@oeriel
Mecz był. Wygraliśmy 4:2, jeśli dobrze pamiętam(pamiętam jeden taki wynik w meczu z Islandią). Ale biorąc pod uwagę, jak ilość kibiców rosła wraz z progresem, jaki robiła ich reprezentacja... Polaków zawsze jest mnóstwo, a tym razem mięli naprawdę wielkie serce do kibicowania. Islandczyków było ostatnio również chyba paredziesiąt tysięcy. Z drugiej strony, walka o miejsca byłaby pewnie zażarta. xD
@Pistolero10
Nie myliłabym kibiców polskiej reprezentacji z kibicami polskiej piłki. Na stadionach polskich to strach iść na mecz, ale jak były mecze reprezentacji,przynajmniej jeśli idzie i TO EURO... naprawdę "połączyła nas piłka". Polscy kibice byli jednymi z tych, którzy byli "najgrzeczniejsi" na tym EURO.
Btw. Wybacz, że zadam pytanie człowieka starej daty... Ale co oznacza, że ktoś jest "Januszem"?
@Sasame Przecież napisał co to oznacza i akurat tu ma rację. Zero jakiejkolwiek organizacji, okrzyki ograniczają się do "My chcemy gola" i " jeszcze jeden". Do tego dochodzi hymn odśpiewany trzy razy w ciągu trwania meczu i to by było na tyle. Choć przyznać trzeba, że doping na euro był i tak o niebo lepszy niż ten z eliminacji. Dla porównania polecam obejrzeć eliminacje do mundialu 2002r. i zobaczyć jak powinien wyglądać doping
@Anonymous
Mylisz się. Islandia. Irlandia Północna też była, miała świetny "klimat", ale to maleńka Islandia, gdzie pewnie każdy jest z każdym spokrewniony(dane z 2013 r - Islandia ma ok. 321 000 mieszkańców) narobiła największego "hałasu". ;)
Był już taki mecz niedawno. Co prawda nie finał, ale był ;)
Odpowiedz@oeriel
Mecz był. Wygraliśmy 4:2, jeśli dobrze pamiętam(pamiętam jeden taki wynik w meczu z Islandią). Ale biorąc pod uwagę, jak ilość kibiców rosła wraz z progresem, jaki robiła ich reprezentacja... Polaków zawsze jest mnóstwo, a tym razem mięli naprawdę wielkie serce do kibicowania. Islandczyków było ostatnio również chyba paredziesiąt tysięcy. Z drugiej strony, walka o miejsca byłaby pewnie zażarta. xD
Cóż... Potem byłyby wątpliwoścu, czy stadion rozwalili terroryścu, czy decybele.
OdpowiedzPolacy? Polaków jest dużo na stadionie, ale fatalnie dopingują! Nie są zorganizowani. Kibice reprezantacji polskiej to Janusze!
Odpowiedz@Pistolero10
Nie myliłabym kibiców polskiej reprezentacji z kibicami polskiej piłki. Na stadionach polskich to strach iść na mecz, ale jak były mecze reprezentacji,przynajmniej jeśli idzie i TO EURO... naprawdę "połączyła nas piłka". Polscy kibice byli jednymi z tych, którzy byli "najgrzeczniejsi" na tym EURO.
Btw. Wybacz, że zadam pytanie człowieka starej daty... Ale co oznacza, że ktoś jest "Januszem"?
@Sasame Przecież napisał co to oznacza i akurat tu ma rację. Zero jakiejkolwiek organizacji, okrzyki ograniczają się do "My chcemy gola" i " jeszcze jeden". Do tego dochodzi hymn odśpiewany trzy razy w ciągu trwania meczu i to by było na tyle. Choć przyznać trzeba, że doping na euro był i tak o niebo lepszy niż ten z eliminacji. Dla porównania polecam obejrzeć eliminacje do mundialu 2002r. i zobaczyć jak powinien wyglądać doping
jesteśmy u siebie , polska biało czerwoni i ewentualnie jeszcze jeden. Ot cały doping pikników. hehehe
OdpowiedzPod warunkiem, kibole Wisły nie naparzaliby znów kibiców Cracovii jak to miało miejsce podczas jednego z meczów.
OdpowiedzJak to mówił minister prawdy, to dobrze że do takiego meczu nie doszło, bo byłoby niepoprawne gdyby dwie czyste etnicznie drużyny walczyły w finale
OdpowiedzIrlandia, nie Islandia
Odpowiedz@Anonymous
Mylisz się. Islandia. Irlandia Północna też była, miała świetny "klimat", ale to maleńka Islandia, gdzie pewnie każdy jest z każdym spokrewniony(dane z 2013 r - Islandia ma ok. 321 000 mieszkańców) narobiła największego "hałasu". ;)
Polskaaaa biało czerwoni ile fabryka dała i Mazurek Dąbrowskiego, czyli całe polskie kibicowanie
OdpowiedzPolskaaaa biało czerwoni ile fabryka dała i Mazurek Dąbrowskiego, czyli całe polskie kibicowanie
Odpowiedz