Częściej trzeba jednak tak długo ćwiczyc jedną umiejętność, aż będzie się w niej jednym z najlepszych lub najlepszym. Chyba nikt od razu nie wykona idealnie czegos czego nigdy nie robił
No żarty.. Cytat panie mateuszbednarz zwykle bierze się w cudzysłów ... to po prostu kradzież czyjś słów i do tego
przypisywanie sobie czyjś myśli ponad to myśli, które są pod ochroną autorską..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 października 2010 o 19:48
Dokładnie tak.. Innymi słowy - Jeśli chcesz osiągnąć coś, czego jeszcze nie osiągnąłeś, przestań popełniać te same błędy. Dla mnie najlepszy (de)MOTYWATOR od dłuższego czasu, po prostu przypomniał mi o moim zadaniu. Co niektórzy nie rozumieją co ma obrazek do podpisu.. ja na nim widzę piękną kobietę i piękny samochód, a to jest tak jakby osiągnięcie pewnych życiowych celów.. Właśnie tak się do tego wszystkiego odnoszę.. stawiać sobie cele, realizować je i cieszyć się, kiedy je osiągamy.. może mylnie to interpretuję, ale takie jest moje zdanie..
Od dziś to bd moje ulubione motto!
Żeby iśc do przodu trzeba ruszyc z miejsca, zrobic cos zaryzykowac. Nie robiac nic i czekajac na cud mozna sie doczekac jedynie wlasnej apokalipsy
Jakiego chłopaka i to na rowerze? To jest kadr z filmu "sex w wielkim mieście" a ten "chłopak" to MR. BIG i tam nie ma żadnego roweru. Za dużo grzybków chyba.
Co było pierwsze? Działanie czy posiadanie? Jeśli posiadanie, to Demot kłamie (pierwsze musi być działanie - "musisz zrobić" przed "chcesz mieć"), jeśli zaś pierwsze było działanie, to przy pomocy czego? Nie ma działania, jeśli nie ma przedmiotu działania. A przedmiot działania zakłada, że przedmiot działania jest posiadany. Ale posiadanie nie może zajść przed działaniem... Jednym słowem, widzimy tu wyraźny przypadek sprzeczności.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 czerwca 2012 o 18:32
Jack..... oczywiście, że pierwsze było posiadanie, rodząc się posiadasz ciało i to ono jest przedmiotem działania. Masz ręce, którymi możesz kopać w ziemi itp itd. Demot ma w 100% strukturę logiczną, nie ma żadnego przekłamania.
Koniecznie musi być wypasiona fura bo to sukces nie? Ja jestem zwykłym sezoncem, powiecie biały murzyn, ale mi sie podoba. Nie obchodzą mnie korki, zaspy śnieżne, nastroje szefa, nadgodziny, nigdzie sie nie śpiesze, mam czas, moge zdrowo jeść bo mam czas gotować. Widze tylko tylko wiecznie spieszących karierowiczów w sklepach gdy ja robie wszystko spokojnie, mam czas ćwiczyć a na wczasach nie mysle o problemach firmy. I kto ma lepiej?
Komentarz usunięty
prawda +
Hmm motywuje mnie to do... napadu na bank :):D nigdy tego nie robiłem ale dziś zrobię, będziecie mogli o mnie przeczytać w następnym numerze Faktu ;)
cocainebusiness w nastepnym numerze faktu + na głównej przez około tydzień ;)
trzeba wiedzieć gdzie dupe wypiąć ;P
no rzeczywiście, a potem się słyszy że jakiś "pacjent" próbował uwolnić bankomat ze ściany banku :P- jak nic artykuł do faktu:)
Częściej trzeba jednak tak długo ćwiczyc jedną umiejętność, aż będzie się w niej jednym z najlepszych lub najlepszym. Chyba nikt od razu nie wykona idealnie czegos czego nigdy nie robił
@tazzman: Czasem samobójcom wychodzi idealnie za pierwszym razem.
nie zawsze gdy zrobisz to czego nie robiłes będzie z korzyścią dla ciebie
Glebokie przemyslenia haha. Oczywista oczwistosc.
latające keczupki
A co ma do tego ten obrazek?
Nie wiadomo, może o tą, wyglądającą na niezbyt rozgarniętą, pannę?
Myśl przewodnia 21 wieku
kraść ?
czyli prywatyzowac
nigdy nie miałem miliona w gotówce... napadnę na bank czego jeszcze jeszcze nigdy nie zrobiłem..
Oczywista oczywistość. Nie czuję się specjalnie zmotywowany :/
zależy jak na to patrzeć, ale demot dobry +
Ubrać się w dwa fioletowe worki, okulary-muchy i ruszyć w świat z trzecim, czerwonym workiem?
Eee... wybaczcie, ale o co chodzi? Co ma to zdjęcie do podpisu, bo nie za bardzo czaję?
@demot zaje**ć?? (chociaż to nie jest rzecz którą [jako polak] nie robilem) xD
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2010 o 16:53
beznadziejny.. nie których rzeczy nie powinno się robić by osiągnąć cel
dzieki za rade;D
w jej przypadku z d*py do buzi...
Sarah Jessica Parker... Co ma podpis do obrazka?
kadr z 'seksu w wielim miescie'
No żarty.. Cytat panie mateuszbednarz zwykle bierze się w cudzysłów ... to po prostu kradzież czyjś słów i do tego
przypisywanie sobie czyjś myśli ponad to myśli, które są pod ochroną autorską..
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2010 o 19:48
Daje + bo uwielbiam Sex w wielkim mieście :)!
Mieć rure przymocowaną do nogi?
Miałem takiego samego demota pół roku temu ...nie miałem głównej :(
zawsze chciałem mieć samochód bez tablicy rejestracyjnej !
ożenić się z bogatym kolesiem ????
"Ożenić" z kolesiem ???
Dokładnie tak.. Innymi słowy - Jeśli chcesz osiągnąć coś, czego jeszcze nie osiągnąłeś, przestań popełniać te same błędy. Dla mnie najlepszy (de)MOTYWATOR od dłuższego czasu, po prostu przypomniał mi o moim zadaniu. Co niektórzy nie rozumieją co ma obrazek do podpisu.. ja na nim widzę piękną kobietę i piękny samochód, a to jest tak jakby osiągnięcie pewnych życiowych celów.. Właśnie tak się do tego wszystkiego odnoszę.. stawiać sobie cele, realizować je i cieszyć się, kiedy je osiągamy.. może mylnie to interpretuję, ale takie jest moje zdanie..
np. pójść do sklepu lub przywalić w latarnię... podpis dobry, ale raczej nie do tego zdjęcia, jak dla mnie
Od dziś to bd moje ulubione motto!
Żeby iśc do przodu trzeba ruszyc z miejsca, zrobic cos zaryzykowac. Nie robiac nic i czekajac na cud mozna sie doczekac jedynie wlasnej apokalipsy
dales mi do myslenia bracie. zdjecie bym dal inne jedynie
A nie zauważyliście tego chłopaka, który jedzie na rowerze tam obok i patrzy na samochód? Albo na nią? Może to o niego chodzi.
Jakiego chłopaka i to na rowerze? To jest kadr z filmu "sex w wielkim mieście" a ten "chłopak" to MR. BIG i tam nie ma żadnego roweru. Za dużo grzybków chyba.
gosc po prawej, na jasno ubrany, nie ma nogi ;/ a ten obok z takiej fury wyskoczyl, o to chodzi !
cheap.com , przynajmniej bys cytat zapodał w cudzysłowie
w oryginale jest to cytat T.I.'a " To get something u have not ever had, u must be willing to do something u have never done" .. no comment
Podobny tekst znajduje się w książce "Tajemnice Szczęścia" Nikodema Marszałka.
jeśli jeszcze czegoś nie robiłeś... to posprzątaj pokój- przynajmniej (w końcu) będziesz mieć czysty ;]
Czyli musisz zaczać kraść ;d
Umyć samochód? Co ma podpis do obrazka?
doskonałę !
Polecam świetna stronke http://wwx.pl/BNC
A skąd pewność że to przyniesie same korzyści?? no właśnie...
mam zjeść szpinak? tylko nie wiem,czy będę miał to co chcę
Co było pierwsze? Działanie czy posiadanie? Jeśli posiadanie, to Demot kłamie (pierwsze musi być działanie - "musisz zrobić" przed "chcesz mieć"), jeśli zaś pierwsze było działanie, to przy pomocy czego? Nie ma działania, jeśli nie ma przedmiotu działania. A przedmiot działania zakłada, że przedmiot działania jest posiadany. Ale posiadanie nie może zajść przed działaniem... Jednym słowem, widzimy tu wyraźny przypadek sprzeczności.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 czerwca 2012 o 18:32
Filozofia - jedna z piękniejszych rzeczy stworzonych przez człowieka...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 czerwca 2012 o 20:23
Jack..... oczywiście, że pierwsze było posiadanie, rodząc się posiadasz ciało i to ono jest przedmiotem działania. Masz ręce, którymi możesz kopać w ziemi itp itd. Demot ma w 100% strukturę logiczną, nie ma żadnego przekłamania.
Jesteś debilem
faktycznie zawsze chcialem miec samochod bez tablic rejestrecyjnych
Jeśli chcesz mieć masło na chlebie, to posmaruj chleb masłem.
Na zdjęciu jest samochód i koń. O które z nich chodzi w democie?
Umawiać się z koniem? How about no?
Proste! Nigdy nie miałem Mercedesa, no to muszę iść do salonu i go kupić, bo nigdy nie kupowałem Mercedesa. Warunek z demota spełniony?
Koniecznie musi być wypasiona fura bo to sukces nie? Ja jestem zwykłym sezoncem, powiecie biały murzyn, ale mi sie podoba. Nie obchodzą mnie korki, zaspy śnieżne, nastroje szefa, nadgodziny, nigdzie sie nie śpiesze, mam czas, moge zdrowo jeść bo mam czas gotować. Widze tylko tylko wiecznie spieszących karierowiczów w sklepach gdy ja robie wszystko spokojnie, mam czas ćwiczyć a na wczasach nie mysle o problemach firmy. I kto ma lepiej?
Znaczy się mam kraść?
A ja w planach mam opierdo*** warzywniak naprzeciwko . Szukam kogoś do pomocy...
pie*dolenie