Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
243 250
-

Zobacz także:


belzeq
+4 / 6

@fsubi Przeczytaj podpis demota. I jeszcze raz. I tak ku#wa, aż przestaniesz być głąbem.
Nie, nie uda się...

U ubooot
+2 / 2

@fsubi kwota dziennego ubezpieczenia KIEDY? Skąd wiesz kiedy ta składka była opłacona? Może 20 lat temu ?

konradstru
0 / 4

I tu chyba bardziej opłacało by się wypłacić raz w roku ze wszystkimi karami urzędowymi albo za 30 lat z góry.

Odpowiedz
zelalem
0 / 0

To tzw "stary portfel", zasady jeszcze pokomunistyczne.
Teraz działa to inaczej, i takie przypadki są niemożliwe. A zebrane kapitały poniżej jakiejś kwoty powinny być wypłacane jednorazowo.

Odpowiedz
wichniak2
0 / 0

@zelalem Poniżej jakiej kwoty i ile dadzą tego "jednorazowego" bo przecież emeryturę wypłaca się do końca życia, czyli do jakiego wieku?

E El_Pawulon
+2 / 2

@wichniak2
w przykladzie z demota osoba miala jeden dzien skladkowy wiec jakiej kwoty bys oczekiwal? jak ktos cale zycie bimbal i nie pracowal, albo pracowal na czarno i nie odprowadzal skladek to nie powinien na starosc pasozytowac na wszystkich innych i tyle.

wichniak2
0 / 2

@El_Pawulon Przecież nie przynosi tego listonosz a przelewy robi automat, może to śmieszne żeby wypłacać takie kwoty ale z drugiej strony gdy to my jesteśmy winni 30groszy Urzędowi Skarbowemu to po wezwaniu do zapłaty (już odpowiednio większej kwoty) przyjdzie komornik i pewnie to już będzie parę stów. Demot trochę z d*py i zawracanie gitary. Jak uzbierał 2 grosze miesięcznie to niech je dostaje i koniec tematu. Być może takiej osobie przysługuje 13ta i 14 emerytura, nie wiadomo więc gdyby dostała przelew na 100zł jednorazowo to kto wie czy nie była by bardziej stratna na przyszłość.

E El_Pawulon
0 / 0

@wichniak2
masa emerytow pobiera swiadczenie "do reki" i wlasnie listonosz to przynosi... gdzie Ty zyjesz?

M mwa
-2 / 2

Coś mi tu nie pasuje. Jak za 1 dzień jest 2 grosze emerytury to za 40 lat wychodzi 2x365x40= 29 200 gr czyli niecałe 300 zł.

Odpowiedz
M MikeRagnos
0 / 0

Pracując kiedyś na poczcie dostałem do wypłaty klientowi przekaz pocztowy na 0 zł (słownie: zero zł). Jakieś odsetki, zwrot czy coś takiego. Pytałem naczelniczki co z tym zrobić. Mimo absurdu przekaz musiał przejść przez całą machinę biurokracji - musiałem podpisać odbiór 0 zł z kasy, iść do klienta i wypłacić mu te 0 zł, wydostać od niego podpis na przekazie i rozliczyć się na koniec dnia w kasie. 2 gr nie brzmią więc tak źle, przynajmniej było co dać klientowi.

Odpowiedz
izka8520
+1 / 1

A klient Ci to podpisał? Czy powiedział, że nic mu nie dałeś i on nic nie potwierdzi?

M MikeRagnos
0 / 0

@izka8520 Na szczęście klient miał dystans do całej sytuacji i wiedział o co chodzi. Podpisał, śmiejąc się z całej sytuacji. Gdyby nie podpisał musiałbym zwrócić 'pieniądze' do kasy, z rozliczeniem odmowy odbioru :)