Wczoraj wieczorem szukam miejsca parkingowego, dojechałem do końca uliczki, niestety miejsca nie było, więc musiałem się cofnąć. Na końcu wycofywała kobieta, miejsca miała początkowo (przez jakieś 10 metrów) na 2 szerokości jej samochodu, jakiś facet szedł obok i jej pokazywał jak ma jechać, tempo jej jazdy ok. 2-3km/h. Ja się cofnąłem, potem zawróciłem, zaparkowałem, przepakowałem rzeczy, patrzę a ona jeszcze się cofa i prawie mi po nogach przejechała, przez jakieś 60 sekund przejechała 40 metrów, a miejsca już się zrobiło na 3-4 szerokości jej samochodu! Jak ktoś ma dwie lewe ręce to nie powinien wsiadać za kierownicę!
Oj panowie, panowie. Jestem kobietą, prawko mam nie powiem odkąd. Jeżdżę po całej Polsce, za granicę nie miałam okazji. Parkuję lepiej niż niejeden mój kolega (bo wiadomo, cały parking ich, linii nie uznają). Raz w życiu miałam stłuczkę, bo ... facet zajechał mi drogę. Nie włączając kierunku, bo jak to napisał(a) waris "niektórych parzy w rączki". A i jeszcze jedno, mój mąż nie ma prawka, bo ... wygodnie mu jak ma mnie, czyli kierowcę ;)
Ale ile jest taki dobrych kobiet-kierowców takich jak ty ? Niestety niewiele. Jak wjechałem na rondo i miałem zjeżdżać z niego, to jakaś blondyneczka zajechała mi drogę tym swoim mercedesikiem od mężusia z prawej strony i o mało bym jej nie stuknął. Musze przyznać że to nie raz mi się zdarzyło, by mnie jakaś babka przyprawiła o zawał serca.
Mortar93, tylko że o facetach można powiedzieć to samo :) Ja miałam nieprzyjemne sytuacje i z kobietami i z mężczyznami, tylko że te z kobietami zazwyczaj mnie po prostu irytowały (typu: "jadę sobie lewym pasem, bo akurat tak mi się podoba), natomiast te z mężczyznami często już były realnie niebezpieczne.
A ja jestem akurat przykładem, że nie wszyscy nadają się do prowadzenia samochodu. Prawo jazdy mam od prawie 5 lat a i tak jeździć nie umiem, chociaż staram się jak mogę :) Zwyczajnie - nie wszyscy nadają się do wszystkiego. Faktem jest, że to częściej kobiety nie mają takiego drygu do kierownicy, jaki mają faceci. Zdarzają się wyjątki, to oczywiste, ale generalnie to faceci są lepszymi kierowcami. I nie ma co się tak oburzać :)
Mortar93 ja się z tobą zgadzam. Ale tak jak są kobiety, które kiepsko jeżdżą, tak są i faceci, którzy jeżdżą fatalnie. Nie można uogólniać i stwierdzać, kto jeździ lepiej, bo tak się po prostu nie da. Mam wielki szacun dla kumpla, który zawsze puszcza swoją dziewczynę za kierownicę (jak jadą razem). Kiedyś go spytałam o to, a on odpowiedział tak po prostu: "bo ona jeździ lepiej niż ja". Za to bardzo go cenię.
Ja nie mam absolutnie żadnych wątpliwości, że to kobieta prowadzi. Mają prawo jazdy 12 lat, 99% niebezpiecznych sytuacji na drodze powodowanych jest przez kobiety. Nie dochodzi do tragedii, bo jakiś ogarnięty facet umiejętnie wyminie kretynkę za kółkiem. To, że kobiety nie umieją jeździć to reguła, która ma nieliczne wyjątki.
waris
>Vanbobel17, pokaż mi te dane, które mówią, że więcej osób na drogach ginie przez kobiety, niż przez mężczyzn. Niezatrzymywanie się na stopie, wyprzedzanie na trzeciego, jazda po pijaku - w tym przodujecie, drodzy panowie.
Tak, ale weź pod uwagę - jak jeździ samochodem na 1000 facetów - 3 kobiety i trzech facetów ma wypadek i trzy kobiety mają wypadek, to dla facetów to 0,3%, a kobiety to 100%. Ciężko jest spotkać faceta, który nie potrafi opanować, nie czuje samochodu, a dla kobiet to standard. Niektóre w ogóle nie mają pojęcia, że to co robią ma pewne konsekwencje. Poza tym - jeździ taka raz w tygodniu, ma prawo jazdy od pół roku i już "umie jeździć" a w związku z tym również gadać przez komórkę, poprawiać makijaż (widzę to częściej niż jestem w stanie wytrzymać), buty na wysokich obcasach itp. Który facet pomylił gaz z hamulcem? A znam ofiarę, którą potrącił samochód, bo "pani" nacisnęła gaz zamiast hamulca. itp. itd.
Tak, faceci też robią głupoty i też powodują wypadki. Ale ciężko jest znaleźć tak beznadziejnie głupich, jeśli chodzi o prowadzenie samochodu.
waris - była taka książka "płeć mózgu", poszukaj, poczytaj, na pewno wiele się dowiesz. Kobiety mają słabszą orientację, nie potrafią lub znacznie gorzej czytają mapy itp. Mężczyźni za to częściej gubią dzieci :)
Wczoraj wieczorem szukam miejsca parkingowego, dojechałem do końca uliczki, niestety miejsca nie było, więc musiałem się cofnąć. Na końcu wycofywała kobieta, miejsca miała początkowo (przez jakieś 10 metrów) na 2 szerokości jej samochodu, jakiś facet szedł obok i jej pokazywał jak ma jechać, tempo jej jazdy ok. 2-3km/h. Ja się cofnąłem, potem zawróciłem, zaparkowałem, przepakowałem rzeczy, patrzę a ona jeszcze się cofa i prawie mi po nogach przejechała, przez jakieś 60 sekund przejechała 40 metrów, a miejsca już się zrobiło na 3-4 szerokości jej samochodu! Jak ktoś ma dwie lewe ręce to nie powinien wsiadać za kierownicę!
Odpowiedzbaby nie powinny mieć PJ, żadna !
OdpowiedzOj panowie, panowie. Jestem kobietą, prawko mam nie powiem odkąd. Jeżdżę po całej Polsce, za granicę nie miałam okazji. Parkuję lepiej niż niejeden mój kolega (bo wiadomo, cały parking ich, linii nie uznają). Raz w życiu miałam stłuczkę, bo ... facet zajechał mi drogę. Nie włączając kierunku, bo jak to napisał(a) waris "niektórych parzy w rączki". A i jeszcze jedno, mój mąż nie ma prawka, bo ... wygodnie mu jak ma mnie, czyli kierowcę ;)
OdpowiedzAle ile jest taki dobrych kobiet-kierowców takich jak ty ? Niestety niewiele. Jak wjechałem na rondo i miałem zjeżdżać z niego, to jakaś blondyneczka zajechała mi drogę tym swoim mercedesikiem od mężusia z prawej strony i o mało bym jej nie stuknął. Musze przyznać że to nie raz mi się zdarzyło, by mnie jakaś babka przyprawiła o zawał serca.
Mortar93, tylko że o facetach można powiedzieć to samo :) Ja miałam nieprzyjemne sytuacje i z kobietami i z mężczyznami, tylko że te z kobietami zazwyczaj mnie po prostu irytowały (typu: "jadę sobie lewym pasem, bo akurat tak mi się podoba), natomiast te z mężczyznami często już były realnie niebezpieczne.
no tak, nigdzie nie jest napisane, że wszystkie kobiety źle jeżdżą, są wyjątki które potrafią sobie jednak poradzić z autem ;p
A ja jestem akurat przykładem, że nie wszyscy nadają się do prowadzenia samochodu. Prawo jazdy mam od prawie 5 lat a i tak jeździć nie umiem, chociaż staram się jak mogę :) Zwyczajnie - nie wszyscy nadają się do wszystkiego. Faktem jest, że to częściej kobiety nie mają takiego drygu do kierownicy, jaki mają faceci. Zdarzają się wyjątki, to oczywiste, ale generalnie to faceci są lepszymi kierowcami. I nie ma co się tak oburzać :)
Mortar93 ja się z tobą zgadzam. Ale tak jak są kobiety, które kiepsko jeżdżą, tak są i faceci, którzy jeżdżą fatalnie. Nie można uogólniać i stwierdzać, kto jeździ lepiej, bo tak się po prostu nie da. Mam wielki szacun dla kumpla, który zawsze puszcza swoją dziewczynę za kierownicę (jak jadą razem). Kiedyś go spytałam o to, a on odpowiedział tak po prostu: "bo ona jeździ lepiej niż ja". Za to bardzo go cenię.
OdpowiedzKto jeszcze nie ma wątpliwości,że to kobieta siedzi za kierownicą? :)
OdpowiedzJa nie mam absolutnie żadnych wątpliwości, że to kobieta prowadzi. Mają prawo jazdy 12 lat, 99% niebezpiecznych sytuacji na drodze powodowanych jest przez kobiety. Nie dochodzi do tragedii, bo jakiś ogarnięty facet umiejętnie wyminie kretynkę za kółkiem. To, że kobiety nie umieją jeździć to reguła, która ma nieliczne wyjątki.
Ale farmazony :)
A gdzie tam jest widoczna kobieta??? Ja tu widzę chama który celowo to zrobił, kobiety tak jezdzic nie umieją. Z całym szacunkiem.;P
OdpowiedzPrawie bym nie zauważył że to już było na wszystkich serwisach.
OdpowiedzMnie to wygląda na pijanego gościa.
Odpowiedzwaris
Odpowiedz>Vanbobel17, pokaż mi te dane, które mówią, że więcej osób na drogach ginie przez kobiety, niż przez mężczyzn. Niezatrzymywanie się na stopie, wyprzedzanie na trzeciego, jazda po pijaku - w tym przodujecie, drodzy panowie.
Tak, ale weź pod uwagę - jak jeździ samochodem na 1000 facetów - 3 kobiety i trzech facetów ma wypadek i trzy kobiety mają wypadek, to dla facetów to 0,3%, a kobiety to 100%. Ciężko jest spotkać faceta, który nie potrafi opanować, nie czuje samochodu, a dla kobiet to standard. Niektóre w ogóle nie mają pojęcia, że to co robią ma pewne konsekwencje. Poza tym - jeździ taka raz w tygodniu, ma prawo jazdy od pół roku i już "umie jeździć" a w związku z tym również gadać przez komórkę, poprawiać makijaż (widzę to częściej niż jestem w stanie wytrzymać), buty na wysokich obcasach itp. Który facet pomylił gaz z hamulcem? A znam ofiarę, którą potrącił samochód, bo "pani" nacisnęła gaz zamiast hamulca. itp. itd.
Tak, faceci też robią głupoty i też powodują wypadki. Ale ciężko jest znaleźć tak beznadziejnie głupich, jeśli chodzi o prowadzenie samochodu.
waris - była taka książka "płeć mózgu", poszukaj, poczytaj, na pewno wiele się dowiesz. Kobiety mają słabszą orientację, nie potrafią lub znacznie gorzej czytają mapy itp. Mężczyźni za to częściej gubią dzieci :)
Odpowiedz