Osobiście jestem przeciwny tego typu karteczkom w dokumentach (Dlaczego? To temat do dłuższej dyskusji). Moim zdaniem bardziej powinno się rozpropagować numer ICE.
Demotywator słuszny ale...
Ale w Polsce jest prawo zgody domniemanej czyli jeżeli nie wyraziło się sprzeciwu Lekarz
możne podjąć decyzje czy pobrać od Ciebie nazad do przeszczepu. "Na szczęście" w wielu przypadkach jednak pyta się
o zgodę rodzinę. Ale zaznaczam nie jest to wymagane w Polskim prawie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 kwietnia 2010 o 18:05
A dlaczego na szczęście pyta o zgode ? Jeśli stwierdził zgon, to powinien pobrać wszystkie możliwe narządy które uratują kogoś innego, rodzinie zmarłego nie powinno robić różnicy co wsadzą do ziemi żeby zgniło.
Ah... Wildze ze nie skumałeś sarkazmu .. Zważ na to ze niektórzy maja coś takiego jak Wiara i Religia które ZABRANIAJĄ usuwania narządów osobie zmarłej [jedność ciała i ducha nie zam się] .. poza tym dochodzi dość często do szykanowania lekarzy którzy chcieli ocalić życie i nie poinformowali/zapytali o zdanie rodzine .. co być zrobił jak by ktoś ci bliski zginal [oby nie] i bez twojej wiedzy przeprowadzili przeszczep rogówek kości skóry i innych narządów ... o to dokładnie mi chodziło mówiąc NA szczęście.
Co bym zrobił ? Nic, w końcu moiemu bliskiemu życia to nie zwróci, a ktoś inny będzie mógł cieszyć sie życiem. Poza tym może natąpić odwrotna sytuacja i przez rodzine która chce utrzymać jedność ciała i ducha dla swoich zabobonów ktoś z moich bliskich może umrzeć, ponieważ banda idiotów woli żeby serce czy nerka gniła w ziemi niż działała dalej. HDX a powiedz mi dlaczego nie chcą ? Martym narządy są niepotrzebne, żywi i tak będą widzieć tylko kawałek marmuru więc co za różnica co pochowają. Dla mnie człowiek odmawiający pobrania narządów jest największym idiotą i osobiście nie miałbym nic przeciwko gdyby prawo nakazywało pobieranie organów od zmarłych, nie zwracając uwagi na protesty rodziny a tym bardziej zmarłego(bo skoro nie żyje to wszystko mu jedno).
Artur, nie znam tych powodów, ale pod żadnym pozorem nie powinno się pobierać narządów bez zgody zmarłego lub jego rodziny. Niektórym może chodzić o względy religijne, filozoficzne, pojawiają się też pogłoski (dość niewiarygodne), że osoby z przeszczepionymi narządami przejmują część zachowań dawcy.
WIęc dla tego że ktoś wierzy, że ludzie powinni gnic w całości mamy skazać kogoś innego na śmierć? Sorry ale dla mnie to jest argument jak najbardziej za ignorowaniem żądań rodziny.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 maja 2010 o 18:11
Jeśli zmarły postanowił oddać narządy, to nikt nie powinien mieć prawa tego zmienić. Ale jeśli rodzina odmawia pobrania narządów, a zmarły o tym nie wspominał, to decyzja rodziny powinna być wiążąca. Zauważ, że w żadnym momencie nie twierdziłem, że oświadczenie woli powinno się ignorować.
demot jest świetny.. tylko szkoda, że w Polsce oświadczenie woli niestety wiele koniec końców nie daje. Jak rodzina
się mimo to nie zgodzi i mocno uprze - to nikt ci organów nie pobierze. Niestety w tym kraju tak naprawdę ostatnia
wola jest mało brana pod uwagę... Jedyne co można to skutecznie za życia odmówić przeczepu za pomocą rejestru
sprzeciwów. Wtedy rodzina już nie ma nic do gadania i nikt ci organów nie pobierze... smutna sprawa, że tak to się
utrudnia jeszcze.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 kwietnia 2010 o 14:55
I właśnie tu kolego się z Toba nie do końca zgodzę otóż oświadczenie woli DAJE PRAWNĄ możliwość decydowania o przeszczepie dlatego czy rodzina sie uprze czy nie, nie ma z perspektywy prawnej nic do powiedzenia .. co innego ze lekarz który podejmie decyzje wbrew rodzinie możne być szykanowany .. Cóż polska i mysle ze nie tylko mentalność
ale mimo wszystko warto cos takiego mieć w portfelu bo co jak co można uratować komuś zdrowie bądź życie
" Aby otrzymać druczek napisz do nas stowarzyszenie@przeszczep.pl podając swój adres korespondencji tradycyjnej ( w tym kod pocztowy) oraz imię i nazwisko" ja mam. nosze zawsze w portfelu. zachecam rowniez do wziecia udziału w akcji. I tak narzady nie przydadza Wam sie w trumnie
oprócz tego, że podaruję komuś drugie życie, to raczej się w trumnie nie obudzę. to dwa główne argumenty przekonujące mnie do wyrażenia zgody na oddanie organów. czy dopiero od 18 roku życia można mieć taki dokument?
Mocne i to bardzo. Chociaż ta jedna część... ;) Co do powyższych komentarzy, moje narządy należą do mnie, więc dlaczego rodzina ma decydować o ich losie?
Swoją szosą nie rozumiem jak można się nie godzić na coś takiego. Przecież nerka czy wątroba w moim grobie zgnije, a tak jeszcze po śmierci mogę uratować komuś życie.
Posiadam taką od roku. To serio jest tylko kwestia zdrowego rozsądku i nie rozumiem jak można się z nią nie zgadzać. Nikt nie wytnie mi przecież serca jeśli nie będę na 100% nie do uratowania.
Uprzedzając idiotyczne argumenty (bo niektórzy się na takie powołują), Kościoł POPIERA pobieranie narządów od zmarłych.
Ja sobie chcę taką karteczkę wyrobić, ale moja mam się upiera żebym tego nie robił. Ja i tak to zrobię, w końcu uratuję komuś życie, a co mi bedzie z tego po śmierci? Powiedzcie tylko czy trzeba mieć ukończone 18 lat?
Za miesiąc w dniu moich 18 ur. pójdę na pocztę i wyślę sprzeciw do rejestru sprzeciwów. Mam w nosie losy innych ludzi, których i tak na tym świecie jest za dużo (poza tym ludzie jakich znam (poza rodziną i przyjaciółmi) nie zasługuje na moje narządy. Niech zdychają!!! :)
Co do ptaszka to rozmowa na inny temat (ale byś się zdziwił, he he..)Wiem, nie trzeba mieć 18, ale nie chce zawracać głowy starszym 'Tato, podpisz mi ten papier'....
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 kwietnia 2010 o 20:27
Skojarzyło mi sie to z tym co widziałem w telewizji. Pewna kobieta po przeszczepie wątroby od jednego chłopaka miała jego niektóre cechy np. zainteresowała się kickboxingiem, polubiła jakieś takie chipsy co on jadł, a w nocy śniła jej sie jego dziewczyna. odnotowano 50 takich przypadków.
Sprawdźcie akcję "Daj coś od siebie!" organizowaną przez LO13 we Wrocku - jest konto na facebooku i na n-k, a także na YouTube. Chodzi właśnie o oświadczenia woli i oddawanie organów. Polecam, dobra inicjatywa!
(+)
Co do demota jest na WIELKI +
oświadczenia jako takiego nie mam chodź mam wybitą zgodę na pobranie organów na nieśmiertelnikach! Zamawiam oświadczenie i do dokumentów..:D
Za słabo rozpropagowane. Ja chciał bym podpisać takie oświadczenie ale (biorąc pod uwagę to że jestem leniwy jak większość narodu)niestety nie posiadam... a zawsze zapomnę się po nie specjalnie wybrać.
Też noszę, ale miałam o tyle łatwo, że te kartki leżą w bibliotece razem z innymi ulotkami- niezły pomysł. A co do osób, które chcą się wpisać do rejestru, bo "inni mogą sobie zdychać"- ich ciało i ich prawo, ale uważam, że oni nie powinni być brani pod uwagę, jeśli sami kiedyś będą potrzebowali przeszczepu.
Demot sam w sobie dobry, za co +, ale to, co się dzieje w szpitalach jest jeszcze gorsze. Moi rodzice pracowali w Służbie Zdrowia i wiedzą jakie przekręty są z tymi przeszczepami..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 maja 2010 o 15:40
Popieram;) Może przynajmniej na coś się przydam, komuś pomogę.. Bo po co mi organy po śmierci, po co mam gnić w trumnie, skoro mogę się na coś jeszcze nawet wtedy przydać... Poza tym słyszałam, że jest tak, że po przeszczepie osoba, która była biorcą czasem nabiera cech dawcy, przyzwyczajeń, czasem nawet wspomnienia jakieś ma... Zawsze przetrwa więc jakaś część mnie :)
dobre. powinno być takich zdjęć w internecie jak najwięcej :)
ja nosze już swoje oświadczenie w portfelu, przekonałam rónież rodziców, chłopaka, przyjaciółki. Warto :)
+++
Posiadam, ponieważ mój zawód posiada bardzo duże ryzyko zawodowe i bardzo dużo podróżuję samochodem oraz motorem . .
Dawno nie widziałem tak mocnego demota, przynajmniej na głównej.
www.przeszczep.pl/?a=temat&id=120
Do zamówienia/wydrukowania za darmo.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 kwietnia 2010 o 18:59
blancik69, dowozisz pizze?
genialne!
Posiadam w portfelu zaraz koło dowodu osobistego.
ja tak samo! nosze od ok 2 lat obok dowodu ;)
również :)
mocne jak mało które ..
Osobiście jestem przeciwny tego typu karteczkom w dokumentach (Dlaczego? To temat do dłuższej dyskusji). Moim zdaniem bardziej powinno się rozpropagować numer ICE.
Demotywator słuszny ale...
Ale w Polsce jest prawo zgody domniemanej czyli jeżeli nie wyraziło się sprzeciwu Lekarz
możne podjąć decyzje czy pobrać od Ciebie nazad do przeszczepu. "Na szczęście" w wielu przypadkach jednak pyta się
o zgodę rodzinę. Ale zaznaczam nie jest to wymagane w Polskim prawie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 kwietnia 2010 o 18:05
A dlaczego na szczęście pyta o zgode ? Jeśli stwierdził zgon, to powinien pobrać wszystkie możliwe narządy które uratują kogoś innego, rodzinie zmarłego nie powinno robić różnicy co wsadzą do ziemi żeby zgniło.
Ah... Wildze ze nie skumałeś sarkazmu .. Zważ na to ze niektórzy maja coś takiego jak Wiara i Religia które ZABRANIAJĄ usuwania narządów osobie zmarłej [jedność ciała i ducha nie zam się] .. poza tym dochodzi dość często do szykanowania lekarzy którzy chcieli ocalić życie i nie poinformowali/zapytali o zdanie rodzine .. co być zrobił jak by ktoś ci bliski zginal [oby nie] i bez twojej wiedzy przeprowadzili przeszczep rogówek kości skóry i innych narządów ... o to dokładnie mi chodziło mówiąc NA szczęście.
Nie wszyscy chcą oddawać narządy do przeszczepu.
Co bym zrobił ? Nic, w końcu moiemu bliskiemu życia to nie zwróci, a ktoś inny będzie mógł cieszyć sie życiem. Poza tym może natąpić odwrotna sytuacja i przez rodzine która chce utrzymać jedność ciała i ducha dla swoich zabobonów ktoś z moich bliskich może umrzeć, ponieważ banda idiotów woli żeby serce czy nerka gniła w ziemi niż działała dalej. HDX a powiedz mi dlaczego nie chcą ? Martym narządy są niepotrzebne, żywi i tak będą widzieć tylko kawałek marmuru więc co za różnica co pochowają. Dla mnie człowiek odmawiający pobrania narządów jest największym idiotą i osobiście nie miałbym nic przeciwko gdyby prawo nakazywało pobieranie organów od zmarłych, nie zwracając uwagi na protesty rodziny a tym bardziej zmarłego(bo skoro nie żyje to wszystko mu jedno).
Artur, nie znam tych powodów, ale pod żadnym pozorem nie powinno się pobierać narządów bez zgody zmarłego lub jego rodziny. Niektórym może chodzić o względy religijne, filozoficzne, pojawiają się też pogłoski (dość niewiarygodne), że osoby z przeszczepionymi narządami przejmują część zachowań dawcy.
WIęc dla tego że ktoś wierzy, że ludzie powinni gnic w całości mamy skazać kogoś innego na śmierć? Sorry ale dla mnie to jest argument jak najbardziej za ignorowaniem żądań rodziny.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 maja 2010 o 18:11
Jeśli zmarły postanowił oddać narządy, to nikt nie powinien mieć prawa tego zmienić. Ale jeśli rodzina odmawia pobrania narządów, a zmarły o tym nie wspominał, to decyzja rodziny powinna być wiążąca. Zauważ, że w żadnym momencie nie twierdziłem, że oświadczenie woli powinno się ignorować.
demot jest świetny.. tylko szkoda, że w Polsce oświadczenie woli niestety wiele koniec końców nie daje. Jak rodzina
się mimo to nie zgodzi i mocno uprze - to nikt ci organów nie pobierze. Niestety w tym kraju tak naprawdę ostatnia
wola jest mało brana pod uwagę... Jedyne co można to skutecznie za życia odmówić przeczepu za pomocą rejestru
sprzeciwów. Wtedy rodzina już nie ma nic do gadania i nikt ci organów nie pobierze... smutna sprawa, że tak to się
utrudnia jeszcze.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 kwietnia 2010 o 14:55
I właśnie tu kolego się z Toba nie do końca zgodzę otóż oświadczenie woli DAJE PRAWNĄ możliwość decydowania o przeszczepie dlatego czy rodzina sie uprze czy nie, nie ma z perspektywy prawnej nic do powiedzenia .. co innego ze lekarz który podejmie decyzje wbrew rodzinie możne być szykanowany .. Cóż polska i mysle ze nie tylko mentalność
ale mimo wszystko warto cos takiego mieć w portfelu bo co jak co można uratować komuś zdrowie bądź życie
ale mocne! świetne! wielki plus!
" Aby otrzymać druczek napisz do nas stowarzyszenie@przeszczep.pl podając swój adres korespondencji tradycyjnej ( w tym kod pocztowy) oraz imię i nazwisko" ja mam. nosze zawsze w portfelu. zachecam rowniez do wziecia udziału w akcji. I tak narzady nie przydadza Wam sie w trumnie
Musi być true demot!
true demot
no ku4wa
na prawde mnie zdemotywowało
Posiadam :)
oprócz tego, że podaruję komuś drugie życie, to raczej się w trumnie nie obudzę. to dwa główne argumenty przekonujące mnie do wyrażenia zgody na oddanie organów. czy dopiero od 18 roku życia można mieć taki dokument?
Mocne i to bardzo. Chociaż ta jedna część... ;) Co do powyższych komentarzy, moje narządy należą do mnie, więc dlaczego rodzina ma decydować o ich losie?
Ale to było mocne !! masakra wkoncu jakis prawdziwy demot na glownej, pozdrawiam.
Swoją szosą nie rozumiem jak można się nie godzić na coś takiego. Przecież nerka czy wątroba w moim grobie zgnije, a tak jeszcze po śmierci mogę uratować komuś życie.
Posiadam taką od roku. To serio jest tylko kwestia zdrowego rozsądku i nie rozumiem jak można się z nią nie zgadzać. Nikt nie wytnie mi przecież serca jeśli nie będę na 100% nie do uratowania.
Uprzedzając idiotyczne argumenty (bo niektórzy się na takie powołują), Kościoł POPIERA pobieranie narządów od zmarłych.
Ja sobie chcę taką karteczkę wyrobić, ale moja mam się upiera żebym tego nie robił. Ja i tak to zrobię, w końcu uratuję komuś życie, a co mi bedzie z tego po śmierci? Powiedzcie tylko czy trzeba mieć ukończone 18 lat?
Za miesiąc w dniu moich 18 ur. pójdę na pocztę i wyślę sprzeciw do rejestru sprzeciwów. Mam w nosie losy innych ludzi, których i tak na tym świecie jest za dużo (poza tym ludzie jakich znam (poza rodziną i przyjaciółmi) nie zasługuje na moje narządy. Niech zdychają!!! :)
demot:wór mięcha:do otwarcia dopiero po śmierci
Sum, żal mi cie ;D Masz małego ptaszka może? ;] Ja mam to oświadczenie już od dłuższego czasu, i nie, nie trzeba mieć ukończonych 18 lat.
Co do ptaszka to rozmowa na inny temat (ale byś się zdziwił, he he..)Wiem, nie trzeba mieć 18, ale nie chce zawracać głowy starszym 'Tato, podpisz mi ten papier'....
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 kwietnia 2010 o 20:27
Skojarzyło mi sie to z tym co widziałem w telewizji. Pewna kobieta po przeszczepie wątroby od jednego chłopaka miała jego niektóre cechy np. zainteresowała się kickboxingiem, polubiła jakieś takie chipsy co on jadł, a w nocy śniła jej sie jego dziewczyna. odnotowano 50 takich przypadków.
nosze od 4 lat zawsze przy sobie ;)
Sprawdźcie akcję "Daj coś od siebie!" organizowaną przez LO13 we Wrocku - jest konto na facebooku i na n-k, a także na YouTube. Chodzi właśnie o oświadczenia woli i oddawanie organów. Polecam, dobra inicjatywa!
(+)
epic !
ciary przeszły po plecach, duży plus +
Co do demota jest na WIELKI +
oświadczenia jako takiego nie mam chodź mam wybitą zgodę na pobranie organów na nieśmiertelnikach! Zamawiam oświadczenie i do dokumentów..:D
zyller oddajesz prawie litr krwi miesięcznie?? Dawno nie czytałam takiej głupoty.
2 razy w miesiącu można oddać osocze. A tak dokładnie to co 2 tygodnie.
świetny demot, a ja sobie wlasnie druknęłam i nosze przy dokumentach :Ps. do demota: też mam nadzieje...
Za słabo rozpropagowane. Ja chciał bym podpisać takie oświadczenie ale (biorąc pod uwagę to że jestem leniwy jak większość narodu)niestety nie posiadam... a zawsze zapomnę się po nie specjalnie wybrać.
Noszę w portfelu :) Oprócz tego mam przed numerami telefonów najważniejszych osób wpisany skrót ICE :)
Też noszę, ale miałam o tyle łatwo, że te kartki leżą w bibliotece razem z innymi ulotkami- niezły pomysł. A co do osób, które chcą się wpisać do rejestru, bo "inni mogą sobie zdychać"- ich ciało i ich prawo, ale uważam, że oni nie powinni być brani pod uwagę, jeśli sami kiedyś będą potrzebowali przeszczepu.
gdzie mozna isc po taki papier? chetnie wypelnie.
Demot sam w sobie dobry, za co +, ale to, co się dzieje w szpitalach jest jeszcze gorsze. Moi rodzice pracowali w Służbie Zdrowia i wiedzą jakie przekręty są z tymi przeszczepami..
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 maja 2010 o 15:40
Popieram;) Może przynajmniej na coś się przydam, komuś pomogę.. Bo po co mi organy po śmierci, po co mam gnić w trumnie, skoro mogę się na coś jeszcze nawet wtedy przydać... Poza tym słyszałam, że jest tak, że po przeszczepie osoba, która była biorcą czasem nabiera cech dawcy, przyzwyczajeń, czasem nawet wspomnienia jakieś ma... Zawsze przetrwa więc jakaś część mnie :)
również popieram. posiadam od 1,5 roku. nawet takie samo jak na obrazku. :)
dobre. powinno być takich zdjęć w internecie jak najwięcej :)
ja nosze już swoje oświadczenie w portfelu, przekonałam rónież rodziców, chłopaka, przyjaciółki. Warto :)
POWIE MI KTOS W KONCU GDZIE JA MOGE ZDOBYC?! TEZ CHCE JA MIEC W PORTFELU !
hahahahahahahah to jest dopiero demot
Nie rozumiem co w tym takiego zabawnego...
o k rwa ale mocne
ale durnota
demot:moje narządy??:po moim trupie!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2010 o 23:46
Ja swoje narządy też chcę oddać.Komuś pomogą a ja się przynajmniej w trumnie nie obudzę!(niemożliwe?,to przypomnijcie sobie o takich przypadkach )
Ja chcem taki papier...;]] a z kond go wziac i co mam zrobic jak nie mam 18 lat??:>
BIG PLUSSS {+}!!!!