Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
5490 5830
-

Zobacz także:


M Mongrim
+1 / 3

Hahahahaha xD xD więcej niż 6 min do dzwonka przy tablicy demotywuje :) a co dopiero 37 :)
Świetne :) +

Odpowiedz
L Lypa
+3 / 5

A gówno...

Na studiach nie ma dzwonków. ;)

Odpowiedz
L Lypa
+1 / 5

Tylko że na studiach dzwonków nie ma. :>

Odpowiedz
S Signar
+13 / 15

Ja pierdykam, rozwiazywanie hamiltonianu w zapisie diraca na mechanice kwantowej mocno demotywuje. Tak nielubilem tego przedmiotu az zrobilem na zlosc profesorowi i poszedlem na specjalizacje fizyka teoretyczna :D

Odpowiedz
M mai
-3 / 5

bardzo dobry demot, ale ja bym to wstawiła po wakacjach ;)

Odpowiedz
C Chrono5T
+3 / 5

w jakiej szkole uczą rozwiązywania równania Schroedingera?

Odpowiedz
P Pharisaeus
+1 / 5

Ciekawe ile osób miało mechanike kwantową i rozumie co tam jest na tablicy ;)

Odpowiedz
sanja
-3 / 7

Ojć, przedmioty ścisłe skutecznie demotywuja... Niezły pomysł, pochwalam!

Odpowiedz
D Dudenzz
+3 / 5

Gdyby ktoś był ciekawy. A to to na tablicy to rachunek Fouriera albo jakieś inne przekształcenie sygnału w postaci Fourierowskiej, próbkowanie czy coś. Tego nie zobaczycie w liceum.

Odpowiedz
Czesiek019
0 / 4

Jak chodziłem do liceum, pewnego razu kompletnie nic nie wiedziałem z matmy (zdarzało się to często ale ten przypadek jest ciekawy). Nauczycielka była Larwą (jeżeli ktoś nie wie o co chodzi , to jest menda do potęgi 10 ) . W każdym bądź razie, wzięła mnie do zadania 2 min przed dzwonkiem i przestałem cala przerwę 15 min i spóźniłem się na polski, a także dostałem 1. Miło wspominam czasy szkoły...

Odpowiedz
M marx
-2 / 2

sadzac po niektorych wpisach mamy na demotach ludzi madrych i swiatlych;D vide: malinblue
22 lipca 2009 o 12:05

no właśnie, na studiach nie ma dzwonków, to raz, dwa - na tablicy są pochodne :) a jeśli chodzi o ścisłosc, pochodna po czasie ze strumienia psi

Odpowiedz
K kraton
+4 / 4

Taaa... ja pamiętam w gim/liceum zawsze było, "wiesz?" no "wiem" to rób to zadanie, ale P.prof zaraz przerwa. "przerwa jest dla nauczyciela"

Odpowiedz
W Wojteqqq
-2 / 2

@marx
Psi nie jest tutaj strumieniem, ale funkcją falową - psi(x,t). Chłopak bawi się równaniem Schroedingera, pochodnymi cząstkowymi i hamiltonianem :)

Odpowiedz
W Wojteqqq
+1 / 3

@marx
Psi nie jest tutaj strumieniem, ale funkcją falową - psi(x,t). Chłopak bawi się równaniem Schroedingera, pochodnymi cząstkowymi i hamiltonianem :)

Odpowiedz
korbolek5
0 / 2

U mnie qumpel 40 minut stał przy tablicy na matmie ;D Ja tam chyba max 25 :P

Odpowiedz
korbolek5
0 / 4

Qumple stał 40 minut na matmie a ja jakieś 25 innym razem... mieliśmy dużoo liczenia i połowe zapomnieliśmy :P

Odpowiedz
G Gwiiazda
+3 / 5

Jakoś nie rozumiem nienawiści ze strony moich rówieśników do matematyki. Dla mnie zmorą jest polski, historia czy geografia, ale matmę, chemię i fizykę uwielbiam, nie trzeba tam uczyć się na pamięć - wystarczy zrozumieć. Widać kogo przerastają podstawy programowe ; o

Odpowiedz
M MagMagikI
+1 / 1

podstawówka, czy gimnazjum- od zawsze z kumplami graliśmy "na czas"

Odpowiedz
D damager
0 / 2

Gwiiazda - popieram. Może jedynie z tą różnicą, że nie trawię fizyki. Ale matma to mój żywioł. Przysiedzę nad nią parę min, zrozumiem o co chodzi i wsio haraszo. A jak widzę np taką historię, gdzie trzeba zakuwać to mnie szlag trafia.

Odpowiedz
K Krew12l
+1 / 1

u mnie w szkole to bardziej wygladalo tak : "ej wez przeciagaj bo nastepny ja ide...stary 30 min i git" ... i potem okazywalo sie ze w 35 min lekcji ( bo z poczatku odpadalo ok.7 min sprawdzania zadania i z konca lekcji ok.3 zadawania zadania :D ) robilismy jedno zadanie i to nie do konca...babka : "Zonk" .. "nie moge cie ocenic bo nie skonczyles robic" a wszyscy zaciesz ...

Odpowiedz
B barb4rella
0 / 0

demot:H|n>=E|n>:Na pierwszym wykładzie zapowiadało się tak prosto.

Odpowiedz
HALAMA
0 / 0

nie wiele wiem o obliczeniach na studiach, ale właśnie nie dawno miałem o funkcji psi i nie sądzę, żeby funkcję psi obliczał uczeń skoro do tego są specjalne programy.

Odpowiedz
FifiQKiller
0 / 0

zdziwiliby się niektórzy ja tak umiałem stać na matmie przez całą lekcję ;D

Odpowiedz
D Dudenzz
0 / 0

Halama, to tak samo jakby powiedzieć: "Po co obliczać kwaternion na studiach informatycznych, skoro są programy do tworzenia grafiki.". Problem polega na tym, że ten program do tworzenia grafiki ma stworzyć prawdziwy informatyk, ten który "projektuje grafikę" to tylko hobbysta :P.

Odpowiedz
eskarek123
0 / 0

Hah ja w klasie jestem znany z tego ze zanim wstane , skieruje sie w strone tablicy , dojde tam i podniose krede , konczy mi sie lekcja dlatego pani od matmy mnie juz nie bierze ;P Strategia genialna . +

Odpowiedz
TheBigRedDog
0 / 0

Dobry dyplomata da sobie rade, nie raz cala lekcje sterczałem przy tablicy :D

Odpowiedz