@rex4 to co na obrazku to tylko jedna strona monety. Obstawia że kierująca picukpem tak samo zachowywałaby się w maluchu czy na skuterze. Natomiast kiedy prowadzisz "większe" od przeciętnego auto dostrzegasz coś innego: dużo mniej wymuszeń pierwszeństwa, bardzo mało chętnych do siedzenia na "tyłku", u mnie wisienką na torcie był dostawczak, wybitnie polujący on OC na sąsiednich pasach. Kiedy zjechał na mój widziałem tylko jak typy gapią się w lusterka (prowadziłem wtedy Tarpana Honkera z demobilu - on miał fabrycznie stalowe zderzaki :D ) i odjechali sobie spokojnie. Najwyraźniej uznali że nie warto ryzykować :)
Nie mówię że to co opisałem jest dobre, ale takie zachowania to dość smutna rzeczywistość na polskich drogach. Kiedy jadę służbówką żony wydaje się że połowie kierowców włączył się GTA-mode. Kiedy prowadzę swojego Patrola, wrażenie od razu znika. Nawet tiry na Litewskich blachach nie próbują wymuszać, czy zajeżdżać drogi :)
@deathrider123, @J_R, @Ashardon, nie, tak naprawdę to nie wierzę, że tylko u nas. Ale wiecie, jakby gdzie indziej było znacząco mniej to zawsze łatwiej się podciągnąć, niż machnąć ręką, bo przecież gdzie indziej też idioci czy chamy. Po prostu jestem zwolennikiem równania w górę, indywidualnego, nie przymusowego.
I nie uważam tego za jedyny (de)motywator, ale zawsze trochę mogłoby to ułatwić nam wszystkim pracę nad sobą.
Macie rację, zabrzmiało jakbym miał kompleksy narodowe.
Buc na drodze zawsze się doigra ,bo zasady ruchu drogowe są ustalone bardzo precyzyjnie, to nie zakupy w markecie, ani zachowanie w domu. Odrobina empatii i zrozumienia dla innych użytkowników drogi a będzie nam wszystkim lepiej i bezpieczniej.
Kto takiej idiotce dał prawo jazdy? Wyprzedza by dawać zaraz ostro po hamulcach, a na krzyżówce pokazuje że nie zna przepisów ruchu drogowego i popisuje się wpieprzając pod pędzące auto. Jedno ale dla filmującego kierowcy bo odjechał sobie jakby nic. A powinien zatrzymać się poczekać do nadejścia pomocy.
Czyli nie tylko u nas są tacy idioci. W sumie smutne.
Odpowiedz@rex4 Sądziłeś, że debilizm jest skorelowany z narodowością?
@rex4 To prawda. Nie tylko u was są idioci.
@rex4 Co jest smutne? Że gdzie nie pojedziesz, tam spotkasz debili? Tak samo jest z bandytami, złodziejami, kombinatorami, etc.
@rex4 to co na obrazku to tylko jedna strona monety. Obstawia że kierująca picukpem tak samo zachowywałaby się w maluchu czy na skuterze. Natomiast kiedy prowadzisz "większe" od przeciętnego auto dostrzegasz coś innego: dużo mniej wymuszeń pierwszeństwa, bardzo mało chętnych do siedzenia na "tyłku", u mnie wisienką na torcie był dostawczak, wybitnie polujący on OC na sąsiednich pasach. Kiedy zjechał na mój widziałem tylko jak typy gapią się w lusterka (prowadziłem wtedy Tarpana Honkera z demobilu - on miał fabrycznie stalowe zderzaki :D ) i odjechali sobie spokojnie. Najwyraźniej uznali że nie warto ryzykować :)
Nie mówię że to co opisałem jest dobre, ale takie zachowania to dość smutna rzeczywistość na polskich drogach. Kiedy jadę służbówką żony wydaje się że połowie kierowców włączył się GTA-mode. Kiedy prowadzę swojego Patrola, wrażenie od razu znika. Nawet tiry na Litewskich blachach nie próbują wymuszać, czy zajeżdżać drogi :)
@deathrider123, @J_R, @Ashardon, nie, tak naprawdę to nie wierzę, że tylko u nas. Ale wiecie, jakby gdzie indziej było znacząco mniej to zawsze łatwiej się podciągnąć, niż machnąć ręką, bo przecież gdzie indziej też idioci czy chamy. Po prostu jestem zwolennikiem równania w górę, indywidualnego, nie przymusowego.
I nie uważam tego za jedyny (de)motywator, ale zawsze trochę mogłoby to ułatwić nam wszystkim pracę nad sobą.
Macie rację, zabrzmiało jakbym miał kompleksy narodowe.
Widac, ze nie Polska Bo to ani BMW ani Audi. xD
OdpowiedzBuc na drodze zawsze się doigra ,bo zasady ruchu drogowe są ustalone bardzo precyzyjnie, to nie zakupy w markecie, ani zachowanie w domu. Odrobina empatii i zrozumienia dla innych użytkowników drogi a będzie nam wszystkim lepiej i bezpieczniej.
OdpowiedzKto takiej idiotce dał prawo jazdy? Wyprzedza by dawać zaraz ostro po hamulcach, a na krzyżówce pokazuje że nie zna przepisów ruchu drogowego i popisuje się wpieprzając pod pędzące auto. Jedno ale dla filmującego kierowcy bo odjechał sobie jakby nic. A powinien zatrzymać się poczekać do nadejścia pomocy.
Odpowiedz@misteriusz A skąd wiesz, że się nie zatrzymał? Co miał stanąć na środku drogi? To nie Polska, gdzie jest stłuczka i samochody stoją i blokują pasy.