Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
3265 3330
-

Zobacz także:


E elefun
+17 / 31

Takie rozwiązanie znacznie poprawia bezpieczeństwo w ruchu drogowym.
Zbliżając się do skrzyżowania i widząc 2 sekundy mogę spokojnie się zatrzymać, bez próby gonienia przejazdu.

Odpowiedz
D dncx
+9 / 11

@efek Czytałem ten artykuł i te dane. Sa one ciekawe. Np. najwyższe prędkości przejazdu były późnym wieczorem, w nocy lub wczesnym rankiem, zapewne w weekend przy minimalnym ruchu (konkretnej daty nie podano). Wzrósł przejazd na czerwonym, ale pytanie od razu o ile wzrosła ilość wypadków. Bo to, że prędkość wzrosła nie oznacza, ze wzrosły też wypadki? Po za tym dano ten wskaźnik na jednym skrzyżowaniu. Nie znam Grudziądza i nie wiem czy ta droga to jakaś droga dwujezdniowa mało wazna, przelotowa, ale to ważna informacja. Ponieważ prędkość, która osiągali kierowcy sugeruje, że droga była trochę lepsza i jechać tam 80-90 nie stanowi zagrożenia. Więc nawet 100-110 nie jest jeszcze takie straszne. To, że w mieście jest 50 to jedno, ale przecież są miasta i MIASTA. Sa drogi i DROGI. Tu tych danych dokładnie nie podano. A to również ważne dane. Zakres badań był też krótki. Tylko kilka miesięcy. Tymczasem takie badania należy przeprowadzać moim zdaniem minimum rok. Ważne by uwzględnić średnia prędkość w konkretnym okresie. Tak jak z tymi maksymalnymi prędkościami. Inaczej jeździ się w środku dnia, gdzie taki licznik pomaga szybciej startować ze skrzyżowania, a inaczej w nocy. Może w okresie nocnym licznik trzeba wyłączyć? Zbadać wtedy co się będzie działo. Widać, że w maju i czerwcu spadła prędkość. Z kolei w lipcu wzrosła. Podejrzewam, że lipiec to okres zmniejszonej ilości pojazdów, a więc prędkość średnia wzrosła. Podejrzewam, że urzędnicy podeszli do sprawy: "Nie podoba nam się to, ale sprawdzimy i będziemy od razu na nie. Jak tylko coś nam się nie spodoba od razu ucinamy". No i ucięli. Nie wiem kto analizował te dane, ale statystyk z niego była kiepski. A danych mieli zbyt mało, co widać z tabeli.
No i najważniejszy parametr. Kto wykonywał pomiary? SM. A więc instytucja, która żyje z wydawania mandatów. Co się stanie jak im te dane nie będą pasować? Nie były to dane niezależnej instytucji, ale części represyjnej aparatu państwa. Nie ma to jak być sędzią we własnej sprawie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 July 2018 2018 7:44

J konto usunięte
+1 / 3

@elefun On nie pokazuje ostatnich 4-ch sekund, gaśnie.

~dfasgtes
0 / 6

@elefun chyba zartujesz? xd 2 sek do czerwonego? A ch przejade. tak to dziala. te sekundniki to pomoc dla ludzi co nie potrafia skupic sie na swiatlach i musza miec odliczane zeby ruszyc na zielonym

efek
+3 / 5

@dncx prawda, że metodologia badań szpecyalistóf z SM powala ? Nie wrzucałem tego linku jako potwierdzenia tezy o zagrożeniach płynących z sekundników, tylko jako przykład tego jak manipuluje się danymi.
Raz, że porównuje się dwa miesiące zimowe ( na zaśnieżonej i oblodzonej drodze zawsze wolniej się jedzie nawet na dwupasmówce ) do kilku wiosennych i letnich.
Dodatkowo co zrobić jak dane z badań nam się nie zgadzają z założeniami ? To wtedy piszemy, że nam się akurat aparatura popsuła i publikujemy tylko te wyniki które nam pasują. Dodatkowo nie napisano o ile zwiększono "upierdliwość" tych świateł po założeniu liczników.
Ot taka solidność badaczy z SM.

~falkentoboss
+1 / 1

@elefun rozumiem, że to sarkazm, tak? bo większość doda gazu...

ZONTAR
0 / 0

@dncx Napisali o jakie skrzyżowanie chodzi. https://goo .gl/maps/YsqUwcZd2f72
Porównanie zmiany w danym roku nie ma sensu właśnie ze względu na pogodę. Porównywać należy na długim, możliwie jak najbardziej zbliżonym warunkowo okresie. Najlepiej przeprowadzić badanie przez rok i porównać z rokiem poprzednim. Nawet lepiej później zdemontować je i ponownie zbadać zachowanie kierowców bez sekundników. Dzięki temu można eksptrapolować wyniki przewidując jakie byłyby w środkowym roku kiedy testowano sekundniki.
Druga sprawa to podejście do eksperymentu. Słyszeliście kiedyś o sukcesie kogoś, kto podjął jedną próbę i dał sobie spokój? Jeśli coś jest nie tak, to należy to zweryfikować, udowodnić i wyeliminować. Niech sekundniki na czerwonym wyłączają się 10 sekund wcześniej. Wtedy kierowca nie pomyśli "w uj, wjadę" i nie zaryzykuje wcześniejszego wjazdu na skrzyżowanie. W mniejszych miastach i na mniejszych skrzyżowaniach sekundniki na czerwonym nie są zbyt ważne, ale w dużym mieście na dużym skrzyżowaniu często by się przydało. Ile już razy we Wrocławiu czekałem kilka minut na zielone... Wspaniały ITS pomija często wjazdy z dróg bocznych aby wpuścić tramwaj i czeka się dwa pełne cykle, na dużych drogach przy większym ruchu można spędzić na takim skrzyżowaniu i pół godziny. Co jak co, ale wszystkim na rękę będzie wskaźnik, który powie kierowcy "jeszcze dwie minuty, nie musisz obserwować tego światła" i jednocześnie pokaże "już niedługo, patrz tu a nie dłub w nosie". Większość ludzi chyba nadal nie wie jak wyglądają duże skrzyżowania w dużych miastach.
Trzecia rzecz to interpretacja prędkości. Logicznym jest, że kierowcy zwalniają na skrzyżowaniu do tych 60-70 jadąc szybciej aby w razie zmiany światła wyhamować. Znowu widząc żółte dosyć późno przyspieszają wiedząc, że i tak się nie zatrzymają albo ktoś im wjedzie w tyłek. Kiedy jest licznik, to kierowca już wcześniej wie, czy powinien jechać, czy przygotować się do zatrzymania. Stąd też część zatrzymuje się dużo wcześniej, a część nie zwalnia wiedząc, że mają jeszcze zielone.
Ze wszystkich danych brakuje mi tu jasno określonej przepustowości drogi. Jedyne co podali na ten temat, to zwiększenie ruchu o 21% i jednocześnie napisali, że nie odnotowano zwiększenia przepustowości drogi. Zasadnicze pytanie to czy ta droga jest faktycznie obciążona? Może ze względu na niskie natężenie ruchu maksymalna przepustowość drogi jest nie do zmierzenia.

Poza tym warto wspomnieć, że taką funkcję powinny mieć światła żółte. Niestety z jakiegoś dziwnego powodu są bagatelizowane, często trwają za krótko i nie spełniają prawidłowo swojej funkcji. Zwykle jadę normalnie i jeśli nie widzę zółtego światła, to powinienem móc przejechać. Mimo wszystko jadąc z przepisową prędkością i widząc żółte światło często ani nie zatrzymasz się przed skrzyżowaniem bez gwałtownego hamowania, ani nie zdążysz przed czerwonym. To na co komu takie żółte? Wystarczyłoby dostosować jego długość do drogi na której się zanjduje. O ile na mniejszych drogach działają dobrze, o tyle na głównych drogach z ograniczeniami 60-80km/h nie zdają egzaminu. No ale prawo ustaliło stałą długość na każdych światłach i nie ma znaczenia, czy droga ma ograniczenie do 30, czy do 80. Znowu światło żółto-czerwone powinno trwać znacznie dłużej. Często kiepsko zainstalowane sygnalizatory wymagają wyglądania poza słupek czy lusterko aby je zobaczyć (szczególnie na zakrętach) i zwyczajnie kierowca nie chce siedzieć wygięty przez minutę i obserwować je. Zerka co jakiś czas i wystarczyłoby, gdyby zerkając raz na 5-10 sekund mógł zauważyć żółte. Wtedy może te kilka sekund obserwować światło aby ruszyć jak tylko będzie zielone. 3 sekundy na tym świetle to tyle, ile większość kierowców potrzebuje na ruszenie, a więc w momencie zapalenia żółtego trzeba już ruszać - trzeba cały czas obserwować światło i ruszyć jak tylko się zmieni. A co gdyby tak żółte zapalało się z 5 sekund wcześniej? Może 7 sekund wcześniej?

No i zasadnicza sprawa - ekologia. Nikt jakoś nie ws

~zeus89
+1 / 1

@elefun chyba że spróbujesz dogonić :D

~dambam
+1 / 1

@elefun podejrzewam odwrotny efekt, ludzie będą przyśpieszać, żeby zdążyć przed zmianą świateł.

~milo382
+1 / 1

@elefun
masz rację jednak przez takie oznaczenia sygnalizacji budżet państwa ucierpi :-)

wic1
-1 / 1

Niestety, z tego co widziałem to gdy jest poniżej 5 sekund to cyfry znikają i zaczyna się "chwilowanie". Acz ma to plusy... unika się debili co to bawią się w wyścigi na zielonym ;)

O8s3rv3r
-2 / 6

@MajorKaza PiSiorskie standardy i gospodarka nakazowo-rozdzielcza! PRL2

B bartek3691
-2 / 2

niestety robiąc prawko dowiedziałem się, że to niby eksperyment był tylko i te do są powinny już dawno zostać ściągnięte, ale są problemy natury prawnej. ile w tym prawdy nie wiem.

Odpowiedz
~damianajsj
+2 / 2

@bartek3691 w radomiu jest ich coraz iwęcej. Osobiscie nie widze róznicy, ot dodatkowy wyświetlacz i tyle. Jak ktos nie potrafi ruszyc na zielonym to jak sekundnik ma mu pomoc? I tak poczeka do 0 i dopiero wrzuci bieg na zielonym. i nie mowcie ze tak nie jest bo samak ombinacja zolte+ czerowne to juz jest sekundnik tylko w innej formie a ludzie i tak nie ogarniaja

komivoyager
-1 / 1

@bartek3691 W Szczecinie jest bardzo dużo sekundników i na dodatek przybywa tych potrzebnych urządzeń.

~Tomasz85
+3 / 7

Tak, to upłynnia ruch. O wiele łatwiej płynnie ruszać i wiadomo kiedy spodziewać się hamowania. Wiesz kiedy są zmiany świateł i czy warto np. wyłączyć silnik a raczej pozwolić nowoczesnym samochodom na wyłączenie silnika automatycznie. Obecnie mając w aucie taką funkcję dezaktywuję ją każdorazowo aby unikać bezsensownego wyłączenia silnika czasem na 1-2 sekundy!

Odpowiedz
I iMarket
0 / 2

Tylko w dużych miastach to nie bedzie działać.

lowelas
+8 / 10

W Płocku są sekundniki na światłach i bardzo ułatwia to poruszanie się po mieście. Nie trzeba się stresować, zaraz zmieni się światło a do ruszenia można się przygotować to bardzo upłynnia ruch

Odpowiedz
Z Zibi_13
+12 / 12

Za tzw. komuny były dwa dobre wynalazki w regulacji ruchu drogowego - blaszana strzałka w prawo i światła migające kilka sekund przed zmianą. Teraz odkrywa się Amerykę...eksperyment

Odpowiedz
O OlWik87
+3 / 9

jakie zagrożenie? widząc na liczniku, że zostaly 2 sek. zielonego kierowca zwalnia i zatrzymuje sie. w miedzy czasie pojawia sie światło czerwone. kierowca nie pojechał ani na żółtym ani na czerwonym. to jest zagrożenie o którym mowa? 2 sytuacja - licznik odmierza czerwone zostają 2 sek. kierowca wbija pierwszy bieg, zielone i odrazu rusza dzieki temu przejechał przez skrzyżowanie 2 auta więcej. to też jest zagrożenie??

Odpowiedz
~fghfk
+1 / 1

"widząc na liczniku, że zostaly 2 sek. zielonego kierowca zwalnia i zatrzymuje sie." Matka wie że ćpiesz? Masz ciężkie haluny chłopie. W takiej sytuacji 99% kierowców wciska gaz do dechy i stara sie przelecieć.

T Tempo1
-1 / 5

Wiecie - rozwiązanie dobre, przydatne. Nawet nie mam zastrzeżeń i uważam, że powinno być na KAŻDYM SKRZYŻOWANIU z sygnalizacją świetlną. A za przejazd przez takie skrzyżowanie na czerwonym świetle - odebranie prawa jazdy na rok, grzywna 5000 PLN i obowiązkowe badanie u okulisty, bo taki kierowca ma najwyraźniej problem ze wzrokiem.
A co powiedzielibyście na alternatywne rozwiązanie? Migające 3-krotnie światło zielone zanim zapali się żółte. Takie rozwiązanie jest np. w Austrii i uważam, że jest tańsze w realizacji, bo wystarczy tylko przeprogramować sygnalizator na takie nadawanie. Nie ma wtedy konieczności produkcji "skrzynek odliczających" a rozwiązanie skuteczne. Kara za przejechanie na takim sygnalizatorze na czerwonym świetle - jak wyżej.

Odpowiedz
~kleks2000
-1 / 1

@Tempo1 o pierwszy komentarz z sensem 5000tys zl mandatu za przejazd na czerwonym swietle z sekundnikiem (plus domontować kamery) i rok bez prawka. Wtedy faktycznie to ma sens

P pppan21
+4 / 4

@Tempo1 Migające zielone (bardzo dobre rozwiązanie) w Polsce też już kiedyś było. Ale to było za "komuny", więc teraz nie przejdzie...

rafik54321
+2 / 4

@Tempo1 Może inaczej... Migające zielone światło byłoby spoko na mniejszych/mniej ruchliwych skrzyżowaniach. Gdzie i tak nie ma dużego ruchu, ale na jakiś głównych trasach, na "mini autostradach miejskich" to jednak lepiej wstawić liczniki, gdyż prędkości jakie tam są osiągane wymuszają planowanie działań sporo wcześniej :) .

~sdfhs
-1 / 1

@rafik54321 Sporo wcześniej to g.. widać na tym liczniku. Chyba że z luneta przy oku jeździsz.

rafik54321
0 / 0

@~sdfhs ale to czy widać jeden znak czy dwa to chyba widać nawet z daleka.

~Dżem_z_ziemniaków
-2 / 4

Oczywiście ci co nigdy auta nie prowadzili powiedzą że niepotrzebne, nie szkodzi że dochodzi do niebezpiecznych sytuacji, bo kierowca widząc że światło od dłuższego czasu jest zielone, nie wie czy zdąży przejechać jak przyspieszy czy może lepiej hamować. Ile razy musiałam ostro hamować bo na żółtym już bym nie zdążyła, a gdyby tam był licznik to od razu byłoby widać czy się wyrobię czy nie.

Odpowiedz
~kleks2000
+2 / 6

juak masz zółte krowo to masz juz zwalniac, zielone jedziesz zolte oznacza ze masz byc gotowa do zatrzymania pojazdu. Tak wlasnie was ucza na prawko ze zolte to pozne zielone. a potem zdziwienie ze sa wypadki

rafik54321
-4 / 4

@~kleks2000 a co kiedy na drodze jest dozwolone np 90km/h a na 40m przed skrzyżowaniem zapala mi się żółte? Z prędkością 90km/h przejechanie 40m zajmie mi np 3 sek (dane z czapki, nie chce mi się przeliczać), a mniej więcej właśnie tyle pali się żółte światło. Co robić? Hamować praktycznie awaryjnie, niemal z piskiem opon, bo jeśli nie to na skrzyżowanie wjedziesz już na czerwonym. Czy jednak redukcja i rura, a nóż zdążysz przelecieć?

I iMarket
+3 / 5

@rafik54321 Jest to niemożliwe by na drodze z dopuszczalna prędkością 90 była sygnalizacja świetlna, zapewne jest ograniczenie do 70 i wtedy gdy nic nie jedzie za toba hamujesz a jesli jedzie to przyspieszają. Dodatkowo sygnalizacja zmienia sie gdy na drodze poprzecznej pojawi sie samochód, wiec jak chcesz określić czas?

rafik54321
-1 / 1

@iMarket 70km/h - nieistotne. Takie drogi są nawet w mieście. A bywają i takie cyrki, że dopiero na 50m przed skrzyżowaniem jest owe ograniczenie. Bywa że znak jest zarośnięty krzakami i G go widać.
Prędkości są tutaj nieistotne. Bardzo często jest właśnie tak, że jadąc nawet przepisowo, żółte światło zapala ci się w bardzo niewygodnym momencie, kiedy żeby wyhamować musiałbyś dać ostro po heblach (czego nie powinieneś robić na żółtym świetle), a przejechanie przez skrzyżowanie wiąże się z wjazdem na czerwonym. Więc tak źle i tak niedobrze. Jeśli nie rozumiesz tej sytuacji to na pierdyliard % nie masz prawka.

M maryjuszpitagoras
-1 / 3

U nas w rzeszowie właśnie zlikwidowali wszystkie sekundniki. Niby upłynniałby ruch i wszyscy byli za - dlaczego zrezygnowali?

Odpowiedz
efek
+1 / 7

@maryjuszpitagoras dochody z mandatów pewnie spadły drastycznie.
Wniosek: sekundniki stanowią poważne zagrożenie ( dla lokalnego budżetu wspieranego przychodami z bloczków mandatowych ).

~rzeszowiakmały
0 / 0

@maryjuszpitagoras W rzeszowie jest jedno duże skrzyżowanie z sekundnikiem

Rageman1990
-2 / 2

@maryjuszpitagoras a byłeś na skrzyżowaniu Podwisłocze i Kopisto??

M maryjuszpitagoras
0 / 0

@rzeszowiakmały @Rageman1990 ok, może nie wszystkie ale było ich dużo więcej, nawet na obwodnicy

~dtfcdth
-1 / 7

a co patrzenie na swiatla gdy sa czerwone i zolte boli?

Odpowiedz
E elefun
-1 / 5

Nie masz prawa jazdy. Prawda ?

rafik54321
0 / 2

Problem w tym że nie wiesz jak długo pali się zielone i kiedy przestanie się palić. A auto, TIR czy inny pojazd to nie rower. W 3m się nie zatrzyma. Więc hamowanie trzeba planować wcześniej. Jeśli wiesz że światło zmieni się za 3sek, to wiesz że nie zdążysz i hamujesz na "miękko", pomimo że wciąż pali się zielone. Gdyby tego nie było, to jedziesz z stałą prędkością i w ostatniej chwili dopiero widzisz że jest żółte i szybki dylemat: hamować z piskiem czy dodać gazu i oby przelecieć...

I iMarket
+1 / 3

@rafik54321 Ale wiesz, ze czas jest nieokreślony? Moze na jakiś wsiach by to sie sprawdziło.

~Eryk_L
+3 / 7

wystarczy zrobić jak w Rosji, żeby zielone na ostatnie 3 sekundy zaczęło mrugać, tak jak na przejściu dla pieszych... kto z daleka zobaczy ile sekund jeszcze zostało.. poza tym mniejszy koszt, niż dodatkowa lampa

Odpowiedz
J justnoonee
+1 / 3

a wiesz, że żółte na mocy rozporządzenia zapala się na te trzy sekundy przed czerwonym? Ono jest dla tych, którzy wiedzą, że bezpiecznie nie wyhamują. Sprawy nie ułatwia fakt, że sterowniki akomodacyjne nie posiadają stałego cyklu i w nich odliczany czas może zmaleć lub wzrosnąć. W takim przypadku a) sekundnik będzie zgłaszany jako wadliwy b) paru co bardziej nerwowych uzna, że awaria - i pojedzie na czerwonym.

rafik54321
-1 / 1

@~Eryk_L wg mnie te zielone to powinno migać 5-10s. 3s to może być zbyt mało.

@justnoonee problem w tym iż czerwone znaczy "stój bezwzględnie! Hamuj! Choćby z piskiem, no HAMUJ KURNA!", żółte znaczy "hamuj, no janusz hamuj, chyba że lecisz na petardzie, to przeleć". A zielone znaczy "jedź". A migające zielone znaczyłoby "masz mało czasu na przejazd - wyrobisz się?".

J justnoonee
+1 / 1

@Rafik54321 tyle, że nadal - liczniki są durnymi urządzeniami zliczającymi impulsy w oparciu o stały cykl sygnalizacji. Tu nie ma głębszej logiki - licznik po prostu ma zakodowane, że "od 45 sekundy cyklu liczę 15 w dół". A sterowniki z dynamicznymi cyklami nie mają nawet jak się skomunikować z takim urządzeniem - po prostu na podstawie obłożenia pętli oraz sąsiednich skrzyżowań podejmują sobie decyzje "10 sekund dla tej relacji , 15 dla tej". Tyle, że nie podają tego na zewnątrz, bo to nie było wymagane. Wymiana tych sterowników to kolejny koszt z naszych kieszeni.

rafik54321
-1 / 1

@justnoonee nie znam się na elektronice, ale jak można przerobić i to tanio, archaicznego NESa czy famicona tak aby obsługiwał rozdzielczość HD, aby można było do niego ładować dane z kart SD itp to chyba wszystko się da XD...

J justnoonee
+1 / 1

@rafik54321 Homologacja i inne certyfikaty. Interoperacyjność. Niestety, to nie jest takie łatwe, jak myślisz. Dlatego sygnalizacja wzbudzana sekundników mieć nie może - i nie ma znaczenia, czy akomodacja dotyczy wszystkich strumieni, czy np. jednego przejścia. Nieregularność cyklu sygnalizacji skończy się prędzej czy później wypadkiem.

rafik54321
-1 / 1

@justnoonee czyli głównym problemem są przepisy, bo technicznie to myślę że to wykonalne, a nawet nieskomplikowane.

M michell
+5 / 5

Wejście na stronę demotywatory.pl w 2010 roku
- Wpisujesz adres demotywatory.pl
- Przeglądasz.
- Wychodzisz.

Wejście na stronę demotywatory.pl w 2018 roku.
- Wpisujesz adres demotywatory.pl
- Wyłączasz akceptację przetwarzania plików cookies
- Wyłączasz reklamę nowego środka na potencję
- Patrzysz Ankieta
- Scrollujesz
- Wyłączasz zgodę na przetwarzanie RODO
- Scrollujesz
- Ankieta
- Scrollujesz
- Ankieta
- Scrollujesz
- " A Ty też pamiętasz?"
- Scrollujesz
- Ankieta
- Scrollujesz
- Pseudowyciskająca łezki historyjka z łapiącym za serce zdjęciem
- Scrollujesz
- O. Demotywator.

Odpowiedz
P pppan21
-3 / 3

Wystarczyłoby, żeby odliczanie pojawiało się tylko przy czerwonym świetle (czyli - ile do zielonego). Wtedy albo przyspieszy ruszanie (jak się wszyscy dostosują) albo niczego nie pogorszy.
A na zielonym - mogłoby się nic nie wyświetlać. Czyli odpada negatywny wpływ na bezpieczeństwo. To by zamknęło usta tym, którzy narzekają na przyspieszających na żółtym...

Odliczanie tylko na czerwonym - ma szansę przyspieszyć ruszanie (więc zwiększyć przepustowowość skrzyżowania) a nie powoduje zagrożenia. Kto jest za?

Odpowiedz
L Lotyniak
+1 / 1

Mnie uczono że obok jest przejście dla pieszych i jak zielony ludzik zrobi się czerwony to za dwie sekundy zielone dla aut zmieni się w żółte. Nigdy w ten sposób nie miałem problemu z czasem trwania zielonego
SEKUNDNIK W TYM PRZYPADKU ZBĘDNY... A Zmiana ludzika na przejściu dla pieszych widoczna z kilometra....

I iMarket
0 / 2

Ale jesteś w stanie zrozumiec, ze czas jest automatycznie dostosowywane do natężenia ruchu na danej ulicy? Co powoduje, ze jest niemożliwym ustalenie czasu. Omijając fakt ze do przygotowania służy żółte światło.

Odpowiedz
S suchazaba
-1 / 1

@iMarket Sygnalizatory tak czy siak "odliczają" te sekundy, wystarczy przerobić sygnalizaotr poprzez dodanie sekundnika, który będzie pokazywać ile zostało.

~Haha123123
-2 / 2

Eurokretyni takie rozwiązanie nazwali niebezpiecznym i zagrażającym ruchu drogowemu XD

Odpowiedz
N nettai
-2 / 2

W Rosji i Białorusi to standard. A w Polsce epokowe odkrycie. Będą nagrody w rządzie za pomysł racjonalizatorski.

Odpowiedz
T tlmundi
+1 / 3

Ludzie pisza ze jak zobacz ze zostaly 2 sekundy to beda miec czas na zatrzymanie... Ta jasne. Chyba raczej gaz w podloge i huraaa ile sie da aby przejechac! Robicie z ludzi naiwniakow. Takie cos jest dobre dla pieszych aby ktos np na wozku inwalidzkim widzial ile ma czasu. A dlaczego np zachod nie instaluje tych swiatel? Bo sa niepotrzebne, kierowcy nie maja tam takiego nastawienia ze juz jedz szybko Marian gazu bo zielone. Luzu troche ludzie. No i juz niedlugo sygnalizacja swietlna na skrzyzowaniu bedzie zbedna, auta same beda sie porozumiewac miedzy soba wiec rozwiniete kraje ida w ta technologie a nie odgrzewaja starego kotleta...

Odpowiedz
~grzyp645435
-1 / 3

@tlmundi @tlmundi jak zdobędziesz prawko i pojeździsz to dostrzeżesz że dla tych 2 sekundowców jest jeszcze światło żółte które trochę się pali i idzie na nim bezpiecznie przejechać, a nawet po zniknięciu żółtego osoby czekające z 2 strony na czerwonym w mikrosekundzie nie wystartują od 0 -100km by przypi3przyć w takiego gościa
Nie ma sekundników i teraz jest loteria albo zapieprzasz w ciemno by zdążyć przed zapaleniem się czerwonego skupiając swoją uwagę kosztem bezpieczeństwa tylko na tej lapmce, albo rozpędzasz się ile wlezie by zdążyć a tutaj oczywiście niespodzianka bo j3bAna ku#w@ musi się zapalić w ostatniej chwili i musisz wyhamować to co rozpędziłeś - idzie to w koszty paliwa i zużycie klocków hamulcowych. Nic tak ciśnienia nie podnosi

M michell
-1 / 1

@tlmundi Ludzie gaz w podloge robia na zoltym i z tym problemu nie masz ?

Wszystkie badania pokazuja ze tego typu liczniki optymalizuja ruch i zmniejszaja korki. Tylko u nas sie na sile szuka argumentow z d..py zeby tego nie wprowadzic.

~rdyu4r7uy4r
-2 / 2

Każdy kierowca za wyjątkiem mandaciarzy, osób co czerpią zysk z mandatów, i tych którym nie zależy na poprawie bezpieczeństwa i ergonomii jazdy

Odpowiedz
M mati233490
-1 / 5

Jestem przeciwny:
- wolał bym na skrzyżowaniu system który mierzy natężenie ruchu i dostosowuje zmianę świateł automatycznie.

Odpowiedz
M michell
-2 / 2

@mati233490 Funkcjonuje taki w Poznaniu. Nazywa sie ITS - sa jeszcze wieksze korki niz byly.

System potrafi tak regulowac swiatlo ze ja jednym skrzyzowaniu pali sie zielone, uwaga.. 4 sek. (Rondo Kaponiera, godziny szczytu)

M mati233490
0 / 0

@michell
To ciekawe. Pamiętam, że właśnie jakiś czas temu wiele takich liczników czasu zdejmowano tłumacząc właśnie, że te liczniki zostaną zastąpione właśnie takim systemem i to usprawni przejazd.
Pewnie ten system to potrafi ale jak się nie zatrudnia kompetentnych ludzi do obsługi tego to właśnie tak jest jak mówisz.
Ogólnie to bym chciał taki licznik na niektórych skrzyżowaniach ale bardziej racjonalne jest zaadaptowanie bardziej przyszłościowego rozwiązania.
Czyli jeszcze to listy życzeń musimy dodać kompetentną obsługę - wynikającą ze zmiany podejścia rządzących, że za głodowe pensje nie zatrudni się specjalisty. ;)
Pozostaje nam trzymać kciuki albo pisać skargi i wnioski do zarządców drug.

~duzy_duzy
0 / 0

prosty aż do bólu jest sposób litewski , tam zielone zaczyna migać i dopiero zapala się żółte...

Odpowiedz
Suzzzi86
0 / 2

dla rządku to nie przejdzie, bo zyski z mandatów spadną...

Odpowiedz
~Kasia_82
0 / 0

W Rzeszowie były, ale się zbyły. Chyba jedno skrzyżowanie ma.

Odpowiedz
~KX
0 / 0

Widziałem lepsze rozwiązanie .. wokół światła jest kółko z diod świecących tego samego koloru co światło , po zapaleniu się światła powoli każda po kolei z diod gaśnie ... rewelacyjne i mieści się w sygnalizatorze i nie trzeba dodatkowego pudełka wstawiać !

Odpowiedz
monikashell
0 / 0

wystarczy ze zielone by migało przed zapaleniem się żółtego i nie trzeba zbędnych sekundników. a syfnalizację świetlną się łatwo programuje.

Odpowiedz
M McBekon
-1 / 1

Na wszystkich i tak by nie było bo przecież są te poje.... inteligentne skrzyżowania

Odpowiedz
Sajotyn
+1 / 1

W Szczecinie pojawiają się od kilku lat, w sumie jak się teraz tak zastanawiam to w prawie całym mieście są już sekundniki. Właściwie jak sobie próbuję teraz przypomnieć jakieś światła bez nich to nie mogę, ale na pewno są jeszcze jakieś miejsca bez nich

Odpowiedz
M master79
+2 / 2

Brawo. Jestem ZA !
Jeden z najmądrzejszych demotywatorów jaki tutaj widziałem.

Odpowiedz
E elefun
+2 / 2

@rammsteinowa
Mało podatków płaci jeżdżąc samochodem ? W samym paliwie, ponad połowa to podatki.
Ponadto każdy sygnalizator ma już moduł zliczający, wystarczy dodać wyświetlacz.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 July 2018 2018 3:44

~RAF1111
+1 / 1

to nowośc ale w Polsce tylko ,w wielu krajach tak jest

Odpowiedz
~sfefe
0 / 0

w tym kraju zasada jest prosta i dobrze znana, co obywatel chce - rząd odpier****.

Odpowiedz
K kaczorex
-1 / 1

A może nie?? A może niektóre osoby są za rozsądnym wydatkowaniem wspólnych środków, a nie gwałtownym i nieprzemyślanym "Ej, zróbmy coś złożonego i kosztownego, jakąś taką inwestycję, bo może będzie z tego fajny efekt"?

Odpowiedz
E elefun
0 / 0

@kaczorex
Koszt nie jest wysoki.
Elektronika i tak posiada moduł zliczający, wystarczy dodać wyświetlacze. Myślę, że przy obecnych cenach paliwa i podatkach w paliwie nie powinno to być problemem.

Rageman1990
-2 / 2

W Rzeszowie było takich mnóstwo. Teraz zostały na skrzyżowaniu Podwisłocze i Kopisto.

Odpowiedz
rafik3001
0 / 0

W wAUbrzychu zdejmuja a byly ok wchodzi intel.system ster.swiatel ale korki jak cholera przez to

Odpowiedz
~fsdfsdfsf
0 / 0

Podczas swojej kampanii na prezydenta miasta Korwin testował coś takiego ,ale nikt nawet tego nie nagłośnił

Odpowiedz