Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
647 708
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Wolfi1485
+16 / 26

@Saladyn1 Argument ze szklanką wody właśnie nie do końca jest słuszny - bo co będzie jak na łożu śmierci nie będzie Ci się chciało pić? :-) To jedna strona medalu. Druga strona medalu - słyszałem o patologicznych rodzinach z 8-10 rodzeństwa, gdzie dzieci nienawidziły rodziców za biedę jaką im zgotowały, szybko się wyniosły z domu i nie utrzymywały kontaktów z rodzicami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+2 / 20

@Wolfi1485 Starzy ludzie nie piją? Tu nie chodzi nawet o podanie wody tylko o towarzystwo. Skoro masz dzieci jest większa szansa że ktoś Cię odwiedzi, ktoś będzie po Tobie płakał, i ktoś przyjdzie na Twój pogrzeb. Nie mając dzieci możesz liczy tylko na małżonka, a powiedzmy sobie szczerze często jest tak że jeden umiera a drugi żyje jeszcze kilka lat. Mając dzieci zwiększasz szanse że jesteś dla kogoś ważny i potrzebny, bez dzieci zawsze nadejdzie moment w którym nie będziesz miał nikogo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wolfi1485
+12 / 20

@Saladyn1 A jeśli ktoś zwyczajnie nie czuje powołania do ojcostwa? To co? Ma się zmuszać? Owszem, może być sam w ostatnich chwilach, ale to już jego indywidualna sprawa, skoro tak wybrał, i może mieć żal tylko do siebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
0 / 8

@Wolfi1485

Przecież napisałem że nie mam zamiaru nikogo do niczego zmuszać. Sam nie mam dzieci, a obecnie nawet dziewczyny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Symulakr
+6 / 14

@Saladyn1 Dlatego lepiej spokojnie przeżyć 70-75 lat, bo po co więcej skoro zdrowie odmawia posłuszeństwa i smaku życia? Ja nie zamierzam mieć dzieci ze względu na moją egzystencjalistyczną naturę, bo czasami po pracy jestem zmęczony i jest dla mnie abstrakcją, by po powrocie do domu po 8 godzinach nie mieć czasu choćby na godzinę odpoczynku, nie mówiąc o nieprzespanych nocach gdy niemowlak drze mordę. Wtedy bym chyba żałował, że żyję. życie jest za ciężkie, by odmawiać sobie życia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Glupiec
+3 / 17

@CzlowiekZkamienia Dokładnie. Dopóki ktoś się nie urodzi to przecież nie będzie cierpiał. Rodzenie dzieci to w takim razie zwykłe okrucieństwo i egoizm i nie zaszkodziłoby gdyby było to jakoś sankcjonowane prawnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Oriolus
+8 / 12

@CzlowiekZkamienia Życie jako śmiertelna choroba roznoszona drogą płciową... Gdzieś już to słyszałem ;P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AgataRiddle
+2 / 8

Sądząc po minusach, sporo ludzi nie załapało ironii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
+8 / 8

@AgataRiddle obawiam się że to nie jest ironia :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wolfi1485
+3 / 19

Kur... ta sama historia co ze mną, też mam 34 lata, tylko nie mam na imię Paweł... Spotykałem się jakiś czas temu z pewną Alicją, było naprawdę magicznie, wspaniale. Konkretnie to było 2 lata temu. Już myślałem że w końcu nie będę sam, że jeszcze parę miesięcy i założę jej i sobie obrączkę na palec...i że w końcu wygram życie! Cóż - taki ch*j. Wystarczyło, że pewnego wieczora przy winku wspomniała o tykającym zegarze biologicznym, że chciałaby mieć dziecko... parę następnych, dość ostrych rozmów wystarczyło do rozpadu związku.

Z drugiej strony bardzo żałuję że w czasach studenckich w odpowiedniej chwili nie chwyciłem za rękę Agnieszki mówiąc "wyjdź za mnie" - to był największy do tej pory błąd mojego życia i właśnie dlatego teraz jestem samotnym przegrywem. Tak, przyznaję - moja wina. A stało się tak dlatego, że uległem presji otoczenia "No co ty? Z taką brzydulą chadzasz? Z taki pasztetem?" - żałuję że paru osobom nie je*łem wtedy w pysk. A wywiązał się między nami pewien naprawdę wspaniały dialog: "Wiesz co? Ale ja nie czuję powołania do ojcostwa i za nic nie chcę mieć dzieci, dla mnie to gorsze niż śmierć!" A ona odpowiedziała "To wspaniale, bo ja nie czuję powołania do rodzenia..." - KUR** i taką dziewczynę wypuściłem z rąk!!! Do dziś sobie tego nie mogę wybaczyć. Myślę że straciłem TĄ WŁAŚCIWĄ. Czy ja w ogóle na starość jeszcze mam szansę na jakiś związek?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2019 o 16:24

avatar olmajti
-2 / 10

@Wolfi1485 nie rozumiem dlaczego mężczyzn tak dziwi że kobiety chcą mieć dziecko? ""To wspaniale, bo ja nie czuję powołania do rodzenia..."" chyba zapomniała dodać 'w tym momencie'. większość myśli że jeśli teraz, będąc młodym dorosłym nie ma potrzeby posiadania potomstwa to nigdy go nie będzie mieć. to jest mocno głupie myślenie. widziałem wiele, wieloletnich związków, które rozpadły się bo ŻONA, nie dziewczyna nagle zapragnęła dziecka. więc albo ryzykujesz taka sytuację albo dajesz sobie ze związkami i pompujesz Tinderelle :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gats
0 / 4

@Wolfi1485
Agnieszka mając obecnie 34 lata ma albo będzie miała dzidziusia, pomyślałeś o tym?
Człowiek zmienia nastawienie, charakter - dojrzała kobieta to nie studenciara...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wolfi1485
+2 / 2

@Gats Mniej, była o 4 lata młodsza ode mnie. Ja studiowałem, kiedy ona była w klasie maturalnej. Ostatnia dziewczyna, z którą się rozstałem była z kolei o 6 lat młodsza ode mnie, przy relacji wieku 32/26 (taaak, i jej akurat bardzo się śpieszyło do potomstwa.)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2019 o 23:57

I Ikkah
0 / 0

@Wolfi1485 A ja nie chcę mieć dzieci za nic w świecie i to mój pierwszy facet mnie namawiał na ciążę. Na szczęście znalazłam już takiego, co też nie chce się rozmnażać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E ewelyna
+12 / 20

Znam to, jak tylko facet zaczyna wspominać o dzieciach uciekam.
Chociaż może dlatego, że nie spotkałam takiego przy którym czułabym się w stu procentach bezpieczna, albo raczej dlatego, że nie nadaje się na matkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wolfi1485
+2 / 8

@ewelyna Prawie byłbym gotów Ci się oświadczyć ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2019 o 16:24

P Peppone
0 / 0

Już Cię lubię :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Ikkah
-1 / 1

@ewelyna Ja znalazłam. Poszukiwania były długie i męczące, ale się znalazł. Są tacy jeszcze :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S strawberry0715
+19 / 27

Jestem taką dziewczyną i rozumiem aż za dobrze z czym masz problem. Większość ludzi nie potrafi zaakceptować, że można żyć szczęśliwie bez dzieci. Trzymaj się ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
0 / 0

@strawberry0715 Ci co mają dzieci rodziny to leją na taki typ ciepłym moczem, od czasu do czasu coś bekną pare słów ale tak naprawdę nikogo z tych dorosłych nie obchodzą wieczne single.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W widzewianka24
+14 / 20

Mam 31 lat jestem kobietą i wiem że nie nadaje się na matkę.. tak więc nie chce mieć dzieci... Nie dla swojego dobra tylko ich... Hejt za 3...2...1...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar eukaliptu
+7 / 7

@widzewianka24 masz 31 lat i czekasz na hejt, bo nie chcesz dzieci? Twoja sprawa czy chcesz czy nie chcesz i dlaczego miałby Cie ktoś hejtowac ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gats
+1 / 1

@widzewianka24
Ty sama siebie tak postrzegasz czy otoczenie myśli inaczej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W widzewianka24
0 / 0

@eukaliptu owszem moja, ale niestety dzisiejsze społeczeństwo dziwnie tego wymaga.. ja nie chcę bo mam na tyle oleju w głowie by ich nie mieć bo wiem, że się do tego nie nadaje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W widzewianka24
0 / 0

@Gats sama się tak postrzegam...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gats
0 / 0

@widzewianka24
Psychoterapia:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W widzewianka24
0 / 0

@Gats a po co ???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZimaIdzie
+12 / 14

Ja tam nigdy nie chciałam mieć dzieci, mi by to nie przeszkadzało. Nie lubię ich, są głośne, rozrabiają i zabierają czas.
Plus mój charakter nie pozwala mi być przy takich dzieciakach, tylko bym je skrzywdziła będąc ich matką.
Więc dla mnie bomba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2019 o 18:07

avatar Rhanai
+7 / 13

Takich kobiet jest cała masa. Po prostu jeszcze takiej nie spotkałeś ^^ Ja osobiście nie zamierzam mieć dzieci, widzę za dużo fajnych rzeczy w życiu, by przywiązywać sobie kulę do nogi, imperatyw przedłużenia gatunku jest mi z gruntu obcy. Taki pogląd spotyka się ze stanowczym brakiem zrozumienia lub potępienia ze strony osób starszych, to rówieśnicy, czyli te okolice trzydziestki raczej szanują wybór.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2019 o 19:31

B barabura
+2 / 4

Takiego szukała Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, czyli Lidka...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C chrapula
+6 / 10

Witam w klubie:) ja też nigdy nie chciałam i nie chce miec dzieci. Najbardziej mnie denerwuje takie glupie gadanie, że jak będziesz miała to się zmieni, że wtedy zobaczysz jaka będziesz szczęśliwa itp, tylko ze ja nie chce tego! Więc nie jesteś sam:) trzymaj się, pozdrawiam;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar eukaliptu
+5 / 5

@chrapula Sama mam dzieci ale nigdy nikogo nie namawiam na dziecko. To jest tak ogromna odpowiedzialność, ze nie wyobrażam sobie,ze przez moje gadanie, ktoś by się na to rodzicielstwo zdecydował a później dziecku i tej osobie było by źle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H heekaatee
+4 / 6

Oj. Chłopie gdybyśmy się znali te 5 lat temu....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bartekss1
+6 / 10

Szanuję jego wybór. Ale twierdzenie ze większość par ma dzieci ze względu na 500+ to totalna bzdura. Tym bardziej że teraz dali a za rok mogą nie dawać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sunjin
+1 / 5

hehe, ciekawe czy prawdziwe, ale za dużo widziałam żeby nie uwierzyć. według mnie każdy ma rację i jej nie ma bo wszystko się rozbija o czynnik ludzki. Ja sama ma 35 lat i jestem stara panną. rodzina mi dała święty spokój tylko dlatego, że wiedzą jaka jestem uparta. z drugiej strony gdybym nie była to bym sobie w życiu tak nie poradziła. z jednej strony fajnie jest mieć swoje miejsce na świecie, kogoś z kim można pogadać i pomilczeć a z drugiej, chyba za długo jestem sama i nie wiem czy umiałabym pójść na kompromis. fajnie by było mieć jakiegoś dzieciaczka a z drugiej - w moim wieku? a jak będzie chore? jak przez to facet mnie zostawi? a co jak ja się pochoruje po porodzie? w końcu jakies problemy z kręgosłupem mam, różnie może być. załóżmy że znajdę kogoś (raczej ktoś mnie i to w moim mieszkaniu b wychodzić nie lubię xD ) i decydujemy że nie chcemy mieć dzieci. ale natura ma to do siebie że potrafi zaskoczyć, i wtedy co? on odejdzie a ja zostane sama? dla mnie zwiazek to zaufanie, poczucie bezpieczeństwa i jednośc dusz na zawsze a z tym ciężko, bo jak ktoś kiedyś powiedział: "i w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jessie564
+5 / 7

Zostań moim mężem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rainboweyes80
+13 / 13

ale jak takiemu zasugerujesz wazektomię, to jakoś się nie pali do tego. A mógłby, bo partnerka nie będzie musiała się truć hormonami z pigułek, a jednocześnie będzie miał pewność, że nie będzie dzieci.
Wszystkie pzostałe funkcje są w porządku, także nie wiem w czym rzecz. Dzieci nie chce, ale płodny chce być nadal.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wolfi1485
0 / 6

@rainboweyes80 Nie pali się do tego, bo się boi bólu... Ja na przykład do dzisiaj przekręcam się z bólu przy pobieraniu krwi, i zawsze domagam się naklejki "dzielny pacjent"... - wszak za cierpienie się należy nagroda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2019 o 11:37

P Peppone
0 / 2

Np. ja sobie zafundowałem wazektomię i polecam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glus_eli
-2 / 10

Po co Ci ta kobieta, jak nie chcesz mieć dzieci? Żeby przy rozwodzie zabrała Ci dom i samochód?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+4 / 8

To dziwne. Podobno łatwiej znaleźć kobietę, która dzieci nie chce, niż mężczyznę - bo u nich w razie "przypadku" odpowiedzialności innej niż finansowa być nie musi. Łatwiej jest być dobrym ojcem, który rozpieszcza. Wychowanie z reguły w takich wypadkach spada na matkę.
Problemem w takich związkach może być możliwość wpadki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I i_wona
+5 / 9

Osobiście też nie chce mieć dzieci ale nie czuję się przez to gorsza. Po prostu ich nie znosze. A gadanie o szklance wody... Daremne. Dziecko się kiedyś wypnie na Ciebie to i tak zostaniesz sama/sam. 500+ też mi do szczęścia niepotrzebne. Zarabiam i wiem że pieniądze mogę wydać na siebie a nie na pampersy. Ci którzy nie chcą mieć dzieci wcale nie są gorsi, raczej bardziej odpowiedzialnie podchodzą do tej kwestii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancho
-2 / 2

@i_wona Ci, którzy nie chcą mieć dzieci nie są gorsi, ale nie są też lepsi. Dorabianie do tego ideologii o rzekomej odpowiedzialności to zdecydowanie przesada. Po prostu nie chcecie mieć dzieci, to nie macie. Nie jest to wyraz waszej odpowiedzialności czy też poświęcenia. "Dla dobra świata nie będę miał(a) dzieci!... których nie lubię i nie chcę mieć" - nosz kuźwa poświęcenie, że klękajcie narody!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SMAC
+2 / 6

Nie podoba mi się pisanie co jest normalne, a co nie w tak bardzo osobistej kwestii - jeśli ktoś nie czuje się do rodzicielstwa stworzony / powołany, to najgorsze co można zrobić to mieć i tak dzieci "bo tak trzeba", "bo wszyscy pytają". albo to okropne "bo będzie mi miał kto wodę podać na starość".
Nie wiem, czy historia wyżej to fake czy real, ale bardzo szanuję taką postawę i sama taką wyznaję: nie czuję potrzeby zostania matką z podobnych jak wyżej pobudek - cieszę się swoją niezależnością, podoba mi się, że mam więcej wolności by "żyć po swojemu", i mówię o tym jasno mężczyznom, z którymi wchodzę w związek. I uważam, że to najuczciwsze możliwe podejście wobec wszystkich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancho
-1 / 1

@SMAC Akurat pojęcie "normalności" jest obiektywne i definiowane przez trend reprezentowany przez większość. To poprawność polityczna zakazuje używać słowa "normalny/nienormalny" i buduje w naszych głowach jedynie pejoratywne ich znaczenie. Czy to, że ktoś nie jest normalny (tj. nie taki jak większość), to znaczy, że jest gorszy? Nie. Wręcz może to być jego atutem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SMAC
0 / 0

@sancho, masz rację, jeśli zerknąć do słownika, normalny to "najczęściej spotykany", "taki, jaki powinien być" (a także: "zdrowy fizycznie i psychicznie") - nic złego. Ale nawet jeśli słownik nie narzuca pejoratywnych skojarzeń i te występują tylko przez "poprawność polityczną" - to język ma to do siebie, że jest żywy i przyjmuje to jak ludzie go używają, łącznie z ich intencjami. Jeśli ktoś mi powie, że jestem nienormalna, bo nie chcę mieć dzieci - w większości przypadków nie będzie miał na myśli komplementu ani stwierdzenia obiektywnego faktu statystycznego. Czyjejś intencji nie zmieni definicja słowa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2019 o 15:49

B bycjakb
0 / 4

szanuję (czy popieram: raczej Tak)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NoCommend
+3 / 7

A ja tam człowieka dobrze rozumiem. Nie każdy czuje się powołany do rodzicielstwa, ale chce mieć drugą osobę do spędzenia razem życia. I za co go winić? Jeśli wie że byłby nieszczęśliwy jako rodzić to po co się do tego zmuszać "bo wypada" albo "bo wszyscy maja dzieci". Ja zwyczajnie dzieci nie lubię i wiem, że nie mam do nich cierpliwości, nie byłabym dobrą matką. Mój mąż też nie chce mieć dzieci i żyjemy. Po jakimś czasie otoczenie już przywykło, że u nas dzieci nie będzie i już nawet na ten temat nie zagadują. Nie neguję też tych, który dzieci mają i chcą mieć. Wolna wola każdego i to jest piękne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zonk2010
+4 / 8

Też mi się wydawało kilka lat temu, że bez dzieci moje życie będzie puste i koniecznie muszę je mieć. Teraz mam 30 lat i stwierdzam, że jednak nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U UFO_ludek
+4 / 8

'Facet, który w ogóle nie chce mieć dzieci to rzadkość'. Niestety nie. Największy problem jest w tym, że tacy faceci mają dzieci. I zaczynają się problemy. Dla dziecka. Bo dobrze wie, że jedno z rodziców go nie chce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kasia111624
+4 / 8

Przestańcie powtarzać te brednie o szklance wody. Dziecko może zerwać z rodzicem kontakt, może samo ciężko chorować i wymagać pomocy a nawet umrzeć, może też trafić do więzienia czy wyjechać na drugi koniec świata i co wtedy? Społeczeństwa się starzeją i rynek opieki nad ludźmi w wieku poprodukcyjnym będzie się rozszerzał i specjalizował; odkładanie pieniędzy na solidny dom starców to dla mnie zdecydowanie lepsza inwestycja niż macierzyństwo. O koszmarze ciąży i porodu nie wspominając. I tak, do pewnego stopnia przemawia przeze mnie wygodnictwo i egoizm, ale także samoświadomość - wiem, że byłabym beznadziejną matką, tak jak moja matka i babka i żadne pieprzenie w stylu 'ja będę inna' nic tu nie pomoże. Popieram także antynatalistyczne argumenty przedmówców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dent
+5 / 5

"Tylko krowa nie zmienia zdania". Najważniejsze jest nie żałować wyboru. Albo umieć ponieść jego konsekwencje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar truskaweczka998
+5 / 7

Ja już od wielu, wielu lat jestem szczęśliwa z takim mężczyzna, nie trać wiary, w końcu znajdziesz swojego anioła;) Rodzinie było trudno się z tym pogodzić ale nie mieli innego wyjścia, oboje mamy taki charakter że nie ulegamy naciskom ani presji NIKOGO bo to nasze życie i tylko my ponosimy konsekwencje. Dzieciaki w rodzinie nie mają z nami źle, chętnie się nimi zajmujemy i zawsze przywozimy jakieś prezenty z okazji czy bez, ale tylko poziom ciocia wujek, bo tak na cały etat to na pewno nie, nie,nie, dziękujemy. Niestety ostatnio mniej podróżujemy bo zajmujemy się moja mama- dzieciate rodzeństwo nie znalazło dla niej miejsca ani w swoich nowych rodzinach, ani domach... To tyle o szklance wody.. nie poddawaj się , tylko żyjąc w zgodzie ze sobą można być prawdziwie szczęśliwym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nimuebb
+2 / 4

Tadaaam,mowisz I masz! Ja mam dokladnie identyczne zdanie jak kolega tez nie chce dzieci ale ja tez nie chce slubu, ogolnie rzeczy typu urodze sobie opiekuna na starosc jakos do mnie nie przemawiaja I uwazam to za paskudne zachowanie . Oczywiscie kazdy powinien robic jak uwaza no a ja uwazam ze fajnie podrozowac I kozystac z zycia albowiem nie wiadomo ile nam tu czasu zostalo;) wiec jak masz ochote pogadac to napisz cos w odpowiedzi:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mietek_zul
-3 / 7

A ja się z autorem nie zgodzę. Mam 34 lata. W wieku 25 lat zaliczyłem tak zwaną wpadkę z moją narzeczoną( do tej pory nie żoną ). Ja posiadam średnie ona wyższe wykształcenie. Oboje mamy pracę z satysfakcjonującymi nas zarobkami - możemy sobie co roku pozwolić na dobre zagraniczne wakacje nie w krajach Bałkańskich itp.. Dziecko ma 9 lat nie potrzebuje już niańczenia z chęcią zostaje z dziadkami, babciami czy do siostry pojedzie i z jej dziećmi się pobawi itp. Nie uważamy że jeszcze jesteśmy starzy aby siedzieć w domu i z chęcią po świecie jeździmy czy latamy. Imprezy w różnych zakątkach świata. Po kilku latach uświadomiłem sobie że dziecko w młodym wieku to jest coś wspaniałego. Jak będzie w miarę duże i odchowane to można jeszcze poszaleć i z życia skorzystać a na starość to szklankę wody poda jeszcze.
Pozdro

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H harlemm88
0 / 6

Mam 31 lat i dokładnie ten sam tryb myślenia o potomstwie. Nie widze potrzeby tworzyć nowego życia dla samego płodzenia. Irytuje mnie fakt, że ludzie zarzucają mi to, że nie chcę mieć dzieci, że już czas itp. Fakt iż ktoś mówi, że nie będzie miał mi kto szklanki podać jest mega samolubny !!!! - serio tylko po to zrobiłeś dziecko? Btw nie mamy pewności, że dziecko nie umrze pierwsze lub że nas nie oleje wyjeżdżając na drugi koniec świata i ich jedyna pomoc to będzie przesłanie paru drobniaków żeby nie było (i po części mają racje, bo mają prawo do własnego życia po swojemu, a nie są wychowywani na pielęgniarzy dla rodziców, oczywiście, że powinno się pomóc, ale to nie jest cel życia). Na starość szklanke podawać mi będzie opiekun (takie marzenie) gdy będę grać w bingo z innymi staruszkami hehe . Na wrażenie, że i tak jako kobieta mam trudniej jeśli chodzi o niechcenie bo u kobiety to ponoć nie przystaje skoro do tego NIBY jest stworzona. To w ogóle jest temat rzeeeeeka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Master_Yi
-1 / 3

Facet czy tam w ogóle osoba która nie chce mieć dzieci to dzisiaj nie jest nic nie normalnego. T

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sunjin
+1 / 3

o matko, nie jestem sama *-* kocham was ludzie :)

teraz trzeba znaleźć gdzieś ten ideał z którym na starość będę grała... w wowa w moim przypadku - do tego czasu domy starości powinny mieć internet dla rezydentów :P albo już mają... w końcu 35 stuknie w lipcu, trzeba zacząć planować :'D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kejti1988
+1 / 3

Ja podzielam zdanie "Pawła" czy kogokolwiek kto napisał ten tekst. Sama całkiem niedawno zakończyłam związek bo mój facet chciał dzieci i to całkiem sporej ilości a ja uważam że moje ciało się nie nadaje do rodzenia dzieci mimo tego że posiadam zdrową macice :P nie chce i już, nikt nikogo nie może do tego zmusić. Jedyne czego chce to spokój, posiadanie kogoś kto będzie mnie kochał nad życie i zrobi dla mnie wszystko i parę zwierzaków do szczęścia ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P patus20
+1 / 3

Popieram tego co napisał tego demonta.. Nie każdy chce mieć dzieci i nikt nie powinien naciskać i zmuszać do tego, bo "latka a Ty nie mlodniejesz"... Żyj i dać żyć innym. Nie chcę mieć dzieci, nie czuje do tego chęci i to moje życie. Więc życzę powodzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pierzasta_panda
+3 / 5

Wbrew pozorom jest dużo kobiet, które nie chcą mieć dzieci. Sama jestem jedną z nich i uważam, że każdy ma prawo wyboru. Akurat ja mam 27, ale od zawsze słyszę "jeszcze Ci się odmieni", no właśnie nie. Ja tam się ich boję ;) Dziecko to obowiązek, a ja lubię obecny stan rzeczy. Dziwię się w ogóle, że kobiety decydują się na ciążę i poród, mnie to przeraża ;) A argument ze szklanką wody? zawsze można sobie wyszkolić psa, który będzie przynosił całe butelki :D Nie trać nadziei! ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M moniek
0 / 2

Ja mam 23 lata, męża i nie planujemy dzieci. Mamy psa i jest fajnie. Już czasem jest problem z jakimś wyjazdem a to tylko pies a co dopiero z dzieckiem x.x
Też potrzebuję czasu dla siebie, uwielbiam spać i jak sobie pomyślę że miałabym dziecko które mnie absorbuje 24 na dobre przed dobrych kilka lat (no nim pójdzie do 1 klasy) to aż mi się słabo robi. A potem takiego nastolatka co to uważa się za najmadrzejszego. Pracuje z ludźmi i bardzo rzadko widzę kochająca się rodzinkę. Zazwyczaj wygląda to niestety tak że albo rodzice mają niechęć do ich wrzoda albo dzieci nienawidzą rodziców. I to nie tylko w tym trudnym wieku ale też 20 +.
Ja sama nie mam kontaktow ze swoimi rodzicami i nie zamierzam mieć bo właśnie byłam dla nich problem przez to że się pojawiłam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DrPuma
+3 / 3

Muzułmanie i tak wszystkich wyrzną bo płodzą po 15 dzieci i mają czasem kilka żon. Co lepsze biały Niemiec płaci na te dzieci. To jest choroba cywilizacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kasiakatarzyna24
-1 / 3

Co ja bym dała by znaleźć mężczyznę który nie chce mieć dzieci.
Ale w sumie nie mam dużo do powiedzenia sama jestem tylko dzieckiem :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mavey
+1 / 3

Gdybym nie była mężatką, brałabym :).
My z partnerem również postanowiliśmy żyć według schematu 2+0 i po latach małżeństwa uważam, że to była bardzo dobra decyzja. Oboje nie potrzebujemy potomstwa do szczęścia, oboje uważamy również, że nie sprawdzilibyśmy się w roli rodziców.
Jednak jeżeli ktoś by chciał mieć i siódemkę - go for it, oczywiście jeżeli ma je za co odchować. Każdy powinien żyć według swoich potrzeb - i tylko dobrać pratnera/partnerkę, który/a ma podobne :).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czubrak
+5 / 7

Jak dla mnie to podejście prawidłowe. Facet uważa, że nie nadaje się na rodzica więc nie chce się w to pchać. Co w tym złego? Jego życie jego prawo spędzić je tak jak uważa za stosowne. Nikogo nie krzywdzi i nie namawia do pójścia tą samą drogą. Jak dla mnie to świat byłby lepszym miejscem gdyby więcej ludzi myślało nad tym czy się do czegoś nadają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deusmagnus87
+2 / 8

Popieram typa. O ile to nie jakieś przekręt. W życiu chodzi o to, by być szczęśliwym, a nie robić coś pod publikę, a potem się męczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KobietaKtoraNieChceMiecDzieci
+2 / 4

To dziwne. Ja nie chcę mieć dzieci i dla mnie poglądy autora są jak najbardziej naturalne, ale w komentarzach widzę, że mnóstwo ludzi chce go przekonać, że jest w błędzie. My nie przekonujemy drugiej strony o tym, że sprowadzanie dzieci na ten świat, w którym obecnie żyjemy, jest robieniem im krzywdy. Że w już w przedszkolu będą miały styczność z Brajanami i Dżesikami, które je nauczą języka i życia, którego w domu nie poznają. A potem pójdą do szkoły, w której będą się liczyły dzieci, które mają modne gadżety, a reszta jest do likwidacji chociażby przez hejt, który słabe dzieci i młodzież prowadzi do samobójstwa. Ja w moim życiu idę o krok dalej i nie tylko nie chcę mieć dzieci, ale również nie chcę wychodzić za mąż. A jeśli chodzi o starość - wielu rodziców umiera w czasie, kiedy ich dzieci są w pracy/na wycieczce/w swoim mieszkaniu przed telewizorem i nie tylko nie mają szansy wypić tej podanej szklanki wody, ale nawet się pożegnać. Rodzenie dzieci w celu zapewnienia sobie opieki na starość jest egoistyczne. Podobno rodzice chcą dla dzieci jak najlepiej, więc dlaczego odmawiać im życia na własnych warunkach, bez przykucia do łóżka ze szklanką wody w pogotowiu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zain
+2 / 4

Szkoda że tak mało osób rozumie fakt, że nie wszyscy pragną dzieci. Jeśli ten demotywator to nie fake, to odezwij się do mnie (etienne.charpantier@gmail.com). Ja odkąd pamiętam jestem dzieciohejterem i nie mam kompletnie żadnego instynktu macierzyńskiego. Pzdr.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LubieKapuste
+1 / 1

Jest cała masa kobiet, które nie chcą mieć dzieci. Koleś gada, jakby był wyjątkowy, że tak myśli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar madeleinepl
-1 / 3

Wiecie co, gość może nie chcieć dzieci (lepiej, żeby ich zatem nie miał, w przeciwnym razie on i dzieci nie mieliby lekko) czy słusznie nie wiem- jak mu z tym dobrze to czemu nie i kobiety tak nieraz mają, myślę, że nie nam to oceniać ;)
Sądzę natomiast, że pisanie że 2+0 to nie rodzina jest okrutne i krzywdzące dla tych par, które z jakiegoś powodu nie mogą mieć dzieci...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Glorianka90
0 / 0

Do bycia "dobrym rodzicem" też wnioskuję, że ma się jakieś powołanie. Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M moniek
+1 / 3

Nie grozi nam wymarcie białej rasy bo jakby nie patrzeć większość jest za dziećmi. Wyraziłam swoje zdanie, kazdy ma do tego prawo, nie wiem po co ta zawiść.
Btw. Co się martwisz co będziesz gdy umrzesz? To już nie Twoja brocha. I tu wychodzi plus nie posiadania dzieci bo się nie trzeba

martwić za życia co te biedne potomstwa czeka w tej strasznej przyszłości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qaro1
+1 / 3

A tak z ciekawości - skąd autor wie, że z jego płodnością jest wszystko OK i mógłby w każdej chwili założyć rodzinę? Tak przechwalać się to może każdy, dopóki nie spróbuje w praktyce, autor przecież nie zamierza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sonita123
0 / 0

Ja!!!! Ja!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jeanne91
0 / 2

Popieram I szanuje. 100% :). Również nie chcę mieć dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lilikaaa
+2 / 4

1. Argument o "szklance wody" podanej na starość jest idiotyczny - możesz siostrze powiedzieć, że nie po to ma dzieci, żeby jej na starość usługiwały. Za jej matczyną opiekę dzieci odwdzięczają się od razu (przytulając się, robiąc pierwsze kroki, rysując laurkę itd) Nie mają żadnego długu wobec rodzica, bo nie prosiły się na świat. To jak się zachowają w przyszłości zależy tylko od nich. Dzieci to nie zabawka ani własność żeby nimi dysponować.
2. Nie! Większość Polaków jest normalna i nie stuka sobie bachorów dla kasy, którą potem planuje wydawać pod monopolowym. Większość Polaków, która zdecydowała się na dzieci cieszy się z bycia rodzicem i robi to najlepiej jak umie i chce dla swoich dzieci jak najlepiej. Są też przypadki patologiczne, jak również ludzie, którzy poszli w tym kierunku bo inni tak robili i są kiepskimi rodzicami, smutnych dzieci, ale to nie jest większość Polaków.
3. Niemniej chwali ci się, że nie chcąc mieć dzieci, trzymasz się swojej decyzji. NIE KAŻDY MUSI MIEĆ DZIECI i szanujmy to. DZIECI POWINNY BYĆ CHCIANE I KOCHANE. Nie fundujmy ludziom smutnego dzieciństwa i smutnego życia, żeby się wpasować w normy społeczne.
4. Są kobiety, które nie chcą mieć dzieci. Znam jedną ale już jest zajęta. Jednak przyznać trzeba, że nie jest ich jakoś bardzo dużo.
5. Jeśli ktoś mówi jedno, a potem zmienia zdanie w kwestii potomstwa, to bardzo współczuję, nie pozostaje chyba nic, tylko postawić sprawę jasno i się pożegnać i nie zabierać sobie już czasu, jeśli każde chce iść w inną stronę. Może następnym razem się uda. Takie życie. Ciesz się dobrymi chwilami i idź swoją drogą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KarolaKaya
+1 / 3

Super. Jestem kobieta też jakoś nie odczuwam potrzeby posiadania dzieci. Wolę realizować się w innych dziedzinach życia. Ale czy to oznacza ze przed czymś uciekam? nie. Najnormalniej w świecie wiem ze moje dziecko byłoby nieszczęśliwe. dlaczego? Dlatego ze nie byłabym w stanie poświęcić mu tyle uwagi ile powinna dziecku poświęcić matka. mój instynkt macierzyński wpadł na chwile jakieś 15 lat temu. długo na szczęście nie zabawił i do tej pory nie wrócił. Czy bezdzietne pary są gorsze od tych z dziećmi? też nie. Moje zdanie jest takie. jeśli nie chcesz mieć dzieci, nie miej ich. po co unieszczęśliwiać siebie, partnera i jeszcze do tego dzieci? posiadanie potomstwa na siłę bo takie są kanony społeczeństwa nie powoduje niczego dobrego. Każdy niech buduje szczęście na swój sposób.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pochichrana
0 / 2

Wyjde za niego ! :D Mam juz 32 lata. I chociaz czasem natura sie domaga, to jak widze dzieci znajomych czy sasiadow to po 5 minutach mam ochote je utopic. Siedzi sie w towarzystwie, chce sie porozmawiac a tu ciagle "Mama mama.. pacz... Mama choc... ciocia, pacz.. ciocia... no ciociaaaaa" No po prostu....

Pamietacie reklame sagi ?? (nie moge znalezc filmiku) tam byla taka upierdliwa dziewczynka. No jak ja te reklame widzialam to mi sie pas od spodni sam otwieral.

Takze chociaz chcialabym moc isc na wywiadowke czy odrobic lekcje z dzieckiem. To perspektywa znoszenia dzieciaka na codzien jest dla mnie nie do przyjecia. Jesli w ciagu najblizszych 3 lat sie to nie zmieni i nie urodze, to nie bede miala dzieci. ( jestem przeciwna rodzeniu dzieci po 35r).

Wiec Pan ten jest dla mnie idealnym kandydatem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaska887
+1 / 3

Ideał! Niestety, mamy taki świat, że każdy wie lepiej co jest dla innej osoby najbardziej odpowiednie. Żyj i daj żyć innym. Moim zdaniem dziecko to koniec życia - prywatnego. Nie potępiam ludzi co lubią i chcą mieć dzieci. Chwała im za to i powodzenia. Ja w pełni popieram pogląd opisany powyżej. Jeśli nie czuje, że byłabym i chciałabym (przede wszystkim) być matką, to mam do tego prawo. Kompletnie nie interesują mnie wypowiedzi typu, że kiedyś będę żałowała, itd. Jeśli będę żałowała to JA osobiście nie Ty czy ktoś inny. A może nigdy nie będę żałowała, a wręcz będę zadowolona z tej decyzji tak jak do tej pory jestem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar corrie
0 / 0

Każdy mA prawo żyć po swojemu. Kwestia doboru partnera/ partnerki, co podziela taki pogląd. Wtedy ludzie będą szczęśliwi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem