ten kac musi od czegoś innego zależeć. Ja mam słabą głowę i jeszcze go w zyciu nie miałem. Nie rozumiem dlaczego -jak jescze nie miałem "expa" i nie znałem limitu i przecholowałem, to owszem, porzygałem się, ale kaca nigdy nie miałem. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, ze dużo płynów przyjmuje. EDIT: albo jestem mutantem
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 czerwca 2010 o 16:17
Po rzyganiu raczej się nie ma kaca, a jeśli już to mniejszy.
Ciesz się kanapker (choć to nie potrwa długo :P), jak byłem młodszy potrafiłem zalać się w trupa i nie mieć kaca. Im człowiek starszy, tym więcej pije (oczywiście do pewnego wieku) i wtedy kac przyjdzie. Według mnie za mało wypiłeś, żeby Cię dopadł kac.
@zdun00
Menele też mają kaca. Tylko, że oni leczą się od samego rana :)
Mam nadzieje, że mój post jest chociaż trochę zrozumiały...
narev - menele raczej nie dopuszczają już do kaca ;-D
Woda na kaca jest najlepsza, bo szybko zaspokaja pragnienie. Ale nie powinno się jej pić - lepszy jest "kubuś", albo woda z cytryną i cukrem. Uzupełnia się wypłukane wcześniej witaminy ;)))
Azzzi. Zarówno ćwiczyłem kulturystykę (treningi 2-godzinowe na masę wyczerpują organizm maxymalnie) i uwierz mi, że woda nie smakuje tak jak po całonocnym/kilkudniowym ostrym piciu.
Ja tam nigdy nie piję, to i nie mam kaca. Może dlatego, że nie czuję takiej prymitywnej potrzeby robienia z siebie idiotki. Nachlani ludzie są żenujący.
Ja kiedyś, jak po kilku piwach poszedłem spać, to potem w nocy mi się śniło, że siedziałem w swoim pokoju i co chwila chodziłem się napić wody z kranu, a pragnienie i tak nie ustępowało xD
A ciekawe ile komentujących "znawców" ma tyle lat co ja (16) lub mniej. Bo często to do powiedzenia najwięcej mają ci których dana sprawa najmniej dotyczy. Edit: A woda wyśmienicie smakuje w czasie żniw (mieszkam na wsi to wiem).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 czerwca 2010 o 18:42
ja piłem nawet czasem do "urwanego filmu" i niestety nie miewam kaca więc nie znam smaku wody ;/ bzdury wszystko zależne od osobnika co prawda każdy się odwadnia ale nie każdy ma kaca ;p "-"
Zero bólu. Nie czujesz się tak naprawdę chory. Funkcjonujesz stosunkowo sprawnie, tylko trochę cię suszy. Wypijasz pięć puszek coli, lecz nie zmienia to twojego samopoczucia. Z jakichś niezgłębionych przyczyn masz ochotę na hamburgera z frytkami.
Kac dwugwiazdkowy * *
Niby bez bólu, ale coś jest zdecydowanie nie w porządku. Wyglądasz co prawda nieźle, ale pod względem wydolności umysłowej osiągasz poziom biurowego zszywacza. Kawa, którą w siebie wlewasz, wzmaga jedynie niepokój w twoich jelitach (one nadal nie poradziły sobie z tymi ciasteczkami z kremem, po które powędrowałeś do sklepu nocnego o trzeciej nad ranem). W brzuchu rozpoczyna się rewolucja.
Kac trzygwiazdkowy * * *
Lekki ból głowy. Żołądek ma się gorzej niż kiepsko. Twoja produktywność w skali od 1 do 10 równa się 0. Kiedy przechodzi obok ciebie jakakolwiek kobieta, masz mdłości, bo zapach jej perfum przypomina ci te kolorowe koktajle, które wypiłeś w ramach zakładu z kumplami. Czułbyś się znacznie lepiej, gdybyś był w domu, leżał w łóżku i oglądał powtórki w TV. Wypiłeś cztery kubki kawy, dużą butelkę wody mineralnej, trzy sprite'y i colę - a ani razu nie sikałeś.
Kac czterogwiazdkowy * * * *
Życie jest do dupy. Łeb cię nawala. Nie możesz mówić szybko, bo grozi to niekontrolowanym pawiem. Szef napadł na ciebie za spóźnienie i nagadał ci, że śmierdzisz wódą. Starałeś się ładnie ubrać, ale to na nic, bo nie da się ukryć, że ogoliłeś twarz tylko z jednej strony. W przypadku kobiet - makijaż wygląda, jakbyś go nałożyła podczas jazdy kolejką górską w wesołym miasteczku. Oczy masz tak przekrwione, że trudno rozpoznać kolor tęczówek. Bolą cię nawet włosy. Zwieracz wykazuje znaczną nadpobudliwość - ma coś w rodzaju spazmów i biada każdemu, kto odważy się tuż po tobie skorzystać z tej samej kabiny.
Kac pięciogwiazdkowy * * * * *
W głowie bije ci drugie serce. Jego odgłos wkurza kolegę przy sąsiednim biurku. Z porów w twojej skórze wydobywają się opary wódki, od których kręci ci się w głowie. W kącikach ust masz zaschniętą pastę do zębów - ślad po nieudanej porannej próbie pozbycia się tego, co pozostawiła ci w nocy wróżka-śmierdziuszka. Twój organizm utracił zdolność wytwarzania śliny i krztusisz się własnym językiem. Nie masz najbledszego pojęcia, kim do diabła był ten obcy człowiek, którego rano znalazłeś nieprzytomnego w swoim łóżku. Każda próba skorzystania z toalety przypomina uruchomienie miotacza płomieni, ewentualnie węża strażackiego, z którego wydobywa się cuchnąca alkoholem ciecz. Słowo "umrzeć" brzmi w twoich uszach jak najpiękniejsza muzyka.
Na kaca nie woda, lecz nabiał, maślanki itp, nawet mleko. A stary sposób żeby nie mieć kaca : mieć przy sobie jajka (tylko takie ze wsi, gospodarcze nie ze sklepu) i po każdym kieliszku wódki pić surowe białko. Nie dość że się nie nawalicie to kaca nie będzie :D Pozdro :)
Nie mialam nigdy kaca, co nie przeszkadza mi doceniac smaku i walorow wody, ktora jest moim glownym napojem. Pewnie niektorzy nie wiedza, ale sa ludzie, ktorzy delektuja sie woda, oceniajac jej smak i zapach. Siec Alma posiada duzy wybor wod z calego swiata (czasem mozna dostac nawet wode z Fidzi). Niektore z nich rozlewane sa do butelek bedacych malymi dzielami sztuki.
Ja jak mam kaca nie moge napic sie wody, od razu niedobrze mi się robi i w żołądku rewolucje. Jak już to woda z rozpuszczalnymi witaminami, albo aspiryna rozpuszczalna ;P
Jak mam mega kaca, to po wodzie rzygam. :)
Odgazowana Cola ! To jest to, jedyna rzecz po której się nie zwraca. Swoją droga zazdroszczę ludziom 15-20 że mają jeszcze takie beztroski, ja też cąłe LO przezyłam bez kaca. Eh ..
Potwierdzam. Po mojej osiemnastce było 4/7 zgonów. na rano miałem 2x 5l wody (w baniaki po 5l). co prawda nie posżło wszystko bo kilka osób pojechało do domu taxi, ale ci co zostali to z rana nie chcieli oderwac się od tej wody... walka nią była.. ahhh... 40% pamiętam tylko ze zdjęć. do tej pory nie wiem co mój kolega robił pod stołem. inni też nie wiedzą. na fotce tylko nogi mu wystaja.. hahahah,..
emmmm, no niekoniecznie musi być to kac.
Kto nie zaznał wirusa, ten też nie zna cudownego smaku wody, a już szczególnie gdy to jest jedyny produkt zdatny do spożycia, którego się nie zwraca w trybie natychmiastowym.
Woda smakuje duuuużo lepiej po wysiłku/treningu/sporcie niż na kacu. Zasada jest prosta: na kacu odwodniony jest mózg, po treningu całe ciało. Nie wspomnę już o pustyni, kiedy wypocisz ostatnią kroplę wody z organizmu jeden łyczek zimnej wody i dostajesz orgazmu.
http://demotywatory.pl/1661702/Smak-wody - ktoś mo po***eprzył lub wpadł na mój pomysł. Opcja sprawdź widzę nie działa. Ja zostałem z minusowany bo woda nie ma odczynu przecież O.o Widzę, że słowa-klucz typu kac itp. wpływają na ilość plusów. Ehh. życie
a ja się upijałem nieraz do nieprzytomności (nie za często oczywiście) i nigdy kaca nie miałem :) znajomi mi nigdy nie wierzą, więc już nawet tego im nie mówię. zawszę piję bardzo dużo wody.
Po morderczym treningu kilkugodzinnym woda również bardzo smakuje :)
Kaca mają tylko gimbusy, które nie potrafią pić i mają słabą głowę.
Czyli Ty masz słabą głowę i nie umiesz pić, no chyba że Twój nick nie jest adekwatny do Twojej osoby:)
demot bzdurny, Azzzi dobrze mówi, polać mu mineralnej!
ten kac musi od czegoś innego zależeć. Ja mam słabą głowę i jeszcze go w zyciu nie miałem. Nie rozumiem dlaczego -jak jescze nie miałem "expa" i nie znałem limitu i przecholowałem, to owszem, porzygałem się, ale kaca nigdy nie miałem. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, ze dużo płynów przyjmuje. EDIT: albo jestem mutantem
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2010 o 16:17
to nie dlatego ze masz slaba glowe tylko jak pijesz często to nie masz :) spójrz na meneli oni nigdy nie maja
pije tylko jak jest okazja, czyli nie często. Ale z chęcią przeczytam inne teze.
Po rzyganiu raczej się nie ma kaca, a jeśli już to mniejszy.
Ciesz się kanapker (choć to nie potrwa długo :P), jak byłem młodszy potrafiłem zalać się w trupa i nie mieć kaca. Im człowiek starszy, tym więcej pije (oczywiście do pewnego wieku) i wtedy kac przyjdzie. Według mnie za mało wypiłeś, żeby Cię dopadł kac.
@zdun00
Menele też mają kaca. Tylko, że oni leczą się od samego rana :)
Mam nadzieje, że mój post jest chociaż trochę zrozumiały...
a ja lubię wodę na codzień, nie miałem nigdy kaca ;p | (ciekawi mnie za co dostałem minusy, za prawdę?)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 czerwca 2010 o 1:24
Zgodzę się z Azzzim. Woda bardziej smakuje mi niż jakiś sok, czy inne napoje.
Po jakimś czasie spędzonym na plaży w słońcu również zaznałem :)
narev - menele raczej nie dopuszczają już do kaca ;-D
Woda na kaca jest najlepsza, bo szybko zaspokaja pragnienie. Ale nie powinno się jej pić - lepszy jest "kubuś", albo woda z cytryną i cukrem. Uzupełnia się wypłukane wcześniej witaminy ;)))
woda na kaca - to jest zabojstwo, znow sie robi czlowiek pijany ;]
zwłaszcza atletycznym ,czy siłowym:)
Kaca to ma cham, a Pan to ma migrene!
Co do demota, to woda nie ma smaku dlatego na kaca możesz jej wypić niezmierzone ilości
Azzzi. Zarówno ćwiczyłem kulturystykę (treningi 2-godzinowe na masę wyczerpują organizm maxymalnie) i uwierz mi, że woda nie smakuje tak jak po całonocnym/kilkudniowym ostrym piciu.
demot:kto nie przebiegł nigdy dychy:...ten nie zna cudownego smaku wody
@kanapker2
Bo kac to odwodnienie organizmu (-.-)'
@sinom91 - masz racje kubus najlepszy ;d ale woda tez 'zmienia' smak na lepsze, wiem coś o tym, szczególnie dzisiaj ;p
... i prawdziwego smaku pepsi hehe ;D !
o tak!
Polecam palić narkotyki. Zero kaca.
Woda na kacu smakuje jak nektar. Pepsi też jest wspaniała. Polecam jeszcze kisiel cytrynowy. Niesamowicie smaczny i bardzo dobrze działa na żołądek.
Lepiej nawadnia piwo niż woda, niestety wtedy powstaje błędne koło...
Piwo nie nawadnia, tylko zabiera wodę z organizmu, jak nie wierzysz to poczytaj sobie o działaniu alkoholu w organizmie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2010 o 17:31
I witaminy !
oraz sole mineralne(wraz z wodą)
ja bym piwem nie zapijał. polecam nastepnego dnia rano pomarancze. zawsze majatek bym za nie oddał. pomagaja na kaca
Mi to woda na kacu tak średnio smakuje. Zwiększa mi tylko posmak "trampola" w gębie :P
chyba admin jest studentem :D
co prawda to prawda +
zdarzają się takie kace,że moje kubki smakowe umierają i pijące wode czuje jak bym pił piasek +_+ wszystko zależy od stopnia kaca ; p
Ja tam nigdy nie piję, to i nie mam kaca. Może dlatego, że nie czuję takiej prymitywnej potrzeby robienia z siebie idiotki. Nachlani ludzie są żenujący.
może to ty pod wpływem alkoholu zachowujesz się żenująco, można się ograniczyć i nie robić głupot :)
Nie zachowuję się żenująco, bo nie piję. Ale moje wnioski wynikły z obserwacji wielu ludzi.
żałośni są tylko ci, co się schlają jak świnia. Ludzie podpici akurat juz tacy nie są ;s
ja jak się uchleję i czuje, że mi odbija to siedzę cicho i wtedy film mi się urywa.
Bo gdy się pije, to każdy ma walić w opór.
Iii tam, na kaca najlepszy jest browar ;)
smak najlepszy na świecie :)
porozmawiamy jak wypijesz szklankę wody po narkozie ;)
demot dotyczy smaku wody jak ma się kaca, nie po narkozie. :)
Nigdy kaca nie miałam, lecz woda jest dla mnie najlepszym napojem na świecie, mimo wszystko...
kto nie pił wód ten nie zazna kaca ;P
Cudowny demotywator !
Woda, nawet nie musi być dobrze schłodzona... na kaca to po prostu jak zbawienie ! ^^ [+]
Popieram całkowicie!!
Zawsze po imprezce, kładę sobie przy łóżku zgrzewkę wody!
Nie ma lepszego lekarstwa! :D
Mega plus :D
Jak powiada moja matka zeby nie miec kaca, najlepiej jest nie pic dzien wczesniej :p a tak PS to juz kiedys bylo na glownej.. pozdr ;)
I to akurat dzisiaj z takim demotem wyskakujecie, jak człowieka męczy autentyczny kac ?:D Duży +
ja bez kaca moge poznac smak wody (pije 3l dizennie zywca)
demot:a dzieciak z serca Afryki:tylko odgania muchy z warg.
BZDURA ! "Czym się strułeś tym się lecz" takie moje zdanie:)
nie znam uczucia kaca, ale upojny smak wody owszem znam, np. po paru minutach intensywnej gry w kosza.
popracuj kilka godzin w słońcu to też poznasz jaka woda potrafi być smaczna
kto pije wode na kaca ?? :D woda to tylko pogarsza sprawe .. trzeba je..ąć sete :D
woda na kaca ??? to żałosne . Kiepskie
Ja kiedyś, jak po kilku piwach poszedłem spać, to potem w nocy mi się śniło, że siedziałem w swoim pokoju i co chwila chodziłem się napić wody z kranu, a pragnienie i tak nie ustępowało xD
Zgadzam się stoPROCENT prawdy, właśnie mam kaca i nic nie równa się wodzie ;p
Dzięki 90 minutowym treningowi kickboxingu znam cudowny smak wody ...
Woda na kaca??o nie nie nie!!! wszystko inne tylko nie woda. po niej skręca mnie jeszcze bardziej. na co dzień tak i owszem ale nie na kaca.
demot:Kto nie zaznał kacu ni razu:temu drugi człowiek nic nie pomoże
W upały smakuje lepiej jak po kacu.
nie trzeba mieć kaca żeby być spragnionym
lub jak się zbufałeś. Woda jest wtedy wykwintna : )
Jak dopadnę wodę na kacu to w trakcie picia mam w głowie jakieś piękne górskie czyste potoki z których ta wspaniała woda wypływa, jakaś schiza :P
jakie pijackie dywagacje, chlejcie dalej, ale na przeszczep wątroby nie liczcie
a właśnie że woda utrzymuje stan kaca ... najlepszy jest gorący rosołek (może byc instant) - znam z autopsji ;)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2010 o 18:23
Zależy od człowieka. Jednemu woda łagodzi kaca, a innemu wręcz odwrotnie. Ale jednak woda ma to do siebie, że wyśmienicie gasi pragnienie.
Kolejny nudny demot o kacu... No ileż można. Ode mnie [-]
A co do picia to pić trzeba umieć a nie pić tylko po to by się nawalić.
A ciekawe ile komentujących "znawców" ma tyle lat co ja (16) lub mniej. Bo często to do powiedzenia najwięcej mają ci których dana sprawa najmniej dotyczy. Edit: A woda wyśmienicie smakuje w czasie żniw (mieszkam na wsi to wiem).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2010 o 18:42
demot:kto nigdy nie zaznał kaca:ten nie wie, ze woda na kacu smakuje paskudnie
Woda też jest cudowna jak się opala na wydmach, grzeje słońce i jest 35 stopni ;)
ta... a był ktoś z was kiedyś na pustyni??
oj zazna, wystarczy koncert Wielkiej Czwórki i woda za 6zł/0,5 litra :)
1,5 litra wody przy łóżku sprawia, że czuje się bezpiecznie po imprezie ;P
ja piłem nawet czasem do "urwanego filmu" i niestety nie miewam kaca więc nie znam smaku wody ;/ bzdury wszystko zależne od osobnika co prawda każdy się odwadnia ale nie każdy ma kaca ;p "-"
Ja wogóle nie pije wole dobre ciasto
Kac jednogwiazdkowy*
Zero bólu. Nie czujesz się tak naprawdę chory. Funkcjonujesz stosunkowo sprawnie, tylko trochę cię suszy. Wypijasz pięć puszek coli, lecz nie zmienia to twojego samopoczucia. Z jakichś niezgłębionych przyczyn masz ochotę na hamburgera z frytkami.
Kac dwugwiazdkowy * *
Niby bez bólu, ale coś jest zdecydowanie nie w porządku. Wyglądasz co prawda nieźle, ale pod względem wydolności umysłowej osiągasz poziom biurowego zszywacza. Kawa, którą w siebie wlewasz, wzmaga jedynie niepokój w twoich jelitach (one nadal nie poradziły sobie z tymi ciasteczkami z kremem, po które powędrowałeś do sklepu nocnego o trzeciej nad ranem). W brzuchu rozpoczyna się rewolucja.
Kac trzygwiazdkowy * * *
Lekki ból głowy. Żołądek ma się gorzej niż kiepsko. Twoja produktywność w skali od 1 do 10 równa się 0. Kiedy przechodzi obok ciebie jakakolwiek kobieta, masz mdłości, bo zapach jej perfum przypomina ci te kolorowe koktajle, które wypiłeś w ramach zakładu z kumplami. Czułbyś się znacznie lepiej, gdybyś był w domu, leżał w łóżku i oglądał powtórki w TV. Wypiłeś cztery kubki kawy, dużą butelkę wody mineralnej, trzy sprite'y i colę - a ani razu nie sikałeś.
Kac czterogwiazdkowy * * * *
Życie jest do dupy. Łeb cię nawala. Nie możesz mówić szybko, bo grozi to niekontrolowanym pawiem. Szef napadł na ciebie za spóźnienie i nagadał ci, że śmierdzisz wódą. Starałeś się ładnie ubrać, ale to na nic, bo nie da się ukryć, że ogoliłeś twarz tylko z jednej strony. W przypadku kobiet - makijaż wygląda, jakbyś go nałożyła podczas jazdy kolejką górską w wesołym miasteczku. Oczy masz tak przekrwione, że trudno rozpoznać kolor tęczówek. Bolą cię nawet włosy. Zwieracz wykazuje znaczną nadpobudliwość - ma coś w rodzaju spazmów i biada każdemu, kto odważy się tuż po tobie skorzystać z tej samej kabiny.
Kac pięciogwiazdkowy * * * * *
W głowie bije ci drugie serce. Jego odgłos wkurza kolegę przy sąsiednim biurku. Z porów w twojej skórze wydobywają się opary wódki, od których kręci ci się w głowie. W kącikach ust masz zaschniętą pastę do zębów - ślad po nieudanej porannej próbie pozbycia się tego, co pozostawiła ci w nocy wróżka-śmierdziuszka. Twój organizm utracił zdolność wytwarzania śliny i krztusisz się własnym językiem. Nie masz najbledszego pojęcia, kim do diabła był ten obcy człowiek, którego rano znalazłeś nieprzytomnego w swoim łóżku. Każda próba skorzystania z toalety przypomina uruchomienie miotacza płomieni, ewentualnie węża strażackiego, z którego wydobywa się cuchnąca alkoholem ciecz. Słowo "umrzeć" brzmi w twoich uszach jak najpiękniejsza muzyka.
Niech no tylko braknie wody w kranie a już chce ci się cholernie pić
Prawdziwy kac to taki po którym nie ma się nawet ochoty napić wody.
Dzieci w Afryce raczej nigdy nie miały kaca. A wody chętnie by sie napiły.
BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO BYLO
WXW kropka skocz kropka pl/zdjecie490 kropka jpg
Pozdrawiam
X= W zobaczcie tą FOTKE!
http://demotywatory.pl/1692113/Zaprawde-powiadam-wam
moj demot :)
Nie zaznałam;) Choć od pochłaniania dużych ilości wody jestem niezaprzeczalnie uzależniona.
Wysiłek fizyczny także popłaca (:
stare, zdjęcie beznadziejne, w dodatku tytuł schrzaniony
Na kaca nie woda, lecz nabiał, maślanki itp, nawet mleko. A stary sposób żeby nie mieć kaca : mieć przy sobie jajka (tylko takie ze wsi, gospodarcze nie ze sklepu) i po każdym kieliszku wódki pić surowe białko. Nie dość że się nie nawalicie to kaca nie będzie :D Pozdro :)
ej sory że nie na temat ale dodaje pierwszego demota i ile on się jeszcze ładował pisze momencik a to ponad godzine trwa
Nie mialam nigdy kaca, co nie przeszkadza mi doceniac smaku i walorow wody, ktora jest moim glownym napojem. Pewnie niektorzy nie wiedza, ale sa ludzie, ktorzy delektuja sie woda, oceniajac jej smak i zapach. Siec Alma posiada duzy wybor wod z calego swiata (czasem mozna dostac nawet wode z Fidzi). Niektore z nich rozlewane sa do butelek bedacych malymi dzielami sztuki.
Ja jak mam kaca nie moge napic sie wody, od razu niedobrze mi się robi i w żołądku rewolucje. Jak już to woda z rozpuszczalnymi witaminami, albo aspiryna rozpuszczalna ;P
od kiedy woda leczy kaca???????????????
raczej spowrotem jest sie zaje*anym
Nic tak nie leczy kaca, jak powód kaca. Czym się strułeś, tym się lecz! I dopiero przepić wodą!
Cóż, że rano leczę kaca gdy wieczorem smak powraca;D
wczoraj wróciłem z sonisphere festa i coś o tym wiem xD
Jak mam mega kaca, to po wodzie rzygam. :)
Odgazowana Cola ! To jest to, jedyna rzecz po której się nie zwraca. Swoją droga zazdroszczę ludziom 15-20 że mają jeszcze takie beztroski, ja też cąłe LO przezyłam bez kaca. Eh ..
Potwierdzam. Po mojej osiemnastce było 4/7 zgonów. na rano miałem 2x 5l wody (w baniaki po 5l). co prawda nie posżło wszystko bo kilka osób pojechało do domu taxi, ale ci co zostali to z rana nie chcieli oderwac się od tej wody... walka nią była.. ahhh... 40% pamiętam tylko ze zdjęć. do tej pory nie wiem co mój kolega robił pod stołem. inni też nie wiedzą. na fotce tylko nogi mu wystaja.. hahahah,..
True. Painful but still True.
emmmm, no niekoniecznie musi być to kac.
Kto nie zaznał wirusa, ten też nie zna cudownego smaku wody, a już szczególnie gdy to jest jedyny produkt zdatny do spożycia, którego się nie zwraca w trybie natychmiastowym.
Na ostrym kacu (sytym zatruciu alko) to nawet woda wywoluje odruch wymiotny :P
Trafny demot jesli sie pogra np. w noge przez 1h lub ma się Kaca ;] to woda wygra z pepsi
na wielkim kacu nawet woda wywołuje chęć na pawia ;)
nie wiem czy to się liczy, ale u mnie kac objawia się tylko suchymi oczami, choćbym wypił niewiadomo ile :D
Woda smakuje duuuużo lepiej po wysiłku/treningu/sporcie niż na kacu. Zasada jest prosta: na kacu odwodniony jest mózg, po treningu całe ciało. Nie wspomnę już o pustyni, kiedy wypocisz ostatnią kroplę wody z organizmu jeden łyczek zimnej wody i dostajesz orgazmu.
trafione idealnie w mój obecny stan.... i potwierdzam: teraz smak wody jest... cudowny i niezastąpiony!
Masakryczny kac a w domu nie mam ani butelki wody... pomocy ;D
wtedy doceniam smak naturalnej wody !
true !
http://demotywatory.pl/1761660/Przyjacielski-uscisk
Ja jak się zwyczajnie najem to wypijam od razu 3 szklanki wody.
http://demotywatory.pl/1661702/Smak-wody - ktoś mo po***eprzył lub wpadł na mój pomysł. Opcja sprawdź widzę nie działa. Ja zostałem z minusowany bo woda nie ma odczynu przecież O.o Widzę, że słowa-klucz typu kac itp. wpływają na ilość plusów. Ehh. życie
kiedy barrdzo chce się pić wydaje się taka słodka :)
haha ;D no i cola tez zajebi*ta na Kaca :P
ja zawsze nestea cytrynowa. sni mi sie cala noc po imprezie a rano to takie remedium dla mojego organizmu...
a kto nie upijał się, ten nie zaznał uczucia kacu ;)
czlowieku na kacu po wodzie to masz jazde od nowa loooooooooool gratki 4 U
a ja się upijałem nieraz do nieprzytomności (nie za często oczywiście) i nigdy kaca nie miałem :) znajomi mi nigdy nie wierzą, więc już nawet tego im nie mówię. zawszę piję bardzo dużo wody.
bessęsu. Woda?
Racja!