Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
150 187
-

Zobacz także:


Fragglesik
+10 / 24

Co mnie obchodzi wypowiedź faceta, który nie dość, że słowa w moim języku nie zna, to nie ma pojęcia ani o moim kraju, ani o tym, co się w nim działo przez ostatnich 30 lat? W ogóle co to za autorytet? Ładnie śpiewa i jest znany, to znaczy, ze ma rację w kwestii kraju i jego problemach, o których nic nie wie? To taka rewelacja, jak Depardieu zachwycający się Rosją i mieszkający tam.

Odpowiedz
Paszeko
-2 / 8

@Fragglesik No przecież go poprosił nasz były na szczęście prezydent, żeby coś powiedział w tej sprawie.

Fragglesik
-1 / 1

@Paszeko Co do byłego (na szczęście) prezydenta, to mama takie zdanie, że nie będę się wypowiadał, a udawał wychowanego......:)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 10 July 2018 2018 20:42

Fragglesik
0 / 0

@1986Andy I wszystko bez szansy ratunku... Aż w człowieku wibruje.

M michell
-4 / 18

No bo jest tylko jedna prawdziwa i najprawdziwsza racja.

Reszta to pomówienia, nieczyste wpływy, manipulacje jedynym niezłomnym narodem i próba destabilizacji najsilniejszego Państwa na świecie.

A i zapomniałbym - Niemieckie dążenia do zniszczenia Państwa Polskiego.

Odpowiedz
C corvus_pl
-4 / 10

@michell Nas Polaków się nie poucza, my wiemy lepiej, wiemy najlepiej. Jeśli coś idzie nie tak jak powinno, ewidentnie jest to wina innych, obojętnie kogo, nie nasza.

kenzol
+4 / 8

Jagger to nie Bono, a Wałęsa can't get no satisfaction

Odpowiedz
F fiksusik
+12 / 18

Każdy, kto słyszał tę wypowiedź i zna jej kontekst, wie aż nadto dobrze, że wokalista dyplomatycznie dał do zrozumienia, żeby pan L.W. i s-ka przestali go wmanewrowywać w jakieś polityczne rozgrywki. Jeżeli ktoś zrozumiał to jako "pocałujcie mnie w d***", to też bardzo dobrze zrozumiał.

Odpowiedz
Melotte
+8 / 10

Przecież on powiedział tylko tyle, że chce śpiewać, więc po co te wszystkie dywagacje?

Odpowiedz
~Gburny
0 / 2

Zdyszany, ale rozgrzany i rozbawiony 75-letni facet właśnie powiedział, że jego wiek nie pozwala mu być sędzią, ale nie przeszkadza mu dać dwugodzinnego, dynamicznego, wyczerpującego fizycznie koncertu (skromnie nazwał to śpiewaniem).
Cały świat, jak widać w zagranicznych mediach, wyczuł ironię, a w Polsce dalej myślą, że "Mury" są o wolności, "Windą do nieba" o miłości a świat zazdrości nam dobrobytu. Dumna masa.

Odpowiedz
~Kamileo123456456
+1 / 1

"Mury" napisał facet, który bił żonę i ogólnie w domu sprawował dyktatorski terror. Dlatego owszem - "Mury" ta piosenka nic nie znaczy.