Zawsze uważałem, że techno to dzieło szatana.
A demotywatora chyba nie rozumiecie, ja to rozumiem jako przedstawienie propagandy kościoła. Ale czuję, że to jest zmyslone.
@pat1ryk: "Kurs szybkiego czytania rozwija mózg i zdolności poznawcze". No i właśnie dlatego kościół ich nie lubi. Oni chcą stado głupich baranów dające kasę na ich kasyno w Watykanie.
Hahaha, kursy szybkiego uczenia się. Drugie co zauważyłem to był Harry Potter. Dziw bierze, że nadal goście w sukienkach się go czepiają. Sam widziałem ostatnio w jakiejś gablotce religijnej tego typu pierdzielenie o Potterze. Ale co ja tam widzę dalej - muzyka techno (death metalu jakoś na liście nie widzę), Halloween, złe media (zapewne TVN). A jakie wspaniałości mamy w centrum okultyzmu i grzechu wszelakiego! Gwiezdne wojny i sztuki walki!!! Albo amulety i talizmany, wcale a wcale kościół ich nie sprzedawał przez wieki ("Ten oto święty penis świętego Ambrożego ochroni cię przed spojrzeniem złego moja tępa i otumaniona owieczko. Przy zakupie trzech otrzymasz jądra świętej Cecylii gratis.") Albo reinkarnacja. Czyli albo Jezus nie zmarł na krzyżu, albo nie zmartwychwstał 3 dni później, ergo Biblia kłamie! Ale i tak najlepsze w całym zestawieniu są "zabobony". Widać kościół jest oazą postępu i światłego myślenia. I w ogóle nie prześladował przez wieki nauki. Podszepty diabła zapewne. \\\\\\\\\\\\\\ Edit: @Przybor Wyzywasz ludzi od debili, a sam widać masz wielki problem z czytaniem ze zrozumieniem (zaprawdę, skomplikowana umiejętność). Zarówno gwiezdne wojny jak i sztuki walki, które wymieniasz, są na kartce na zdjęciu umieszczone w kategorii "W centrum okultyzmu", nie w kategorii "Na drodze do okultyzmu" Ogarniasz? Zresztą po co ja pytam, twój post dowodzi, że nie ogarniasz.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 grudnia 2010 o 17:48
zapomnieli o gejach, żydach i innych ludziach "zagrażających" społeczeństwu , ja jestem chrześcijaninem , wierzę w Boga , ale jeśli ktoś kto pisze takie brednie i wywyższa się wśród innych religii itp. , to nie powinien uważać się za katolika , to FANATYZM, gdzie tu tolerancja ? Wyobraźcie sobie minę Jezusa stąpającego po Ziemi i patrzącego na to co się dzieje na tym świecie, myślę że podsumował by to tak :http://i16.photobucket.com/albums/b8/CheckM8/JesusFacepalmSmall.jpg
Głównym zarzutem religi wobec okultyzmu jest to że propaguje nie poddaństwo jakiemuś wymysłowi/"bytowi" i jego mocom a wiarę w siebie i swoje moce. Człowiek który wie że ma moc w sobie nie potrzebuje ich bóstw. A do tego patriarchowie dopuścić nie mogą. Poza tym okultyści mają bardziej wolnomyśliscielskie podejście do świata a nie narzucone.
To jakieś brednie, albo zmyślone by atakować Kościół, albo napisane przez 1 świrniętego księdza. A "otwarte umysły" jak zwykle identyfikują z tym wszystkich.
widzę, że oburzenie tutaj sięga zenitu :) dajcie spokój, strasznie upraszczacie sprawę. powtarzam swoje wcześniejsze podejrzenia z komentarza na samym dole - wrogiem kościoła (właściwie każdej religii i w ogóle jakiejkolwiek poważnej filozofii czy religii) jest New Age. Kurs szybkiego czytania wiąże się nie z szatanem, jak co niektórzy mniemają, ale ze spłyceniem procesu pogłębiania wiedzy. wszelkie "szybkie kursy", "buddyzm w 5 minut", poradniki "jak stać się lepszym człowiekiem w tydzień" albo "droga do uduchowienia w siedmiu krokach" czy te pseudowschodnie medytacje w domu przy świeczce - to właśnie zjawiska przesiąknięte ideologią New Age. Sam RNE reklamuje tego typu np. kursy szybkiego uczenia się jak przepiękną drogę do samodoskonalenia, według RNE można zostać niemal bogiem za pomocą kursów (książki i spotkania). A wszystko opiera się po prostu na zysku propagatorów RNE (organizatorzy kursów, wydawcy książek, skośnoocy prowadzący kursy mahajany w Polsce), bo nie zauwazyłam w tym ruchu jakiejś naprawdę głębokiej idei. I to chyba z tym walczy Kościół Katolicki - neguje po prostu wartość wszystkiego, co bezwartościowe wedle jego nauczania. "wiarę w siebie i swoje moce. Człowiek który wie że ma moc w sobie nie potrzebuje ich bóstw" a to jest właśnie sztandarowe hasło Ruchu Nowej Ery :) Wielu z nas/was w tym siedzi, nie do końca zdając sobie z tego sprawę - no ale do takiej wiedzy nie dochodzi się na demotywatorach...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 grudnia 2010 o 18:02
@Patatka New Age ma tyle wspólnego z prawdziwym okultyzmem co "mohery" z prawdziwym wizerunkiem katolika. Nie ma sensu sie rozwodzić więc może coś zacytuję: "[...]Większość znanych mi magów eksploruje przestrzeń wewnętrzną w ramach swojego pragnienia wykraczania poza normalność. Uświadamiają sobie własne ograniczenia i przekraczają je, odnajdując inspirację w coraz to nowszych otchłaniach. Z drugiej strony, new ageo’we media nie wydają się pragnąć niczego poza duchowym odpowiednikiem dziecięcego smoczka. Przekazują informacje nie tyle spoza obszaru ludzkiej wiedzy, co z jego wnętrza - autoryzowane programy kontroli kultury spragnionej płytkiego mistycyzmu, opartej na materializmie i samopotwierdzeniu. Jeśli odrzucić terapeutyczny żargon i rozwodniony wschodni mistycyzm, new ageowa świadomość okazuje się jeszcze jedną sztuczką Bogów Niewolnictwa. Drogą ucieczki, która prowadzi donikąd, ponieważ nie ma na niej ryzyka ani wyzwań dla ego, kuszącą ludzi potrzebujących oparcia w systemach i „mistrzach".[...] "
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 grudnia 2010 o 18:49
@kaosmage777 trochę trudno mi zrozumieć kontekst, w jakim zamieszczasz ten cytat (btw możesz podać źródło? chętnie przeczytam całość). ostatnie zdanie jest dość niejednoznaczne - z jednej strony może sugerować, że człowiek potrzebuje oparcia w systemach i w mistrzach, dlatego część z nich nabiera się na new age, z drugiej strony - że ta część ludzi, która potrzebuje oparcia w systemach i mistrzach, nabiera się na new age. wiesz, ja wychodzę z założenia, że każdy człowiek jest tak skonstruowany, że potrzebuje jakiegoś oparcia - w bogu, idei, religii nawet na swój sposób zsekularyzowanej, jeśli mogę to tak nazwać (chodzi mi o homo religiosus). Tylko że niektórzy wybierają ścieżkę na skróty, niektórzy decydują się na wysiłek - z tego co zauważyłam, ci drudzy są obiektem szykan. Jestem uczulona na ataki na Kościół katolicki i na księży przez bandę jadowitych gimnazjalistów i licealistów, którzy w dziedzinie religioznawstwa mają kompetencje wystarczające najwyżej do przywołania sprawy krzyża na Krakowskim Przedmieściu i "trzech słów do Radia Maryja". Więc reaguję. PS: podoba mi się fragment o smoczku, bardzo trafne porównanie.
A wgłębiliście się choć trochę w temat, że tak negatywnie się o nim wypowiadacie? Z HP z grubsza chodzi o to, że Rowling zaburzyła baśniowy porządek świata, w którym dobro jest jednoznacznie oddzielone od zła. Rowling to pomieszała, nadając Harremu, który ma być dobry, cechy zła, np. wykorzystywanie przez niego kamienia filozoficznego do mszczenia się na innych. Możecie się z tego śmiać, ale magia jest bardzo niebezpieczna. Szatan z chęcią zrealizuje np. rzucenie na kogoś klątwy, ale później zwróci się po zapłatę za swoją "pomoc". Nie chcę tu moralizować, bo nie każdy jest wierzący i nie do każdego do przemówi, ale nie odrzucajcie lekkomyślnie ostrzeżeń przed złymi mocami.
@ArmeniaRox Harry ma negatywne cechy, bo jest człowiekiem i nie ma w tym nic złego, po za tym Harry nie wykorzystał kamienia filozoficznego do mszczenia się na innych. A to że J.K. Rowling zaburzyła "baśniowy porządek świata" to bardzo dobrze bo pisała powieść dla młodzieży, której nie można wmawiać, że ludzie mogą być jednoznacznie dobrzy lub źli
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 grudnia 2010 o 13:49
Ej, ale wy nie mówicie chyba serio z tym Potterem? Nie traktujecie go poważnie, nie? Przecież to nie jest nawet fantastyka, tylko zwykła bajka dla dzieci.
Widać świat jest czarno biały. Człowiek uczy się czegoś każdego dnia. Ale zaraz. Jeśli tak jest, to czy jaśnie nam panujący boży namiestnik, święty za życia Benedykt XVI, poprzez nakazywanie duchownym tuszowania pedofilii kleru (nawet przed tym nim został papieżem) nie stał się przypadkiem "czarny"? Albo santo subito, który chronił w Watykanie duchownych pedofili, m.in. Bernarda Law z Bostonu (ponad 100 zarzutów o pedofilię, jego diecezja kilkaset, po procesach zbankrutowała)?
Jasne, że świat nie jest czarno- biały- każdy człowiek popełnia błędy- nikt nie jest doskonały, ani do końca zły. Jednak postać HP, jeśli już bierzemy ją poważnie, to przykład osoby, która korzysta z magii- czyli jasno opowiada się po której jest stronie, bez względu na to, czy wykorzystuje ją do czynienia dobra, czy zła.
@ZurinArctus: Bezsens Twoich oskarżeń dot. pedofilii księży opiera się na tym, że są one podawane przez media, jak setki różnych innych plotek. Zwłaszcza przez te media, które szczególnie nie lubią Kościoła Katolickiego. Nie wierzysz? No to spróbuj udowodnić swoje oskarżenia :) No właśnie, zobaczmy na statystki Komendy
Głównej Policji dot. gwałcicieli w Polsce. Na pierwszych miejscach są nauczyciele wf-u. To grupa zwiększonego
ryzyka. Jak walczysz z zagrożeniem ze strony nauczycieli wf-u? Obrażasz ich, mówisz o nich kłamliwe w internecie? ^^
Ale wrócimy do statystyk - księży tam nie ma. Hmm, no to czekam na kolejną śmieszną spiskową teorię, że
księża zmanipulowali policję i pozmieniali dane ^^ Pomyślmy: czy ludzie lubią być gwałceni? Nie. Więc jeśli KK to wylęgarnia gwałcicieli, to w takim razie co tam jeszcze robią zwykli wierni?! ^^ Nikt nie lubi być gwałcony. Rozumiesz absurd swoich oskarżeń? Jestem wiernym KK od wielu lat, byłem ministrantem i obiecuję Cię, że jeśli ktokolwiek będzie usiłował mnie zgwałcić, zgłoszę to na policję ;) Także zluzuj kolca i zajmij się własnym życiem polaczku.
Mocno po czasie, ale przeglądałem sobie moje stare komentarze i nie mogłem się oprzeć w tym przypadku. @Szymongo Wskaż mi Boston na mapie Polski. Gdzie w ogóle w poście do którego się odnosiłeś widziałeś jakiekolwiek odniesienie do Polski? W Ameryce, Australii, Nowej Zelandii, Wielkiej Brytanii ofiary księży pedofilów idą w tysiące. Tworzą całe grupy wsparcia. W USA korzystają również z pozwów masowych. Wspominana przeze mnie archidiecezja bostońska zbankrutowała przez wypłaty odszkodowań, i na bostońskiej się nie skończyło. I dokumenty BBC to rzeczywiście plotki. Reporterzy jednej z najważniejszych stacji na świecie wyssali sobie z palca dekret (czy jak to tam nazwać) Benedykta XVI (wtedy jeszcze kardynała)nakazującego biskupom tuszować sprawy pedofilii. Żeby dodać temu hipokryzji, to właśnie Benedykt XVI, jako jedyny z kardynałów (nadal był wtedy tylko kardynałem) poparł wniosek kardynałów amerykańskich o zaostrzenie kar w obrębie kościoła dla pedofilii w sutannach (po tym jak już się tego ukrywać nie dało i posypały się pozwy) A co do księży w Polsce i wymiaru sprawiedliwości (nie tylko policji), to są oni w naszym kraju świętymi krowami. Sprawy przeciwko nim są umarzane. Mało który prokurator ma na to odwagę, bo to zazwyczaj jest jak kopniak w jaja dla własnej kariery. Pijani księża nawet jak kogoś potrącą, to nawet nie muszą nikogo przepraszać. Co najwyżej zostaną przeniesieni do innej parafii a policja wzruszy ramionami. Innym przykładem jest komisja majątkowa. Miała działać tylko kilka lat (bodajże 4) a działa już z 10 lat więcej niż powinna. Kościół nakradł ogromne połacie ziemi, często dostawał ziemię której nigdy nie posiadał. Przykładem ich zachłanności jest moje miasto, gdzie jeden z większych kościołów za utracone ziemie otrzymał od groma dobrych działek właściwie za nic, jako rekompensatę za to, że ich dawny park/ogród stał się ważną lokacją w mieście i był nie do oddania. Po kilku latach teren byłego parku/ogrodu został jednak odsprzedany temu kościołowi za 1% wartości, a był najdroższą lokacją w mieście, i zagraniczni inwestorzy się nią interesowali. Wcześniejszych działek - rekompensaty kościół oczywiście nie oddał. Także czytaj ze zrozumieniem i poczytaj/pooglądaj coś więcej niż polskie media (i to niezależnie od ich opcji politycznych) katoliczku.
Czyli Sita, program do nauki języków, to okultyzm? Wg autorów najlepsze owieczki to niewykształcone owieczki, które języków nie znają i do obcych landów nie jeżdżą, laickich krajów nie oglądają...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 grudnia 2010 o 11:11
Pieprzysz głupoty. Jaka instytucja utrzymywała, w tak obśmiewanym Średniowieczu, poziom nauki? Kościół. Prowadził np. przyklasztorne szkoły i uniwersytety. Dodatkowo mnisi wykonująć "benedyktyńską pracę" mozolnie przpisywali stare księgi, aby ocalić je przed zniszczeniem i zapomnieniem.
ArmeniaRox, a mówi Ci coś hasło Index Expurgatorius, gdzie znalazła się "O obrotach sfer niebieskich" Kopernika? A odsądzenie od czci i wiary Galileusza i Darwina?
To tak ogólnie. A co do przepisywania ksiąg, to było im to na rękę, bo każdy taki skryba dodawał coś od siebie i teraz wiele takich ksiąg jest "nieoryginalnych".
ArmeniaRox i to właśnie średniowiecze jest czasem gdzie cywilizacje cofnęły sie w rozwoju, gdy porównasz wiedzę i osiągnięcia naukowe starożytnych Greków i Egipcjan do średniowiecznej katolickiej Europy zobaczysz, że ich katolickie nauczanie nie spowodowało pójścia na przód, w końcu większość uczyła sie tylko z bibli(tak jak dzisiaj muzułmanie kują koran).
hoshichan: Błąd, jestem Katolikiem :) BananUst: Dzieła Galileusza i Kopernika rzeczywiście zostały wpisane do indeksu ksiąg zakazanych. Stało się tak pewnie dlatego, że Kościół nie chciał wywołać ogromnego zamieszania które wynikało z odkrycia teorii heliocentrycznej. Jednak KK później przyznał się do błędu i zrehabilitował obu tych uczonych. Tak na marginesie: Galileusz po skazaniu na dożywotni areszt domowy nadal głosił swoje nauki a nawet publikował swoje dzieła.
artur6912, nie ulegaj propagandzie w średniowieczu nauka dobrze się rozwijała aczkolwiek kościół trochę tam nabruździł to w tym okresie powstało dużo wynalazków!!
Błąd. Kościół nie prowadził uniwersytetów. Kościół nadawał rangę uniwersytetu akademiom. A właściwiej mówiąc, akademia mogła zostać uniwersytetem z nadania Rzymu, jeśli posiadała katedrę teologiczną, czym tak naprawdę zaniżała poziom edukacji narzucając ośrodkom naukowym nauczanie o zabobonach. Zaiście niezwykłe mieli tam problemy (ile diabłów zmieści się na główce od szpilki) Mozolne przepisywanie ksiąg przez mnichów zawierało elementy cenzury. Ocalanie przed zniszczeniem to pierdzielenie. Oni przepisywali tylko te księgi, których kościół już nie zniszczył, a niszczyli je już od IV wieku, kiedy to chrześcijanie doszli do realnej władzy w Rzymie. A późniejsze czasy? Indeks ksiąg zakazanych! Między innymi. Więcej w kwestii zachowywania ksiąg starożytnych zawdzięczamy Arabom. I co ty bredzisz o Galileuszu i Koperniku? Kościół nie chciał wprowadzać zamieszania? Kopernik i Galileusz "odkryli" teorię heliocentryczną? Ta teoria była znana od czasów starożytnych, i to jeszcze przed Chrystusem. Heliocentryzm był zakazany. Mówi ci coś imię Giordano Bruno? On nie miał tyle szczęścia co Galileusz i Kopernik (Galileusz się wyparł swych poglądów, a i tak miał areszt domowy, Kopernik miał to szczęście, że umarł, nim jego dzieła zostały rozpowszechnione) I co się stało z Bruno? Zapłonął jak bożonarodzeniowa choinka na inkwizytorskim stosie. Ewidentny przykład na to, że kościół cichcem popierał heliocentryzm, ale po prostu "nie chciał wprowadzać zamieszania" A co do przyznania się do błędu przez kościół. Papież jest w sprawach wiary nieomylny. To, czy świat jest centrum wszechświata, czy też kręci się wokół Słońca sprawą wiary jest, bowiem odnosi się do stworzenia świata przez Boga. Wobec tego, kościół nie może przyznać się do błędu w tej sprawie, bo inaczej zaneguje nieomylne nauki wcześniejszych nieomylnych papieży. I na koniec odnośnie "zrehabilitowania" przez kościół. To zrehabilitowanie jest gówno warte. Gdy zabiję kogoś, kto na mnie krzywo spojrzy, nazywając to obroną konieczną, a następnie "zrehabilituje" tą osobę, mówiąc, że nie miałem racji, to nic to nikomu nie daje. A tyle samo warte są przeprosiny kościoła za stosy, za prześladowania, za tłamszenie nauki i postępu, za ludobójstwa, wyzysk i wszelkie zło jakiego rzymskie sukinsyny się przez wieki dopuściły.
@ ZurinArctus- To ja może coś do głównego tematu. Od kiedy to Kościół zabrania rozwoju intelektualnego? Kursy szybkiego uczenia się spotykają się z krytyką Kościoła tylko pod względem metody, jaka może być NIEKIEDY wykorzystywana w tych kursach, a która otwiera człowieka na kontakt ze złymi mocami. Jeśli chodzi o te przykłady ze średniowiecza, o Kopernika, Galileusza, Bruna, to czy możemy stawiać znak równości pomiędzy ludźmi, którzy reprezentowali Kościół wtedy, a teraz? Ludzie popełniają błędy, świadomość ludzka rozszerza się z upływem lat i wieków coraz bardziej i dlatego też zmieniały się poglądy ludzi reprezentujących Kościół, ich zapatrywania na relacje między wiarą a nauką- teraz np. oficjalne stanowisko Kościoła dopuszcza powstanie świata na drodze Wielkiego Wybuchu, byleby tylko uznać, że było to dziełem Boga. Dlatego też nie powinno wieszać psów na Kościele, w związku z błędami, jakie popełniali jego przedstawiciele w dawnych epokach. Nie wiem, co do tego ma dogmat o nieomylności papieża ( ogłoszony notabene dopiero w XIX w. ) – przecież wyroki na w.w. osobach zapadały na szczeblu najwyżej kardynałów. Co do ludobójstw, to nie słyszałem, żeby takich dokonywał Kościół- Hitler, Stalin tak, ale Kościół ? Jeśli chodzi o krucjaty, wojnę trzydziestoletnią- to wiadomo, że były to wojny przede wszystkim polityczne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 grudnia 2010 o 19:00
ZurinArctus obawiam się, że Ty tego co napisał w0jcimierz nie zrozumiesz, więc ja Ci to przetłumaczę: Czy sensowne jest dziś obwinianie współczesnych Niemców za zło II wojny światowej? "A tyle samo warte są przeprosiny kościoła za stosy, za prześladowania, za tłamszenie nauki i
postępu, za ludobójstwa, wyzysk i wszelkie zło jakiego rzymskie sukinsyny się przez wieki
dopuściły" - kolejne Twoje kłamstwo, tym razem historyczne. Łatwiej jest manipulować wydarzeniami przeszłymi. Znasz taki cytat: "Nie każdy,
który Mi mówi: Panie, Panie! wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę
mojego Ojca, który jest w niebie!” Mt 7, 21? To Słowo Boga. Wobec tego czy każdy, kto
krzyczał „w imię Boga zabijajmy!” był wierzącym? Co z tego, że sam tak siebie nazywał.
Kiedyś w mediach była sprawa prawa gejów, którzy twierdzili, że są katolikami. Nie byli, bo
tak stanowi prawo kanoniczne. Automatyczna ekskomunika, krótka piłka. Zasady to zasady tak samo
jak klub wędkarzy nie jest dla fryzjerów. "Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie! wejdzie do
królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie!”
Gdybyś cenił wiedzę naukową to uczyłbyś się historii. Wiedziałbyś, że np. w średniowieczu
cesarze niemieccy dysponując przewagą siłową wyprawiali się do Rzymu i siłą ustanawiali
swoich papieży, którzy robili co chcieli. Tak samo potem królowie francuscy. Myślę, że nie
muszę już tego kontynuować. Tobie wygodniej jest uciekać do przeszłości, bo im mniej wiemy o
jakiś wydarzeniach tym łatwiej nam manipulować. A dzisiaj? Który katolik zabija? Ja zabijam? Nie
kontrastuje Ci z tym postać Jana Pawła II, Matki Teresy z Kalkuty, ks. Jerzego Popiełuszki,
kard. Stefana Wyszyńskiego, św. Franciszka i mógłbym wymieniać w nieskończoność... "Nie
każdy, który Mi mówi: Panie, Panie! wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia
wolę mojego Ojca, który jest w niebie!” Mt 7, 21 „Słyszeliście, że powiedziano przodkom:
Nie będziesz zabijał, a kto by zabił, pójdzie pod sąd. Ja zaś wam mówię, że każdy, kto
gniewa się na swego brata, pójdzie pod sąd. Kto by zaś powiedział swemu bratu: raka! [debilu!],
stanie przed sanhedrynem, kto by zaś powiedział: głupcze, pójdzie w ogień piekielny.
Gdybyś więc przyniósł swój dar na ołtarz i tam byś sobie przypomniał, że twój brat ma coś
przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem i idź najpierw pogodzić się ze swym bratem, a
potem przyszedłszy przynieś swój dar.” Mt 5-7
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 grudnia 2010 o 20:22
Ten przykład podaję każdemu, Tobie też podam: Wyprawy krzyżowe. Średniowiecze w pełni. Najbardziej intratnym
zajęciem jest wtedy handel towarami luksusowymi, czyli trudnodostępnymi. To samo będzie motywem
odkryć geograficznych. Na razie jednak te rejony są nie znane. Stosunki handlowe utrzymywane są
więc wyłącznie z Arabami, którzy dalej handlują z Indiami. Chodzi głównie o przyprawy, które
mają kolosalne znaczenie dla Europejczyków: konserwują żywność (ma to ogromne znaczenie wobec
częstych głodów i klęsk nieurodzaju). Handel z Arabami odbywa się przez Morze Śródziemne, bo
to najkrótsza droga. Więc kraje położone nad tym morzem najszybciej się bogacą. Należy tu
wymienić przede wszystkim Wenecję i inne kraje półwyspu Apenińskiego. Rozpoczyna się ostra
rywalizacja. Problem jest z Arabami, gdyż to oni są pośrednikami w handlu z Indiami i Arabią. To
oni dyktują ceny, oni decydują czy handel będzie możliwy czy nie. Nie trzeba długo się
zastanawiać nad rozwiązaniem: zajęcie ziem Arabów i przejęcie kontroli nad handlem. Tylko jak
takie małe państwo jak Wenecja mogło pokonać Arabów, świetnych w tym czasie pod
względem wojskowym. (To jak z wojną w Iraku: nie chodziło o broń atomową, tylko o ropę.)
Zaczęto się zastanawiać, jak przekonać Europę, jak znaleźć sojuszników. Uniwersalizm
średniowieczny był odpowiedzią. Manipulując ludźmi i ich wartościami można było osiągnąć
wszystko. A dowodem na poparcie tej tezy jest np. zajęcie przez jedną z wyprawa krzyżowych
Bizancjum, które było centrum chrześcijaństwa w tamtym regionie. I likwidacja tego państwa
na jakiś czas, utworzenie Cesarstwa Łacińskiego pod rządami… Wenecjan. Im to było na rękę,
widzieli tam zyski, więc rzucając hasłami walki z niewiernymi zaprowadzili tłum (wojska) do
państwa chrześcijańskiego i je zdobyli. Inkwizycja? Proszę bardzo: http://www.effatha.org.pl/apologetyka/inkwizycja2.htm
Ale czy Kościół jest bez winy? Oczywiście, że nie.
Bo Kościół tworzą ludzie, jak wszyscy słabi i grzeszni. Czy moja postawa w życiu jest w 100%
taka jaką życzyłbym sobie Chrystus. Niestety nie. Czy grzeszę? Niestety tak. Czy popełniam
błędy? Niestety tak. Czy Tworzę Kościół? Na szczęście tak. Jeżeli ja tworzę Kościół to
wprowadzam tam też moje zalety i moje słabości jak każdy człowiek. Ale to nikogo nie uprawnia
do naciągania faktów i oczerniania Kościoła, jak ja Ciebie nie oczerniam. Życzę sobie i Tobie
takiej postawy w życiu :)
O matko.. Po przeczytaniu całej tej ulotki dochodzę do wniosku, że ciemnota nigdy nie przestanie mnie zadziwiać.. Przecież połowa z wymienionych rzeczy nie ma najmniejszego związku z magią czy okultyzmem... Np homeopatia, Gwiezdne Wojny, czy techno.. Lub nawet te w.w kursy.. Ratunku...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 grudnia 2010 o 11:11
Dla mnie nawet horoskopy itp. takie nie są, ostatnio to tylko głównie zmyślone historyjki, które służą wyciąganiu od ludzi pieniędzy np. przez smsy. Halloween też mnie rozbawiło i akupresura.
@ArmieniaRox http://pl.wikipedia.org/wiki/Sekta
"Sekta - grupa społeczna stanowiąca odłam wśród wyznawców jakiejś ideologii."
"każda grupa wyznaniowa i religijna może być nazwana sektą, z braku jedynego punktu odniesienia (względność)."
"traktowanie członków sekty w sposób instrumentalny przez jej kierownictwo, łączenie celów politycznych i ekonomicznych (czerpanie korzyści materialnych z działalności sekty przez wybrane osoby lub grupy osób) z celami religijnymi lub parareligijnymi, brak samokrytycyzmu, dążenie do uniezależnienia się od uznawanych przez społeczeństwo czynników kontroli"
"# nadawanie nadzwyczajnych tytułów i uprawnień niektórym członkom Kościoła; tytuły używane w stosunku do papieży, jak np. Vicarius Christi (Zastępca Chrystusa);
# uprzywilejowanie niektórych członków Kościoła do specjalnych czynności dokonywanych pomiędzy Bogiem a wiernymi;
# uznawanie, iż interpretacji Pisma Świętego mogą dokonywać tylko ludzie Kościoła "
MAŁO?
Trzy przykłady? OK. Zmiana dekalogu. W pierwowzorze dekalog miał przykazanie zabraniające czci obrazów, figurek i innych wszelakich dupereli. Kościół zwietrzył interes w handlu nimi więc przykazanie to usunął. Aby zachować 10 ostatnie rozdzielił na "Nie będziesz pożądał żony bliźniego swego" i "Ani żadnej rzeczy, która jego jest" Ostatnie przykazanie nie jest nawet równoważnikiem zdania, ale widać twórca dekalogu (oficjalnie Bóg) nie potrafi sie wysłowić. Nawiasem mówiąc, to dowodzi, że wschodnie chrześcijaństwo miało rację w sporze, który doprowadził do wielkiej schizmy wschodniej. Przykład drugi. We wczesnym chrześcijaństwie chrzczenie niemowląt było niedopuszczalne. Według nauk Chrystusa przystąpienie do wspólnoty miało być świadomym wyborem każdego nowego członka, nikogo też nie można było chrzcić na siłę. Oba te warunki nie są spełnione w przypadku chrzczenia niemowląt. Ale ponownie kościół zwietrzył interes. Uznał, że motłoch indoktrynowany od wczesnego dzieciństwa, to motłow, który można łatwiej manipulować. Przykład trzeci. Chrześcijanie nie mogą zabijać. Wcześni chrześcijanie odmawiali służby wojskowej (jeden z powodów prześladowan w Rzymie) Kościół zmienił i to, aby poprzez armię, i strach zapanować nad poddanymi. Nie dość, że dopuścili uczestnictwo chrześcijan na wojnie, to sam kościół pośrednio lub bezpośrednio przyczynił się do śmierci tysięcy. Czwarty przykłąd. Łamanie ślubów przez duchowieństwo. Ślubów, które składają w "obliczu Boga". Ubustwo i czystość są pojęciami tak odległymi od duchownych katolickich jak pojęcie współczucia jest odległe od Hitlera (zresztą od wielu duchownych też) Katolicyzm jest największą herezją wywodzącą się od chrześcijaństwa jaką widział świat. Szkoda, ze duchowni rzymskokatliccy tego nie widzą, wtedy sami by się spalili i oczyścili świat z ich plugawego istnienia.
Kolejny stek kłamstw autorstwa ZurinArctus. Jedziemy: 1) Zmiana dekalogu? Przecież w Piśmie Św. masz fragment. Przykazania jakie znamy to tylko skrót tego co napisano w Piśmie. A więc sięgnijmy do fragmentu: "W owych dniach mówił Bóg
wszystkie te słowa [do Izraelitów]: Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu
niewoli. Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego,
co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz
oddawał IM pokłonu i nie będziesz IM służył" (!) To są skutki wyrywanie fragmentu z kontekstu. Gdyby na
to przyłożyć Twoją interpretację, to wychodzi na to, żę Pan Bóg nie chce, żeby go czczono ^^ To przeczy setkom
innych fragmentów Biblii, jak choćby dalszej części podanego fragmentu, kiedy Pan Bóg wzywa Izraelitów do oddania
Mu pokłonu na górze Horeb. Widzisz już swoje kłamstwo? Jak nie to czytaj dalej. Zresztą jak widać z tekstu, to co
uważa się za trzecie przykazanie jest po prostu rozwinięciem jednego zdania, jako ostrzeżenie przed naśladowaniem
pogan w czynieniu rzeźb i obrazów, by Izraelici nie oddawali im boskiej czci (kontekst momentu otrzymania Dekalogu
przez Izraelitów). Te fragment mówi, że prawdziwa wiara to wiara w osobę Boga, nie w symbole czy pomniki, które
reprezentują puste wartości. Np. Figurka złotego cielca to tak naprawdę figurka nikogo, bo nikogo nie reprezentuje.
Ludzie oddawali jej cześć bo była ze złota, sami sobie stworzyli boga. Taka figurka może symbolizować
np. poświęcenie swojego życia na zarabianie pieniędzy. Jeżeli pozwolisz sobie wyryć w sercu właśnie taki obraz,
to jedynym celem Twojego życia będą pieniądze, "będziesz im służył i kłaniał im się" - wszystkie siły
skupisz na tym celu, zatracając swoje życie. Wartości tego świata to rzeczy "które są w niebie na górze i w ziemi
nisko" - bogactwo, sława, uznanie. (Przypominam, że fragment pochodzi ze Starego Testamentu, a więc niebo nie było
wtedy metaforą siedziby Boga, który objawiał się np. w krzewie i ogniu. Dopiero po wniebowstąpieniu Chrystusa ta
metafora zyskała symboliczny sens, choć oczywiście wiadomo, że Bóg nie ma siedziby bo nie podlega wymiarom. Niebo
to stan obecności z Bogiem twarzą w twarz, ostatecznego połączenia się z Jego miłością). Są ludzie dla których
najważniejszymi postaciami w życiu są pseudo idole z TV, piosenkarze, przywódcy polityczni (np. kult Stalina) itp.
"Nie będziesz się im kłaniał ani służył - bo Ja jestem Pan, Bóg twój!". Pismo Święte to list od Boga, i to
Bóg wyjawia sens tych słów nie ogólnie, ale w kontekście Twojego życia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 grudnia 2010 o 20:29
Tych bzdur o handlu Kościoła figurkami i że równoważnik zdania jest dowodem na nieumiejętność wysławiania się nie będę komentował bo są wyjątkowo żałosne. 2) CHRZEST. Piszesz o chrzcie tak jakbyś wierzył w jego sakramentalną moc. Ale nie wolno Ci - jesteś ateistą. Piszesz, że chrzest powoduje, że człowiek zostaje w Kościele. A więc ma moc! Chyba nie sądzisz, że samo polanie wodą coś zmienia. Piękny przykład wiary z Twojej strony, wynika z tego, że jeszcze sam siebie nie umiesz do końca oszukać. Rodzice decydują, czy ich dziecko ma ubrać na zimowy spacer t-shirta czy ciepłą kurtkę. Bo dziecko samo nie potrafi zdecydować. Tak samo z wiarą. Jeśli odnajdzie Boga w Kościele to w nim zostanie. Jeśli nie zawsze może odejść. Wielu ateistów było ochrzczonymi, a mimo to nie wierzą, także zluzuj kolca po raz kolejny, bo za bardzo jesteś zatroskany o sprawy innych ^^ Sakrament to konkretna łaska od Boga, która działa tylko wtedy gdy sami otworzymy nasze serca na Jego działanie. A chrzest to wyjątkowy sakrament bo inicjujący i kładzie bardzo ważny fundament w naszym życiu. Ale jeżeli budowniczy nie położy cegieł na fundamencie, to budowli nie będzie. Także możesz spać spokojnie. 3) Podaj mi oficjalny dokument Kościoła, który zakazuje albo nakazuje służbę wojskową :) 4) To jest Kościół jaki Ty widzisz. A co z 1,1 Katolików, którzy spotykają Boga w Kościele, który On sam ustanowił. Jan Paweł II, Szymon Hołownia, Matka Teresa z Kalkuty, rzesze męczenników za wiarę (ks. Jerzy Popiełuszko), Tomasz Adamek, Cejrowski, moi przyjaciele z parafii, wspaniali księża: Tischner, Góra, Twardowski, Dziwisz, Boniecki, tysiące młodych ludzi, którzy co roku rezygnują z założenia rodziny i wstępują do seminariów, zakonów i miliony innych ludzi, których nikt z imienia nie zna. ONI NIE DOSTRZEGLI TEGO CO TY? Ciągle będziesz wierzył w te bajki o machinie manipulacyjnej, indoktrynacji?! Popatrz np. na Jana Pawła II i dostrzeżesz, że tylko w Kościele człowiek otrzymuje prawdziwą wolność poprzez prawdziwą wiarę - autentyczną relację z Bogiem, a nie oszukiwanie Go. "Ty jesteś Piotr, czyli Skała, i na tej Skale zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą!" I ja Ci to mówię, że Chrystus nie kłamie! Ateizm to kłamstwo, co właśnie Ci udowodniłem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 grudnia 2010 o 20:49
Nie nazwałabym kretynem kogoś, kto wierzy w Boga i potrzebuje Kościoła. Są ludzie, którym Kościół jest potrzebny tak jak innym psychoterapeuta. Kretynem jest ten, kto zamieszcza taką informacje przed wejściem i oczekuje od innych ślepego posłuszeństwa wobec jego osobistego zdania na temat orientalnie brzmiących pojęć. Są niestety ludzie, którzy jak sobie coś ubzdurają, to nie są w stanie otworzyć się na dialog, bo wszyscy inni się mylą. A początkowe uprzedzenie bierze się z nieznajomości tematu i braku tego typu zainteresowań wśród ludzi, których podziwiamy. Jeśli ktoś ma bardzo hermetyczne środowisko gorliwych religijnie ludzi, nie spotyka się z kimś kto lubi Harrego Pottera (oprócz swoich dzieci, które przecież nie mogą wiedzieć lepiej od jego znajomych z racji różnicy wieku). Błędne koło uprzedzenia. Dostrzegam takie reakcje również w mojej rodzinie (ja słucham popu, więc metal to zło) oraz wśród rówieśników (ja słucham metalu, więc pop to zło). Zerwanie czy niezerwanie z Kościołem to nie jest najważniejsza sprawa. Najważniejsze jest zaakceptowanie faktu, że nie wiemy lepiej od wszystkich innych ludzi co powinni robić a co jest dla nich destrukcyjne.
"kto się przezywa, ten się sam tak nazywa" - kiedyś było takie fajne powiedzonko, aktualne do końca życia, z czasem bardziej niż by się wydawało. im częściej tu bywam, tym większe mam wrażenie, że w internecie rządzi zwyczajna hołota nadużywająca wolności słowa i możliwości obrażania, kogo popadnie. zwłaszcza Kościoła. Nie, nie jestem katoliczką i nie wierzę w boga - to tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś szukał powodu do zmieszania mnie z błotem.
wojny ogląda na tvn , to wszystko robi we andrzejki lejąc sobie wosk (po lewo od pottera), a jak mu się nudzi to wysyła upadłe anioły do nauki szybkiego czytania
Kościół nieraz się ośmieszył...
Z niegdysiejszego Przewodnika ludzi
zmienił się w symulujące chorobę młodsze rodzeństwo którym rodzice każą się opiekować, ty wiesz że to ściema i śmiejesz się z tych głupot.
Chciałbym zobaczyć statystykę święceń kapłańskich na 50 lat do przodu... równia pochyła... na pewno jak będą propagować takie pierdoły i moim zdaniem ksenofobie.
Gdy widzę rzeczy tego typu do rozpiera mnie duma, ze jestem wolnym człowiekiem i nie mam narzuconego zdania w żadnej dziedzinie. Tak - jestem ateistą. Ale raczej ciężko to tak określić, bo też nie chcę się szufladkować. Bliżej mi do agnostyka, ale też nie. Na pewno jestem antyklerykałem, a Boga mam głęboko w *****.... Tego Boga bilblijnego, jak i wszystkich innych których wmyślił człowiek i aktualnie czci z wyjątkiem - nie wiem czemu - ale odczuwam respekt do bogów mitologicznych. Może dlatego, że mitologia nie srała się z ludźmi? Czyli: jesteś zły - kara. Jesteś dobry - kara. Narzekasz na karę? Utną Ci nogi." I było fajnie ...
A przepraszam bardzo, w Twoim rozumieniu chrześcijaństwo nie jest mitologią? Gdzieś logikę zgubiłeś. Tak samo mówiąc, że masz w DE coś, co nie istnieje. Jest takie miejsce na ziemi, gdzie za cokolwiek dostaje się karę. Korea Północna. A wolność mój drogi nie istnieje. Sorry.
No wiesz, możesz do bierzmowania przystąpić w gimnazjum a do tego kursu w liceum, przed maturą :P, @edit, zapomniałem dopisać że zgadzam się, Kościół Katolicki to jedna wielka ściema w dzisiejszych czasach
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 grudnia 2010 o 12:28
Sztuki walki niosą ze sobą element filozofii/duchowości (o ile to nie najważniejszy element), a Kościół wyklucza czerpanie z innych filozoficzno-religijnych źródeł, które, z racji swojej niezwykłości uważane są za oddawanie cześć innym Bogom/otwieranie się na ciemne moce/sekciarstwo i gmatwanie w umyśle, nawet jeśli nie niosą ze sobą żadnego takiego zagrożenia i żadnej sprzeczności z chrześcijaństwem. Jedynie księża mogą się wypowiadać autorytarnie co z tego jest dobre, a co złe; ci, którzy się wypowiadają, muszą się wypowiadać zgodnie z głównym nurtem. Do tego wszystkiego pomagają "świadectwa" przytaczane w kościele: byłem katolikiem, przestałem wierzyć, zacząłem ćwiczyć jogę, ale zaczęły mi wypadać zęby i zrozumiałem że szatan mnie opętał, dlatego wyegzorcyzmowałem się i wróciłem na łono Kościoła i od tej pory jeżdżę po świecie nawracając. Dopóki w instytucji Kościoła nie ma demokracji, a świadectwa takich ludzi mają większe znaczenie niż wypowiedzi lekarzy, socjologów i psychologów - Kościół będzie widział zło we wszystkim, w czym przyzwyczaił się je widzieć.
@Iskierka Ty chyba sie naogladalas filmow o karate. Walka to nie jest filozofia . To jest sila woli , wola walki , determonacja , dazenie dio zwyciestwa. Tu sie nie medytuje , tu trzeba walczyc. Zobacz sobie walki mma w ufc , pride (dawniej) , strkeforce , bellator .
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 grudnia 2010 o 16:52
Nie naoglądałam się filmów, w życiu widziałam może ze dwa filmy które się otarły o tą tematykę. Chodzę za to na zajęcia z filozofii wschodniej i wiem, że wiele ze szkół wschodnich sztuk walki reklamujących się tutaj ma jednak korzenie w czymś więcej niż "jak dokopać" - raczej chodziło o stanie się lepszym człowiekiem, samodoskonalenie, poszukiwanie ścieżki życiowej, zjednoczenie z energią świata czy cokolwiek innego. To są elementy filozoficzne. Nie chodziłam do żadnej szkoły sztuk walki i nie wiem jak wiele z tego jest obecne dzisiaj, ale mam nadzieję, że wiele, bo inaczej to byłaby jak nauka wzorów fizycznych bez zrozumienia procesów.
Niektórzy, gdyby zobaczyli przedwojenną maturę albo spróbowali zdać egzamin wstępny na najprostrze studia jeszcze kilka lat temu, to nawet by nie stęknęli. A jeśli jakiś katol nie rozumie, co to jest okultyzm i w ogóle świat metafizyczny, to odsyłam do Pisma Świętego. Chociaż jak ktoś jest leń to tego nie zrobi...
Prosty dowód na to, że religia powstała po to, żeby trzymać ludzi w ciemnocie. Kościoły powinny zostac zamknięte, księży powinno sie wysłac do normalnej pracy, to by im GŁUPOTY po głowie nie chodzily, bo od dobrobytu i lenistwa to im sie w dupach przewraca. Nie byłoby wojen religijnych... Kościołowi zalezy na tym, aby ludzie byli ciemni. "Chodzcie do kościola, wyznawajcie nam swoje grzechy, bedziemy mogli latwiej na kazaniu wami manipulowac, a jeśli chcecie rozgrzeszenia za swoje grzechy, czyli zabicie wujka Staszka, pobicie matki, zgwalcenie dziecka, lub ch*j wie co jeszcze, mamy dla was ODPUSTY, gdzie po zaplacaniu odpowiedniej sumy mozna kupic sobie miejsce w niebie..." No rzesz K*rwa ja pier*ole.
@ cezar034 - cała Twoja argumentacja rozbija się na fakcie, że Kościół zabraniając magii, chroni przed jej negatywnymi skutkami w życiu człowieka- gdyż wszelkie rytuały magiczne to kontakt z szatanem. Przeistoczenie to nie magia, gdyż dzieje się za przyczyną Boga, a nie szatana.
Jestem okultystą i powiem jedno, dawno się tak nie uśmiałem 2/3 z tego wszystkiego nie ma jakiegokolwiek związku z magią . Jeśli chodzi o szybkie czytanie to może chodzić o sigilizację, ale żeby zaraz oskarżać o okultyzm? Ogólnie szkoda słów...
Nie wiedziałem, że dbanie o sprawność fizyczną (Karate, Judo), rozwój intelektualny (szybkie czytanie), tradycje (lanie wosku), poglądy wielkich wiernych KK sprzed soboru (reinkarnacja) czy hobby fantasy (Harry Potter, SW) to wyznawanie szatana... najwidoczniej według KK tak jest... Za pewno Bóg przemówił z nieba i powiedział "kto będzie oglądał Harrego Pottera, ten nigdy nie dostąpi królestwa niebieskiego"...
Mimo iż jestem osobą głęboko wierzącą w istnienie stwórcy, coraz bardziej zbliżam się do wniosku, że KK to po prostu organizacja, która wypaczyła wiarę w Boga, by czerpać korzyści. Wystarczy wspomnieć, że jeszcze całkiem nie dawno (w odniesieniu do historii ludzkości) książka "O obrotach ciał niebieskich", w której Kopernik udowodnił, że Ziemia kręci się wokół słońca też była uważana przez KK za dzieło okultystyczne i wprowadzona na listę "Ksiąg zakazanych".
@ArmeniaRox
"A wgłębiliście się choć trochę w temat, że tak negatywnie się o nim wypowiadacie? Z HP z
grubsza chodzi o to, że Rowling zaburzyła baśniowy porządek świata, w którym dobro jest
jednoznacznie oddzielone od zła. Rowling to pomieszała, nadając Harremu, który ma być dobry,
cechy zła, np. wykorzystywanie przez niego kamienia filozoficznego do mszczenia się na innych."
Po pierwsze świat nie był, nie jest i nie będzie czarno biały, więc trudno by był tak opisany. Po drugie, taki opis świata znajdziesz w 95% współczesnych książek, więc dla czego Harry Potter jest zakazany a inne nie? Po trzecie wszystkie części HP znam prawie na pamięć i jakoś sobie nie przypominam, by kamień filozoficzny był kiedykolwiek tam użyty, więc to chyba ty nie wiesz, o czym mówisz...
Ta lista poprawiła mi humor na cały dzień. Darth Vader i Harry Potter w centrum okultyzmu przeciągający młodzież na ciemną stronę mocy przy użyciu techno i kursów szybkiego uczenia :D Jak to dobrze, że już nie jestem katolikiem!
a teraz dlaczego kościół katolicki to sekta:
- stosują środki kontroli "owieczek" - dwa główne: 1.danie poczucia wolności... niby masz wybór i rób jak uważasz ale za chwilę mówią co masz robić a w democie macie tego przykład 2.strach-jak nie będziesz się słuchał to trafisz do piekła/ przyjdzie rogaty etc.
większe środki kontroli nie są potrzebne gdyż wokół tej sekty narosła gruba otoczka kulturowa... ludzie sami z siebie w niej siedzą, a czasem nawet zagłębiają się w niej...
struktura kk trochę się różni od struktury klasycznej sekty ale to dlatego że jest nie porównywalnie większa...
kk:
trzy kasty:
-władza-czerpanie kasy,prowadzenie polityki(watykan to mimo wszystko jedno z bardziej liczących się państw)
-duchowni: księża- naganianie i utrzymywanie "owieczek" w stadzie, zakonnicy-siły specjalne i rezerwowe
-"owieczki"- wykładanie kasy...
sekta:
dwie kasty:
-guru- czerpanie kasy i utrzymywanie "owieczek" w stadzie
-"owieczki"- łożenie kasy i naganianie nowych "baranów"
co do demota: w obecnej chwili kościół powoli podupada... więc broni się jak tylko może...
Jeszcze pominąłeś najlepsze - KK mówi "Bóg kocha każdego, stworzył cię na swoje podobieństwo i zrobił by dla Ciebie wszystko. Ale jak nie zrobisz tak jak my ci powiemy, to już cię nie kocha."
@ ranma11 - 1. Jak mówi stare niemieckie przysłowie "Jedes Spiel hat seine Regeln"- każda gra ma swoje zasady:) Kościół daje pewne wskazówki, ostrzega niekiedy przed pewnymi rzeczami, ale to już od człowieka załeży czy się do nich zastosuje- i na tym polega wolność. 2. Kościół istnieje właśnie dlatego, aby uwolnić ludzi od strachu! Bo strach to podstawowe narzędzie szatana. Myślę, że Bóg przez Kościół daje nadzieję wiernym na życie bez strachu- nie muszą się oni obawiać, że staną się bezwolnym narzędziem w ręku Złego, że nic nie będą w stanie uczynić ze swym życiem- wybór, czy wybierze się drogę strachu i niepewności jutra, czy nadziei w Bogu należy do wolnej woli człowieka. || Dodam też coś od siebie:) Jednym z podstawowych celów działania sekt jest zniszczenie w człowieku dotąd w nim zakorzenionych wartości oraz relacji z innymi ludźmi- jakoś nie wiem, jak mógłbym to przypasować do Kościoła katolickiego, który stoi w obronie zarówno pierwszych (np. prawo do życia, szczęścia, sprawiedliwość, tradycja, zaufanie) , jak i drugich (ochrona rodziny) @ STt - Bóg kocha wszystkich ludzi- Ciebie również!
brakuje jeszcze krzyża, bo to pewnie od Jehowów.
-TAU: Ez 9,4: "Przejdź przez środek miasta i nakreśl znak TAW na czołach mężów, którzy wzdychają i biadają nad wszystkimi obrzydliwościami w niej popełnianymi". Wg. nich Franciszkanie to okultyści. BRAWO!
- Siła - Pudzian to zuo!
Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Rowling ma na pieńku z Kościołem. Niejednoznaczność i brak wyraźnej granicy
między dobrem a złem to elementy wcale dobrych powieści. Skoro zwykła książka o magii, która nie nawołuje
między wierszami do rysowania krwawych pentagramów na ścianach jest zalążkiem zła, to bardzo ciekawy jestem,
dlaczego jeszcze Jacek Piekara nie został ekskomunikowany z powodu całego cyklu o Mordimerze (Sługa Boży, Młot na
Czarownice, Łowcy Dusz, Miecz Aniołów). Gdyby przedstawiciele Kościoła mieli podstawiony pod nos cytat z książki,
który jest fragmentem modlitwy - "I daj nam siłę, byśmy nie przebaczali naszym winowajcom" albo skalali się
przeczytaniem od deski do deski cyklu, gdzie jednym z dogmatów tej wiary jest zstąpienie Chrystusa z krzyża i ukaranie
przez niego jego prześladowców, to mielibyśmy do czynienia ze skandalem na skalę światową. P.S. Najbardziej
rozbawił mnie moment w jednym z tomów, gdzie za heretyka uznano człowieka, który wierzył, że Chrystus jest
miłosierny i wybaczy nam grzechy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 grudnia 2010 o 13:37
Jego to nie tylko za pokornego sługę Swiętego Oficjum kk chętnie by spalił (gdyby ktoś te książki przeczytał) ;)
A HP czepiaja się tak bardzo bo jest popularny wśród rożnych grup wiekowych. Gdyby cykl o Mordim stał się takim hitem to by pewnie też go na liście umieścili.
I przez takie coś ludzie ganią katolików, przez takich fanatycznych idiotów. Nie można już szczerze wierzyć, dla tych przeciwko kościołowi są w nim tylko ciemni fanatycy, mohery i ludzie, których nikt nie lubi. Niektóre z tych przykładów to absurd (pewnie, że nie wszystkie), ale od tego jest rozum i wola, żeby się czasem zastanowić nad sobą, nie ślepo czytać to, co jest podane i opierać się na zdaniu fanatycznych jednostek. Oni wykorzystują swoją władzę nad starszymi, którzy zatruwają młodym życie, o Pottera, o pacyfki i inne rzeczy. Od tego jesteśmy, żeby bronić wartości tego, co wyznajemy, co nas fascynuje i inspiruje. Myśleć! I nie czytać głupot.
Zastanawia mnie tylko jedna rzecz - dlaczego do wszystkiego potrafimy się zdystansować, tylko nie do religii? Przecież ciągle się słyszy, że Polak coś ukradł, ale generalnie potrafimy stwierdzić, że to tylko margines. I tak jest ze wszystkim, tylko katolicyzm jest brany ogółem. Przecież wystarczy jeden nawiedzony ksiądz, jedna przyklejona ulotka, jedno zrobione zdjęcie i już wszyscy katolicy to debile i ciemnogród. Zróbcie sobie ankietę - 95% katolików wyśmieje coś takiego. Takie działania należy uznać za margines i po prostu olać. Nauczcie się oceniać ludzi jednostkowo. Chcielibyście zostać nazwani mordercami tylko dlatego, że wasz sąsiad kogoś zabił?
ja pier.dole Harry Potter? Medytacja? Kursy szybkiego uczenia się? Kurva kto to pisał? To by znaczyło że jestem czarownicą, albo wysłannikiem szatana pff ;/
jak dla mnie pisał to jakiś katol- nie katolik, bo to co tu pisze jest co najmniej chore(gwiezdne wojny?? przecierz to tylko film!?)czasem czuje że zamiast nawracać oni wolą zniechęcać.wierzę w boga ale nie będe przestrzegał tych głupot typu "harry potter to zło" taa może jeszcze szatan go wyreżyserował!?
Jak widac, nie tylko historia pokazuje, ze katole to straszne pierdoły .
nie obchodzi ich wcale niczyje szczeście. mam 15 lat i katechetka kaze mi zapier_alac co tydzien o 6:30 rano na roratki. piepr%e to. i dlatego jestem ateistą jak większośc moich kolegów
Nie jesteś ateistą, debilu, tylko antyklerykałem, a to co innego. Zresztą to ostatnio modne wśród ludzi w Twoim wieku. Jeśli dostanę od Ciebie minusa, to bądź na tyle odważny i napisz sensowne wytłumaczenie, bo zbyt wiele razy spotykałem ludzi, którzy nie potrafią uzasadnić i obronić swojego stanowiska.
z twoich komentarzy wynika, że w pół roku zestarzałaś/łeś się o 2 lata bo teraz masz piętnaście, a we wrześniu miałeś/aś 13. i masz słit konto na fb ;)
Ok, powód, Mówisz, masz. Gdzieś na początku wojny w Iraku Caritas w Szwecji bodajże (ogólnie to gdzieś w Skandynawii) zbierał datki na osoby poszkodowane w tejże wojnie. Zebrali bajońską sumę 3 milionów euro z okładem. Kto widział te pieniądze? Na pewno nie Irakijczycy. Albo pedofilia w kościele. Skrywana jest przez duchownych najwyższych szczebli. Benedykt XVI jak był jeszcze przewodniczącym kongregacji do spraw nauki i wiary (neo-inkwizycja) to wydał rozporządzenie do wyższych duchownych nakazujące tuszowanie takich spraw i ukrywanie sprawców. Przełożenie księży pedofili zapytani o problem albo bredzą o ataku na kościół, albo boleją nad losem kościoła i zbłąkanymi owieczkami. Jak te owieczki są wyższe rangą, to dostają ciepłą posadkę w Watykanie (za zasługi dla wiary, kościoła i Boga zapewne) gdzie są nietykalni. Inna sprawa - kościół był głównym punktem przerzutowym zbrodniarze 2 wojny światowej. Przerzucali ich głównie do Ameryki Południowej. I to nie tylko nazistów, ale między innymi chorwackich ustaszy. Właśnie badając ten wątek działalności kościoła izraelskie służby specjalne zdołały wyśledzić wielu nazistów, którzy uniknęli Norymbergi. Odnośnie Ameryki Południowej, przerzucali tam zbrodniarzy, ponieważ Rzym popierał prawicowych dyktatorów bananowych republik. Popierali też między innymi Franco i jego reżim w Hiszpanii. Wielu morderców w sutannach, którzy walczyli po stronie Franco zostało beatyfikowanych. Istni męczennicy z nich byli (to prawda, że Hiszpańska demokracja, którą zlikwidował Franco była negatywnie nastawiona do kościoła, ale powodem tego był fakt, że ucisk społeczeństwa przez kościół był w Hiszpanii szczególnie silny, i to jeszcze na początku XX wieku) Sprawa banku watykańskiego, odkryte w tej sprawie kontakty z mafiami włoskimi. Wracając do Polski. Księża są tu złotymi krowami. Polityka jeszcze da sie postawić w stan oskarżenia. Duchownego ni cholery. Prokurator prędzej się podpali nim rozpocznie śledztwo przeciwko duchownemu. Nawet jeśli pijany ksiądz kogoś potrąci. Duchownych nie obowiązuje również zakaz agitacji podczas ciszy wyborczej. Albo przykład komisji majątkowej. Działa 5 razy dłużej niż powinna, przekazała kościołowi więcej niż ten stracił. Ogólnie, w Polsce kościół pcha się absolutnie do wszystkiego. Przenosząc się w przeszłość, kościół mocno współpracował z zaborcami. Z komunistami nie współpracowali jedynie dlatego, że komuniści byli antyreligijni. Za powstanie styczniowe Polska została ekskomunikowana, bo Polacy buntowali sie przeciwko prawowitemu władcy. Ekskomunika ta nigdy nie została zdjęta, a III RP jest formalnie następcą I RP, również spod okresu zaborów (Technicznie rzecz biorąc żaden z polskich obrońców wiary czy kościoła nie jest katolikiem, chrzest osoby objętej ekskomuniką, czyli każdego obywatela ekskomunikowanego państwa, jest nieważny. Również chrzest przyjęty od ekskomunikowanych polskich kapłanów jest nieważny. Tak jak i święcenia tychże kapłanów) Ponadto stosy, prześladowania, walka z postępem, młot na czarownice, indeks ksiąg zakazanych, przymusowe chrzty, lista jest długa. Ale i tak najgorsze jest to, że pomimo tego wszystkiego kościół cynicznie śmie nazywać siebie autorytetem moralnym. To, że moim wykładowcą etyki jest biskup traktuje jako farsę i żart losu. Minusować nie minusowałem bo to neokidowe duperele, ale chciałeś sensownego wytłumaczenia postaw antyklerykalnych to masz.
Pobieżnie czytam tekst, upewniam się, że znowu same bzdury np. gdy widzę te bzdury dot. Komisji Majątkowej, której zakończenie działalności od dawna postulował Kościół i właśnie dzięki jego staraniom stało się to teraz. Władze nie były skłonne do tego. Radzę czytać gazety. Ja dalej nie mam ochoty czytać Twoich komentarzy. Doskonale udowodniłeś mi, że ateizm to kłamstwo i nienawiść. I zapamiętaj sobie starą rzymską zasadę, że nie ma winnego bez udowodnienia czynu. Jeśli oskarżasz - to też udowodnij!
Techno - o tak , popieram .
No ale Harry Potter ? Nie lubię , ale niby czemu ? Bo dzieci go lubią ? Czy dlatego , że są tam czarownicy ?
Ale , gwiezdne wojny też dobre .
Medytacja ?
Ja pierdzielę .
Kto to pisał ?
I jeszcze "Dachowość [...] Wschodu", nic dodać, nic ująć...
Drodzy katolicy, pamiętajcie, tylko tradycyjne polskie dachy kryte słomą są zatwierdzone przez Jedynie Słuszne Radio i Polski Rząd w Toruniu!
Nie wstydźcie się swojej wiary przez takie wybryki kościoła! Nauczcie się odróżniać katolików od katoli, od których to roi się w dzisiejszych czasach. Wybujałe marzenia o niestworzonych rzeczach magicznych, które nawet nie mają szans się zdarzyć są dobre!
Zen - mądrość i mądre rady wschodu. Wiele z nich jest zawarte w Biblii... Sztuki walki okultyzmem? No racja, zapomniałem, że jak ktoś trenuje ciało to jest źle, ale jeśli wywija mieczem czy toporem na wojnie za Boga to jest dobrze.
Dalej... gwiezdne wojny okultyzm? Ahaaa. To chyba przez Moc. Ale o tym, że uczą nas o potędze dobra nad złem i siłą miłości ojca do syna to nic. Tak samo Harry Potter, który uczy dzieci, że najważniejsza jest przyjaźń i zaufanie oraz przeciwstawianie się złu we wszelkich jego postaciach, jest zły. Hipnoza? Naukowo udowodniona, że działa. Medytacje? PRZECIEŻ MODLITWA JEST MEDYTACJĄ! Jedyne co się zgadzam że trzeba zakazać to homeopatia i techno. Jedno jest naciąganiem ludzi, a drugie jest naciąganie ludzi i zmuszanie innych do słuchania tragicznego szajsu wbrew swojej woli.
Ludzie, posłuchajcie mnie przez chwilę. Kościół w dzisiejszych czasach zacząć schodzić na psy i taka jest prawda. Mimo, że jestem Katoliczką uważam, że obecnie Kościół a Bóg to dwie różne rzeczy. Księża przestali być punktem odniesienia, przez celibat i inne bzdury nie są oni ludźmi oświeconymi, który są w stanie Nam pomóc czy wysłuchać, kiedy mamy problem, a tylko korzystają ze swojej pozycji, zdzierają kasę i sobie żyją w luksusach. Co taki Ksiądz, który nie ma rodziny wie o życiu? Ten plakat tutaj to tylko jeden z wielu, który udowadnia, że Kościół przestał rozróżniać fanatyzm od wiary. Zgadzam się z wypowiedzią Abedeusa. Harry Potter, Gwiezdne Wojny ? Na Miłość Boską, właśnie dlatego tylu ludzi odwraca się od Kościoła. Ja powiem tyle: należy mieć własny mózg i go używać. Ja chodzę do Kościoła sporadycznie, ale jednocześnie również wierzę w Boga. Jedno nie wyklucza drugiego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
-1
/
1
Gwiezdne wojny, Harry Potter i złe media - nie ma już dla mnie nadziei :-/
Ludzie! To, że w KK jest jakaś banda niedouków, to nie znaczy, że cały Kościół taki jest i że akurat tej bandy musicie słuchać! Ludzie słabo ogarnięci są wszędzie, jak widać nawet w Kościele. I po to Bóg dał nam rozum, żeby takie bzdury jak na obrazku weryfikować. Pozdrawiam
Chrześcijaństwo w ogóle opiera się na wierze, że zbawiciel świata zrodzony z niezapłodnionej kobiety jest jednocześnie i sobą, i swym ojcem. Ale tego się nie czepiam, bo każdy ma prawo wierzyć w co chce i nie mam prawa w to ingerować. Ale katolicyzm jako forma chrześcijaństwa niezwykle mnie irytuje, bo jej ultrakonserwatywny przywódca jest hamulcem postępu, ingeruje w wielu krajach, a szczególnie w Polsce, burząc tą niby istniejącą równość wyznań i poglądów. Nie wspominając o tym, że mówi o pomocy bliźniemu jako szef organizacji, która opływa w bogactwa i sępi na skarbie państwa. Kościół katolicki oficjalnie popiera tezę, że Harry Potter ma wiele wspólnego z szatanem, afery takie jak w sprawie pedofilii wśród księży są zamiatane pod dywan. Wiele razy w historii był przyczyną wojen, śmierci, nienawiści. A, Gebugebu, albo dyskutuj na poziomie, albo nie odzywaj się wcale. I nie napinaj się tak, bo ci żyłka pęknie.
Szczerze to nie chce mi się wierzyć, że to autentyk. Wydaje mi się że ktoś to zrobił dla jaj. A jak nie to jestem w szoku i głupota ludzka okazuje się rzeczywiście nieskończona - gwiezdne wojny? szybkie czytanie? muzyka? debilizm.
Mogę zrozumieć Harrego Pottera, kursy, pornografię, Gwiezdne Wojny, ale jak znalazłem techno to mam pewność że to BANDA FANATYKÓW!!!!!!!!!!! Nikt nie będzie obrażał mojej ulubionej muzyczki!!!!!!!!!!!
Harry Potter, normalnie zniszczyliście moje dzieciństwo, chlip ;(
Dziwię się, że na liście nie ma mangi i anime, przecież to jedno wielkie ZUO według Kościoła xD
Żałosne. Jak cały kościół. Nie chcę obrazić żadnego wierzącego, bo do chrześcijaństwa i osób wierzących nic nie mam, ale do fanatyków i kościoła już tak. Widziałam już ten plakat dawno temu i tak się zastanawiałam czy się śmiać czy może raczej płakać?
Pfff... Jakiś inteligent tę listę pisał. Nic mi nie wiadomo o tym, żeby pornografia, Harry Potter, techno, medytacja i lanie wosku były okultyzmem. Ale cóż, kiedyś nawet niektórych lekarzy uważano za czarnoksiężników, bo potrafili wyleczyć z bardzo ciężkich chorób. Widać, że niektórzy się zatrzymali w średniowieczu...
o-kurcze, własnie się dowiedziałam że jestem czystym złem. Całe moje dzieciństwo opierało się na Harrym Potterze i Gwiezdnych wojnach. I co ja mam teraz zrobić? Spalić się na stosie?
moim zdaniem to przykre, jak Kościół niekiedy wypacza Boskie wartości. jestem osobą wierzącą i praktykującą, ale takie absurdy mnie zwyczajnie śmieszą. prawda jest taka, że ilu księży - tyle interpretacji dogmatów wiary, Pisma Świętego czy zaleceń z Watykanu. Kościół ma w sobie wiele zła i z tego, co zostało stworzone 2000 lat temu mało pozostało i coraz bardziej ubywa... wiele rzeczy w Biblii zostało źle przetłumaczonych np. z aramejskiego czy hebrajskiego na łacinę, niektóre części zaginęły, zostały przekręcone, a Kościół bardzo często jeszcze bardziej obraca kota ogonem.
wątpię, żeby Bóg miał zesłać nas do piekła za czytanie Harry'ego Pottera, ćwiczenie kung-fu i chodzenie do klubów ;) bardziej liczy się wiara, a nie ślepe podążanie za fanatykami. a fanatycy znajdą się w każdej religii i każdej grupie społecznej.
Muzyka techno i Harry Potter! Strzeżcie się! Wierzę w Boga, ale nie w Kościół. Wstyd mi za to, co robią pseudochrześcijanie. Polecam piosnkę Natural Dread Killaz - 'Mafija' ;]
Nie rozumiem tego poruszenia wśród niekatolików. Przecież i tak was nie dotyczy ten apel. A katolikom którym się coś nie zgadza na tym spisie proponuję udać się do księdza, któremu ufają, z pytaniem czemu tak a nie inaczej. Wbrew pozorom wiele z tej listy ma sens. Wymaga jednak wyjaśnienia kwestii, które niestety "na chodniku nie leżą"...
Mimo że jestem katolikiem, autora tego spisu osobiście wy*ebałbym na Księżyc. Za zestawienie w jednej linii sekt satanistycznych i karate. Za Gwiezdne Wojny. O!
@Elvarel Część ma. Reszta to nadinterpretacja i ograniczanie wolnej woli człowieka wynikające z ograniczonego, fanatycznego spojrzenia na sprawy. Pozdrawiam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 grudnia 2010 o 21:18
"Stało się tak pewnie dlatego, że Kościół nie
chciał wywołać ogromnego zamieszania które wynikało z odkrycia teorii heliocentrycznej."
Tak, biedne owieczki chciał chronić. Żeby szoku nie doznały. Sam wymyślasz te bzdety, czy czytasz je w Naszym Dzienniku?
"Jednak KK później przyznał się do błędu i zrehabilitował obu tych uczonych."
Taaak? A Giordano Bruno też poskładali spowrotem z popiołu i tchnęli w niego życie mocą ducha śniętego?
Mordercy pozostaną mordercami, jakbyś sobie tego, fanatyku, nie tłumaczył.
Karate jak i inne Kung Fu, akupunktury, akupresury czy Feng Shui mają podłoże w filozofii odmiennej od filozofii katolickiej. Jeśli ktoś ma z tym kontakt od urodzenia, w danej religii został wychowany to luz. W końcu mamy dialog między religiami a ogniem i mieczem już nikt nie nawraca. Jednak jeśli ktoś od zawsze był katolikiem a zacznie praktykować coś, co ma podłoże w innej filozofii, to jest ryzyko, że podświadomie odwróci się od Boga na korzyść któregoś z bytów/Bogów dalekiego wschodu. Co do Gwiezdnych Wojen to podejrzewam, że chodzi o ideę Mocy, która może być postrzegana jako inna religia, szczególnie, że osoby jej oddane należą do Zakonów...
Heh. Pamiętam jak swego czasu trenowałam Karate (obecnie nie mogę z powodów zdrowia fizycznego) i od pewnego znajomego księdza nie raz słyszałam słowa krytyki...
Przyznaję, że z powyższego wpisu wiele rzeczy ma dziwne zestawienie, bo mają różną "wagę". Ale właśnie dlatego sugeruję udać się do księdza (nie zwykłego szkolnego katechety!), żeby wyjaśnił dlaczego te rzeczy znajdują się na tym spisie...
Co do fanatyzmu Kościoła i ograniczania wolnej woli: wyobraźmy sobie, że księża to prawnicy, sędziowie, policja a my jesteśmy kim jesteśmy. Wbrew prawu jest przechodzić na czerwonym świetle, bo to grozi wypadkiem (ale tylko grozi a nie zakłada, że wypadek na pewno będzie miał miejsce, jeśli na tym czerwonym przejdziesz). Ale sami wiemy, że czasem można przejść przy odpowiedniej ostrożności. Z kolei gdybyśmy nie wiedzieli czy przechodzenie na czerwonym świetle jest złe i dlaczego, to zawsze możemy się udać do odpowiednich osób i zapytać czy mogłyby nam wyjaśnić. Oni po prostu muszą mieć konkretne zdanie właśnie po to, byśmy my mogli trochę "poszaleć" ale w razie czego wiedzieć, gdzie udać się z pytaniem...
Plusik ode mnie, widać, że trzeźwo patrzysz na świat i masz jakieś argumenty, a nie jak zbuntowani 16-latkowie pseudo ateiści, co mają nasrane we łbie od panów pokroju DAMIANERO z YT i takich własnie demotów :) O dziwo same mądre posty w 80% napisały tu osoby płci przeciwnej O_O I właśnie też za to Was kochamy drogie panie - gdzie tłucze się 100 tępaków, Wy przynajmniej zarzucacie jakąś inteligentną myśl, która miażdży bezpodstawne argumenty tępych panów, co mają poprzewracane w łbach od tego, że są facetami.
Gwiezdne wojny, może tylko dlatego, że grupa ludzi postawiła sobie za wzór postępowanie rycerzy jedi i powstała religia ( W Wielkiej Brytanii była ankieta jaką religię wyznają i tyle osób wpisało ,,Jedi", że władze miały obowiązek ją zatwierdzić. Tak też powstał kościół Latającego Potwora Spaghetti ). Przytoczę pewien cytat: ,,Bracia Barney i Daniel Jonesowie z Anglesey zapowiadają, że w ich kościele będzie można słuchać kazań na temat Mocy oraz uczestniczyć w szkoleniach z technik
medytacji oraz metod walki mieczem świetlnym."
Także gwiezdne wojny zainspirowały do powstania nowej religii i Kościół Katolicki obawiający się zbytniej popularności tegoż to ruchu ( bądź co bądź jest to egzotyczne i oryginalne, a jakaś część na pewno lubi takie rzeczy ) chciał i nadal chce usunąć korzeń problemu postąpił tak, a nie inaczej ( ale z drugiej strony - co jak, co, ale wątpię, że to było dostarczone od Benedykta XVI lub władz duchowych w Rzymie, takie rzeczy świeccy, też mogą wymyślać i wbrew pozorom często się to zdarza ).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 grudnia 2010 o 22:33
Kurs szybkiego uczenia to nic innego, co ćwiczenie możliwości zapamiętywania i poznawanie metod na lepsze zapamiętywanie. Na takiej samej zasadzie czarną magią można nazwać naukę gry w szachy (to szatan ludziom mówi, gdzie mają się ruszyć i dlatego są tacy ponadprzeciętni). Średniowiecze, ludzie, średniowiecze! Musimy sobie to uświadomić i zdać sobie sprawę, że to my jesteśmy pokoleniem, które ma temu położyć kres, więc nie bójmy się wyrażać własnych poglądów oraz być katolikami, dlatego że nasza rodzina nimi jest.
BTW Zauważcie, jaki takie fanatyczne podejście ma zły wpływ dla społeczeństwa. Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego w naszych szkołach nic nie mówi się (chociażby nie wszędzie) o antykoncepcji, NLP czy właśnie szybkim uczeniu? Czy takie wiadomości nie byłby nam pomocne bardziej niż niejedne zajęcia z BHP? No właśnie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 grudnia 2010 o 22:54
Zawsze uważałem, że techno to dzieło szatana.
A demotywatora chyba nie rozumiecie, ja to rozumiem jako przedstawienie propagandy kościoła. Ale czuję, że to jest zmyslone.
jak podłoże okultystyczne ? nie rozumiem, jakieś czary mary i szybciej się uczysz?
Kurs szybkiego czytania rozwija mózg i zdolności poznawcze
gwiezdne wojny i karate też są na liście-aż nie wiem co powiedzieć
Dla tego zostałem pastafarianinem
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pastafarianizm
@pat1ryk: "Kurs szybkiego czytania rozwija mózg i zdolności poznawcze". No i właśnie dlatego kościół ich nie lubi. Oni chcą stado głupich baranów dające kasę na ich kasyno w Watykanie.
@zelia: na początku przeczytałem, że zostałeś parafianinem
ja jeb*e pojde do piekla bo ogladalem harry'ego potter'a ;(
bylo to jedno z niewielu slow ktore tam zrozumialem.
jakie zmyślone, jak to u mnie w parafii w gablotce wisi...
zapomnieli o jedzeniu lewą ręką
Co oni biorą, że takie rzeczy powypisywali? wtf?
Przybor1995 sam jesteś debil bo masz zmyślonego przyjaciela, który "stworzył świat" i wspierasz sektę pedobeara.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2010 o 15:17
Zapomnieli o black metalu.
Hahaha, kursy szybkiego uczenia się. Drugie co zauważyłem to był Harry Potter. Dziw bierze, że nadal goście w sukienkach się go czepiają. Sam widziałem ostatnio w jakiejś gablotce religijnej tego typu pierdzielenie o Potterze. Ale co ja tam widzę dalej - muzyka techno (death metalu jakoś na liście nie widzę), Halloween, złe media (zapewne TVN). A jakie wspaniałości mamy w centrum okultyzmu i grzechu wszelakiego! Gwiezdne wojny i sztuki walki!!! Albo amulety i talizmany, wcale a wcale kościół ich nie sprzedawał przez wieki ("Ten oto święty penis świętego Ambrożego ochroni cię przed spojrzeniem złego moja tępa i otumaniona owieczko. Przy zakupie trzech otrzymasz jądra świętej Cecylii gratis.") Albo reinkarnacja. Czyli albo Jezus nie zmarł na krzyżu, albo nie zmartwychwstał 3 dni później, ergo Biblia kłamie! Ale i tak najlepsze w całym zestawieniu są "zabobony". Widać kościół jest oazą postępu i światłego myślenia. I w ogóle nie prześladował przez wieki nauki. Podszepty diabła zapewne. \\\\\\\\\\\\\\ Edit: @Przybor Wyzywasz ludzi od debili, a sam widać masz wielki problem z czytaniem ze zrozumieniem (zaprawdę, skomplikowana umiejętność). Zarówno gwiezdne wojny jak i sztuki walki, które wymieniasz, są na kartce na zdjęciu umieszczone w kategorii "W centrum okultyzmu", nie w kategorii "Na drodze do okultyzmu" Ogarniasz? Zresztą po co ja pytam, twój post dowodzi, że nie ogarniasz.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2010 o 17:48
zapomnieli o gejach, żydach i innych ludziach "zagrażających" społeczeństwu , ja jestem chrześcijaninem , wierzę w Boga , ale jeśli ktoś kto pisze takie brednie i wywyższa się wśród innych religii itp. , to nie powinien uważać się za katolika , to FANATYZM, gdzie tu tolerancja ? Wyobraźcie sobie minę Jezusa stąpającego po Ziemi i patrzącego na to co się dzieje na tym świecie, myślę że podsumował by to tak :http://i16.photobucket.com/albums/b8/CheckM8/JesusFacepalmSmall.jpg
Głównym zarzutem religi wobec okultyzmu jest to że propaguje nie poddaństwo jakiemuś wymysłowi/"bytowi" i jego mocom a wiarę w siebie i swoje moce. Człowiek który wie że ma moc w sobie nie potrzebuje ich bóstw. A do tego patriarchowie dopuścić nie mogą. Poza tym okultyści mają bardziej wolnomyśliscielskie podejście do świata a nie narzucone.
To jakieś brednie, albo zmyślone by atakować Kościół, albo napisane przez 1 świrniętego księdza. A "otwarte umysły" jak zwykle identyfikują z tym wszystkich.
widzę, że oburzenie tutaj sięga zenitu :) dajcie spokój, strasznie upraszczacie sprawę. powtarzam swoje wcześniejsze podejrzenia z komentarza na samym dole - wrogiem kościoła (właściwie każdej religii i w ogóle jakiejkolwiek poważnej filozofii czy religii) jest New Age. Kurs szybkiego czytania wiąże się nie z szatanem, jak co niektórzy mniemają, ale ze spłyceniem procesu pogłębiania wiedzy. wszelkie "szybkie kursy", "buddyzm w 5 minut", poradniki "jak stać się lepszym człowiekiem w tydzień" albo "droga do uduchowienia w siedmiu krokach" czy te pseudowschodnie medytacje w domu przy świeczce - to właśnie zjawiska przesiąknięte ideologią New Age. Sam RNE reklamuje tego typu np. kursy szybkiego uczenia się jak przepiękną drogę do samodoskonalenia, według RNE można zostać niemal bogiem za pomocą kursów (książki i spotkania). A wszystko opiera się po prostu na zysku propagatorów RNE (organizatorzy kursów, wydawcy książek, skośnoocy prowadzący kursy mahajany w Polsce), bo nie zauwazyłam w tym ruchu jakiejś naprawdę głębokiej idei. I to chyba z tym walczy Kościół Katolicki - neguje po prostu wartość wszystkiego, co bezwartościowe wedle jego nauczania. "wiarę w siebie i swoje moce. Człowiek który wie że ma moc w sobie nie potrzebuje ich bóstw" a to jest właśnie sztandarowe hasło Ruchu Nowej Ery :) Wielu z nas/was w tym siedzi, nie do końca zdając sobie z tego sprawę - no ale do takiej wiedzy nie dochodzi się na demotywatorach...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 grudnia 2010 o 18:02
@Patatka New Age ma tyle wspólnego z prawdziwym okultyzmem co "mohery" z prawdziwym wizerunkiem katolika. Nie ma sensu sie rozwodzić więc może coś zacytuję: "[...]Większość znanych mi magów eksploruje przestrzeń wewnętrzną w ramach swojego pragnienia wykraczania poza normalność. Uświadamiają sobie własne ograniczenia i przekraczają je, odnajdując inspirację w coraz to nowszych otchłaniach. Z drugiej strony, new ageo’we media nie wydają się pragnąć niczego poza duchowym odpowiednikiem dziecięcego smoczka. Przekazują informacje nie tyle spoza obszaru ludzkiej wiedzy, co z jego wnętrza - autoryzowane programy kontroli kultury spragnionej płytkiego mistycyzmu, opartej na materializmie i samopotwierdzeniu. Jeśli odrzucić terapeutyczny żargon i rozwodniony wschodni mistycyzm, new ageowa świadomość okazuje się jeszcze jedną sztuczką Bogów Niewolnictwa. Drogą ucieczki, która prowadzi donikąd, ponieważ nie ma na niej ryzyka ani wyzwań dla ego, kuszącą ludzi potrzebujących oparcia w systemach i „mistrzach".[...] "
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 grudnia 2010 o 18:49
@kaosmage777 trochę trudno mi zrozumieć kontekst, w jakim zamieszczasz ten cytat (btw możesz podać źródło? chętnie przeczytam całość). ostatnie zdanie jest dość niejednoznaczne - z jednej strony może sugerować, że człowiek potrzebuje oparcia w systemach i w mistrzach, dlatego część z nich nabiera się na new age, z drugiej strony - że ta część ludzi, która potrzebuje oparcia w systemach i mistrzach, nabiera się na new age. wiesz, ja wychodzę z założenia, że każdy człowiek jest tak skonstruowany, że potrzebuje jakiegoś oparcia - w bogu, idei, religii nawet na swój sposób zsekularyzowanej, jeśli mogę to tak nazwać (chodzi mi o homo religiosus). Tylko że niektórzy wybierają ścieżkę na skróty, niektórzy decydują się na wysiłek - z tego co zauważyłam, ci drudzy są obiektem szykan. Jestem uczulona na ataki na Kościół katolicki i na księży przez bandę jadowitych gimnazjalistów i licealistów, którzy w dziedzinie religioznawstwa mają kompetencje wystarczające najwyżej do przywołania sprawy krzyża na Krakowskim Przedmieściu i "trzech słów do Radia Maryja". Więc reaguję. PS: podoba mi się fragment o smoczku, bardzo trafne porównanie.
ja juz wybrałem :)
nawet wschodnie sztuki walki i gwiezdne wojny sa w centrum okultyzmu. Katoliku Uwazaj!
Demot słaby, ale jedno co mi sie rzuciło w oczy to muzyka techno i Harry Potter :P
Z techno muszę się zgodzić, w końcu tylko ktoś opętany przez szatana może wydawać takie dźwięki.
faaaaaaaaaaaaaaaaaak , słyszałem wczoraj reklamę netii, Tomek Kot jest opętany ... !!!
Metal? Polecam tą kapelkę: http://w298.wrzuta.pl/audio/5oCDeWEF3NC/pneuma_-_ojcze_nasz
albo to
http://w312.wrzuta.pl/audio/0as7IPclJxC/bogurodzica_wersja_metal
Można :)
Harry Potter :DD OWNED :DDD
Akurat tego się spodziewałem. W większości przedszkoli i klas podstawówek 1-3 katechetki nauczają, że Harry Potter to zło...
A wgłębiliście się choć trochę w temat, że tak negatywnie się o nim wypowiadacie? Z HP z grubsza chodzi o to, że Rowling zaburzyła baśniowy porządek świata, w którym dobro jest jednoznacznie oddzielone od zła. Rowling to pomieszała, nadając Harremu, który ma być dobry, cechy zła, np. wykorzystywanie przez niego kamienia filozoficznego do mszczenia się na innych. Możecie się z tego śmiać, ale magia jest bardzo niebezpieczna. Szatan z chęcią zrealizuje np. rzucenie na kogoś klątwy, ale później zwróci się po zapłatę za swoją "pomoc". Nie chcę tu moralizować, bo nie każdy jest wierzący i nie do każdego do przemówi, ale nie odrzucajcie lekkomyślnie ostrzeżeń przed złymi mocami.
@ArmeniaRox ale Ty masz nasrane:/
@ArmeniaRox Harry ma negatywne cechy, bo jest człowiekiem i nie ma w tym nic złego, po za tym Harry nie wykorzystał kamienia filozoficznego do mszczenia się na innych. A to że J.K. Rowling zaburzyła "baśniowy porządek świata" to bardzo dobrze bo pisała powieść dla młodzieży, której nie można wmawiać, że ludzie mogą być jednoznacznie dobrzy lub źli
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2010 o 13:49
To zajedwabiście mi się podoba porządek świata w Andersenie, gdzie biedna dziewczynka sprzedaje zapałki (?) na mrozie a potem umiera o.0
Ej, ale wy nie mówicie chyba serio z tym Potterem? Nie traktujecie go poważnie, nie? Przecież to nie jest nawet fantastyka, tylko zwykła bajka dla dzieci.
Widać świat jest czarno biały. Człowiek uczy się czegoś każdego dnia. Ale zaraz. Jeśli tak jest, to czy jaśnie nam panujący boży namiestnik, święty za życia Benedykt XVI, poprzez nakazywanie duchownym tuszowania pedofilii kleru (nawet przed tym nim został papieżem) nie stał się przypadkiem "czarny"? Albo santo subito, który chronił w Watykanie duchownych pedofili, m.in. Bernarda Law z Bostonu (ponad 100 zarzutów o pedofilię, jego diecezja kilkaset, po procesach zbankrutowała)?
Jasne, że świat nie jest czarno- biały- każdy człowiek popełnia błędy- nikt nie jest doskonały, ani do końca zły. Jednak postać HP, jeśli już bierzemy ją poważnie, to przykład osoby, która korzysta z magii- czyli jasno opowiada się po której jest stronie, bez względu na to, czy wykorzystuje ją do czynienia dobra, czy zła.
@ZurinArctus: Bezsens Twoich oskarżeń dot. pedofilii księży opiera się na tym, że są one podawane przez media, jak setki różnych innych plotek. Zwłaszcza przez te media, które szczególnie nie lubią Kościoła Katolickiego. Nie wierzysz? No to spróbuj udowodnić swoje oskarżenia :) No właśnie, zobaczmy na statystki Komendy
Głównej Policji dot. gwałcicieli w Polsce. Na pierwszych miejscach są nauczyciele wf-u. To grupa zwiększonego
ryzyka. Jak walczysz z zagrożeniem ze strony nauczycieli wf-u? Obrażasz ich, mówisz o nich kłamliwe w internecie? ^^
Ale wrócimy do statystyk - księży tam nie ma. Hmm, no to czekam na kolejną śmieszną spiskową teorię, że
księża zmanipulowali policję i pozmieniali dane ^^ Pomyślmy: czy ludzie lubią być gwałceni? Nie. Więc jeśli KK to wylęgarnia gwałcicieli, to w takim razie co tam jeszcze robią zwykli wierni?! ^^ Nikt nie lubi być gwałcony. Rozumiesz absurd swoich oskarżeń? Jestem wiernym KK od wielu lat, byłem ministrantem i obiecuję Cię, że jeśli ktokolwiek będzie usiłował mnie zgwałcić, zgłoszę to na policję ;) Także zluzuj kolca i zajmij się własnym życiem polaczku.
Mocno po czasie, ale przeglądałem sobie moje stare komentarze i nie mogłem się oprzeć w tym przypadku. @Szymongo Wskaż mi Boston na mapie Polski. Gdzie w ogóle w poście do którego się odnosiłeś widziałeś jakiekolwiek odniesienie do Polski? W Ameryce, Australii, Nowej Zelandii, Wielkiej Brytanii ofiary księży pedofilów idą w tysiące. Tworzą całe grupy wsparcia. W USA korzystają również z pozwów masowych. Wspominana przeze mnie archidiecezja bostońska zbankrutowała przez wypłaty odszkodowań, i na bostońskiej się nie skończyło. I dokumenty BBC to rzeczywiście plotki. Reporterzy jednej z najważniejszych stacji na świecie wyssali sobie z palca dekret (czy jak to tam nazwać) Benedykta XVI (wtedy jeszcze kardynała)nakazującego biskupom tuszować sprawy pedofilii. Żeby dodać temu hipokryzji, to właśnie Benedykt XVI, jako jedyny z kardynałów (nadal był wtedy tylko kardynałem) poparł wniosek kardynałów amerykańskich o zaostrzenie kar w obrębie kościoła dla pedofilii w sutannach (po tym jak już się tego ukrywać nie dało i posypały się pozwy) A co do księży w Polsce i wymiaru sprawiedliwości (nie tylko policji), to są oni w naszym kraju świętymi krowami. Sprawy przeciwko nim są umarzane. Mało który prokurator ma na to odwagę, bo to zazwyczaj jest jak kopniak w jaja dla własnej kariery. Pijani księża nawet jak kogoś potrącą, to nawet nie muszą nikogo przepraszać. Co najwyżej zostaną przeniesieni do innej parafii a policja wzruszy ramionami. Innym przykładem jest komisja majątkowa. Miała działać tylko kilka lat (bodajże 4) a działa już z 10 lat więcej niż powinna. Kościół nakradł ogromne połacie ziemi, często dostawał ziemię której nigdy nie posiadał. Przykładem ich zachłanności jest moje miasto, gdzie jeden z większych kościołów za utracone ziemie otrzymał od groma dobrych działek właściwie za nic, jako rekompensatę za to, że ich dawny park/ogród stał się ważną lokacją w mieście i był nie do oddania. Po kilku latach teren byłego parku/ogrodu został jednak odsprzedany temu kościołowi za 1% wartości, a był najdroższą lokacją w mieście, i zagraniczni inwestorzy się nią interesowali. Wcześniejszych działek - rekompensaty kościół oczywiście nie oddał. Także czytaj ze zrozumieniem i poczytaj/pooglądaj coś więcej niż polskie media (i to niezależnie od ich opcji politycznych) katoliczku.
muzyka techno xd
sztuki walki? GWIEZDNE WOJNY? WTF?
Aż dziw bierze że tam nie wrzucili metalu i punk rocka
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2010 o 11:08
Harry Potter i muzyka techno od dziś największym wrogiem chcących iść do bierzmowania :D
Powinno się podpisywać oświadczenia: "Nie będę słuchał techno do 18 r. życia".
Nie tylko kursy szybkiego uczenia wymagają tu podkreślenia
Czyli Sita, program do nauki języków, to okultyzm? Wg autorów najlepsze owieczki to niewykształcone owieczki, które języków nie znają i do obcych landów nie jeżdżą, laickich krajów nie oglądają...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2010 o 11:11
Pieprzysz głupoty. Jaka instytucja utrzymywała, w tak obśmiewanym Średniowieczu, poziom nauki? Kościół. Prowadził np. przyklasztorne szkoły i uniwersytety. Dodatkowo mnisi wykonująć "benedyktyńską pracę" mozolnie przpisywali stare księgi, aby ocalić je przed zniszczeniem i zapomnieniem.
@ArmeniaRox Średniowiecze skończyło się parę lat temu, nawet jeśli ty tego nie zauważyłeś/aś.
ArmeniaRox, a mówi Ci coś hasło Index Expurgatorius, gdzie znalazła się "O obrotach sfer niebieskich" Kopernika? A odsądzenie od czci i wiary Galileusza i Darwina?
To tak ogólnie. A co do przepisywania ksiąg, to było im to na rękę, bo każdy taki skryba dodawał coś od siebie i teraz wiele takich ksiąg jest "nieoryginalnych".
ArmeniaRox i to właśnie średniowiecze jest czasem gdzie cywilizacje cofnęły sie w rozwoju, gdy porównasz wiedzę i osiągnięcia naukowe starożytnych Greków i Egipcjan do średniowiecznej katolickiej Europy zobaczysz, że ich katolickie nauczanie nie spowodowało pójścia na przód, w końcu większość uczyła sie tylko z bibli(tak jak dzisiaj muzułmanie kują koran).
hoshichan: Błąd, jestem Katolikiem :) BananUst: Dzieła Galileusza i Kopernika rzeczywiście zostały wpisane do indeksu ksiąg zakazanych. Stało się tak pewnie dlatego, że Kościół nie chciał wywołać ogromnego zamieszania które wynikało z odkrycia teorii heliocentrycznej. Jednak KK później przyznał się do błędu i zrehabilitował obu tych uczonych. Tak na marginesie: Galileusz po skazaniu na dożywotni areszt domowy nadal głosił swoje nauki a nawet publikował swoje dzieła.
artur6912, nie ulegaj propagandzie w średniowieczu nauka dobrze się rozwijała aczkolwiek kościół trochę tam nabruździł to w tym okresie powstało dużo wynalazków!!
Błąd. Kościół nie prowadził uniwersytetów. Kościół nadawał rangę uniwersytetu akademiom. A właściwiej mówiąc, akademia mogła zostać uniwersytetem z nadania Rzymu, jeśli posiadała katedrę teologiczną, czym tak naprawdę zaniżała poziom edukacji narzucając ośrodkom naukowym nauczanie o zabobonach. Zaiście niezwykłe mieli tam problemy (ile diabłów zmieści się na główce od szpilki) Mozolne przepisywanie ksiąg przez mnichów zawierało elementy cenzury. Ocalanie przed zniszczeniem to pierdzielenie. Oni przepisywali tylko te księgi, których kościół już nie zniszczył, a niszczyli je już od IV wieku, kiedy to chrześcijanie doszli do realnej władzy w Rzymie. A późniejsze czasy? Indeks ksiąg zakazanych! Między innymi. Więcej w kwestii zachowywania ksiąg starożytnych zawdzięczamy Arabom. I co ty bredzisz o Galileuszu i Koperniku? Kościół nie chciał wprowadzać zamieszania? Kopernik i Galileusz "odkryli" teorię heliocentryczną? Ta teoria była znana od czasów starożytnych, i to jeszcze przed Chrystusem. Heliocentryzm był zakazany. Mówi ci coś imię Giordano Bruno? On nie miał tyle szczęścia co Galileusz i Kopernik (Galileusz się wyparł swych poglądów, a i tak miał areszt domowy, Kopernik miał to szczęście, że umarł, nim jego dzieła zostały rozpowszechnione) I co się stało z Bruno? Zapłonął jak bożonarodzeniowa choinka na inkwizytorskim stosie. Ewidentny przykład na to, że kościół cichcem popierał heliocentryzm, ale po prostu "nie chciał wprowadzać zamieszania" A co do przyznania się do błędu przez kościół. Papież jest w sprawach wiary nieomylny. To, czy świat jest centrum wszechświata, czy też kręci się wokół Słońca sprawą wiary jest, bowiem odnosi się do stworzenia świata przez Boga. Wobec tego, kościół nie może przyznać się do błędu w tej sprawie, bo inaczej zaneguje nieomylne nauki wcześniejszych nieomylnych papieży. I na koniec odnośnie "zrehabilitowania" przez kościół. To zrehabilitowanie jest gówno warte. Gdy zabiję kogoś, kto na mnie krzywo spojrzy, nazywając to obroną konieczną, a następnie "zrehabilituje" tą osobę, mówiąc, że nie miałem racji, to nic to nikomu nie daje. A tyle samo warte są przeprosiny kościoła za stosy, za prześladowania, za tłamszenie nauki i postępu, za ludobójstwa, wyzysk i wszelkie zło jakiego rzymskie sukinsyny się przez wieki dopuściły.
@ ZurinArctus- To ja może coś do głównego tematu. Od kiedy to Kościół zabrania rozwoju intelektualnego? Kursy szybkiego uczenia się spotykają się z krytyką Kościoła tylko pod względem metody, jaka może być NIEKIEDY wykorzystywana w tych kursach, a która otwiera człowieka na kontakt ze złymi mocami. Jeśli chodzi o te przykłady ze średniowiecza, o Kopernika, Galileusza, Bruna, to czy możemy stawiać znak równości pomiędzy ludźmi, którzy reprezentowali Kościół wtedy, a teraz? Ludzie popełniają błędy, świadomość ludzka rozszerza się z upływem lat i wieków coraz bardziej i dlatego też zmieniały się poglądy ludzi reprezentujących Kościół, ich zapatrywania na relacje między wiarą a nauką- teraz np. oficjalne stanowisko Kościoła dopuszcza powstanie świata na drodze Wielkiego Wybuchu, byleby tylko uznać, że było to dziełem Boga. Dlatego też nie powinno wieszać psów na Kościele, w związku z błędami, jakie popełniali jego przedstawiciele w dawnych epokach. Nie wiem, co do tego ma dogmat o nieomylności papieża ( ogłoszony notabene dopiero w XIX w. ) – przecież wyroki na w.w. osobach zapadały na szczeblu najwyżej kardynałów. Co do ludobójstw, to nie słyszałem, żeby takich dokonywał Kościół- Hitler, Stalin tak, ale Kościół ? Jeśli chodzi o krucjaty, wojnę trzydziestoletnią- to wiadomo, że były to wojny przede wszystkim polityczne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2010 o 19:00
ZurinArctus obawiam się, że Ty tego co napisał w0jcimierz nie zrozumiesz, więc ja Ci to przetłumaczę: Czy sensowne jest dziś obwinianie współczesnych Niemców za zło II wojny światowej? "A tyle samo warte są przeprosiny kościoła za stosy, za prześladowania, za tłamszenie nauki i
postępu, za ludobójstwa, wyzysk i wszelkie zło jakiego rzymskie sukinsyny się przez wieki
dopuściły" - kolejne Twoje kłamstwo, tym razem historyczne. Łatwiej jest manipulować wydarzeniami przeszłymi. Znasz taki cytat: "Nie każdy,
który Mi mówi: Panie, Panie! wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę
mojego Ojca, który jest w niebie!” Mt 7, 21? To Słowo Boga. Wobec tego czy każdy, kto
krzyczał „w imię Boga zabijajmy!” był wierzącym? Co z tego, że sam tak siebie nazywał.
Kiedyś w mediach była sprawa prawa gejów, którzy twierdzili, że są katolikami. Nie byli, bo
tak stanowi prawo kanoniczne. Automatyczna ekskomunika, krótka piłka. Zasady to zasady tak samo
jak klub wędkarzy nie jest dla fryzjerów. "Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie! wejdzie do
królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie!”
Gdybyś cenił wiedzę naukową to uczyłbyś się historii. Wiedziałbyś, że np. w średniowieczu
cesarze niemieccy dysponując przewagą siłową wyprawiali się do Rzymu i siłą ustanawiali
swoich papieży, którzy robili co chcieli. Tak samo potem królowie francuscy. Myślę, że nie
muszę już tego kontynuować. Tobie wygodniej jest uciekać do przeszłości, bo im mniej wiemy o
jakiś wydarzeniach tym łatwiej nam manipulować. A dzisiaj? Który katolik zabija? Ja zabijam? Nie
kontrastuje Ci z tym postać Jana Pawła II, Matki Teresy z Kalkuty, ks. Jerzego Popiełuszki,
kard. Stefana Wyszyńskiego, św. Franciszka i mógłbym wymieniać w nieskończoność... "Nie
każdy, który Mi mówi: Panie, Panie! wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia
wolę mojego Ojca, który jest w niebie!” Mt 7, 21 „Słyszeliście, że powiedziano przodkom:
Nie będziesz zabijał, a kto by zabił, pójdzie pod sąd. Ja zaś wam mówię, że każdy, kto
gniewa się na swego brata, pójdzie pod sąd. Kto by zaś powiedział swemu bratu: raka! [debilu!],
stanie przed sanhedrynem, kto by zaś powiedział: głupcze, pójdzie w ogień piekielny.
Gdybyś więc przyniósł swój dar na ołtarz i tam byś sobie przypomniał, że twój brat ma coś
przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem i idź najpierw pogodzić się ze swym bratem, a
potem przyszedłszy przynieś swój dar.” Mt 5-7
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2010 o 20:22
Ten przykład podaję każdemu, Tobie też podam: Wyprawy krzyżowe. Średniowiecze w pełni. Najbardziej intratnym
zajęciem jest wtedy handel towarami luksusowymi, czyli trudnodostępnymi. To samo będzie motywem
odkryć geograficznych. Na razie jednak te rejony są nie znane. Stosunki handlowe utrzymywane są
więc wyłącznie z Arabami, którzy dalej handlują z Indiami. Chodzi głównie o przyprawy, które
mają kolosalne znaczenie dla Europejczyków: konserwują żywność (ma to ogromne znaczenie wobec
częstych głodów i klęsk nieurodzaju). Handel z Arabami odbywa się przez Morze Śródziemne, bo
to najkrótsza droga. Więc kraje położone nad tym morzem najszybciej się bogacą. Należy tu
wymienić przede wszystkim Wenecję i inne kraje półwyspu Apenińskiego. Rozpoczyna się ostra
rywalizacja. Problem jest z Arabami, gdyż to oni są pośrednikami w handlu z Indiami i Arabią. To
oni dyktują ceny, oni decydują czy handel będzie możliwy czy nie. Nie trzeba długo się
zastanawiać nad rozwiązaniem: zajęcie ziem Arabów i przejęcie kontroli nad handlem. Tylko jak
takie małe państwo jak Wenecja mogło pokonać Arabów, świetnych w tym czasie pod
względem wojskowym. (To jak z wojną w Iraku: nie chodziło o broń atomową, tylko o ropę.)
Zaczęto się zastanawiać, jak przekonać Europę, jak znaleźć sojuszników. Uniwersalizm
średniowieczny był odpowiedzią. Manipulując ludźmi i ich wartościami można było osiągnąć
wszystko. A dowodem na poparcie tej tezy jest np. zajęcie przez jedną z wyprawa krzyżowych
Bizancjum, które było centrum chrześcijaństwa w tamtym regionie. I likwidacja tego państwa
na jakiś czas, utworzenie Cesarstwa Łacińskiego pod rządami… Wenecjan. Im to było na rękę,
widzieli tam zyski, więc rzucając hasłami walki z niewiernymi zaprowadzili tłum (wojska) do
państwa chrześcijańskiego i je zdobyli. Inkwizycja? Proszę bardzo: http://www.effatha.org.pl/apologetyka/inkwizycja2.htm
Ale czy Kościół jest bez winy? Oczywiście, że nie.
Bo Kościół tworzą ludzie, jak wszyscy słabi i grzeszni. Czy moja postawa w życiu jest w 100%
taka jaką życzyłbym sobie Chrystus. Niestety nie. Czy grzeszę? Niestety tak. Czy popełniam
błędy? Niestety tak. Czy Tworzę Kościół? Na szczęście tak. Jeżeli ja tworzę Kościół to
wprowadzam tam też moje zalety i moje słabości jak każdy człowiek. Ale to nikogo nie uprawnia
do naciągania faktów i oczerniania Kościoła, jak ja Ciebie nie oczerniam. Życzę sobie i Tobie
takiej postawy w życiu :)
O matko.. Po przeczytaniu całej tej ulotki dochodzę do wniosku, że ciemnota nigdy nie przestanie mnie zadziwiać.. Przecież połowa z wymienionych rzeczy nie ma najmniejszego związku z magią czy okultyzmem... Np homeopatia, Gwiezdne Wojny, czy techno.. Lub nawet te w.w kursy.. Ratunku...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2010 o 11:11
Dla mnie nawet horoskopy itp. takie nie są, ostatnio to tylko głównie zmyślone historyjki, które służą wyciąganiu od ludzi pieniędzy np. przez smsy. Halloween też mnie rozbawiło i akupresura.
najłatwiej obrazić, zamiast się czegokolwiek o świecie dowiedzieć. nie wszystko jest takie, jakim pokazują to demotywatory
Kursy szybkiego uczenia się w kościelnym syllabusie? Kościół zawsze chciał, żeby owieczki nie były zbyt mądre, ale to już przesada!
Rozwalił mnie Harry Potter na tej liście :D
I nagle wzrośnie sprzedaż Harryego Pottera, nic tak nie pomaga jak antyreklama, zwłaszcza fundowana przez kościół >:D
Omijać szkoły, kina i dyskoteki. Tylko kościół!!! Oni są nie do ogarnięcia xD
SITA to prze-je-ba-ne sekciartswo, mówie wam!
zaraz się dowiem, że parówki to dzieło szatana. Największą sektą jest Kościół Katolicki.
W którym miejscu KK jest sektą? Dwa, trzy przykłady proszę!
A czym się różnią sekty od Kościoła poza faktem, że są nielegalne?
@ArmieniaRox
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sekta
"Sekta - grupa społeczna stanowiąca odłam wśród wyznawców jakiejś ideologii."
"każda grupa wyznaniowa i religijna może być nazwana sektą, z braku jedynego punktu odniesienia (względność)."
"traktowanie członków sekty w sposób instrumentalny przez jej kierownictwo, łączenie celów politycznych i ekonomicznych (czerpanie korzyści materialnych z działalności sekty przez wybrane osoby lub grupy osób) z celami religijnymi lub parareligijnymi, brak samokrytycyzmu, dążenie do uniezależnienia się od uznawanych przez społeczeństwo czynników kontroli"
"# nadawanie nadzwyczajnych tytułów i uprawnień niektórym członkom Kościoła; tytuły używane w stosunku do papieży, jak np. Vicarius Christi (Zastępca Chrystusa);
# uprzywilejowanie niektórych członków Kościoła do specjalnych czynności dokonywanych pomiędzy Bogiem a wiernymi;
# uznawanie, iż interpretacji Pisma Świętego mogą dokonywać tylko ludzie Kościoła "
MAŁO?
Trzy przykłady? OK. Zmiana dekalogu. W pierwowzorze dekalog miał przykazanie zabraniające czci obrazów, figurek i innych wszelakich dupereli. Kościół zwietrzył interes w handlu nimi więc przykazanie to usunął. Aby zachować 10 ostatnie rozdzielił na "Nie będziesz pożądał żony bliźniego swego" i "Ani żadnej rzeczy, która jego jest" Ostatnie przykazanie nie jest nawet równoważnikiem zdania, ale widać twórca dekalogu (oficjalnie Bóg) nie potrafi sie wysłowić. Nawiasem mówiąc, to dowodzi, że wschodnie chrześcijaństwo miało rację w sporze, który doprowadził do wielkiej schizmy wschodniej. Przykład drugi. We wczesnym chrześcijaństwie chrzczenie niemowląt było niedopuszczalne. Według nauk Chrystusa przystąpienie do wspólnoty miało być świadomym wyborem każdego nowego członka, nikogo też nie można było chrzcić na siłę. Oba te warunki nie są spełnione w przypadku chrzczenia niemowląt. Ale ponownie kościół zwietrzył interes. Uznał, że motłoch indoktrynowany od wczesnego dzieciństwa, to motłow, który można łatwiej manipulować. Przykład trzeci. Chrześcijanie nie mogą zabijać. Wcześni chrześcijanie odmawiali służby wojskowej (jeden z powodów prześladowan w Rzymie) Kościół zmienił i to, aby poprzez armię, i strach zapanować nad poddanymi. Nie dość, że dopuścili uczestnictwo chrześcijan na wojnie, to sam kościół pośrednio lub bezpośrednio przyczynił się do śmierci tysięcy. Czwarty przykłąd. Łamanie ślubów przez duchowieństwo. Ślubów, które składają w "obliczu Boga". Ubustwo i czystość są pojęciami tak odległymi od duchownych katolickich jak pojęcie współczucia jest odległe od Hitlera (zresztą od wielu duchownych też) Katolicyzm jest największą herezją wywodzącą się od chrześcijaństwa jaką widział świat. Szkoda, ze duchowni rzymskokatliccy tego nie widzą, wtedy sami by się spalili i oczyścili świat z ich plugawego istnienia.
Kolejny stek kłamstw autorstwa ZurinArctus. Jedziemy: 1) Zmiana dekalogu? Przecież w Piśmie Św. masz fragment. Przykazania jakie znamy to tylko skrót tego co napisano w Piśmie. A więc sięgnijmy do fragmentu: "W owych dniach mówił Bóg
wszystkie te słowa [do Izraelitów]: Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu
niewoli. Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego,
co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz
oddawał IM pokłonu i nie będziesz IM służył" (!) To są skutki wyrywanie fragmentu z kontekstu. Gdyby na
to przyłożyć Twoją interpretację, to wychodzi na to, żę Pan Bóg nie chce, żeby go czczono ^^ To przeczy setkom
innych fragmentów Biblii, jak choćby dalszej części podanego fragmentu, kiedy Pan Bóg wzywa Izraelitów do oddania
Mu pokłonu na górze Horeb. Widzisz już swoje kłamstwo? Jak nie to czytaj dalej. Zresztą jak widać z tekstu, to co
uważa się za trzecie przykazanie jest po prostu rozwinięciem jednego zdania, jako ostrzeżenie przed naśladowaniem
pogan w czynieniu rzeźb i obrazów, by Izraelici nie oddawali im boskiej czci (kontekst momentu otrzymania Dekalogu
przez Izraelitów). Te fragment mówi, że prawdziwa wiara to wiara w osobę Boga, nie w symbole czy pomniki, które
reprezentują puste wartości. Np. Figurka złotego cielca to tak naprawdę figurka nikogo, bo nikogo nie reprezentuje.
Ludzie oddawali jej cześć bo była ze złota, sami sobie stworzyli boga. Taka figurka może symbolizować
np. poświęcenie swojego życia na zarabianie pieniędzy. Jeżeli pozwolisz sobie wyryć w sercu właśnie taki obraz,
to jedynym celem Twojego życia będą pieniądze, "będziesz im służył i kłaniał im się" - wszystkie siły
skupisz na tym celu, zatracając swoje życie. Wartości tego świata to rzeczy "które są w niebie na górze i w ziemi
nisko" - bogactwo, sława, uznanie. (Przypominam, że fragment pochodzi ze Starego Testamentu, a więc niebo nie było
wtedy metaforą siedziby Boga, który objawiał się np. w krzewie i ogniu. Dopiero po wniebowstąpieniu Chrystusa ta
metafora zyskała symboliczny sens, choć oczywiście wiadomo, że Bóg nie ma siedziby bo nie podlega wymiarom. Niebo
to stan obecności z Bogiem twarzą w twarz, ostatecznego połączenia się z Jego miłością). Są ludzie dla których
najważniejszymi postaciami w życiu są pseudo idole z TV, piosenkarze, przywódcy polityczni (np. kult Stalina) itp.
"Nie będziesz się im kłaniał ani służył - bo Ja jestem Pan, Bóg twój!". Pismo Święte to list od Boga, i to
Bóg wyjawia sens tych słów nie ogólnie, ale w kontekście Twojego życia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2010 o 20:29
Tych bzdur o handlu Kościoła figurkami i że równoważnik zdania jest dowodem na nieumiejętność wysławiania się nie będę komentował bo są wyjątkowo żałosne. 2) CHRZEST. Piszesz o chrzcie tak jakbyś wierzył w jego sakramentalną moc. Ale nie wolno Ci - jesteś ateistą. Piszesz, że chrzest powoduje, że człowiek zostaje w Kościele. A więc ma moc! Chyba nie sądzisz, że samo polanie wodą coś zmienia. Piękny przykład wiary z Twojej strony, wynika z tego, że jeszcze sam siebie nie umiesz do końca oszukać. Rodzice decydują, czy ich dziecko ma ubrać na zimowy spacer t-shirta czy ciepłą kurtkę. Bo dziecko samo nie potrafi zdecydować. Tak samo z wiarą. Jeśli odnajdzie Boga w Kościele to w nim zostanie. Jeśli nie zawsze może odejść. Wielu ateistów było ochrzczonymi, a mimo to nie wierzą, także zluzuj kolca po raz kolejny, bo za bardzo jesteś zatroskany o sprawy innych ^^ Sakrament to konkretna łaska od Boga, która działa tylko wtedy gdy sami otworzymy nasze serca na Jego działanie. A chrzest to wyjątkowy sakrament bo inicjujący i kładzie bardzo ważny fundament w naszym życiu. Ale jeżeli budowniczy nie położy cegieł na fundamencie, to budowli nie będzie. Także możesz spać spokojnie. 3) Podaj mi oficjalny dokument Kościoła, który zakazuje albo nakazuje służbę wojskową :) 4) To jest Kościół jaki Ty widzisz. A co z 1,1 Katolików, którzy spotykają Boga w Kościele, który On sam ustanowił. Jan Paweł II, Szymon Hołownia, Matka Teresa z Kalkuty, rzesze męczenników za wiarę (ks. Jerzy Popiełuszko), Tomasz Adamek, Cejrowski, moi przyjaciele z parafii, wspaniali księża: Tischner, Góra, Twardowski, Dziwisz, Boniecki, tysiące młodych ludzi, którzy co roku rezygnują z założenia rodziny i wstępują do seminariów, zakonów i miliony innych ludzi, których nikt z imienia nie zna. ONI NIE DOSTRZEGLI TEGO CO TY? Ciągle będziesz wierzył w te bajki o machinie manipulacyjnej, indoktrynacji?! Popatrz np. na Jana Pawła II i dostrzeżesz, że tylko w Kościele człowiek otrzymuje prawdziwą wolność poprzez prawdziwą wiarę - autentyczną relację z Bogiem, a nie oszukiwanie Go. "Ty jesteś Piotr, czyli Skała, i na tej Skale zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą!" I ja Ci to mówię, że Chrystus nie kłamie! Ateizm to kłamstwo, co właśnie Ci udowodniłem.
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2010 o 20:49
Rozwaliła mnie "Metoda Silvy". Pewnie skopanie Pudziana?
... Harry Potter xD
Rzeczywiście, Harry Potter to zło wcielone, zdolne opętać każdego.
A Lord Vader przyjdzie i przeciągnie cię na ciemną stronę mocy.
Szatan! Opętania!! Gwiezdne wojny!!! Latający potworze spaghetti, chroń mnie przed złem tego świata!
Widziałem "opętanego" i nie wierzę...
To, że czegoś nie rozumiem, nie znaczy, że pochodzi to od boga.
Ale się ciskacie. Kretynem nie jest ten, kto wierzy w Boga, a ten kto do tego potrzebuje kościoła.
Zgadzam się.
Nie nazwałabym kretynem kogoś, kto wierzy w Boga i potrzebuje Kościoła. Są ludzie, którym Kościół jest potrzebny tak jak innym psychoterapeuta. Kretynem jest ten, kto zamieszcza taką informacje przed wejściem i oczekuje od innych ślepego posłuszeństwa wobec jego osobistego zdania na temat orientalnie brzmiących pojęć. Są niestety ludzie, którzy jak sobie coś ubzdurają, to nie są w stanie otworzyć się na dialog, bo wszyscy inni się mylą. A początkowe uprzedzenie bierze się z nieznajomości tematu i braku tego typu zainteresowań wśród ludzi, których podziwiamy. Jeśli ktoś ma bardzo hermetyczne środowisko gorliwych religijnie ludzi, nie spotyka się z kimś kto lubi Harrego Pottera (oprócz swoich dzieci, które przecież nie mogą wiedzieć lepiej od jego znajomych z racji różnicy wieku). Błędne koło uprzedzenia. Dostrzegam takie reakcje również w mojej rodzinie (ja słucham popu, więc metal to zło) oraz wśród rówieśników (ja słucham metalu, więc pop to zło). Zerwanie czy niezerwanie z Kościołem to nie jest najważniejsza sprawa. Najważniejsze jest zaakceptowanie faktu, że nie wiemy lepiej od wszystkich innych ludzi co powinni robić a co jest dla nich destrukcyjne.
"kto się przezywa, ten się sam tak nazywa" - kiedyś było takie fajne powiedzonko, aktualne do końca życia, z czasem bardziej niż by się wydawało. im częściej tu bywam, tym większe mam wrażenie, że w internecie rządzi zwyczajna hołota nadużywająca wolności słowa i możliwości obrażania, kogo popadnie. zwłaszcza Kościoła. Nie, nie jestem katoliczką i nie wierzę w boga - to tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś szukał powodu do zmieszania mnie z błotem.
Do uwierzenia nikogo nie da się zmusić. Trzeba to samemu przeżyć..
@martus139
Następny fanatyk, któremu się śniło, że jajecznica do niego gadała i myśli, że to znak od "boga"...
@KolorowyNup Jesteś zazdrosny, bo do ciebie nie gadała? :] Chce wierzyć, daj mu wierzyć. A sam poczytaj sobie Pottera do poduszki :)
Judo to zło! A koshi waza to sam szatan wymyslil! buaha ;D
szatan słucha techno i walczy wschodnimi sztukami walki, po czym odpoczywa wieczorem oglądając Gwiezdne Wojny !
I czyta HP:)
I słucha Rolling Stonesów! Yeah!
wojny ogląda na tvn , to wszystko robi we andrzejki lejąc sobie wosk (po lewo od pottera), a jak mu się nudzi to wysyła upadłe anioły do nauki szybkiego czytania
Po prostu nie wykształconymi ludźmi można lepiej sterować :D
Kościół nieraz się ośmieszył...
Z niegdysiejszego Przewodnika ludzi
zmienił się w symulujące chorobę młodsze rodzeństwo którym rodzice każą się opiekować, ty wiesz że to ściema i śmiejesz się z tych głupot.
Chciałbym zobaczyć statystykę święceń kapłańskich na 50 lat do przodu... równia pochyła... na pewno jak będą propagować takie pierdoły i moim zdaniem ksenofobie.
Biorę udział w takim kursie i uważam , że to fajna sprawa . Tylko że nic z okultyzmem i magią nie ma wspólnego . Kościół się ośmiesza .
Wybieram Harrego Pottera :D i lanie wosku
ale gwiezdne wojny to już mnie rozwaliły całkowicie, już wiem dzięki komu za parę lat nie zrobię sobie kanapek do pracy mieczem swietlnym
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2010 o 12:12
gwiezdne wojny, sekty satanistyczne itd :D hahahaha
Gdy widzę rzeczy tego typu do rozpiera mnie duma, ze jestem wolnym człowiekiem i nie mam narzuconego zdania w żadnej dziedzinie. Tak - jestem ateistą. Ale raczej ciężko to tak określić, bo też nie chcę się szufladkować. Bliżej mi do agnostyka, ale też nie. Na pewno jestem antyklerykałem, a Boga mam głęboko w *****.... Tego Boga bilblijnego, jak i wszystkich innych których wmyślił człowiek i aktualnie czci z wyjątkiem - nie wiem czemu - ale odczuwam respekt do bogów mitologicznych. Może dlatego, że mitologia nie srała się z ludźmi? Czyli: jesteś zły - kara. Jesteś dobry - kara. Narzekasz na karę? Utną Ci nogi." I było fajnie ...
A przepraszam bardzo, w Twoim rozumieniu chrześcijaństwo nie jest mitologią? Gdzieś logikę zgubiłeś. Tak samo mówiąc, że masz w DE coś, co nie istnieje. Jest takie miejsce na ziemi, gdzie za cokolwiek dostaje się karę. Korea Północna. A wolność mój drogi nie istnieje. Sorry.
Zawsze sądziłem że muzyka techno, gwiezdne wojny i Harry Potter to dzieło szatana, a teraz wiem już na pewno :D
No wiesz, możesz do bierzmowania przystąpić w gimnazjum a do tego kursu w liceum, przed maturą :P, @edit, zapomniałem dopisać że zgadzam się, Kościół Katolicki to jedna wielka ściema w dzisiejszych czasach
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2010 o 12:28
W dawnych czasach może nie ?
Wschodnie sztuki walki jako praktyki okultystyczne?! Ktoś, kto stworzył tą listę nie ma zielonego pojęcia o ani jednej rzeczy w niej zawartej -,-
Sztuki walki niosą ze sobą element filozofii/duchowości (o ile to nie najważniejszy element), a Kościół wyklucza czerpanie z innych filozoficzno-religijnych źródeł, które, z racji swojej niezwykłości uważane są za oddawanie cześć innym Bogom/otwieranie się na ciemne moce/sekciarstwo i gmatwanie w umyśle, nawet jeśli nie niosą ze sobą żadnego takiego zagrożenia i żadnej sprzeczności z chrześcijaństwem. Jedynie księża mogą się wypowiadać autorytarnie co z tego jest dobre, a co złe; ci, którzy się wypowiadają, muszą się wypowiadać zgodnie z głównym nurtem. Do tego wszystkiego pomagają "świadectwa" przytaczane w kościele: byłem katolikiem, przestałem wierzyć, zacząłem ćwiczyć jogę, ale zaczęły mi wypadać zęby i zrozumiałem że szatan mnie opętał, dlatego wyegzorcyzmowałem się i wróciłem na łono Kościoła i od tej pory jeżdżę po świecie nawracając. Dopóki w instytucji Kościoła nie ma demokracji, a świadectwa takich ludzi mają większe znaczenie niż wypowiedzi lekarzy, socjologów i psychologów - Kościół będzie widział zło we wszystkim, w czym przyzwyczaił się je widzieć.
@Iskierka Ty chyba sie naogladalas filmow o karate. Walka to nie jest filozofia . To jest sila woli , wola walki , determonacja , dazenie dio zwyciestwa. Tu sie nie medytuje , tu trzeba walczyc. Zobacz sobie walki mma w ufc , pride (dawniej) , strkeforce , bellator .
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2010 o 16:52
Nie naoglądałam się filmów, w życiu widziałam może ze dwa filmy które się otarły o tą tematykę. Chodzę za to na zajęcia z filozofii wschodniej i wiem, że wiele ze szkół wschodnich sztuk walki reklamujących się tutaj ma jednak korzenie w czymś więcej niż "jak dokopać" - raczej chodziło o stanie się lepszym człowiekiem, samodoskonalenie, poszukiwanie ścieżki życiowej, zjednoczenie z energią świata czy cokolwiek innego. To są elementy filozoficzne. Nie chodziłam do żadnej szkoły sztuk walki i nie wiem jak wiele z tego jest obecne dzisiaj, ale mam nadzieję, że wiele, bo inaczej to byłaby jak nauka wzorów fizycznych bez zrozumienia procesów.
Niektórzy, gdyby zobaczyli przedwojenną maturę albo spróbowali zdać egzamin wstępny na najprostrze studia jeszcze kilka lat temu, to nawet by nie stęknęli. A jeśli jakiś katol nie rozumie, co to jest okultyzm i w ogóle świat metafizyczny, to odsyłam do Pisma Świętego. Chociaż jak ktoś jest leń to tego nie zrobi...
O jacie...a my idziemy we wtorek z klasą na Harrego Poterra -taki zbiorowy grzech wow!
Co 2 osoba na świecie jest okultystą, bo oglądała gwiezdne wojny (patrz ostatnia linijka).
Prosty dowód na to, że religia powstała po to, żeby trzymać ludzi w ciemnocie. Kościoły powinny zostac zamknięte, księży powinno sie wysłac do normalnej pracy, to by im GŁUPOTY po głowie nie chodzily, bo od dobrobytu i lenistwa to im sie w dupach przewraca. Nie byłoby wojen religijnych... Kościołowi zalezy na tym, aby ludzie byli ciemni. "Chodzcie do kościola, wyznawajcie nam swoje grzechy, bedziemy mogli latwiej na kazaniu wami manipulowac, a jeśli chcecie rozgrzeszenia za swoje grzechy, czyli zabicie wujka Staszka, pobicie matki, zgwalcenie dziecka, lub ch*j wie co jeszcze, mamy dla was ODPUSTY, gdzie po zaplacaniu odpowiedniej sumy mozna kupic sobie miejsce w niebie..." No rzesz K*rwa ja pier*ole.
@ cezar034 - cała Twoja argumentacja rozbija się na fakcie, że Kościół zabraniając magii, chroni przed jej negatywnymi skutkami w życiu człowieka- gdyż wszelkie rytuały magiczne to kontakt z szatanem. Przeistoczenie to nie magia, gdyż dzieje się za przyczyną Boga, a nie szatana.
Jestem okultystą i powiem jedno, dawno się tak nie uśmiałem 2/3 z tego wszystkiego nie ma jakiegokolwiek związku z magią . Jeśli chodzi o szybkie czytanie to może chodzić o sigilizację, ale żeby zaraz oskarżać o okultyzm? Ogólnie szkoda słów...
http://www.youtube.com/watch?v=RsQSvW_FPqE
No to teraz wiem co mnie czeka jak pójdę do piekła, Szatan zna karate i skopie mi dupe, a później pochlasta mieczem świetlnym ;D
Gwiezdne wojny wymiatają :D Ja zamiast tego bierzmowania przechodze na druga strone mocy.
Nie wiedziałem, że dbanie o sprawność fizyczną (Karate, Judo), rozwój intelektualny (szybkie czytanie), tradycje (lanie wosku), poglądy wielkich wiernych KK sprzed soboru (reinkarnacja) czy hobby fantasy (Harry Potter, SW) to wyznawanie szatana... najwidoczniej według KK tak jest... Za pewno Bóg przemówił z nieba i powiedział "kto będzie oglądał Harrego Pottera, ten nigdy nie dostąpi królestwa niebieskiego"...
Mimo iż jestem osobą głęboko wierzącą w istnienie stwórcy, coraz bardziej zbliżam się do wniosku, że KK to po prostu organizacja, która wypaczyła wiarę w Boga, by czerpać korzyści. Wystarczy wspomnieć, że jeszcze całkiem nie dawno (w odniesieniu do historii ludzkości) książka "O obrotach ciał niebieskich", w której Kopernik udowodnił, że Ziemia kręci się wokół słońca też była uważana przez KK za dzieło okultystyczne i wprowadzona na listę "Ksiąg zakazanych".
a co ma piernik do wiatraka?
a zasady są po to, żeby je łamać :)
Widziałam to w szkole . Szkoda, że nikt nie spostrzegł, że jest napisany np. Harry Potter tylko kursy szybkiego uczenia się . ;\
@ArmeniaRox
"A wgłębiliście się choć trochę w temat, że tak negatywnie się o nim wypowiadacie? Z HP z
grubsza chodzi o to, że Rowling zaburzyła baśniowy porządek świata, w którym dobro jest
jednoznacznie oddzielone od zła. Rowling to pomieszała, nadając Harremu, który ma być dobry,
cechy zła, np. wykorzystywanie przez niego kamienia filozoficznego do mszczenia się na innych."
Po pierwsze świat nie był, nie jest i nie będzie czarno biały, więc trudno by był tak opisany. Po drugie, taki opis świata znajdziesz w 95% współczesnych książek, więc dla czego Harry Potter jest zakazany a inne nie? Po trzecie wszystkie części HP znam prawie na pamięć i jakoś sobie nie przypominam, by kamień filozoficzny był kiedykolwiek tam użyty, więc to chyba ty nie wiesz, o czym mówisz...
Nie ma sensu spierać się z kimś, kto nawet nie wie czym jest kamień filozoficzny.
Ta lista poprawiła mi humor na cały dzień. Darth Vader i Harry Potter w centrum okultyzmu przeciągający młodzież na ciemną stronę mocy przy użyciu techno i kursów szybkiego uczenia :D Jak to dobrze, że już nie jestem katolikiem!
Raczej nigdy nim nie byłeś. To, że jako dziecko rodzice cię ciągali do kościoła się po prostu nie liczy. Chodzi tu o świadomą decyzję...
haha mnie rozwalil ten Harry Potter xD
a ja nie mam bierzmowania ;P
Cóż za samokrytyka, Kościół potępia zabobony.
A kto się bierzmuje w maturalnej? o_O
Ci, co się nie bierzmowali wcześniej...
a teraz dlaczego kościół katolicki to sekta:
- stosują środki kontroli "owieczek" - dwa główne: 1.danie poczucia wolności... niby masz wybór i rób jak uważasz ale za chwilę mówią co masz robić a w democie macie tego przykład 2.strach-jak nie będziesz się słuchał to trafisz do piekła/ przyjdzie rogaty etc.
większe środki kontroli nie są potrzebne gdyż wokół tej sekty narosła gruba otoczka kulturowa... ludzie sami z siebie w niej siedzą, a czasem nawet zagłębiają się w niej...
struktura kk trochę się różni od struktury klasycznej sekty ale to dlatego że jest nie porównywalnie większa...
kk:
trzy kasty:
-władza-czerpanie kasy,prowadzenie polityki(watykan to mimo wszystko jedno z bardziej liczących się państw)
-duchowni: księża- naganianie i utrzymywanie "owieczek" w stadzie, zakonnicy-siły specjalne i rezerwowe
-"owieczki"- wykładanie kasy...
sekta:
dwie kasty:
-guru- czerpanie kasy i utrzymywanie "owieczek" w stadzie
-"owieczki"- łożenie kasy i naganianie nowych "baranów"
co do demota: w obecnej chwili kościół powoli podupada... więc broni się jak tylko może...
Jeszcze pominąłeś najlepsze - KK mówi "Bóg kocha każdego, stworzył cię na swoje podobieństwo i zrobił by dla Ciebie wszystko. Ale jak nie zrobisz tak jak my ci powiemy, to już cię nie kocha."
@ ranma11 - 1. Jak mówi stare niemieckie przysłowie "Jedes Spiel hat seine Regeln"- każda gra ma swoje zasady:) Kościół daje pewne wskazówki, ostrzega niekiedy przed pewnymi rzeczami, ale to już od człowieka załeży czy się do nich zastosuje- i na tym polega wolność. 2. Kościół istnieje właśnie dlatego, aby uwolnić ludzi od strachu! Bo strach to podstawowe narzędzie szatana. Myślę, że Bóg przez Kościół daje nadzieję wiernym na życie bez strachu- nie muszą się oni obawiać, że staną się bezwolnym narzędziem w ręku Złego, że nic nie będą w stanie uczynić ze swym życiem- wybór, czy wybierze się drogę strachu i niepewności jutra, czy nadziei w Bogu należy do wolnej woli człowieka. || Dodam też coś od siebie:) Jednym z podstawowych celów działania sekt jest zniszczenie w człowieku dotąd w nim zakorzenionych wartości oraz relacji z innymi ludźmi- jakoś nie wiem, jak mógłbym to przypasować do Kościoła katolickiego, który stoi w obronie zarówno pierwszych (np. prawo do życia, szczęścia, sprawiedliwość, tradycja, zaufanie) , jak i drugich (ochrona rodziny) @ STt - Bóg kocha wszystkich ludzi- Ciebie również!
Najbardziej mnie zgasiło, że karate i Gwiezdne Wojny są "W centrum" ;|
Szkoda słów,ale przynajmniej pośmiać się można z tej ciemnoty kościelnej.
Tego nie napisali katolicy, tylko katole, prawie robi wielką różnicę. Te dwie grupy trzeba rozróżniać
brakuje jeszcze krzyża, bo to pewnie od Jehowów.
-TAU: Ez 9,4: "Przejdź przez środek miasta i nakreśl znak TAW na czołach mężów, którzy wzdychają i biadają nad wszystkimi obrzydliwościami w niej popełnianymi". Wg. nich Franciszkanie to okultyści. BRAWO!
- Siła - Pudzian to zuo!
Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Rowling ma na pieńku z Kościołem. Niejednoznaczność i brak wyraźnej granicy
między dobrem a złem to elementy wcale dobrych powieści. Skoro zwykła książka o magii, która nie nawołuje
między wierszami do rysowania krwawych pentagramów na ścianach jest zalążkiem zła, to bardzo ciekawy jestem,
dlaczego jeszcze Jacek Piekara nie został ekskomunikowany z powodu całego cyklu o Mordimerze (Sługa Boży, Młot na
Czarownice, Łowcy Dusz, Miecz Aniołów). Gdyby przedstawiciele Kościoła mieli podstawiony pod nos cytat z książki,
który jest fragmentem modlitwy - "I daj nam siłę, byśmy nie przebaczali naszym winowajcom" albo skalali się
przeczytaniem od deski do deski cyklu, gdzie jednym z dogmatów tej wiary jest zstąpienie Chrystusa z krzyża i ukaranie
przez niego jego prześladowców, to mielibyśmy do czynienia ze skandalem na skalę światową. P.S. Najbardziej
rozbawił mnie moment w jednym z tomów, gdzie za heretyka uznano człowieka, który wierzył, że Chrystus jest
miłosierny i wybaczy nam grzechy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2010 o 13:37
Jego to nie tylko za pokornego sługę Swiętego Oficjum kk chętnie by spalił (gdyby ktoś te książki przeczytał) ;)
A HP czepiaja się tak bardzo bo jest popularny wśród rożnych grup wiekowych. Gdyby cykl o Mordim stał się takim hitem to by pewnie też go na liście umieścili.
Harry Potter WTF ?
Niedługo nastolatki będą płakały, że "Zmierzch" zostanie potępiony ;d
I przez takie coś ludzie ganią katolików, przez takich fanatycznych idiotów. Nie można już szczerze wierzyć, dla tych przeciwko kościołowi są w nim tylko ciemni fanatycy, mohery i ludzie, których nikt nie lubi. Niektóre z tych przykładów to absurd (pewnie, że nie wszystkie), ale od tego jest rozum i wola, żeby się czasem zastanowić nad sobą, nie ślepo czytać to, co jest podane i opierać się na zdaniu fanatycznych jednostek. Oni wykorzystują swoją władzę nad starszymi, którzy zatruwają młodym życie, o Pottera, o pacyfki i inne rzeczy. Od tego jesteśmy, żeby bronić wartości tego, co wyznajemy, co nas fascynuje i inspiruje. Myśleć! I nie czytać głupot.
Zastanawia mnie tylko jedna rzecz - dlaczego do wszystkiego potrafimy się zdystansować, tylko nie do religii? Przecież ciągle się słyszy, że Polak coś ukradł, ale generalnie potrafimy stwierdzić, że to tylko margines. I tak jest ze wszystkim, tylko katolicyzm jest brany ogółem. Przecież wystarczy jeden nawiedzony ksiądz, jedna przyklejona ulotka, jedno zrobione zdjęcie i już wszyscy katolicy to debile i ciemnogród. Zróbcie sobie ankietę - 95% katolików wyśmieje coś takiego. Takie działania należy uznać za margines i po prostu olać. Nauczcie się oceniać ludzi jednostkowo. Chcielibyście zostać nazwani mordercami tylko dlatego, że wasz sąsiad kogoś zabił?
Bo niestety ludzie nie rozumieją różnicy między katolikiem a katolem.
ja pier.dole Harry Potter? Medytacja? Kursy szybkiego uczenia się? Kurva kto to pisał? To by znaczyło że jestem czarownicą, albo wysłannikiem szatana pff ;/
jak dla mnie pisał to jakiś katol- nie katolik, bo to co tu pisze jest co najmniej chore(gwiezdne wojny?? przecierz to tylko film!?)czasem czuje że zamiast nawracać oni wolą zniechęcać.wierzę w boga ale nie będe przestrzegał tych głupot typu "harry potter to zło" taa może jeszcze szatan go wyreżyserował!?
Joga - bo dobre krążenie to zło.
Jak widac, nie tylko historia pokazuje, ze katole to straszne pierdoły .
nie obchodzi ich wcale niczyje szczeście. mam 15 lat i katechetka kaze mi zapier_alac co tydzien o 6:30 rano na roratki. piepr%e to. i dlatego jestem ateistą jak większośc moich kolegów
Nie jesteś ateistą, debilu, tylko antyklerykałem, a to co innego. Zresztą to ostatnio modne wśród ludzi w Twoim wieku. Jeśli dostanę od Ciebie minusa, to bądź na tyle odważny i napisz sensowne wytłumaczenie, bo zbyt wiele razy spotykałem ludzi, którzy nie potrafią uzasadnić i obronić swojego stanowiska.
z twoich komentarzy wynika, że w pół roku zestarzałaś/łeś się o 2 lata bo teraz masz piętnaście, a we wrześniu miałeś/aś 13. i masz słit konto na fb ;)
Ok, powód, Mówisz, masz. Gdzieś na początku wojny w Iraku Caritas w Szwecji bodajże (ogólnie to gdzieś w Skandynawii) zbierał datki na osoby poszkodowane w tejże wojnie. Zebrali bajońską sumę 3 milionów euro z okładem. Kto widział te pieniądze? Na pewno nie Irakijczycy. Albo pedofilia w kościele. Skrywana jest przez duchownych najwyższych szczebli. Benedykt XVI jak był jeszcze przewodniczącym kongregacji do spraw nauki i wiary (neo-inkwizycja) to wydał rozporządzenie do wyższych duchownych nakazujące tuszowanie takich spraw i ukrywanie sprawców. Przełożenie księży pedofili zapytani o problem albo bredzą o ataku na kościół, albo boleją nad losem kościoła i zbłąkanymi owieczkami. Jak te owieczki są wyższe rangą, to dostają ciepłą posadkę w Watykanie (za zasługi dla wiary, kościoła i Boga zapewne) gdzie są nietykalni. Inna sprawa - kościół był głównym punktem przerzutowym zbrodniarze 2 wojny światowej. Przerzucali ich głównie do Ameryki Południowej. I to nie tylko nazistów, ale między innymi chorwackich ustaszy. Właśnie badając ten wątek działalności kościoła izraelskie służby specjalne zdołały wyśledzić wielu nazistów, którzy uniknęli Norymbergi. Odnośnie Ameryki Południowej, przerzucali tam zbrodniarzy, ponieważ Rzym popierał prawicowych dyktatorów bananowych republik. Popierali też między innymi Franco i jego reżim w Hiszpanii. Wielu morderców w sutannach, którzy walczyli po stronie Franco zostało beatyfikowanych. Istni męczennicy z nich byli (to prawda, że Hiszpańska demokracja, którą zlikwidował Franco była negatywnie nastawiona do kościoła, ale powodem tego był fakt, że ucisk społeczeństwa przez kościół był w Hiszpanii szczególnie silny, i to jeszcze na początku XX wieku) Sprawa banku watykańskiego, odkryte w tej sprawie kontakty z mafiami włoskimi. Wracając do Polski. Księża są tu złotymi krowami. Polityka jeszcze da sie postawić w stan oskarżenia. Duchownego ni cholery. Prokurator prędzej się podpali nim rozpocznie śledztwo przeciwko duchownemu. Nawet jeśli pijany ksiądz kogoś potrąci. Duchownych nie obowiązuje również zakaz agitacji podczas ciszy wyborczej. Albo przykład komisji majątkowej. Działa 5 razy dłużej niż powinna, przekazała kościołowi więcej niż ten stracił. Ogólnie, w Polsce kościół pcha się absolutnie do wszystkiego. Przenosząc się w przeszłość, kościół mocno współpracował z zaborcami. Z komunistami nie współpracowali jedynie dlatego, że komuniści byli antyreligijni. Za powstanie styczniowe Polska została ekskomunikowana, bo Polacy buntowali sie przeciwko prawowitemu władcy. Ekskomunika ta nigdy nie została zdjęta, a III RP jest formalnie następcą I RP, również spod okresu zaborów (Technicznie rzecz biorąc żaden z polskich obrońców wiary czy kościoła nie jest katolikiem, chrzest osoby objętej ekskomuniką, czyli każdego obywatela ekskomunikowanego państwa, jest nieważny. Również chrzest przyjęty od ekskomunikowanych polskich kapłanów jest nieważny. Tak jak i święcenia tychże kapłanów) Ponadto stosy, prześladowania, walka z postępem, młot na czarownice, indeks ksiąg zakazanych, przymusowe chrzty, lista jest długa. Ale i tak najgorsze jest to, że pomimo tego wszystkiego kościół cynicznie śmie nazywać siebie autorytetem moralnym. To, że moim wykładowcą etyki jest biskup traktuje jako farsę i żart losu. Minusować nie minusowałem bo to neokidowe duperele, ale chciałeś sensownego wytłumaczenia postaw antyklerykalnych to masz.
Pobieżnie czytam tekst, upewniam się, że znowu same bzdury np. gdy widzę te bzdury dot. Komisji Majątkowej, której zakończenie działalności od dawna postulował Kościół i właśnie dzięki jego staraniom stało się to teraz. Władze nie były skłonne do tego. Radzę czytać gazety. Ja dalej nie mam ochoty czytać Twoich komentarzy. Doskonale udowodniłeś mi, że ateizm to kłamstwo i nienawiść. I zapamiętaj sobie starą rzymską zasadę, że nie ma winnego bez udowodnienia czynu. Jeśli oskarżasz - to też udowodnij!
A tu też ciekawy plakacik(głównie to co na democie, ale wyraźniejsze), na którym widać, że tatuaże też są zakazane
http://www.krolowa-pokoju.com.pl/newage/plakat/plakat.jpg
A tak swoją drogą to od przeczytania HP do latania z
miotłą w dupie na sabaty jeszcze długa droga ;);)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2010 o 20:00
To techno mnie rozwala:D
Haha, aromaterapia zwaliła mnie z krzesła :D
Techno - o tak , popieram .
No ale Harry Potter ? Nie lubię , ale niby czemu ? Bo dzieci go lubią ? Czy dlatego , że są tam czarownicy ?
Ale , gwiezdne wojny też dobre .
Medytacja ?
Ja pierdzielę .
Kto to pisał ?
Wysoki rangą oficer Toruńskiej Armii Inwazyjnej albo Oddziałów Szturmowych Ojca Dyrektora
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2010 o 16:00
demot:Chrześcijańśtwo:jeszcze religia czy już idiotyzm?
I jeszcze "Dachowość [...] Wschodu", nic dodać, nic ująć...
Drodzy katolicy, pamiętajcie, tylko tradycyjne polskie dachy kryte słomą są zatwierdzone przez Jedynie Słuszne Radio i Polski Rząd w Toruniu!
Nie wstydźcie się swojej wiary przez takie wybryki kościoła! Nauczcie się odróżniać katolików od katoli, od których to roi się w dzisiejszych czasach. Wybujałe marzenia o niestworzonych rzeczach magicznych, które nawet nie mają szans się zdarzyć są dobre!
Zen - mądrość i mądre rady wschodu. Wiele z nich jest zawarte w Biblii... Sztuki walki okultyzmem? No racja, zapomniałem, że jak ktoś trenuje ciało to jest źle, ale jeśli wywija mieczem czy toporem na wojnie za Boga to jest dobrze.
Dalej... gwiezdne wojny okultyzm? Ahaaa. To chyba przez Moc. Ale o tym, że uczą nas o potędze dobra nad złem i siłą miłości ojca do syna to nic. Tak samo Harry Potter, który uczy dzieci, że najważniejsza jest przyjaźń i zaufanie oraz przeciwstawianie się złu we wszelkich jego postaciach, jest zły. Hipnoza? Naukowo udowodniona, że działa. Medytacje? PRZECIEŻ MODLITWA JEST MEDYTACJĄ! Jedyne co się zgadzam że trzeba zakazać to homeopatia i techno. Jedno jest naciąganiem ludzi, a drugie jest naciąganie ludzi i zmuszanie innych do słuchania tragicznego szajsu wbrew swojej woli.
Ludzie, posłuchajcie mnie przez chwilę. Kościół w dzisiejszych czasach zacząć schodzić na psy i taka jest prawda. Mimo, że jestem Katoliczką uważam, że obecnie Kościół a Bóg to dwie różne rzeczy. Księża przestali być punktem odniesienia, przez celibat i inne bzdury nie są oni ludźmi oświeconymi, który są w stanie Nam pomóc czy wysłuchać, kiedy mamy problem, a tylko korzystają ze swojej pozycji, zdzierają kasę i sobie żyją w luksusach. Co taki Ksiądz, który nie ma rodziny wie o życiu? Ten plakat tutaj to tylko jeden z wielu, który udowadnia, że Kościół przestał rozróżniać fanatyzm od wiary. Zgadzam się z wypowiedzią Abedeusa. Harry Potter, Gwiezdne Wojny ? Na Miłość Boską, właśnie dlatego tylu ludzi odwraca się od Kościoła. Ja powiem tyle: należy mieć własny mózg i go używać. Ja chodzę do Kościoła sporadycznie, ale jednocześnie również wierzę w Boga. Jedno nie wyklucza drugiego.
Gwiezdne wojny, Harry Potter i złe media - nie ma już dla mnie nadziei :-/
Harry pomiotem SZATANA!? Gratulacje, rozje*aliście moje dzieciństwo!
Ludzie! To, że w KK jest jakaś banda niedouków, to nie znaczy, że cały Kościół taki jest i że akurat tej bandy musicie słuchać! Ludzie słabo ogarnięci są wszędzie, jak widać nawet w Kościele. I po to Bóg dał nam rozum, żeby takie bzdury jak na obrazku weryfikować. Pozdrawiam
Gwiezdne Wojny, tak? Zaraz, gdzie ja zaparkowałam Sokoło Millenium?
Proszę was. Jestem wyklęta po wsze czasy! :D
tam na dole są nawet gwiezdne wojny :P
Feel the power of the Dark side!
ForSakeOfMadness: Kościół to my!
nieprawdopodobna paranoja , w głowie mi sie nie mieści że takie bzdury dostają racje bytu
Katolicyzm jest niemożebnie głupi.
Nie myl wiary z fanatyzmem, kmiocie.
Tak czy inaczej katolicyzm jest głupi, Ty przykry typie.
Przedstaw może najpierw jakieśargumenty tępacki idioto, co ma najeane pod kopułą, ciekawe, czy mamusia wie, że taki niegrzeczny jesteś!
Kto ci nagadał, jakiś studencik? Japierdziele, jakie argumenty, śmiać się czy płakać?!!
Chrześcijaństwo w ogóle opiera się na wierze, że zbawiciel świata zrodzony z niezapłodnionej kobiety jest jednocześnie i sobą, i swym ojcem. Ale tego się nie czepiam, bo każdy ma prawo wierzyć w co chce i nie mam prawa w to ingerować. Ale katolicyzm jako forma chrześcijaństwa niezwykle mnie irytuje, bo jej ultrakonserwatywny przywódca jest hamulcem postępu, ingeruje w wielu krajach, a szczególnie w Polsce, burząc tą niby istniejącą równość wyznań i poglądów. Nie wspominając o tym, że mówi o pomocy bliźniemu jako szef organizacji, która opływa w bogactwa i sępi na skarbie państwa. Kościół katolicki oficjalnie popiera tezę, że Harry Potter ma wiele wspólnego z szatanem, afery takie jak w sprawie pedofilii wśród księży są zamiatane pod dywan. Wiele razy w historii był przyczyną wojen, śmierci, nienawiści. A, Gebugebu, albo dyskutuj na poziomie, albo nie odzywaj się wcale. I nie napinaj się tak, bo ci żyłka pęknie.
Gwiezdne Wojny? Harry Potter? Joga?! Seriously??
Szczerze to nie chce mi się wierzyć, że to autentyk. Wydaje mi się że ktoś to zrobił dla jaj. A jak nie to jestem w szoku i głupota ludzka okazuje się rzeczywiście nieskończona - gwiezdne wojny? szybkie czytanie? muzyka? debilizm.
Mogę zrozumieć Harrego Pottera, kursy, pornografię, Gwiezdne Wojny, ale jak znalazłem techno to mam pewność że to BANDA FANATYKÓW!!!!!!!!!!! Nikt nie będzie obrażał mojej ulubionej muzyczki!!!!!!!!!!!
haha ale sie usmialam
j*****ńce jedne :)))
wara od harrego pottera
Lol, Gwiezdne Wojny...
Harry Potter, normalnie zniszczyliście moje dzieciństwo, chlip ;(
Dziwię się, że na liście nie ma mangi i anime, przecież to jedno wielkie ZUO według Kościoła xD
Żałosne. Jak cały kościół. Nie chcę obrazić żadnego wierzącego, bo do chrześcijaństwa i osób wierzących nic nie mam, ale do fanatyków i kościoła już tak. Widziałam już ten plakat dawno temu i tak się zastanawiałam czy się śmiać czy może raczej płakać?
Pfff... Jakiś inteligent tę listę pisał. Nic mi nie wiadomo o tym, żeby pornografia, Harry Potter, techno, medytacja i lanie wosku były okultyzmem. Ale cóż, kiedyś nawet niektórych lekarzy uważano za czarnoksiężników, bo potrafili wyleczyć z bardzo ciężkich chorób. Widać, że niektórzy się zatrzymali w średniowieczu...
Akurat lanie wosku to jeszcze.. w końcu jest to wróżba.
Ha już wiem czemu sztuki walki sie tu znalazły... bo przecież trzeba nadstawiać drugi policzek, a nie bronić sie ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2010 o 20:04
No sztuki walki to jeszcze bym rozumiał, gdyby nie aikido, w którym nawet nie ma ataku...
dobrze, że bierzmowanie jest przed maturą
o-kurcze, własnie się dowiedziałam że jestem czystym złem. Całe moje dzieciństwo opierało się na Harrym Potterze i Gwiezdnych wojnach. I co ja mam teraz zrobić? Spalić się na stosie?
Ja myślę, że postanowienie poprawy i duża darowizna na ojca przenajświetszego Tadeusza wystarczy ;D
moim zdaniem to przykre, jak Kościół niekiedy wypacza Boskie wartości. jestem osobą wierzącą i praktykującą, ale takie absurdy mnie zwyczajnie śmieszą. prawda jest taka, że ilu księży - tyle interpretacji dogmatów wiary, Pisma Świętego czy zaleceń z Watykanu. Kościół ma w sobie wiele zła i z tego, co zostało stworzone 2000 lat temu mało pozostało i coraz bardziej ubywa... wiele rzeczy w Biblii zostało źle przetłumaczonych np. z aramejskiego czy hebrajskiego na łacinę, niektóre części zaginęły, zostały przekręcone, a Kościół bardzo często jeszcze bardziej obraca kota ogonem.
wątpię, żeby Bóg miał zesłać nas do piekła za czytanie Harry'ego Pottera, ćwiczenie kung-fu i chodzenie do klubów ;) bardziej liczy się wiara, a nie ślepe podążanie za fanatykami. a fanatycy znajdą się w każdej religii i każdej grupie społecznej.
Muzyka techno i Harry Potter! Strzeżcie się! Wierzę w Boga, ale nie w Kościół. Wstyd mi za to, co robią pseudochrześcijanie. Polecam piosnkę Natural Dread Killaz - 'Mafija' ;]
czy pierwsza w ostatniej linijce jest urologia?
Tam ufologia chyba jest
hahaha Harry Potter, dobre
Nie rozumiem tego poruszenia wśród niekatolików. Przecież i tak was nie dotyczy ten apel. A katolikom którym się coś nie zgadza na tym spisie proponuję udać się do księdza, któremu ufają, z pytaniem czemu tak a nie inaczej. Wbrew pozorom wiele z tej listy ma sens. Wymaga jednak wyjaśnienia kwestii, które niestety "na chodniku nie leżą"...
Mimo że jestem katolikiem, autora tego spisu osobiście wy*ebałbym na Księżyc. Za zestawienie w jednej linii sekt satanistycznych i karate. Za Gwiezdne Wojny. O!
@Elvarel Część ma. Reszta to nadinterpretacja i ograniczanie wolnej woli człowieka wynikające z ograniczonego, fanatycznego spojrzenia na sprawy. Pozdrawiam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2010 o 21:18
@ArmeniaRox
5 grudnia 2010 o 15:40
"Stało się tak pewnie dlatego, że Kościół nie
chciał wywołać ogromnego zamieszania które wynikało z odkrycia teorii heliocentrycznej."
Tak, biedne owieczki chciał chronić. Żeby szoku nie doznały. Sam wymyślasz te bzdety, czy czytasz je w Naszym Dzienniku?
"Jednak KK później przyznał się do błędu i zrehabilitował obu tych uczonych."
Taaak? A Giordano Bruno też poskładali spowrotem z popiołu i tchnęli w niego życie mocą ducha śniętego?
Mordercy pozostaną mordercami, jakbyś sobie tego, fanatyku, nie tłumaczył.
mnie osobiście roz*ebał Harry Potter na tej liście o.0
Karate jak i inne Kung Fu, akupunktury, akupresury czy Feng Shui mają podłoże w filozofii odmiennej od filozofii katolickiej. Jeśli ktoś ma z tym kontakt od urodzenia, w danej religii został wychowany to luz. W końcu mamy dialog między religiami a ogniem i mieczem już nikt nie nawraca. Jednak jeśli ktoś od zawsze był katolikiem a zacznie praktykować coś, co ma podłoże w innej filozofii, to jest ryzyko, że podświadomie odwróci się od Boga na korzyść któregoś z bytów/Bogów dalekiego wschodu. Co do Gwiezdnych Wojen to podejrzewam, że chodzi o ideę Mocy, która może być postrzegana jako inna religia, szczególnie, że osoby jej oddane należą do Zakonów...
Heh. Pamiętam jak swego czasu trenowałam Karate (obecnie nie mogę z powodów zdrowia fizycznego) i od pewnego znajomego księdza nie raz słyszałam słowa krytyki...
Przyznaję, że z powyższego wpisu wiele rzeczy ma dziwne zestawienie, bo mają różną "wagę". Ale właśnie dlatego sugeruję udać się do księdza (nie zwykłego szkolnego katechety!), żeby wyjaśnił dlaczego te rzeczy znajdują się na tym spisie...
Co do fanatyzmu Kościoła i ograniczania wolnej woli: wyobraźmy sobie, że księża to prawnicy, sędziowie, policja a my jesteśmy kim jesteśmy. Wbrew prawu jest przechodzić na czerwonym świetle, bo to grozi wypadkiem (ale tylko grozi a nie zakłada, że wypadek na pewno będzie miał miejsce, jeśli na tym czerwonym przejdziesz). Ale sami wiemy, że czasem można przejść przy odpowiedniej ostrożności. Z kolei gdybyśmy nie wiedzieli czy przechodzenie na czerwonym świetle jest złe i dlaczego, to zawsze możemy się udać do odpowiednich osób i zapytać czy mogłyby nam wyjaśnić. Oni po prostu muszą mieć konkretne zdanie właśnie po to, byśmy my mogli trochę "poszaleć" ale w razie czego wiedzieć, gdzie udać się z pytaniem...
Plusik ode mnie, widać, że trzeźwo patrzysz na świat i masz jakieś argumenty, a nie jak zbuntowani 16-latkowie pseudo ateiści, co mają nasrane we łbie od panów pokroju DAMIANERO z YT i takich własnie demotów :) O dziwo same mądre posty w 80% napisały tu osoby płci przeciwnej O_O I właśnie też za to Was kochamy drogie panie - gdzie tłucze się 100 tępaków, Wy przynajmniej zarzucacie jakąś inteligentną myśl, która miażdży bezpodstawne argumenty tępych panów, co mają poprzewracane w łbach od tego, że są facetami.
ŻÓŁW!
Gwiezdne wojny, może tylko dlatego, że grupa ludzi postawiła sobie za wzór postępowanie rycerzy jedi i powstała religia ( W Wielkiej Brytanii była ankieta jaką religię wyznają i tyle osób wpisało ,,Jedi", że władze miały obowiązek ją zatwierdzić. Tak też powstał kościół Latającego Potwora Spaghetti ). Przytoczę pewien cytat: ,,Bracia Barney i Daniel Jonesowie z Anglesey zapowiadają, że w ich kościele będzie można słuchać kazań na temat Mocy oraz uczestniczyć w szkoleniach z technik
medytacji oraz metod walki mieczem świetlnym."
Także gwiezdne wojny zainspirowały do powstania nowej religii i Kościół Katolicki obawiający się zbytniej popularności tegoż to ruchu ( bądź co bądź jest to egzotyczne i oryginalne, a jakaś część na pewno lubi takie rzeczy ) chciał i nadal chce usunąć korzeń problemu postąpił tak, a nie inaczej ( ale z drugiej strony - co jak, co, ale wątpię, że to było dostarczone od Benedykta XVI lub władz duchowych w Rzymie, takie rzeczy świeccy, też mogą wymyślać i wbrew pozorom często się to zdarza ).
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2010 o 22:33
Kurs szybkiego uczenia to nic innego, co ćwiczenie możliwości zapamiętywania i poznawanie metod na lepsze zapamiętywanie. Na takiej samej zasadzie czarną magią można nazwać naukę gry w szachy (to szatan ludziom mówi, gdzie mają się ruszyć i dlatego są tacy ponadprzeciętni). Średniowiecze, ludzie, średniowiecze! Musimy sobie to uświadomić i zdać sobie sprawę, że to my jesteśmy pokoleniem, które ma temu położyć kres, więc nie bójmy się wyrażać własnych poglądów oraz być katolikami, dlatego że nasza rodzina nimi jest.
BTW Zauważcie, jaki takie fanatyczne podejście ma zły wpływ dla społeczeństwa. Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego w naszych szkołach nic nie mówi się (chociażby nie wszędzie) o antykoncepcji, NLP czy właśnie szybkim uczeniu? Czy takie wiadomości nie byłby nam pomocne bardziej niż niejedne zajęcia z BHP? No właśnie.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2010 o 22:54
Hahahahaha, połowa moja xD
ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM, JESTEM DZIEŁEM SZATANA!:D
No kur**, nie możemy ,Gwiezdnych Wojen' i ,Harry'ego Potter'a ' Oglądać!? 8D
Taaak... muzyka techno to zdecydowanie jest wytwór szatana, i stanowczo mówmy jej NIE \m/