Nikt nie mówi, że to źle. Natomiast zanim zostały odczytane stenogramy była masa spekulacji na temat tego co krzyczała załoga np. "Jezu giniemy..." ....w zasadzie chyba większość krzyczałaby po porostu "ku*wa"
Nawet nie potrafię sobie wyobrazić co ja bym krzyczał w takiej sytuacji... A to, że krzyczeli "Ku*wa" to odruch bezradności i nikt nie powinien się dociekać dlaczego przekleństwa.
"Źródło: Stereogram" :D... No kto by pomyślał że autor miał bezpośredni dostęp do czarnej skrzynki... Ludzie, myślcie czasem zanim podpiszecie zdjęcie...
Wg mnie śmieszne jest to, że czarne skrzynki odczytywali rosyjscy eksperci! Nikt nie zna tak dobrze polskiego jak Polak! I jak moga być wypowiedzi niezrozumiałe? Coś chccą ukryć czy nie znają polskiego czy im się nie chce? Wykonajcie pracę do końca i wtedy wyślijcie stenogramy...
to jest najczesciej uzywane polskie slowo, nasz jezyk by bez niego wrecz nie istnial, wlasnie dla tego ze jest niecenzuralne to ma ten swoj charakter gdyby uznac je za dopuszczalne stracilo by sens, 90% polakow w takiej chwili by krzyknelo to samo
Gdybym nie weszła dzisiaj na demoty, nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że ktokolwiek roztrząsa nad ostatnimi słowami pilotów, że ktokolwiek może się czepiać, że to akurat takie słowa, a nie inne. Ale to jest Polska, czego się spodziewać.
ravvar - jesteś głupi, czy tylko udajesz? Źródłem JEST stenogram, bo stenogram to ZAPIS słów z jakiegoś nagrania. W tym przypadku z nagrania z czarnej skrzynki. I jest on dostępny w Internecie - jak widać na obrazku - w oryginale zeskanowanym. Więc to Ty czasem najpierw pomyśl, zanim napiszesz coś głupiego..
Niestety taka Polska mentalność uczepić się jednej rzeczy i potem do znudzenia ją maglować na okrągło. Niedługo pojawią się propozycje, aby wyuczyć pilotów, żeby wykorzystali ostatnie kilka sekund życia na nagranie pożegnania na czarną skrzynkę...
może do roztrząsania jest fakt, że w 1986 przed upadkiem w lesie kabackim pilot rzekł "Giniemy, żegnajcie".
24 lata później, filmografia Pasikowskiego później i ogólne zdziczenie obyczajów, i oto człowiek w obliczu Wszechmogącego do powiedzenia ma ino "K....".
@acidman
Piloci którzy zginęli w lesie kabackim mieli ponad godzinę na przygotowanie się do katastrofy, bo przez tak długi czas było wiadomo że mają ogromne problemy techniczne z samolotem i ich lot może nie zakończyć się szczęśliwe. Piloci samolotu prezydenckiego mieli sekundy... Pomyśl zanim coś głupiego napiszesz.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 czerwca 2010 o 21:05
O godzinie 11:12:13 rozbił się samolot Ił-62M SP-LBG Tadeusz Kościuszko Ostatnie zarejestrowane słowa z pokładu samolotu brzmiały:" Dobranoc! Do widzenia! Cześć! Giniemy" -
przynajmniej się pożegnali ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 czerwca 2010 o 1:40
pencyla ta napewno ludzie w takiej sytuacji zastanawiaja sie 'mmmmmmmmmmm co by tu krzyknac wkoncu beda tego sluchac\czytac miliony....' nie zartuj....
22kropeczka22- oczywiście czytasz to co chcesz... gdzie napisałam, że nie powinni tak krzyczeć? (napisałam tylko, że nie wszyscy by tak krzykneli w odpowiedzi do arxas) gdzie napisałam, że powinni sie nad tym zastanowic? (zastanowić powinni sie Ci co to upublicznili)
ale niby dlaczego mieliby tego nie pokazywac? co w tych slowach zlego? obrazily kogos czy jak?? ja osobiscie wole czytac do konca co mowili niz sie zastanawiac czy moze nie ucieto jakiegos waznego fragmentu...
przesadzasz.... jestes przewrazliona obrazik kogos by moglo kogo?? mundurowy to tez czlowiek.... i dzieki tym slowom widac ze to ludzie byli i jakos to nadalo charakteru tym zapiskom. widac niektorym polakom nigdy sie nie dogodzi opublikowano cala tresc zle nie ujawniono by wszytskiego bylyby spekulacje ze cos ukrywaja...
Niektórzy to mają nieźle nasrane w głowach. Pencyla: czy ty naprawdę myślisz, że nasza droga "k*rwa" to słowo, którego używają młodociani przestępcy, a porządni ludzie to zatykają uszy słysząc je? No K*RWA MAĆ, posłuchaj tych "starszych ludzi" jak się porządnie wk*rwią to TOBIE te uszy odpadną. To ty tu jesteś ewenementem. Ci piloci GINĘLI. Rozumiesz? Potrafisz sobie wyobrazić chaos w głowie człowieka, który wie, że zaraz ZGINIE? Nie wiem co myślał pilot, ale wierz mi, to nie było "Chętnie bym przeklął, ale zdaję sobie sprawę, że w samolocie znajdują się ważni ludzie i nagranie z czarnej skrzynki tego samolotu zostanie najpewniej opublikowane w mediach, a nie chciałbym urazić porządnych ludzi niecenzuralnymi słowami". Wiesz co myślę? Że jego myśli wyglądały mniej więcej tak: "K*rwa".
I tak, musi wiedzieć to cała Polska. W tym cholernym Tupolewie zginął prezydent i masa ważnych ludzi! Pamiętasz co się działo po wypadku? Dociekania, przypuszczenia, teorie spiskowe. Wszyscy się zastanawiali kogo to wina, jak to się stało. A ty, idiotka do potęgi, chcesz, żeby tego nie publikowano?
A może nie. Może chcesz cenzury? Chcesz, żeby dziennikarze zmienili treść nagrania i oszukali miliony ludzi, którzy chcą PRAWDY? Ja chce prawdy. Nie chcę, żeby ktokolwiek mówił mi, co jest właściwie. Jeśli ty tego chcesz, to CHINY powitają cię z otwartymi ramionami! Tam na pewno nikt cię nie urazi brzydkimi słowami "mundurowego", możesz mi wierzyć!
Weź się dziewczyno trochę zastanów, co?
te komentarze pokazujace jakie byly ostatnie slowa innych pilotow wydaje mi sie ze tez nie pasuja.
oni byli w pelni swiadomi ze zaraz zgina, mogli to przyjac na spokojnie, opanowac sie i powiedziec cos innego, nie odruchowego.
a oni lecieli w gestej megle, zderzyli sie z drzewem a juz 2 sekundy pozniej nie zyli.
@Wexors: Załoga IŁ-a miała znacznie więcej czasu, oni przez co najmniej kilka minut wiedzieli, że nie unikną katastrofy. Załoga Tu-154 zorientowała się o swojej beznadziejnej sytuacji kilka sekund przed katastrofą.
@pencyla- co rodziny na to- bez żartów. Jak sądzisz, wokół czego skupiały się myśli rodziny- "to straszne, wiedzieli, że zginą", czy "jaki wstyd na cały kraj..."? Niepotrzebne czepianie się.
mnie wkurza jedna rzecz poza ludźmi którzy na siłę komuś coś próbują wmówić, kogoś pouczyć: że nie mam ŻADNEJ ,ale to kur.wa ŻADNEJ pewności, że to co nam mówią naukowcy, politycy, dziennikarze, ludzie na ulicy i wszyscy inni to prawda... po prostu NIE MAM -zaraz ktoś mi powie "ta, kur.wa nie wierzyć znajomemu, rodzinie idź się zamknij w pokoju bez klamek" w takim razie skąd wiesz,że to wszystko 'prawda'? Ten świat jest przykładem,że jest tyle niezwykłych rzeczy,że potrzeba by nam jakiegoś radaru w głowach by móc żyć bez wątpliwości,a ci co tak po prostu przyjęli to wszystko co się dzieje, nawet to,że żyją do wiadomości,że to takie oczywiste jest, że jakiś dobry mudźin... znaczy,'Bóg' to stworzył to dla mnie zwykli idioci ;\ chciałbym się mylić jednak raczej wątpię bym nie miał racji...
eMCe88- rodziny miały wiecej do powiedzenia zaraz po wypadku (np. był wywiad z rodzicami pilota o tym, ze ich syn doskonale znał rosyjski- odpierając tym samym zarzuty Rosjan)politycy z kazdym krokiem uwazali na rodziny, ale bardziej mysle ze względu na media i opinie publiczną. Teraz media za nimi nie gonią, nie pytają i nie dociekają każdego szczegółu wiec jest troche inaczej. Co do kwestii pieniedzy, nie podejmę tematu bo znów urodzi sie niekończąca się dyskusja, choc moze milibysmy w niej troche wiecej wspólnego :)
@magda11270: w wiadomościach i tak to pikują
A nie prawda, bo na TVP1 w wiadomościach o 19:30 jak czytali te ostatnie słowa, to kur.wa było wypowiedziane i nie było zadnych pików.
No sorry, ale Pencyla ma 100% racji. Przede wszystkim używa takich słów jak "może" "ktoś" a nie "na pewno" oraz "wszyscy". Co więcej, nie potępia a jedynie zwraca uwagę. A Wy co? Wściekli na to, że istnieją ludzie o większej kulturze niż Wy, wolicie go zbluzgać udowadniając, że ma rację, niż zrozumieć co ma na myśli? No i popierając pencylę - tak, jestem jedną z tych osób, która uważa, że takie słownictwo nie przystoi pewnym ludziom. Więcej, twierdzę, że w takim przypadku co najwyżej krzyknąłbym "kurde". Kiedy przeczytałem zapis, czytając ostatnie słowa zrobiło mi się trochę... dziwnie. Chociaż jednocześnie nic do nich nie mam, w końcu to był krzyk przed śmiercią. Dodatkowo, Wasze wywody jak to język Polski bez tego słowa by nie istniał uważam za żałosne.
pencyla, żal mi cię po prostu!
"nie powinni chyba tak tego upubliczniać?"
myślisz, że oni wtedy się zastanawiali nad tym, czy to będzie w mediach, czy usłyszą to miliony czy nikt nie usłyszy? myslisz, że wtedy zastanawiali się "hmm... a może wybrać by coś w stylu nie, bez sensu. a może , nie, też nie."
Doprawdy, żenujące.
kumm (zresztą nie tylko) naucz się czytać, zanim coś napiszesz, doprawdy nie mogę pojąć tego, że wiekszość zarzutów w moją stronę bierze się z tego, że ludzie nie potrafią czytać, a może nie chcą? bo tak fajnie jest się na kimś wyrzyć...
demot dobry i dostal jak najbardziej mocne, ale wypowiedzi niektorych z was sa conajmniej nie na miejscu, zeby nie powiedziec glupie.
demot mial zwrocic uwage na sytuacje w ktorej krytykuje sie ich slownictwo w chwili smierci, a niektorzy z was robia sobie dobra zabawe jakby nie patrzyc wysmiewajac ostatnie chwile ich zycie.
zastanowcie sie chwile zanim cos napiszecie..
ja rozumiem ich, że przeklnęli, nie jest to dziwne, ale ja bym wolał w ostatniej chwili życia powiedzieć coś pożytecznego, albo wyjawić jakąś tajemnicę o sobie, której nikt nie zna... prędzej gym się przez ten czas zastanawiał co powiedzieć, ale jak mówiłem przekleństwo nie było w tym wypadku niczym dziwnym ani złym
dracodemonicus ogarnij oni mili sekundy a co mieli powiedzieć poczekajcie nie rozbijajmy się muszę się zastanowić jaka tajemnice wyjawić albo co by tu pożytecznego powiedzieć, a słowo "K*rwa" jest krótkie i "wyraża więcej niż 1000 słów".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 czerwca 2010 o 9:19
Chociaż jeden porządny demot na ten temat. To co się działo kilka dni temu poczekalni.. szkoda słów. To był pokaz że Polacy potrafią się zgromadzić i zrobić z siebie pośmiewisko.
1978- Pacific Sothwest- Kocham Cię, mamo!,
1979- Air New Zeland- Właściwie nie wygląda to za dobrze, nie?,
1988- Air France- Uważaj na te słupy przed Tobą, widzisz je? -Tak, tak, nie martw się.,
1989- Surinam Airways- To koniec, jestem martwy.,
1995- Atlantic Southeast- Kocham cię Amy.,
1996- United Express- Co, kur*a, ja pierdo*ę!,
1999- American Airlines- O kur*a, zboczyliśmy z kursu, bardzo zboczylismy...,
2000- Avisto- OK, spadamy
2001- Vladivostokavia- To by było na tyle chłopaki, spadamy.,
2006- Comair- Dziwnie jest bez świateł
Kwestia tego ile czasu Ci zostało od momentu uświadomienia sobie, że nic już nie możesz
zrobić. W Tupolewie do końca byli przekonani, że pod nimi jest pas lotniska. Dlatego ostatnie
słowa wyrażały głównie zdziwienie. Ale nie ma sensu nad tym roztrząsać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 czerwca 2010 o 12:33
Co do demota...
"...Ostatnie zarejestrowane słowa z pokładu samolotu brzmiały: Dobranoc! Do widzenia! Cześć! Giniemy!"
Dotyczy to katastrofy w Lesie Kabackim.
Widać, że można inaczej.
Nie znam szczegółów katastrofy w Lesie Kabackim, ale być może tamci piloci MIELI PEWNOŚĆ, że zginą i na dodatek na tyle wcześnie, żeby wypowiedzieć takie pożegnanie? Natomiast możliwe, że piloci Tu154 liczyli, że przeżyją katastrofę i stąd brak pożegnań, a zamiast tego "Ku*wa", bo już się domyślali, co ich czeka za rozbicie samolotu? ---- Zresztą, weźcie się, ludzie, ogarnijcie! Większość z was pewnie milion rzeczy dziennie kwituje przekleństwem, np ucieka wam autobus w drodze na egzamin i zamiast "boże, miej mnie w swojej opiece" jedyne, co się wam ciśnie na usta to "jasna cholera", a krytykujecie pilotów, którzy na kilka sekund przed śmiercią nie wygłosili jakiegoś zajebistego epitafium...
Piloci nad lasem kabackim zdążyli zrzucić paliwo ze zbiorników.Wiedzieli co może się zdarzyć.A tu nagle z mgły wyłoniło się drzewo...więc nie porównujmy.
Kapitan Pawlaczyk jakoś był w stanie powiedzieć "Do widzenia. Cześć. Giniemy".. ale wydaje mi się, że ta "ku**a" nie jest rzeczą, którą powinno się oceniać. W tym przypadku emocje wzięły górę i człowiek absolutnie nie jest w stanie kontrolować swoich zachowań. Warto natomiast przyjrzeć się czemu innemu - sposób konstrukcji zdań i kultura wypowiedzi "elity" polskich pilotów pozostawia wiele do życzenia. W ogóle cały obraz lotu widoczny na stenogramach jest dziwny. Tutaj "jakaś pi**a", tutaj składnia na poziomie pięciolatka, tam żarty z wieży kontrolnej, ludzie wchodzili do kabiny pilota i z niej wychodzili, kiedy kto chciał... to bardziej przypominało zapis szkolnej wycieczki autokarowej, a nie ważnej rządowej delegacji...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 czerwca 2010 o 0:51
To mimo wszystko byli dobrzy piloci. Ja od początku wiedziałam, że to oni popełnili błąd. Niestety oni się już nie obronią. Zostawmy te mniej czy bardziej wredne komentarze dla siebie.
"Bardzo mnie irytuje nagły spadek wysokości lotu naszej maszyny. Może to doprowadzić do zderzenia z ziemią w pobliżu lotniska w Smoleńsku, przez co samolot nie będzie nadawał się do dalszej eksploatacji". A serio, piloci to normalni ludzie, a co normalni ludzie mówią w takich sytuacjach wiadomo...
nie weim, mnie to hoj obchodzi co mowili i co mieli mowic zasrane miedia o tym ciagle trabia i nie maja o niczym innym. btw. co z tego ze krzyczeli kurva? mogli krzyczec ze beda wybory albo ze jaja im smierdza zaden to demon tylko gowno.
no właśnie "kwiat polskiej inteligencji", a przekleństw sobie nie szczędzili, ten drugi pilot na początku mów dokladnie o kimś, że zapier**** do Poznania czy coś takiego, inteligentnie naprawdę, no chyba, że ruscy sfałszowali ich wypowiedzi, no to wtedy to co innego rzecz jasna.
a skąd wiesz? każdy z nas może lecieć samolotem i zdarzyć się może katastrofa, a jeżeli ci chodzi o to, że nigdy nikt nie będzie na miejscu pilota samolotu, to tego nie jesteś w stanie przewidzieć, może ktoś stąd ma zamiar zostać pilotem??
Nie podoba się Wam też to, co krzyczeli przed śmiercią? Czy ludzie odwiedzający ten serwis to skończeni debile? Będziecie teraz się ku_rwa wyżalać,że mogli wykrzyczeć coś innego, dając przykłady innych wypadków uświadamiając nas, że można inaczej? Obraziło to was? Co was to ku_rwa obchodzi?
dla tych ktorzy widzieli ten zapis-zauwazyliscie ze zmienili chronologie ostatnich wypowiedzi?"k***a mac" padlo przy 10:41:01 a odglos uderzenia o drzewo przy 10:41:04 (czyli pierwszy wulgaryzm padl jakies 3 sekundy przed uderzeniem w drzewo).a dali to w takiej kolejnosci jakby najpierw uderzyli a dopiero pozniej padlo "k***a mac".
Ja bym powiedział że chce pozdrowić babcie, ciocie Hanie, panią Jadzie co mi piwo na kreske sprzedała w piątek, a i jeszcze przypomnieć żonie żeby rachunek za gaz zapłaciła... I to by było na tyle...
A tak na serio żal mi ludzi co narzekają "że kwiat polskiego narodu klął w chwili śmierci" i że "mogliby co innego powiedzieć"...
Japie*dole z kim ja w tym kraju żyję...
taaak oni akuratnie zastanawiali sie 'co by tu krzyknąć na koniec do narodu bo to wszystko bedzie potem odsłuchane' ;/ luudzie ;/ oni ledwo zdążyli zajażyć że giną.. ja jak sie wk*rwie i mam czas do namysłu to ku*wa krzycze ;/
Różnica jest taka, że awaria "Kościuszki" i jego na wpół kontrolowany lot ku ziemi trwał ok. 30 minut. W chwilach spokoju pomiędzy kolejnymi awariami na pewno przez głowę przechodziły im różne myśli, być może i myśleli nad tym co powiedzieć kiedy okaże się, że nie dadzą rady. Tu wiemy, że piloci byli zaskoczeni kolizją z ziemią. Śmieszne jest mówienie o jakimkolwiek kontrolowaniu się i wygłaszaniu płomiennych mów w obliczu pełnej świadomości własnej śmierci, która nastąpi za sekundę, dwie. Wtedy człowiek ma głęboko gdzieś fakt, że jest mundurowym, pilotem, że usłyszą go miliony czy że przejdzie w jakiś sposób do historii. W takiej chwili jest tylko przerażonym człowiekiem.
o, dziękuję za wyjaśnienie :) Bo właśnie podejrzewałam, że tamci mieli relatywnie sporo czasu, żeby przemyśleć, co mówią/powiedzą, a tutaj zadziałał automatyczny odruch...
Wg mnie to oni pewnie krzyczeli kur*a, tak jak by to zrobiło 99% polaków, ale prawda jest taka, że nawet jak by krzyczeli "lubię kiełbasę" to w mediach i tak podadzą to, co ludzie powinni usłyszeć, a nie prawdę.
Jak dla mnie nie ma w tym nic dziwnego. Nie mówcie, że gdybyście nagle zrozumieli, że za chwilę umrzecie, krzyczelibyście jakieś oklepane frazy. Tutaj emocje biorą górę. [+]
Wiecie co? Ruscy nie są tacy źli! Ja jestem z jednej strony Polką, a z drugiej Ruską. I co mi zrobicie? A mówili że Polska to SOLIDARNY kraj!!! Odpowiadajcie na ten komentarz.
"Ruscy nie są tacy źli" - aha. Ale wykorzystajmy okazję, po co się ograniczać do Rosjan? Niemcy nie są tacy źli! Francuzi nie są tacy źli! Hiszpanie nie są tacy źli! Amerykanie nie są tacy źli! Ormianie nie są tacy źli! Indianie nie są tacy źli! Żydzi nie są tacy źli! Hindusi nie są tacy źli! Aborygeni nie są tacy źli! Algierczycy nie są tacy źli! Holendrzy nie są tacy źli! Serbowie nie są tacy źli! Turcy nie są tacy źli! Sudańczycy nie są tacy źli! Anglicy nie są tacy źli! Polacy nie są tacy źli! Ukraińcy nie są tacy źli! Czesi nie są tacy źli!
Ja myślę, że w takiej sytuacji lepiej byłoby się pomodlić na przykład, albo tak jak ktoś wyżej powiedział dla wielu osób "Jezus Maria" to tak samo odruchowe słowa jak dla innych "ku*waaa". Tylko, że to już świadczy o kulturze człowieka bo jak ktoś nie przeklina ogólnie, to i w chwili śmierci by tego nie zrobił.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 czerwca 2010 o 10:46
Ten demot jest anty demotem do mojego... Mi chodzilo o to, ze w Polsce, wiekszosc ludzi wlasnie takimi slowami zakonczylo by swoje życie. Jak chodzi o Rosjan... Nie mylcie ich z ruskami... Ruski to Ukraincy... I ponad to Rosjanie bardzo lubia Polaków. Polacy lubia rozpamietywac przeszlosc.
kiedy stawi sie człowieka przed obliczem śmierci to nawet szklanka wody sie bedzie delektował bo wie ze to koniec
wyobrazcie soebie zyjecie sobie spokojnie i dostatnie a nagle dowiadujecie sie ze macie raka i zostało wam 2 miesiace zycia ta swiadomosc sama niszczy czlowieka, jest taki horror ''piła'' daje do myślenia, Ci piloi dowiedzieli sie ze za 5 , 10 sek zginą podejrzewam ze nawet nie byli swiadomi ze przeklinają to juz tak jakos samo leci pewnie przed oczami mieli całe swoje zycie ...
ze stenogramów nie wynika, żeby którykolowiek tak powiedział, poza tym "ku*wa", powiedział tylko drugi pilot a pierwszy milczał, trochę dziwne, nie? To drugie 'ku*wa" należało do nieznanej osoby przebywającej w kabinie pilotów, może to był gen. Błasik?? niewiadomo, ale przynajmniej wiemy, ze nie tylko pilot się niepochlebnie wyraził, ale trochę mnie dziwi, ze obaj powiedzieli to samo przekleństwo...
Powinni powiedzieć ze spokojem tak, bodajże jak któryś z Polskich królów który przed śmiercią na polu bitwy rzekł: ,,Alea iacta est" czyli: Kości zostały rzucone.
Ja jestem bardzo kulturalny, więc spokojnie powiedziałbym "Jestem bardzo niezadowolony z faktu iż zaraz będzie miała miejsce katastrofa samolotu a moja szansa na jej przeżycie wynosi około jeden do stu tysięcy."
Dla niektórych Polaków zobaczenie gdzieś upublicznionego przekleństwa to za duży szok. Przecież w naszym kraju trzeba cenzurować absolutnie wszystko. Już mogę przeboleć to, że w filmach pomija się wszystkie przekleństwa itd... Ale po co mieliby cenzurować ostatnie słowa tych pilotów? Nikogo, szczególnie rodziny, o której ktoś tu wspomniał, nie powinny szokować te słowa.
Oni nie mieli czasu, żeby się do śmierci przygotować. Nie wiedzieli choćby kilka minut wcześniej, że się rozbiją. Dowiedzieli się właściwie w momencie walnięcia w drzewa. Jesteśmy Polakami i przeklinanie mamy we krwi ;) Współczuję ludziom którzy uważają się za wybitnie inteligentnych czy wierzących i tego nie robią - ja nie miałabym siły sklejać pięknych zdań patrząc śmierci w oczy.
Nie miałabyś CZASU sklejać pięknych zdań. Zresztą - po co? Patrzysz śmierci w twarz, nie zastanawiasz się nad poetycznością tego momentu. Żaden normalny człowiek nie będzie tworzył wierszy jak Mickiewicz, w momencie, w którym wie, że zaraz po prostu umrze...
Oni wiedzieli prędzej, że się rozbiją, jeden z pilotów dużo wcześniej stwierdził, że będzie ciężko i gdzieś tam miał świadomość, że może dojść do katastrofy... Zastanawia mnie dlaczego oni przez ostatnie sekundy nie próbowali podnieść maszyny do góry? Przecież mieli podawane ile metrów są od ziemi, to dlaczego cholera nic nie robili i nawet w ogóle tych komunikatów nie komentowali, bo nie wynika to z stenogramów, za dużo w tych zapisach niejasności...
Ula... Ale pomijasz fakt, że maszyna najprawdopodobniej odmówiła im posłuszeństwa. Często jest tak, że samoloty, które są tyle metrów na ziemią i już lądują nie mogą się ponownie wzbić. A dlaczego? Poczytaj książki od fizyki.
@Ula: 1. świadomość katastrofy mieli jedynie podobną do tej, jaką masz jadąc samochodem we mgle/w deszczu/przy gołoledzi. Naprawdę myślisz wtedy, ze za chwilę zginiesz? Jesteś ostrożna, ale jednak nie masz pewności ani poczucia zbliżającej się śmierci. 2. Nie podnosili maszyny bo to sprzeczne z założeniami lądowania :P Wysokość podawał im nawigator i była to prawdopodobnie zła wysokość. TAWS prawdopodobnie zignorowali z tych samych powodów. Chodzi o to, że oni WIEDZIELI że tracą wysokość, bo przecież lądowali, NIE WIEDZIELI jednak, że są już tak nisko.
Cóż, mnie to tam nie rusza specjalnie. Wszyscy klną, a już zwłaszcza w sytuacjach stresowych. Nie wyobrażam sobie, żeby pilot czy nawigator na parę sekund przed katastrofą krzyknął "O kurczę!" czy "Ojejku!", bo to by było absurdalne. Jedni wrzeszczą "o ku*wa!" inni "Jezus Maria" a jeszcze inni nawet nie precyzują, co im chodzi w chaosie po głowie. Na TVN24 co i raz cytują ostatnie słowa pilotów i tę "ku*wę" wypikują. Na początku to było mocne, teraz, nie wiem czemu, powoli zaczyna śmieszyć. Najbardziej powaliło mnie pierwsze odczytywanie przez TVN24 stenogramu, który dopiero co znalazł się w sieci. Redaktor odczytuje końcówkę, dociera do słynnej "ku*wy", następuje chwila takiej konsternacji i gość wreszcie mówi "przekleństwo w języku polskim". To mnie wtedy zdemotywowało. Cóż, media nie były na to przygotowane, ale poradziły sobie. I nikt się jakoś nie czepiał ostatnich słów pilotów, wszyscy skoncentrowali się na tym, gdzie był błąd, dlaczego załoga ignorowała komunikaty TAWS i sygnały ostrzegawcze, kim była "Basia" (podejrzenia padły na gen. Błasika), kto się "wku*wi", padają słowa o tym, że prezydent jeszcze nic nie zadecydował. I nie było debaty o niecenzuranych słowach, które wrzeszczeli przerażeni ludzie, którzy mieli PEŁNĄ świadomość tego, że zaraz zginą, zmasakrowani w prezydenckim samolocie.
Dlatego też podziwiam ludzi tak strasznie zniesmaczonych "żulowym językiem służb mundurowych". A co oni, cyborgi? Bez uczuć? Może niewierzący są, nie będą wrzeszczeć "O Boże!" czy "Niech Allah ma mnie w mojej opiece!". Myślcie trochę, to naprawdę nie boli...
"zaiste, giniemy!" Fajne :)
w istocie tak wlasnie bylo.
demot:Gdzie mój zegarek? :-Salvador Dali przed śmiercią
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2010 o 3:16
Trochę głupio ale naprawdę mnie rozbawiło ;O Zajebiste zabawne i demotywujące w jednym!
A kto mówi, że to źle, że krzyczał "Ku*wa" ?
Nikt nie mówi, że to źle. Natomiast zanim zostały odczytane stenogramy była masa spekulacji na temat tego co krzyczała załoga np. "Jezu giniemy..." ....w zasadzie chyba większość krzyczałaby po porostu "ku*wa"
A wy, świadomi że za kilka sekund pożegnacie się z życiem, chyba nie bardzo mielibyście czas, by bawić się w literacką polszczyznę. Piloci też ludzie!
Nawet nie potrafię sobie wyobrazić co ja bym krzyczał w takiej sytuacji... A to, że krzyczeli "Ku*wa" to odruch bezradności i nikt nie powinien się dociekać dlaczego przekleństwa.
Na ich miejscu też bym krzyczał "ku*wa".
Ja bym wrzasnęła ,,ja pie*dole"
@Olsea - głodnej chleb na myśli?
"Źródło: Stereogram" :D... No kto by pomyślał że autor miał bezpośredni dostęp do czarnej skrzynki... Ludzie, myślcie czasem zanim podpiszecie zdjęcie...
kolejne zgrabne "Kur.wa" :)
"Korzystając z faktu, że miliony ludzi będą znały moje ostatnie słowa, chciałbym pozdrowić babcię!" -,-
Wg mnie śmieszne jest to, że czarne skrzynki odczytywali rosyjscy eksperci! Nikt nie zna tak dobrze polskiego jak Polak! I jak moga być wypowiedzi niezrozumiałe? Coś chccą ukryć czy nie znają polskiego czy im się nie chce? Wykonajcie pracę do końca i wtedy wyślijcie stenogramy...
to jest najczesciej uzywane polskie slowo, nasz jezyk by bez niego wrecz nie istnial, wlasnie dla tego ze jest niecenzuralne to ma ten swoj charakter gdyby uznac je za dopuszczalne stracilo by sens, 90% polakow w takiej chwili by krzyknelo to samo
Gdybym nie weszła dzisiaj na demoty, nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że ktokolwiek roztrząsa nad ostatnimi słowami pilotów, że ktokolwiek może się czepiać, że to akurat takie słowa, a nie inne. Ale to jest Polska, czego się spodziewać.
ravvar - jesteś głupi, czy tylko udajesz? Źródłem JEST stenogram, bo stenogram to ZAPIS słów z jakiegoś nagrania. W tym przypadku z nagrania z czarnej skrzynki. I jest on dostępny w Internecie - jak widać na obrazku - w oryginale zeskanowanym. Więc to Ty czasem najpierw pomyśl, zanim napiszesz coś głupiego..
to się kupy nie trzyma.
A po co to roztrząsać odpuść...
Niestety taka Polska mentalność uczepić się jednej rzeczy i potem do znudzenia ją maglować na okrągło. Niedługo pojawią się propozycje, aby wyuczyć pilotów, żeby wykorzystali ostatnie kilka sekund życia na nagranie pożegnania na czarną skrzynkę...
Dokładnie.. wszyscy tacy święci i oczywiście nikt takowego słowa nie używa i Ci co się tak oburzają zapewne krzyczeliby "ojej zaraz zginiemy"..
może do roztrząsania jest fakt, że w 1986 przed upadkiem w lesie kabackim pilot rzekł "Giniemy, żegnajcie".
24 lata później, filmografia Pasikowskiego później i ogólne zdziczenie obyczajów, i oto człowiek w obliczu Wszechmogącego do powiedzenia ma ino "K....".
@acidman
Piloci którzy zginęli w lesie kabackim mieli ponad godzinę na przygotowanie się do katastrofy, bo przez tak długi czas było wiadomo że mają ogromne problemy techniczne z samolotem i ich lot może nie zakończyć się szczęśliwe. Piloci samolotu prezydenckiego mieli sekundy... Pomyśl zanim coś głupiego napiszesz.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2010 o 21:05
Zaiste, waść. Giną.
Każdy z Was to samo by krzyczał. Bo co innego można krzyczeć, mając świadomość, że od katastrofy dzielą ułamki sekund i nic nie można już zrobić ...
o bosh jak hipokryzja PENCYLA ile ty masz lat czlowieku w wiadomosciach i tak to pikuja.... no chyab ze radia maryja caly czAS SLYCHASZ....:/
O godzinie 11:12:13 rozbił się samolot Ił-62M SP-LBG Tadeusz Kościuszko Ostatnie zarejestrowane słowa z pokładu samolotu brzmiały:" Dobranoc! Do widzenia! Cześć! Giniemy" -
przynajmniej się pożegnali ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2010 o 1:40
pencyla ta napewno ludzie w takiej sytuacji zastanawiaja sie 'mmmmmmmmmmm co by tu krzyknac wkoncu beda tego sluchac\czytac miliony....' nie zartuj....
22kropeczka22- oczywiście czytasz to co chcesz... gdzie napisałam, że nie powinni tak krzyczeć? (napisałam tylko, że nie wszyscy by tak krzykneli w odpowiedzi do arxas) gdzie napisałam, że powinni sie nad tym zastanowic? (zastanowić powinni sie Ci co to upublicznili)
ale niby dlaczego mieliby tego nie pokazywac? co w tych slowach zlego? obrazily kogos czy jak?? ja osobiscie wole czytac do konca co mowili niz sie zastanawiac czy moze nie ucieto jakiegos waznego fragmentu...
przesadzasz.... jestes przewrazliona obrazik kogos by moglo kogo?? mundurowy to tez czlowiek.... i dzieki tym slowom widac ze to ludzie byli i jakos to nadalo charakteru tym zapiskom. widac niektorym polakom nigdy sie nie dogodzi opublikowano cala tresc zle nie ujawniono by wszytskiego bylyby spekulacje ze cos ukrywaja...
Pencyla, piszesz zwyczajne pierdoły, dziwię się, że Ci się w ogóle chce tak niszczyć klawiaturę.
Niektórzy to mają nieźle nasrane w głowach. Pencyla: czy ty naprawdę myślisz, że nasza droga "k*rwa" to słowo, którego używają młodociani przestępcy, a porządni ludzie to zatykają uszy słysząc je? No K*RWA MAĆ, posłuchaj tych "starszych ludzi" jak się porządnie wk*rwią to TOBIE te uszy odpadną. To ty tu jesteś ewenementem. Ci piloci GINĘLI. Rozumiesz? Potrafisz sobie wyobrazić chaos w głowie człowieka, który wie, że zaraz ZGINIE? Nie wiem co myślał pilot, ale wierz mi, to nie było "Chętnie bym przeklął, ale zdaję sobie sprawę, że w samolocie znajdują się ważni ludzie i nagranie z czarnej skrzynki tego samolotu zostanie najpewniej opublikowane w mediach, a nie chciałbym urazić porządnych ludzi niecenzuralnymi słowami". Wiesz co myślę? Że jego myśli wyglądały mniej więcej tak: "K*rwa".
I tak, musi wiedzieć to cała Polska. W tym cholernym Tupolewie zginął prezydent i masa ważnych ludzi! Pamiętasz co się działo po wypadku? Dociekania, przypuszczenia, teorie spiskowe. Wszyscy się zastanawiali kogo to wina, jak to się stało. A ty, idiotka do potęgi, chcesz, żeby tego nie publikowano?
A może nie. Może chcesz cenzury? Chcesz, żeby dziennikarze zmienili treść nagrania i oszukali miliony ludzi, którzy chcą PRAWDY? Ja chce prawdy. Nie chcę, żeby ktokolwiek mówił mi, co jest właściwie. Jeśli ty tego chcesz, to CHINY powitają cię z otwartymi ramionami! Tam na pewno nikt cię nie urazi brzydkimi słowami "mundurowego", możesz mi wierzyć!
Weź się dziewczyno trochę zastanów, co?
te komentarze pokazujace jakie byly ostatnie slowa innych pilotow wydaje mi sie ze tez nie pasuja.
oni byli w pelni swiadomi ze zaraz zgina, mogli to przyjac na spokojnie, opanowac sie i powiedziec cos innego, nie odruchowego.
a oni lecieli w gestej megle, zderzyli sie z drzewem a juz 2 sekundy pozniej nie zyli.
@Wexors: Załoga IŁ-a miała znacznie więcej czasu, oni przez co najmniej kilka minut wiedzieli, że nie unikną katastrofy. Załoga Tu-154 zorientowała się o swojej beznadziejnej sytuacji kilka sekund przed katastrofą.
@pencyla- co rodziny na to- bez żartów. Jak sądzisz, wokół czego skupiały się myśli rodziny- "to straszne, wiedzieli, że zginą", czy "jaki wstyd na cały kraj..."? Niepotrzebne czepianie się.
mnie wkurza jedna rzecz poza ludźmi którzy na siłę komuś coś próbują wmówić, kogoś pouczyć: że nie mam ŻADNEJ ,ale to kur.wa ŻADNEJ pewności, że to co nam mówią naukowcy, politycy, dziennikarze, ludzie na ulicy i wszyscy inni to prawda... po prostu NIE MAM -zaraz ktoś mi powie "ta, kur.wa nie wierzyć znajomemu, rodzinie idź się zamknij w pokoju bez klamek" w takim razie skąd wiesz,że to wszystko 'prawda'? Ten świat jest przykładem,że jest tyle niezwykłych rzeczy,że potrzeba by nam jakiegoś radaru w głowach by móc żyć bez wątpliwości,a ci co tak po prostu przyjęli to wszystko co się dzieje, nawet to,że żyją do wiadomości,że to takie oczywiste jest, że jakiś dobry mudźin... znaczy,'Bóg' to stworzył to dla mnie zwykli idioci ;\ chciałbym się mylić jednak raczej wątpię bym nie miał racji...
eMCe88- rodziny miały wiecej do powiedzenia zaraz po wypadku (np. był wywiad z rodzicami pilota o tym, ze ich syn doskonale znał rosyjski- odpierając tym samym zarzuty Rosjan)politycy z kazdym krokiem uwazali na rodziny, ale bardziej mysle ze względu na media i opinie publiczną. Teraz media za nimi nie gonią, nie pytają i nie dociekają każdego szczegółu wiec jest troche inaczej. Co do kwestii pieniedzy, nie podejmę tematu bo znów urodzi sie niekończąca się dyskusja, choc moze milibysmy w niej troche wiecej wspólnego :)
@magda11270: w wiadomościach i tak to pikują
A nie prawda, bo na TVP1 w wiadomościach o 19:30 jak czytali te ostatnie słowa, to kur.wa było wypowiedziane i nie było zadnych pików.
Pencyla- skończ pierd.olić
No sorry, ale Pencyla ma 100% racji. Przede wszystkim używa takich słów jak "może" "ktoś" a nie "na pewno" oraz "wszyscy". Co więcej, nie potępia a jedynie zwraca uwagę. A Wy co? Wściekli na to, że istnieją ludzie o większej kulturze niż Wy, wolicie go zbluzgać udowadniając, że ma rację, niż zrozumieć co ma na myśli? No i popierając pencylę - tak, jestem jedną z tych osób, która uważa, że takie słownictwo nie przystoi pewnym ludziom. Więcej, twierdzę, że w takim przypadku co najwyżej krzyknąłbym "kurde". Kiedy przeczytałem zapis, czytając ostatnie słowa zrobiło mi się trochę... dziwnie. Chociaż jednocześnie nic do nich nie mam, w końcu to był krzyk przed śmiercią. Dodatkowo, Wasze wywody jak to język Polski bez tego słowa by nie istniał uważam za żałosne.
pencyla, żal mi cię po prostu!
"nie powinni chyba tak tego upubliczniać?"
myślisz, że oni wtedy się zastanawiali nad tym, czy to będzie w mediach, czy usłyszą to miliony czy nikt nie usłyszy? myslisz, że wtedy zastanawiali się "hmm... a może wybrać by coś w stylu nie, bez sensu. a może , nie, też nie."
Doprawdy, żenujące.
kumm (zresztą nie tylko) naucz się czytać, zanim coś napiszesz, doprawdy nie mogę pojąć tego, że wiekszość zarzutów w moją stronę bierze się z tego, że ludzie nie potrafią czytać, a może nie chcą? bo tak fajnie jest się na kimś wyrzyć...
Jak to co? Pilot po uderzeniu w drzewo: "ale urwał", ruska milicja: "niech ginie", a właściciel pola: "kur*a moje pole"
Nie nie.. pilot "Jestem hardkorem" Cały kraj "Ale urwał, ale to bylo dobre"
Rozwaliłeś mnie po prostu. Masz ode mnie plusa.
mmm, czarny humor na granicy smaku :D yummy
Karolsoon - miazga ;D Duży plus ode mnie ;D
Karolsoon, Floccinaucinihilipilification - jesteście zdrowo poje**ni, macie wieeelkie plusy ode mnie ;)
HAha rozwaliles mnie ;D
Niezbyt na miejscu, ale rozwaliła mnie twoja wypowiedź :D plus
A gdzie pasażerowie krzyczący: "lubimy placki"?
Tuminure, jesteś kretynem.
@MrVirago. Słuszna uwaga... czasu niestety nie cofnę. Czarny humor, ale za to bezosobowy, bo do ludzi, którzy byli obecni na pokładzie nic nie mam.
@Karolsoon ktoś,kto obserwował samolot krzyknął "pa,jebnie!".Ruska milicja:"uwaga,bo przypierniczy,urrwie następnemu!"
Ja miałem bardzo podobne przeżycie, i rozumiem ich ;]
Spadłeś Tupolewem koło Smoleńska?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2010 o 0:32
...i zginąłeś?
Leżysz na Wawelu?
haha ; D
@Kerke - przepiękna riposta!
Kerke, Miszekra, Kubaeinstein przepiękne kombo wyszło :)
Święta trójca.
Wyszło wspaniale.
@Kubaeinstein rewelacja :D
zaraz zdechnę xDDD ojej, przez was mi oczy łzawią xD EPIC!
aż bym to dodała do ulubionych xD
@up http://mistrzowie.org/892/On-mial-tak-samo -teraz masz okazję ;p
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2010 o 14:48
to jesteś hardcorem :)
Ja bym krzyczał dokładnie to samo.Przecież nie będę sie darł "bardzo mnie to irytuje,że spadamy"
rozwaliłeś mnie tym. xdd
ale dokładnie o to chodzi. że kur*a, to był normalny odruch, to coś ludzkiego.
Powinni krzyknąć po angielsku FFFFFFFFFFUUUUUUUUUUUUUUUUUUU! a po Polsku KKKKKKKKKKKKKKUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU! i krzykneli ale dodali rwaaaaaaaaaaaa!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2010 o 0:33
Uzależniony od komixxów?
Pewnie tak.
np jjjjjjjjeeeeeeeeeeeezzzzzzzzzzzzzzzzzzuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
chyba ty.... przypomne ze to nei jest rezyserowane tylko skrajny odruch....
Nie zgadzam się magda11270 sądzę że "Jezus Maria" to dla wielu tak samo odruchowe słowa jak dla Ciebie(?) Kuuurwaaaaa!
demot dobry i dostal jak najbardziej mocne, ale wypowiedzi niektorych z was sa conajmniej nie na miejscu, zeby nie powiedziec glupie.
demot mial zwrocic uwage na sytuacje w ktorej krytykuje sie ich slownictwo w chwili smierci, a niektorzy z was robia sobie dobra zabawe jakby nie patrzyc wysmiewajac ostatnie chwile ich zycie.
zastanowcie sie chwile zanim cos napiszecie..
ja rozumiem ich, że przeklnęli, nie jest to dziwne, ale ja bym wolał w ostatniej chwili życia powiedzieć coś pożytecznego, albo wyjawić jakąś tajemnicę o sobie, której nikt nie zna... prędzej gym się przez ten czas zastanawiał co powiedzieć, ale jak mówiłem przekleństwo nie było w tym wypadku niczym dziwnym ani złym
Tajemnice?
"Luuudzie, jestem gejem i mam stulejkę!"
No ej, proszę Cię.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2010 o 0:47
dracodemonicus, Twój sarkazm mnie dobił. Chwila... to nie był sarkazm?
Może wyznałby miłość jakiejś kobiecie, której nie miał odwagi tego wcześniej powiedzieć? :P
dracodemonicus ogarnij oni mili sekundy a co mieli powiedzieć poczekajcie nie rozbijajmy się muszę się zastanowić jaka tajemnice wyjawić albo co by tu pożytecznego powiedzieć, a słowo "K*rwa" jest krótkie i "wyraża więcej niż 1000 słów".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2010 o 9:19
Demot dobry, ale komentarze po prostu rozwalają :D
Tajemnicę ;D hahaha
@skarbonka Co cię obchodzi czyjaś śmierć, ciesz się swoim życiem póki je masz.
jest już jakiś słowny zapis ostatnich momentów? O.o
A gdzie jest podpis polskiego prokuratora, który podpisywał stenogramy?
Hah...wstawiłem prawie identyczny demot... niestety o złej porze ;D i tak +
Hah...wzruszające, doprawdy.
Chociaż jeden porządny demot na ten temat. To co się działo kilka dni temu poczekalni.. szkoda słów. To był pokaz że Polacy potrafią się zgromadzić i zrobić z siebie pośmiewisko.
pilot: jestem hardcorem
pasazerowie:przed uderzeniem w drzewo pa jebnie../po . ale urwał
własciciel lasu. oddajcie piniądze za las
Co do źródła - wiesz co to jest stereogram?
bo to - to jest stenogram...
Miałam z tego niezły ubaw. Racja.
1978- Pacific Sothwest- Kocham Cię, mamo!,
1979- Air New Zeland- Właściwie nie wygląda to za dobrze, nie?,
1988- Air France- Uważaj na te słupy przed Tobą, widzisz je? -Tak, tak, nie martw się.,
1989- Surinam Airways- To koniec, jestem martwy.,
1995- Atlantic Southeast- Kocham cię Amy.,
1996- United Express- Co, kur*a, ja pierdo*ę!,
1999- American Airlines- O kur*a, zboczyliśmy z kursu, bardzo zboczylismy...,
2000- Avisto- OK, spadamy
2001- Vladivostokavia- To by było na tyle chłopaki, spadamy.,
2006- Comair- Dziwnie jest bez świateł
To by było na tyle chłopaki, spadamy.... dobre i doslowne....:)
Kwestia tego ile czasu Ci zostało od momentu uświadomienia sobie, że nic już nie możesz
zrobić. W Tupolewie do końca byli przekonani, że pod nimi jest pas lotniska. Dlatego ostatnie
słowa wyrażały głównie zdziwienie. Ale nie ma sensu nad tym roztrząsać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2010 o 12:33
bardzo mi się podobają przytoczone przez Ciebie cytaty.
no jeju, przecież nic nie mówię:/ (+) też bym tak krzyczała pewnie...
Co do demota...
"...Ostatnie zarejestrowane słowa z pokładu samolotu brzmiały: Dobranoc! Do widzenia! Cześć! Giniemy!"
Dotyczy to katastrofy w Lesie Kabackim.
Widać, że można inaczej.
Nie znam szczegółów katastrofy w Lesie Kabackim, ale być może tamci piloci MIELI PEWNOŚĆ, że zginą i na dodatek na tyle wcześnie, żeby wypowiedzieć takie pożegnanie? Natomiast możliwe, że piloci Tu154 liczyli, że przeżyją katastrofę i stąd brak pożegnań, a zamiast tego "Ku*wa", bo już się domyślali, co ich czeka za rozbicie samolotu? ---- Zresztą, weźcie się, ludzie, ogarnijcie! Większość z was pewnie milion rzeczy dziennie kwituje przekleństwem, np ucieka wam autobus w drodze na egzamin i zamiast "boże, miej mnie w swojej opiece" jedyne, co się wam ciśnie na usta to "jasna cholera", a krytykujecie pilotów, którzy na kilka sekund przed śmiercią nie wygłosili jakiegoś zajebistego epitafium...
Piloci nad lasem kabackim zdążyli zrzucić paliwo ze zbiorników.Wiedzieli co może się zdarzyć.A tu nagle z mgły wyłoniło się drzewo...więc nie porównujmy.
demot:Na wzór martyrologii:Ile jeszcze losie dla Polski okrutny?
Kapitan Pawlaczyk jakoś był w stanie powiedzieć "Do widzenia. Cześć. Giniemy".. ale wydaje mi się, że ta "ku**a" nie jest rzeczą, którą powinno się oceniać. W tym przypadku emocje wzięły górę i człowiek absolutnie nie jest w stanie kontrolować swoich zachowań. Warto natomiast przyjrzeć się czemu innemu - sposób konstrukcji zdań i kultura wypowiedzi "elity" polskich pilotów pozostawia wiele do życzenia. W ogóle cały obraz lotu widoczny na stenogramach jest dziwny. Tutaj "jakaś pi**a", tutaj składnia na poziomie pięciolatka, tam żarty z wieży kontrolnej, ludzie wchodzili do kabiny pilota i z niej wychodzili, kiedy kto chciał... to bardziej przypominało zapis szkolnej wycieczki autokarowej, a nie ważnej rządowej delegacji...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2010 o 0:51
To mimo wszystko byli dobrzy piloci. Ja od początku wiedziałam, że to oni popełnili błąd. Niestety oni się już nie obronią. Zostawmy te mniej czy bardziej wredne komentarze dla siebie.
widzisz, pozory mylą
a czy ktoś ma jakies pretensje co krzyczeli "na koncu"? ja nie, i nie spotkalem sie. to zrozumiale wiec demot nic nei wnosi. słabe.
"Bardzo mnie irytuje nagły spadek wysokości lotu naszej maszyny. Może to doprowadzić do zderzenia z ziemią w pobliżu lotniska w Smoleńsku, przez co samolot nie będzie nadawał się do dalszej eksploatacji". A serio, piloci to normalni ludzie, a co normalni ludzie mówią w takich sytuacjach wiadomo...
co rozumiesz przez słowo 'normalny człowiek'? ;D bo mnie to zawsze bawi jak ludzie tak mówią
zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
powinni krzyknąc "Co żesmy zrobili wam bogowie!" albo "Zawżdy to nasz błąd był Giniemy" :)
Richie117: nie Japończykami ale samurajami xp
Można umierać na kolanach jak i można umierać stojąc... , wg mnie ktoś kto nosi mundur Rzeczpospolitej powinien zachować się inaczej...
a gdyby byli Japończykami pewnie mieliby popełnić sepuku zanim samolot się rozbił? ;pp
wogóle nie tłumaczyli tutaj tylko wszytsko było tłumaczone przez naszych i ich ludzi w Moskwie, odstaw fakt dziewczyno
nie weim, mnie to hoj obchodzi co mowili i co mieli mowic zasrane miedia o tym ciagle trabia i nie maja o niczym innym. btw. co z tego ze krzyczeli kurva? mogli krzyczec ze beda wybory albo ze jaja im smierdza zaden to demon tylko gowno.
sam jestes demon ; d
ja bym krzyczał "JA PIE*DOLĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!"
nie klnij gnoju!
ja bym krzyknął: "ALE ŁUUURWAŁ"
w końcu był tam "kwiat polskiej inteligencji" nieprawdaż? +
no właśnie "kwiat polskiej inteligencji", a przekleństw sobie nie szczędzili, ten drugi pilot na początku mów dokladnie o kimś, że zapier**** do Poznania czy coś takiego, inteligentnie naprawdę, no chyba, że ruscy sfałszowali ich wypowiedzi, no to wtedy to co innego rzecz jasna.
no i co z tego? i "kwiat" może sobie zaku.rwić jak za chwilę ma zginąć. co w tym dziwnego?
Ula1900, naprawdę... jedno słowo "żal". Nie rozumiem, jak możesz mówić w ten sposób w takiej sytuacji. :/
http://www.wykop.pl/ramka/377729/scenogramy-z-tu-154m/
Komentarze są zbędne. Nikt sobie nie potrafi wyobrazić co by powiedział, jak by się zachował, bo nigdy w takiej sytuacji nie będzie.
a skąd wiesz? każdy z nas może lecieć samolotem i zdarzyć się może katastrofa, a jeżeli ci chodzi o to, że nigdy nikt nie będzie na miejscu pilota samolotu, to tego nie jesteś w stanie przewidzieć, może ktoś stąd ma zamiar zostać pilotem??
Źródło: Stereogram. Fail. Wiesz co to jest stereogram?
dużo razy jeszcze potem o to pytaliście? -nie chce mi się dalej komentarzy czytać...
Nie podoba się Wam też to, co krzyczeli przed śmiercią? Czy ludzie odwiedzający ten serwis to skończeni debile? Będziecie teraz się ku_rwa wyżalać,że mogli wykrzyczeć coś innego, dając przykłady innych wypadków uświadamiając nas, że można inaczej? Obraziło to was? Co was to ku_rwa obchodzi?
o ku**a! - coś niebywałego ,niesamowitego.
to jest normalna reakcja, ludzie zobaczyli "kur.wa"i się podniecają.
dla tych ktorzy widzieli ten zapis-zauwazyliscie ze zmienili chronologie ostatnich wypowiedzi?"k***a mac" padlo przy 10:41:01 a odglos uderzenia o drzewo przy 10:41:04 (czyli pierwszy wulgaryzm padl jakies 3 sekundy przed uderzeniem w drzewo).a dali to w takiej kolejnosci jakby najpierw uderzyli a dopiero pozniej padlo "k***a mac".
10:40:59 Odglos uderzenia w drzewo
10:41:00 "Ku.wa mac"
Zadne zmiany chronologi, po prostu nie potrafisz przeczytac wlasciwej kolumny z czasem ;]
rzeczywiscie,nie zauwazylem tej pierwszej kolumny
Ja bym powiedział że chce pozdrowić babcie, ciocie Hanie, panią Jadzie co mi piwo na kreske sprzedała w piątek, a i jeszcze przypomnieć żonie żeby rachunek za gaz zapłaciła... I to by było na tyle...
A tak na serio żal mi ludzi co narzekają "że kwiat polskiego narodu klął w chwili śmierci" i że "mogliby co innego powiedzieć"...
Japie*dole z kim ja w tym kraju żyję...
jeżeli pijesz do mojego komentarza, to była ironia.
kmac chyba do twojego nicku ;) za bardzo się przejmujesz
Polacy krzyczą "Kur*a" jak się o coś potkną... ci uderzyli w drzewa, a ludzie teraz pieprzą że "niewychowane" świnie
to niech ktoś zrobi demota: jebnij w drzewo i nagraj swoją reakcję ;\
taaak oni akuratnie zastanawiali sie 'co by tu krzyknąć na koniec do narodu bo to wszystko bedzie potem odsłuchane' ;/ luudzie ;/ oni ledwo zdążyli zajażyć że giną.. ja jak sie wk*rwie i mam czas do namysłu to ku*wa krzycze ;/
demot: Słynne ostatnie słowa : a jakie będą Twoje?
Różnica jest taka, że awaria "Kościuszki" i jego na wpół kontrolowany lot ku ziemi trwał ok. 30 minut. W chwilach spokoju pomiędzy kolejnymi awariami na pewno przez głowę przechodziły im różne myśli, być może i myśleli nad tym co powiedzieć kiedy okaże się, że nie dadzą rady. Tu wiemy, że piloci byli zaskoczeni kolizją z ziemią. Śmieszne jest mówienie o jakimkolwiek kontrolowaniu się i wygłaszaniu płomiennych mów w obliczu pełnej świadomości własnej śmierci, która nastąpi za sekundę, dwie. Wtedy człowiek ma głęboko gdzieś fakt, że jest mundurowym, pilotem, że usłyszą go miliony czy że przejdzie w jakiś sposób do historii. W takiej chwili jest tylko przerażonym człowiekiem.
o, dziękuję za wyjaśnienie :) Bo właśnie podejrzewałam, że tamci mieli relatywnie sporo czasu, żeby przemyśleć, co mówią/powiedzą, a tutaj zadziałał automatyczny odruch...
Wg mnie to oni pewnie krzyczeli kur*a, tak jak by to zrobiło 99% polaków, ale prawda jest taka, że nawet jak by krzyczeli "lubię kiełbasę" to w mediach i tak podadzą to, co ludzie powinni usłyszeć, a nie prawdę.
moze mi ktos powiedziec o co chodzi z tym swistkiem? bo nie rozumiem
Pierwszy demot który mnie zdemotywował od dłuższego czasu
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2010 o 5:12
Ja bym chyba krzyczał "Dajj kamieniia!"
co do 'źródła' "STEREOGRAM"?!.. ja też... ale nie w STEREO tylko dolby digital... to jest STENOgram... jak już.
Te odpisy to kropla w morzu, podana do informacji dla zwykłych śmiertelników...
To się nazywa STENOGRAM. ale demot dobry, +
a jak ja dałem podobny to od razu do razu "zarchiwizowany" ... zal
Jak dla mnie nie ma w tym nic dziwnego. Nie mówcie, że gdybyście nagle zrozumieli, że za chwilę umrzecie, krzyczelibyście jakieś oklepane frazy. Tutaj emocje biorą górę. [+]
Dla mnie też nie ma w tym niczego dziwnego, a nawet się tego spodziewałem. Ode mnie minus
Chyba tylko autor demota ma problem co krzyczeli, bo krzyczeli to co mieli krzyczeć. Dla mnie nic dziwnego.
A wg mnie to jest skopiowany jakiś komentarz z którejś ze stron, gdzie była podawana informacja. Nie wiem kiedy, nie wiem gdzie, ale go widziałam.
co się czepiać ze klneli? Polacy w końcu!
ostatnie słowa pilotów w katastrofie w lesie kabackim
"cześć, do widzenia, giniemy"
czyli jednak można zachować klase
w takiej sytuacji bardziej na miejscu byłoby "ale urwał!!"
Wiecie co? Ruscy nie są tacy źli! Ja jestem z jednej strony Polką, a z drugiej Ruską. I co mi zrobicie? A mówili że Polska to SOLIDARNY kraj!!! Odpowiadajcie na ten komentarz.
"Ruscy nie są tacy źli" - aha. Ale wykorzystajmy okazję, po co się ograniczać do Rosjan? Niemcy nie są tacy źli! Francuzi nie są tacy źli! Hiszpanie nie są tacy źli! Amerykanie nie są tacy źli! Ormianie nie są tacy źli! Indianie nie są tacy źli! Żydzi nie są tacy źli! Hindusi nie są tacy źli! Aborygeni nie są tacy źli! Algierczycy nie są tacy źli! Holendrzy nie są tacy źli! Serbowie nie są tacy źli! Turcy nie są tacy źli! Sudańczycy nie są tacy źli! Anglicy nie są tacy źli! Polacy nie są tacy źli! Ukraińcy nie są tacy źli! Czesi nie są tacy źli!
A co mamy zrobić? Zmieszamy cie z błotem su_ko
Ja sam przeżyłem wypadek i krzyczałem dokładnie to samo. Dziwię się wam.
Jedliście kaczke po smoleńsku?
srałeś dzisiaj? pojeb z gorzowa.
Zaiste masz rację
demot:Zaraz się z Tobą spotkam: I policzę za to
"Runę rychło!"
Ja myślę, że w takiej sytuacji lepiej byłoby się pomodlić na przykład, albo tak jak ktoś wyżej powiedział dla wielu osób "Jezus Maria" to tak samo odruchowe słowa jak dla innych "ku*waaa". Tylko, że to już świadczy o kulturze człowieka bo jak ktoś nie przeklina ogólnie, to i w chwili śmierci by tego nie zrobił.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2010 o 10:46
Zaiste przednie słowa, przednie.
paaaaaaadłam :D
No a co mieli krzyczeć? Sama bym tak krzyknęła..
'Zaiste zginiemy' super xD
Ten demot jest anty demotem do mojego... Mi chodzilo o to, ze w Polsce, wiekszosc ludzi wlasnie takimi slowami zakonczylo by swoje życie. Jak chodzi o Rosjan... Nie mylcie ich z ruskami... Ruski to Ukraincy... I ponad to Rosjanie bardzo lubia Polaków. Polacy lubia rozpamietywac przeszlosc.
demot:Ale zaraz urwiemy!:Ale to będzie dobre!
Najlepszy demot jaki widziałam! ; o
Wielki + !
Haha :D Ale urwał :D
debilizm nie zna granic....
a ktoś miał pretensje?
kiedy stawi sie człowieka przed obliczem śmierci to nawet szklanka wody sie bedzie delektował bo wie ze to koniec
wyobrazcie soebie zyjecie sobie spokojnie i dostatnie a nagle dowiadujecie sie ze macie raka i zostało wam 2 miesiace zycia ta swiadomosc sama niszczy czlowieka, jest taki horror ''piła'' daje do myślenia, Ci piloi dowiedzieli sie ze za 5 , 10 sek zginą podejrzewam ze nawet nie byli swiadomi ze przeklinają to juz tak jakos samo leci pewnie przed oczami mieli całe swoje zycie ...
Ten drugi pilot na początku lotu też przeklinał, chyba używał "zapie*dala"...
ze stenogramów nie wynika, żeby którykolowiek tak powiedział, poza tym "ku*wa", powiedział tylko drugi pilot a pierwszy milczał, trochę dziwne, nie? To drugie 'ku*wa" należało do nieznanej osoby przebywającej w kabinie pilotów, może to był gen. Błasik?? niewiadomo, ale przynajmniej wiemy, ze nie tylko pilot się niepochlebnie wyraził, ale trochę mnie dziwi, ze obaj powiedzieli to samo przekleństwo...
w obliczu śmierci i strachu krzyczy się różne rzeczy.. ja osobiście też bym krzyczała "o kur.wa".
Ja bym krzyczał: Rucham kozy
Podczas problemu brzydkie słowo ma pomoc? Ehh, w ogóle nie rozumiem osób, które w każdej sytuacji klną.
ojej, jakie to przykre. Może gbyby krzyknęli 'Red bull' to by pomogło, nie?
Powinni powiedzieć ze spokojem tak, bodajże jak któryś z Polskich królów który przed śmiercią na polu bitwy rzekł: ,,Alea iacta est" czyli: Kości zostały rzucone.
a to nie był Cezar?
Volvgar najwyraźniej jest wyznawcą Historii Alternatywnej, wg której Cezar, podobnie jak Jezus, byli Polakami :]
Ja jestem bardzo kulturalny, więc spokojnie powiedziałbym "Jestem bardzo niezadowolony z faktu iż zaraz będzie miała miejsce katastrofa samolotu a moja szansa na jej przeżycie wynosi około jeden do stu tysięcy."
A ciekawe co by krzyczał nauczyciel od polaka ;x
Dla niektórych Polaków zobaczenie gdzieś upublicznionego przekleństwa to za duży szok. Przecież w naszym kraju trzeba cenzurować absolutnie wszystko. Już mogę przeboleć to, że w filmach pomija się wszystkie przekleństwa itd... Ale po co mieliby cenzurować ostatnie słowa tych pilotów? Nikogo, szczególnie rodziny, o której ktoś tu wspomniał, nie powinny szokować te słowa.
Oni nie mieli czasu, żeby się do śmierci przygotować. Nie wiedzieli choćby kilka minut wcześniej, że się rozbiją. Dowiedzieli się właściwie w momencie walnięcia w drzewa. Jesteśmy Polakami i przeklinanie mamy we krwi ;) Współczuję ludziom którzy uważają się za wybitnie inteligentnych czy wierzących i tego nie robią - ja nie miałabym siły sklejać pięknych zdań patrząc śmierci w oczy.
Nie miałabyś CZASU sklejać pięknych zdań. Zresztą - po co? Patrzysz śmierci w twarz, nie zastanawiasz się nad poetycznością tego momentu. Żaden normalny człowiek nie będzie tworzył wierszy jak Mickiewicz, w momencie, w którym wie, że zaraz po prostu umrze...
Oni wiedzieli prędzej, że się rozbiją, jeden z pilotów dużo wcześniej stwierdził, że będzie ciężko i gdzieś tam miał świadomość, że może dojść do katastrofy... Zastanawia mnie dlaczego oni przez ostatnie sekundy nie próbowali podnieść maszyny do góry? Przecież mieli podawane ile metrów są od ziemi, to dlaczego cholera nic nie robili i nawet w ogóle tych komunikatów nie komentowali, bo nie wynika to z stenogramów, za dużo w tych zapisach niejasności...
Ula... Ale pomijasz fakt, że maszyna najprawdopodobniej odmówiła im posłuszeństwa. Często jest tak, że samoloty, które są tyle metrów na ziemią i już lądują nie mogą się ponownie wzbić. A dlaczego? Poczytaj książki od fizyki.
@Ula: 1. świadomość katastrofy mieli jedynie podobną do tej, jaką masz jadąc samochodem we mgle/w deszczu/przy gołoledzi. Naprawdę myślisz wtedy, ze za chwilę zginiesz? Jesteś ostrożna, ale jednak nie masz pewności ani poczucia zbliżającej się śmierci. 2. Nie podnosili maszyny bo to sprzeczne z założeniami lądowania :P Wysokość podawał im nawigator i była to prawdopodobnie zła wysokość. TAWS prawdopodobnie zignorowali z tych samych powodów. Chodzi o to, że oni WIEDZIELI że tracą wysokość, bo przecież lądowali, NIE WIEDZIELI jednak, że są już tak nisko.
Genialne...Zaiste, giniemy! To mnie rozwaliło! :D
moim zdnaiem też to jest genialne .
Cóż, mnie to tam nie rusza specjalnie. Wszyscy klną, a już zwłaszcza w sytuacjach stresowych. Nie wyobrażam sobie, żeby pilot czy nawigator na parę sekund przed katastrofą krzyknął "O kurczę!" czy "Ojejku!", bo to by było absurdalne. Jedni wrzeszczą "o ku*wa!" inni "Jezus Maria" a jeszcze inni nawet nie precyzują, co im chodzi w chaosie po głowie. Na TVN24 co i raz cytują ostatnie słowa pilotów i tę "ku*wę" wypikują. Na początku to było mocne, teraz, nie wiem czemu, powoli zaczyna śmieszyć. Najbardziej powaliło mnie pierwsze odczytywanie przez TVN24 stenogramu, który dopiero co znalazł się w sieci. Redaktor odczytuje końcówkę, dociera do słynnej "ku*wy", następuje chwila takiej konsternacji i gość wreszcie mówi "przekleństwo w języku polskim". To mnie wtedy zdemotywowało. Cóż, media nie były na to przygotowane, ale poradziły sobie. I nikt się jakoś nie czepiał ostatnich słów pilotów, wszyscy skoncentrowali się na tym, gdzie był błąd, dlaczego załoga ignorowała komunikaty TAWS i sygnały ostrzegawcze, kim była "Basia" (podejrzenia padły na gen. Błasika), kto się "wku*wi", padają słowa o tym, że prezydent jeszcze nic nie zadecydował. I nie było debaty o niecenzuranych słowach, które wrzeszczeli przerażeni ludzie, którzy mieli PEŁNĄ świadomość tego, że zaraz zginą, zmasakrowani w prezydenckim samolocie.
Dlatego też podziwiam ludzi tak strasznie zniesmaczonych "żulowym językiem służb mundurowych". A co oni, cyborgi? Bez uczuć? Może niewierzący są, nie będą wrzeszczeć "O Boże!" czy "Niech Allah ma mnie w mojej opiece!". Myślcie trochę, to naprawdę nie boli...
ja sie zastanawialem
co bym krzyczal i to by bylo wlasnie "ku*wa" :D
podbno jak zachaczyli o drzewo to jeden zawolal ale urwałłłłłł :D
skąd jest ten kawałek papieru?
jestem nieaktualny czy już podano publicznie ten zapis?
jeśli można to prosiłbym o link:)