Dokładnie!!! Andrzej miał bogatą karierę,boksował w wadze ciężkiej akurat wtedy gdy miała ona najlepszych pięściarzy, a i on umiał być wśród nich. Po za tym wystarczy popatrzeć na statystyki kilkanaście lat wstecz, to jest historia którą on sobie napisał sam!!! (+)
To prawda, Andrzej był swego czasu "dumą i nadzieją białych" w boksie. Nie udało mu się jednak opanować jednej z najważniejszych technik bokserskich - własnej psychiki. Większość swoich, przegranych, walk oddał jeszcze w szatni.
Dokładnie. Andrew to był bokser. Oglądanie jego walk sprawiało przyjemność, było bardzo emocjonujące. To były walki, a nie to co dzisiaj - tzw. "szachowe pojedynki bokserskie". Na niektórych można zasnąć. Z Andrzejem było to nie do pomyślenia. A że Adamek go pokonał? Andrew był już za stary. Gdyby Adamek walczył z Gołotą, kiedy ten był w szczytowej formie, ten pojedynek skończył by się bardzo szybko. Każdy chyba się domyśla z jakim skutkiem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 września 2010 o 19:33
Gołota u szczytu swoich mozliwosci mogl bez problemu ze swoim stylem walki i technika zdobyc mistrzostwo swiata. Mial sole woli , wole walki i determinacje . Zabila go jednak slaba psychika , co wyszlo obydwu walkach z Bowem . Adamek dzis ma podobne cechy do Andrzeja tylko brakuje mu najwazniejszego - mocnego uderzenia , ktore mial Gołota . Co do innych bokserow na krytyke zasluguje Saleta szczegolnie za to , ze chcial wybic Najmanowi boks z glowy . Najman nie powinien boksowac , ale Saleta nie ma prawa mu tego udowadniac , bo sam byl slaby . Jego styl walki byl zenujacy , antybokserski . Niby jakims trafem zdobyl mistrzostwo Europy , ale jak wyprowadzal 2 uderzenia na runde i robil potem 100 unikow to czy to mozna nazwac boksem .
Był też bardzo pracowity zadawał najwięcej ciosów - o czym świadczy fakt, że nigdy nie przegrał na punkty. Mankamentem były i SĄ nerwy. Adamek jeszcze nie jest tym kim był Andrzej w Heavyweight w latach 90-tych.
Kilkanaście lat temu rzeczywiście jego osiągnięcia były powodem do dumy. W ostatnich latach się kompletnie skompromitował, co do tego raczej nie ma wątpliwości:)
Akurat to zdjęcie zrobiono po jego ZWYCIĘSKIEJ walce z kolesiem bodajże o nazwisku Mollo (nie interesuję się boksem, po prostu widziałem walkę przypadkiem i zapadła mi w pamięć). Ale demot na +
Nie tylko dzięki wygranym zyskuje się szacunek. Andrzej dla mnie i tak jest mistrzem. Obrażają
go tylko gówniarze, co nie wiedza nic o boksie i są zafascynowani Adamkiem. Nie pamiętacie tych
walk, na które się czekało do 5 rano, gdzie Endrju lał murzynów. Kolejny przykład - Małysz
skakał daleko - każdy go wielbił, chwalił i kochał. Teraz rzadko zwycięża - każdy go olewa.
Tak samo reprezentacja w nogę. "WygraliŚMY, przegraLI".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 września 2010 o 18:47
Mówisz że jestem gówniarzem co nic nie wie o boksie a sam twierdzisz że walczył z Bowem o mistrzostwo co jest nie prawdą. Mam szacunek do Gołoty bo dużo zrobił dla polskiego boksu ale nigdy nic znaczącego nie wygrał a mógł bo miał umiejętności a zabrakło mu tylko lepszej psychiki
Chocby braz dla Polski na olimpiadzie w Seulu i Atenach. Do tego mial w swojej karierze tylko 8 porazek ktore przycmily ponad 40 walk zwycieskich. Jeden z najlepszych piesciarzy w naszym kraju
Andrzej to legenda polskiego bosku. Nikt nie przebije jego popularności. Do teraz pamiętam jak miałem 6,7,8 lat i cała rodziną o 3:00 w nocy się budziliśmy, żeby oglądać walkę Andrzeja ;]
Tak to prawda. Dzieci się podniecają dzisiaj wytatuowanymi gwiazdorami a nie bokserami. Dodam tylko że wg mnie gdyby Andrzejowi nie tak szybko zorganizowano walki z najlepszymi to pas by miał. Faktycznie jak sobie przypomnę 3-4 w nocy - z Ojcem oglądamy walkę Gołoty , a mi serce wali jak dzwon. Nerwy nie z tej ziemi.
Mówcie co chcecie. Dla mnie i tak jest najlepszym Polskim bokserem. Dajcie takiego Adamka kilka lat wstecz do walki z Tysonem, albo z Lenoxem. Albo choćby do tych których Andrzej pokonał. Wolne żarty.
A no fakt, nie umniejszajac Adamka, ktory rowniez jest swietnym bokserem, gdy golota byl mlody, rowniez byl bardzo dobry. Tez pamietam te czasy gdy pozna noca ogladalo sie te walki ;)
Gołota... jak narazie najwiekszy fajter w historii Polski. i nie rozumiem tylko czemu za granicami naszego kraju jego nazwisko kojarzone jest z wielkim bokserem, a u nas sie z niego smieja?! z lewisem dostal z tysonem tez ale do tych ludzi nie dobieralo sie pierwszego lepszego janka z ulicy. zaby dostac szanse walki z nimi trzeba bylo byc napier****czem nie z tej planety. i mielismy takiego jednego golote. zaluje, iz nie urodzilem sie troche wczesniej. napewno widzialbym jego wszystkie walki. teraz zostalo trzymac kciuki za Adamka i wierzyc, ze dojdzie kiedys tam gdzie Andrzejowi sie niestety nie udalo. choc Tomek nie bedzie juz mial okazji bic sie z takimi slawami i legendami boksu co Golota. wielkie 5 dla fanow Goloty i prawdziwych kibicow boksu.
Dokładnie!!! Andrzej miał bogatą karierę,boksował w wadze ciężkiej akurat wtedy gdy miała ona najlepszych pięściarzy, a i on umiał być wśród nich. Po za tym wystarczy popatrzeć na statystyki kilkanaście lat wstecz, to jest historia którą on sobie napisał sam!!! (+)
To prawda, Andrzej był swego czasu "dumą i nadzieją białych" w boksie. Nie udało mu się jednak opanować jednej z najważniejszych technik bokserskich - własnej psychiki. Większość swoich, przegranych, walk oddał jeszcze w szatni.
Dokładnie. Andrew to był bokser. Oglądanie jego walk sprawiało przyjemność, było bardzo emocjonujące. To były walki, a nie to co dzisiaj - tzw. "szachowe pojedynki bokserskie". Na niektórych można zasnąć. Z Andrzejem było to nie do pomyślenia. A że Adamek go pokonał? Andrew był już za stary. Gdyby Adamek walczył z Gołotą, kiedy ten był w szczytowej formie, ten pojedynek skończył by się bardzo szybko. Każdy chyba się domyśla z jakim skutkiem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2010 o 19:33
Gołota u szczytu swoich mozliwosci mogl bez problemu ze swoim stylem walki i technika zdobyc mistrzostwo swiata. Mial sole woli , wole walki i determinacje . Zabila go jednak slaba psychika , co wyszlo obydwu walkach z Bowem . Adamek dzis ma podobne cechy do Andrzeja tylko brakuje mu najwazniejszego - mocnego uderzenia , ktore mial Gołota . Co do innych bokserow na krytyke zasluguje Saleta szczegolnie za to , ze chcial wybic Najmanowi boks z glowy . Najman nie powinien boksowac , ale Saleta nie ma prawa mu tego udowadniac , bo sam byl slaby . Jego styl walki byl zenujacy , antybokserski . Niby jakims trafem zdobyl mistrzostwo Europy , ale jak wyprowadzal 2 uderzenia na runde i robil potem 100 unikow to czy to mozna nazwac boksem .
Był też bardzo pracowity zadawał najwięcej ciosów - o czym świadczy fakt, że nigdy nie przegrał na punkty. Mankamentem były i SĄ nerwy. Adamek jeszcze nie jest tym kim był Andrzej w Heavyweight w latach 90-tych.
Kilkanaście lat temu rzeczywiście jego osiągnięcia były powodem do dumy. W ostatnich latach się kompletnie skompromitował, co do tego raczej nie ma wątpliwości:)
co wam przypomina jego oko:D?
cipka :) ha ha ha :)
oko
@henry18
Byś jeszcze jakąś kiedyś widział...
Akurat to zdjęcie zrobiono po jego ZWYCIĘSKIEJ walce z kolesiem bodajże o nazwisku Mollo (nie interesuję się boksem, po prostu widziałem walkę przypadkiem i zapadła mi w pamięć). Ale demot na +
Ilu z nas krzyczało 10 lat temu Andrew załatw asfalta?!?!
HAhah:D fajna cipa na oku ;D
A co on wygrał ? Miał potencjał ale mistrzem nigdy nie był
Nie tylko dzięki wygranym zyskuje się szacunek. Andrzej dla mnie i tak jest mistrzem. Obrażają
go tylko gówniarze, co nie wiedza nic o boksie i są zafascynowani Adamkiem. Nie pamiętacie tych
walk, na które się czekało do 5 rano, gdzie Endrju lał murzynów. Kolejny przykład - Małysz
skakał daleko - każdy go wielbił, chwalił i kochał. Teraz rzadko zwycięża - każdy go olewa.
Tak samo reprezentacja w nogę. "WygraliŚMY, przegraLI".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2010 o 18:47
Mówisz że jestem gówniarzem co nic nie wie o boksie a sam twierdzisz że walczył z Bowem o mistrzostwo co jest nie prawdą. Mam szacunek do Gołoty bo dużo zrobił dla polskiego boksu ale nigdy nic znaczącego nie wygrał a mógł bo miał umiejętności a zabrakło mu tylko lepszej psychiki
Chocby braz dla Polski na olimpiadzie w Seulu i Atenach. Do tego mial w swojej karierze tylko 8 porazek ktore przycmily ponad 40 walk zwycieskich. Jeden z najlepszych piesciarzy w naszym kraju
Ło kur*a! On ma cip*kę zamiast oka!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2010 o 20:38
Warto przypomnieć , że mimo tej kontuzji wygrał tą walkę :)
Zdjęcie zrobione po walce z Mike'em Mollo ,wygranej dla Andrzeja.
super pomysł i wykonanie również +
To oko wygląda jak bułka z dzemem truskawkowym z Lidla za 3,99zł / 400g (polecam go!)
=ALE MA P1ZDE NA OKU!
demot:ruchnąłbym
demot:Awangarda Walki:Kiedy twoje oko po uderzeniu wygląda jak cipka
jest cipka, jest główna!
Andrzej zawsze byl wielki
Ilu jeszcze niewyżytych neosów skomentuje wygląd tego oka?
Nie ważne co mówią pseudo znawcy... Ważny jest szacunek publiki i dzielni. :)
To prawda. Porażki zapamiętuje każdy (szczególnie czyjeś), a o dobrych rzeczach nikt nie pamięta. Choćby ich było więcej niż tych złych...
ENDRJU JEST LEGENDĄ!
Andrzej to legenda polskiego bosku. Nikt nie przebije jego popularności. Do teraz pamiętam jak miałem 6,7,8 lat i cała rodziną o 3:00 w nocy się budziliśmy, żeby oglądać walkę Andrzeja ;]
pier..lony tymbark zasłania demoty juz nigdy nie kupie tego napoju, mysla ze moga byc tak bezczelni ...
Tak to prawda. Dzieci się podniecają dzisiaj wytatuowanymi gwiazdorami a nie bokserami. Dodam tylko że wg mnie gdyby Andrzejowi nie tak szybko zorganizowano walki z najlepszymi to pas by miał. Faktycznie jak sobie przypomnę 3-4 w nocy - z Ojcem oglądamy walkę Gołoty , a mi serce wali jak dzwon. Nerwy nie z tej ziemi.
Mówcie co chcecie. Dla mnie i tak jest najlepszym Polskim bokserem. Dajcie takiego Adamka kilka lat wstecz do walki z Tysonem, albo z Lenoxem. Albo choćby do tych których Andrzej pokonał. Wolne żarty.
A no fakt, nie umniejszajac Adamka, ktory rowniez jest swietnym bokserem, gdy golota byl mlody, rowniez byl bardzo dobry. Tez pamietam te czasy gdy pozna noca ogladalo sie te walki ;)
Ja będę pamiętał Taniec z Gwiazdami...
respect
A w czym on zwyciężył? W bierkach w trzeciej klasie? xDDD
Gołota... jak narazie najwiekszy fajter w historii Polski. i nie rozumiem tylko czemu za granicami naszego kraju jego nazwisko kojarzone jest z wielkim bokserem, a u nas sie z niego smieja?! z lewisem dostal z tysonem tez ale do tych ludzi nie dobieralo sie pierwszego lepszego janka z ulicy. zaby dostac szanse walki z nimi trzeba bylo byc napier****czem nie z tej planety. i mielismy takiego jednego golote. zaluje, iz nie urodzilem sie troche wczesniej. napewno widzialbym jego wszystkie walki. teraz zostalo trzymac kciuki za Adamka i wierzyc, ze dojdzie kiedys tam gdzie Andrzejowi sie niestety nie udalo. choc Tomek nie bedzie juz mial okazji bic sie z takimi slawami i legendami boksu co Golota. wielkie 5 dla fanow Goloty i prawdziwych kibicow boksu.
demot::Sukcesy trwają, dopóki ich ktoś nie spieprzy. Porażki są wieczne.
Świetny demotywator karolrelax. Jeden z lepszych, które widziałem na tej stronie.
Jak najbardziej prawdziwy, trzymajcie się tego hasła!