Gdybys przeczytal artykul to wiedzialbys ze ona lubi sobie troche wciagnac KILKA RAZY W ROKU. To tak jakby nazwac kogos kto pije np tylko w swieta alkoholikiem. Nie wprowadzaj ludzi w blad. [-]
to że lubie pizze nie znaczy że jestem uzależniony. gaga może lubić koks i nie być uzaleznioną tak samo jak przeciętny student może lubić browar i nie być alkoholikiem
nie ale browar też lubi. chodzi o to że można coś stosować i nie być uzależnionym. Można pić na imprezie i nie być alkoholikiem. można dla towarzystwa zapalić fajkę i nie być palaczem. tak samo można raz na jakiś czas wciągnąć koks i nie być narkomanem
egoiste, rzecz w tym że kokaina jest nielegalna, chyba że coś przegapiłem. I chodzi tu o hipokryzję społeczeństwa, normalnego człowieka wyzywaliby od ćpunów i zamknęli za posiadanie nielegalnych substancji, a ona ma SŁABOŚĆ do koki. Po prostu ludzie dzielą się na równych i równiejszych wobec prawa.
Bzdura. Żeby kogoś wsadzić za posiadanie koki trzeba ją u niego znaleźć. To że Gaga się pochwaliła dziennikarzom że czasami wciąga kokę nie stanowi żadnego materiału dowodowego. EDIT: a hipokryzja społeczeństwa polega na tym że osobę wciągającą koks raz na pół roku uważa za ćpuna jednoczesnie samemu nie widząc niczego zdrożnego w cotygogniowym popijaniu browarów czy wódki na imieninach u ciotki. Tak, wiem, jedno jest legalne a drugie nie, tylko że ten podział jest nie dość że całkowicie sztuczny to jeszcze wyssany z palca. Alkohol jest wg badań o wiele bardziej groźny niż większość narkotyków
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 sierpnia 2010 o 23:43
Prawdopodobnie gdybym ja wciągała kokainę 'okazjonalnie' i tak nazwaliby mnie narkomanką :]
Poza tym studenci też mówią, że piją okazjonalnie... 'w pierwszy poniedziałek tygodnia' itd...
Że menel, to bym nie powiedział, ale coś w tym jest. Jednak pomimo tego, iż brał, próbował ludziom uświadomić, że to jest złe, i by nie szli w jego ślady. Jako człowieka może i nie można go zbyt wysoko ocenić, ale jako artystę owszem.
tak właśnie myślałem, co ona bierze, że robi takie piosenki. teraz już wiem i mogę tylko powiedzieć, żeby zmieniła dilera. a tak na serio, czy za takie słowa nie można kogoś aresztować?
zacznijmy od tego że każdy o kim policja sie dowiaduje ze ma kontakt nawet z je***ą marihuaną jest ciągany po komisariatach, dostaje wpier*** i probuja z niego wyciagnac informacje.. a myslicie ze ktos jej wpie***lil albo chociaz wzial na komisariat zeby przesluchac.?
druga sprawa.. społeczeństwo uważa że nawet ktoś kto raz zapalił marihuanę jest ćpunem i marginesem.. no ale gwiazda kox może . Poza tym kox to kox i to nie jest alkohol bo mocniej uzaleznia i tego sie nie da poprostu okazyjnie ćpać.. chyba ze inaczej tez odbieramy slowo: "Czasami"
Plus, ale to dotyczy wielu artystów. Mam demota o podobnym przesłaniu, tylko o Ryśku Riedlu. Nie rozumiem czemu robi się z niego takiego wielkiego człowieka. Fakt - głos miał świetny, ogólnie był dobrym muzykiem. Ale on był bardzo poważnie uzależniony od narkotyków (heroiny? nie jestem pewny). I co można o nim usłyszeć? "Bóg", "wspaniały człowiek". Wszystko się zgadza, tylko zamiast człowiek powinien być muzyk, bo jako człowiek nie miał absolutnie nic do zaoferowania. Uważam go raczej za zmarnowany talent niż za gwiazdę polskiej muzyki.
Wiesz... takiego wielkiego człowieka robią z niego tylko dzieci zafascynowane narkotykami, bądź osoby nie znające tej historii. Bardzo podobnie jest z Jimem Morrisonem, Kurtem Cobainem i innymi podobnymi do nich osobami. Co do narkotyku, jakiego używał Riedel, nie mylisz się, była to heroina. W 100% zgadzam się z twoją wypowiedzią, on był świetnym muzykiem, ale nie człowiekiem, o czym już tu wcześniej wspomniałem. Należy jednak pochwalić go za to, że próbował ludziom uświadomić, że to jest złe. Pozwolę sobie zacytować
"-Co byś zrobił, gdybyś miał jeszcze jedną szansę?
-Nie brałbym tego gówna."
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 sierpnia 2010 o 23:11
Przecież ona jest bogata, dla takich nie problem zdobyć narkotyki tak żeby nikt się nie dowiedział. Ogólnie Lady Gaga to gówno jeszcze większe od Justyny Bimber. Bimber przynajmniej tak się nie ubiera i nie pokazują seksu i nagości w jego teledyskach.
wiecie co ja wam powiem- moze w Pl koka i jest droga, ale na zachodzie to sa groszowe sprawy... A stwierdznie, ze ona "czasami" bierze, to tak samo jak powiedziec, ze Amy Winehouse czy Kate Moss czasami biora....Tak samo jak Lily Alien nie powiedziala, ze musi sie odlaczyc od muzycznego i trendy swiatka Londynu, bo za duzo cpa...Tu sie cpa i to duzo, na kazdej imprezie- extasy to tzw disco bisuit,mda, czy cokolwiek....bierze sie srodki uspokajajace dla koni- ketamine, a ostatnia moda to pewien nawoz dla roslin doniczkowych, ktory jeszcze nie zostal uznany za nielegalny...tu prawie wszyscy cpaja, a czasami znaczy- nakazdej imprezie (a te sa z reguly od wtorku do soboty)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 sierpnia 2010 o 19:14
łe tam ja wolę zobaczyć Samanthe Fox w bikini!
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2010 o 15:53
"Oooooh Touch me, touch me. I want to feel your body" XP
do nightwolf1129 :
hahahaha no wiedziałam że napewno ktoś to napisze! :D xdd
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2010 o 16:46
nie jestem znany i mam słabość do kobiet, więc kim jestem?
Mężczyzną.:D
"Nie pozwole chodzić dziewczynką na randki , póki nie skończą 45 lat " . Zajebiste :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2010 o 15:38
Człowieku, miałeś dobrze napisane a i tak zrobiłeś błąd kretyna.
Gdybys przeczytal artykul to wiedzialbys ze ona lubi sobie troche wciagnac KILKA RAZY W ROKU. To tak jakby nazwac kogos kto pije np tylko w swieta alkoholikiem. Nie wprowadzaj ludzi w blad. [-]
To samo chciałam napisać. Ale demot dobry...
Samanta Fox w bikini?..hmm smakowe;P
ale jemu chodzi o reakcje motłochu
Normalnego człowieka zamknęliby za posiadanie narkotyku, u niej to "słabość".
Może gliny jej tak nie lubią,żę wolą,żeby się wykończyła?
Dindar, coś w tym jest :D
to że lubie pizze nie znaczy że jestem uzależniony. gaga może lubić koks i nie być uzaleznioną tak samo jak przeciętny student może lubić browar i nie być alkoholikiem
"tak samo jak
przeciętny student może lubić browar i nie być alkoholikiem"
to mnie rozwaliło ^^
do Tomakisz:
mnie tak samo xD hHAHAHAHAHAH !
+
egoiste: wieżysz w to że przeciętny student tylko "lubi" browar? ;> ;D
nie ale browar też lubi. chodzi o to że można coś stosować i nie być uzależnionym. Można pić na imprezie i nie być alkoholikiem. można dla towarzystwa zapalić fajkę i nie być palaczem. tak samo można raz na jakiś czas wciągnąć koks i nie być narkomanem
egoiste, rzecz w tym że kokaina jest nielegalna, chyba że coś przegapiłem. I chodzi tu o hipokryzję społeczeństwa, normalnego człowieka wyzywaliby od ćpunów i zamknęli za posiadanie nielegalnych substancji, a ona ma SŁABOŚĆ do koki. Po prostu ludzie dzielą się na równych i równiejszych wobec prawa.
Bzdura. Żeby kogoś wsadzić za posiadanie koki trzeba ją u niego znaleźć. To że Gaga się pochwaliła dziennikarzom że czasami wciąga kokę nie stanowi żadnego materiału dowodowego. EDIT: a hipokryzja społeczeństwa polega na tym że osobę wciągającą koks raz na pół roku uważa za ćpuna jednoczesnie samemu nie widząc niczego zdrożnego w cotygogniowym popijaniu browarów czy wódki na imieninach u ciotki. Tak, wiem, jedno jest legalne a drugie nie, tylko że ten podział jest nie dość że całkowicie sztuczny to jeszcze wyssany z palca. Alkohol jest wg badań o wiele bardziej groźny niż większość narkotyków
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2010 o 23:43
To nawet po niej widać. Przecież całkiem na trzezwo by tego nikt nie wymyślił...
o tak, Samantha ma zajebiste cycuchy :)
nie porównał bym koksu do pizzy ale spoko ;p
A widziałeś chociaż ten wywiad? Ona mówi, ze nie wciąga kokainy codzennie, bądź że jest uzależniona, tylko mówi, ze robi to okazjonalnie.
Prawdopodobnie gdybym ja wciągała kokainę 'okazjonalnie' i tak nazwaliby mnie narkomanką :]
Poza tym studenci też mówią, że piją okazjonalnie... 'w pierwszy poniedziałek tygodnia' itd...
To samo jak nie jesteś znany to nazwą cię wariatem(ew. popie****onym) a jak jesteś sławny to cię nazwą ekscentrykiem.
Bzdura. Oczywiście dla różnych osób ludzie dobierają słowa różnej wagi, ale nie zauważyłem aby celebryci typu lady Gagi byli oszczędzani w ten sposób.
to aż przykre patrzeć jak ci ludzie z show-biznesu się sami wykańczają może Gaga to nie szczególnie ale już Britney chociażby
A Rysiek Riedel to żałosny menel
Że menel, to bym nie powiedział, ale coś w tym jest. Jednak pomimo tego, iż brał, próbował ludziom uświadomić, że to jest złe, i by nie szli w jego ślady. Jako człowieka może i nie można go zbyt wysoko ocenić, ale jako artystę owszem.
Kolejne szukanie sensacji tam gdzie jej nie ma.
bo są Ludzie i ludzie
ćpun pozostaje ćpunem, nieważne ile ma na koncie
piczka ktora kariere tworzy na skandalach typu mam fiuta, polykam rozance itd
Bohater pewnego horroru nie jest psychopatą-mordercą... on ma tylko słabość do mordowania ludzi siekierą :)))
tak właśnie myślałem, co ona bierze, że robi takie piosenki. teraz już wiem i mogę tylko powiedzieć, żeby zmieniła dilera. a tak na serio, czy za takie słowa nie można kogoś aresztować?
Gaga jest ble. Zryta jest.
gaga zryta jest a koka jest the best. szkoda że taka droga 120zł/g:((( (ale wystarczy już do dobrej imp 200mg:))
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2010 o 20:38
niedość ze nagrywa huyową muze to jeszcze ćpa pff 'artystka'
to tylko jeden przykład tego, że "gwiazdy" nie mogą być złymi osobami. Wszyscy są super
Każdy powinien móc truć się tym, co lubi. Ja mam słabość do roślin: żyta, pszenicy, chmielu, ziemniaków, tytoniu i konopii...
I od razu widać kto siedzi na plotkarskich portalach.
To onet.pl...
zacznijmy od tego że każdy o kim policja sie dowiaduje ze ma kontakt nawet z je***ą marihuaną jest ciągany po komisariatach, dostaje wpier*** i probuja z niego wyciagnac informacje.. a myslicie ze ktos jej wpie***lil albo chociaz wzial na komisariat zeby przesluchac.?
druga sprawa.. społeczeństwo uważa że nawet ktoś kto raz zapalił marihuanę jest ćpunem i marginesem.. no ale gwiazda kox może . Poza tym kox to kox i to nie jest alkohol bo mocniej uzaleznia i tego sie nie da poprostu okazyjnie ćpać.. chyba ze inaczej tez odbieramy slowo: "Czasami"
Plus, ale to dotyczy wielu artystów. Mam demota o podobnym przesłaniu, tylko o Ryśku Riedlu. Nie rozumiem czemu robi się z niego takiego wielkiego człowieka. Fakt - głos miał świetny, ogólnie był dobrym muzykiem. Ale on był bardzo poważnie uzależniony od narkotyków (heroiny? nie jestem pewny). I co można o nim usłyszeć? "Bóg", "wspaniały człowiek". Wszystko się zgadza, tylko zamiast człowiek powinien być muzyk, bo jako człowiek nie miał absolutnie nic do zaoferowania. Uważam go raczej za zmarnowany talent niż za gwiazdę polskiej muzyki.
Wiesz... takiego wielkiego człowieka robią z niego tylko dzieci zafascynowane narkotykami, bądź osoby nie znające tej historii. Bardzo podobnie jest z Jimem Morrisonem, Kurtem Cobainem i innymi podobnymi do nich osobami. Co do narkotyku, jakiego używał Riedel, nie mylisz się, była to heroina. W 100% zgadzam się z twoją wypowiedzią, on był świetnym muzykiem, ale nie człowiekiem, o czym już tu wcześniej wspomniałem. Należy jednak pochwalić go za to, że próbował ludziom uświadomić, że to jest złe. Pozwolę sobie zacytować
"-Co byś zrobił, gdybyś miał jeszcze jedną szansę?
-Nie brałbym tego gówna."
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2010 o 23:11
demot pierwsza klasa
Ale to takie gówno wk@#$%@$#ia mnie codziennie rano w radiu! Piosenek o czymś i dla kogoś jakoś nie opuszczają...
Taa tylko, że Lady Gaga bierze pare razy na rok a narkoman nałogowo.
Przecież ona jest bogata, dla takich nie problem zdobyć narkotyki tak żeby nikt się nie dowiedział. Ogólnie Lady Gaga to gówno jeszcze większe od Justyny Bimber. Bimber przynajmniej tak się nie ubiera i nie pokazują seksu i nagości w jego teledyskach.
chyba na odwrót
wiecie co ja wam powiem- moze w Pl koka i jest droga, ale na zachodzie to sa groszowe sprawy... A stwierdznie, ze ona "czasami" bierze, to tak samo jak powiedziec, ze Amy Winehouse czy Kate Moss czasami biora....Tak samo jak Lily Alien nie powiedziala, ze musi sie odlaczyc od muzycznego i trendy swiatka Londynu, bo za duzo cpa...Tu sie cpa i to duzo, na kazdej imprezie- extasy to tzw disco bisuit,mda, czy cokolwiek....bierze sie srodki uspokajajace dla koni- ketamine, a ostatnia moda to pewien nawoz dla roslin doniczkowych, ktory jeszcze nie zostal uznany za nielegalny...tu prawie wszyscy cpaja, a czasami znaczy- nakazdej imprezie (a te sa z reguly od wtorku do soboty)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 sierpnia 2010 o 19:14
Taa fajnie to zauważyłeś + Ten show biznes jest mega popierdo**** oni mogą wszystko bo mają pieniądze.
Ewentualnie ćpun.