a czy widzisz drogi Kolego żebym w moim komentarzu dopisał "NA IMPREZIE"? :) tyczy się to całokształtu, gdziekolwiek jestem w mniej lub bardziej zaludnionym miejscu
W sumie, z psp jeszcze mogę zrozumieć, bo możesz sobie np. na lekcje, bądź wykłady wziąć, by się nie nudzić. Ale o co chodzi z czteropakiem? Jesteś sobie na dworze z kolegami i wyciągasz czteropak piwa z kieszeni? U mnie, jak idę na piwo ze znajomymi, to każdy sobie osobno kupuje. A jak siedzę ze znajomymi i nikt nie chce iść na piwo (bo np. nie mają kasy), to ja też nie kupuję, no może jedno lub dwa, ale nie od razu czteropak. Pytam tak z ciekawości.
Naprawdę nie zastanowiliście się nad sensownością tego demota? Czy może jednak doskakujecie jak stado małp do osoby, która wyciągnie wódkę? Jesteście aż takimi sępami i biedakami, że jak idziecie na imprezę, to liczycie, że ktoś wam poleje? Gdy nie stać mnie, by iść na imprezę, to albo pożyczam pieniądze i kupuję wódkę, albo nigdzie nie idę. A teraz czekam na minusy wszystkich tych inteligentów i cool ziomali, co są taaacy dorośli (bo już w końcu do gimnazjum/liceum chodzą) i taaacy imprezowi, a nawet nie potrafią uzbierać kilkunastu złotych na wódkę.
Nie spotkałeś się nigdy z sytuacją na imprezie, kiedy wszyscy są już wstawieni mocno, wódka się skończyła i przychodzi nowa osoba z flaszką w plecaku? Tu nie chodzi o to, że wszyscy są pazerni i sami nie kupują. Bardzo możliwe, że każdy wcześniej po flaszce kupił. Ale niestety ich zawartość została wyczerpana. Wtedy sytuacja podobna (choć oczywiście zdjęcie jest hiperbolą) mogłaby zaistnieć. Na Twoich imprezach każdy siedzi ze swoją półlitrówką i sam sobie polewa?
Co do sensu to nie wiem, czy Ty widzisz jakiś w swoich wypowiedziach, czy po prostu lubisz przyczepić się największej bzdury z zasady. A może sam zaproponowałeś jakiś podpis w owym konkursie i teraz wezbrała w Tobie zawistna frustracja?
P.S. Straszny z Ciebie pajac i egoista. Ja bym się podzielił zarówno kupioną wódką, jak i czteropakiem z moimi znajomymi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 września 2010 o 0:31
5/5 i juz glowna? ;/
Szybko te konkursy są rozstrzygane - 5 głosów wystarczy:)
lol co to jest 5 glosow i głowna?
albo jak w szatni ci kazdy spocony kolega powie daj łyka
kiepski :/ lepszy podpis by był: tak się czuję gdy stoję na czerwonym i leci do mnie banda dzieciaków "myjących" szyby.
A ja gdy wciągnę fajki...
to samo czuję gdy wyciągam chipsy/czteropak piwa/czekolade/orzeszki/popcorn/psp (nie musisz nic wykreślać)
Bierzesz psp na imprezy? Czy może kupiłeś sobie psp, by móc grać nawet, gdy jesteś na dworze? Tak czy siak, ładny bezżyciowiec z Ciebie.
a czy widzisz drogi Kolego żebym w moim komentarzu dopisał "NA IMPREZIE"? :) tyczy się to całokształtu, gdziekolwiek jestem w mniej lub bardziej zaludnionym miejscu
W sumie, z psp jeszcze mogę zrozumieć, bo możesz sobie np. na lekcje, bądź wykłady wziąć, by się nie nudzić. Ale o co chodzi z czteropakiem? Jesteś sobie na dworze z kolegami i wyciągasz czteropak piwa z kieszeni? U mnie, jak idę na piwo ze znajomymi, to każdy sobie osobno kupuje. A jak siedzę ze znajomymi i nikt nie chce iść na piwo (bo np. nie mają kasy), to ja też nie kupuję, no może jedno lub dwa, ale nie od razu czteropak. Pytam tak z ciekawości.
no dobrze miszczu, tu mnie zagiąłeś! :D możesz czteropaka wykreślić, ale do reszty już się chyba nie przyczepisz :D
No nie, już się nie przyczepię :P
Tylko Ty kupujesz wódkę, jak jest impreza? Fajnych masz kolegów. Tak z ciekawości, Twoi znajomi mają po 13 lat, czy są bezdomnymi menelami?
nie bądź taki do przodu, bo Cię pająki wezmą i za obraz wyniosą
Naprawdę nie zastanowiliście się nad sensownością tego demota? Czy może jednak doskakujecie jak stado małp do osoby, która wyciągnie wódkę? Jesteście aż takimi sępami i biedakami, że jak idziecie na imprezę, to liczycie, że ktoś wam poleje? Gdy nie stać mnie, by iść na imprezę, to albo pożyczam pieniądze i kupuję wódkę, albo nigdzie nie idę. A teraz czekam na minusy wszystkich tych inteligentów i cool ziomali, co są taaacy dorośli (bo już w końcu do gimnazjum/liceum chodzą) i taaacy imprezowi, a nawet nie potrafią uzbierać kilkunastu złotych na wódkę.
Nie spotkałeś się nigdy z sytuacją na imprezie, kiedy wszyscy są już wstawieni mocno, wódka się skończyła i przychodzi nowa osoba z flaszką w plecaku? Tu nie chodzi o to, że wszyscy są pazerni i sami nie kupują. Bardzo możliwe, że każdy wcześniej po flaszce kupił. Ale niestety ich zawartość została wyczerpana. Wtedy sytuacja podobna (choć oczywiście zdjęcie jest hiperbolą) mogłaby zaistnieć. Na Twoich imprezach każdy siedzi ze swoją półlitrówką i sam sobie polewa?
Co do sensu to nie wiem, czy Ty widzisz jakiś w swoich wypowiedziach, czy po prostu lubisz przyczepić się największej bzdury z zasady. A może sam zaproponowałeś jakiś podpis w owym konkursie i teraz wezbrała w Tobie zawistna frustracja?
P.S. Straszny z Ciebie pajac i egoista. Ja bym się podzielił zarówno kupioną wódką, jak i czteropakiem z moimi znajomymi.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2010 o 0:31
wg. mnie i tak nie jest zle jak by popatrzec na inne demoty z konkursow ;) +
i jeszcze jak fajki, to identycznie jak na obrazku przedstawionym obrazku ;]:D
lepszy niż efekt AXE
czyżby to był safari park?..
Tak, to jest Knowsley Safari Park niedaleko Liverpoolu. Niezła zabawa z tymi małpkami, tylko samochodów szkoda :)
demot:Pit stop:wersja turystyczna
a ja wiem gdzie to jest :D byłem tam, to jest w Anglii tak jak powiedział poprzednik ,safari park" :D mam gdzie nawet zdjęcia ;p
dokładniej to w Knowsley ;d
mi te gnojki do anteny sie dobierały...
Dodam, że koniecznie trzeba blokować drzwi, bo skubane potrafią otworzyć... ;)
Boshe.. miałam to na ustanym angliku, to jakiś koszmar. Kto coś takiego wymyślił?
demot:Tak samo się czuję:jak wyjmuję chipsy na przerwie.
demot:Jest impreza:robię za kierowcę...
Byłem tam ;) Szkoda tylko że wtedy małpy były zamkniete..
od razu mi się Omen przypomniał :)
Tez mialem ten obrazek na angielskim :) ale zwiazane sa z nim dobre wspomnienia :D
hehe maturalny zestaw 13 ;D 75% na tych małpach miałem
mhm a ja sie tak czuje jak na imprezie wyciagne szlugi :]
jaka to marka samochodu?
to pij sam. sam se na pogrzeb pojdziesz.
demot:Tak samo się czuję:gdy wyciągam fajki
Plecak na imprezie ;D