No bo to nie jego problem. Jest zima i jest śnieg, nie wiem co ci przesadza. Mi jeszcze nigdy coś takiego nie przeszkadzało, a dopiero widząc tego demota wiem że może komuś to przesadzać.
Wiec to nie jest egoizm tylko autor jest przewrażliwiony.
Masz problem, zachowaj odległość i nie będzie Ci to przeszkadzało, dla mnie większym problemem jest jak ktoś jedzie za tobą na drogowych bo to na prawdę przeszkadza
Sami eksperci widzę którzy chyba nigdy samochodu w zimę nie prowadzili... Sam mam 18 lat prawko od maja i sam miałem sytuacje przy 1 śniegach jak cały nieodśnieżony dach zwalił mi się na przednią szybę... Więc w przypadku nie odśnieżonego dachu nie tylko przeszkadzamy osobie jadącej za nami ;) nie życzę nikomu aby mu śnieg zasłonił drogę przy 70 km/h ;)
Za nieodśnieżony samochód grozi mandat od 20 do 500zł. W tym roku Policja właśnie na tym się skupiła, więc to, że Wam to nie przeszkadza nie oznacza, że jest to zgodne z prawem.
takie nie odśnieżenie nie przeszkadza innym kierującym, tylko wyłącznie sami możemy sobie zasłonić szybę, jak już to może wystąpić delikatne sypanie jak podczas opadów, jak to komuś przeszkadza to nie powinien w ogóle prowadzić, bo jest ślepy, a śnieg spadający na suchy asfalt jest od razu rozrywany podmuchem i wyparowuje,
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 15 December 2012 2012 15:52
Jeśli tobie przeszkadza że ci się śnieg sypie z czyjegoś samochodu to na prawdę nie masz już się czego przypierniczać. Dla mnie nigdy do nie było problemu, bo to nie robi absolutnie żadnej różnicy
Ale krytycy są ograniczeni!!!
śnieg i lód z dachu nie musi spaść na samochod jadący z tyłu.
Równie dobrze spadnie na omijany sachodód. ponadto groźne jest równierz najechanie na twardą kupe sniegu lub nawet próba ominięcia takowej.
prawda jest taka że ograniczony debil widzi tylko czybek wlasnego nosa.
widzieć widzi, ale mandat może dostać.
OdpowiedzNo bo to nie jego problem. Jest zima i jest śnieg, nie wiem co ci przesadza. Mi jeszcze nigdy coś takiego nie przeszkadzało, a dopiero widząc tego demota wiem że może komuś to przesadzać.
OdpowiedzWiec to nie jest egoizm tylko autor jest przewrażliwiony.
Masz problem, zachowaj odległość i nie będzie Ci to przeszkadzało, dla mnie większym problemem jest jak ktoś jedzie za tobą na drogowych bo to na prawdę przeszkadza
OdpowiedzSami eksperci widzę którzy chyba nigdy samochodu w zimę nie prowadzili... Sam mam 18 lat prawko od maja i sam miałem sytuacje przy 1 śniegach jak cały nieodśnieżony dach zwalił mi się na przednią szybę... Więc w przypadku nie odśnieżonego dachu nie tylko przeszkadzamy osobie jadącej za nami ;) nie życzę nikomu aby mu śnieg zasłonił drogę przy 70 km/h ;)
OdpowiedzPewnie trzymałeś się 50cm od auta jadącego z przodu.
Z mojego dachu... przy hamowaniu...
Za nieodśnieżony samochód grozi mandat od 20 do 500zł. W tym roku Policja właśnie na tym się skupiła, więc to, że Wam to nie przeszkadza nie oznacza, że jest to zgodne z prawem.
Odpowiedzrejestracja KR czyli gnój , to normalne :) KRA to samo, gnoje na maxa, zamulaja drogi wieśniaki
OdpowiedzSzkoda nie WE a najlepiej przedstawiciel handlowy w oplu to normalnie byłby tam miejski salon kulturalny.
nie gnój tylko śnieg, nie masz pojęcia o czym piszesz więc nie pisz wcale
ostatnio jakieś imbecyle przede mną(pasażerowie) lepili sobie kulki ze śniegu i wywalali przez szybę do tyłu prosto na mnie
Odpowiedztakie nie odśnieżenie nie przeszkadza innym kierującym, tylko wyłącznie sami możemy sobie zasłonić szybę, jak już to może wystąpić delikatne sypanie jak podczas opadów, jak to komuś przeszkadza to nie powinien w ogóle prowadzić, bo jest ślepy, a śnieg spadający na suchy asfalt jest od razu rozrywany podmuchem i wyparowuje,
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 December 2012 2012 15:52
OdpowiedzŚnieg leci na samochody za nim zmniejszając widoczność. Więc to jest to nie przeszkadza innym?
Jeśli tobie przeszkadza że ci się śnieg sypie z czyjegoś samochodu to na prawdę nie masz już się czego przypierniczać. Dla mnie nigdy do nie było problemu, bo to nie robi absolutnie żadnej różnicy
OdpowiedzTe parę płatków śniegu spadające z nieodsnieżonego auta, przecież są dużo mniej upierdliwe niż błocko sypiące się z pod kół.
OdpowiedzTylko się nie rozpłacz z powodu krzywdzącej cię niesprawiedliwości
OdpowiedzProblemy pierwszego świata.
OdpowiedzSamochód przed tobą nieodśnieżony! Jakże ten świat cię krzywdzi mały emo-człeku!
OdpowiedzAle krytycy są ograniczeni!!!
Odpowiedzśnieg i lód z dachu nie musi spaść na samochod jadący z tyłu.
Równie dobrze spadnie na omijany sachodód. ponadto groźne jest równierz najechanie na twardą kupe sniegu lub nawet próba ominięcia takowej.
prawda jest taka że ograniczony debil widzi tylko czybek wlasnego nosa.