Ja również. Pewnych rzeczy nie powinno się tykać. Gdzie się podziały te stare, dobre bajki, które przekazywały jakieś wartości?! Teraz same komputerowe gówno...
Ja czasem lube wlaczyc sobie mini mini kiedy leci bolek i lolek lub takie bajki ktore byly rysowoane a nie robione komputerowo :) dragon ball, zaczarowany olowek, reksio.Bajki komputerowo to takie gowno nic wiecej
Bo kogo obchodzi, że dzieciom to się bardziej podoba? Phi. Przecież najważniejsze, że to wam się nie podoba, a dzieci to bezwolne golemy, które lubią tylko to, co wy.
Racja. Mam 15 lat i jestem za klasycznymi kreskówkami. Sam oglądałem rysowanego Puchatka. Rozumiem że niektóre
filmy np. Shrek powinny być w technologii komputerowej, bo np. Shreka rysowanego sobie nie wyobrażam, ale żeby
każdą bajkę od razu przerabiać na animację komputerową, to już wielka przesada.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 lipca 2010 o 19:46
Tęsknie za dawnymi animacjami Disneya. Ale cóż. Łatwiej jest wziąć komputer i robić barachło na szybkiego i byle taniej, niż klasycznie wziąć do ręki ołówek i rysować na kartce, piękne, wciągające bajki
Prawie się z Tobą zgadzam z tym, że lubię odgrzewane schabowe(z musztardą najlepsze). I
użyłbym innej przenośni, ale, rozumiejąc o co ci chodzi, to się z Tobą zgadzam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 lipca 2010 o 20:39
Bzdury gadasz. Myslisz, ze to wina dzieci? Dzisiejsze dzieci tez maja wyobraznie, popros kiedys przedszkolaka, by ci cos narysowal. Zdziwisz sie, jak wielka wyobraznie ma przedszkolak.
Ja się aż rozpłakałam gdy mój największy idol Garfeild został kreskówką wykonaną w całości techniką komputerową http://www.youtube.com/watch?v=bTftBEssStc&feature=fvsr to nie jest to co kiedyś i te historyjki na chama zmieniane dla młodszych widzów o nie to tak sztucznie teraz wygląda!...Moja ulubiona jego maskotka poszła do szafy...
Ale nie tylko Kubuś i najfajniejszy gruby kot został zmieniony na potrzebę młodszej widowni! Ostatnio w sklepie widziałam okropne gumowe samochodziki z motywami słodkich postaci superbohaterów Marvela malutka naklejka słodziuśkiego Wolverine aż mnie sparaliżowała...Z tym Kubusiem to jest podobna sytuacja jak z Myszką Miki "Klub Myszki Miki" na sam widok jak to zobaczę cofa mi się...co się stało z ciamajdowatym Donaldem gapowatym Goofyim i uroczą Daisy i Minnie? Wszyscy pod względem popularności tego chorego serialu "Dora poznaje świat" naśladują styl kreskówki w misji nauczenia dzieci czegokolwiek nie wiedząc ze starszą widownie która się wychowywała na klasyku może ostro zaboleć....
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 lipca 2010 o 20:22
Szkoda uwielbiałem Garfielda. Jako komiks uwielbiałem go sobie poczytać nawet jako starsze dziecko. A teraz ten Garfield 3D jest łagodnie mówiąc do dupy
A ja się z wami nie zgodzę. Trzeba iść z duchem czasu, a nie żyć przeszłością. Nie uważam, zęby dawne bajki z kiepską grafiką i jeszcze gorszym dźwiękiem były aż, tak dobre. Owszem, przekazywały pewne wartości edukacyjne, ale to samo teraz jest w tzw. 'Klubie Myszki Miki' emitowanym na Disney Channel (wiem, bo moja siostrzyczka ogląda tą kreskówkę regularnie).
Żyć z duchem czasu? Czyli iść owczym pędem. Zakładanie z góry, że co nowe musi być lepsze i basta. A co dawne, musi być do bani i cześć. Ale zanalizować, porównać, nie ma komu! W dobrej bajce, najważniejszy jest scenariusz. I ma być ucztą dla zmysłów. A oglądanie tego typu animacji, choćby scenariusz był nie wiem, jak wspaniały, sprawia ból głowy podobny do słuchania tych afrykańskich trąb na kacu.
byłem mały,kubuś puchatek to było coś.mozna bylo go ogladac godzinami i sie do tych bajek wracało.ale to sie skończylo odkąd pojawił sie w puchatku hefalump(tzw)chyba xd...
odtąd zmieniła sie grafika w puchatku na bardziej plastikową i bylo coraz gorzej,teraz są detektywi jak tosia itp.nie da juz tego ogladac,ale pol roku temu wpadly mi w ręce kasety ze starym kubusiem,i,choc mam 14 lat,ogladalem to z zafascynowaniem jak male dziecko ;]niektórzy ludzie umieją wszystko spart*lić!
WIELKI WIELKI PLUS!! Pierwszy od kilku dni naprawdę dobry demot! Gdybym oceniał na plus tylko to takie demoty to 99/100 dawałbym minusa. Może warto by było wprowadzić 5 punktową skalę? Ten zasłużyłby na 5, a zdecydowana większość nie przekraczałaby 3.
Brawo! Masz wielkiego '+'. Ostatnio słyszałam, że TVP ma pozbyć się wieczorynki - może nie zniszczą większej ilości bajek :/ Próbowałam namówić młodszą kuzynkę do obejrzenia tego Puchatka i po trzech minutach obie dałyśmy spokój. po prostu niektórych rzeczy nie powinno się "poprawiać" i tyle.
Dokładnie! Jako dziecko byłam zwolenniczką Kubusia i przyznam, że tak mi zostało. Jak kiedyś zobaczyłam TO w telewizji to po dwóch minutach przełączyłam. Najzwyczajniej w świecie zrobiło mi się smutno, że zrobili coś takiego z mojej ulubionej bajki. Straciła wszelki urok. Jedyne co pozostaje to dbać, aby młodsze pokolenia miały okazję choć raz zobaczyć starą, świetną wersję Puchatka. :)
Popieram! Nie można ulepszyć ideału. A szczególnie animacją, której oglądanie sprawia ból fizyczny. Najlepszy kreskówki powstawały w latach 1980-1995. A potem? Wyjątki sporadyczne.
Nie chodzi tylko o animację, tej się nie czepiam, bo to raczej kwestia naszego przyzwyczajenia. Obejrzałam pierwszy odcinek. Drzewo przemiany, superdetektywi, wtf? Żałosne połączenie Kubusia Puchatka, Przygód Trzech Detektywów i Supermana. Co to ma być? Nie wspomnę już o tym, że w pierwszym odcinku bohaterowie zdążyli się pokłócić i pobić w namiocie. Ktoś kiedyś zauważył, żeby w oryginale Kubusia postacie się biły? o_0 Mocne przegięcie moim zdaniem.
Ja oglądałem bajki pod przymusem (nie lubiłem bajek). Nie mogłem pójść spać póki nie obejrzałem dobranocki. A jak nie chciałem oglądać to TRZASK liścia po łbie. Więc sorry ale puchatek źle mi się kojarzy!
KTO TU WPUŚCIŁ TĄ BESTIĘ CO SŁUCHA BIEBERA TAKICH TO JA BYM WIESZAŁ JA TO OGLĄDAŁEM ZANIM TY SIĘ URODZIŁEŚ GÓWNIARZU STRASZNIE PRZEŻYŁEM GDY KŁAPOUCHY ZGINĄŁ WON POTWORZE BEZ UCZUĆ
Kto się nie zgodzi ?! Teraz ten Disney to jakieś dziadostwo .. Dawniej to było coś co każde dziecko zapamięta , no która mała dziewczynka nie chciała być jakąś księżniczką ;),a "Król lew" - kogo nie wzruszał ? .. a teraz ten cały High schol , Hannah czy coś tam .. masakra i beznadzieja .
madrox mówiąc o beznadziei to mam na myśli, "nowy program " telewizyjny,który zwie się właśnie "Disney channel ", i który MOIM zdaniem rujnuje opinię tej świetnej wytwórni.
Zawsze marzyłam, o 4 części Króla Lwa... Takiej,w której uzyli by postaci nie tylko z poprzednich z filmów ale rowniez z Disneyowskich ksiazeczek (są takie, o Królu Lwie, i tam pojawia się wiele więcej postaci. np Tanabi, Kula, Toyo itd.)
Ale cóż, zakończyło sie na KL3 ktore mi się kompletnie nie spodobało.
Dałam wczoraj w poczekalni plusa z nadzieją, że to trafi na główną, wchodzę dziś i jest :) A w temacie - dla mnie odnawianie wszelkich bajek, robienie lepszych wersji jest oznaką braku inwencji twórczej autora takiej przeróbki. Bo wymyśliłby coś nowego, a nie leci na sprawdzonej marce.
Dokładnie, wielki plus dla autora, także dlatego, że ten demot jest naprawdę "nie wprost". Jakaś chora moda powstała, żeby teraz wszystkie bajki przerabiać na detektywów i upraszczać fabułę i głębię bajki do granic możliwości. Już pomijając to 3D, które nie ma za grosz czaru. A Kota Filemona, Reksia, Krecika czy Misia z klapniętym uszkiem to muszę sobie na Chomiku szukać:(
A co do Disneya... Wiecie, że ta korporacja zakazała jakichkolwiek innych ekranizacji czy odgrywania Kubusia Puchatka nawet w małych teatrzykach? Przyznam się, że często myśląc "Disney" wymykami się "Microsoft" - nic, tylko zysk.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 lipca 2010 o 0:02
nie no, nie wierze;p siedze, patrze, mysle: "chodzi o ta koszmarna grafike na pewno", patrze dalej : "co to k...a za pies?" a tu sie nagle okazuje ze krzysio zmienil plec! czasem zdaje mi sie blogoslawienstwem brak TV przez dlugi czas. 5 lat studiow i nie patrze w to pudlo, i chociaz nie wiem co sie wyprawia, i pozostaja mi wspaniale wspomnienia z dziecinstwa...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 lipca 2010 o 1:28
nigdy Krzysia nie lubiłem no ale żeby zrobić z niego nią... co to w ogóle za pomysł... eh gdzie się podziały te czasy gdy wkurzony królik chciał wybryknąć tygryskowi dupe do mózgu po tym jak ten rozbrykał mu ogródek... XD
A ja się pytam: gdzie nowy Kubuś ma swój śliczny czerwony sweterek?! Jak byłam mała, to wymusiłam na mamie, żeby mi zrobiła taki na drutach i potem łaziłam przez x czasu w czerwonym i trochę wyciągniętym sweterku.; ) Dla demota oczywiście wielki +, ostatnio próbowałam obejrzeć Kubusia z kuzynką, ale ja wyszłam po kilku minutach... Szkoda, że większość bajek zostaje przerobiona na marny trójwymiarowy szajs, tak jak Kubuś z demota, czy ww. Myszka Miki.: c
Swoją drogą słynny Król Lew był pierwszą animacją Disneya tworzoną na komputerze, ciekaw jestem, czy wtedy też były grupki, które się pultały, że komputer im zastępuje tradycyjny coloring i jest be.
Ja nie mam nic przeciwko animacją komputerowym bo np. Shrek jest normalny. Dla mnie nie powinno przerabiać starych (dobrych) bajek na 3D bo to odbiera im charakter. Jednak to że te bajki (przerobione) są złe nie jest winą 3D tylko tych osłów którzy piszą scenariusze (bo ci co robią animacje robią według scenariusza).
Pamiętam tego orginalnego Kubusia Puchatka. Naprawdę nie mam nic przeciwko żeby był w 3D.Ale czemu zmieniać fabułe na taką maslaną? Czemu Królik nie może znowu wpierdzielać tygrysowi za to, że bryknął mu ogródek ;)?
Po prostu dzieci się zmieniają, a ci którzy przerabiają te bajki, myślą ze dostosowują je do młodszej widowni, a tak naprawdę to oni zmieniają stosunek dzieci do bajek. W dzisiejszych czasach, jakby jakiemuś dziecku kazano obejżeć tego starego Puchatka, czy np Muminki, to by uznało, że jesteśmy staroświeccy bo teraz to wszyscy ogladają Supermana i Shreka w 3D ;(. Ja mam 15 lat i jeszcze czasami mam kontakt z młodszymi dziećmi. Po prostu mózg staje... Często żałuję, że nie żyję jakieś 20 lat temu, kiedy nie było jeszcze komputerów itp. Niby to dobry wynalazek, ale strasznie zmienia ludzi... Na gorsze ;(.
Ojaje*e, już mam dosyć, dosyć tych napinaczy co ubzdurali sobie że są demoty idealne których nie wolno minusować bo jak nie to jesteś idiotą, dzieckiem neo lub słuchasz Biebera, tylko dlatego, bo, zacytuję z pewnego komiksu internetowego: "PŁAKAŁEM KIEDY MUFASA ZGINĄŁ GÓWNIARZU!!!"
Kiedyś, kiedyś to bajka była z moralnym przesłaniem, a teraz takie bajki, których bajkami bym nie nazwał to piepszą dzieciom w głowie i potem są takie dzieci neo +
A ja się wychowałem na "Przygodach Marka Piegusa" i "Podróży za jeden uśmiech" (i najpierw wersji czytanej) i na "Gąsce Balbince", i co Wy na to, gnoje!?
Ej no kurr to jest już przesada.. Disney zeszedł na psy.! Gdzie jest prawdziwy Kubuś Puchatek.?! Niech się kur*a zastanowią co tym dzieciom pokazują.. Bo sorry, ale przy tym, Hannah Montana i tym podobnych badziewiach przestaję wierzyć w to, że mój brat kiedyś będzie normalny ; /
Te bajki są okropne i tylko piorą dzieciom mózg. Ostatnio na Disney Chanel leciała jakaś taka raczej stara bajka, chyba Król Lew. Powiedziałam mojej siostrze żeby pooglądała, bo kiedyś to oglądałam i jest na prawdę fajne, ale ona, uwielbiająca hane montane, te wszystkie serialiki, bajki 3D itp. na Disney Chanel, powiedziała "nie będę oglądała jakiś głupich staroci"
jak ją usłyszałam to po prostu chciało mi się płakać
bajki przerobione, nowości tworzone grafiką komputerową już nie mają tego czaru co bajki rysowane, disney strasznie schodzi na psy... Walt to chyba w lodówce się przewraca...
Największa porażka jaką kiedykolwiek moje oczy ujrzały .
Ogólnie wszystkie kanały z kreskówkami schodzą na psy .
Rzadko można ogladnac kreskowki typu ed ,edd i edi . laboratorium dextera itp . praktycznie wszystkie bajki to przeplatane przemocą historie o super bohaterach .
wspoczuje dzieciom takiego dzieciństwa . wielkie POZDRO dla disneya i innych wytwórni robiących dzieciom wode z mózgów.
Dlatego powiedziałam sobie, że kiedy będę miała dzieci, będę im puszczała "stare, dobre" bajki Disneya (czytaj Król Lew, Mała Syrenka, Tarzan, itp.) a nie komputerowy szajs.
Przecież to dzięki Krzysiowi to wszystko powstało...
"Postać Puchatka wyszła spod pióra urodzonego w 1882 roku Alana Alexandra Milne'a. Na pierwsze urodziny synka, Christophera Robina, Milne kupił w luksusowym sklepie Harrodsa pluszowego misia. Krzyś, jego miś oraz przyjaciele - zwierzaki oglądane wspólnie w londyńskim ogrodzie zoologicznym - stały się wkrótce literackimi postaciami. "
A niby chcieli odświeżyć bajkę, przyciągnąć nowych widzów...
Zamiast tego zniszczyli moje wspomnienia z dzieciństwa...
Stare przysłowie mówi: "Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę"
Tak jest i w tym przypadku-dzisiaj bajki produkuje się dla kasy, a nie dla dzieci.
+, bo nie znoszę tego przerabiania starych, dobrych bajek, na nowe (podobno lepsze, a de facto gówniane) wersje.
Ja również. Pewnych rzeczy nie powinno się tykać. Gdzie się podziały te stare, dobre bajki, które przekazywały jakieś wartości?! Teraz same komputerowe gówno...
tia, jak wyżej. bez sensu ruszać to, co dobre..
Taka przykra prawda, dla mamony spiedrolili Puchatka :/
nie tylko bajek... WSZYSTKO, no moze prawie, dazy do splastikowania sie. Nienormalny swiat :(
Ja czasem lube wlaczyc sobie mini mini kiedy leci bolek i lolek lub takie bajki ktore byly rysowoane a nie robione komputerowo :) dragon ball, zaczarowany olowek, reksio.Bajki komputerowo to takie gowno nic wiecej
Bo kogo obchodzi, że dzieciom to się bardziej podoba? Phi. Przecież najważniejsze, że to wam się nie podoba, a dzieci to bezwolne golemy, które lubią tylko to, co wy.
@elmariano88, Krowa i Kurczak tak jak chyba wszystkie kreskówki z Cartoon Network są od Hanna&Barbera. Swoją drogą chętnie bym obejrzał :P
a obrazek skąd bo nie mam telewizora?
Naprawdę jest takie złe? Czy najeżdżacie tylko dlatego, że nowe i 3d? Bo nie wszystko co 3d musi być kupą.
W tradycyjnej animacji też jest mnóstwo słabych produkcji. Sposób tworzenia nie ma nic do rzeczy.
Nie ma to jak bajki starej daty. Uczą. Nowe przerabiane nic nie wnoszą. Są inne...
no tak szkoda, że nie ma juz dawnego Kubusia tylko to coś
Krzyś przefarbował włosy?
Nie. Krzyś to już przeżytek. Teraz jest ,,Tosia''. Jak dla mnie to totalne dno :(
Przychodzi Kubuś do Tosi
-Tosiu...
-Słucham Kubusiu?
-WypierdaIaj stąd, razem ze swoim zapchlonym kundlem!
jeszcze zamiast Krzysia dać "Tosie"(chyba) co to ma być. +
@ może niedługo zmienią imiona reszty bohaterów albo usuną niektórych np. kubusia ... -.-
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2010 o 19:45
Tak, bo nie ma to jak bajka ''Kubuś Puchatek'' bez Kubusia. :)
Teraz nie ma dobrych bajek , tylko na siłe chcą wcisnąć jakieś zasady tym dzieciom, a to przecież bajki a nie programy edukacyjne.
Są rzeczy, których się po prostu nie poprawia. Niestety, większość takich przeróbek jest dla zysku.
Racja. Mam 15 lat i jestem za klasycznymi kreskówkami. Sam oglądałem rysowanego Puchatka. Rozumiem że niektóre
filmy np. Shrek powinny być w technologii komputerowej, bo np. Shreka rysowanego sobie nie wyobrażam, ale żeby
każdą bajkę od razu przerabiać na animację komputerową, to już wielka przesada.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2010 o 19:46
Jak leci ten nowy Kubuś Puchatek to nawet mój tata przełącza kanał, choć on akurat wyjątkowo lubi bajki, i to chyba nawet bardziej ode mnie :)
Mało bajkowa ta wersja, bardziej pasuje do gier komputerowych. P.S. zrobili z Krzysia dziewczynkę?
tam gdzieś wyżej pisałem że to teraz na 80% nazywa się "Tosia"
Tak. Pewnie amerykanie idą z najnowszymi krzykami mody. Teraz u nich modna jest zmiana płci :) Krzyś zmienił imię na ,,Tosia''
niedlugo swiatowy dzien puchatka :)
a tak w ogole to zapewne autor ma w glowie wersje poprzednia, niech w takim razie obejrzy ta pierwsza :)
Tęsknie za dawnymi animacjami Disneya. Ale cóż. Łatwiej jest wziąć komputer i robić barachło na szybkiego i byle taniej, niż klasycznie wziąć do ręki ołówek i rysować na kartce, piękne, wciągające bajki
Kolejny znawca od siedmiu boleści, może programowanie też jest proste bo robione na komputerze?
usunęli Krzysia ?? a To przecież syn twórcy bajki nazywał sie Krzyś i był dla niego inspiracją.
Takie życie. Dla nikogo nie liczą się teraz wartości np. rodzina, uczucia. Byle by tylko mieli kasę z filmu :(
Tak zwane odgrzewanie kotletów i jechanie na starej sławie - najprostszy sposób, żeby dorobić się małej fortuny.
Prawie się z Tobą zgadzam z tym, że lubię odgrzewane schabowe(z musztardą najlepsze). I
użyłbym innej przenośni, ale, rozumiejąc o co ci chodzi, to się z Tobą zgadzam.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2010 o 20:39
Ten nowy Kubuś bardziej przypomina mi odgrzanego kotleta polanego lukrem i dam głowę że w smaku jest podobny.
kiedys dzieci miały wyobraźnie, dziś mają 3D
Bzdury gadasz. Myslisz, ze to wina dzieci? Dzisiejsze dzieci tez maja wyobraznie, popros kiedys przedszkolaka, by ci cos narysowal. Zdziwisz sie, jak wielka wyobraznie ma przedszkolak.
Ja się aż rozpłakałam gdy mój największy idol Garfeild został kreskówką wykonaną w całości techniką komputerową http://www.youtube.com/watch?v=bTftBEssStc&feature=fvsr to nie jest to co kiedyś i te historyjki na chama zmieniane dla młodszych widzów o nie to tak sztucznie teraz wygląda!...Moja ulubiona jego maskotka poszła do szafy...
Ale nie tylko Kubuś i najfajniejszy gruby kot został zmieniony na potrzebę młodszej widowni! Ostatnio w sklepie widziałam okropne gumowe samochodziki z motywami słodkich postaci superbohaterów Marvela malutka naklejka słodziuśkiego Wolverine aż mnie sparaliżowała...Z tym Kubusiem to jest podobna sytuacja jak z Myszką Miki "Klub Myszki Miki" na sam widok jak to zobaczę cofa mi się...co się stało z ciamajdowatym Donaldem gapowatym Goofyim i uroczą Daisy i Minnie? Wszyscy pod względem popularności tego chorego serialu "Dora poznaje świat" naśladują styl kreskówki w misji nauczenia dzieci czegokolwiek nie wiedząc ze starszą widownie która się wychowywała na klasyku może ostro zaboleć....
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2010 o 20:22
Disney wkupił Marvela jakiś rok temu. Też nad tym ubolewam...
"Disney wkupił Marvela jakiś rok temu. Też nad tym ubolewam"
Ej ty mnie tam nie strasz!
A no, Garfield też... Przerażające...
Szkoda uwielbiałem Garfielda. Jako komiks uwielbiałem go sobie poczytać nawet jako starsze dziecko. A teraz ten Garfield 3D jest łagodnie mówiąc do dupy
Oryginalny Kubuś Puchatek był najlepszy, a nie ta podróba;
Krzyś który zmienił płeć... :/
Profanacja! Jak było można?! +
Krzysiu ! Gdzie jesteś ? I czemu twoje miejsce zajęła jakaś dziewczynka ?????
A obejrzał chociaż?
bardzo dobry demot [+]
cała prawda . gratulacje .
Pamiętam jak to pierwszy raz zobaczyłam i się wkurzyłam. Po co podrabiać? :(
A ja się z wami nie zgodzę. Trzeba iść z duchem czasu, a nie żyć przeszłością. Nie uważam, zęby dawne bajki z kiepską grafiką i jeszcze gorszym dźwiękiem były aż, tak dobre. Owszem, przekazywały pewne wartości edukacyjne, ale to samo teraz jest w tzw. 'Klubie Myszki Miki' emitowanym na Disney Channel (wiem, bo moja siostrzyczka ogląda tą kreskówkę regularnie).
Żyć z duchem czasu? Czyli iść owczym pędem. Zakładanie z góry, że co nowe musi być lepsze i basta. A co dawne, musi być do bani i cześć. Ale zanalizować, porównać, nie ma komu! W dobrej bajce, najważniejszy jest scenariusz. I ma być ucztą dla zmysłów. A oglądanie tego typu animacji, choćby scenariusz był nie wiem, jak wspaniały, sprawia ból głowy podobny do słuchania tych afrykańskich trąb na kacu.
byłem mały,kubuś puchatek to było coś.mozna bylo go ogladac godzinami i sie do tych bajek wracało.ale to sie skończylo odkąd pojawił sie w puchatku hefalump(tzw)chyba xd...
odtąd zmieniła sie grafika w puchatku na bardziej plastikową i bylo coraz gorzej,teraz są detektywi jak tosia itp.nie da juz tego ogladac,ale pol roku temu wpadly mi w ręce kasety ze starym kubusiem,i,choc mam 14 lat,ogladalem to z zafascynowaniem jak male dziecko ;]niektórzy ludzie umieją wszystko spart*lić!
WIELKI WIELKI PLUS!! Pierwszy od kilku dni naprawdę dobry demot! Gdybym oceniał na plus tylko to takie demoty to 99/100 dawałbym minusa. Może warto by było wprowadzić 5 punktową skalę? Ten zasłużyłby na 5, a zdecydowana większość nie przekraczałaby 3.
Brawo! Masz wielkiego '+'. Ostatnio słyszałam, że TVP ma pozbyć się wieczorynki - może nie zniszczą większej ilości bajek :/ Próbowałam namówić młodszą kuzynkę do obejrzenia tego Puchatka i po trzech minutach obie dałyśmy spokój. po prostu niektórych rzeczy nie powinno się "poprawiać" i tyle.
Dokładnie! Jako dziecko byłam zwolenniczką Kubusia i przyznam, że tak mi zostało. Jak kiedyś zobaczyłam TO w telewizji to po dwóch minutach przełączyłam. Najzwyczajniej w świecie zrobiło mi się smutno, że zrobili coś takiego z mojej ulubionej bajki. Straciła wszelki urok. Jedyne co pozostaje to dbać, aby młodsze pokolenia miały okazję choć raz zobaczyć starą, świetną wersję Puchatka. :)
+ tylko jest jeden maly blad "wspnialego"
powinno byc "wspanialego"
Nie powinno być "wspanialego", tylko "wspaniałego"!
Kubuś Puchatek w wersji 3D jest O-CHYD-NY!!!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2010 o 21:39
Popieram! Nie można ulepszyć ideału. A szczególnie animacją, której oglądanie sprawia ból fizyczny. Najlepszy kreskówki powstawały w latach 1980-1995. A potem? Wyjątki sporadyczne.
To tylko animacje 3D i bajka jest niby lepsza.? Prawdziwe bajki zostaną w pamięci.
Nie chodzi tylko o animację, tej się nie czepiam, bo to raczej kwestia naszego przyzwyczajenia. Obejrzałam pierwszy odcinek. Drzewo przemiany, superdetektywi, wtf? Żałosne połączenie Kubusia Puchatka, Przygód Trzech Detektywów i Supermana. Co to ma być? Nie wspomnę już o tym, że w pierwszym odcinku bohaterowie zdążyli się pokłócić i pobić w namiocie. Ktoś kiedyś zauważył, żeby w oryginale Kubusia postacie się biły? o_0 Mocne przegięcie moim zdaniem.
Ja oglądałem bajki pod przymusem (nie lubiłem bajek). Nie mogłem pójść spać póki nie obejrzałem dobranocki. A jak nie chciałem oglądać to TRZASK liścia po łbie. Więc sorry ale puchatek źle mi się kojarzy!
KTO TU WPUŚCIŁ TĄ BESTIĘ CO SŁUCHA BIEBERA TAKICH TO JA BYM WIESZAŁ JA TO OGLĄDAŁEM ZANIM TY SIĘ URODZIŁEŚ GÓWNIARZU STRASZNIE PRZEŻYŁEM GDY KŁAPOUCHY ZGINĄŁ WON POTWORZE BEZ UCZUĆ
Dokładnie. [ + ]
Wszystko prędzej czy później spadnie na psy :/ Tak jest ze wszystkim, bez wyjątku...
Kto się nie zgodzi ?! Teraz ten Disney to jakieś dziadostwo .. Dawniej to było coś co każde dziecko zapamięta , no która mała dziewczynka nie chciała być jakąś księżniczką ;),a "Król lew" - kogo nie wzruszał ? .. a teraz ten cały High schol , Hannah czy coś tam .. masakra i beznadzieja .
Są też bardzo dobre produkcje - Wall.E, Piorun czy Odlot. I nikt cechujący się zdrowym rozsądkiem nie nazwie tego beznadzieją.
madrox mówiąc o beznadziei to mam na myśli, "nowy program " telewizyjny,który zwie się właśnie "Disney channel ", i który MOIM zdaniem rujnuje opinię tej świetnej wytwórni.
"Trzeba wiedziec, kiedy ze sceny zejsc" ;)
niepokonanym :)
Racja, pewnych rzeczy nie można ruszać. I co, Disney przewraca się w grobie.
Ja uwielbiałem Muminki, próżno teraz szukać takich bajek..
Zawsze marzyłam, o 4 części Króla Lwa... Takiej,w której uzyli by postaci nie tylko z poprzednich z filmów ale rowniez z Disneyowskich ksiazeczek (są takie, o Królu Lwie, i tam pojawia się wiele więcej postaci. np Tanabi, Kula, Toyo itd.)
Ale cóż, zakończyło sie na KL3 ktore mi się kompletnie nie spodobało.
Nie mam nic przeciwko trójwymiarowym bajkom, ale jak już robią coś takiego, to niech tworzą nowe, a nie przerabiają stare, dobre kreskówki na 3D... ;(
Heh, niedawno włączyłem sobie wieczorynkę i leciał akurat ten odcinek z którego screen mamy na powyzszy,m democie:D
Dałam wczoraj w poczekalni plusa z nadzieją, że to trafi na główną, wchodzę dziś i jest :) A w temacie - dla mnie odnawianie wszelkich bajek, robienie lepszych wersji jest oznaką braku inwencji twórczej autora takiej przeróbki. Bo wymyśliłby coś nowego, a nie leci na sprawdzonej marce.
Dokładnie, wielki plus dla autora, także dlatego, że ten demot jest naprawdę "nie wprost". Jakaś chora moda powstała, żeby teraz wszystkie bajki przerabiać na detektywów i upraszczać fabułę i głębię bajki do granic możliwości. Już pomijając to 3D, które nie ma za grosz czaru. A Kota Filemona, Reksia, Krecika czy Misia z klapniętym uszkiem to muszę sobie na Chomiku szukać:(
A co do Disneya... Wiecie, że ta korporacja zakazała jakichkolwiek innych ekranizacji czy odgrywania Kubusia Puchatka nawet w małych teatrzykach? Przyznam się, że często myśląc "Disney" wymykami się "Microsoft" - nic, tylko zysk.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2010 o 0:02
To już nie to samo :/ teraz robi się ch***we bajki na komputerze... kiedyś to było coś :]
Plusik, szkoda że tak to zrąbali :p
Kiedy dołożą do tej bajki Murzyna i homoseksualistę, żeby było bardziej poprawnie?
nie no, nie wierze;p siedze, patrze, mysle: "chodzi o ta koszmarna grafike na pewno", patrze dalej : "co to k...a za pies?" a tu sie nagle okazuje ze krzysio zmienil plec! czasem zdaje mi sie blogoslawienstwem brak TV przez dlugi czas. 5 lat studiow i nie patrze w to pudlo, i chociaz nie wiem co sie wyprawia, i pozostaja mi wspaniale wspomnienia z dziecinstwa...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2010 o 1:28
nigdy Krzysia nie lubiłem no ale żeby zrobić z niego nią... co to w ogóle za pomysł... eh gdzie się podziały te czasy gdy wkurzony królik chciał wybryknąć tygryskowi dupe do mózgu po tym jak ten rozbrykał mu ogródek... XD
A ja się pytam: gdzie nowy Kubuś ma swój śliczny czerwony sweterek?! Jak byłam mała, to wymusiłam na mamie, żeby mi zrobiła taki na drutach i potem łaziłam przez x czasu w czerwonym i trochę wyciągniętym sweterku.; ) Dla demota oczywiście wielki +, ostatnio próbowałam obejrzeć Kubusia z kuzynką, ale ja wyszłam po kilku minutach... Szkoda, że większość bajek zostaje przerobiona na marny trójwymiarowy szajs, tak jak Kubuś z demota, czy ww. Myszka Miki.: c
Swoją drogą słynny Król Lew był pierwszą animacją Disneya tworzoną na komputerze, ciekaw jestem, czy wtedy też były grupki, które się pultały, że komputer im zastępuje tradycyjny coloring i jest be.
Ja nie mam nic przeciwko animacją komputerowym bo np. Shrek jest normalny. Dla mnie nie powinno przerabiać starych (dobrych) bajek na 3D bo to odbiera im charakter. Jednak to że te bajki (przerobione) są złe nie jest winą 3D tylko tych osłów którzy piszą scenariusze (bo ci co robią animacje robią według scenariusza).
"Dla mnie nie powinno przerabiać starych
(dobrych) bajek na 3D bo to odbiera im charakter"
oto mi chodzilo
http://www.demland.info/dem/komiksy/paski/199.png odpowiedź na wasz rant
Pamiętam tego orginalnego Kubusia Puchatka. Naprawdę nie mam nic przeciwko żeby był w 3D.Ale czemu zmieniać fabułe na taką maslaną? Czemu Królik nie może znowu wpierdzielać tygrysowi za to, że bryknął mu ogródek ;)?
Po prostu dzieci się zmieniają, a ci którzy przerabiają te bajki, myślą ze dostosowują je do młodszej widowni, a tak naprawdę to oni zmieniają stosunek dzieci do bajek. W dzisiejszych czasach, jakby jakiemuś dziecku kazano obejżeć tego starego Puchatka, czy np Muminki, to by uznało, że jesteśmy staroświeccy bo teraz to wszyscy ogladają Supermana i Shreka w 3D ;(. Ja mam 15 lat i jeszcze czasami mam kontakt z młodszymi dziećmi. Po prostu mózg staje... Często żałuję, że nie żyję jakieś 20 lat temu, kiedy nie było jeszcze komputerów itp. Niby to dobry wynalazek, ale strasznie zmienia ludzi... Na gorsze ;(.
Superman to wynalazek współczesny? On już podczas II wojny światowej w komiksach bił nazistów...
ulepszanie starych rzeczy nie wychodzi dobrze, ale kłapouchy jaki był taki jest:))
Krzysiu zmienił płeć ?
kiedyś ta bajka była niezastąpiona a teraz? co z niej zrobili?
Nienawidzę tej podróby Kubusia Puchatka, obejrzałem z siostrzeńcem i poczułem odrazę :P
Co za pacany to minusują ? ;d
Ojaje*e, już mam dosyć, dosyć tych napinaczy co ubzdurali sobie że są demoty idealne których nie wolno minusować bo jak nie to jesteś idiotą, dzieckiem neo lub słuchasz Biebera, tylko dlatego, bo, zacytuję z pewnego komiksu internetowego: "PŁAKAŁEM KIEDY MUFASA ZGINĄŁ GÓWNIARZU!!!"
Kiedyś, kiedyś to bajka była z moralnym przesłaniem, a teraz takie bajki, których bajkami bym nie nazwał to piepszą dzieciom w głowie i potem są takie dzieci neo +
A ja się wychowałem na "Przygodach Marka Piegusa" i "Podróży za jeden uśmiech" (i najpierw wersji czytanej) i na "Gąsce Balbince", i co Wy na to, gnoje!?
wymądrzaj się dalej, ale założę się że nie pamiętasz starego dobrego "Kiwaczka"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lipca 2010 o 21:31
Zdjęcie z Nagrandu?
I tak najfanjniejszy był Johnny Bravo... A teraz nigdzie juz go nie puszczają. A szkoda! odemnie +
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2010 o 13:13
Co jak co ale nad tym... zapłakałam...
Pewnie walt disney przewraca się w grobie.
(+)
a w tym nowym pseudo Kubusiu nie ma Królika i tego niebieskiego ptaszka! (chyba się nazywał Kesi)
ten niebieski sęp też był chyba dorobiony
Ej no kurr to jest już przesada.. Disney zeszedł na psy.! Gdzie jest prawdziwy Kubuś Puchatek.?! Niech się kur*a zastanowią co tym dzieciom pokazują.. Bo sorry, ale przy tym, Hannah Montana i tym podobnych badziewiach przestaję wierzyć w to, że mój brat kiedyś będzie normalny ; /
Te bajki są okropne i tylko piorą dzieciom mózg. Ostatnio na Disney Chanel leciała jakaś taka raczej stara bajka, chyba Król Lew. Powiedziałam mojej siostrze żeby pooglądała, bo kiedyś to oglądałam i jest na prawdę fajne, ale ona, uwielbiająca hane montane, te wszystkie serialiki, bajki 3D itp. na Disney Chanel, powiedziała "nie będę oglądała jakiś głupich staroci"
jak ją usłyszałam to po prostu chciało mi się płakać
bajki przerobione, nowości tworzone grafiką komputerową już nie mają tego czaru co bajki rysowane, disney strasznie schodzi na psy... Walt to chyba w lodówce się przewraca...
Największa porażka jaką kiedykolwiek moje oczy ujrzały .
Ogólnie wszystkie kanały z kreskówkami schodzą na psy .
Rzadko można ogladnac kreskowki typu ed ,edd i edi . laboratorium dextera itp . praktycznie wszystkie bajki to przeplatane przemocą historie o super bohaterach .
wspoczuje dzieciom takiego dzieciństwa . wielkie POZDRO dla disneya i innych wytwórni robiących dzieciom wode z mózgów.
oczywiście plus dla demota .
No dokładnie.
Kocham kubusia
I nie mogę patrzec na coś takiego.
Maskara
Demot genialny.
A ja chętnie obejrzałabym teraz reksia, muminki, smerfy, krecika, rumcajsa .... tylko nie lecą na żadnym kanale -_-
Dokładnie. Świetnie trafiony demot.
Komputerowe gówno...
ubolewam
Dlatego powiedziałam sobie, że kiedy będę miała dzieci, będę im puszczała "stare, dobre" bajki Disneya (czytaj Król Lew, Mała Syrenka, Tarzan, itp.) a nie komputerowy szajs.
a ja się boje puchatka ..:(
xD
Przecież to dzięki Krzysiowi to wszystko powstało...
"Postać Puchatka wyszła spod pióra urodzonego w 1882 roku Alana Alexandra Milne'a. Na pierwsze urodziny synka, Christophera Robina, Milne kupił w luksusowym sklepie Harrodsa pluszowego misia. Krzyś, jego miś oraz przyjaciele - zwierzaki oglądane wspólnie w londyńskim ogrodzie zoologicznym - stały się wkrótce literackimi postaciami. "
A niby chcieli odświeżyć bajkę, przyciągnąć nowych widzów...
Zamiast tego zniszczyli moje wspomnienia z dzieciństwa...
nie wiem po co oni to przerabiają ; / stare bajki bez "polepszaczy" są owiele lepsze i lepiej i milej się je ogląda...
Stare przysłowie mówi: "Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę"
Tak jest i w tym przypadku-dzisiaj bajki produkuje się dla kasy, a nie dla dzieci.