Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1526 2017
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K kropka987
+4 / 12

połowa to za dużo ale na pewno części tych co znam bym nie znała. daję +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katajiina
+2 / 8

Prawda jest taka, że ani nikonie nie poznałam (jako dopiero co spotkać, zapoznać się z kimś) ani nie poznałam (jako wiedzieć o kimś bardzo dużo, dobrze go poznać) przez alkohol ani dzięki niemu. ani jednej osoby. a znam ich setki. kolejny demot z kategorii "gdyby było "ja" zamiast "ty" może i byłby plus". chociaż w tym przypadku i tak by nie było bo nie lubię upijania się, picia i alkoholi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aagataa15
-4 / 4

Prawda... Ale cóż... Tak bywa czasmi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kab
+2 / 2

Ciekawe w którym roku autor tego demotywatora stracił nadzieje, że trafi on jeszcze na główną..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Harry9010
0 / 0

Prawda jest taka że nie pamiętam tych ludzi, ale oni mnie pamiętają . . . :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Beniak
0 / 0

Nie piję i nie zamierzam pić. I nie zamierzam spotykać się z osobami, które jedynie jak wypiją piwo to potrafią rozmawiać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PonuryZniwiarz
-4 / 8

Nie mówiąc o trawce i papieroskach...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Karzolinio
0 / 0

hmmm...przez trawkę? Mi się wydaje, że palić powinno się z zaufanymi ludźmi. Przez alkohol? Owszem poznałem 5-10 osób, tzw. kumple, kumpli :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kokosnh
+30 / 32

i gdyby nie on, pamiętał byś połowę ludzi więcej...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agusia27
-2 / 2

haha jesteś na mistrzach :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar OneBoy
+4 / 18

Prawda jest taka,że prawie wcale nie piję i jakoś mam więcej znajomych niż niejeden szpanerski 'pijak'.Co
najważniejsze preferują większe wartości niż to by się nachlać za wszelką cenę przy każdej
nadarzającej się okazji.Owszem chodzę na imprezy i to często,ale nie w celu upicia się tylko właśnie w celu zapoznania nowych ludzi-na trzeźwo.Tym samym unikam późniejszych rozczarowań...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2012 o 11:40

W WolFik89
-3 / 11

gdyby nie on to połowa pewnie by sie nawet nie urodziła :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dodo360
+9 / 9

więc liczba znajomych sugeruje o poziomie pijaństwa.
Dużo znajomych = alkoholik ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Znienawidzona
+6 / 8

Prawda jest taka, że się mylisz, bardzo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar v4ns
+8 / 10

Prawda? Gówno prawda... Wszyscy moi znajomi nie styknęli się ze mną dzięki alkoholowi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar boyka89
+9 / 9

W takim razie to jest g*wno prawda:) Co mają powiedzieć abstynenci, którzy mają znajomych?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Karzolinio
-1 / 3

Kur...już nie dociekajcie tak. Czy jeżeli są demoty typu "Alkohol, połowa twoich znajomych ma
zmarnowane przez nie dzieciństwo"(chodzi tu o alkoholizm rodzica) to też byście pisali "Gówno prawda,
rodzice moich znajomych nie piją" ?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2012 o 18:58

avatar boyka89
+2 / 2

Tu nie chodzi o "dociekanie", a o wrzucanie ludzi do jednego "wora". Opisywana przez Ciebie sytuacja jest skrajnie inna, a operowanie słowami "połowa Twoich..." jest niebezpieczne. Osobiście wolę stwierdzenia "...możliwe, że część..." z naciskiem na "możliwe", co wyklucza stanowcze stwierdzenie. Podsumowując jest to miejsce na komentowanie tego co pojawia się wyżej, stąd każdy ma prawo "dociekać" i wyrażać opinie te słuszne wg niego samego i mniej słuszne lub w ogóle wg innych. Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R redblue
+4 / 4

U mnie alkohol zastępuje piłka nożna. Co chwila nowi znajomi. No i zdrowszy tryb życia, alkohol piję już ze znajomymi ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar doliwaq
+1 / 3

Czemu tak sugerujesz? Prawda, od czasu do czasu napiję się alkoholu, ale nie jestem jakimś cholernym pijakiem który szlaja się od imprezy do imprezy albo co weekend chleje z kolegami na domówkach. Nie jestem też studentem. Dlatego następnym razem napisz lepiej "...że gdyby nie alkohol większość nie znała by połowy ludzi". Nie należę do większości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zymek306
0 / 2

Całkiem normalne, że na imprezach, domówkach poznaje się znajomych, ale kto idzie z jedynym założeniem napicia/naje*nia się? Raczej z myślą o dobrą zabawę i przy okazji, dla lepszego humoru pijemy alko. Jednak znajomych poznajemy nie przez wódę, ale przez to że wychodzimy do ludzi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Glimpse
+1 / 3

ja nadal nie znam połowy ludzi - mam rozumieć, że jeszcze dużo alkoholu przede mną?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S shoes08
0 / 2

no jeżeli mowisz o sobie to współczuje. ja najpierw poznaję ludzi pozniej z nimi piję

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DPunisher
+1 / 3

mało tego - gdyby nie alkohol, wielu by się także nie urodziło

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chestnutstalion
+2 / 2

Ja nie piję i mam wielu znajomych, mam z kim wyjść i pogadać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lunka91
+3 / 3

Komentarz usunięty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Beeetiii
+2 / 2

Prawda jest taka, że nie chleje nałogowo, a jak już się napije, to odrobinę dla towarzystwa. Nie wiem dlaczego ludzie uważają że wszystko się zawdzięcza alkoholowi. Jak kogoś poznawałam, i ten ktoś był naj*bany jak szpak, to dobrego wrażenia na mnie nie zrobił. Więc nie wiem czym się tak szczycicie, że chlejecie, że jak chlejecie to nic nie pamiętacie, że cwani i mądrzy po pijaku jesteście, że najlepsze wspomnienia są po pijaku, jakby bez alkoholu ich mieć by nie można. Każdy na tych demotach jest dumny z tego że ile o on nie pił w życiu, ale to jest zwyczajnie żałosne. Kiedy ktoś się chwali jak się narąbał, to wiadomo że ma z 17 lat i alkohol jest dla niego czymś zajebistym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mistrz94
+2 / 2

połowy z nas też by zapewne nie było

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SenRebelianta
+1 / 1

Nie pije :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LadyGrinningSoul
0 / 0

Znam sporo ludzi, mam sporo znajomych. Prawda jest taka, że nie piję, a autor jest kretynem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T trzczaczek
+1 / 1

A ja powiem tak.

Alkohol pomaga tylko powiedzieć to co się czuje.
Możesz okazywać uczucia i wogóle ale tego nie powiesz.

Nie pije.
Ale znam wielu ludzi którzy bez alkoholu mi dużo mówili :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krishak
0 / 0

Chyba Ty...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Endurance
+1 / 1

No nie mogę już się odezwała rzesza abstynentów, tu chodzi oto że po nie dużej dawce alkoholu człowiek jest śmielszy w kontaktach między ludzkich :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S spostrzegawczy
0 / 0

Może wtedy człowiek jest czasem za śmiały w relacjach z ludźmi:P Już nie jedna osoba powiedziała
delikatnie ujmując " jedno lub kilka słów" za dużo. Często po tym relacje mogą się skończyć- nie
każdy pije na umór i potem pamięta, co mu ta "śmiała" osoba powiedziała :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2012 o 0:46

N nanab
0 / 0

Gówno prawda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar drakulka
0 / 0

prawda nie jest taka bo alkohol piję wyłącznie z ludźmi których już wcześniej znałam, tj. jedna koleżanka i moi starzy! z nikim więcej nie piłam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Adder
+1 / 1

Prawda, prawda, gówno prawda

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Egghead
+1 / 1

Prawda jest taka, że nie znam połowy ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SadFrog
0 / 0

Prawda jest taka, że alkohol może zniszczyć życie i gdyby nie on miałbym ojca a nie człowieka o którym nic nie wiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Traffikka
0 / 0

FAKE! :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bianca202
0 / 0

Co tam pływa oprócz tego lodu i whisky? Oliwki jakieś?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KarolSk
0 / 0

Współczuję, że połowę swoich znajomych poznałeś tylko dzięki alkoholowi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem