Kolejka na Giewont.90% tych, którzy przyjeżdżają po raz pierwszy w Tatry "MUSI" postawić na nim nogę.
Co ciekawe Giewont, pomimo iż na Tatry niski (1867 m.n.p.m.) jest najniebezpieczniejszym Polskim szczytem. Zatłoczenie,determinacja by zdobyć szczyt, zadeptanie(wyślizganie skał) szlaku są głównymi sprawcami wypadków. W 100 letniej historii krzyża, sprzyjającego piorunom burze zabiły ponad 30 osób.
Fajnie ta kolejka wygląda z Czerwonych Wierchów ;)
Kolorowy sznureczek ludzi czekających aby wejść na górę. Zawsze mnie to zastanawiało czy to głupota czy snobizm ;)
Zimą kolejek tam niema:P ale znając życie 3/4 netowych kaznodzieji nie ruszylo by dupy sprzed kompa!bo wygodnie bezpiecznie i jest dostep do pocieraczy!
Polecam wejście na Giewont. Kto ma na tyle wytrwałości i cierpliwości dojdzie do tego krzyża. Przeczytajcie sobie historie jego stawiania, a z pewnością zmieni się Wasze podejście na sam jego szczyt.
Polecasz stanie w kolejce(wytrwałość i cierpliwość) kiedy wokół całe i przepiękne Tatry? Góry to wolność, także tych co wolą stać w kolejce na punkt widokowy na Zakopane.
Polecam Ci poczytać o górach w ogóle, o tym co w nich najpiękniejszego i najważniejszego. O wytyczaniu Orlej Perci przej o. Walentego Gadomskiego, o zrzucaniu tablicy upamiętniającej Lenina z Rysów, o tradycji schroniska nad Morskim Okiem czy zdobywaniu ściany Kazalnicy, Mnicha czy Zamarłej Turni. Końcem końców krzyż to tylko trochę rdzewiejącej stali,te rupiecie są na Vysokiej, Gierlachu i kilku innych szczytach.A stanie w kolejce to ostatnia i najgłupsza rzecz jaka można polecić w górach.
Ja mieszkam w Zakopanem i według mnie wyjście na Giewont to jest spacerek wiele osób tam wybiega więc o jakim wy zmęczeniu mówicie.A pozatym nie wychodzi się tam żeby zobaczyć krzyż tylko żeby zobaczyć widok i mieć satysfakcję z wyjścia bo raczej po to się chodzi po górach.
Chyba bardzo powoli..
tyle idiotów dyma pod góre żeby zobaczyć jakiś krzyżyk ?? Ja p.... co za p..... imbecyle ci religijniacy
Żartujesz, prawda?
Czy o Giewoncie nie słyszałeś?
Kolejka na Giewont.90% tych, którzy przyjeżdżają po raz pierwszy w Tatry "MUSI" postawić na nim nogę.
Co ciekawe Giewont, pomimo iż na Tatry niski (1867 m.n.p.m.) jest najniebezpieczniejszym Polskim szczytem. Zatłoczenie,determinacja by zdobyć szczyt, zadeptanie(wyślizganie skał) szlaku są głównymi sprawcami wypadków. W 100 letniej historii krzyża, sprzyjającego piorunom burze zabiły ponad 30 osób.
Dlatego prawdziwy turysta omija to miejsce szerokim łukiem, chociaż w ostatnich latach to samo dzieje się na Rysach i Kościelcu
Fajnie ta kolejka wygląda z Czerwonych Wierchów ;)
Kolorowy sznureczek ludzi czekających aby wejść na górę. Zawsze mnie to zastanawiało czy to głupota czy snobizm ;)
Zimą kolejek tam niema:P ale znając życie 3/4 netowych kaznodzieji nie ruszylo by dupy sprzed kompa!bo wygodnie bezpiecznie i jest dostep do pocieraczy!
@naxvil
Zimą w Tatrach nie ma stonki:)
@jacko
Jedno i drugie. Ale już lepiej jak zadepczą i zaśmiecą jedną górę.
Na Rysach ostatnio było trochę żelaznych serduszek, proporczyków, różańców i wstążeczek... ech więc tam też zaśmiecają
Mi tam się podobało w kolejce bo nawiązałem liczne znajomości stojąc w niej:P Przynajmniej miałem towarzystwo z którym schodziłem do Zakopanego ;]
na Giewont wogole nie ma kolejek ... wiem bo sie tam wdrapywałam rok temu
no i po co to?
Polecam wejście na Giewont. Kto ma na tyle wytrwałości i cierpliwości dojdzie do tego krzyża. Przeczytajcie sobie historie jego stawiania, a z pewnością zmieni się Wasze podejście na sam jego szczyt.
@naugtyboy
Polecasz stanie w kolejce(wytrwałość i cierpliwość) kiedy wokół całe i przepiękne Tatry? Góry to wolność, także tych co wolą stać w kolejce na punkt widokowy na Zakopane.
Polecam Ci poczytać o górach w ogóle, o tym co w nich najpiękniejszego i najważniejszego. O wytyczaniu Orlej Perci przej o. Walentego Gadomskiego, o zrzucaniu tablicy upamiętniającej Lenina z Rysów, o tradycji schroniska nad Morskim Okiem czy zdobywaniu ściany Kazalnicy, Mnicha czy Zamarłej Turni. Końcem końców krzyż to tylko trochę rdzewiejącej stali,te rupiecie są na Vysokiej, Gierlachu i kilku innych szczytach.A stanie w kolejce to ostatnia i najgłupsza rzecz jaka można polecić w górach.
Ja mieszkam w Zakopanem i według mnie wyjście na Giewont to jest spacerek wiele osób tam wybiega więc o jakim wy zmęczeniu mówicie.A pozatym nie wychodzi się tam żeby zobaczyć krzyż tylko żeby zobaczyć widok i mieć satysfakcję z wyjścia bo raczej po to się chodzi po górach.
Ja akurat nie musiałam stać w kolejce.