przypomnijcie sobie innego "aktywiste" walczacego o żabki w dolinie rozpusty kosztem zycia mieszkancow augustowa, sam zajmowal wygodny budyneczek w warszawce, po wywiadzie przed kamerami wsiadl na rowerek, mial pecha, dziennikarze pojechali za nim i nagrali jak chowa rowerek kilka ulic dalej do samochodu, caly aktywizm, przed kamerą, tak samo jak sie jeden polozyl gdy przeszla policja, w swiat poszedl przekaz odpowiednio zmanipulowany, oni wszyscy siebie warci, trzeba tylko im glebiej do kont bankowych pozagladac, skad kase maja a prawda od razu wyjdzie na jaw kto nimi steruje i czyj interes reprezentuja bo z ekologia to wspolnego nic nie ma
@testujac092 Osobiście znam przypadek, że babka w szpilkach podjechała z aparatem na miejsce pewnej inwestycji, cyknęła zdjęcie " żabce" - która nie wiedzieć, skąd się tam w ogóle wzięło i wstrzymano inwestycję za potężne pieniądze na ok. 2 lata. Inwestor się oczywiście wycofał, a facet, który to wszystko planował - powiedział, że "ch****m ni grosza nie wypłaci". Sprawę wygrał z zasady, bo go było stać. No, ale zablokowano rozwój biednego regiony Polski i do tej pory nic się tam nie dzieje.
@testujac092 Całe te nastawienie na walkę z GO to jedna wielka ściema, tego nie idzie od tak sobie tego powstrzymać, jest to naturalny proces, który występuje na ziemi w różnych cyklach. Czy był człowiek czy go nie było GO występowało. Chodzi o wielki przekręt na skalę światową by od ludzi wyłudzić jak najwięcej forsy i tyle. Takich Mencwelów jest dużo więcej (niestety) i jeszcze więcej co łykną jak pelikany ich akcje. Tylko jak można być takim debilem i wstrzymywać rozwój miast np przez zwężanie dróg, likwidację parkingów (przecież nawet elektryczne auta muszą gdzieś parkować chyba że zostaną tylko chodniki i trawniki do parkowania) czy w ogóle eliminację pojazdów z miast. Bo niby czym dostarczać towary do sklepów, materiały na budowy itd? Ktoś za to płaci tym debilom.
Była kiedyś taka akcja w USA chyba w Nowym Yorku, aktywiści walczący o prawa zwierząt ukradli wszystkie homary z jakiejś restauracji i wypuścili je na wolność... Do rzeki.
Tu podobnie niby ekolog a pewnie zasłonę dymną ten "zabytek" zostawia
@Balduran44 Z homarem w USA był przypadek z Nowego Jorku. Obrońcy praw zwierząt zwrócili się do pewnej restauracji z apelem, by wypuścili ok 100-letniego homara Larry'ego, który był u nich maskotką. Właściciele się zgodzili, a homar umarł w transporcie, przez złe jego zabezpieczenie.
To jedna z wielu takich sytuacji na świecie. I zero refleksji, bo przecież oni pomagają. Ostatnio wypuścili norki pod Toruniem, skazując je na śmierć w męczarniach. Albo laska odkupiła fermę szynszyli i przez brak warunków i opieki, doprowadziła do koszmaru.
A ile było zwierząt zamęczonych przez narzucanie złej diety, zgodnej z ideologią właścicieli czy upiększaniem? I czym się to różni od znęcania się nad zwierzętami, z którym rzekomo walczą?
@Wojtek1291 To samo z koniem Basią z Wieliczki. Wyciągnęli ją z kopalni po 13 latach pracy, bo Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami naciskało. Konikowi tak dobrze zrobili, że biedaczka zdechła po 2 tyg. z powodu stresu wywołanego zmianą środowiska.
@Balduran44 Podobno gdzieś w Stanach podczas protestów posadzili rośliny uprawne na .... murawie stadionu. Tylko zapomnieli, że np. trzeba je jeszcze podlewać. :)))))
Słyszałem relację uczestnika pewnego zajścia u nas: podczas kolejnego przyboru wody, nurt rzeki zaczął niebezpiecznie osłabiać wały ochronne. Zebrali się okoliczni rolnicy żeby je umacniać. Pojawiło się pierwsze "ale" - wysoka woda wygnała bobry ze swych nor i zaczęły panicznie kopać w wałach, aby gdzieś się chować. Ludzie zaczęli je przeganiać i wtedy pojawiło się drugie "ale" - paniusia twierdząca, że robią niedopuszczalne rzeczy i bobry są pod ochroną. Na pytanie: czy ludzie i ich dorobek życia nie są pod ochroną odpowiedziała: NIE. W tedy ktoś wziął szpadel i... Ponoć w życiu nie widzieli tak szybko sp* kobiety. ;)
To oczywiście tylko plotki - wszelkie podobieństwa do rzeczywistych zdarzeń są przypadkowe. :)
@Wojtek1291 Ale przecie na całym świecie wypuszczano obce gatunki do określonego środowiska, dając im "wolność". Coś takiego podciągnąłbym pod sprawstwo katastrofy naturalnej.
Witamy w świecie hipokryzji... nie pierwszy ,nie ostatni, nie jedyny
Podobni jemu głoszą z kolei ubóstwo a jeżdżą maybachem .
Inny wrzeszczy o wartościach rodzinnych i świętości małżeństwa, potem okazuje się że ma kochankę i zostawia żonę z dziećmi . Jeszcze inny składa śluby celibatu a potem okazuje się ze ma dzieci .
Likwidacja parkingów i zwężanie ulic w imię walki o środowisko xD No tak, nie ma nic bardziej ekologicznego niż krążenie po mieście w korkach w poszukiwaniach wolnych miejsc parkingowych.
@rdaneel No właśnie, dobre pytanie, czy bycie eko nie wyklucza się z konsumpcjonizmem. A jak inaczej nazwać zmianę samochodu co kilka lat tylko dlatego, że spełnia kolejną absurdalnie wyśrubowaną normę? Dziwnym trafem podejście tzw. ekologów jest spójne z polityką producentów - im też uśmiecha się wizja złomowania sprawnych samochodów.
Nie rozumiem? Dlaczego zakładasz, że ktoś MUSI stosować we własnym życiu to co zaleca innym?
Ja wszystkim zalecam ograniczenie czerwonego mięsa w diecie - bo jego szkodliwość jest udokumentowana. Osobiście zaś żrę steki i duszoną karkówkę - BO LUBIĘ i chętnie zapłacę za ten luksus kilkoma latami życia.
A popatrz na takiego xiędza doradzającego ludziom by brali ślub i płodzili mnogość dzieci.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 23 July 2019 2019 23:25
Nie no, minusik panu Mencwelowi, bo zbiorkom zawsze na propsie, ale autor mógłby odróżniać jednorazowy wyjazd na wakacje autem i codzienne wożenie się samochodem po mieście, które faktycznie jest zawalone autami do granic możliwości. Ze sprawą smogu podobnie - cały syf emitowany i wzbijany w powietrze przez samochód ma znaczenie w miejscach dużej koncentracji aut. Poza miastem autko wypluwa tylko dalej CO2, ale zanieczyszczenia można raczej pominąć.
A walkę z samochodami w miastach popieram całym sercem, w Warszawie zamiast normalnego miejskiego centrum mamy skrzyżowanie dwóch sześciopasmówek. Wmawianie ludziom, że każdy ma prawo do miejsc parkingowych i innych udogodnień jest ściemą, bo to nam się zwyczajnie nie pomieści.
Kwestie klimatu czy epidemię chorób cywilizacyjnych związanych z brakiem ruchu z powodu przyspawania dupska do siedzenia już pomijam.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 24 July 2019 2019 0:00
To, że ktoś preferuje i zaleca komunikację zbiorową nie oznacza, że nigdy nie dotyka samochodu. W wielu rejonach Polski nie ma nawet specjalnie wyjścia, szczególnie podróżując z dziećmi, bo rozsądnie pojęta komunikacja zbiorowa zwyczajnie nie istnieje, albo jeździ jak dyliżans na Dzikim Zachodzie.
przypomnijcie sobie innego "aktywiste" walczacego o żabki w dolinie rozpusty kosztem zycia mieszkancow augustowa, sam zajmowal wygodny budyneczek w warszawce, po wywiadzie przed kamerami wsiadl na rowerek, mial pecha, dziennikarze pojechali za nim i nagrali jak chowa rowerek kilka ulic dalej do samochodu, caly aktywizm, przed kamerą, tak samo jak sie jeden polozyl gdy przeszla policja, w swiat poszedl przekaz odpowiednio zmanipulowany, oni wszyscy siebie warci, trzeba tylko im glebiej do kont bankowych pozagladac, skad kase maja a prawda od razu wyjdzie na jaw kto nimi steruje i czyj interes reprezentuja bo z ekologia to wspolnego nic nie ma
Odpowiedz@testujac092 Osobiście znam przypadek, że babka w szpilkach podjechała z aparatem na miejsce pewnej inwestycji, cyknęła zdjęcie " żabce" - która nie wiedzieć, skąd się tam w ogóle wzięło i wstrzymano inwestycję za potężne pieniądze na ok. 2 lata. Inwestor się oczywiście wycofał, a facet, który to wszystko planował - powiedział, że "ch****m ni grosza nie wypłaci". Sprawę wygrał z zasady, bo go było stać. No, ale zablokowano rozwój biednego regiony Polski i do tej pory nic się tam nie dzieje.
@testujac092 Całe te nastawienie na walkę z GO to jedna wielka ściema, tego nie idzie od tak sobie tego powstrzymać, jest to naturalny proces, który występuje na ziemi w różnych cyklach. Czy był człowiek czy go nie było GO występowało. Chodzi o wielki przekręt na skalę światową by od ludzi wyłudzić jak najwięcej forsy i tyle. Takich Mencwelów jest dużo więcej (niestety) i jeszcze więcej co łykną jak pelikany ich akcje. Tylko jak można być takim debilem i wstrzymywać rozwój miast np przez zwężanie dróg, likwidację parkingów (przecież nawet elektryczne auta muszą gdzieś parkować chyba że zostaną tylko chodniki i trawniki do parkowania) czy w ogóle eliminację pojazdów z miast. Bo niby czym dostarczać towary do sklepów, materiały na budowy itd? Ktoś za to płaci tym debilom.
Była kiedyś taka akcja w USA chyba w Nowym Yorku, aktywiści walczący o prawa zwierząt ukradli wszystkie homary z jakiejś restauracji i wypuścili je na wolność... Do rzeki.
OdpowiedzTu podobnie niby ekolog a pewnie zasłonę dymną ten "zabytek" zostawia
@Balduran44 Z homarem w USA był przypadek z Nowego Jorku. Obrońcy praw zwierząt zwrócili się do pewnej restauracji z apelem, by wypuścili ok 100-letniego homara Larry'ego, który był u nich maskotką. Właściciele się zgodzili, a homar umarł w transporcie, przez złe jego zabezpieczenie.
To jedna z wielu takich sytuacji na świecie. I zero refleksji, bo przecież oni pomagają. Ostatnio wypuścili norki pod Toruniem, skazując je na śmierć w męczarniach. Albo laska odkupiła fermę szynszyli i przez brak warunków i opieki, doprowadziła do koszmaru.
A ile było zwierząt zamęczonych przez narzucanie złej diety, zgodnej z ideologią właścicieli czy upiększaniem? I czym się to różni od znęcania się nad zwierzętami, z którym rzekomo walczą?
@Wojtek1291 To samo z koniem Basią z Wieliczki. Wyciągnęli ją z kopalni po 13 latach pracy, bo Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami naciskało. Konikowi tak dobrze zrobili, że biedaczka zdechła po 2 tyg. z powodu stresu wywołanego zmianą środowiska.
@warszawiaczanka A nasze "ekologiczne" kózki na jednej z wiślanych wysp w rejonie Warszawy?
@Balduran44 Podobno gdzieś w Stanach podczas protestów posadzili rośliny uprawne na .... murawie stadionu. Tylko zapomnieli, że np. trzeba je jeszcze podlewać. :)))))
Słyszałem relację uczestnika pewnego zajścia u nas: podczas kolejnego przyboru wody, nurt rzeki zaczął niebezpiecznie osłabiać wały ochronne. Zebrali się okoliczni rolnicy żeby je umacniać. Pojawiło się pierwsze "ale" - wysoka woda wygnała bobry ze swych nor i zaczęły panicznie kopać w wałach, aby gdzieś się chować. Ludzie zaczęli je przeganiać i wtedy pojawiło się drugie "ale" - paniusia twierdząca, że robią niedopuszczalne rzeczy i bobry są pod ochroną. Na pytanie: czy ludzie i ich dorobek życia nie są pod ochroną odpowiedziała: NIE. W tedy ktoś wziął szpadel i... Ponoć w życiu nie widzieli tak szybko sp* kobiety. ;)
To oczywiście tylko plotki - wszelkie podobieństwa do rzeczywistych zdarzeń są przypadkowe. :)
@Wojtek1291 Ale przecie na całym świecie wypuszczano obce gatunki do określonego środowiska, dając im "wolność". Coś takiego podciągnąłbym pod sprawstwo katastrofy naturalnej.
Witamy w świecie hipokryzji... nie pierwszy ,nie ostatni, nie jedyny
OdpowiedzPodobni jemu głoszą z kolei ubóstwo a jeżdżą maybachem .
Inny wrzeszczy o wartościach rodzinnych i świętości małżeństwa, potem okazuje się że ma kochankę i zostawia żonę z dziećmi . Jeszcze inny składa śluby celibatu a potem okazuje się ze ma dzieci .
A co on jedzie tym autem na wakacje do centrum miasta?
OdpowiedzGdzie by nie jechał, wedle współczesnych standardów stary diesel jest bebe, choć nie do końca się z tym zgadzam. Bez różnicy gdzie jeździ, truje.
Likwidacja parkingów i zwężanie ulic w imię walki o środowisko xD No tak, nie ma nic bardziej ekologicznego niż krążenie po mieście w korkach w poszukiwaniach wolnych miejsc parkingowych.
OdpowiedzMen cwel - jakiś cudaczny superbohater nowych czasów?
OdpowiedzNo i teraz trochę odwróćmy: czy lepiej pojechać 30-letnim VW czy kupić sobie nowy taki z filtrem i co będzie bardziej ekologiczne?
OdpowiedzFiltr cząstek stałych nie jest ekologiczny. To jedna wielka ściema. Poczytaj najpierw jak działa. Wyprodukować też trzeba .
@rdaneel No właśnie, dobre pytanie, czy bycie eko nie wyklucza się z konsumpcjonizmem. A jak inaczej nazwać zmianę samochodu co kilka lat tylko dlatego, że spełnia kolejną absurdalnie wyśrubowaną normę? Dziwnym trafem podejście tzw. ekologów jest spójne z polityką producentów - im też uśmiecha się wizja złomowania sprawnych samochodów.
@Aceton
Auto z filtrem cząstek jest tak samo "ekologiczne" jak gazowy piec kondensacyjny do ogrzewania.
Nie rozumiem? Dlaczego zakładasz, że ktoś MUSI stosować we własnym życiu to co zaleca innym?
Ja wszystkim zalecam ograniczenie czerwonego mięsa w diecie - bo jego szkodliwość jest udokumentowana. Osobiście zaś żrę steki i duszoną karkówkę - BO LUBIĘ i chętnie zapłacę za ten luksus kilkoma latami życia.
A popatrz na takiego xiędza doradzającego ludziom by brali ślub i płodzili mnogość dzieci.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 July 2019 2019 23:25
OdpowiedzNie no, minusik panu Mencwelowi, bo zbiorkom zawsze na propsie, ale autor mógłby odróżniać jednorazowy wyjazd na wakacje autem i codzienne wożenie się samochodem po mieście, które faktycznie jest zawalone autami do granic możliwości. Ze sprawą smogu podobnie - cały syf emitowany i wzbijany w powietrze przez samochód ma znaczenie w miejscach dużej koncentracji aut. Poza miastem autko wypluwa tylko dalej CO2, ale zanieczyszczenia można raczej pominąć.
A walkę z samochodami w miastach popieram całym sercem, w Warszawie zamiast normalnego miejskiego centrum mamy skrzyżowanie dwóch sześciopasmówek. Wmawianie ludziom, że każdy ma prawo do miejsc parkingowych i innych udogodnień jest ściemą, bo to nam się zwyczajnie nie pomieści.
Kwestie klimatu czy epidemię chorób cywilizacyjnych związanych z brakiem ruchu z powodu przyspawania dupska do siedzenia już pomijam.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 July 2019 2019 0:00
OdpowiedzTo, że ktoś preferuje i zaleca komunikację zbiorową nie oznacza, że nigdy nie dotyka samochodu. W wielu rejonach Polski nie ma nawet specjalnie wyjścia, szczególnie podróżując z dziećmi, bo rozsądnie pojęta komunikacja zbiorowa zwyczajnie nie istnieje, albo jeździ jak dyliżans na Dzikim Zachodzie.
Odpowiedz@daclaw oczywiście, e nie ma w tym nic złego. Co innego, gdy sam próbuje innym układać życie według standardów, których sam nie stosuje.
https://demotywatory.pl/4920246/Ekoterrorysci-przedstawiajacy-sie-jako-Zielony
OdpowiedzSpokojnie on ma napęd na hipokryzje więc daleko pojedzie
Odpowiedz