on przynajmniej wykorzystał ją jako opiekuna dla psów. mnie dziewczyna bezczelnie przeleciała kilka razy zanim ze mną zerwała. to się nazywa wykorzystać do samego końca.
ładna bajka, a powiedz mi jeszcze gdzie był i co zwiedzał, ok? Bo to ciekawe pewnie jest. A i jakiej rasy psy, bo pewnie jest dobrym człowiekiem skoro kocha psy. I taki rozważny! Przemyślał wszystko wcześniej!
Ja do samego końca wykorzystuje kubek po jogurcie. Jestem lepszy niż niejedna zmywarka ;PP
A propo demota: Nie wiem jak określić twojego chłopaka, ( ;( )
Nie ważne czy to wersja kobieca czy męska.
1. Po co zostawać cały dzień z dwoma psami aby nie czuły się same? Dwa psy nigdy nie będą same.
2. Zwrot "Podobno" wskazuje, że autor nie jest pewien... czyli nie usłyszał tego od partnera. Zatem najprawdopodobniej jest to jego domysł na zasadzie "Zerwałeś ze mną... na pewno planowałeś to wcześniej, już ja to wiem".
Wniosek - ktoś kto zostaje w domu z dwoma psami aby nie czuły się same i jest obsesyjnie podejrzliwy -> murowany kandydat do zerwania. Kto chciał by z taką osobą spędzić życie...
Nie ważne skąd to się wzięło. Mnie taka historia spotkała naprawdę. Tydzień chodziłam dwa sierściuchy karmić rano, wieczorem i czasami po południu, jak on był na tygodniowym wyjeździe- wolontariacie. Po dwóch dniach od przyjazdu, stwierdził, że to koniec. Uhh jeszcze mieszkanie posprzątałam i pranie mu zrobiłam... i doszłam do wniosku: NIGDY WIĘCEJ POŚWIĘCANIA SIEBIE I SWOJEGO CZASU DUPKOM (koty były fajne)!
Będziemy teraz ziom bawić się kobietami tak jak one ku*wa bawią się nami.. !! dobrze!! jedziesz suke! juz stracilem do was zaufanie! juz zadna sie mna nie bedzie bawic!!
Co za ch*j. Mój były do końca wmawiał mi jak to mnie bardzo kocha, że życ nie może beze mnie itp. Potem zerwaliśmy o mamusie ale mieliśmy dalej byc razem. W dzień jego "wyznan" prowadzał się juz z inna.
swinia...
on przynajmniej wykorzystał ją jako opiekuna dla psów. mnie dziewczyna bezczelnie przeleciała kilka razy zanim ze mną zerwała. to się nazywa wykorzystać do samego końca.
Wszystko na odwrót -> http://www.yafud.pl/452/
Historyjka była na Kwejku,Yafudzie i jeszcze na jakimś portalu - ludzie bądźcie bardziej pomysłowi a nie ściągajcie od innych.
Przykro mi.
Widziały gały co brały.
Historyjka zerżnięta z innej strony, oczywiście role odwrócone bo w oryginale kobieta okazała się cwaniarą.
Taki sam demot był , tylko ze dziewczyna zostawila, do cholery po co ta wojna żeńsko-męska .
ładna bajka, a powiedz mi jeszcze gdzie był i co zwiedzał, ok? Bo to ciekawe pewnie jest. A i jakiej rasy psy, bo pewnie jest dobrym człowiekiem skoro kocha psy. I taki rozważny! Przemyślał wszystko wcześniej!
podałabyś źródło... było na yafudzie... w wersji męskiej ;/
Jak przepisywać z yafuda to słowo w słowo
kurcze mądry facet, a co psy miały same zostać? dobrze pomyślał.
Kolejna "baśń", do tego sparafrazowana z innego serwisu, zmieszczona na potrzeby głównej. Kto to jeszcze kupuje?...
Admin i jak na razie 352 osoby z 388 oceniających...
Fajny chłopak co na urlop pojechał bez ciebie.
Wszystko byłoby zajebi*cie, gdyby nie to, że to jest z yafuda, i do tego wszystko jest na odwrót _/
http://www.yafud.pl/452/
Masz tu wiadro, idź się wypłacz.
Co za głupota- skoro pojechał na urlop sam to powinno byc jasne, że coś jest nie tak.
Nie ma to jak przeinaczyć historyjkę pewnej suki na historyjkę pewnego chama, aby feministki miały pożywkę... No ale Kopernik była kobietą :)
Ja do samego końca wykorzystuje kubek po jogurcie. Jestem lepszy niż niejedna zmywarka ;PP
A propo demota: Nie wiem jak określić twojego chłopaka, ( ;( )
Taaprawie idealnie z yafuda. Tyle że tam pani poczuła się wielce obrażona bo tam pisało że to dziewczyna zostawiła swojego chłopaka. [-]
Nie ważne czy to wersja kobieca czy męska.
1. Po co zostawać cały dzień z dwoma psami aby nie czuły się same? Dwa psy nigdy nie będą same.
2. Zwrot "Podobno" wskazuje, że autor nie jest pewien... czyli nie usłyszał tego od partnera. Zatem najprawdopodobniej jest to jego domysł na zasadzie "Zerwałeś ze mną... na pewno planowałeś to wcześniej, już ja to wiem".
Wniosek - ktoś kto zostaje w domu z dwoma psami aby nie czuły się same i jest obsesyjnie podejrzliwy -> murowany kandydat do zerwania. Kto chciał by z taką osobą spędzić życie...
Nie ważne skąd to się wzięło. Mnie taka historia spotkała naprawdę. Tydzień chodziłam dwa sierściuchy karmić rano, wieczorem i czasami po południu, jak on był na tygodniowym wyjeździe- wolontariacie. Po dwóch dniach od przyjazdu, stwierdził, że to koniec. Uhh jeszcze mieszkanie posprzątałam i pranie mu zrobiłam... i doszłam do wniosku: NIGDY WIĘCEJ POŚWIĘCANIA SIEBIE I SWOJEGO CZASU DUPKOM (koty były fajne)!
bierz to tak: jak by dopadły te koty bez twojej opieki?
@up "NIEWAŻNE"! ;)
Rozśmieszyło mnie to, mam dziwne poczucie humoru.
W sumie to też bym tak zrobiła na jego miejscu.
świnia.
ja nie moge. co za koles.nie mam slow. wspolczuje tej dziewczynie
[Troll Mode ON]
Zrobiłbym tak samo jak on :D
[Troll Mode OFF]
Cóż inteligencja górą .
Będziemy teraz ziom bawić się kobietami tak jak one ku*wa bawią się nami.. !! dobrze!! jedziesz suke! juz stracilem do was zaufanie! juz zadna sie mna nie bedzie bawic!!
było na yafud -,-'
prawda czy nie jednym słowem Kawał Chu*a!
Co za ch*j. Mój były do końca wmawiał mi jak to mnie bardzo kocha, że życ nie może beze mnie itp. Potem zerwaliśmy o mamusie ale mieliśmy dalej byc razem. W dzień jego "wyznan" prowadzał się juz z inna.
hu7
CH*J nie chłopak.... pozdrawiam!