Przypominam wszystkim, że 4,75 m i 4,65 m które zapewniły Polkom medale to odpowiednio 30 i 40 centymetrów mniej niż wynosi należący do Isinbajewy rekord świata. Cieszyć należałoby się, gdyby pobity został rekord świata, a żadna z Polek się nawet do niego nie zbliżyła. Polki sukces zawdzięczają tylko i wyłącznie słabej formie carycy.
Kurde jak dla mnie to to była bardziej przegrana Isimbajewy niż wygrana naszych. Ta gościara przecież tak wymiata, że mogła by bez problemu wygrać i zostawić naszych daleko w tyle. A tu się wszyscy podniecają, że jej "utarliśmy nosa". Nie zgodzę się z tym, bo ona miała po prostu zły dzień czy coś. To wcale nie znaczy, że nasze tyczkarki to super-pro-nie-do-pokonania-koxy.
Jeju ludzie, nie możecie się cieszyć tylko doszukujecie się dziur w całym? I co z tego że miała zły dzień? To problem ruskiej, nie nasz. My powinniśmy się cieszyć z wygranych Polek i nara.
Super, że wygrały Polki, ale czemu niektórzy tak się jarają przegraną Rosjanki u Niemców? W czym wam tak przeszkadzają te dwa narody? Pewnie ktoś napisze, że przecież tyle nam szkód w historii wyrządzili, ale przeież Isinbajewa w tym udziału nie brała, więc o co chodzi?
To nie polki wygraly, poprostu Isinbajewa byla tego dnia zbyt pewna siebie. Caryca w kazdych zawodach lala polki jak chciala, nagle jej sie nie udalo i polaczki maja podniete :)
W ogóle co to ma być, że Polak współczuje ruskom przegranej, a nie cieszy się z dobrego występu własnej zawodniczki? WTF? Oczywiście niektórzy mają słabą pamięć, nie mówiąc już aktualnie co to dziki kraj. W porównaniu z rosją, Polska wypada znakomicie. Nie wierzycie? To sobie posłuchajcie czasami wiadomości, a nie tylko gracie w tibie i inne pierdoły... Pozdro.
nie chodzi tu o 'sukces' Polek, a o pewną animozję historyczną do tych narodów... niektórzy nie rozumieją niestety... ale niebawem wakacje się kończą :)
tadeuszmieczyslaw - może nie słabej formie, ale głupocie i pewności siebie. Można powiedzieć, że jest sama sobie winna, jakby się rozgrzała zamiast siedzieć pod kurtką, to pewnie byłaby pierwsza. Ale zwycięstwo jest.
A myslisz ze za pare lat ktos bedzie pytal czy Caryca byla wtedy w formie czy nie? Wynik pozostanie. To tak jakby tlumaczyc naszych pilkarzy ze nie weszli na mundial bo formy nie mieli ale gdyby byla to...
Nie wazne. Liczy sie tu i teraz. Mamy mistrzynie i wicemistrzynie swiata. O TO CHODZI
Złoto oraz srebro - wspaniała nowina i gratulacje ... jednakże mi szkoda jest Isinbayevy ...
taa...ale to raczej nie demotywator
"utrzec nosa Rosjankom w Niemczech" rozbawilo mnie to i zmotywowalo [+]
do boju!
bylo
długo jeszcze się tym bedziecie podniecać ?
mcmar -> niektórzy do orgazmu :P
Przypominam wszystkim, że 4,75 m i 4,65 m które zapewniły Polkom medale to odpowiednio 30 i 40 centymetrów mniej niż wynosi należący do Isinbajewy rekord świata. Cieszyć należałoby się, gdyby pobity został rekord świata, a żadna z Polek się nawet do niego nie zbliżyła. Polki sukces zawdzięczają tylko i wyłącznie słabej formie carycy.
ale generalnie to motywuje..
Kurde jak dla mnie to to była bardziej przegrana Isimbajewy niż wygrana naszych. Ta gościara przecież tak wymiata, że mogła by bez problemu wygrać i zostawić naszych daleko w tyle. A tu się wszyscy podniecają, że jej "utarliśmy nosa". Nie zgodzę się z tym, bo ona miała po prostu zły dzień czy coś. To wcale nie znaczy, że nasze tyczkarki to super-pro-nie-do-pokonania-koxy.
Cholerni kibice sukcesu...
Już się powtarza po raz wtóry...
Motywator też może być. Plus
Jeju ludzie, nie możecie się cieszyć tylko doszukujecie się dziur w całym? I co z tego że miała zły dzień? To problem ruskiej, nie nasz. My powinniśmy się cieszyć z wygranych Polek i nara.
Super, że wygrały Polki, ale czemu niektórzy tak się jarają przegraną Rosjanki u Niemców? W czym wam tak przeszkadzają te dwa narody? Pewnie ktoś napisze, że przecież tyle nam szkód w historii wyrządzili, ale przeież Isinbajewa w tym udziału nie brała, więc o co chodzi?
To nie polki wygraly, poprostu Isinbajewa byla tego dnia zbyt pewna siebie. Caryca w kazdych zawodach lala polki jak chciala, nagle jej sie nie udalo i polaczki maja podniete :)
Większa niespodzianką było to, że Rogowska > Pyrek
Ja bym dopisał - "sprawdźcie gaz w kuchenkach" :)
Tee ZnafaTematu nie zes*** z tą twoją ruską.
W ogóle co to ma być, że Polak współczuje ruskom przegranej, a nie cieszy się z dobrego występu własnej zawodniczki? WTF? Oczywiście niektórzy mają słabą pamięć, nie mówiąc już aktualnie co to dziki kraj. W porównaniu z rosją, Polska wypada znakomicie. Nie wierzycie? To sobie posłuchajcie czasami wiadomości, a nie tylko gracie w tibie i inne pierdoły... Pozdro.
Super tekst :) Zawsze milo jest utrzec nosa Rosjanom, a jeszcze na obczyznie tym bardziej :P
Minusujecie tych, którzy mówią prawdę o tym sukcesie... Ja się cieszę, ael mi też żal mistrzyni. Zaraz też zostanę zminusowana...
nie chodzi tu o 'sukces' Polek, a o pewną animozję historyczną do tych narodów... niektórzy nie rozumieją niestety... ale niebawem wakacje się kończą :)
Moze ruska miala rzesisty okres.
tadeuszmieczyslaw - może nie słabej formie, ale głupocie i pewności siebie. Można powiedzieć, że jest sama sobie winna, jakby się rozgrzała zamiast siedzieć pod kurtką, to pewnie byłaby pierwsza. Ale zwycięstwo jest.
Wyraz twarzy Isinbajewej po zawodach... bezcenne :)
A myslisz ze za pare lat ktos bedzie pytal czy Caryca byla wtedy w formie czy nie? Wynik pozostanie. To tak jakby tlumaczyc naszych pilkarzy ze nie weszli na mundial bo formy nie mieli ale gdyby byla to...
Nie wazne. Liczy sie tu i teraz. Mamy mistrzynie i wicemistrzynie swiata. O TO CHODZI