Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
6632 6981
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Flushingflash
+1 / 11

Brawo, ukłony dla pomysłodawcy +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PiPafPofPaf
0 / 2

często zdarza się tak, że napastnik daje się pobić , bo jego zamiarem jest tlyko wymuszenie pieniędzy w zamian za nie zgłaszczanie sprawy do sądu.. wielu ludzi tak "zarabia" na życie ;P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar katowiczanin
+6 / 14

niestety prawda smutna prawda !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gl1n4
+3 / 7

Właściwie to nie do końca. Wg polskiego prawa, jeśli ktoś napadnie Cie, np. z pałką, to możesz się przed nim bronić (także pałką), o ile Twoja jest krótsza :) Inaczej dowiesz się, że jesteś odpowiedzialny za "pobicie wykraczające poza granice obrony własnej". Ponadto musisz ocenić wartość dóbr, które możesz stracić i ocenić jakie szkody zadane przeciwnikowi będą adekwatne do tej wartości. Czy nie lepiej przeanalizować parę czynników, niż uciekając ryzykować przebiegnięcie po trawie, czy też na czerwonym świetle? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2010 o 11:04

M mantjecki
0 / 0

Albo nie daj boże, przebiec(!) przez ulicę w miejscu niedozwolonym(!!).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar adussix1234
+5 / 15

Ale za to ja uwielbiam uciekac! To nieopisywalne uczucie ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SPGM1903
+13 / 15

tak, zwłaszcza, gdy do domu włamuje sie kilku bezczelnych panów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MrSin
+3 / 7

Smutna prawda... Jeden z mocniejszych demotywatorów ostatnimi czasy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nafriel
+1 / 5

100% true, niestety:/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T toshiek
+30 / 40

I to mi się najbardziej w Polskim prawie nie podoba, w USA złodziejowi który włamie Ci się do domu możesz wpakować w łeb dwa magazynki i na dodatek dostaniesz gratulacje od policji medal za odwagę, a u nas będziesz ciągany po sądach jak mu przyp*ier*olisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S s0vi3t
+7 / 9

Smutne że w Austrii jako polak mogę sobie kupić karabin snajperski bez pozwoleń (np. Sako trg .338), po prostu moje dane spiszą i jeszcze podziękują, albo strzelbę bez spisywania, masz pan tu, a w Polsce nawet wiatrówki mocniejszej mi nie wolno bez setek papierków... smutne że ten kraj traktuje mnie dużo lepiej niż Polska, mimo że jestem polakiem i moja rodzina od pokoleń płaci podatki w Polsce właśnie, mimo tego w Polsce prawo idzie w dobrą stronę, coś było o tym, że jeśli ofiara zabiła/okaleczyła napastnika to nie ponosi odpowiedzialności gdy kierował nią strach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2010 o 21:36

Z zergadis0
+8 / 10

Święte słowa, jak dzisiaj ktoś mi będzie groził że mi przywali, to tak samo może do tego dodać, że jak ja go walnę w samoobronie to zadzwoni na policję i to ja będę "tym złym"... ech, idiotyzm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar blido1988
+8 / 14

Masz rację, w naszym kraju napastnik moze pozwać Cię za to że się przed nim broniłeś. Co prawda jeśli chodzi o obronę miru domowego to prawo jest już bardziej cywilizowane niż jeszcze kilka lat temu, ale np. o zastrzeleniu włamywacza można zapomnieć - choćby dlatego że w Polsce uczciwym obywatelom od broni wara, poza policją ma ją tylko mafia. Co prawda można już mieć bez zezwolenia broń czarnoprochową, np. rewolwer Colta (to nie zabawka, ta broń podbiła Dziki Zachód) ale nawet jeśli nie dostałbyś wyroku za "przekroczenie granic obrony koniecznej" to zostałbyś ukarany za strzelanie z rewolweru poza strzelnicą oraz przechowywanie go załadowanego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SonnyPsycho
+1 / 3

Zasłużone true , takie jest nasze porąbane polskie prawo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krysteam
+22 / 34

demot:Janusz Korwin-Mikke:"Każde państwo faszystowskie, jak Niemcy, Francja dzisiejsza, Polska, odbierają obywatelom prawo do obrony."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar malleo
+2 / 6

Jeden z powodów dla których będę na niego głosował

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Psaawkel
-3 / 3

drugi to maryśka?
ten kolo jest niepoważny i nie umiałby sobie poradzić na tym stanowisku...

a wracając do tematu, to najlepszą obroną jest atak.
niektórzy myślą, że najlepiej z wejścia oddać kosztowności napastnikowi.
Najlepiej mu po prostu naje*bać. Czułe miejsca krok, twarz...
Potem dopiero ucieczka może się przydać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2010 o 17:58

R Rarblr
+2 / 2

@Psaawkel - tja, jak sobie wyobrażasz "nieradzenie sobie" na stanowisku prezydenta? Oświeć mnie. Ja bym chciał akurat prezydenta, który ma zamiar co tydzień wyciągać na jaw wszystkie kłamstwa serwowane nam przez rząd i media. Chciałbym to zobaczyć, mimo że z niektórymi jego poglądami się nie zgadzam. Wracając do demota i Twojej wypowiedzi: A co jeśli napastników jest więcej? Każdemu w twarz i w krocze? Za atak na napastnika właśnie jeszcze póki co w kraju też możesz mieć sprawę o pobicie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M m4rk
+5 / 7

szybkie nogi i 50% walki wygrane.. prawo w naszej ukochanej Polsce niestety wymaga zmian, zmian ktore powinny zostac wprowadzone w momencie utworzenia Policji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MarianB
-4 / 10

blido88 - może byś tak z łaski swojej zajrzał do Kodeksu Karnego, a nie do Google

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar blido1988
-2 / 4

A myślisz że co sobie wygoglowałem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Anialover
+5 / 5

ja też tego nie czaję. Mam za tydzień egzamin z prawa karnego i jakoś inaczej uczą nas definicji i interpretacji obrony koniecznej... ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MarianB
+2 / 6

"Interpretując granice dopuszczalnej obrony koniecznej, należy przede wszystkim stwierdzić, że osoba napadnięta ma prawo do skutecznej obrony. Odpieranie bezprawnego zamachu nie jest 'rycerskim pojedynkiem', toteż działającemu w obronie wolno jest użyć wszelkich dostępnych środków, które są niezbędne do odparcia zamachu, w tym także niebezpiecznego narzędzia - choćby napastnik go nie używał, ale swą siłą i brutalnością stwarzał poważne zagrożenie dla napadniętego." (A. Marek, Prawo karne, Warszawa 2007).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nocnik
+4 / 8

Marian...tylko jak przed sadem udowodnisz ze napastnik był brutalny skoro to on Cie pozwie? Napada Cie człowiek, Ty sie bronisz, łamiesz mu szczeke i idziesz do ciupy za uszkodzenie ciała, jak udowodnisz ze to on jest napastnikiem a Ty sie tylko broniles? Chyba inaczej nie mozna interpretowac tego demota prawnicy pozal sie Boze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MarianB
+3 / 5

Istnieje coś takiego jak ciężar dowodu. "Oskarżony nie ma obowiązku dowodzenia swojej niewinności ani dostarczania niewinności na swoją niekorzyść. (art. 74 § 1 Kodeksu Postępowania Karnego). Kolejna kwestia to taktyka obrony, ale nie widzę sensu żeby pisać tu o tym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nocnik
0 / 4

Domniemanie niewinnosci, wszystko pieknie tylko oskarzajacy ma zlamana szczene, jeszcze jak znajdzie przypadkowego przechodnia ktory widzial zajsie niekonieczine od poczatku i pod wplywem emocji zezna cos co jest fikcja to ciupa murowana. paragrafy niekoniecznie sie maja do rzeczywistosci, ale dalej, moze cos jeszcze zacytujesz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MarianB
+1 / 3

Nie widzę sensu dalszej dyskusji. Znudziło mi się występowanie w roli "uświadamiacza"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rarblr
+2 / 2

@nocnik - a tam ciupa od razu. Jak gościu nie wyląduje na wózku, albo nie umrze na miejscu, to zadający cios dostanie zapewne zawiasy. Do pudła nie idzie się od razu. Na życie z podatków ludzi trzeba zasłużyć :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F flb
+5 / 13

"Może z łaski swojej użyjesz Google i sprawdzisz co to jest sarkazm oraz subsydiarność obrony
koniecznej? Uszkodzić (bo nie daj boże zabić) napastnika możemy tylko wtedy gdy nie ma
JAKIEGOKOLWIEK innego wyjścia. A wykluczając obronę, jakie widzisz wyjścia poza ucieczką?
Niestety w tej kwestii prawo u nas niewiele zmieniło się od czasów komuny i to bandyci a nie
ofiary są pod ochroną."

Po pierwsze: obecny kodeks karny wszedł w życie w 1997 roku znacząco zmieniając poprzedni kodeks karny z 1969 roku również w kwestii obrony koniecznej.
Po drugie: Ustawa o zmianie ustawy kodeks karny wchodzi w życie 8 czerwca 2010 roku, zmiany obejmują między innymi zagadnienie przekroczenia obrony koniecznej.
Po trzecie: Obrona konieczna zachodzi wtedy, gdy odpierasz bezprawny i rzeczywisty zamach na własne lub cudze dobro osobiste przy użyciu środka adekwatnego do zagrożenia (od 8 czerwca rozszerzenie niekaralności na sprawcę działającego pod wpływem silnego wzburzenia wywołanego zamachem)
Po czwarte: Ucieczka nie jest formą obrony koniecznej
Po piąte: Ignorantia iuris nocet - stare łacińskie przysłowie, idealnie oddaje merytoryczny poziom znajomości prawa przez ludzi, którym wydaje się, że coś na ten temat wiedzą, nie mając tak na prawdę pojęcia o czym mówią. Art 25 obecnego kk różni się diametralnie od art 22 poprzedniego kk - co do przedmiotu ochrony. Ponadto obecny kodeks karny jasno stanowi iż sąd w razie przekroczenia granic obrony koniecznej może nadzwyczajnie złagodzić karę lub odstąpić od jej wymierzenia - czego za 'komuny' nie było. Zasada indywidualizacji odpowiedzialności karnej się kłania oraz zasad sądowego wymiaru kary, które sądząc po znajomości pojęcia subsydiarności obrony koniecznej też pewnie znasz idealnie;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U Urashima
+5 / 7

Niestety rzeczywistość jest trochę inna niż w podręcznikach do prawa karnego. Wszystko zależy od sędziów i nawet najlepsze prawo nic nie da, kiedy jest źle stosowane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gospodarz
0 / 12

Ten demot nie ma sensum, podpis jest po prostu niezgodny z prawdą, wykorzystuje nieznajomość prawa w społeczeństwie i stereotypy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Brak
+12 / 18

Według polskiego prawa - za każdym razem podczas napadu nalezało by najlepiej grzecznie spytać napastnika co ma - nic,nóż,broń , najlepiej żeby napastnik odpowiedział i wtedy powinnismy się dostosować do sytuacji... Cóż jeżeli nas zakur#%$# z pistoletu a my wyciągniemy nóż to mamy pecha... No ale jak my go zajeT$%%$ z pistoletu a on będzie mieć tylko nóż to będą nas gonić po sądach przez lata... Cóż polska ^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar blido1988
+4 / 12

Świetnie to ująłeś. Dodam że w USA w przypadku napadu na dom jego mieszkańcy zastanawiają się jedynie jakiego rodzaju broni użyć: http://www.youtube.com/watch?v=b3Dr1Uqv_r8 . W Polsce z kolei ludzie zastanawiają się czy lepiej schować się pod łóżko czy do szafy i czy napastnik nie usłyszy jak rozmawiają z policją przez telefon. Albo czy bronić się za pomocą kija od szczotki i czy aby nie pójdą za to siedzieć. Ewentualnie można spełnić wszystkie żądania napastnika to może nic złego nam nie zrobi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2010 o 19:44

avatar miodek666
+1 / 3

napad na ulicy, a na dom to chyba róznica?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jacamann
-2 / 4

blido1988 Ty to chyba się z huśtawki urwałeś. Jeżeli ktoś Cie napadnie na ulicy i go pobijesz albo nie daj boże zabijesz w obronie własnej i w pobliżu nie ma świadków tego zdażenia, kogoś kto mógłby potwierdzić że to była obrona konieczna to wtedy możesz mieć problem. Inaczej ma się sytuacja w której ktoś wtargnie do twojego domu z zamiarem pobicia, kradzieży itp. Wtedy możesz takiego delikwenta uszkodzić i nic ci nie zrobią. Było już kilka przypadków u nas w kraju że ktoś w swoim domu w obronie własnej zabił napastnika i takie sprawy nie były nawet kierowane do sądu bo prokuratura je umarzała

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rarblr
+1 / 1

heh, to dziwne, polskie prawo zazwyczaj zabezpiecza się przed najmniej prawdopodobnymi przypadkami. Coś nie chce mi się wierzyć, że jak ktoś wtargnie do naszego domu, to za spowodowanie śmierci prokuratura umarza śledztwo :) A co, jeśli zaprosimy kogoś z ulicy do domu i tam go zabijemy? A do ręki wciśniemy mu nóż? Obrona własna?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wlapka
+1 / 1

taaa co za glupota systemu..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hogfather
+10 / 12

Niestety, nie zawsze jest to prawdą. Jeżeli uciekasz nago zostaniesz ukarany/a za obnażanie w miejscu publicznym. Jeżeli uciekasz przez ulicę na czerwonym świetle łamiesz prawo i grozi Ci mandat. A jak nie daj boże po kilku piwach zaczniesz uciekać rowerem, którego inaczej byś nie użył/a, to możesz nawet trafić do wiezienia. Uwielbiam ten kraj :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nwn9
+2 / 6

Niestety, coś się powinno w tej kwestii zmienić. Komunizm padł 21 lat temu; wypada więc, by także jego przepisy poprawiono. Ja bym się nie zastanawiał, czy przestępca złoży na mnie pozew - jeśli będę musiał, to zabiję na miejscu i nie zrobię tego bynajmniej szybko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O osiemdziesiatosiem
0 / 0

prawo już jest dawno zmienione, kilkukrotnie, ignorancie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GrimFluffy
+3 / 9

taktyczne zmęczenie przeciwnika długotrwałą ucieczką... A tak po za tym znając polskie prawo to jakby się uciekając przewróciło a napastnik by sobie 'o nas' złamał nogę to my byśmy poszli siedzieć ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cuddly
+2 / 4

Nie ma to jak Polski rząd. "Coraz to mądrzejsze" ustawy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elviz
-2 / 8

Autor najwyraźniej w nie ma zielonego pojęcia o obronie koniecznej. Zresztą podobny problem ma większość społeczeństwa, która wyrabia sobie zdanie na dany temat bez szukania odpowiedzi u kogoś kto zna się na temacie, ale dzięki sloganom które wciskają im politycy i brukowce.

Podsumowując: Bildo 1988, na przyszłość jak się nie znasz to się nie odzywaj. Unikniesz zrobienia z siebie głupka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar miodek666
+2 / 2

Dokładnie tak, dodam tylko jedno pytanie: Ilu z was ludzie zostało napadniętych i potem miało rozprawę sądową? Urban Legend dobrze u nas prosperuje...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elviz
+1 / 3

Środek obrony nie musi być adekwatny do broni napastnika. Musi być wystarczająca do odparcia zamachu. Głupoty gadacie ludzie i jeszcze się spieracie. Istotą tego przepisu jest to aby odeprzeć atak, ale np. butowanie gościa jak już leży i nie stanowi zagrożenia jest ekscesem obrony koniecznej. Słowem: czytajcie literaturę specjalistyczną jak chcecie się wypowiadać na specjalistyczne tematy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Astrolog
0 / 2

Nie zgadzam się. Obrona konieczna dopuszcza zastosowanie wszelkich środków proporcjonalnie do zagrożenia. Jeśli ktoś nas okrada, to możemy go ogłuszyć, jesli w szamotaninie napastnik zginie możemy liczyć na nadzwyczajne złagodzenie. Nie przesadzajmy z tą "jedyną formą jakie daje nam prawo" bo to nie jest prawda. Poczytajcie sobie o nauce o przestępstwie i o karze, albo chociaż kodeks karny (art. 25 i 26 KK).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Adul
+2 / 2

Nie wiem, czy dobrze interpretuję, ale może chodzi o to, że ucieczka to jedyny sposób obrony koniecznej, który można wykonać _w każdej sytuacji_. Bo wszelakie inne środki można podejmować w zależności od sytuacji, np jaką bronią napastnik dysponuje. Nie chodzi chyba o to, że nie dopuszcza się czegokolwiek innego niż ucieczka, ale że tylko uciekając masz pewność, że nie złamiesz prawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Procorz39
+1 / 5

Nie. Chodzi o to, że jeżeli wytracisz napastnikowi nóż i go nim zranisz, lub psikniesz mu gazem w oczy, to on Cie zaskarży i pójdziesz siedzieć, a on sam będzie bezkarny i jeszcze mu będziesz rentę bulić... Polska "złota wolność" i demokracja się kłania. K**wa jego mac... Ach ten j**any kapitalizm i nasi cudowni ustawodawcy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar blido1988
-1 / 1

@Adul: Owszem, taki był mój zamysł gdy wrzucałem demota. Cieszę się że ktoś wreszcie w pełni zrozumiał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2010 o 23:02

J Jacamann
0 / 0

Pewnie koleś z którym kiedys pracowałem dostał 2 lata w zawiasach za pobicie gościa który wybił mu szybę w samochodzie i ukradł radio.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Giewont3000
+1 / 1

Hehe nieprawda bo nóż to przebiegnie się na czerwonym...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar blido1988
+6 / 8

Widzę że się zaczęła wielka debata na temat obrony koniecznej. Szkoda tylko że mało kto całkowicie zrozumiał demota - celowo napisałem że to jedyna forma obrony W PEŁNI akceptowana przez polskie prawo. Nie musimy się zastanawiać czy jest adekwatna do stopnia agresji napastnika czy nie :] A co do owego zagadnienia adekwatności - to największy prawny debilizm jaki kiedykolwiek słyszałem. Jeśli ja mam np. maczetę, a bandyta tylko scyzoryk, to nie mogę go unieszkodliwić odrąbując mu łapę maczetą tylko się z nim pojedynkować na scyzoryki? Przecież to oczywiste że aby obrona była skuteczna, musi być bardziej intensywna niż atak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cinus
0 / 2

Hm, tak się zastanawiam czy ktoś tu faktycznie wie o czym mówi, a ja jestem na świeżo po egzaminie z PK ;)
Obrona konieczna musi być skuteczna, nie ma do niej zastosowania zasada subsydiarności, ponadto pierwsze słyszę o adekwatności - należy sę bronić wszelkimi dostępnymi sposobami, jeśli ktoś czyha na twoje życie masz prawo go zabić i nie przekroczysz granic obrony koniecznej (czyt. nie popełnisz ekscesu intensywnego). A nawet jeśli, to mamy przecież obligatoryjne odstąpienie od wymierzenia kary na skutek strachu lub wzburzenia uzasadnionego okolicznoścami. Nie rozumiem, po co ta cała dyskusja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GrimFluffy
0 / 0

eh... i demot stracił urok bo autor go wyjaśnił

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar blido1988
+1 / 1

Musiałem, bo pewne osoby z... lekką skłonnością do nadinterpretacji zaczęły insynuować mi jakim to jestem debilem i ignorantem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pingvin
+2 / 2

G*wno prawda! Jest kupę nieszczęść przez to, że człowiek nie zna przepisów i nieświadomie "Przekracza granice obrony koniecznej" poczytaj sobie o tym ==> http://ipsc.org.pl/ftp/przepisy/obrona_konieczna.pdf lub wpisz "Obrona konieczna" w google

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar xXxHoneYxXx
-1 / 3

UCIEKAJDO skuteczne zawsze i wszędzie :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S s0vi3t
+5 / 5

Bedziesz miał kiedyś kogoś ważnego w swoim życiu, zmienisz zdanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GroniuU
-3 / 5

ja w piątek uciekałem bo nagle na koncert wbiło chyba z 30 dresów z maczetami i gnatami ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F flb
+4 / 6

nie ma żadnej zasady adekwatności tylko przesłanka jak już. I nie chodzi o pojedynek maczety ze scyzorykiem. Adekwatność środka użytego do odparcia bezprawnego ataku opiera się na zastosowanym środku ataku i użytym środku obrony - jeżeli ktoś Cię będzie przytrzymywać nie zadając ciosów ani w żaden inny sposób zagrażać, a inna osoba będzie usiłowała Ci wyrwać telefon z ręki NIE POWINIENEŚ używać wobec sprawcy broni palnej, którą akurat masz w ręku, bo w tym wypadku nie jest zagrożone Twoje życie lecz mienie i użyty środek obrony będzie właśnie NIEADEKWATNY do zagrożenia. Nie da się opisać obrony koniecznej abstrakcyjnym przykładem, który będzie oddawać każdą sytuację - każdy taki przypadek musi być rozpatrzony osobno. Okoliczności wyłączające bezprawność czynu to tzw. kontratypy wywołujące wiele kontrowersji w doktrynie i orzecznictwie. A to co co niektórym 'babka od WOS-u' pozostawiam bez komentarza. Osobom zarzucającym uprawianie pseudoprawnicyzmu odpowiem krótko - wiedza poparta ciężką pracą zarówno w toku nauki prawa jak i pracy. BTW do demota nic nie mam, żeby nie było - prostuję tylko treść, bo sobie zakodujecie głupoty w głowach i będziecie uważać ucieczkę za formę obrony koniecznej. Można dużo zrobić w jej ramach, ale nie zawsze bezkarnie. A karane są tylko WYRAŹNE jej przekroczenia, bo w najgorszym razie sąd odstąpi od orzeczenia kary - nie prawdą jest, że ktoś pójdzie siedzieć jak zrobi krzywdę napastnikowi, chyba że zabije kogoś absolutnie nie musząc tego robić - choć zabójstwo tym wypadku to zupełnie inna bajka i byłoby rozpatrywane w zw. z 148 par 4 Kk

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2010 o 22:46

avatar blido1988
+3 / 5

I tu masz rację, ale to o czym piszesz to właśnie to czego ja (i większość z nas) nie może znieść - prawna ochrona bandytów! Bandyta który na mnie napada może się czuć całkowicie bezpieczny, szczególnie jeśli jest ode mnie silniejszy fizycznie, bo jak to opisałeś - może mnie przytrzymać, a ja w takiej sytuacji nic mu nie mogę zrobić, bo moje życie nie jest zagrożone. A mienie, mówiąc kolokwialnie, ***j strzelił. Do ilu rozbojów by nie doszło, gdyby bandzior wiedział że porywając się na rozbój, ryzykuje swoje marne życie? Górnik ma świadomość że każdego dnia rozpoczynając swoją uczciwą i ciężką pracę może przypłacić ją życiem. A tymczasem złodziej który liczy na łatwy zarobek wie że nic nie może mu się stać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elviz
-4 / 4

Demagogia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kristofin
+2 / 4

można udawać atak padaczki powiedzieć że masz hiv i próbować go ugryźć albo powiedzieć że ma małego bo najczęściej to dziewczyny są ofiarami a większość kobiet jest z natury wredna ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zonaimad
-2 / 2

Bzdura, najczęściej ofiarami są mężczyźni. Patrz: policyjne statystyki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2010 o 1:06

avatar Levy
+1 / 1

O ile mi wiadomo, to wirusa HIV nie da się przenieść poprzez ugryzienie... Chyba, że najpierw byś się sam upierdzielił w rękę (oczywiście tak, żeby na zębach/w jamie ustnej pozostała twoja krew) a potem napastnika. Atak padaczki może i by podziałał, albo i nie - bo zdesperowany gówniarz, raczej miałby to w dupie i po prostu łatwiej byłoby mu wziąć to co chciał. Powiedzieć, że ma małego? co najwyżej byś sprowokował atakującego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar peszko
+2 / 4

jeśli ktoś ćwiczy jakieś sztuki walki to wie, że pierwszą zasada jest sie oddalić od niebezpieczeństwa, czyli uciec. Jeśli nie ma się możliwości trzeba podjąć walkę. Ktoś może być Fedorem Emalienko i dostać wpie*dol bo poczuje sie zbyt pewnie. Jak wiadomo teraz tylko głupcy napadaja w pojedynke albo bez "przyrządów". W Rzeszowie kiedyś dawno temu, była pewna sprawa dotycząca zapaśnika, który bronił dziewczyny gwałconej w krzakach. Słysząc niepokojące głosy zobaczył to zdarzenie i nie zwlekając zaatakował gwałciciela. Ten wyciągnął broń, której nie zdążył użyć, gdyż zapasńik wykręcił mu rękę. W tedy wyjął nóż, ktorego również nie uzył bo "obrońca" złamał mu rękę. Później miał on problemy z prawem. Uznano, że jak na jego wyszkolenie i zdolności w walce mógł mu nie wyrządzać takich szkód. :) i został skazanay CZEGO NIE JESTEM PEWIEN, lecz wiem, że miał dluuuugo nieprzyjemności, i dlugo byl ciagany po sadach... tyle na ten temat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Levy
+1 / 1

Otóż, nie tyle 'oddalić się od niebezpieczeństwa' co ocenić sytuację... Jeżeli czuje, że jesteśmy w stanie sprostać napastnikowi, to powinniśmy podjąć próbę walki, lub walczyć bez względu na to, jeżeli jest na przykład kilku napastników

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cookeeater
+2 / 2

ehh... jak ja lubię takie gadu gagu, moja rada jak 10 spierdzielać bo na pewno ze 2 ma noże lub inne tego typu "narzędzia" a nie biją tylko po twarzy, zabić wprawie na pewno nie zabiją ale mogą trwale uszkodzić np. organ, staw, telefon komórkowy wybrać to najważniejsze, a panny zabierać lepiej do lepszych dzielnic... Co do tej obrony to faktycznie może się źle skończyć ale to zależy od wielu czynników np. gdzie, i jaki sędzia... Jak złamałem łapę napastnikowi (z ostrym narzędziem: nożem), miałem sprawę + apelacje. Nie byłem pijany, pod wpływem etc. wracałem z nocnej strzelanki asg kiedy podszedł do mnie z wspomnianym ("narzędziem do samoobrony")... po krótkiej wymianie zdań, jemu coś chrupnęło a ja miałem ranę ciętą klatki i przedramienia dzięki bogu powierzchowne.
Meritum tej historyjki to kodeksy i inne suche prawidła można sobie wsadzić... bo prawo nie musi być sprawiedliwe ale za to elastyczne, osoby parające się nim to świetni mówcy i to od nich zależy jak wypadniecie w konfrontacji z sędziną , a jeśli rozprawa wygląda jak debata polityczna starająca się ustalić kto był napastnikiem osoba z ranami defensywnymi czy gość po obezwładnieniu, to tak ma być i musimy grać dobrą minę do złej gry...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar paul86
-3 / 3

Żenujący demot. Czy autor ma jakiekolwiek pojęcie o temacie czy tylko czerpie z for internetowych? Zakres obrony koniecznej w Polsce jest szeroki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar blido1988
+1 / 3

Rzeczywiście szeroki, zawsze przecież można dostać nadzwyczajne złagodzenie i zawiasy, lub odstąpienie od wykonania wyroku ;) Co nie zmieni faktu że ofiara ma bajzel w papierach do końca życia. A za ucieczkę nawet najbardziej zajadły prokurator - przyjaciel bandytów nie może nikogo postawić w stan oskarżenia. Widzę że demot jest dla Ciebie zbyt skomplikowany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elviz
-1 / 3

"ofiara ma bajzel w papierach do końca życia" Jest coś takiego jak zatarcie skazania. O tym już nie słyszałeś mądralo?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J josidah
0 / 0

6 miesięcy od końca okresu próby to rzeczywiście pół życia:) po uproszczeniu zatarcie oznacza, że jest się "czystym", gdy ktokolwiek (np. pracodawca) zapyta cię czy byłeś karany - mówisz, że nie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ardneh
+5 / 5

Morda nie szklanka ale kosa w bebechach potrafi zapewnić problemy na całe życie a nawet doprowadzić do śmierci.
Śmieszą mnie takie internetowe cwaniaczki, pewni sami pierwsi uciekają - mamusia kupiła neostradę i podskakują.

Na koniec IV zasady krav magi
"1. Unikaj miejsc i sytuacji niebezpiecznych.
2. Jeżeli znajdziesz się w niebezpiecznym miejscu lub sytuacji, to oddal się stamtąd jak najszybciej.
3. Jeżeli znajdziesz się w niebezpiecznym miejscu lub sytuacji i nie możesz się oddalić, to walcz, używając wszelkich dostępnych przedmiotów, które mogą ci posłużyć jako narzędzie do obrony bądź ataku.
4. Jeżeli znalazłeś się w niebezpiecznym miejscu lub sytuacji, nie możesz się oddalić i w zasięgu nie ma żadnych przedmiotów, które można by było w walce wykorzystać, to walcz w sposób maksymalny, nie stawiając sobie żadnych ograniczeń."

Jeśli chcesz przeżyć to próbuj uciekać dopiero gry to nie jest możliwe to walcz żeby zabić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dastro34
0 / 0

Dołączam się do przekazu tej wypowiedzi, dobrze powiedzane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SuperMarek
-5 / 7

Wolę być okopany niż spier.dalać ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dastro34
0 / 2

Pokrojonym też?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J josidah
-2 / 4

Oj panowie i panie, akurat ta instytucja (obrona konieczna) w polskim prawie jest racjonalna. Wyobraźcie sobie jak by to wyglądało w drugą stronę - tak jak wy chcecie. Wchodzicie sobie, choćby przez przypadek na cudzą nieruchomość i dostajecie od razu śrutem po tyłku, albo gdyby wszystkie ogrodzenia były pod napięciem - bo przecież to najlepiej chroniłoby przed kradzieżą.

Granice obrony koniecznej są płynne, podlegają interpretacji i są stosowane odnośnie każdego przypadku. Nie słuchajcie tabloidów itp. Podnoszenie zarzutu obrony koniecznej i robienie larum w mediach może być strategią obrończą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zumun
+1 / 1

Tylko nie przekroczyć dozwolonej prędkości

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcin231
-1 / 3

Dlatego w polsce powstała taka partia jak PiS czyli Prawo i Sprawiedliwość . Nie są doskonali ale w wielu podobnych sprawach pomagali skutecznie . Obecnie policja zabija bezbronnych handlarzy na ulicy oraz sami dają się zabić gdy strugają bohatera. Patologia i afery władzy wychodzą na wierzch. Nawet takie PiS lepiej dałoby sobie radę z zaprowadzeniem porządku na ulicach chyba że PO albo samoobrona podburzałyby ludzi do blokad i strajków w walce politycznej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WasabiHubert
0 / 0

Ignorantia Iuris Nocet (nieznajomość prawa szkodzi.

Takie bzdury aż żal czytać i oglądać. Proponuję lekturę kodeksu karnego. Ucieczka jest najrozsądniejszym rodzajem obrony, ale w obronie własnej równie dobrze można kogoś zabić.

Pewnie autor demotywatora chciałby takie prawo jak w Texasie, żeby można było strzelać do każdego kto naruszy Twoją posesję.

Nie rozumiem adminów dlaczego jest to true demot? Skoro nie zawiera żadnej prawdy.

Josidah piękne wyjaśnił/a

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2010 o 13:08

S sverir
0 / 2

Powtórzyłeś, Blido, społeczne przekonanie o ograniczonym (wąskim) zakresie obrony koniecznej i obrażasz się, że ktoś się z Tobą nie zgadza. Czy Twoje stanowisko wynika z lektury kodeksu karnego, czy raczej prasy? Nieważne.
Ad rem, demot myli fikcję z rzeczywistością. Zresztą w tym temacie zwykle tak jest. Nawet w słynnym Texasie nie jest tak różowo jak głosi plotka - co do zasad obrona konieczna w teksańskim stylu nie różni się od polskiej. Różnica tkwi w interpretacji zamachu. W Texasie nie dlatego można zastrzelić nieproszonego gościa (na posesji) bo jest nieproszony, po prostu teksańskie prawo uznaje wtargnięcie na posesję za istotne zagrożenie. A polskie nie. I tym się to rózni, a nie możliwością stosowania środków obrony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GipSiQ
-2 / 4

Tak , w USA ktoś wejdzie Ci na podwórko i masz prawo wyjąć spluwę i w niego strzelić. U nas boisz się nawet bronić , żeby nie pójść za to siedzieć !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PredAtor360
-1 / 3

Autor demotywatora kompletnie nie zna polskiego prawa, a szkoda bo byś wiedział, co to jest obrona konieczna. A jak widzę hordę debili, którzy stawiają plusy zastanawiam się jak Ci ludzie mogą być obywatelami? Żałosne, totalnie skretyniałe. Polecam najpierw zapoznać się z danym tematem, bo można wyjść na kompletnego idiotę i mamy tutaj tego przykład.
Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M micmur13
0 / 4

"Tak , w USA ktoś wejdzie Ci na podwórko i masz prawo wyjąć spluwę i w niego strzelić. U nas boisz się nawet
bronić , żeby nie pójść za to siedzieć !"



ta jasne, chyba w filmach na jetix...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S s0vi3t
0 / 0

No tak jest, tam Twoja własność na Twoim terenie i Twoje życie tam to świętość, nikt nie kazał się włamywać i masz prawo władować w napastnika magazynek, a jeszcze medal dostaniesz za obronę rodziny, niestety powoli prawo tam idzie w złą stronę, powoli zaczyna zaprzeczać konstytucji w niektórych stanach, w Nowym Jorku nie wolno posiadać broni, a jest tam tak bezpiecznie przecież, ostoja spokoju nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GipSiQ
0 / 0

Akurat mieszkałem w USA "idioto" i wiem coś o tym !
A to że Ty naoglądałeś się bajek ( przy nicku widniej nr. 13 ,bo to chyba twój wiek ) to już nie moja wina !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anvil
0 / 2

ooostro :D widziałam tego demota w poczekalni, tzn weszłam na prof blido i jeszcze ten demot był w poczekalni ;P oczywiście dałam na mocne ale nie przypuszczałam, że trafi na główną i do tego jako true xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DuzyPe
0 / 0

czy to nie jest kadr z filmu 'cloverfield' ? : )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gospodarz
+1 / 1

Sugerowanie się wypowiedziami "babki z wosu" czy pierdołami z youtube niezbyt dobrze świadczy o poziomie intelektualnym. Warto posłuchać opinii prawnika czy chociaż studenta prawa. Jeszcze co do demota - obrona konieczna jako taka wyklucza bezprawność czynu zabronionego. Zatem każda forma obrony koniecznej jest w pełni dozwolona przez polskie prawo. Oczywiście nie można zastrzelić faceta, który w biały dzień kradnie jabłko z drzewa. Na tym polega ta adekwatność (zatem pani z wosu się myliła). Może nie wszyscy to rozumieją, ale spokojnie, oni też dorosną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wojdi89
+3 / 3

Ten demot nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Zacznijmy może od tego czym właściwie jest kontratyp obrony
koniecznej... Jest to odpieranie BEZPRAWNEGO, BEZPOŚREDNIEGO ZAMACHU na JEKIEKOLWIEK DOBRO CHRONIONE PRAWEM. Trescią odpierania tegoż zamachu jest naruszenie DOBRA SPRAWCY ZAMACHU. To przesądza o tym, iż ucieczka NIE JEST OBRONĄ KONIECZNĄ. Działanie w ramach tego kontratypu charakteryzuje się koniecznościa obrony tzn. że broniący sie chcąc przełamać impet zamachu musi użyć siły większej od napastnika. Nalezy dbać przy tym aby nie doszło do rażącej dysproporcji między dobrem zagrożonym zamachem a dobrem napastnika poświęconym w celu jego odparcia. I tu faktycznie rację ma autor jednego z wcześniejszych komentarzy twierdzący iż nie można poświęcić życia (umyślnie) napastnika w celu ratowania mienia. Na takim stanowisku stoi zarówno orzecznictwo, doktryna jak i akty prawa międzynarodowego. Ale to nieznaczy że odepchnięcie złodzieja czego skutkiem jest uderzenie jego głową o krawężnik i jego śmierć spowoduje eksces intensywny (przekroczenie granic OK polegające na tym że sposób był niewspółmierny do zagrożenia zamachu), bo nie obejmowałeś śmierci bandziora swoją umyślnością. PRAWO NIE POWINNO SIE COFAC PRZED BEZPRAWIEM w związku z czym w obronie koniecznej przyjmuje sie zasade WZGLEDNEJ SAMOISTNOŚCI a nie jak pisal autor demota- subsydiarności(obecnej przy stanie wyższej konieczności). Samoistności- bo nie ma obowiązku wyprobowania innych metod unikniecia zamachu (np. ucieczki, wezwania policji); wzglednej - gdyż należy miarkować sposób obrony. I wreszcie ostatnia kwestia, odpierając zamach nie musimy używać dokładnie takiego samego czy podobnego narzędzia jak sprawca. Należy wziąć pod uwagę wszystkie właściwości tak napastnika jak i broniącego się. Tzn. jeżeli jesteś szczupłą, drobną blondynką a atakuje cie wielki, umięśniony facet o którym wiesz dodatkowo, że od przedszkola trenuje kilka sztuk walki to możesz go zastrzelić bez obawy o to, że zostaniesz posądzona o przekroczenie granic obrony koniecznej. To był jedyny skuteczny sposób obronienia się przed zamachem. Celowo podałem tak jaskrawy kontrast aby uzmysłowić Wam wszystkim co właściwie kryje się pod pojeciem MIARKOWANIA OBRONY.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 czerwca 2010 o 10:10

G Gstarr
+1 / 1

A w dodatku od dzisiaj 08.06.10 zmienia sie kodeks: i w nim "sąd odstępuje od wymierzenia kary" zmienia się na "nie podlega karze" przy przekroczeniu granic obrony koniecznej czyli sędziego nawet nie zobaczysz ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 czerwca 2010 o 10:11

N nastyyy
+1 / 3

Jak zwykle znawca prawa się odezwał.. Szczególnie, że dziś weszła nowelizacja Kodeksu karnego. Ale lepiej pisać bzdury, niż najpierw sprawdzić ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dzierzba
0 / 0

Śmieszą mnie osoby które mówią że by się napierdzielali i by skopali złodzieja i nie patrzyli. Tak się składa że zanim byście się obejrzeli spod ziemi wyrosłoby kilku kolegów napastnika i pozamiatane. Ciekawi mnie ile z osób które pisały o swoim heroizmie było w podobnej sytuacji. Ucieczka ?? Nie zawsze się sprawdzi, bo bywa że "teren" jest "obstawiony" i za rogiem za który uciekniesz dostaniesz strzała od innej osoby. Wszystko Zależy jedynie od jasnej oceny sytuacji, rozsądku i przede wszystkim szczęścia. A co do bicia się, to tak jak napisałem złodzieje nie działają w pojedynkę i raczej doświadczenie nauczyło ich jak sobie poradzić ze stawiającą opór osobą, a w dodatku "każdy szermierz dupa, kiedy wrogów kupa". /////////////////////////////////////////////////////// Co do samego demota, to na prawie się nie znam, ale zauważyłem że różnica w zdaniu osób, które wydają się wiedzieć o czym piszą, opiera się po prostu na odmiennej INTERPRETACJI.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2010 o 19:45

N nastyyy
0 / 0

Tu nie ma co interpretować - niektórzy mylą odparcie zamachu z wdaniem się w bójkę. Pełno tu gimnazjalistów, którzy jak z postów widać reagowaliby w takich sytuacjach agresją. Ustawodawca dopuszcza ODPARCIE zamachu.. Środki muszą być racjonalne.

"Art. 25.§ 1. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem. - A więc wyłączenie bezprawności czynu.

§ 2. W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu, sąd może zastosować !nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.! - więc nawet, w przypadku przekroczenia granic odpierający zamach może zostać potraktowany ulgowo!

§ 3. Nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej pod wpływem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu." - nowe brzmienie, na korzyść odpierającego zamach.

Co innego, jak sprawca trawi na osobę, która wda się w bójkę, wykorzysta swoją przewagę, kiedy nie było to potrzebne. Wiadomo, że inaczej należy potraktować cwanego gówniarza, a inaczej przypakowanego napastnika z nożem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kyanka
-1 / 1

poczytaj kodeks karny --> samoobrona wyłącza bezprawność czynu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem