Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
473 480
-

Zobacz także:


T Thevipervip
+1 / 7

Ciekawe dlaczego z Jezusa można tyrać a z Mahometa już nie. Dzisiaj czytałem o gościu który nie chciał dać muzumaninowi rabatu z powodu wiary i dostał za to czapę. Muzułmanie mają powalone w czaszkach, reszta też.

Odpowiedz
I konto usunięte
+4 / 4

@Thevipervip w tym filmie nie tyra się z Jezusa ale z chrześcijaństwa i judaizmu.
"„Żywot Briana” nie jest bluźnierczy, tylko heretycki – podkreśla Terry Jones. – Herezja to w gruncie rzeczy wystąpienie przeciwko kościelnej interpretacji, a nie przeciwko wierze jako takiej."

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 July 2022 2022 20:59

PIStozwis
+6 / 8

@Thevipervip Tam się nie nabijają z Jezusa, tylko z ludzi i Ich mentalności. Obejrzyj sobie to może zrozumiesz.

Q Quant_
+9 / 9

@GLight - to, co różni nas od zwierząt do zdolność do abstrakcyjnego myślenia. Zrozumienie humoru abstrakcyjnego to jedna z odsłon tego zjawiska. Ale oczywiście nikt Ci nie zabroni tego nie lubić. Nie podoba Ci się, to nie oglądaj.

Q Quant_
+8 / 8

Aby zrozumieć genialność tego filmu, nie wystarczy mieć poczucia humoru. Trzeba jeszcze zrozumieć przesłanie, które zostaje wyśpiewane na końcu filmu "Allways look at the bright side of life".

Odpowiedz
A adamis62
+9 / 11

Jestem chrześcijaninem ( nie mylić z katolicyzmem) i bardzo lubię ten film. Jest rewelacyjny. Podobnie jak inne ich filmy i skecze. Wcale nie znajduje tam kpiny z Jezusa. Jest kpina z obłudy, faryzejstwa i świętoszkowatości. Z tego trzeba kpić!

Odpowiedz
E Edward_Teach
+5 / 5

@adamis62
A ja jestem katolikiem i bardzo lubię ten film. Warto posłuchać wywiadu, który nagrano z ekipą Monty Pythona kilka lat po stworzeniu tego filmu. Szukali w Biblii powodu by pośmiać się z Jezusa. Nie znaleźli, jednak kontekst był wystarczająco absurdalny by zakpić ze całego otaczającego go środowiska. Katolicy najbardziej wzięli to do siebie siebie i zareagowali histerycznie. W ten sposób tylko podkręcili atmosferę skandalu i zwiększyli oglądalność samej produkcji.

Aby było zabawniej, katolicy w Szwecji stanowią 3% społeczeństwa, a w Norwegii niewiele ponad 1%.