Obawiam się, że niektóre płytki nawet gdy nie są wypolerowane to i tak są śliskie. Są też specjalne płytki antypoślizgowe, które co prawda nie błyszczą jak łyse kolano ale jakiś tam blask mają. Wyglądają co prawda na takie, na których można nawet na sucho się poślizgnąć ale naprawdę zdają egzamin.
Moja mama na kurcie w łodzi się wywaliła na antypoślizgowych schodach. Wniosek, albo ona jest fajtłapą, albo to zależy od losu/boga/wszechmocnej siły uznawanej za pierwszego poruszającego
Złamałem 6 lat temu tak samo ręke w 2 miescach jak ty ... tylko że żle mi złożyli łamali i jeszcze raz skłądali 11 miesiecy w szynie i 4 druty w ręce. Wspołczuje
ja wlasnie siedze w gipsie, ze złamaniem kosci srodrecza 5palca. co prawda z innego powodu złamanie, a mianowicie sciaganie śliskiego kozaczka na wysokim obcasie i walniecie wielka sila w lawke;/
Heh no to mnie zdemotywowałeś! Pamiętam jak w 5tej klasie podstawówki na przerwie podczas gry w pingla sie wywaliłem i rengden mojej ręki wyglądał DOKŁADNIE TAK JAK NA TYM ZDJĘCIU!. Złamanie otwarte lewego przedramienia składane pod narkozą... koszmar
u mnie na uczelni to dopiero wstyd. studiuję na politechnice, gdzie - wydawałoby się - poza wyglądem zwracają także uwagę na funkcjonalność. przed remontem na podłodze leżała gumowa wykładzina, która w ogóle się nie ślizgała,ale niestety w czasie remontu założyli piękne lustrzane kafelki, które ślizgają się także na sucho. a najlepsze w ogóle jest to, że mój chłopak ma przed swoim domem takie granitowe śliskie schody i uwaga - BEZ PORĘCZY!!!
Do wszystkich mądrali od "są barierki" i "trzeba umieć chodzić" - ciekawe ilu z Was próbowało się w środku zimy przedrzeć przez te dziadowskie płytki dookoła Dworca Centralnego w Warszawie...
Ręka wygląda jak gdyby była amputowana jednym machnięciem miecza samurajskiego, idealne,proste cięcie.
Złamanie wygląda inaczej, no chyba,że przewracając się Twoja ręka wpadła na długie ostrze, a do zdjęcia RTG przyłożyłeś ją z powrotem ;]
a schodziłeś, bądź wchodziłeś (choć to pierwsze bardziej grozi bolesnym upadkiem) kiedyś po takich schodach? tu umiejętność mniej lub bardziej zgrabnego chodzenia nie ma nic do rzeczy. na lód na gładkiej powierzchni nie ma mocnych. każdemu może się to przytrafić.
U mnie w szkole dyrektor sobie zrobił takie fajne śliskie schody do wejścia i na drzwiach przykleił mała kartkę z drukarki "uwaga śliskie schody" coby ktoś nie mówił, że nie wiedział. "Barierka" to murek sięgający kolan, bądź tu człowieku sprytny.
u mnie akurat nie ręka, a noga, ale przecież to właściwie to samo. Jak się wprowadziłam do nowego domu, który projektował jakiś kopnięty (bardzo sławny!) architekt, trzeba było zrobić remont ekstremalny. Latem w ogródku piętrzyły się stosy kafelków zdjętych z tarasu, schodów wejściowych, jeszcze innych schodów zewnętrznych itp.
sorki ale te tak zwane"paski anty poślizgowe" chyba służą do ślizgania się. Więc jeden ch*j czy schody śliskie czy paski śliskie. Więc nie tylko wina schodów.
racja! jakieś bezmózgi to robiły! odrobina deszczu, trochę śniegu, lodu i ciesz się jeżeli sobie tylko tyłek poobijasz
zgadzam się, mi takie też zrobili przed bramą .. ja nie wiem czy już nikt nie myśli? ;/
"bezmózgi bez wyobraźni" ... a można mieć wyobraźnię, jak się nie ma mózgu?
podziekowania przyjete. (:
[+]
Obawiam się, że niektóre płytki nawet gdy nie są wypolerowane to i tak są śliskie. Są też specjalne płytki antypoślizgowe, które co prawda nie błyszczą jak łyse kolano ale jakiś tam blask mają. Wyglądają co prawda na takie, na których można nawet na sucho się poślizgnąć ale naprawdę zdają egzamin.
Moja mama na kurcie w łodzi się wywaliła na antypoślizgowych schodach. Wniosek, albo ona jest fajtłapą, albo to zależy od losu/boga/wszechmocnej siły uznawanej za pierwszego poruszającego
Trzeba było trzymać się barierki
Jest coś takiego jak barierka :) Wiec slabe ;)
Złamałem 6 lat temu tak samo ręke w 2 miescach jak ty ... tylko że żle mi złożyli łamali i jeszcze raz skłądali 11 miesiecy w szynie i 4 druty w ręce. Wspołczuje
ja wlasnie siedze w gipsie, ze złamaniem kosci srodrecza 5palca. co prawda z innego powodu złamanie, a mianowicie sciaganie śliskiego kozaczka na wysokim obcasie i walniecie wielka sila w lawke;/
Heh no to mnie zdemotywowałeś! Pamiętam jak w 5tej klasie podstawówki na przerwie podczas gry w pingla sie wywaliłem i rengden mojej ręki wyglądał DOKŁADNIE TAK JAK NA TYM ZDJĘCIU!. Złamanie otwarte lewego przedramienia składane pod narkozą... koszmar
mindcrasher zobaczymy jak sobie coś złamiesz :) mnie to zdemotywowalo miałem tak samo wiec +
Ja nigdy niczego nie złamałam sobie xD
Jeszcze xD
A ja uważam, że jak ktoś złamie sobie rękę na schodach, to jest sierotą do potęgi. W sobotę sam sobie złamałem i dalej tak uważam.
@woncki1234 - Rengden? lol analfabeta...
Twoja ręka? ;D
@darnell- to jest dobra podstawa do pozwu o odszkodowanie :)
a jesli nei stać Cie na prawnika - to polecam Studenckie PoradniePRawny działąją przy wiekszosci wydziałow prawa na uniwersytetach państwowych :)
trzeba umieć chodzić ;)
u mnie na uczelni to dopiero wstyd. studiuję na politechnice, gdzie - wydawałoby się - poza wyglądem zwracają także uwagę na funkcjonalność. przed remontem na podłodze leżała gumowa wykładzina, która w ogóle się nie ślizgała,ale niestety w czasie remontu założyli piękne lustrzane kafelki, które ślizgają się także na sucho. a najlepsze w ogóle jest to, że mój chłopak ma przed swoim domem takie granitowe śliskie schody i uwaga - BEZ PORĘCZY!!!
Do wszystkich mądrali od "są barierki" i "trzeba umieć chodzić" - ciekawe ilu z Was próbowało się w środku zimy przedrzeć przez te dziadowskie płytki dookoła Dworca Centralnego w Warszawie...
Ręka wygląda jak gdyby była amputowana jednym machnięciem miecza samurajskiego, idealne,proste cięcie.
Złamanie wygląda inaczej, no chyba,że przewracając się Twoja ręka wpadła na długie ostrze, a do zdjęcia RTG przyłożyłeś ją z powrotem ;]
ostatnio wchodziłam po takich schodach do domu, to było traumatyczne przeżycie.
paskudne zlamanie, pewnie bez srub wielgachnych i zelastwa sie nie obylo co?
Rozumiem, że fajnie jest mieć czysto, ale o bezpieczeństwie też warto pomyśleć...
demot:Gdyby kózka poręczy:się trzymała - toby teraz nie płakała!
demot:A co zrobisz...:żeby nie powielić błędu swego ojca... idioto?
Uważaj jak chodzisz, ciamajdo.
a schodziłeś, bądź wchodziłeś (choć to pierwsze bardziej grozi bolesnym upadkiem) kiedyś po takich schodach? tu umiejętność mniej lub bardziej zgrabnego chodzenia nie ma nic do rzeczy. na lód na gładkiej powierzchni nie ma mocnych. każdemu może się to przytrafić.
Ciesz się że lewa :)
Amen! na tych schodach nawet z poręczą mozna się zabic a u nas w akademiku dodatkowo przeleciec przez szybę w tejże poręczy. +
kur*wa jak sie chodzic nie umie, to trudno, ale nei trzeba sie calemu siwatu tym chwalic
w ramach szukania pozytywów: dobrze, że lewa;]]
Ała... Pozwij projektanta!
U mnie w szkole dyrektor sobie zrobił takie fajne śliskie schody do wejścia i na drzwiach przykleił mała kartkę z drukarki "uwaga śliskie schody" coby ktoś nie mówił, że nie wiedział. "Barierka" to murek sięgający kolan, bądź tu człowieku sprytny.
demot:Nie ma za co!:Polecam się na przyszłość!
Bylo sie poreczy trzymac.
Tak.. W nowym domu mam około 30 takich. Powrót z zakupów to prawdziwa, kilkuminutowa przyjemność :D
pozwij właściciela
takie cuda sa zazwyczaj przed budynkami publicznymi, kilkustopniowe podejscia, bez poreczy.
mialem identycznie zlamana reke ;/ nie jest to nic przyjemnego .. a co do demota to spoko :D
Polecam chodzić w zimie wolniej i ostrożniej, oraz zainwestować w dobre buty, a nie kozaczki/adidaski. Ale że te schody to pomyłka, to swoją drogą.
zdemotywalo mnie to bo wlasnie w taki sposob mam teraz reke w gipsie :(( + za ten demot
u mnie akurat nie ręka, a noga, ale przecież to właściwie to samo. Jak się wprowadziłam do nowego domu, który projektował jakiś kopnięty (bardzo sławny!) architekt, trzeba było zrobić remont ekstremalny. Latem w ogródku piętrzyły się stosy kafelków zdjętych z tarasu, schodów wejściowych, jeszcze innych schodów zewnętrznych itp.
Wszędzie tak jest,nie wiem co to za mania kłaść na schody takie coś,niektórzy mówią że chropowate i antypoślizgowe. :D g prawda. + ode mnie
Wszędzie tak jest,nie wiem co to za mania kłaść na schody takie coś,niektórzy mówią że chropowate i antypoślizgowe. :D g prawda. + ode mnie
Ja tam z boku widzę barierkę :)) leci minus. -
ostatnio połamałem sobie telefon, bo poślizgnąłem się na podobnych schodach;/
Co mają powiedzieć ludzie chodzący o kulach...? No, ale cóż - są ludzie i taborety.
ostatnio schodzac z takich schodow polamalabym sobie kostke i rozbiła łeb .. cale szczescie trzymalam sie barierki
niestety prawdziwe.
Twórca schód powinien dać demota "Po to są barierki ^^"
sorki ale te tak zwane"paski anty poślizgowe" chyba służą do ślizgania się. Więc jeden ch*j czy schody śliskie czy paski śliskie. Więc nie tylko wina schodów.
No dałem + ale wsumie z drugiej strony nie musisz takich se fundować a u gości uważać :)