e3fa trafiła w sedno, skoro udajesz (przykładowo TY ;>), myślę że jest ok, więc metodą "nie naprawiaj czegoś co działa" robię to cały czas. Myślę, że daję Ci to czego chcesz, a fakt że udajesz działa właściwie tylko na Twoją niekorzyść... e3fa, zazdroszczę partnerowi ;)
oj dziewczyny dziewczyny kiedy wy to w końcu zrozumiecie, że nas to czy wy udajecie czy nie zupełnie nie interesuje :P dla nas ważne jest to, ze my nie udajemy - nam było przyjemnie a czy wam - mało nas to obchodzi :P
no bo my wolimy penetracje a podczas penetracji nie ma aż takiej dużej stymulacji łechtaczki jak np. jak się robi palcem czy językiem i dlatego nie dochodzicie często. No najwyżej że partner jest na tyle dobry że działa na 2 fronty równocześnie :)
GRizz ma rację, dlatego panowie... Jeśli kochacie swoje kobiety to pytajcie czy im się podoba. Samo takie pytanie odpowiednio wypowiedziane może wiele zdziałać;]
naukowo potwierdzone : Kobiety podczas seksu nie skupiają się na nim dlatego nie odczuwają tak samo orgazmu jak mężczyźni przez co przeżywają mniejszą rozkosz.
looter to jest inaczej
Kobiety niedochądzą tak szybko jak my ponieważ aż tak szybko się nie podniecają, to zależy od mózgu już. Mężczyzna szybko się podnieca i ma krótki orgazm a kobieta potrzebuję więcej czasu i może mieć dłuugi orgazm :D
To po co sypiacie z przypadkowymi facetami? Chyba, że wdajecie się w takie patologiczne związki, w których nie potrafisz powiedzieć komuś z kim planujesz spędzić resztę życia, co Cię podnieca i jak ma Cię stymulować żeby było Ci dobrze, tylko wolisz udawać. W takich sytuacjach radzę jednak jak najszybciej zakończyć związek,bo nic dobrego z niego nie będzie.
Współczuje Tobie, tego że dość nie możesz i że wg Ciebie facet twój sie nie stara. Nieważne czyja to wina. Grunt to być szczerym. Co za ironia. Kobiety pragną szczerości, a same okłamują facetów (stanik push-up, udawany orgazm, farbowanie włosów)
Drogie Panie..
po pierwsze: "coś" to stwierdzenie bardzo enigmatyczne i może oznaczać praktycznie wszystko. Więc może lepszym pomysłem byłoby ubrać to "coś" w słowa i porozmawiać o tym z partnerem?
po drugie: udając orgazm to tak, jakbyście chciały udawać, że nie ma problemu. a Facet może się tylko domyślać, że coś jest nie tak, ale na pewno tego Wam nie powie, bo boi się, że się obrazicie.
WSZYSTKO SPROWADZA SIĘ DO TEGO, BY ZE SOBĄ ROZMAWIAĆ.
Demot bez sensu. Skoro moja kobieta krzyczy z rozkoszy to wychodze z załozenia, ze było jej dobrze a jeśli nie krzyczy bo jej nie jest dobrze to mam nadzieje, że mi da jakieś wskazówki co mam robić zeby było dobrze. Proste i logiczne ale NIE! One wolą udawać że im dobrze a z psiapsiółkami obgadywać jaki to był marny kochanek, tak? To życze udanego seksu z sama sobą:)
eh... kobietę nie jest łatwo do orgazmu doprowadzić i nie decyduje o nim tylko partner. dlaczego zwalacie winę na brak orgazmu na faceta? że nieporadny? a skąd on ma wiedzieć, co lubisz, skoro dupy umiesz dawać, a rozmawiać o seksie to już nie? i piszę to jako kobieta. a te które udają - to ja nie wiem, dla kogo to robią. jeśli dla siebie to spoko, ale jeśli dla faceta to on w zyciu nie zrozumie, że powinien coś zmienić, skoro pokazujesz mu że jest ci tak bosko.
WIECIE CO?
80% z was nawet pewnie nigdy nie miało nic wspólnego z seksem ale wszyscy to wielcy znawcy.
DALIBYŚCIE SOBIE JUŻ SIANA Z TYM PRZEGADYWANIEM SIĘ BO SIĘ NUDNI ROBICIE! ;)
A tak przy okazji kolejny demot i kolejny spór płci ;) TAK było JEST i BĘDZIE.
Kobieta nie zrozumie mężczyzny a mężczyzna nie pojmię kobiety. Miłego kłapania bez sensu dalej!
Drodzy panowie, gdybyście bardziej przyłożyli się do sprawy, zauważylibyście to, że kobieta podczas orgazmu ma skurcze mięśni, które wy, powinniście odczuwać. Ale wy oczywiście wolicie dbać o swoją przestrzeń :))
panowie nie mówcie , że was to nie obchodzi , bo wiadomo jak jest naprawde :)
udawanie orgazmu jest dla kogoś kto jeszcze nie dojrzał do współżycia . i tyle .
kopytko2xd - tak ty to czujesz wiesz ze kazdy powinien to czuc... k***a naprawde ludzie jesteście tacy głupi. udajecie cholernych znawców tematu a sami niczego nie wiecie o życiu. Oczywiscie dalej popierajcie sie wiedzą z ksiązek. a co do udawania 2 post wyjaśnił wszystko łatwo i zwięźle i na to nie ma jakos odpowiedzi ...
4rci teoria chyba idzie w strone praktyki chłopie, jeżeli urawiałeś kiedyś seks to co ? twoja women leżała szywno jak kłoda i tylko jęczała ? ^^ to jest właśnie udawanie bo w gre wchodza też np. nie kontrolowane odruchy, wyginanie się ciała w łuk i inne duperele, po twojej wypowiedzi oświadczam tylko że nie znasz swojej kobiety (o ile ją masz).
soty - wlasnie taki jak Ty to degeneraci naszego spoleczenstwa ktorzy nie wiedza co to kultura bo matka takich jak ty nie potrafi wychowac, wiec nie kozacz, zwlaszcza w internecie i szacunku do kobiet ochłapie.
Moje nigdy nie udawały. Ale co do autora to do podpisu powiem tyle: Udajecie zamiast powiedzieć nam co robimy źle by potem nam i wam było lepiej następnym razem.
jak dla mnie to DEMOT jest slaby ;) skoro partnerka nie poszerza wiedzy partnera to skąd on ma wiedzieć jak to robić? skoro nikt go wcześniej tego nie uczył?;> np; w takim afrykańskim kraju dzieci są od małych uczone jak wywołać orgazm u kobiety:) (kobiety ich tego uczą) :) tak wiec nie czepiajcie się nas tylko siebie;>
Jak Ty sama nie wiesz czego chcesz, jak mam Ci sprawić przyjemność, co Cię podnieca, co lubisz, a czego nie to JAK do cholery mam Ci pomóc!? Jak piszesz w democie: mam "zrobić coś żebym nie musiała udawać" - mówiąc to zwalasz jedynie winę na faceta. Pogadaj szczerze z facetem, powiedz czego oczekujesz itd, a na pewno RAZEM znajdziecie rozwiązanie zamiast zwalać winę na siebie - to błędne koło. Tylko razem można do czegoś dojść. Pozdrawiam.
Tak wiele kobiet narzeka, że muszą udawać, że nie mają przyjemności itd, a czy kiedykolwiek rozmawiałyście o tym z partnerem? By coś zmienić? Spróbować czegoś innego? Może dłużej się rozpędzać, albo właśnie krócej? Ja w związku mam tak: jest problem - rozmowa. I koniec kropka. Rozmowa z partnerem to droga do ciągłego ulepszania związku. Nie rozmowa z przyjaciółeczką, z PARTNEREM.
i nie wyskakuj znowu z tekstami o prawie głosu, biurku etc... jeszcze bardziej się poniżysz. Tylko wtedy będziesz musiał najpierw przebić się przez dno, żeby to było możliwe...
Pytanie tylko... Twoje IQ jest wprost, czy odwrotnie proporcjonalne do wieku..? tak czy inaczej, to będzie jakieś 11. jeśli chodzi i o jedno, i o drugie...
Słabe... Skończcie już najeżdżać na tych facetów... I zluzujcie, bo odpłacacie się tym samym, drogie Panie. Wiem, że czasem wkurzają Was demoty o głupich tekstach, mnie również, ale są sprawy delikatne, których nie powinno się "DOTYKAĆ", bo to sprawa tylko i wyłącznie OBU PARTNERÓW. Zawsze wina leży pośrodku.
Najlepsze jest to, że 99% z wypowiadających się tutaj "seksuologów" ogranicza swoje stosunki płciowe do masturbacji przy redtube! Komentarze lepsze niz demoty! :D
demot prawdziwy - wystarczy popatrzeć na komentarze obojga stron ;] ale że wszyscy tacy znawcy od razu... nie wiedziałem że w polsce sami seksuolodzy :P
a prawdziwym mężczyznom je*ie czy kobieta udaje, czy nie - oni robią swoje i po sprawie.
btw:
kobieta po stosunku mówi do faceta "ale nie miałam orgazmu" a facet na to "możesz przeprosić i spierd*lać"
Napisala to jakaś niezadowolona z życia seksualnego kobieta. Jakbyś poczytała trochę o psychologii na pewno byś wiedziala dlaczego niektore kobiety mają a niektore nie mają (a nawet nigdy nie będą miały) orgazmu.
Niektorzy mezczyzni poczuli sie urazeni przeze mnie ze dodalam takiego demota i wypisywali do mnie na gg jednak to nie moja wina ze maja jakies urazy psychiczne!
CHCECIE WIEDZIEC CZEMU KOBIETY UDAJA?
BO CHCA ZEBYSCIE POCZULI SIE TACY MESCY, TACY ZAJEB*SCI... a gdybyscie byli inteligentni to byscie sie domyslili ze Ona udaje bo to widac golym okiem... w sumie co sie dziwic jak was zycia sexualnego nie uczylo doswiadczenie tylko redtube!
To nie moja drodzy mezczyzni ze macie kobiety, ktore nie umieja z Wami rozmawiac!
Nie pisalam tego demota w moim imieniu tylko w imieniu kobiet ktore nie umieja o tym rozmawiac i ktore maja facetow ktorych to nie interesuje! Jak facet kocha i interesuje Go Jej ograzm to wie czy miala czy nie. Moj mnie kocha i zawsze wie kiedy jest mi dobrze! Wiec apeluje do Was mezczyzni! Kochajcie swoje kobiety!
Kto sie czepia ten sie czepia... generalnie mezczyzna po praktyce powinien wyczuwac takie sprawy... oczywiscie jezeli poprzedniczki sobie rowniez nie zartowaly :D
Oj... wystarczy szczerość... Wiadomo, że jest różnie, raz masz, raz wiesz, że choćby na rzęsach stanął to nie dojdziesz... Można przecież wtedy po prostu mu to powiedzieć, i zaproponować np. żeby zamiast się wysilać pomasował Ci plecki albo cokolwiek innego co lubisz... Ja tak robię i się sprawdza znakomicie. Ale oczywiście to się sprawdza w dobrym związku, a nie z przypadkowym partnerem ;)
Haha, wielki problem, że ktoś nie dochodzi... Ludzie, zajmijcie się prawdziwymi problemami... Laski zluzujcie, chłopacy też. Ten demot jest idiotyczną prowokacją. Dajcie spokój.
Tutaj wedlug mnie jest bledna mysl kobiety. Orgazmy sprawiaja tobie przyjemnosc nie partnerowi , ktory przewaznie go uzyskuje. Oklamujac swojego mezczyzne , sprawiasz ze sama go nie uzyskasz poniewaz mezczyzna pomysli ze cie juz zaspokoil...
Jak się jest egoistą i myśli tylko o sobie to tak to jest. Laski udają by nie zranić kolesi.. Dobrze, że mi się to jeszcze nie zdażyło, potrafię zadbać o swoją kobietę.
Kto sie czepia ten sie czepia... generalnie mezczyzna po praktyce powinien wyczuwac takie sprawy... oczywiscie jezeli poprzedniczki sobie rowniez nie zartowaly :D Ze tak powiem orgazm kobiecy, ma swoje fizyczne wlasciwosci i zwyczajnie ch***m mezczyzna powinien to wyczuc.
Chociaz jestem facetem to tez musze stwierdzic ze wiekszosc podchodzi do tego egoistycznie.Jedna rada panowie, najpierw zajmijcie sie partnerka a pozniej soba. Wystarczy poscwiecic z 15-20 min wiecej na grze wstepnej i znikna te demoty, poniewaz zazwyczaj kobiety dochodza podczas wlasnie gry wstepnej.
Wg mnie każdy mężczyzna musi wiedzieć czy jest dobry w łóżku czy nie. Przecież to dowodzi jego męskości, sił witalnych, kondycji fizycznej, a przede-wszytskim znajomością tajników kobiecego ciała oraz szacunku do partnerki (!). AW, w którymś Men's Health można było zobaczyć tłusty nagłówek "Od dzisiaj będzie cię prosiła o więcej!!". Panowie, o czymś to świadczy, skoro gazety zainteresowały się tym. Jeśli jest tutaj któryś z was, który popiera znany dowcip "po co kobiety mają udawany orgazm? bo myślą, ze facetów to obchodzi", to pytam... PO CO CI CH..., SKORO NIE POTRAFISZ GO UŻYWAĆ? :/
Coś...
Ale skoro udajemy to skąd panowie mają wiedzieć, że trzeba "coś" zrobić?
e3fa trafiła w sedno, skoro udajesz (przykładowo TY ;>), myślę że jest ok, więc metodą "nie naprawiaj czegoś co działa" robię to cały czas. Myślę, że daję Ci to czego chcesz, a fakt że udajesz działa właściwie tylko na Twoją niekorzyść... e3fa, zazdroszczę partnerowi ;)
a skad w takim razie wiecie ze udajemy skoro udajemy?!
Nie każdej to udawanie wychodzi...
W tym tkwi problem, że nie wiemy, więc robimy to dalej bo sądzimy, że to sprawia wam przyjemność.
wiec czemu mowicie ze udajemy skoro nie wiecie o tym?! bez sens zaprzeczasz sam sobie
Eh. Właśnie nie wiemy i nic nie mówimy.
co to za związek, w którym nie rozmawia się o swoich potrzebach, także tych seksualnych, nie pyta się i samemu nic też nie mówi ? :>
wystarczy rozmawia drogie Panie ;) a Panowie niech suchaj zanim zaczn dziaa ;)
oj dziewczyny dziewczyny kiedy wy to w końcu zrozumiecie, że nas to czy wy udajecie czy nie zupełnie nie interesuje :P dla nas ważne jest to, ze my nie udajemy - nam było przyjemnie a czy wam - mało nas to obchodzi :P
czesto problem jest po stronie kobiety. nie, nie tlumacze w ten sposob mezczyzn...
Święta prawda! Jak dla mnie jest genialne. Faceci [oczywiście nie wszyscy] to egoiści, którzy nie potrafią zadowolić kobiety.
Malinka09 czasem ktoras sie wygada...
demot: wy potraficie udawać orgazm: my potrafimy udawać miłość
sevenseven, wróć jak stracisz dziewictwo albo skończysz gimnazjum.
pewnie dlatego "wiemy", że "nam" o tym mowicie przy rozstaniu :) drogie zlosliwe panie :)
no bo my wolimy penetracje a podczas penetracji nie ma aż takiej dużej stymulacji łechtaczki jak np. jak się robi palcem czy językiem i dlatego nie dochodzicie często. No najwyżej że partner jest na tyle dobry że działa na 2 fronty równocześnie :)
uuu widzę po ocenie, że większość oceniających to faceci :D prawda w oczy kole :D
GRizz ma rację, dlatego panowie... Jeśli kochacie swoje kobiety to pytajcie czy im się podoba. Samo takie pytanie odpowiednio wypowiedziane może wiele zdziałać;]
a kto powiedzial ze nas to obchodzi
naukowo potwierdzone : Kobiety podczas seksu nie skupiają się na nim dlatego nie odczuwają tak samo orgazmu jak mężczyźni przez co przeżywają mniejszą rozkosz.
bartolomeo to na czym niby one się wtedy skupiają ?
looter to jest inaczej
Kobiety niedochądzą tak szybko jak my ponieważ aż tak szybko się nie podniecają, to zależy od mózgu już. Mężczyzna szybko się podnieca i ma krótki orgazm a kobieta potrzebuję więcej czasu i może mieć dłuugi orgazm :D
świent demot;] panom nie przypadł do gustu:D
Daje plusa i dodam, że jeżeli Malinka musisz udawać, to możesz do mnie zadzwonić :D
A musicie? Chcecie udawać, to udajecie. Błędne dane => błędne wyniki. Proste.
Nie jestem pewny czy można dawać link w komentarzu, ale prosze bardo
http://www.youtube.com/watch?v=utSiPBuy_r8
Pewien bardzo mondry człowiek powiedział:
"Ja troszczę się o swój interes w łóżku, a kobieta o swój." : D
Cos ? Same nie wiecie co ;p
Jak nie bedziecie udawaly to bedziemy wiedziec ze to cos trzeba jeszcze zrobic ;)
ja nie mam problemu z tym ;p może niektórym facetom przydałby się metronom ;p ja jestem w pełni zadowolony dopiero gdy partnerka jest zadowolona ;]
demot:Leżę jak kłoda:i nie mam orgazmu. To na pewno wina faceta.
oj! trafiłeś w sedno :)
demot:Dlaczego kobiety udają orgazm?:A kogo to obchodzi.
To po co sypiacie z przypadkowymi facetami? Chyba, że wdajecie się w takie patologiczne związki, w których nie potrafisz powiedzieć komuś z kim planujesz spędzić resztę życia, co Cię podnieca i jak ma Cię stymulować żeby było Ci dobrze, tylko wolisz udawać. W takich sytuacjach radzę jednak jak najszybciej zakończyć związek,bo nic dobrego z niego nie będzie.
Współczuje Tobie, tego że dość nie możesz i że wg Ciebie facet twój sie nie stara. Nieważne czyja to wina. Grunt to być szczerym. Co za ironia. Kobiety pragną szczerości, a same okłamują facetów (stanik push-up, udawany orgazm, farbowanie włosów)
Pietruszek - ty to dopiero jestes "mondry"
demot:cwane:bo sobie tylko leżą i kwiczą
Drogie Panie..
po pierwsze: "coś" to stwierdzenie bardzo enigmatyczne i może oznaczać praktycznie wszystko. Więc może lepszym pomysłem byłoby ubrać to "coś" w słowa i porozmawiać o tym z partnerem?
po drugie: udając orgazm to tak, jakbyście chciały udawać, że nie ma problemu. a Facet może się tylko domyślać, że coś jest nie tak, ale na pewno tego Wam nie powie, bo boi się, że się obrazicie.
WSZYSTKO SPROWADZA SIĘ DO TEGO, BY ZE SOBĄ ROZMAWIAĆ.
Demot bez sensu. Skoro moja kobieta krzyczy z rozkoszy to wychodze z załozenia, ze było jej dobrze a jeśli nie krzyczy bo jej nie jest dobrze to mam nadzieje, że mi da jakieś wskazówki co mam robić zeby było dobrze. Proste i logiczne ale NIE! One wolą udawać że im dobrze a z psiapsiółkami obgadywać jaki to był marny kochanek, tak? To życze udanego seksu z sama sobą:)
@Karmi667 dzięki za krótką lekcję, komentarze do demotów to naprawdę najlepsze miejsce na takie wywody. zostajesz łosiem tygodnia. tyle ode mnie.
bierz do mordy to sie podniecisz
eh... kobietę nie jest łatwo do orgazmu doprowadzić i nie decyduje o nim tylko partner. dlaczego zwalacie winę na brak orgazmu na faceta? że nieporadny? a skąd on ma wiedzieć, co lubisz, skoro dupy umiesz dawać, a rozmawiać o seksie to już nie? i piszę to jako kobieta. a te które udają - to ja nie wiem, dla kogo to robią. jeśli dla siebie to spoko, ale jeśli dla faceta to on w zyciu nie zrozumie, że powinien coś zmienić, skoro pokazujesz mu że jest ci tak bosko.
lepiej ty coś zrób, żeby mnie zaczęło obchodzić, że udajesz.
demot:nie udawaj:sobie szkodzisz,a potem narzekasz
kupcie sobie wibrator i po problemie
I to się nie zmieni dopóki będziecie udawać - pierwszym etapem poprawy czegokolwiek jest rozpoznanie problemu.
Z tego co widzę to znalazło się kilka panów, których kompletnie nie obchodzą odczucia partnerki... Cóż, tylko pogratulować
tępa niedorżnięta sraka
obchodza, ale skoro moja partnerka mialaby udawac, to po co mi taka ? zero satysfakcji, naszczescie nie musi udawac ;]
Kobiety udają, bo myślą, że nas to obchodzi ^^
Dziwne, że kochanka mężczyzny nigdy nie udaje [inaczej by jej nie miał] :)
przykre że niektórzy mają w dupie to co czuje kobieta podczas seksu. Ale mam nadzieje ze te osóbki (np. Vasemir) to dziecko które nic o życiu nie wie.
piękny, mądry i niestety tak prawdziwy:) wieeelki+
WIECIE CO?
80% z was nawet pewnie nigdy nie miało nic wspólnego z seksem ale wszyscy to wielcy znawcy.
DALIBYŚCIE SOBIE JUŻ SIANA Z TYM PRZEGADYWANIEM SIĘ BO SIĘ NUDNI ROBICIE! ;)
A tak przy okazji kolejny demot i kolejny spór płci ;) TAK było JEST i BĘDZIE.
Kobieta nie zrozumie mężczyzny a mężczyzna nie pojmię kobiety. Miłego kłapania bez sensu dalej!
Dlaczego kobiety udaja orgazmy? Bo mysla ze nas to obchodzi.
have fun & good luck
Zgadzam się z endorfina we wszystkim z wyjątkiem przedostatniego zdania.
Drodzy panowie, gdybyście bardziej przyłożyli się do sprawy, zauważylibyście to, że kobieta podczas orgazmu ma skurcze mięśni, które wy, powinniście odczuwać. Ale wy oczywiście wolicie dbać o swoją przestrzeń :))
panowie nie mówcie , że was to nie obchodzi , bo wiadomo jak jest naprawde :)
udawanie orgazmu jest dla kogoś kto jeszcze nie dojrzał do współżycia . i tyle .
Kobiety udają orgazm, bo myślą, że mężczyzn to obchodzi.
demot:Nie udawałam: Teraz przejmuje się, że nie jest mężczyzną
kopytko2xd - tak ty to czujesz wiesz ze kazdy powinien to czuc... k***a naprawde ludzie jesteście tacy głupi. udajecie cholernych znawców tematu a sami niczego nie wiecie o życiu. Oczywiscie dalej popierajcie sie wiedzą z ksiązek. a co do udawania 2 post wyjaśnił wszystko łatwo i zwięźle i na to nie ma jakos odpowiedzi ...
Przykre jest to, że wy, faceci, nie potraficie przyznać się do błędu...
4rci teoria chyba idzie w strone praktyki chłopie, jeżeli urawiałeś kiedyś seks to co ? twoja women leżała szywno jak kłoda i tylko jęczała ? ^^ to jest właśnie udawanie bo w gre wchodza też np. nie kontrolowane odruchy, wyginanie się ciała w łuk i inne duperele, po twojej wypowiedzi oświadczam tylko że nie znasz swojej kobiety (o ile ją masz).
soty - wlasnie taki jak Ty to degeneraci naszego spoleczenstwa ktorzy nie wiedza co to kultura bo matka takich jak ty nie potrafi wychowac, wiec nie kozacz, zwlaszcza w internecie i szacunku do kobiet ochłapie.
soty - nie oplułeś monitora ? :)
jak masz problemy damsko-męskie to idź do psychologa, a nie męczysz tu ludzi swoimi wypocinami.
Moje nigdy nie udawały. Ale co do autora to do podpisu powiem tyle: Udajecie zamiast powiedzieć nam co robimy źle by potem nam i wam było lepiej następnym razem.
Popieram ;)
Malinka09. pokazałaś swój poziom inteligencji nie rozumiejąc 5 pierwszych postów. Czytanie z zrozumieniem się kłania. Inaczej nie zdasz matury.
jak dla mnie to DEMOT jest slaby ;) skoro partnerka nie poszerza wiedzy partnera to skąd on ma wiedzieć jak to robić? skoro nikt go wcześniej tego nie uczył?;> np; w takim afrykańskim kraju dzieci są od małych uczone jak wywołać orgazm u kobiety:) (kobiety ich tego uczą) :) tak wiec nie czepiajcie się nas tylko siebie;>
Dlaczego kobiety udają orgazm?
-Bo myślą że nas to obchodzi.
demot:Facet - jęczała aż miło:Kobieta - szkoła aktoska jednak sie przydaje
soty - a takie teksty typu "nie dalem ci prawa glosu" to do swojej mamusi a nie do mnie :) żałosne :)
Jak Ty sama nie wiesz czego chcesz, jak mam Ci sprawić przyjemność, co Cię podnieca, co lubisz, a czego nie to JAK do cholery mam Ci pomóc!? Jak piszesz w democie: mam "zrobić coś żebym nie musiała udawać" - mówiąc to zwalasz jedynie winę na faceta. Pogadaj szczerze z facetem, powiedz czego oczekujesz itd, a na pewno RAZEM znajdziecie rozwiązanie zamiast zwalać winę na siebie - to błędne koło. Tylko razem można do czegoś dojść. Pozdrawiam.
demot:Nie ufaj niczemu co:krwawi przez 6 dni w miesiącu i nie zdycha
Chyba jakiś prawiczek dał to na główną...
Tak wiele kobiet narzeka, że muszą udawać, że nie mają przyjemności itd, a czy kiedykolwiek rozmawiałyście o tym z partnerem? By coś zmienić? Spróbować czegoś innego? Może dłużej się rozpędzać, albo właśnie krócej? Ja w związku mam tak: jest problem - rozmowa. I koniec kropka. Rozmowa z partnerem to droga do ciągłego ulepszania związku. Nie rozmowa z przyjaciółeczką, z PARTNEREM.
tak ciężko powiedzieć facetowi co się w łóżku lubi? faceci to tylko faceci w myślach nie czytają
nie mogę tego nie powiedzieć... @fioodi, przerzuć się na facetów :)
Kobiety myślą, że się czepiamy, bo nadal sądzą, że nas to coś obchodzi :P
soty - ewidentny syndrom ostrego niedopchnięcia.
i nie wyskakuj znowu z tekstami o prawie głosu, biurku etc... jeszcze bardziej się poniżysz. Tylko wtedy będziesz musiał najpierw przebić się przez dno, żeby to było możliwe...
Pytanie tylko... Twoje IQ jest wprost, czy odwrotnie proporcjonalne do wieku..? tak czy inaczej, to będzie jakieś 11. jeśli chodzi i o jedno, i o drugie...
nie byłoby problemów, gdyby partnerzy ze sobą czasem porozmawiali.
Słabe... Skończcie już najeżdżać na tych facetów... I zluzujcie, bo odpłacacie się tym samym, drogie Panie. Wiem, że czasem wkurzają Was demoty o głupich tekstach, mnie również, ale są sprawy delikatne, których nie powinno się "DOTYKAĆ", bo to sprawa tylko i wyłącznie OBU PARTNERÓW. Zawsze wina leży pośrodku.
Najlepsze jest to, że 99% z wypowiadających się tutaj "seksuologów" ogranicza swoje stosunki płciowe do masturbacji przy redtube! Komentarze lepsze niz demoty! :D
Demot nie do Mnie... Ja się staram... :)
Janneczka - chyba masz doświadczenie z redtubem, skoro taka pewna jesteś...
demot prawdziwy - wystarczy popatrzeć na komentarze obojga stron ;] ale że wszyscy tacy znawcy od razu... nie wiedziałem że w polsce sami seksuolodzy :P
(@Wichrowa - i takie i moje zdanie ;] )
No to rozwija nam sie wojna damsko - męska ... jeszcze troche a będzie jak w "Sexmisji" ...
a prawdziwym mężczyznom je*ie czy kobieta udaje, czy nie - oni robią swoje i po sprawie.
btw:
kobieta po stosunku mówi do faceta "ale nie miałam orgazmu" a facet na to "możesz przeprosić i spierd*lać"
bo baby to kłody, posuwasz laskę któryś raz, a ona co najwyżej "buzi" Ci da, leży i czeka nie wiadomo na co.
Gdybyście tak nie udawały to przynajmniej było by wiadomo, że trzeba coś z tym zrobić, a nigdy nie ma pewności czy udaje czy nie.. ;]
cOm4r, niestety zgodzę się z Tobą, dzisiaj kobiety są strasznie zakłamane, zwłaszcza w sferze uczuć.
Jak dla mnie to mogą sobie udawać. I tak większość z nich to zwykły pojemnik na spermę.
Ja się zgłaszam,żeby spróbować Cię zaspokoić :)
Napisala to jakaś niezadowolona z życia seksualnego kobieta. Jakbyś poczytała trochę o psychologii na pewno byś wiedziala dlaczego niektore kobiety mają a niektore nie mają (a nawet nigdy nie będą miały) orgazmu.
demot:Gdybyście się nie opierały przez 4 godziny:może i mielibyśmy siłę dawać Wam niezliczone orgazmy
Niektorzy mezczyzni poczuli sie urazeni przeze mnie ze dodalam takiego demota i wypisywali do mnie na gg jednak to nie moja wina ze maja jakies urazy psychiczne!
CHCECIE WIEDZIEC CZEMU KOBIETY UDAJA?
BO CHCA ZEBYSCIE POCZULI SIE TACY MESCY, TACY ZAJEB*SCI... a gdybyscie byli inteligentni to byscie sie domyslili ze Ona udaje bo to widac golym okiem... w sumie co sie dziwic jak was zycia sexualnego nie uczylo doswiadczenie tylko redtube!
Udawanie jest głupie, podobnie jak obarczanie mężczyzn winą za wasz brak orgazmów xD
demot:czepiacie sie ze udajemy:nie,nas to poprostu w ogole nie interesuje
To nie moja drodzy mezczyzni ze macie kobiety, ktore nie umieja z Wami rozmawiac!
Nie pisalam tego demota w moim imieniu tylko w imieniu kobiet ktore nie umieja o tym rozmawiac i ktore maja facetow ktorych to nie interesuje! Jak facet kocha i interesuje Go Jej ograzm to wie czy miala czy nie. Moj mnie kocha i zawsze wie kiedy jest mi dobrze! Wiec apeluje do Was mezczyzni! Kochajcie swoje kobiety!
Skoro nie dochodzisz, powinnaś udać się do lekarza.
Kto sie czepia ten sie czepia... generalnie mezczyzna po praktyce powinien wyczuwac takie sprawy... oczywiscie jezeli poprzedniczki sobie rowniez nie zartowaly :D
Jeśli nie dochodzisz to idź do klasztoru!!!
A no to ku*** powiedzcie wreszcie co mamy zrobić, a nie święte udajecie!!!! A potem tylko demoty wstawiacie :/
Jasne, rozłożyć nogi i jęczeć, a facet niech się meczy. Podejście neiktórych kobiet do seksu jest wybitnie egoistyczne.
jasne, faceci to egoiści a kobiety tylko udają i psioczą koleżankom jak było źle..Gratuluje szufladkowania!I odpowiedzialności zbiorowej..;/
Oj... wystarczy szczerość... Wiadomo, że jest różnie, raz masz, raz wiesz, że choćby na rzęsach stanął to nie dojdziesz... Można przecież wtedy po prostu mu to powiedzieć, i zaproponować np. żeby zamiast się wysilać pomasował Ci plecki albo cokolwiek innego co lubisz... Ja tak robię i się sprawdza znakomicie. Ale oczywiście to się sprawdza w dobrym związku, a nie z przypadkowym partnerem ;)
Haha, wielki problem, że ktoś nie dochodzi... Ludzie, zajmijcie się prawdziwymi problemami... Laski zluzujcie, chłopacy też. Ten demot jest idiotyczną prowokacją. Dajcie spokój.
Dziewczyny ćwiczcie mięśnie kegla, nie leżcie jak kłody, rozmawiajcie. Wszystko zależy od 2 stron.
demot:Pani Potrzeba?:Taksóweczka Stoi!
A kogo to obchodzi ze udajecie??!!
Tutaj wedlug mnie jest bledna mysl kobiety. Orgazmy sprawiaja tobie przyjemnosc nie partnerowi , ktory przewaznie go uzyskuje. Oklamujac swojego mezczyzne , sprawiasz ze sama go nie uzyskasz poniewaz mezczyzna pomysli ze cie juz zaspokoil...
Jak się jest egoistą i myśli tylko o sobie to tak to jest. Laski udają by nie zranić kolesi.. Dobrze, że mi się to jeszcze nie zdażyło, potrafię zadbać o swoją kobietę.
nie interesuje mnie to czy udajecie wazne ze ja mam fajnie ;)
Kto sie czepia ten sie czepia... generalnie mezczyzna po praktyce powinien wyczuwac takie sprawy... oczywiscie jezeli poprzedniczki sobie rowniez nie zartowaly :D Ze tak powiem orgazm kobiecy, ma swoje fizyczne wlasciwosci i zwyczajnie ch***m mezczyzna powinien to wyczuc.
http://www.youtube.com/watch?v=utSiPBuy_r8 cóż, większość to prawda. a wina leży, jak zawsze, po obu stronach.
po co?
Chociaz jestem facetem to tez musze stwierdzic ze wiekszosc podchodzi do tego egoistycznie.Jedna rada panowie, najpierw zajmijcie sie partnerka a pozniej soba. Wystarczy poscwiecic z 15-20 min wiecej na grze wstepnej i znikna te demoty, poniewaz zazwyczaj kobiety dochodza podczas wlasnie gry wstepnej.
demot:MASZ TUTAJ:całą prawdę - http://www.youtube.com/watch?v=utSiPBuy_r8
w w w . you tube. com/watc h?v=utSi PBuy_r8
Udajemy, żebyście szybciej skończyli nudny seks, a przykro nam wam sprawiać przykrość
Wg mnie każdy mężczyzna musi wiedzieć czy jest dobry w łóżku czy nie. Przecież to dowodzi jego męskości, sił witalnych, kondycji fizycznej, a przede-wszytskim znajomością tajników kobiecego ciała oraz szacunku do partnerki (!). AW, w którymś Men's Health można było zobaczyć tłusty nagłówek "Od dzisiaj będzie cię prosiła o więcej!!". Panowie, o czymś to świadczy, skoro gazety zainteresowały się tym. Jeśli jest tutaj któryś z was, który popiera znany dowcip "po co kobiety mają udawany orgazm? bo myślą, ze facetów to obchodzi", to pytam... PO CO CI CH..., SKORO NIE POTRAFISZ GO UŻYWAĆ? :/
NIE UDAWAŁAM Teraz on twierdzi, że jestem oziębła.
demot:Orgazmy to każdy by chciał:A robić to nie ma komu