Ale kogo to teraz obchodzi? Nieistotne kogo znasz, ważne, ze jest ich co najmniej 200 i nikt na fotce oraz n-k Cię nie
przebije... Po co przyjaźń? Jak nie jeden to drugi się znajdzie.. Demotywacja na całej linii..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 marca 2010 o 1:30
Nie żyłem 50, 100 lat wczesniej, ale wydaje mi sie, ze tyko forma sie zmienila. To zalezy chyba od
ludzi. Jedni szanując siebie, liczą sie z opinia wartościowych osob, inni nie. W tych czasach
takie rzeczy jak np nk tylko pokazuja skale problemu, nie oznacza to jednak, ze ludzi wartosciowych
nie ma. Nie generalizujmy wszystkiego. Z drugiej jednak strony masz oczywiscie racje. Jest wiele
osób, dla ktorych liczy sie kolezenstwo czy przyjazn dla dobrej zabawy, rozrywki, traktując
drugą osobe jako przedmiot, z którym można pojsc na "imprezke" lub jako numerek w statystyce
np na nk, depczac po innych i nie szanujac ich.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 marca 2010 o 1:48
Lepiej mieć kilku, ale pewnych przyjaciół niż całą masę znajomych, których tak naprawdę nie obchodzi Twoje życie. Wiem, nic odkrywczego nie napisałam;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 marca 2010 o 10:41
Każdy człowiek ma jakieś wartości, nie podoba mi się taka segregacja. "nie patrz ILU się podobasz, tylko JAKIM". Można to rozumiec różnie, ja dla przykładu nawet nie pomyślałam o NK czy FB tak jak niektóre tutaj osoby komentujące (widocznie tylko NK im w głowie i nawet nie pomyśleli o rzeczywistosci i tego nie odróżniają). Ten demot wcale nie jest dobry, można go zrozumiec w sposob następujący. Taki przykład: Jest biedny chłopak, co ubiera się w tanich sklepach jednak ma bardzo bogatą wiedzę, dużo znajomych i rodzinę i jest chłopak który nosi wyłącznie markowe ciuchy, niezbyt bystry. Według tego demota, mam spojrzec na "jakosc"... Materialistycznie to nieco wychodzi.
To jest moje spojrzenie na to, ja bym nie segregowała ludzi, po prostu.
No wydaje mi się, że raczej więcej znajomych będzie miał ten bogaty ;]
Jakość. Jeśli na tym przykładzie mam patrzeć na jakość, czyli na jakieś wartości, to zdecydowanie wolałabym biednego z bogatą wiedzą.
ja odbieram to też tak, że dziewczyna może podobać się wielu facetom jednak tak naprawdę liczą się ci porządni, a nie tacy którzy lecą na dekolty i mini spódniczki. Jako dziewczyna muszę powiedzieć, że to że podobam się byle typowi, nieogarniętemu i w dodatku pasztetowi nie robi na mnie żadnego wrażenia bo oni lecą na wszystko co się rusza i ma człowiekopodobny kształt. Natomiast jeśli podobam się przystojnemu, inteligentnemu mężczyźnie to jestem mile połechtana i jest to dla mnie wyróżnienie
Według mnie jeden z lepszych demotywatorów dołuje a przecież po to jest ta strona zawiera to coś czyli jest o charakterze żartobliwym jak i przejawia do rozumu daje 10 pkt :)
I tak tego demotywatora zrozumieją tylko osoby które już o tym wiedziały. Poza tym cała reszta powie że ten demot jest do d** . Ale czy ktoś idący względnie złym tokiem myślenia postanowi zmienić nastawienie i zacznie w końcu patrzeć na 'jakość' ludzi którzy go otaczają?
świetne ; >> motywuje ! patrząc na moim przykładzie : wolę się podobać jednemu ładnemu ( :DD ) i mądremu chłopakowi, o którym wiem, że mu na mnie zależy, niż bandzie wsiowych buraków z 69 w głowie.
tak, oczywiscie... i pewnie sex tylko po slubie, powinien codziennie przynosic ci kwiaty, spiewac jak bardzo mu zalezy... ile czasu go w tym utrzymasz, dopoki sie nim nie znudzisz? tydzien - dwa? wiec prosze z laski swojej przestan pieprzyc glupoty. tak jak my, faceci, nie zaprzeczamy, ze wyglad odgrywa w naszej ocenie decydujaca role, tak wy nie udawajcie, ze szablonowe, wzdychajace do was cipy maja u was jakiekolwiek szanse w porownaniu z przystojnym, pewnym siebie i niezwracajacym na was uwagi krolem nieusprawiedliwionych godzin...
Ważne jest przesłanie .
Inva.lid rządzi :D
nareszcie cos porzadnego w tej dziurze... +
Ale kogo to teraz obchodzi? Nieistotne kogo znasz, ważne, ze jest ich co najmniej 200 i nikt na fotce oraz n-k Cię nie
przebije... Po co przyjaźń? Jak nie jeden to drugi się znajdzie.. Demotywacja na całej linii..
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2010 o 1:30
Nie żyłem 50, 100 lat wczesniej, ale wydaje mi sie, ze tyko forma sie zmienila. To zalezy chyba od
ludzi. Jedni szanując siebie, liczą sie z opinia wartościowych osob, inni nie. W tych czasach
takie rzeczy jak np nk tylko pokazuja skale problemu, nie oznacza to jednak, ze ludzi wartosciowych
nie ma. Nie generalizujmy wszystkiego. Z drugiej jednak strony masz oczywiscie racje. Jest wiele
osób, dla ktorych liczy sie kolezenstwo czy przyjazn dla dobrej zabawy, rozrywki, traktując
drugą osobe jako przedmiot, z którym można pojsc na "imprezke" lub jako numerek w statystyce
np na nk, depczac po innych i nie szanujac ich.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2010 o 1:48
Każdy kto ma mniej niż 841 znajomych na naszej klasie przegrał życie. Przykro mi, life is brótal :(
motywuje +
Dobry demot,nk to szajs!
Lepiej mieć kilku, ale pewnych przyjaciół niż całą masę znajomych, których tak naprawdę nie obchodzi Twoje życie. Wiem, nic odkrywczego nie napisałam;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2010 o 10:41
Bardzo dobry demot, tylko obrazek mógłby być oryginalniejszy - ten widziałam już chyba kilkadziesiąt razy. Za przesłanie + :)
no powiem ze grube..z przesłaniem a nie jakies badziewia:)
Konkret!;]
Super prawda!Duży plus!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2010 o 12:00
Każdy człowiek ma jakieś wartości, nie podoba mi się taka segregacja. "nie patrz ILU się podobasz, tylko JAKIM". Można to rozumiec różnie, ja dla przykładu nawet nie pomyślałam o NK czy FB tak jak niektóre tutaj osoby komentujące (widocznie tylko NK im w głowie i nawet nie pomyśleli o rzeczywistosci i tego nie odróżniają). Ten demot wcale nie jest dobry, można go zrozumiec w sposob następujący. Taki przykład: Jest biedny chłopak, co ubiera się w tanich sklepach jednak ma bardzo bogatą wiedzę, dużo znajomych i rodzinę i jest chłopak który nosi wyłącznie markowe ciuchy, niezbyt bystry. Według tego demota, mam spojrzec na "jakosc"... Materialistycznie to nieco wychodzi.
To jest moje spojrzenie na to, ja bym nie segregowała ludzi, po prostu.
Tak, jeśli markowe ciuchy uznajesz za jakość. I to jest bardziej materialistyczne, niż demot.
No wydaje mi się, że raczej więcej znajomych będzie miał ten bogaty ;]
Jakość. Jeśli na tym przykładzie mam patrzeć na jakość, czyli na jakieś wartości, to zdecydowanie wolałabym biednego z bogatą wiedzą.
Dokładnie!! + i do ulubionych :D
ważne przesłanie, szkoda że często ludzie o tym zapominają (ja niestety też..) [+]
Święta prawda! +
ja odbieram to też tak, że dziewczyna może podobać się wielu facetom jednak tak naprawdę liczą się ci porządni, a nie tacy którzy lecą na dekolty i mini spódniczki. Jako dziewczyna muszę powiedzieć, że to że podobam się byle typowi, nieogarniętemu i w dodatku pasztetowi nie robi na mnie żadnego wrażenia bo oni lecą na wszystko co się rusza i ma człowiekopodobny kształt. Natomiast jeśli podobam się przystojnemu, inteligentnemu mężczyźnie to jestem mile połechtana i jest to dla mnie wyróżnienie
Moja pierwsza myśl po zobaczeniu tego demotywatora była identyczna :)
Według mnie jeden z lepszych demotywatorów dołuje a przecież po to jest ta strona zawiera to coś czyli jest o charakterze żartobliwym jak i przejawia do rozumu daje 10 pkt :)
Podniosło mnie to na duchu
r00mcays
26 marca 2010 o 1:42
W dobie Naszej-Klasy i innych Fejsbuków ludzie chwalą się liczbą znajomych, a nie tym, kim są ci znajomi. Demot
dobry.
Fejsbuków ?1?! chyba facebbok'ów jkcoś a pozy tym nie mam nic do tych portali i nie chodzi chyba o to w tym democie dzieci neo. ;/
I tak tego demotywatora zrozumieją tylko osoby które już o tym wiedziały. Poza tym cała reszta powie że ten demot jest do d** . Ale czy ktoś idący względnie złym tokiem myślenia postanowi zmienić nastawienie i zacznie w końcu patrzeć na 'jakość' ludzi którzy go otaczają?
demot:Lepiej mieć jednego dobrego przyjaciela:Niż sto znajomych
potrzebowałam właśnie takiego czegoś usłyszeć
Liczy się jakość, nie ilość;) Dobry demot.
fajne nie demotywuje tylko poprawia nastrój bynajmniej mi ;)
No i tu się robi problem. Bo co jak ktoś podoba się tylko idiotom.. Bardzo dobry demot.
Demot bardzo dobry i prawdziwy :) Wielki +
"Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań, w życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać"
świetny podpis, +
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2010 o 18:40
świetne ; >> motywuje ! patrząc na moim przykładzie : wolę się podobać jednemu ładnemu ( :DD ) i mądremu chłopakowi, o którym wiem, że mu na mnie zależy, niż bandzie wsiowych buraków z 69 w głowie.
tak, oczywiscie... i pewnie sex tylko po slubie, powinien codziennie przynosic ci kwiaty, spiewac jak bardzo mu zalezy... ile czasu go w tym utrzymasz, dopoki sie nim nie znudzisz? tydzien - dwa? wiec prosze z laski swojej przestan pieprzyc glupoty. tak jak my, faceci, nie zaprzeczamy, ze wyglad odgrywa w naszej ocenie decydujaca role, tak wy nie udawajcie, ze szablonowe, wzdychajace do was cipy maja u was jakiekolwiek szanse w porownaniu z przystojnym, pewnym siebie i niezwracajacym na was uwagi krolem nieusprawiedliwionych godzin...
LUDZIE rozmińcie to że DEMOTYWATORY mają demotywować nie wiem jak was al mnie to nie zdemotywowało - a i tak za chwile mnie dzieci NEO zminusują...
Yyyyy... Myślę, że teraz ci "jacyś" ludzie to wybór: biedny/bogaty Niestety, ale tak jest bardzo często
Motywujący demotywator.
Święta prawda.
Mam mało znajomych, ale wiem że są szczerzy i wartościowi.
demot: Mam takie wrażenie...: ...że to dwóch facetów trzyma się za ręce
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2010 o 23:40
A czy według ciebie to już facet z facetem łapiący się za rękę to gej?
zdemotywowało, za każdym razem gdy wychodzę między ludzi mam wrażenie, że nikt mnie nie lubi
prawda, mądry demotywator
Świetne : )
mocny demooot
co z tego że fajna dziewczyny jak ma siano w głowie i leci na mnie..