@xPtaku
Odpowiem cytatem :
"Najpierw zareagowało Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie, którego goście regularnie używali aplikacji Pokemon Go. Wkrótce do apelu dołączyły się władze Muzeum Auschwitz, które oświadczyły, że granie w tego typu gry na terenie byłego obozu śmierci jest absolutnie nie na miejscu.
– Pokemony są w Auschwitz, ludzie je łapią, to jest skandal i brak szacunku dla osób, które zginęły w obozie – przekonują władze Muzeum Auschwitz-Birkenau. "
@Sasame mnie bardziej zastanawia kto w ogóle wpadł na pomysł odpalenia tej gry na komórce w takim miejscu. To już jest wielki nietakt. I od tego się zaczęło.
do debili... jak masz łapac durne pokemony to nie przychodź do tego byłego miejsca kaźni milionów ludzi:) bo widac ze autor demota i inne przygłupy nie wiedza co to jest wojna i represje... oby was los was doswidczył tym samym...
@Marian Padzioch Właśnie udowodniłeś, że jedyna "klasa", z jaką miałeś jakąkolwiek styczność, to ta, w której zostawiają Cię po lekcjach. Patrząc na poziom Twojej, jakże ponadprzeciętnej, wypowiedzi, obstawiam, że nie ukończyłeś gimnazjum. A tam, jak wiemy, siedzą wszyscy doktorzy honoris causa.
Ludzie są bezrefleksyjni i mało empatyczni, patrzą tylko za rozrywką, oderwaniem od rzeczywistości. Gdyby na tym terenie postawiono park rozrywki, albo tanią restaurację, to chodziliby tam, nie bacząc na to, co tam się stało w czasie wojny. Niektórzy powinni się nauczyć odczuwać, ale niestety czasami jest dla nich za późno.
@ThomasHewitt Ech, to przykre, ale masz pełną rację. Jeszcze w gimnazjum byłam tam na wycieczce, miałam dość.. .spokojną klasę, więc nie było jakiegoś wstydu, że się źle zachowywali, ale sporo ludzi po prostu weszła tam i wyszła jak po nudnej wycieczki szkolnej, żadnej refleksji, żadnego współodczuwania, a to miejsce ma taką specyficzną aurę. Dobiło mnie już zupełnie jak przewodnik opowiadał o tragicznych warunkach życia w danym sektorze przedstawiając statystyki śmierci, a kilka osób w rzędach z tyłu po cichu żartowało i śmiało się z czegoś innego. To po prostu przykre, że ludzie nie szanują takich rzeczy, czego pokemony są dobrym przykładem.
Jest różnica między muzeum Holocaustu w Stanach a Auschwitz...
Odpowiedz@xPtaku
Odpowiem cytatem :
"Najpierw zareagowało Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie, którego goście regularnie używali aplikacji Pokemon Go. Wkrótce do apelu dołączyły się władze Muzeum Auschwitz, które oświadczyły, że granie w tego typu gry na terenie byłego obozu śmierci jest absolutnie nie na miejscu.
– Pokemony są w Auschwitz, ludzie je łapią, to jest skandal i brak szacunku dla osób, które zginęły w obozie – przekonują władze Muzeum Auschwitz-Birkenau. "
@Sasame mnie bardziej zastanawia kto w ogóle wpadł na pomysł odpalenia tej gry na komórce w takim miejscu. To już jest wielki nietakt. I od tego się zaczęło.
Szkoda że nie słychać tych apeli z muzeów, gdy Polacy są porównywani do nazistów, a obozy są nazywane Polskimi ...
Odpowiedz@ottt tylko nie rozumiem jak Twoja odpowiedź ma się do mojego komentarza :P
Ten znak to tylko ochrona przed debilami
OdpowiedzMyślałem, że pokemonów w Auschwitz nie ma od 1945 roku.
OdpowiedzStrasznie słabe to było.
Jak można łapć jakieś durne pokemony w takim miejscu?
Odpowiedzdo debili... jak masz łapac durne pokemony to nie przychodź do tego byłego miejsca kaźni milionów ludzi:) bo widac ze autor demota i inne przygłupy nie wiedza co to jest wojna i represje... oby was los was doswidczył tym samym...
Odpowiedz@Marian Padzioch Właśnie udowodniłeś, że jedyna "klasa", z jaką miałeś jakąkolwiek styczność, to ta, w której zostawiają Cię po lekcjach. Patrząc na poziom Twojej, jakże ponadprzeciętnej, wypowiedzi, obstawiam, że nie ukończyłeś gimnazjum. A tam, jak wiemy, siedzą wszyscy doktorzy honoris causa.
Zgadzam się, wojny ani rzeczy o tak wysokiej skali okrucieństwa nie życzy się nikomu. Zrozumiesz jak dorośniesz.
@Marian Paździoch chyba cokolwiek źle zinterpretowałeś tekst demota.
Ludzie są bezrefleksyjni i mało empatyczni, patrzą tylko za rozrywką, oderwaniem od rzeczywistości. Gdyby na tym terenie postawiono park rozrywki, albo tanią restaurację, to chodziliby tam, nie bacząc na to, co tam się stało w czasie wojny. Niektórzy powinni się nauczyć odczuwać, ale niestety czasami jest dla nich za późno.
Odpowiedz@ThomasHewitt Ech, to przykre, ale masz pełną rację. Jeszcze w gimnazjum byłam tam na wycieczce, miałam dość.. .spokojną klasę, więc nie było jakiegoś wstydu, że się źle zachowywali, ale sporo ludzi po prostu weszła tam i wyszła jak po nudnej wycieczki szkolnej, żadnej refleksji, żadnego współodczuwania, a to miejsce ma taką specyficzną aurę. Dobiło mnie już zupełnie jak przewodnik opowiadał o tragicznych warunkach życia w danym sektorze przedstawiając statystyki śmierci, a kilka osób w rzędach z tyłu po cichu żartowało i śmiało się z czegoś innego. To po prostu przykre, że ludzie nie szanują takich rzeczy, czego pokemony są dobrym przykładem.
to ciekawe gdzie mam złapać gazowego pokemona...
OdpowiedzCo jeśli stanie się jakaś katastrofa bo duży dzieciak grając w pokemony na żywo wpadnie pod samochhód
Odpowiedz@nocturnall Jesteś optymistą, myśląc, że tak nie było. ;)
A jaka jest różnica w pisaniu smsa a łapaniu pokemona? i tu i tu używamy smartfonu
OdpowiedzNo to do pokemonów pretensje. Nie do graczy
OdpowiedzTylko ja widze powiazanie tego pokemona z miejscem w jakim sie znajduje? :/
OdpowiedzTo nie jest debilny zakaz!!!! T jest skandal,że coś takiego się dzieje w TAKIM miejscu!!!!!!
Odpowiedz