Jak sprzedać go 3 razy. Raz w salonie i przez 6 lat 2 razy w serwisie, na części. :) Koncern VAG przegiął i powoli na tym traci. Zaczęło się od Audi A4 B5 i VW B5. Pierwsze samochody z zaplanowanymi usterkami (aluminiowe drążki, wahacze z przodu, utrudniony dostęp do parownika klimatyzacji...). Każde kolejne BX i CX, o DX nie wspominając jest gorsze. Jak to jest, że stare Golfy i Audi 80 jeżdżą nadal bezusterkowo. A Passat czy A6 z 2009 jest już praktycznie nieopłacalna w trzymaniu. Mercedes S-Klasa z 1993 przejechał 1000000km praktycznie bez niczego poza wymianami płynów, klocków i podobnych, a S-Klasa z 2013 częściej wraca na lawecie z trasy. Jak to jest, że zwykłe samochody w latach 60 mogły bez problemu pokonać nieutwardzoną trasę, a dzisiejsza "dakar terenówka Pajero" po 10000km na pustyni w Arabii Saudyjskiej ma zawieszenie do wymiany. Jak to jest, że Honda, synonim niezawodności robi teraz bardzo awaryjne Civici w Pakistanie. No do cholery jak. Technologia się cofnęła? Nie sądzę.
Nie są klepane w UK, najwyżej składane do kupy. W środku są części klepane głównie w Turcji (Gebeze) i Pakistanie (Lahore). I psują się na potęgę. Nówka do przebiegu 60 000km 4 razy o własnych siłach nie dojechała do ASO. Tyle zostało z japońskiej legendy.
chińskie kopiuj wklej
Odpowiedzno tak, bo nowe golfy to wyglądają jak stare hondy civic (to ma tył jak eg6)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 October 2014 2014 16:59
OdpowiedzCivic eg6 dla miłośników odwiedzania ASO. ;)
Strasznie podniecające to musi być.
Serio nie czaje co jest śmieszne w stawianiu setek zdjęć z tym samym napisem.
A jeszcze inni sprawdzają, czy nie zespawany z 3 innych :)
OdpowiedzA co mozna skopiowac od VW? Wysoka cene? Wysoka awaryjnosc?
OdpowiedzJak sprzedać go 3 razy. Raz w salonie i przez 6 lat 2 razy w serwisie, na części. :) Koncern VAG przegiął i powoli na tym traci. Zaczęło się od Audi A4 B5 i VW B5. Pierwsze samochody z zaplanowanymi usterkami (aluminiowe drążki, wahacze z przodu, utrudniony dostęp do parownika klimatyzacji...). Każde kolejne BX i CX, o DX nie wspominając jest gorsze. Jak to jest, że stare Golfy i Audi 80 jeżdżą nadal bezusterkowo. A Passat czy A6 z 2009 jest już praktycznie nieopłacalna w trzymaniu. Mercedes S-Klasa z 1993 przejechał 1000000km praktycznie bez niczego poza wymianami płynów, klocków i podobnych, a S-Klasa z 2013 częściej wraca na lawecie z trasy. Jak to jest, że zwykłe samochody w latach 60 mogły bez problemu pokonać nieutwardzoną trasę, a dzisiejsza "dakar terenówka Pajero" po 10000km na pustyni w Arabii Saudyjskiej ma zawieszenie do wymiany. Jak to jest, że Honda, synonim niezawodności robi teraz bardzo awaryjne Civici w Pakistanie. No do cholery jak. Technologia się cofnęła? Nie sądzę.
Polecam obejrzeć ;)
https://www.youtube.com/watch?v=96GFI6Mk7kE
Civici na rynek europejski są klepane w Swindon, UK
Nie są klepane w UK, najwyżej składane do kupy. W środku są części klepane głównie w Turcji (Gebeze) i Pakistanie (Lahore). I psują się na potęgę. Nówka do przebiegu 60 000km 4 razy o własnych siłach nie dojechała do ASO. Tyle zostało z japońskiej legendy.