Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
236 260
-

Zobacz także:


~XARios
+3 / 5

Prawdziwy problem pojawia się gdy rower lub motocykl nadal wyprzedza prawą stroną samochody, które ruszają sprzed świateł lub już się rozpędzają - wtedy przy skręcie w prawo nietrudno o tragedię.

Odpowiedz
rafik54321
+4 / 8

@1kuba21 - zaskoczę cię, w motocyklu wrzucenie biegu (lub jego przełączenie) trwa średnio dwa razy krócej niż w aucie o skrzyni manualnej. Dlaczego? Ponieważ "pedały" gazu i sprzęgła w motocyklu są obsługiwanie ręką (sprzęgło to lewa klamka na kierownicy, a gaz to manetka z prawej strony). Inna sprawa że skok pedału sprzęgła w aucie jest z 3 razy dłuższy niż w motocyklu. W aucie skrzynię biegów obsługujesz prawą ręką, a w motocyklu lewą nogą. Dodatkowo w aucie skrzynia biegów jest inaczej skonstruowana i ruchy dźwignią są bardziej złożone i np zmiana biegu to "wyrzucenie na luz i wbicie innego biegu". Czyli np ruch z biegu 2 na 3 to "do przodu, lekko w prawo i do przodu". A w motocyklu jak to wygląda? Tylko podciągasz dźwignię o jakieś 3-5cm w górę :) . Inna sprawa że w motocyklu da się zmieniać biegi bez sprzęgła (operując tylko gazem - zaleta skrzyni niesynchronizowanej) choć trzeba wprawy bo można zniszczyć tryby ;P . W aucie to praktycznie niewykonalne bo synchronizatory dostają ostro w palnik.

Ale problem o którym piszesz faktycznie może mieć miejsce jednak jego powodem nie jest to że w motocyklu ruszenie trwa dłużej (co nie jest prawdą), tylko to że czasem ktoś się zagapi :P .

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 2 March 2017 2017 10:30

Odpowiedz
Aries87
-2 / 4

@rafik54321 ojej, jaki Ty mądry jesteś.

greony12
0 / 0

@rafik54321 troszkę cię rozczaruje ale jest sposób "zaawansowany by zmieniać bieg bez sprzęgła, co nie wejść w bieg z luzu, lecz to kosztowna sztuczka operowana na wózkach widłowych

N NocnyMark
0 / 0

zmiana biegu bez sprzegla tak, ruszać bez sprzegla z manualna skrzynia sie nie da :)

A AllKindz
+4 / 8

Nie pamiętam kiedy ostatnio mi się zdarzyła sytuacja, żeby motocykl który wyjechał na przód kolumny zablokował możliwość jazdy pozostałych pojazdów (1 na 1000 przypadków?) - z reguły zanim zdążysz wrzucić bieg to już tam nikogo nie ma (biegi na moto wrzuca się szybciej i odejście jest na innym poziomie niż w puszce) - za to samochody śpiące w kolejce na zielonym to widok codzienny - na moto ludzie nie zajmują się łapaniem pokemonów, poprawianiem makijażu bądź grzywki, jedzeniem kanapek z maka, trzymaniem telefonu w ręku, czy czytaniem książki - tylko jazdą. Nie wiem jakich tych motocyklistów spotkałeś, że tak Ci stali na tym zielonym. Motocykliści maja sporo innych problemów, ale szybkie ruszanie nie jest z reguły jednym z nich.

Odpowiedz
S sila1989
+4 / 4

@AllKindz ja widzę inny problem. @obsługującychskutery Jak masz maszynę co ma trochę koni to spoko. Tylko jeśli jedziesz swoim skuterkiem 40km/h to po co pchasz się na przód. Zwłaszcza w miejscach gdzie wyprzedzanie jest trudne.

M maciekmr2
-1 / 3

@AllKindz Ja proponuję, żeby motocykle do 750cc nie pchały się pod światła, bo blokują ruszanie troche szybszym autkom :P ;)

greony12
0 / 0

@AllKindz byłem cyklista i jestem kolarzem ale ja ruszam zawsze pierwszy z pomarańczowego lecz nigdy nie oberwałem z tych momentów klaksonem itp. nie wiem co autor ma do jednośladu, pewnie kolejny ból dupy do dawców organów

Delfin37
+2 / 2

@sila1989 Zawsze się nad tym zastanawiałem, i piszę to jako osoba która dużo więcej czasu spędziła na 2 kółkach niż na czterech. Jeżdżąc moją 50 po mieście zastanawiałem się czemu inni "motorowerzyści" pakują się na przód kolumny skoro samochody rozpędzają się do tych przepisowych 50km/h dużo szybciej niż taki skuterek, i zaraz go wyprzedzą. Jedyną sytuacją gdzie pchanie się skuterkiem między autami ma sens, to wtedy gdy wiesz że żeby przejechać będziesz musiał stać 3 i więcej cykli zmian świateł, w innych przypadkach to trochę się mija z celem :D

rafik54321
0 / 0

@AllKindz @sila1989 @Delfin37 no czy samochód rusza szybciej? No nie do końca mogę się z tym zgodzić. Bo od 0-30km/h to raczej jednoślad (nawet jeśli ma tylko 5KM) będzie szybszy. Dlatego że jest po prostu lżejszy i motocykle ruszają z wysokich obrotów, kilkukrotnie nawet wyższych niż auto. Dlatego jednoślady mają lepszy stosunek mocy do masy w trakcie ruszania. A mało kto rusza zwykle autem kręcąc silnik np pod 5tys RPM, ale jednośladem tak właśnie się rusza. Osobiście jeżdżąc YBR125 (10KM 125kg wagi) ścigając się z kumplem który jechał autem 90KM 1.5 poj. o masie 1t. Złapał mnie dopiero gdy ja miałem na motorku 70km/h (powiem że w bólach on szedł 100km/h XD). Więc jednoślad nawet jeśli to skuter (jeśli jest sprawny) to rusza mniej więcej podobnie szybko co auto które jedzie spokojnym tokiem :) .

Delfin37
0 / 2

@rafik54321 Skutery na ogół mają coś poniżej 3KM, często w okolicach 2. Wierz mi, jeździłem 3 lata motorkiem o pojemności 72cm, i mogę cie zapewnić że samochody ruszają szybciej, a nawet jeśli udało mi się wyrwać do przodu, to byłem wyprzedzany na odcinku 50m. Różnica przyspieszenie pomiędzy motorowerem a motocyklem o poj. 125cm jest ogromna

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 March 2017 2017 18:05

rafik54321
0 / 0

@Delfin37 "Skutery na ogół mają coś poniżej 3KM, często w okolicach 2" - co ty XD. Zwykle ich moc oscyluje w granicach 4KM. 2-3KM to miały stare romety ;) .

"jeździłem 3 lata motorkiem o pojemności 72cm, i mogę cie zapewnić że samochody ruszają szybciej, a nawet jeśli udało mi się wyrwać do przodu, to byłem wyprzedzany na odcinku 50m." - a ja jeździłem 2 lata na charcie 210. O zawrotnej mocy aż 2,8KM! XD. I faktycznie szedł na równo z autami. Oczywiście po paru metrach zostawało się z tyłu. Jeśli miałeś 72cm3 pojemności to na 99% był to ten silnik.
http://vemarket.kei.pl/aukcjeallegro/naprawaskuterapl/aukcje/nowe_zdjecia/SILNIK_SILNIKI_KOMPLETNE/SILNIK125_AUTOMAT.jpg
Co zabawne kolega miał taki i udało mi się po kilku drobnostach wycisnąć z tego małego bzyczka 75km/h ;) . Więc moc w teorii musiała gdzieś oscylować w granicach 6KM.

Jeśli faktycznie tak słabo ci jeździł to może sprzęgło zdechło, jesteś po prostu ciężki lub silnik był źle wyregulowany... W takich bzyczkach siedziałem dobrych 5 lat i nie ma opcji aby coś o pojemności większej niż 30cm3 miało mniej niż 4KM :) .

PS - moje 125cm3 na prawdę się mocno odpychało i porządnie zostawiało w tyle normalne auta. Oczywiście tylko do 50km/h, potem jednak moc auta wygrywała.

Delfin37
0 / 0

@rafik54321 Romet ogar 900 ze zmienionym cylindrem na 72ccm, ja wtedy 78kg wagi. Jak będziesz piłował na maksymalnych obrotach, albo próbował się ścigać z autami które jadą normalnie to może i ruszysz pierwszy ale ja mówię o normalne jeździe, i normalnym ruszaniu. Poza tym, odsetek ludzi którzy jeżdżą przepisowe 50km/h w mieście nie jest zbyt duży

rafik54321
0 / 0

@Delfin37 musiałeś coś skopać, bo właśnie w innym motorku na takim samym silniku udało mi się bez pałowania wycisnąć z niego całkiem ładną moc ;) . I czy na maksymalnych obrotach? Nie - tylko do 7tys RPM, a te silniczki kręcą się do 10tys RPM.

Delfin37
0 / 0

@rafik54321 nie wiem co mogłem zepsuć. Zakładam że po 3 latach jeżdzenia potrafiłem wrzucić bieg i wystartować ze świateł prawidłowo. Motorek jest fajny, bez problemu do 80 się na nim rozpędzam, a dalej nie wiem bo nie ma skali na liczniku, i zapewniam cię że na światłach samochody bez problemu mnie odstawiały, czasami jak piłowałem to miałem z 50m przewagi ale potem auta zmieniały bieg i tyle z mojego prowadzenia

rafik54321
0 / 0

@Delfin37 No i wszystko jasne... Miałeś zbyt długie przełożenia :) . Takie przełożenie sprawdza się żeby motorek palił mniej, ale znacznie ujmuje mu dynamiki.

toooomelo
0 / 0

@AllKindz Autor demotywatora raczej myli motocyklistów ze skuterkowcami ;-)

DonAlbertino
+1 / 1

Ja ze swojej strony chciałbym zaapelować o ostrożniejszą jazdę. I nie chodzi mi tutaj o jeżdżenie zgodnie z przepisami (bo do nich raczej nikt się nie stosuje) ale o rozwagę, szczególnie na terenach zabudowanych. Pierwsze ciepłe śni to nie tylko początek sezonu dla was, ale również dużo dzieci które wychodzą z domów. Wydaje mi się ze zwolnienie na minutę czy dwie (przejazd przez wieś lub małe miasteczko) nie jest aż tak problematyczne jak życie ze świadomością ze się kogoś zabiło.

Odpowiedz
~kierowcaróżnychpojazdów
+1 / 1

Jest jeszcze kwestia przejeżdżających na tzw. późnym żółtym i wczesnym czerwonym i żaden motocyklista nie chciałby wjechać w tak rozpędzone auto. Pozdrawiam

Odpowiedz