Nikt tego z was nie wymyślił, jest to riposta pewnego krykiecisty.
# "Jak tam twoja żona i moje dzieci?" - "Żona w porządku, dzieci upośledzone"
Austalijczyk Rod Marsch zostaje "zgaszony", przez angielskiego krykiecistę Iana Bothama.
siedzi dwóch sasiadów w barze, po którymś z kolei piwie zawiani i już ośmieleni...jeden pyta drugiego: słuchaj stary, jakbym ja z twoją żoną, to wiesz, bylibyśmy wtedy szwagrami? nie - odpowiada drugi - bylibyśmy kwita:)
Dobrze. Żona zdrowa, a dzieci upośledzone.
Amerykański raper Whoodini śpiewał "How's Ur wife and my kids".
Od Wojewodzkiego to chyba kiedys slyszalem ;)
tekst z jednego filmu...ale za cholerę nie mogę sobie przypomnieć jakiego:/
od kiedy sie podaje lewą rękę ? ;)
Wiesz, bywają ludzie leworęczni ;P
demot:Jak Twoja żona i moje dzieci?:Żona w porządku, dzieci upośledzone
mocne i demotywujące
Nikt tego z was nie wymyślił, jest to riposta pewnego krykiecisty.
# "Jak tam twoja żona i moje dzieci?" - "Żona w porządku, dzieci upośledzone"
Austalijczyk Rod Marsch zostaje "zgaszony", przez angielskiego krykiecistę Iana Bothama.
ŻAŁOSNE to nie powinno być na głównej...
Wg mnie to jest true demot. W XXI wieku...
Dziwne że nie dostało to tytułu "true demot".
siedzi dwóch sasiadów w barze, po którymś z kolei piwie zawiani i już ośmieleni...jeden pyta drugiego: słuchaj stary, jakbym ja z twoją żoną, to wiesz, bylibyśmy wtedy szwagrami? nie - odpowiada drugi - bylibyśmy kwita:)
Jaki demotywator :D