Szczerze, to nie wyobrażam sobie jak on do cholery wytrzymał z tą czkawką. Ja bym już ze wstydu wykitował (wyobraźcie sobie, że siedzicie w np. teatrze i co 20 sek "hyp") :P
20 razy na minutę sobie wyobraź to jest raz na 3 sekundy. Postaw takich 10 obok siebie to będzie brzmiało jak karabin maszynowy :D ja wymiękam po 20 min czkawki z częstotliwością 5x/min
NO ale jak ta czkawka 40 razy na minute trwała 68 lat, czyli od 1922 do 1990,, a cała skończyła się w lutym 1990 to nie nacieszył sie tą 20 razy na minute:)
Nam gościu na angliku radził nie tak dawno jak 2tyg temu żeby dodać o tym demota "Miałeś kiedyś czkawkę? On miał przez 68 lat" XD Snapshot wymiata(i rysunki z ćwiczeń)
ja posiadam książke która napisał Ripley's a nazywała się Believe It or not w którj został aopisana ta właśnie sytuacja a jeżeli by sie postarać można by z tej książki zrobić wile dobrych demotów :) polecam obejrzenie jego strony
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 kwietnia 2010 o 15:24
Szczerze mówiąc po roku palnąłbym sobie w łeb, rzucił pod pociąg albo skoczył z urwiska. To, że koleś wytrzymał tyle lat i jeszcze żył względnie normalnie jest wyjątkowo motywujące.
Edit: właśnie zobaczyłem, że parę postów ktoś już coś takiego napisał.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 kwietnia 2010 o 9:59
xD!? Ten to jest hardkor ;p
reevider, spierd*laj!
ciekawe , jak uprawiał seks, mając czkawkę 40 razy na minutę ;p
pomysły na demoty powstają podczas czytania ksiażki do angielskiego xD tam dokładnie jest opisana ta historia xD .
mrrrau1 chyba jednak nie tłumaczył. Zobacz sobie ten link: pl.wikipedia.org/wiki/Czkawka
to jest w mojej ksiazce od angielskiego. sa roznice, w ksiazce jest napisane, ze ataku dostal podczas wazenia swini, a nie podczas jej uboju
buahahahaha rzal. ciekawe jak siem dópcył
rzal, weś se kup słofnik ze słuwkami polskymi człowiekuuu wieś, wieś, rzal.pl do sześcianó, weś weś ić stond
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2010 o 18:51
Szczerze, to nie wyobrażam sobie jak on do cholery wytrzymał z tą czkawką. Ja bym już ze wstydu wykitował (wyobraźcie sobie, że siedzicie w np. teatrze i co 20 sek "hyp") :P
A wyobraź sobie płodzenie dzieci o; "ah oh ah HYP ah oh HYP.."
20 razy na minutę sobie wyobraź to jest raz na 3 sekundy. Postaw takich 10 obok siebie to będzie brzmiało jak karabin maszynowy :D ja wymiękam po 20 min czkawki z częstotliwością 5x/min
sprobujcie sobie czknac 40 razy na minute... pozdro ja bym sie udusił :)
A pomyślcie jakie to uczucie kiedy po spędzeniu prawie całego życia z taką czkawką nagle ci przechodzi. :]
Długo się nie nacieszył :P
dzisiaj to na Ang przerabiałem :) repetytorium z longmana
ja tak samo :)
ja po dwugodzinnej wymiękam. też około 20/min czknięć ale takich że aż cała chodzę jak czkam xd potem ledwo oddycham...
Takie rzeczy to tylko w Ameryce! :)
a moge wiedziec czy jak spisz z czkawka, to czkasz?
haha dokładnie, repetytorium z angielskiego XD
u mnie było to na próbnym z angielskiego haha ;d
padłam jak to czytałam hahaha
NO ale jak ta czkawka 40 razy na minute trwała 68 lat, czyli od 1922 do 1990,, a cała skończyła się w lutym 1990 to nie nacieszył sie tą 20 razy na minute:)
jaki z tego wniosek? kara za ubicie swin bedzie czkawka :)
demot:A ty narzekasz:na 5 minut czkawki
ja tam nie narzekam na czkawkę, nawet ją lubię :D
Nam gościu na angliku radził nie tak dawno jak 2tyg temu żeby dodać o tym demota "Miałeś kiedyś czkawkę? On miał przez 68 lat" XD Snapshot wymiata(i rysunki z ćwiczeń)
hmm .. gdzieś to widziałem na demotach ?
Ja na miejscu tego kolesia to bym chyba sobie palnął w łeb już po tygodniu...
ja posiadam książke która napisał Ripley's a nazywała się Believe It or not w którj został aopisana ta właśnie sytuacja a jeżeli by sie postarać można by z tej książki zrobić wile dobrych demotów :) polecam obejrzenie jego strony
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 kwietnia 2010 o 15:24
Książka z angielskiego - "Longman"
PS: Walnąc w skroń, a jak się obódzi to po sprwaie.
jakies klamstwo :**
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 kwietnia 2010 o 15:37
o, pani z angielskiego.
Szczerze mówiąc po roku palnąłbym sobie w łeb, rzucił pod pociąg albo skoczył z urwiska. To, że koleś wytrzymał tyle lat i jeszcze żył względnie normalnie jest wyjątkowo motywujące.
Edit: właśnie zobaczyłem, że parę postów ktoś już coś takiego napisał.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2010 o 9:59
haaaaaaardcoree. xd
O masakraa... ja jak mam 10 minut to juz mnie wku**ia . a on 68 lat ... ;O