nevon- jeśli byś mówił o "pseudokatolikach" to bym się zgodził, jednak takie generalizowanie jest po prostu przekłamaniem. A co do demota to nic nowego w nim nie ma, sami duchowni świątyń nie budują, jeśli ludzie dają kasę na nie to znaczy że chcą takich miejsc w takiej formie.
Chrześcijaństwo = sekta ...kase zgarniają niby za łaske a spróbuj powiedzieć że nie masz (już taką sytuacje widziałem).. zdjęcie jest z św lipki chyba to tam głupia tablica z nazwiskiem kosztuje od 1000zł do 2000zł.. wedłóg mnie prawdziwi ludzie pragnący nieba i czego wy se tam chcecie to zakładaliby rodziny byli kochającymi osobami i tak jak mogli to by pomagali innym a nie budowali jakieś pie**** kosioły ze złota !!! :/ brak słów że ludzie tego niewidzą i dalej dają na kościół
to Licheń a nie św. Lipka głąbie... a tabliczki zaczynają się od 1000zł a kończą na wielu tysiącach. A i tak tych tabliczek tam jest kilkadziesiąt, jak nie kilkaset tysięcy...
van. no niby tak, ale jeśli ktoś jest Katolikiem to powinien się zgadzać ze wszystkimi oficjalnymi prawdami swojego Kościoła, chyba że chce być pół czy ćwierć-katolikiem (ale wtedy nie ma prawa obrażać innych, którzy są wierzący-niepraktykujący). Najbezpieczniej, a nie jest to wcale trudne, być po prostu chrześcijaninem. Nie jestem za ani przeciw. Po prostu.. tak jest.
No jasne - katolicy to bezmózgi, metalowcy to sataniści, hiphopowcy to ćpuny, technowcy to dresy, muzułmanie to terroryści... generalizujmy dalej, a na pewno będzie nam się żyło lepiej w tejże tolerancji.
Vanhelsing jeżeli nigdy tam nie byłeś to nie mów że ludzie nie chcą takich miejsc, ja mieszkam 15 km od Lichenia i dziesiątki ludzi przychodzą tam w zwykły dzień nie do kościoła na msze ale żeby przynajmniej pochodzić po tym podwórku, pozwiedzać, pójść nad jezioro z grzaną wodą (do której podobnież każdy szcza xD ), czy po prostu coś zjeść w jakimś barze. Tam jest naprawdę pięknie i jeżeli moje podatki miały by iść na tą budowle oddawał bym je z chęcią.
bazylika w licheniu została uznana przez tygodnik newsweek za najbrzydszą budowlę w kraju. kopia bazyliki swiętego piotra z watykanu - połączenie klasycyzmu, gotyku, baroku i bog wie co jeszcze. architekta powinno se powiesic. ale niedouczonym pseudokatolikom sie oczywiscie podoba. moja ciotka przywiozła zdjęcia i płakała z zachwytu. ktoś znający sie choć trochę na histrii sztuki i mający poczucie stylu będzie reagował w zupełnie odwrotny sposób.
Każdy człowiek ma prawo wyboru. Jeśli chcą mieć takie a nie inne budowle to niech je mają. Najłatwiej generalizować i przyczepiać etykietki. Dobrze, że są jeszcze tacy którzy po prostu to akceptują i nie oceniają.
spójrzmy prawdzie w oczy... w kościele katolickim nie liczy się to co jest w Biblii tylko najważniejszy jest katechizm kościoła katolickiego, po nim jest tradycja, papież a na końcu owieczki które to wszystko sponsorują...
To podobnie jak ze stawianiem pomników Janowi Pawłowi II po śmierci. Znacznie lepiej wydać 100 tys. na durny kawałek kamienia, niż nieść za nie pomoc potrzebującym. Hail religion!
Problem jest taki że ludzie myślą że skoro Bóg ma świątynie materialną, to już nie potrzebuje świątyni w ich sercu. I to całkowicie się mija z jakąkolwiek wiarą w Boga.
jestem w szoku, że katole nie napisały jeszcze swojego "wyrwane z kontekstu" Na wszystkie zarzuty, że ich wiara jest sprzeczna z Biblią tak przecież odpowiadają, bo taka jest oficjalna apologetyka katolicyzmu ale jak zapytać dokładniej to nikt nie wie co jest tym "kontekstem" ani w jakim celu jakieś słowa zostały zapisane... Przykłady:
-"Nikogo też na ziemi nie nazywajcie ojcem swoim; albowiem jeden jest Ojciec wasz, Ten w niebie" [Mat. 23:8] vs. ojcze święty do papieża
-"Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny (...). Nie będziesz się im kłaniał ani służył. (...)" [Wj, 20 4-5] vs. wiadomo co...
-"ALBOWIEM JEDEN JEST BÓG,JEDEN TEŻ POŚREDNIK MIĘDZY BOGIEM A LUDŹMI CZŁOWIEK JEZUS CHRYSTUS!!!" [Tymoteusz 2;5] vs. Kult Maryi i świętych
1.św. Piotr patrzy na świątynie bogów ateńskich i mówi "Bóg nie mieszka w świątyniach ręką
zbudowanych";
2.nikogo nie nazywajcie ojcem = panem, (starożytni bliskiego wschodu nazywali swoich dowódców,
generałów, arystokratów ojcami i byli gotowi na każde ich skinienie iść na śmierć) a także rabbi
nauczycielem, z którego mamy brać przykład i uznawać, że wszystko co robi, robi dobrze;
3.obrazy, krzyże, podobizny Jezusa (w przypadku podobizn Boga, czy Ducha świętego są tylko symbole, przed którymi nikt się nie modli) są po to by móc się skupić na modlitwie, wyobrazić sobie rozmowę z Bogiem, Człowiek jest ograniczony i musi czasem coś zobaczyć aby skupić na tym wszystkie swoje myśli;
4.nikt wśród tzw. "katoli" nie uznaje Maryi czy też świętych za Boga, gdy mówimy Panie Jezu odpowiadamy - Zmiłuj się, a gdy mówimy święta Maryjo, Janie, Pawle itd. - odpowiadamy módl się za nami;
PS. Jeśli masz jeszcze jakieś cytaty z Biblii i oświecone myśli z nimi związane to podrzuć mi, a jak nie, to odezwij się ja ci parę wyślę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 października 2011 o 19:58
Dlaczego wielu konserwatywnym katolikom tak ciężko zrozumieć, że jest wiele skuteczniejszych dróg dotarcia do Boga, niż łażenie co niedzielę do kościoła. Odklepać godzinkę i już jestem w porządku i mam plusa u Boga? Jakież to proste, prawda? Właśnie, że gówno prawda! Dobija mnie mówienie, że jak nie poszedłeś do kościoła, to jesteś grzesznik i będziesz się w piekle smażył... To jest schemat, który nam zakodowano, a prawdziwa duchowa więź z Bogiem nie ma z tym nic wspólnego.
Niedouczony katolik ... że niby co to ma znaczyć ? jeden jest wykształcony z wychowania fizycznego , drugi zaś z filologi germańskiej trzeci to inżynier budowlany , nie każdy interesuje/uczy się historią sztuki...
"Popatrzcie moze na caly kontekst, a nie zdanie wyrwane ;) nie bawcie sie w swiadkow Jehowy tam chodzi o kompletnie co innego" - HA! O tym właśnie pisałem wcześniej... Znowu jakiś tajemniczy kontekst i jakieś tajemnicze "kompletnie co innego" :D
Już bym widział co by mówili ateiści gdyby nie było kościołów - czczą Boga w szałasie. czytają Biblię na wyrywki i cwaniakują. uważają się za lepszych od katolików. Kościół to największa organizacja charytatywna również. Nie założą takiej ateiści. Nam religia każe dawać innym, a wy nie wierzycie bo było wam wygodnie nie dawać.
lawina tłumaczeń typu "wyrwane z kontekstu" lub "to przenośnia/metafora" ruszyła! Ale jeśli zaś chodzi o ten cytat: "Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą" to jakoś już 'kontekst' nie jest potrzebny, a i o metaforze nie może być mowy! Katolicka hipokryzja i tłumaczenie Biblii na swój użytek :/
"Kościół to największa organizacja charytatywna"-tia,tyle że inaczej.Najpierw zakazuje antykoncepcji a później pomaga rodzinom z wielodzietnym.
"Nam religia każe dawać innym"-dobre wytłumaczenie dla exterminacji cywilizacji np.Inków,w sumie religia im kazała.
Dopóki takie tępe owieczki jak ty chodzą po tym świecie ,dopóty kler będzie miał władzę.
Jeśli chodzi o eksterminacje Inków to warto czasem dowiedzieć się czegoś więcej niż tylko ślepo powtarzać postkomunistyczną historię. 1.Garstka konkwistadorów wymordowała wielki i potężny kraj mając super prochową technologię - proch był wodoodporny i w klimacie równikowym nigdy nie zamakał. 2.Gdy Hiszpanie przyjechali byli tylko wyzwolicielami ogromnej liczby niewolników pracujących w imperium Inków i dosyć często składanych w ofierze, Hiszpanie uznawani za bogów z tym większą łatwością mogli im przywrócić wolność, ale też niestety przywieźli ze sobą choroby, z którymi Indianie nie mogli sobie poradzić ponieważ ich układ odpornościowy nie znał tych chorób, zresztą można sobie porównać ilość rdzennych mieszkańców ameryki płn. (protestantyzm) i płd. (katolicyzm). Ile zachowało się w nich rdzennej kultury, lub mieszkańców. U protestantów trzeba było dla Indian robić rezerwaty (jak mawiali: "dobry Indianin, to martwy Indianin"). Teraz porównaj te dwa zdania i odpowiedz sobie, które z nich wydaje się być bardziej logiczne.
Ty chyba jesteś jehowy że wpisujesz wyrwany z kontekstu cytat. Przeczytaj cały 17 rozdział to bedziesz wiedział co tam naprawde jest napisane i co Apostoł miał na myśli.
Jejciu ludzie... Macie czysto ateistyczne myślenie ;). Rozważcie te słowa i zastanówcie się jeszcze raz. Tutaj nie chodzi o to co jest jasno napisane... To ma głębszy, symboliczny sens...
W sumie nie moja sprawa, gdzie modlą się katolicy ale dlaczego takie molochy są budowane za podatnicze pieniądze - nie tylko katolików? Nie lepiej zbudować Szpital? Szkołę? Drogę?
Jakbyście byli czasem w Licheniu i odwiedzili tą turboneobarokową Bazylikę ze zdjęcia to popukajcie w filar i wsłuchajcie się w echo pustych przestrzeni zamkniętych w kolumnach z plastiku, gipsu i farbki. Kicz jakich mało. Zwróćcie też uwagę na to na mix totalnie nie związanych ze sobą stylów. To chyba projektował jakiś cygan, bo wszystko jest w złotych barwach.
Może któryś cwańczura z powyższych z "wayrwanych kontekstów" objawi nam co tak naprawdę tam chodzi? Może przerwiecie moją 17 letnią pasję badania Biblii i udowodnicie że się mylę. Bo drugiego dna znaleźc nie moge.
Uprzedam odpowiedzi:
"Nie jest Ci dane to zrozumiec"
"Źle do tego podchodzisz,zbyt nietolerancyjnie"
"Jesteś świadkiem Jehowy,masz nasrane"
"Doktryna"
"Tradycja"
ja może nie napiszę cytatu, lecz wiem, że jak Babilończycy zburzyli świątynie w Jerozolimie to Bóg im kazał ją odbudować. Czyli Bóg pragnie, by były wznoszone świątynie ku Jego czci.
@ brzoza13 to się sigla nazywa :)
Poza tym - jestem katolikiem, ale nie rozumiem moich wierzących braci i sióstr - skoro "wyrwane z kontekstu", to wyjaśnijcie o co w tym chodzi :)
Wader-w takim razie wynika z tego że nawet jak się spotkam w imię Boga w parku to też tam ze mną będzie. I to jest prawda werset który podałeś nie ma związku ze świątyniami. Halama-wznieś taką świątynie w swoim sercu, a będzie więcej warta niż każdy kościołek na ziemi.
kabaret i gruszki na wierzbie co tu piszecie.. katolik i pseudo-katol nie mogą być odmienni względem siebie WATYKAN JEST ZE ZŁOTA, PAPIEŻ FAKTEM ŻE ISTNIEJE ŁAMIE DEKALOG KAŻDY POMNIK "ŚWIĘTY" I ZDROWAŚKI DO MARII TO ŁAMANIE PRZYKAZAŃ SPOWIEDŹ TO BZDURA A DNIEM ŚWIĘTYM JEST SABAT [ŻYDOWSKA SOBOTA] pomijając fakt że "boże narodzenie" to pierwotne święto boga słońca [jakiś tam pogański]
jakoś np. Wolni Chrześcijanie potrafią się spotkać w wynajętej świetlicy, sali konferencyjnej czy nawet we własnym kościele wyglądającym skromnie, bez żadnych filarów, ornamentów, zwieńczeń, zdobień, złota wartych GRUBE MILIONY!
Polecam też ten fragment: (najbardziej przemawia do mnie fragment o przedłużanych frędzlach)
[Mt 23,1-12]
1 Przemówił wtedy Jezus do tłumów i do swoich uczniów 2 takimi słowami: "Na ławie Mojżeszowej zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. 3 Spełniajcie więc i przestrzegajcie, cokolwiek wam powiedzą, ale według ich uczynków nie postępujcie; bo nakazują, lecz sami nie czynią. 4 Wiążą ciężkie i nie do uniesienia pakunki i nakładają ludziom na barki, a sami nawet swoim palcem nie chcą ich popchnąć. 5 Wszystkie swoje uczynki spełniają dla pokazania się ludziom, rozszerzają swoje filakteria i wydłużają frędzle, 6 lubią pierwsze miejsca na ucztach, i pierwsze stołki w synagogach, 7 i pozdrowienia w publicznych miejscach, i tytuł rabbi u ludzi. 8 Wy nie nazywajcie siebie rabbi, bo jeden jest waszym nauczycielem, a wy wszyscy jesteście braćmi. 9 I nie nazywajcie nikogo swoim ojcem na ziemi, bo jeden jest wasz Ojciec: Ten w niebie. 10 Nie nazywajcie też siebie przewodnikami, bo jeden jest waszym przewodnikiem: Chrystus. 11 Kto większy między wami, będzie waszym sługą. 12 Kto wywyższać się będzie, zostanie poniżony; a kto się będzie uniżał, zostanie wywyższony.
ehh.. wg mnie te komentarze sa zbędne. Na temat wiary się nie dogadacie nigdy. Bo każdy z Was ma inne poglądy. No ale bez przesady, żeby bluzgac innych tylko dlatego, że są powiedzmy `inni` od was. wyluzujcie..
Heiwa-ja np. wierzę, mi nie możesz powiedzieć że to nie moja sprawa, bo jeśli uważam że wiele części twojej wiary to po prostu kłamstwa to chcę cie z tych kłamstw wyciągnąć bynajmniej nie dla siebie.... W Piśmie nie ma niedopatrzeń, są tylko ludzie którzy interpretują je na swoją korzyść lub na niekorzyść innych.
Czy tak rozsądne jest wyrywanie z kontekstu? Gdybyś przeczytał (zacytował) choćby od 22 wersu zdanie to nabrałoby innego sensu. Jakże puści i zagubieni są ludzie, którzy nie znają Boga. Jak łatwo napisać jest, nie wierze. Nie mam obowiązku, nie wymagają ode mnie więc i od siebie nie będę wymagał. O co prosić, gdy ma się wszystko, za co i dziękować? W tym całym opętaniu już nikt nie ma czasu nawet na to, aby zwrócić uwagę jak nisko upada świat, człowiek.
Bardzo dobre. Chodzę do kościoła ale raczej pieniądze (nie drobne - pieniądze) daję kolesiowi światłach bez nogi niż na tacę. Oprócz tego boli fakt, że w naszych czasach jest taka nagonka na kościół. U niektórych wręcz samo to słowo wywołuje alergię, ale cóż poradzić?
Heiwa-ja nie koniecznie muszę mieć rację, myślę że o tym wiesz :D Ale zrozum że chcę też żeby inni wierzyli w to w co wierzę :) Teoretycznie dla ich dobra. I praktycznie też. Chcę żeby jak najwięcej osób poznało Boga takim jakim jest
Bazylika w Licheniu budzi we mnie odrazę. Wygląda to tak, jakby mieli za dużo kasy i chcieli na siłę upchać tam jak najwięcej kiczowatych zdobień. Ble.
Po pierwsze swiatynia nie jest ze zlota (:D) jak gdzies to wyzej przeczytalem , po drugie wybudowana zostala tylko i wylacznie z datkowi poprzez prywatnych inwestorow wiec nie m co na to narzekac , po 3 ten kosciol to jeden wielki kicz ... - mialem sposobnosc sie o tym prekonac osobiscie ;)
Nie rozumeim dlaczego najbardziej rzucają się o to wszystko ateiści, "antykatole" i tym podobni, czy to wasze pieniądze na to idą? Jak ktoś chce dawać na wielką orkiestrę i zagraniczne wycieczki Owsiaka, to niech daje, jak ktoś chce płacić scjentologom, to niech im płaci, jak katole chcą płacić na coś takiego, niech sobie płacą, ubywa Wam od tego? A to jak kto wierzy, ile w tym prawdy a ile obłudy i czy w ogóle wierzy, to każdego indywidualna sprawa i nie powinno się nikogo z tego rozliczać.
Ludzie na bazylikę w Licheniu dali gówno, a nie kasę. Budowa była współfinansowana z budżetu państwa, z naruszeniem ustawy o wolności sumienia i wyznania. Czyli - to m. in. ja, będąc ateistą, musiałem pod groźbą sądu dołożyć się do tego kiczowatego pałacyku.
Ja znam jeszcze lepszy fragment.
Ewangelia wg św. Mateusza rozdział 6,5-7:
"Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie."
Mój kumpel zawsze powtarza,że jest wierzący, pomimo że nie jest święty (wręcz daleko mu do tego) idąc ulicą razem z kumplamu potrafi się przeżegnac przechodząc obok krzyża, natomiast jeżeli chodzi o kościół i wszystkie te kościelne obyczaje stwierdza,że jest to wielka firma z ojcem dyrektorem w Polsce na czele... imponuje mi jego podejście do tej sprawy...
Ogromny plus za demota! Pamiętam, jak z jakieś 10 lat temu w Licheniu trwała budowa bazylikii... byłem świadkiem czystej hipokryzji i chamstwa. Przed tym całym 'kościołem' było mnóstwo puszek z napisami 'na budowę bazylikii' etc. Tuż obok tych puszek usadowił się jakiś dziadek na wózku inwalidzkim, bez nóg.. Prosił o jakieś datki.. I podeszła do niego jakaś babcia, która rzuciła mu taki tekst: 'Tobie brudasie nie dam, bo ja pieniadze skladam w ofierze na ten piekny kosciol' i wrzucila do puszki bodajze 20 PLN
Czy to nie straszne? Ten obraz tkwi w mojej głowie do dziś.. nienawidzę tego przepychu w 'świątyniach' ;/ rzygać się chce...
"imponuje" to, że ktoś jest pobożny bez Kościoła?
Jeśli czytał trochę o tym książek teologicznych i jest to jego własne zdanie, może imponować. ale pewnie jest człowiekiem, który wybrał z religii to, co mu odpowiada, i nie przejmuje się tym, dlaczego.
do demota- Bóg swojego czasu /stary testament/ bardzo dążył wybudowania godnej świątyni.
przepych? bezsens? wydmuchana sprawa? może, ale jeśli ktoś się nawrócił, to jest ok
Nonek1989 masz rację W dupach im się poprzewracało z teko przepychu zamiast wybudować coś skromniejszego a resztę spożytkować na coś jak to katolik by powiedział Zbożnego.
Nie traktujcie katolików jak nadludzi, którzy nie popełniają błędów. Ta niechęć Boga czy papieża do stawiania pomników jest wyrazem ich skromności. To tak jak wasz przyjaciel mówi: "nie zaprzątaj sobie tym głowy, masz wystarczająco dużo swoich problemów, poradzę sobie sam, będę musiał". Zgadzacie się wówczas z tą osobą, czy jednak robicie coś wbrew jej woli? Albo jak Mistrz Polski w czymśtam mówi, że to nic wielkiego - to też zgadzacie się z nim, czy jednak darzycie go wielkim respektem za to, co uczynił?
PS. Nawet jeśli macie racje, to świątynie to pomysł ludzki - nie mieszajcie do tego Boga. Dlaczego atakujecie Boga za to, że ludzie postępują wbrew jego woli? W każdym zawodzie znajdą się chciwcy i inni, którzy nie powinni byli zabierać się za określoną funkcję. Tak samo jest z duchownymi - to też ludzie i tak samo część z nich będzie się smażyć w piekle.
po 1. tekst wycięty z kontekstu
po 2. jak to się dzieje, że wszyscy ateiśći tak dobrze znają Pismo Święte? hmm.. czyżby wujek Google?
po 3. w Biblii też bodajże jest wzmianka o tym, że świątynie buduje się na chwałę Boga i od zawsze tak było.
po 4. to fakt, niektóre sprawy w kościele irytują jak te babcie itp. mnie też to denerwuje i sam widzę, że wiele rzeczy jest nie na miejscu, ale tu nie jest winna religia a ludzie.
miałem okazje jechać, ale nie mam ochoty oglądać tego gówna. nie trawię tej obłudy polaków, np ojciec mojej dziewczyny [celowo nie teściu], kiedy jest rozmowa o kościele to padają z jego ust słowa: 'je**** czarnuchy', 'państwo w państwie' itd., z drugiej strony jedzie do lichenia, wchodzi na klęczkach na tę śmieszną golgotę i między ludźmi jemu obcymi udaje świętoszka. rzygać się chce ;/ swoją drogą ostatnio czytałem dziś wpis z pewnego bloga i muszę się zgodzić z jedną tezą tam zawartą a mianowicie, że wszystko jest 'czarne lub białe' [czyt. dobre albo złe] i każdy człowiek powinien określić się po której jest stronie gdyż tylko tchórze potrafią mówić, że pewnych spraw nie da się z góry osądzić na owe 'czarne lub białe' i czasem trzeba użyć półtonów. w tym kontekście osoba 'wierząca - nie praktykująca' jest takim tchórzem, który boi się opowiedzieć po jednej stronie. potraficie opowiedzieć się po jednej stronie? ja tak. jestem przeciwko kościołowi w każdym jego calu.
ps. może jestem naiwny, ale cały czas marzę, że kiedyś wszystkim moherowym babciom ustaną funkcje życiowe i na fundamencie zdrowo myślących ludzi powstanie ZDROWA UMYSŁOWO cywilizacja.
Licheń ;]
Mieszkam niedaleko.
A jakbyście znali genezę powstania tej świątyni i ku komu jest poświęcona, szybko by ten demot stracił na sile.
1. Historia sanktuarium sięga 1813 roku, kiedy pod Lipskiem miała miejsce bitwa narodów. W bitwie tej poważne rany odniósł Tomasz Kłossowski, kowal z okolic Lichenia, walczący po stronie wojsk napoleońskich. Jak podaje tradycja, konający żołnierz modlił się o śmierć w rodzinnych stronach. Wtedy ukazała mu się Matka Boska z Orłem Białym i w zamian za obietnicę szczęśliwego powrotu do domu poleciła, by poszukał jej wizerunku i zaniósł w rodzinne strony. Po 23 latach uratowany żołnierz znalazł we wsi Lgota, na przydrożnym drzewie stary obraz, najbardziej podobny do zapamiętanego oblicza z wizji. Wziął go ze sobą i umieścił w kapliczce na sośnie w lesie grąblińskim, nieopodal Lichenia. Namalowany przez nieznanego malarza obraz na modrzewiowej desce przedstawia Najświętszą Maryję Pannę spoglądającą na rozpostartego na jej piersiach orła białego w koronie.
2. Świątynie nie jest poświęcona Bogu, tylko Matce Boskiej Bolesnej Królowej Polski.
nie chodze do kościoła juz 9 lat... czyli zaraz po bierzmowaniu postanowiłem nie wbijać do koscioła... wyszło mi to na dobre, nie wkur... mnie beznadziejne rzępolenie starych moherow na gorzkich żalach, itp. dziwnych świątach...
prawdziwemu katolikowi nie trzeba miejscówki żeby wierzyć... ;>
Dlaczego większość ateistów zna biblię lepiej niż katolicy? Hmmm... może dlatego, że ją czytają? :D Ponieważ w odróżnieniu od katolików opierają swoje argumenty na 'czymś', a nie na uzasadnieniach z serii :"Tak każe Bóg", "Nie wierzysz to nie zrozumiesz", "Ateiści, jesteście ignoranckimi imbecylami, nie będę z wami dyskutował..." itd. Co do samych świątyni: nie zauważyłam w naszym kraju ludzi mających ponad 2.20 m wzrostu ;] Dlaczego więc każdy kościół w moim mieście ma wysokość co najmniej 20m? I z tego, co wiem, kościół katolicki w Polsce jest utrzymywany z budżetu państwa. Podatników o dziwo nikt nie pyta o to, jakiego są wyznania i czy chcą oddawać swoje pieniądze na coś, czemu się sprzeciwiają. Ciekawe jest, że katolikom nigdy nie przyszło do głowy, na co przeznaczane są pieniądze, które wrzucają na tacę ;] Na ogrzanie kościoła? Wiecie, że najpierw trzeba ogrzać 18 metrów górnych partii budynku, żebyście mogli zimą pozwolić sobie na takie udogodnienia, jak np zdjęcie mohera w czasie trwania mszy :)?
Nie wiem czy zauważyliście, ale przynależność do Waszej wiary wiąże się z przymusowym opłacaniem dość drogiego abonamentu ;] Może tracicie wiernych, bo nie każdego na to stać.
@Jagojad - bardzo trafne spostrzeżenia ;) Należało by tu też dodać, iż tyle się mówi i głodujących ludziach, o bezdomnych itd.. I wtedy 'pomóżcie ludzie w imię Kościoła, dajcie na tacę'. Że co?! - Kościół jest najbogatszą instytucją na świecie a jego siedziba - Watykan - to najbogatsze państwo. Kiedyś może to wszystko miało jakieś głębsze podłoże ale dziś? Dziś to zwykła maszynka do robienia kasy, nic poza tym ;x
Rzygać mi się chce, jak widzę wasze komentarze... Katolicy... Nie zaprzeczam, wielu jest obłudnymi hipokrytami. W końcu 90% ludzi deklaruje się jako katolicy, a ja boję się wyjść po zmroku na ulicę, żeby nie dostać kosą pod żebra. Ale wy, którzy wypisujecie te komentarze jesteście jeszcze gorsi! Waszym celem w życiu jest ośmieszanie Kościoła? Wypominanie konkwisty i krucjat? Liczenie pieniędzy, jakie wierni przekazują w datkach na funkcjonowanie tej instytucji? Jesteście jeszcze większymi hipokrytami niż 'katole'. Jeśli idziecie do banku, którego siedziba jest w pieknym, bogato wykończonym, dużym budynku, a którego kierownik jeździ luksusowym samochodem, to nie macie pretensji o to do nikogo. Zwłaszcza do siebie, jako do klienta banku, dzięki któremu tak dobrze im się powodzi. Ale jeśli kościół jest duży i ładny, a ksiądz ma Volkswagena Passata, to zaczyna się hałas. Ksiądz też pracuje, w kościele i szkole jako katecheta. Sądzicie, że nauczyciel nie ma prawa do wynagrodzenia?
Pomimo tego, iż jestem człowiekiem słabej wiary to uważam, że demotywator ten nie jest trafny, ponieważ fragment biblii odnosi się raczej do tego, że Bóg mieszka w sercach katolików (dosłownie i w przenośni), a nie w budowlach zbudowanych przez ludzi. Pozdrawiam.
saracen, a jak ma nas uczyć życia kto nie ma rodziny?
księża ściągają pieniądze z biednych starszych ludzi, którzy pochorowani muszę gdzieś wydawać pieniądze oprócz leków.
u mnie w mieści każdy ksiądz popier*ala czarną bmwica i mercedesem nikt do tego nie ma pretensji, ale tak nie moze byc, ze kaplan mow ze pieniadze nie dja nam szczescia a sam wydaje je na wszystkie swoje potrrzey a nie na potrzeby wspolnoty jaka jest Kosciol.
nie mylmy architektury z bogiem ;) architektura to dzieło wyłącznie ludzkie! architektura zaczeła rozwijac sie po tym jak bóg wygnał czolowieka z raju:) świadczy wiec o wielkosci czlowieka o tym ze boga nie ma ;))) świętego mikołaja też, ani wróżki zębuszki...
zgodzę się z saracenem. Jeśli chodzi o księdza który nie ma rodziny, to podejrzewam, że wychowywał się w rodzinie i może co nieco o tym powiedzieć. Poza tym nikt nie ściąga pieniędzy z biednych starszych ludzi - dają bo chcą. Możesz całe życie chodzić co tydzień do kościoła i ani złotówki nie rzucić na tacę. Jeśli żyłeś zgodnie z wiarą to raczej nie będzie przeszkoda w zbawieniu. Mimo to ja czasem daje pieniądze na tacę z własnej woli bo po prostu chce wesprzeć Kościół do którego należę.
Wielmożny Niedzielowy
Nie wiem, czy aby przypadkiem nie jest Pan wyznania Jehowy, ponieważ fragment ten jest zupełnie wyrwany z kontekstu i całą Waszą dywagację ucinam tym cytatem:Przechodząc bowiem i oglądając wasze świętości jedną po drugiej, znalazłem też ołtarz z napisem: "Nieznanemu Bogu". Ja wam głoszę to, co czcicie, nie znając. Bóg, który stworzył świat i wszystko na nim, On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką ludzką i nie odbiera posługi z rąk ludzkich, jak gdyby czegoś potrzebował, bo sam daje wszystkim życie i oddech, i wszystko.(Dz. 17, 23-25) Jasno wynika z niego, co Jezus miał na myśli mówiąc te słowa, więc jeśli ktoś dalej ma ochotę na pustosłowie i jałowe dyskusje w tym temacie ten kiep i proces zwany myśleniem u niego nie zachodzi.
sempre44 - "Jasno wynika z niego, co Jezus miał na myśli mówiąc te słowa". Kochanieńki te słowa wypowiedział apostoł Paweł do Ateńczyków na Aeropagu... Twoja wiedza biblijna i wnikliwość jest zerowa...
i jeszcze jedno sempre44 - co "jasno wynika" z tego fragmentu? z tego co ja zauważyłem to wynika to że "Bóg nie mieszka w świątyniach ręką zbudowanych..."
Taaa, każdy potrafi cwaniakować WYRWANE Z KONTEKSTU, ale jakoś nikt się nie pali, żeby dać cały cytat, albo chociaż wytłumaczyć o co chodzi w tym tajemniczym kontekście ;) Kościół to złodzieje - Ty im coś dasz, to oni do Ciebie BOG ZAPŁAĆ, ale jak chcesz, żeby oni coś dla Ciebie zrobili, to już BOG ZAPŁAĆ im nie wystarczy i musisz płacić :/
"Pomimo tego, iż jestem człowiekiem słabej wiary to uważam, że demotywator ten nie jest trafny, ponieważ fragment biblii odnosi się raczej do tego, że Bóg mieszka w sercach katolików (dosłownie i w przenośni), a nie w budowlach zbudowanych przez ludzi. Pozdrawiam." -Nie dość, że jesteś słabej wiary to i wiedzy, bo akurat właśnie katolicy ze swoją Transsubstancjacją uważają, że Bóg mieszka w tej ich szafce zwanej Tabernakulum...
Hmm.. Aż dziw bierze, że nie słyszę żadnych protestów katolów typu 'Spłoniecie ATEIŚCI!! Ale pamiętajcie, Bóg was kocha' ; 'Ręka sprawiedliwości was dosięęęgnieeeee' ... Ciekawe, więcej takich demotów proszę...
@Celestial
Widzisz, nie ma zbytnio powodów by śmiac się z ateistów, bo nie wymyślają oni żadnych zabobonów o jakimś piekle (wtf?! średniowiecze? już nauki buddyzmu mnie bardziej przekonują..) do którego wrzuci cie twój ojciec, gdzie będziesz się smażył po wieki, ALE I TAK NADAL CIE KOCHA! Albo to, że przez jeden błąd pary ludzi wszyscy musimy cierpiec, umierac i sie meczyc tu na ziemi.. litości
(btw. idąc do kościoła podobno idzie się do Boga by z nim porozmawiac... a.. CZEŚĆ?? haha...to mnie tym rozwaliłeś, że niby sam w domu nie możesz porozmawiać ze swym bogiem poprzez modlitwę tylko musicie zbierać się w grupkach i 'oddawać mu cześć' jak jakaś sekta??) ...
kuku600 problem w tym, że akurat Świadkowie Jehowy znają Biblię niż niejeden ksiądz i nigdy ci nie powiedzą: "taka wola PAna" albo "to święta tajemnica". Powie ci sensownie z biblią a że was katoli to boli to problem wasz nie ich, to wy katole wyrywacie z kontekstu, nie wiecie co do czego przyczepić a nawet nie wiecie gdzie co pisze. Szacun za demota :D:D
a tak w ogóle owszem, można budować świątynie ku chwale Boga żeby się tam spotykać, ale po co taki przepych. Dla Boga?? A cóż człowiek może mu dać skoro wszystko i tak należy do niego??? Ważniejsza jest mocna wiara poparta uczynkami a nie robienie "show" na pokaz. Bo Pan powiedział: "„Pilnie zważajcie, żebyście nie przejawiali swej prawości przed ludźmi po to, by was oglądali; w przeciwnym razie nie będziecie mieć nagrody u Ojca, który jest w niebiosach"
Można śmiać się z ateistów tylko nikt tego nie robi bo "katole" szanują poglądy innych... np. Ateiści wierzą że coś nie istnieje i próbują przekonać do tego jak najwięcej osób obrażając innych - brzmi znajomo prawda?;p
Katolicy wam religia każe dawać innym, a sami patrzycie jak wziąć w łapę. Ateiści to ludzie z większą inteligencją od katolików. Dlaczego ateistami zostają osoby na wysokich stanowiskach lub osoby z wyższym wykształceniem, a w boga wierzą tylko Ci co skończyli szkołę średnią ?. Religia katolicka z góry zakłada że zwierzęta są niczym w porównaniu do człowieka, a później wychodzi taki gówniarz i jak widzi psa na ulicy to kopnie.
Te ciągłe powtarzanie "Przeżyć na ziemi i pójdę do nieba" czysta głupota, życie mamy TYLKO JEDNE czeka nas tylko nicość. Podobno każdy koniec ma początek we wszechświecie przynajmniej chciałbym tak myśleć. TO CHOLERNE KATOLE, KATOLICY NA SIŁĘ PRÓBUJĄ NAS PRZEKONAĆ DO WIARY, jak nie to do szpitala psychiatrycznego. Religia katolicka szanuje inne poglądy ?, w takim razie skąd wzięła się święta wojna ?, ateiści ją wyrządzili ?. Dla mnie ważne jest życie w zgodzie z innymi, ale jak znajomy katolik dowiedział się że jestem ateistą to na siłę próbuje mnie przekonać. Pozdrawiam wszystkich ateistów.
ludzie głodują , umierają , potrzebują pomocy . byłam tam , gdybyście to zobaczyli .. marmury , złoto itd .
i to wszystko dla Boga ? otuż nie , Bóg nie chce tego wszystkiego , on chce ludzi wierzących , którzy miłują bliźnich . niewarte .. ;(
Demot trafny. {+}. A co do komentarzy broniących zawzięcie kościołów itd. to stwierdzam że opowiadacie głupoty. Na początku Chrześcijaństwa nikomu nie potrzebne były kościoły. Ludzie spotykali się w grupkach i modlili. Do rozwoju Kościoła (chodzi mi o katolicyzm, nie o budowlę) nie potrzebne były pieniądze. Bóg był wszędzie. Teraz to jak raz w tygodniu polecisz do kościoła i wrzucisz 50gr. na tace to jesteś święty a gdy przychodzisz do domu to p*erdolisz Boga i robisz co chcesz. Nie mówię że każdy taki jest ale większość ludzi. Możecie mnie minusować ile chcecie, ale pamiętajcie że tylko krowa nie zmienia poglądów. Ja swoje wypracowywałem na podstawie obserwacji świata i różnych poglądów innych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lutego 2010 o 23:15
Jakbyście od czasu do czasu byli w kościele to byście wiedzieli, ile jest zbiórek pieniędzy dla głodujących chorych itd. No ale cóż, ksiądz wszystko bierze dla siebie, żyje jak król.
Ja jestem deistą, Bóg może istnieje ale nic nie robi. jak wielu z was uważam że lepiej byłoby gdyby duchowni żyli w ubóstwie, niekoniecznie o chlebie i wodzie ale skoro stać ich na nowe audi to znaczy że za dobrze im sie wiedzie. Mam pytanie do wierzących: jeśli istnieje Bóg to czy istnieje też szatan?
,,Bóg nie istnieje" jak czytam takie komentarze albo cos tego typu to z beki nie moge. Tak pisza ludzie plytcy bez wiary ktorzy mysla ze najwiecej wiedza o chrzescijanstwie a nawet strony Biblii nie przeczytali. No ale co poradzisz. Jak mozna w cos wierzyc jak sie tym nie kieruje.. wasz problem. Tylko jak nadejdzie wasz czas zebyscie nie zdziwili sie co was spotka.
ale tam nie mieszka Bóg-tam mieszkają "pomocnicy Boga" Oni są za to nagrodzeni ;]
nevon- jeśli byś mówił o "pseudokatolikach" to bym się zgodził, jednak takie generalizowanie jest po prostu przekłamaniem. A co do demota to nic nowego w nim nie ma, sami duchowni świątyń nie budują, jeśli ludzie dają kasę na nie to znaczy że chcą takich miejsc w takiej formie.
Chrześcijaństwo = sekta ...kase zgarniają niby za łaske a spróbuj powiedzieć że nie masz (już taką sytuacje widziałem).. zdjęcie jest z św lipki chyba to tam głupia tablica z nazwiskiem kosztuje od 1000zł do 2000zł.. wedłóg mnie prawdziwi ludzie pragnący nieba i czego wy se tam chcecie to zakładaliby rodziny byli kochającymi osobami i tak jak mogli to by pomagali innym a nie budowali jakieś pie**** kosioły ze złota !!! :/ brak słów że ludzie tego niewidzą i dalej dają na kościół
to Licheń a nie św. Lipka głąbie... a tabliczki zaczynają się od 1000zł a kończą na wielu tysiącach. A i tak tych tabliczek tam jest kilkadziesiąt, jak nie kilkaset tysięcy...
To nie jest sekta bo możesz z kościoła wystąpić kiedy chcesz i nikt nie zmusza Cię do chodzenia na msze itp
Dobre :) Jednak jak powiedziałam to mojemu proboszczowi to sie obraził :P
van. no niby tak, ale jeśli ktoś jest Katolikiem to powinien się zgadzać ze wszystkimi oficjalnymi prawdami swojego Kościoła, chyba że chce być pół czy ćwierć-katolikiem (ale wtedy nie ma prawa obrażać innych, którzy są wierzący-niepraktykujący). Najbezpieczniej, a nie jest to wcale trudne, być po prostu chrześcijaninem. Nie jestem za ani przeciw. Po prostu.. tak jest.
No jasne - katolicy to bezmózgi, metalowcy to sataniści, hiphopowcy to ćpuny, technowcy to dresy, muzułmanie to terroryści... generalizujmy dalej, a na pewno będzie nam się żyło lepiej w tejże tolerancji.
Vanhelsing jeżeli nigdy tam nie byłeś to nie mów że ludzie nie chcą takich miejsc, ja mieszkam 15 km od Lichenia i dziesiątki ludzi przychodzą tam w zwykły dzień nie do kościoła na msze ale żeby przynajmniej pochodzić po tym podwórku, pozwiedzać, pójść nad jezioro z grzaną wodą (do której podobnież każdy szcza xD ), czy po prostu coś zjeść w jakimś barze. Tam jest naprawdę pięknie i jeżeli moje podatki miały by iść na tą budowle oddawał bym je z chęcią.
Ooo Licheń Xd ale potwierdzam powyższe komentarze... te swiatynie to juz przesada... ;/
Crookla fail, to zdjęcie to Bazylika Matki Bożej Bolesnej w Licheniu :)
bazylika w licheniu została uznana przez tygodnik newsweek za najbrzydszą budowlę w kraju. kopia bazyliki swiętego piotra z watykanu - połączenie klasycyzmu, gotyku, baroku i bog wie co jeszcze. architekta powinno se powiesic. ale niedouczonym pseudokatolikom sie oczywiscie podoba. moja ciotka przywiozła zdjęcia i płakała z zachwytu. ktoś znający sie choć trochę na histrii sztuki i mający poczucie stylu będzie reagował w zupełnie odwrotny sposób.
Każdy człowiek ma prawo wyboru. Jeśli chcą mieć takie a nie inne budowle to niech je mają. Najłatwiej generalizować i przyczepiać etykietki. Dobrze, że są jeszcze tacy którzy po prostu to akceptują i nie oceniają.
;)
Byłem tam
. ale demot jest fajny
spójrzmy prawdzie w oczy... w kościele katolickim nie liczy się to co jest w Biblii tylko najważniejszy jest katechizm kościoła katolickiego, po nim jest tradycja, papież a na końcu owieczki które to wszystko sponsorują...
To podobnie jak ze stawianiem pomników Janowi Pawłowi II po śmierci. Znacznie lepiej wydać 100 tys. na durny kawałek kamienia, niż nieść za nie pomoc potrzebującym. Hail religion!
Licheń... inaczej takie kościelny eurodisneyland pozdro
Patro - "ale tam nie mieszka Bóg-tam mieszkają "pomocnicy Boga" Oni są za to nagrodzeni ;]"
A mi się wydawało że według was bóg jest wszechmogący = nie potrzebuje pomocników -.-"
Problem jest taki że ludzie myślą że skoro Bóg ma świątynie materialną, to już nie potrzebuje świątyni w ich sercu. I to całkowicie się mija z jakąkolwiek wiarą w Boga.
jestem w szoku, że katole nie napisały jeszcze swojego "wyrwane z kontekstu" Na wszystkie zarzuty, że ich wiara jest sprzeczna z Biblią tak przecież odpowiadają, bo taka jest oficjalna apologetyka katolicyzmu ale jak zapytać dokładniej to nikt nie wie co jest tym "kontekstem" ani w jakim celu jakieś słowa zostały zapisane... Przykłady:
-"Nikogo też na ziemi nie nazywajcie ojcem swoim; albowiem jeden jest Ojciec wasz, Ten w niebie" [Mat. 23:8] vs. ojcze święty do papieża
-"Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny (...). Nie będziesz się im kłaniał ani służył. (...)" [Wj, 20 4-5] vs. wiadomo co...
-"ALBOWIEM JEDEN JEST BÓG,JEDEN TEŻ POŚREDNIK MIĘDZY BOGIEM A LUDŹMI CZŁOWIEK JEZUS CHRYSTUS!!!" [Tymoteusz 2;5] vs. Kult Maryi i świętych
1.św. Piotr patrzy na świątynie bogów ateńskich i mówi "Bóg nie mieszka w świątyniach ręką
zbudowanych";
2.nikogo nie nazywajcie ojcem = panem, (starożytni bliskiego wschodu nazywali swoich dowódców,
generałów, arystokratów ojcami i byli gotowi na każde ich skinienie iść na śmierć) a także rabbi
nauczycielem, z którego mamy brać przykład i uznawać, że wszystko co robi, robi dobrze;
3.obrazy, krzyże, podobizny Jezusa (w przypadku podobizn Boga, czy Ducha świętego są tylko symbole, przed którymi nikt się nie modli) są po to by móc się skupić na modlitwie, wyobrazić sobie rozmowę z Bogiem, Człowiek jest ograniczony i musi czasem coś zobaczyć aby skupić na tym wszystkie swoje myśli;
4.nikt wśród tzw. "katoli" nie uznaje Maryi czy też świętych za Boga, gdy mówimy Panie Jezu odpowiadamy - Zmiłuj się, a gdy mówimy święta Maryjo, Janie, Pawle itd. - odpowiadamy módl się za nami;
PS. Jeśli masz jeszcze jakieś cytaty z Biblii i oświecone myśli z nimi związane to podrzuć mi, a jak nie, to odezwij się ja ci parę wyślę.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2011 o 19:58
Popatrzcie moze na caly kontekst, a nie zdanie wyrwane ;) nie bawcie sie w swiadkow Jehowy
tam chodzi o kompletnie co innego
Dlaczego wielu konserwatywnym katolikom tak ciężko zrozumieć, że jest wiele skuteczniejszych dróg dotarcia do Boga, niż łażenie co niedzielę do kościoła. Odklepać godzinkę i już jestem w porządku i mam plusa u Boga? Jakież to proste, prawda? Właśnie, że gówno prawda! Dobija mnie mówienie, że jak nie poszedłeś do kościoła, to jesteś grzesznik i będziesz się w piekle smażył... To jest schemat, który nam zakodowano, a prawdziwa duchowa więź z Bogiem nie ma z tym nic wspólnego.
iksDe771 - trafiłeś w sedno! kontekst tego fragmentu Biblii pięknie uwydatnia to że Boga nie można "obsługiwać" w żaden sposób
U autora i większości komentujących żenujący poziom wiedzy o Kościele Katolickim. Czasami lepiej siedzieć cicho, niż robić z siebie debila :)
flatronf700b
Niedouczony katolik ... że niby co to ma znaczyć ? jeden jest wykształcony z wychowania fizycznego , drugi zaś z filologi germańskiej trzeci to inżynier budowlany , nie każdy interesuje/uczy się historią sztuki...
"Popatrzcie moze na caly kontekst, a nie zdanie wyrwane ;) nie bawcie sie w swiadkow Jehowy tam chodzi o kompletnie co innego" - HA! O tym właśnie pisałem wcześniej... Znowu jakiś tajemniczy kontekst i jakieś tajemnicze "kompletnie co innego" :D
No właśnie tam są pomocniczy Boga za których uważają się księza. Licheń 17 km odemnie
kolejny cytat biblijny wyrwany z kontekstu... ehh zgadza sie kuku600 jak świadkowie jechowy hehe
Już bym widział co by mówili ateiści gdyby nie było kościołów - czczą Boga w szałasie. czytają Biblię na wyrywki i cwaniakują. uważają się za lepszych od katolików. Kościół to największa organizacja charytatywna również. Nie założą takiej ateiści. Nam religia każe dawać innym, a wy nie wierzycie bo było wam wygodnie nie dawać.
lawina tłumaczeń typu "wyrwane z kontekstu" lub "to przenośnia/metafora" ruszyła! Ale jeśli zaś chodzi o ten cytat: "Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą" to jakoś już 'kontekst' nie jest potrzebny, a i o metaforze nie może być mowy! Katolicka hipokryzja i tłumaczenie Biblii na swój użytek :/
@looony, przeczytałem Twój komentarz... a potem od kuku600... myślałem że spadne z krzesła.. xD
najpierw naucz się pisać namiary!
Dz 17, 24
Hej ! gdzie to jest? Nie czasem Licheń?
"Kościół to największa organizacja charytatywna"-tia,tyle że inaczej.Najpierw zakazuje antykoncepcji a później pomaga rodzinom z wielodzietnym.
"Nam religia każe dawać innym"-dobre wytłumaczenie dla exterminacji cywilizacji np.Inków,w sumie religia im kazała.
Dopóki takie tępe owieczki jak ty chodzą po tym świecie ,dopóty kler będzie miał władzę.
Jeśli chodzi o eksterminacje Inków to warto czasem dowiedzieć się czegoś więcej niż tylko ślepo powtarzać postkomunistyczną historię. 1.Garstka konkwistadorów wymordowała wielki i potężny kraj mając super prochową technologię - proch był wodoodporny i w klimacie równikowym nigdy nie zamakał. 2.Gdy Hiszpanie przyjechali byli tylko wyzwolicielami ogromnej liczby niewolników pracujących w imperium Inków i dosyć często składanych w ofierze, Hiszpanie uznawani za bogów z tym większą łatwością mogli im przywrócić wolność, ale też niestety przywieźli ze sobą choroby, z którymi Indianie nie mogli sobie poradzić ponieważ ich układ odpornościowy nie znał tych chorób, zresztą można sobie porównać ilość rdzennych mieszkańców ameryki płn. (protestantyzm) i płd. (katolicyzm). Ile zachowało się w nich rdzennej kultury, lub mieszkańców. U protestantów trzeba było dla Indian robić rezerwaty (jak mawiali: "dobry Indianin, to martwy Indianin"). Teraz porównaj te dwa zdania i odpowiedz sobie, które z nich wydaje się być bardziej logiczne.
Ty chyba jesteś jehowy że wpisujesz wyrwany z kontekstu cytat. Przeczytaj cały 17 rozdział to bedziesz wiedział co tam naprawde jest napisane i co Apostoł miał na myśli.
Jakby kościoły były ze strzechy, lepione miodem to mówilibyście, że chrześcijaństwo to zacofana religia dla brudasów.
Jejciu ludzie... Macie czysto ateistyczne myślenie ;). Rozważcie te słowa i zastanówcie się jeszcze raz. Tutaj nie chodzi o to co jest jasno napisane... To ma głębszy, symboliczny sens...
No jaaaasne. Tu chodzi o to, że Bóg lubi placki, też to zauważyłem, ale ci głupi ateiści w ogole nie myślą ...
W sumie nie moja sprawa, gdzie modlą się katolicy ale dlaczego takie molochy są budowane za podatnicze pieniądze - nie tylko katolików? Nie lepiej zbudować Szpital? Szkołę? Drogę?
Jakbyście byli czasem w Licheniu i odwiedzili tą turboneobarokową Bazylikę ze zdjęcia to popukajcie w filar i wsłuchajcie się w echo pustych przestrzeni zamkniętych w kolumnach z plastiku, gipsu i farbki. Kicz jakich mało. Zwróćcie też uwagę na to na mix totalnie nie związanych ze sobą stylów. To chyba projektował jakiś cygan, bo wszystko jest w złotych barwach.
Czyli, że wyrwane z kontekstu, więc Bóg jednak mieszka w świątyniach ręką budowanych? Aha
@ Heiwa - antykatolickie odpuście, ale antyislamskie czy obrażające inne narody to już nie przeszkadzają, co? I zbierają plusiki.
Może któryś cwańczura z powyższych z "wayrwanych kontekstów" objawi nam co tak naprawdę tam chodzi? Może przerwiecie moją 17 letnią pasję badania Biblii i udowodnicie że się mylę. Bo drugiego dna znaleźc nie moge.
Uprzedam odpowiedzi:
"Nie jest Ci dane to zrozumiec"
"Źle do tego podchodzisz,zbyt nietolerancyjnie"
"Jesteś świadkiem Jehowy,masz nasrane"
"Doktryna"
"Tradycja"
pamiętajcie jedno kasa kasa i jeszcze więcej kasy ...
ja może nie napiszę cytatu, lecz wiem, że jak Babilończycy zburzyli świątynie w Jerozolimie to Bóg im kazał ją odbudować. Czyli Bóg pragnie, by były wznoszone świątynie ku Jego czci.
święte słowa
@ brzoza13 to się sigla nazywa :)
Poza tym - jestem katolikiem, ale nie rozumiem moich wierzących braci i sióstr - skoro "wyrwane z kontekstu", to wyjaśnijcie o co w tym chodzi :)
Wader-w takim razie wynika z tego że nawet jak się spotkam w imię Boga w parku to też tam ze mną będzie. I to jest prawda werset który podałeś nie ma związku ze świątyniami. Halama-wznieś taką świątynie w swoim sercu, a będzie więcej warta niż każdy kościołek na ziemi.
kabaret i gruszki na wierzbie co tu piszecie.. katolik i pseudo-katol nie mogą być odmienni względem siebie WATYKAN JEST ZE ZŁOTA, PAPIEŻ FAKTEM ŻE ISTNIEJE ŁAMIE DEKALOG KAŻDY POMNIK "ŚWIĘTY" I ZDROWAŚKI DO MARII TO ŁAMANIE PRZYKAZAŃ SPOWIEDŹ TO BZDURA A DNIEM ŚWIĘTYM JEST SABAT [ŻYDOWSKA SOBOTA] pomijając fakt że "boże narodzenie" to pierwotne święto boga słońca [jakiś tam pogański]
Katolicy... większość zna biblie gorzej niż ateiści.
skąd możesz o tym wiedzieć ?
Select4H, aż brak słów...
jakoś np. Wolni Chrześcijanie potrafią się spotkać w wynajętej świetlicy, sali konferencyjnej czy nawet we własnym kościele wyglądającym skromnie, bez żadnych filarów, ornamentów, zwieńczeń, zdobień, złota wartych GRUBE MILIONY!
Polecam też ten fragment: (najbardziej przemawia do mnie fragment o przedłużanych frędzlach)
[Mt 23,1-12]
1 Przemówił wtedy Jezus do tłumów i do swoich uczniów 2 takimi słowami: "Na ławie Mojżeszowej zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. 3 Spełniajcie więc i przestrzegajcie, cokolwiek wam powiedzą, ale według ich uczynków nie postępujcie; bo nakazują, lecz sami nie czynią. 4 Wiążą ciężkie i nie do uniesienia pakunki i nakładają ludziom na barki, a sami nawet swoim palcem nie chcą ich popchnąć. 5 Wszystkie swoje uczynki spełniają dla pokazania się ludziom, rozszerzają swoje filakteria i wydłużają frędzle, 6 lubią pierwsze miejsca na ucztach, i pierwsze stołki w synagogach, 7 i pozdrowienia w publicznych miejscach, i tytuł rabbi u ludzi. 8 Wy nie nazywajcie siebie rabbi, bo jeden jest waszym nauczycielem, a wy wszyscy jesteście braćmi. 9 I nie nazywajcie nikogo swoim ojcem na ziemi, bo jeden jest wasz Ojciec: Ten w niebie. 10 Nie nazywajcie też siebie przewodnikami, bo jeden jest waszym przewodnikiem: Chrystus. 11 Kto większy między wami, będzie waszym sługą. 12 Kto wywyższać się będzie, zostanie poniżony; a kto się będzie uniżał, zostanie wywyższony.
Licheń xd.
ehh.. wg mnie te komentarze sa zbędne. Na temat wiary się nie dogadacie nigdy. Bo każdy z Was ma inne poglądy. No ale bez przesady, żeby bluzgac innych tylko dlatego, że są powiedzmy `inni` od was. wyluzujcie..
niezły fail z tym obrazkiem, dać cytat z biblii i zdjecie z meczetem.. klol.
nie jest to jedyny 'odchył' ktory zarzadzil sobie 'kościół katolicki' - to samo tyczy sie bogato zdobionych obrazów, posągów, okien.. etc.
Heiwa-ja np. wierzę, mi nie możesz powiedzieć że to nie moja sprawa, bo jeśli uważam że wiele części twojej wiary to po prostu kłamstwa to chcę cie z tych kłamstw wyciągnąć bynajmniej nie dla siebie.... W Piśmie nie ma niedopatrzeń, są tylko ludzie którzy interpretują je na swoją korzyść lub na niekorzyść innych.
Czy tak rozsądne jest wyrywanie z kontekstu? Gdybyś przeczytał (zacytował) choćby od 22 wersu zdanie to nabrałoby innego sensu. Jakże puści i zagubieni są ludzie, którzy nie znają Boga. Jak łatwo napisać jest, nie wierze. Nie mam obowiązku, nie wymagają ode mnie więc i od siebie nie będę wymagał. O co prosić, gdy ma się wszystko, za co i dziękować? W tym całym opętaniu już nikt nie ma czasu nawet na to, aby zwrócić uwagę jak nisko upada świat, człowiek.
"Ludy przemijają, instytucje znikają, trony się przewracają a Kościół trwa" Napoleon
Tyle...!
Bardzo dobre. Chodzę do kościoła ale raczej pieniądze (nie drobne - pieniądze) daję kolesiowi światłach bez nogi niż na tacę. Oprócz tego boli fakt, że w naszych czasach jest taka nagonka na kościół. U niektórych wręcz samo to słowo wywołuje alergię, ale cóż poradzić?
Heiwa-ja nie koniecznie muszę mieć rację, myślę że o tym wiesz :D Ale zrozum że chcę też żeby inni wierzyli w to w co wierzę :) Teoretycznie dla ich dobra. I praktycznie też. Chcę żeby jak najwięcej osób poznało Boga takim jakim jest
Bazylika w Licheniu budzi we mnie odrazę. Wygląda to tak, jakby mieli za dużo kasy i chcieli na siłę upchać tam jak najwięcej kiczowatych zdobień. Ble.
Po pierwsze swiatynia nie jest ze zlota (:D) jak gdzies to wyzej przeczytalem , po drugie wybudowana zostala tylko i wylacznie z datkowi poprzez prywatnych inwestorow wiec nie m co na to narzekac , po 3 ten kosciol to jeden wielki kicz ... - mialem sposobnosc sie o tym prekonac osobiscie ;)
Nie rozumeim dlaczego najbardziej rzucają się o to wszystko ateiści, "antykatole" i tym podobni, czy to wasze pieniądze na to idą? Jak ktoś chce dawać na wielką orkiestrę i zagraniczne wycieczki Owsiaka, to niech daje, jak ktoś chce płacić scjentologom, to niech im płaci, jak katole chcą płacić na coś takiego, niech sobie płacą, ubywa Wam od tego? A to jak kto wierzy, ile w tym prawdy a ile obłudy i czy w ogóle wierzy, to każdego indywidualna sprawa i nie powinno się nikogo z tego rozliczać.
Ktoś tu nie rozumie sensu przenośni.
frustracja: Tak, właśnie o to chodzi, że idą.
ale brechta;p i po co te wszystkie świątynie, nie ?
Ludzie na bazylikę w Licheniu dali gówno, a nie kasę. Budowa była współfinansowana z budżetu państwa, z naruszeniem ustawy o wolności sumienia i wyznania. Czyli - to m. in. ja, będąc ateistą, musiałem pod groźbą sądu dołożyć się do tego kiczowatego pałacyku.
BugMeNot: z tego co wiem, w Polsce nie ma żadnych podatków na rzecz Kościoła, a jeśli sam rzucasz na tacę, to tylko do siebie miej pretensje.
Ja znam jeszcze lepszy fragment.
Ewangelia wg św. Mateusza rozdział 6,5-7:
"Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie."
Owszem, jest i to obowiązkowy... w wielkości ~1% podatku dochodowego. Tak więc jako ateista muszę oddawać 1% na coś czemu się sprzeciwiam.
jeszcze by tego brakowało zeby marny człowiek musiał chałupe budowac komus kto teoretycznie wszystko moze zrobic z powietrza...:P
Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem w tę świątynię.
Przeczytajcie cały tekst nie tylko fragment, to zmienia znacznie!
Mój kumpel zawsze powtarza,że jest wierzący, pomimo że nie jest święty (wręcz daleko mu do tego) idąc ulicą razem z kumplamu potrafi się przeżegnac przechodząc obok krzyża, natomiast jeżeli chodzi o kościół i wszystkie te kościelne obyczaje stwierdza,że jest to wielka firma z ojcem dyrektorem w Polsce na czele... imponuje mi jego podejście do tej sprawy...
Ogromny plus za demota! Pamiętam, jak z jakieś 10 lat temu w Licheniu trwała budowa bazylikii... byłem świadkiem czystej hipokryzji i chamstwa. Przed tym całym 'kościołem' było mnóstwo puszek z napisami 'na budowę bazylikii' etc. Tuż obok tych puszek usadowił się jakiś dziadek na wózku inwalidzkim, bez nóg.. Prosił o jakieś datki.. I podeszła do niego jakaś babcia, która rzuciła mu taki tekst: 'Tobie brudasie nie dam, bo ja pieniadze skladam w ofierze na ten piekny kosciol' i wrzucila do puszki bodajze 20 PLN
Czy to nie straszne? Ten obraz tkwi w mojej głowie do dziś.. nienawidzę tego przepychu w 'świątyniach' ;/ rzygać się chce...
"imponuje" to, że ktoś jest pobożny bez Kościoła?
Jeśli czytał trochę o tym książek teologicznych i jest to jego własne zdanie, może imponować. ale pewnie jest człowiekiem, który wybrał z religii to, co mu odpowiada, i nie przejmuje się tym, dlaczego.
do demota- Bóg swojego czasu /stary testament/ bardzo dążył wybudowania godnej świątyni.
przepych? bezsens? wydmuchana sprawa? może, ale jeśli ktoś się nawrócił, to jest ok
Nonek1989 masz rację W dupach im się poprzewracało z teko przepychu zamiast wybudować coś skromniejszego a resztę spożytkować na coś jak to katolik by powiedział Zbożnego.
Bóg nie istnieje ^^.
Nie traktujcie katolików jak nadludzi, którzy nie popełniają błędów. Ta niechęć Boga czy papieża do stawiania pomników jest wyrazem ich skromności. To tak jak wasz przyjaciel mówi: "nie zaprzątaj sobie tym głowy, masz wystarczająco dużo swoich problemów, poradzę sobie sam, będę musiał". Zgadzacie się wówczas z tą osobą, czy jednak robicie coś wbrew jej woli? Albo jak Mistrz Polski w czymśtam mówi, że to nic wielkiego - to też zgadzacie się z nim, czy jednak darzycie go wielkim respektem za to, co uczynił?
PS. Nawet jeśli macie racje, to świątynie to pomysł ludzki - nie mieszajcie do tego Boga. Dlaczego atakujecie Boga za to, że ludzie postępują wbrew jego woli? W każdym zawodzie znajdą się chciwcy i inni, którzy nie powinni byli zabierać się za określoną funkcję. Tak samo jest z duchownymi - to też ludzie i tak samo część z nich będzie się smażyć w piekle.
po 1. tekst wycięty z kontekstu
po 2. jak to się dzieje, że wszyscy ateiśći tak dobrze znają Pismo Święte? hmm.. czyżby wujek Google?
po 3. w Biblii też bodajże jest wzmianka o tym, że świątynie buduje się na chwałę Boga i od zawsze tak było.
po 4. to fakt, niektóre sprawy w kościele irytują jak te babcie itp. mnie też to denerwuje i sam widzę, że wiele rzeczy jest nie na miejscu, ale tu nie jest winna religia a ludzie.
byłem w licheniu.
szczere pole i nagle BAM! Złoty licheń. Ładne - ale straszliwy przepych i wszystko ze złota, wszędzie orły i pióra husarii.
niesmak
miałem okazje jechać, ale nie mam ochoty oglądać tego gówna. nie trawię tej obłudy polaków, np ojciec mojej dziewczyny [celowo nie teściu], kiedy jest rozmowa o kościele to padają z jego ust słowa: 'je**** czarnuchy', 'państwo w państwie' itd., z drugiej strony jedzie do lichenia, wchodzi na klęczkach na tę śmieszną golgotę i między ludźmi jemu obcymi udaje świętoszka. rzygać się chce ;/ swoją drogą ostatnio czytałem dziś wpis z pewnego bloga i muszę się zgodzić z jedną tezą tam zawartą a mianowicie, że wszystko jest 'czarne lub białe' [czyt. dobre albo złe] i każdy człowiek powinien określić się po której jest stronie gdyż tylko tchórze potrafią mówić, że pewnych spraw nie da się z góry osądzić na owe 'czarne lub białe' i czasem trzeba użyć półtonów. w tym kontekście osoba 'wierząca - nie praktykująca' jest takim tchórzem, który boi się opowiedzieć po jednej stronie. potraficie opowiedzieć się po jednej stronie? ja tak. jestem przeciwko kościołowi w każdym jego calu.
ps. może jestem naiwny, ale cały czas marzę, że kiedyś wszystkim moherowym babciom ustaną funkcje życiowe i na fundamencie zdrowo myślących ludzi powstanie ZDROWA UMYSŁOWO cywilizacja.
AMEN!
Licheń ;]
Mieszkam niedaleko.
A jakbyście znali genezę powstania tej świątyni i ku komu jest poświęcona, szybko by ten demot stracił na sile.
1. Historia sanktuarium sięga 1813 roku, kiedy pod Lipskiem miała miejsce bitwa narodów. W bitwie tej poważne rany odniósł Tomasz Kłossowski, kowal z okolic Lichenia, walczący po stronie wojsk napoleońskich. Jak podaje tradycja, konający żołnierz modlił się o śmierć w rodzinnych stronach. Wtedy ukazała mu się Matka Boska z Orłem Białym i w zamian za obietnicę szczęśliwego powrotu do domu poleciła, by poszukał jej wizerunku i zaniósł w rodzinne strony. Po 23 latach uratowany żołnierz znalazł we wsi Lgota, na przydrożnym drzewie stary obraz, najbardziej podobny do zapamiętanego oblicza z wizji. Wziął go ze sobą i umieścił w kapliczce na sośnie w lesie grąblińskim, nieopodal Lichenia. Namalowany przez nieznanego malarza obraz na modrzewiowej desce przedstawia Najświętszą Maryję Pannę spoglądającą na rozpostartego na jej piersiach orła białego w koronie.
2. Świątynie nie jest poświęcona Bogu, tylko Matce Boskiej Bolesnej Królowej Polski.
nie chodze do kościoła juz 9 lat... czyli zaraz po bierzmowaniu postanowiłem nie wbijać do koscioła... wyszło mi to na dobre, nie wkur... mnie beznadziejne rzępolenie starych moherow na gorzkich żalach, itp. dziwnych świątach...
prawdziwemu katolikowi nie trzeba miejscówki żeby wierzyć... ;>
kivinth jesteś głupi wierząc, że koleś bez nogi nie kupi sobie za to wódki. Ale prościej dać mu kasę niż kupić chleb.
Dlaczego większość ateistów zna biblię lepiej niż katolicy? Hmmm... może dlatego, że ją czytają? :D Ponieważ w odróżnieniu od katolików opierają swoje argumenty na 'czymś', a nie na uzasadnieniach z serii :"Tak każe Bóg", "Nie wierzysz to nie zrozumiesz", "Ateiści, jesteście ignoranckimi imbecylami, nie będę z wami dyskutował..." itd. Co do samych świątyni: nie zauważyłam w naszym kraju ludzi mających ponad 2.20 m wzrostu ;] Dlaczego więc każdy kościół w moim mieście ma wysokość co najmniej 20m? I z tego, co wiem, kościół katolicki w Polsce jest utrzymywany z budżetu państwa. Podatników o dziwo nikt nie pyta o to, jakiego są wyznania i czy chcą oddawać swoje pieniądze na coś, czemu się sprzeciwiają. Ciekawe jest, że katolikom nigdy nie przyszło do głowy, na co przeznaczane są pieniądze, które wrzucają na tacę ;] Na ogrzanie kościoła? Wiecie, że najpierw trzeba ogrzać 18 metrów górnych partii budynku, żebyście mogli zimą pozwolić sobie na takie udogodnienia, jak np zdjęcie mohera w czasie trwania mszy :)?
Nie wiem czy zauważyliście, ale przynależność do Waszej wiary wiąże się z przymusowym opłacaniem dość drogiego abonamentu ;] Może tracicie wiernych, bo nie każdego na to stać.
@Jagojad - bardzo trafne spostrzeżenia ;) Należało by tu też dodać, iż tyle się mówi i głodujących ludziach, o bezdomnych itd.. I wtedy 'pomóżcie ludzie w imię Kościoła, dajcie na tacę'. Że co?! - Kościół jest najbogatszą instytucją na świecie a jego siedziba - Watykan - to najbogatsze państwo. Kiedyś może to wszystko miało jakieś głębsze podłoże ale dziś? Dziś to zwykła maszynka do robienia kasy, nic poza tym ;x
demot: nimdA : !OWRUK YT
Rzygać mi się chce, jak widzę wasze komentarze... Katolicy... Nie zaprzeczam, wielu jest obłudnymi hipokrytami. W końcu 90% ludzi deklaruje się jako katolicy, a ja boję się wyjść po zmroku na ulicę, żeby nie dostać kosą pod żebra. Ale wy, którzy wypisujecie te komentarze jesteście jeszcze gorsi! Waszym celem w życiu jest ośmieszanie Kościoła? Wypominanie konkwisty i krucjat? Liczenie pieniędzy, jakie wierni przekazują w datkach na funkcjonowanie tej instytucji? Jesteście jeszcze większymi hipokrytami niż 'katole'. Jeśli idziecie do banku, którego siedziba jest w pieknym, bogato wykończonym, dużym budynku, a którego kierownik jeździ luksusowym samochodem, to nie macie pretensji o to do nikogo. Zwłaszcza do siebie, jako do klienta banku, dzięki któremu tak dobrze im się powodzi. Ale jeśli kościół jest duży i ładny, a ksiądz ma Volkswagena Passata, to zaczyna się hałas. Ksiądz też pracuje, w kościele i szkole jako katecheta. Sądzicie, że nauczyciel nie ma prawa do wynagrodzenia?
saracen, w pelni sie zgadzam, sorry za minusa :d... nie doczytalem do konca wypowiedzi :p
Pomimo tego, iż jestem człowiekiem słabej wiary to uważam, że demotywator ten nie jest trafny, ponieważ fragment biblii odnosi się raczej do tego, że Bóg mieszka w sercach katolików (dosłownie i w przenośni), a nie w budowlach zbudowanych przez ludzi. Pozdrawiam.
brawo dla nevon :)
...z tym, że to jest Sanktuarium Maryjne!
więc Bóg nie musi tam wcale mieszkać :]
saracen, a jak ma nas uczyć życia kto nie ma rodziny?
księża ściągają pieniądze z biednych starszych ludzi, którzy pochorowani muszę gdzieś wydawać pieniądze oprócz leków.
u mnie w mieści każdy ksiądz popier*ala czarną bmwica i mercedesem nikt do tego nie ma pretensji, ale tak nie moze byc, ze kaplan mow ze pieniadze nie dja nam szczescia a sam wydaje je na wszystkie swoje potrrzey a nie na potrzeby wspolnoty jaka jest Kosciol.
Piekna budowla... To cos niesamowitego ze sa takie miejsca na Ziemi gdzie mozna sie zachwycic dzielem ludzi natchnionych przez Boga!
nie mylmy architektury z bogiem ;) architektura to dzieło wyłącznie ludzkie! architektura zaczeła rozwijac sie po tym jak bóg wygnał czolowieka z raju:) świadczy wiec o wielkosci czlowieka o tym ze boga nie ma ;))) świętego mikołaja też, ani wróżki zębuszki...
zgodzę się z saracenem. Jeśli chodzi o księdza który nie ma rodziny, to podejrzewam, że wychowywał się w rodzinie i może co nieco o tym powiedzieć. Poza tym nikt nie ściąga pieniędzy z biednych starszych ludzi - dają bo chcą. Możesz całe życie chodzić co tydzień do kościoła i ani złotówki nie rzucić na tacę. Jeśli żyłeś zgodnie z wiarą to raczej nie będzie przeszkoda w zbawieniu. Mimo to ja czasem daje pieniądze na tacę z własnej woli bo po prostu chce wesprzeć Kościół do którego należę.
Wielmożny Niedzielowy
Nie wiem, czy aby przypadkiem nie jest Pan wyznania Jehowy, ponieważ fragment ten jest zupełnie wyrwany z kontekstu i całą Waszą dywagację ucinam tym cytatem:Przechodząc bowiem i oglądając wasze świętości jedną po drugiej, znalazłem też ołtarz z napisem: "Nieznanemu Bogu". Ja wam głoszę to, co czcicie, nie znając. Bóg, który stworzył świat i wszystko na nim, On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką ludzką i nie odbiera posługi z rąk ludzkich, jak gdyby czegoś potrzebował, bo sam daje wszystkim życie i oddech, i wszystko.(Dz. 17, 23-25) Jasno wynika z niego, co Jezus miał na myśli mówiąc te słowa, więc jeśli ktoś dalej ma ochotę na pustosłowie i jałowe dyskusje w tym temacie ten kiep i proces zwany myśleniem u niego nie zachodzi.
sempre44 - "Jasno wynika z niego, co Jezus miał na myśli mówiąc te słowa". Kochanieńki te słowa wypowiedział apostoł Paweł do Ateńczyków na Aeropagu... Twoja wiedza biblijna i wnikliwość jest zerowa...
i jeszcze jedno sempre44 - co "jasno wynika" z tego fragmentu? z tego co ja zauważyłem to wynika to że "Bóg nie mieszka w świątyniach ręką zbudowanych..."
Taaa, każdy potrafi cwaniakować WYRWANE Z KONTEKSTU, ale jakoś nikt się nie pali, żeby dać cały cytat, albo chociaż wytłumaczyć o co chodzi w tym tajemniczym kontekście ;) Kościół to złodzieje - Ty im coś dasz, to oni do Ciebie BOG ZAPŁAĆ, ale jak chcesz, żeby oni coś dla Ciebie zrobili, to już BOG ZAPŁAĆ im nie wystarczy i musisz płacić :/
"Pomimo tego, iż jestem człowiekiem słabej wiary to uważam, że demotywator ten nie jest trafny, ponieważ fragment biblii odnosi się raczej do tego, że Bóg mieszka w sercach katolików (dosłownie i w przenośni), a nie w budowlach zbudowanych przez ludzi. Pozdrawiam." -Nie dość, że jesteś słabej wiary to i wiedzy, bo akurat właśnie katolicy ze swoją Transsubstancjacją uważają, że Bóg mieszka w tej ich szafce zwanej Tabernakulum...
looony-wypominasz mu jedno słowo, może chciał powiedzieć chrześcijanie...
haha :D
o kurde , dobre ...
Hmm.. Aż dziw bierze, że nie słyszę żadnych protestów katolów typu 'Spłoniecie ATEIŚCI!! Ale pamiętajcie, Bóg was kocha' ; 'Ręka sprawiedliwości was dosięęęgnieeeee' ... Ciekawe, więcej takich demotów proszę...
demot:Jeden cytat:setki znawców Kościoła
Debile... Bóg tam nie mieszka... To jest miejsce w którym oddaje Mu się cześć. I z szacunku do Niego to miejsce wygląda pięknie!!!
Sami ateiści są na tych demotach? ;/ Może z was się pośmiejemy
@Celestial
Widzisz, nie ma zbytnio powodów by śmiac się z ateistów, bo nie wymyślają oni żadnych zabobonów o jakimś piekle (wtf?! średniowiecze? już nauki buddyzmu mnie bardziej przekonują..) do którego wrzuci cie twój ojciec, gdzie będziesz się smażył po wieki, ALE I TAK NADAL CIE KOCHA! Albo to, że przez jeden błąd pary ludzi wszyscy musimy cierpiec, umierac i sie meczyc tu na ziemi.. litości
(btw. idąc do kościoła podobno idzie się do Boga by z nim porozmawiac... a.. CZEŚĆ?? haha...to mnie tym rozwaliłeś, że niby sam w domu nie możesz porozmawiać ze swym bogiem poprzez modlitwę tylko musicie zbierać się w grupkach i 'oddawać mu cześć' jak jakaś sekta??) ...
Mieszka w Najświętszym sakramencie, a to nie świątynia (budynek) o który Ci chodzi ;]
Pozdrawiam !
haha dobre :)
kuku600 problem w tym, że akurat Świadkowie Jehowy znają Biblię niż niejeden ksiądz i nigdy ci nie powiedzą: "taka wola PAna" albo "to święta tajemnica". Powie ci sensownie z biblią a że was katoli to boli to problem wasz nie ich, to wy katole wyrywacie z kontekstu, nie wiecie co do czego przyczepić a nawet nie wiecie gdzie co pisze. Szacun za demota :D:D
a tak w ogóle owszem, można budować świątynie ku chwale Boga żeby się tam spotykać, ale po co taki przepych. Dla Boga?? A cóż człowiek może mu dać skoro wszystko i tak należy do niego??? Ważniejsza jest mocna wiara poparta uczynkami a nie robienie "show" na pokaz. Bo Pan powiedział: "„Pilnie zważajcie, żebyście nie przejawiali swej prawości przed ludźmi po to, by was oglądali; w przeciwnym razie nie będziecie mieć nagrody u Ojca, który jest w niebiosach"
demot: Właśnie tam !!:Mieszka TurboDymoMan !!
Yes! Tym księdza zagnę!
Można śmiać się z ateistów tylko nikt tego nie robi bo "katole" szanują poglądy innych... np. Ateiści wierzą że coś nie istnieje i próbują przekonać do tego jak najwięcej osób obrażając innych - brzmi znajomo prawda?;p
lol
Katolicy wam religia każe dawać innym, a sami patrzycie jak wziąć w łapę. Ateiści to ludzie z większą inteligencją od katolików. Dlaczego ateistami zostają osoby na wysokich stanowiskach lub osoby z wyższym wykształceniem, a w boga wierzą tylko Ci co skończyli szkołę średnią ?. Religia katolicka z góry zakłada że zwierzęta są niczym w porównaniu do człowieka, a później wychodzi taki gówniarz i jak widzi psa na ulicy to kopnie.
Te ciągłe powtarzanie "Przeżyć na ziemi i pójdę do nieba" czysta głupota, życie mamy TYLKO JEDNE czeka nas tylko nicość. Podobno każdy koniec ma początek we wszechświecie przynajmniej chciałbym tak myśleć. TO CHOLERNE KATOLE, KATOLICY NA SIŁĘ PRÓBUJĄ NAS PRZEKONAĆ DO WIARY, jak nie to do szpitala psychiatrycznego. Religia katolicka szanuje inne poglądy ?, w takim razie skąd wzięła się święta wojna ?, ateiści ją wyrządzili ?. Dla mnie ważne jest życie w zgodzie z innymi, ale jak znajomy katolik dowiedział się że jestem ateistą to na siłę próbuje mnie przekonać. Pozdrawiam wszystkich ateistów.
demot:Ksiądz...:...ma lepsze mieszkanie niż Ty!
ludzie głodują , umierają , potrzebują pomocy . byłam tam , gdybyście to zobaczyli .. marmury , złoto itd .
i to wszystko dla Boga ? otuż nie , Bóg nie chce tego wszystkiego , on chce ludzi wierzących , którzy miłują bliźnich . niewarte .. ;(
Demot trafny. {+}. A co do komentarzy broniących zawzięcie kościołów itd. to stwierdzam że opowiadacie głupoty. Na początku Chrześcijaństwa nikomu nie potrzebne były kościoły. Ludzie spotykali się w grupkach i modlili. Do rozwoju Kościoła (chodzi mi o katolicyzm, nie o budowlę) nie potrzebne były pieniądze. Bóg był wszędzie. Teraz to jak raz w tygodniu polecisz do kościoła i wrzucisz 50gr. na tace to jesteś święty a gdy przychodzisz do domu to p*erdolisz Boga i robisz co chcesz. Nie mówię że każdy taki jest ale większość ludzi. Możecie mnie minusować ile chcecie, ale pamiętajcie że tylko krowa nie zmienia poglądów. Ja swoje wypracowywałem na podstawie obserwacji świata i różnych poglądów innych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2010 o 23:15
Jakbyście od czasu do czasu byli w kościele to byście wiedzieli, ile jest zbiórek pieniędzy dla głodujących chorych itd. No ale cóż, ksiądz wszystko bierze dla siebie, żyje jak król.
Ja jestem deistą, Bóg może istnieje ale nic nie robi. jak wielu z was uważam że lepiej byłoby gdyby duchowni żyli w ubóstwie, niekoniecznie o chlebie i wodzie ale skoro stać ich na nowe audi to znaczy że za dobrze im sie wiedzie. Mam pytanie do wierzących: jeśli istnieje Bóg to czy istnieje też szatan?
zrozumieliście podpis? Bóg nie mieszka w kościołach katedrach itp
Świątynią Boga jest ciało/dusza człowieka , a nie odpicowane katedry na które wywala sie kupe kasy , którą mogli by dać tym którzy jej potrzebują.
,,Bóg nie istnieje" jak czytam takie komentarze albo cos tego typu to z beki nie moge. Tak pisza ludzie plytcy bez wiary ktorzy mysla ze najwiecej wiedza o chrzescijanstwie a nawet strony Biblii nie przeczytali. No ale co poradzisz. Jak mozna w cos wierzyc jak sie tym nie kieruje.. wasz problem. Tylko jak nadejdzie wasz czas zebyscie nie zdziwili sie co was spotka.