Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
4338 4863
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar RockxWoman
+3 / 11

Oby trafiło na główną :).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S smith89
+27 / 55

wreszcie demot o mnie tak się czuję wśród rówieśników

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P punkowometalowa
+6 / 24

smith89 to zupełnie tak jak ja

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vzorkovnica
-2 / 8

i o mnie tez!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mikel1994
+23 / 49

I nagle wszyscy "młodzi" stają się dorośli i dostrzegają głupotę rówieśników. Żałosne...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Artex
+21 / 31

No k***a wiedziałem że pod demotem będzie paręnaście komentarzy w których ludzie wyjawią jacy to oni wyjątkowi i w ogóle nie przystający do swojej kategorii wiekowej :D.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrightMidnight
0 / 8

Problem polega na tym, że rozumie się ich zbyt dobrze. Byłby minus za pseudofilozoficzne przemyślenia typu ,,nago, przed lustrem'', ale mam podobną koszulkę. HIHIHIHHI

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2010 o 16:52

D Denymiszczu
+1 / 5

przeklenstwo jak jasna cholera T.T

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sk8boJ98
+4 / 4

Chciałem napisać "Raczej Te Drugie", ale jak patrze ilu tu jest "wyjątkowych" ludzi to mi się odechciewa....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrightMidnight
+5 / 11

KOGO PRZYTULIĆ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LBJames
-5 / 9

Ja to odbieram inaczej. powiedzmy że tej erotycznej strony ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NTumi
+5 / 17

zdecydowanie to drugie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lkrysztofik
+4 / 10

Myślę,że dar rozsądku i przekleństwo niezrozumienia rówieśników, się nie wykluczają. Właściwie to wręcz przeciwnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P punkowometalowa
+1 / 5

lkrysztofik ma rację... to i to może ze sobą istnieć w jednej chwili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomczuczka
+2 / 10

piekne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S smutaska
-4 / 12

przekleństwo....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nektarynka
+8 / 12

Dla dziecka bardziej to drugie, jednak z czasem zalety nieco rekompensują te 'straty'...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2010 o 12:08

avatar crypto
+6 / 20

Zawsze można mieć starszych znajomych i problem już nie istnieje. A w życiu się potem zaciera różnica kilku lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZiemniakPospolity
+20 / 30

Niby tak, dziewczyna też może sobie znaleźć kilka lat starszego faceta, żeby był dostatecznie dojrzały dla niej. A co z facetem? Wokół ma same siksy, a przecież nie weźmie się za kilka lat starsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar crypto
+7 / 9

Czemu? Mój znajomy miał zawsze starsze dziewczyny. Z resztą te siksy też mogą być wewnętrznie dojrzałe. Nie wszystkie ale na tym to polega.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZiemniakPospolity
+2 / 2

Tak, tylko że skoro te niedojrzałe lubią towarzystwo starszych od siebie, to dojrzała nawet nie spojrzy na rówieśnika, bo spotkała wcześniej 30 idiotów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar crypto
+1 / 1

I ma rację, po co patrzyć na rówieśnika który nie potrafi udowodnić, że jest inny i od razu rezygnuje?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xsior
-2 / 10

Jak w wakacje czytałem pamiętnik Kisiela, to normalnie czasem jakbym własne myśli czytał, a pisał to facet mając 40-50 lat więcej ode mnie. Nb. polecam bo zajebista książka... chociaż raczej dla starszych, przynajmniej duchem :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyl
-1 / 1

Stefana Kisielewskiego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DungeonKeeper
+10 / 16

Lepiej niż dziecko w dorosłym ciele.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iris
+2 / 2

Dokładnie tak. Iluż jest starców, którzy chcą wiele, ich młoda dusza się wyrywa, ale ciało już nie to. Taki stan jest znacznie smutniejszy, bo po nim nie ma już nic. Tylko śmierć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kangax
0 / 0

Święta prawda :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dimitri
+6 / 20

Cóż za zbieg okoliczności, nagle wszyscy są obdarzeni tym "darem" czy też "przekleństwem".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prevail
-5 / 9

Patrząc na to zdjęcie i podpis od razu do głowy przyszła mi Magda Welc .....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GalacticArmageddon
-4 / 8

Też tak mam, jakbym miał wrażenie, że jestem nieco bardziej dojrzały od reszty rówieśników.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zgrywusek
+2 / 8

Coś o tym wiem. W klasie przekleństwo, poza szkołą błogosławieństwo ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar xlovestonedx
-2 / 6

Raczej to drugie. Takie jest życie i niestety nie ma na to nikt wpływu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MeHowMeHow
+2 / 16

Tak, tak, wy wszyscy jesteście nad wiek dojrzali. Mam na to inny pomysł: znajdujecie się w wieku, kiedy podświadomie chcecie za wszelką cenę zerwac nic łącząca was ze społeczeństwem, udowadniając tym samym swoją odmiennośc :))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Neiia
+22 / 32

Rozsądek i nieco dojrzalsze myślenie, w stosunku do rówieśników to niewątpliwie atuty.
Ale błyskawiczne dojrzewanie, jest bolesne. Przedwczesne dostrzeganie problemów dookoła, nagłe wkraczanie w świat dorosłych, niezrozumienie ze strony rówieśników, i.. ze strony dorosłych. To jest takie paradoksalne pomiędzy. Do tego dochodzą pragnienia, marzenia i aspiracje całkowicie nieadekwatne do wieku. Uczennica, która powinna spotykać się z koleżankami na podwórku, uczyć się i marzyć o chlubnym ukończeniu edukacji, pragnie związku, partnera, dzieci, i życia seksualnego. Wszystko w porządku, z tym, że ona nie pragnie tego w dalekiej przyszłości. W ten sposób, myślami wybiegając w przód, nie radzi sobie z chwilą obecną. Żyje przyszłością, bo teraźniejszość jej nie odpowiada. Z tym, że bez teraźniejszości nie ma przyszłości. Następuje dokumentne pomieszanie wartości. Dorośli, często nieświadomie, dodatkowo obciążają taką osobę swoimi problemami, widząc w niej dojrzałego słuchacza. Nie wiem, po co silę się na formę ogólnikową, zakładam, że od razu widać, że mogłabym mówić w pierwszej osobie. A. Ktoś wyżej wspominał o starszych znajomych. I starszych partnerach. Gdzie znajdziesz takich, żeby otoczenie nie zaczęło się niepokoić? ...W sieci. I niech mi ktoś powie, że nastolatka godzinami gadająca z 30 latkiem nie brzmi toksycznie. I poniekąd toksyczne jest. To utwierdza ją w przekonaniu, że nie jest na swoim miejscu.
Nie chce mi się pisać więcej, i tak nikt tego nie przeczyta.
Dziękuję za uwagę, mam na imię, nieważnejak, i mam 13 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M migotka08
+3 / 5

przeczytałam. nawet mądrze napisane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GalacticArmageddon
+2 / 2

Plus za komentarz, szkoda że jest takich mało wśród społeczności Demotywatorów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar qwertylion
+6 / 6

Też plus leci. Ale nie myśl sobie, że to tylko u kobiet tak. To działa w dwie strony. Za czasów szkolnych miałem kumpli z podejściem "fajna dupa, brałby" (oczywiście, tylko takie czcze gadanie na widok ładnej dziewczyny). Ale jeden z nich mawiał: "Chciałbym już poznać kobietę, z którą się zestarzeję". Teraz żałuję, że wówczas nie miałem przyjaciółki z takim myśleniem, jakie ty masz ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamil250b
-4 / 10

Miło wiedzieć że są gdzieś w świecie ludzie tacy jak ja:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar turkusowa88
-3 / 5

Do zdjęcia pasowało by raczej: "Młoda dusza w starym cele". Z tym też mają niektórzy problem.
Oczywiście demot zrozumiałam, więc oceniam dając +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sannyoshin
0 / 2

lepiej być rozsądnym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kuroi13
+4 / 10

Patrzac na mnie: Tylko to pierwsze. Bo co ta za przeklenstwo? Kogo obchodzi czy cie zrozumieja dzieci dwa lata starsze, a trzy lata glupsze?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vaxil
-3 / 3

Brawo!!! ; )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Franklin
+11 / 13

Topos dziecka z umysłem starca pochodzi jeszcze z romantyzmu.
A tak na prawdę: jeśli ktoś uważa, że rozsądek jest przekleństwem to nie ma duszy starca. Starość to doświadczenie. Doświadczenie pokazuje, że rozsądek jest cenniejszy niż cokolwiek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lotny
+2 / 8

Wiecie, osoba starsza duchem niż ciałem potrafi jakby zejść na troszkę niższy poziom i w takim przypadku jaki przedstawia demot po prostu być wśród "bardziej dziecinnych" znajomych również. Osobiście mam taką sytuację, gdzie potrzebuję trochę elastyczności, gdyż koleguję się z większością dziecinną częścią mojej klasy i tam po prostu na luzie rozmawiamy, jak jakieś wygłupy to tylko oni, ja się przyglądam. Natomiast jest kilka dziewczyn na moim poziomie, z którymi spędzam bądź co bądź większą ilość czasu, ale tam jestem jakby w swoim żywiole - czyli poważniejsze rozmowy, a jeśli nie to na pewnym poziomie - czyli wszystko to, co większość młodzieży olewa ciepłym moczem. Jak sami widzicie dojrzałość ducha w młodym ciele wcale nie musi być przekleństwem, bardziej może darem, bo jak już wspomniałem wystarczy umieć dopasować się do środowiska "większości" i już będziesz zaakceptowany. Mówię tutaj jakby pół na pół, bo głupotą będzie udawać że jest się tak dziecinnym jak oni, ale myślę, że mój przykład wszystko wyjaśnia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Helis
0 / 2

W moim przypadku jest tak że w szkole mimo progu po gimnazjum 115-120 pkt, mam taką dziciarnię, że jestem inny wśród nich, próbowałem ich zrozumieć, zostałem zaakceptowany, ale nadal jestem po prostu inny. Dopóki nie spotkałem ludzi podobnych do mnie, zastanawiałem się co ze mną nie tak, teraz już wiem że po prostu myślę poważniej. Wiek - 18 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar missBean
+8 / 8

tak zazwyczaj dzieje się, gdy ma się dużo starsze rodzeństwo - wtedy ono zawyża nasze standardy, zmienia tok rozumowania, narzuca swoją opinię, pokazuje głupotę innych. a my zazwyczaj to przyjmujemy, bo chcemy być tacy jak nasz starszy brat/siostra, którzy często są wzorem. ciężko potem dogadać się z rówieśnikami, znaleźć kogoś, kto słucha takiej muzyki jak my, ogląda podobne filmy (a nie zachwyca się gwiazdkami, np. disney channel), natomiast łatwo znaleźć wspólny język z osobami 10 lat od nas starszymi. wiem coś o tym i może to być strasznie męczące, kiedy ty słuchasz np. jazzu, a cała twoja klasa słucha disco polo i patrzy się na ciebie jak na okaz w zoo. to bywa strasznie ciężkie, ale jeśli ma się do tego odpowiednie nastawienie, i nie da się ugiąć panującej modzie, jeśli ma się poczucie własnej wartości, bywa całkiem śmiesznie - kiedy obserwuje się głupotę innych ;] nie można dać się ugiąć i się załamać tym, że jest się odrzuconym ze względu na zainteresowania czy światopogląd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2010 o 14:38

avatar missBean
+7 / 7

właśnie poczytałam sobie wcześniejsze komentarze... zauważyliście, że teraz prawie wszyscy mają się za osobę za-bardzo-dojrzałą-jak-na-swój-wiek? :D nie ma to jak trzeźwe spojrzenie na swoją osobę, szkoda, że wszyscy nie znaliśmy się wcześniej, może nie doznalibyśmy tego "niezrozumienia" ze strony rówieśników ;> ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ambiwersja
+2 / 2

haha, właśnie o tym mówię. myślę że każdy ma swoich ludzi od wygłupów, oraz swoich ludzi
od poważniejszych rozmów. a tych najpoważniejszych myśli nawet nie umie wypowiedzieć, więc
chowa je w sobie.
sztuką nie jest posiadać dojrzałe, rozsądne myśli. myślę, że większości czasem takie do głowy przychodzą. sztuką jest przekazać je innym (być może i głupszym) i zostać zrozumianym :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar peoplecantfly
+2 / 2

z tym, że to w dużej mierze przez starsze rodzeństwo chcemy i stajemy się 'doroślejsi' bynajmniej w moim przypadku nie jest tak jak to opisałaś. fakt, mnie też boli, że tak wiele osób jest 'megadorosłych', 'nierozumianych'. tylko - czy to dla szpanu, czy z jakiejś innej przyczyny... ilu tak naprawdę dojrzało? czy za szybko dojrzałam... może. nie wiem. odnalazłam pasję życia, w której się spełniam. zaczęłam patrzeć na świat inaczej, ale zdaje sobie sprawę, jak mało jeszcze wiem o życiu. i że jeszcze wiele, ale to bardzo wiele mnie czeka. chyba że jakoś to sobie 'przyspieszę'...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2010 o 20:32

avatar vomitgrinder
-2 / 4

Ja się wypowiem krótko. Zdecydowanie to drugie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ambiwersja
+4 / 8

a może to złudzenie? może w grupie każdy zachowuje się tępo i bezmyślnie, bo inni tak robią więc nie ma problemu, ale wewnątrz kryje i tłumi w sobie dojrzałe myśli których "przecież inni nie zrozumieją"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar peoplecantfly
0 / 0

ambiwersja - może i tak? w końcu człowiek to istota 'stadna'. większość się dostosowuje...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar banalnaa
-3 / 3

chyba raczej 'młoda dusza w starym ciele'...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ambiwersja
+1 / 1

aha - no i zgodzę się z missBean :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoistycznaksiezniczka
-1 / 1

Ale to dobrze, bo czym więcej at, tym rozumu mniej xD +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DungeonKeeper
+15 / 15

demot:Za stary dla młodych:za młody dla starych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rasiuuu
0 / 2

dobry demot trafil w 10 tez tak sie czuje:(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HralowaDyshateki
-4 / 8

Sztuczna powaga, niezdolność do zabawy i szaleństw oraz krytykowanie bardziej rozluźnionych i ludzkich rówieśników? Jasne, jest czym się chełpić...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2010 o 17:21

G Georgia
0 / 2

Tyle tutaj wyrośniętych i odważnych, a wokół mnie same dzieci...gdzie wy się chowacie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lacrimosa1995
0 / 0

na pewno coś, z czego chcę się uwolnić, żeby normalnie żyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Andry69
+4 / 4

Droga Neiio, szanowny gothicu1993. Nawiąże do waszych komentarzy. Z tym rozsądkiem i niezrozumieniem różnie bywa. Zdarzają się przypadki, gdy ktoś młody zachowuje się dojrzale, a z wiekiem traci "dorosłość", wręcz dziecinnieje - czy to objaw obłędu? Szaleństwa genialnej osoby? Rozumu przekraczającego ludzkie pojęcie? Ciężko wszystko dzielić na dobre i złe. Z niezrozumieniem jest jeszcze inaczej. Rówieśnicy odpychają taką wyjątkową osobę, gdyż nie pasuje do ich "grupy", a dorośli nie traktują poważnie tego problemu/zalety często mówiąc "jesteś za szlachetny, żeby przebywać z taką gówniażerią", "zmienisz otoczenie, to trafisz na kogoś podobnego do siebie" itp. Dorośli nie traktują tego poważnie, gdyż nie pasuje to do osoby w tak młodym ciele. Z tego co, tutaj czytam, jest mnóstwo takich przypadków. Ja od najmłodszych lat spędzałem czas z dorosłymi (moje rodzeństwo ma po 30-32 lata) i jako młodziak brałem przykład z nich. Zauważyłem to w sobie, gdy spoglądam na brata z żoną i dzieckiem, robi mi się przykro, że on już ma kochającą go rodzinę, a ja nawet dziewczyny nie mam. Takie poczucie siebie u młodych ludzi jest zjawiskiem wg. mnie oczywistym. Świat dobija nastolatków z każdej strony w każdej dziedzinie, a jako młode istoty chłoną wszystko, co popadnie, zwłaszcza to, co najgorsze. Seks bez zobowiązań, narkotyki, alkohol, przemoc. Rodzi się tendencja to kombinowania, choćby, żeby uzbierać na tę flachę, czy szlugę, co prowadzi do szybkiego wykreowania "jedynej prawdy o rzeczywistości" - "jak jesteś uczciwy i dziecinny to nie masz nic". Otoczenie, zwłaszcza dorośli mają ogromne znaczenie, kim będziemy i jacy będziemy. Przedwczesne dojrzewanie to po prostu szybkie pojęcie "o co chodzi w życiu" i odrzucenie pozostałych norm (społecznych, intelektualnych, seksualnych). Pozdrawiam! Gothic1993, ten twój nr gg nie działa :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2010 o 21:46

avatar OneAndOnly
0 / 2

zupełnie jak Ibisz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PozytywnaEnergia
0 / 0

Rozsądek czy przekleństwo? Moim zdaniem jeśli jest się naprawdę dojrzałą osobą to się nie powinno widzieć w tym przekleństwa.
Myśleć dojrzale i ulepszać w sobie to jakim się jest. Każdy jest w jakiś sposób wyjątkowy i niech to pielegnuje, a nie przeklina i użala nas sobą. Nic się nie dzieje bez powodu, także nasze Drogi Życia nie powinny być bez celu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swojareklama
+3 / 3

Wystarczy ostrożnie dobierać sobie towarzystwo. A z drugiej strony... Analizując swój przypadek doszłam do wniosku, że to może wcale nie 'dar rozsądku' tylko nieumiejętność wyluzowania się?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Buanek
0 / 2

ani jedno, ani drugie po prostu zdegenerowanie od Demotywatorów, Komixxów i perfekcyjnie opanowana sztuka przymulenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PanEvro
0 / 2

Przekleństwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F flymaker
+1 / 1

Dobra. A teraz moze o kim ten demot nie jest?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hurangus
-4 / 8

demot:Stara dusza w młodym ciele:młoda krowa, stare cielę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tuszy
0 / 0

straszne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G ghardlage
0 / 2

Co wy gówniarze wiecie o życiu ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar luca25
0 / 2

Myślę, że na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jest to właściwie 2 in 1. Czyli dar i przekleństwo w jednym. Chociaż patrząc na to z innej strony to opcji może być więcej. W zasadzie zależy to od konkretnie sytuacji ale 2 in 1 to chyba najlepsze uproszczenie :]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 listopada 2010 o 1:20

D domelo20
-4 / 4

Na zdjęciu powinien być Ibisz ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Andreuss91
0 / 0

No tak ciekawe skąd to się wzieło w głowie autora....
Tak sobie myślę że chyba nie tylko ja czytałem świat nocy ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T topek1971
-3 / 3

To tak jak Krzysztof Ibisz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ania2602
-1 / 1

Pomyłka genetyczna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nismo11
-3 / 3

Krzysiek Ibisz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Ziuta888
0 / 0

No i co mam powiedzieć... znam tylko to co wiem choć i tak mnie obrażą i powiedzą że kit, ale cóż demot o mnie i o mojej przyjaciółce, na szczęście w gimnazjum już lepiej niż w podstawówce...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Penclo
-1 / 1

To nie rozsądek tylko niepotrzebne przeżywanie i przejmowanie się wszystkim. Szkoda, że z wiekiem człowiek zobaczył, że to głupota, a nie w żadnym wypadku dorosłość czy odpowiedzialność. Kiedyś taki właśnie byłem, a teraz na odwrót. Odbijam sobie stracone lata młodości XD Można pogodzić jedno z drugim, być odpowiedzialnym, a z drugiej strony dobrze się bawić. Trzeba tylko umieć myśleć. Zrozumienie? Phi... Jeśli masz inne spojrzenie na świat to zrozumienie odnajdziesz tylko wśród podobnych sobie szaleńców, rówieśnikom nic do tego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adrian1234
+1 / 3

Dobry demot. Dobrze to rozumiem, tez tak zawsze miałem. Przed to nigdy nie miałem dobrego kontaktu z rówieśnikami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dzaworitka
0 / 0

Penclo! Popieram w stu procentach. :)
Można być rozsądnym dobrem człowiekiem i jednocześnie mieć wielu znajomych i być duszą towarzystwa. Myślę, że nawet w takim przypadku trzeba,aby wpajać masom odpowiednie wartości.:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M malina175
+1 / 1

swietny demot! ja zawsze sie dogadywałam z 3 lata starszymi a z rówiesnikami nei moge sie dogadac ;p ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Szafa96
+1 / 1

Ja posiadam tę starą duszę (mam 15 lat) i jest dla mnie darem.
Potrafię bardzo szybko (umysłowo) zmienić przekonania innych rówieśników ,więc to dar.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GOSIAGDZ21
+1 / 1

MOCNE:(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem