szkoda tylko że ktoś będzie musiał zapłacić księgowej za to żeby to wpisała do odpowiedniej rubryczki... tańszy byłby przekaz zwrotny xD nie dziwię się że chciał zwrócić, koszty obsługi prawdopodobnie przekraczają wartość darowizny :P
Wiecie co mnie rozwala w Polsce? Niedawno wysłałem przelewem symboliczną kwotę pieniędzy (5zł) na uratowanie konia od rzeźni. Pomyślałem niech kilka tysięcy osób da po 5zł i będzie fajnie, zwłaszcza że potrzeba było uzbierać zaledwie 3tyś zł. Po kilku miesiącach dostałem list od tej fundacji z podziękowaniem. Na kopercie zobaczyłem znaczek na list który kosztował ponad złotówkę. Nie wiem czy ci ludzie są normalni, ale ja wolałbym żeby mi nie dziękowali tym listem, tylko kasę którą wydali na jego wysłanie przeznaczyli na pomoc zwierzętom.
@Pieter56 Może trochę tak, chłopak dobrze postąpił, i chwała mu za to, ale gdyby tak samo się poświecił dla bezdomnych, zamiast sławnej kongresmence która cudem przeżyła zamach, i to z nadprogramową ilością otworów w czaszce, pewnie ta historia nie była by taka chwytliwa. Jeszcze obok tych 3 dolarów posłał coś ekstra np. list o poświeceniu pani kongresmen względem umiłowanej wolności, równości i USA, to tą historia amerykanie wyeksportowali by tak, że znalibyśmy ją z wieczornych wiadomości.
A na mnie nie robi to wrażenia. Dlaczego? Ponieważ takie dziecko postrzega świat w bardzo krystalicznych, czarno-białych barwach. Ma to sporo wspólnego z tym, jak wychowują je rodzice, szkoła, otoczenie, religia, ale ogólnie przekazują mu powszechnie przyjęty wzorzec zachowania. Bezdomnemu na ulicy gotowe jest oddać całe swoje kieszonkowe, nie zdając sobie sprawy, że w żaden sposób mu tym nie pomogło - co najwyżej w zdobyciu następnej flaszki. Dzieci są bezgranicznie wręcz ufne i, to rzecz jasna metafora, wzięłyby do samochodu każdego autostopowicza, nie zastanawiając się nawet, że mógłby to być jakiś rabuś. Dziecko nie potrafi udawać, więc kiedy ściska mamę, robi to szczerze. Ale tak samo szczerze krzyczy, że jej nienawidzi, kiedy nie dostanie pożądanej zabawki. Po prostu... nie ma dobrych i złych dzieci. Są po prostu... dzieci. I naprawdę nietrudno byłoby znaleźć inne, które postąpiłoby w dokładnie ten sam sposób.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 stycznia 2011 o 2:29
ta, napewno podatku nie zapłacił najpierw od sprzedazy a potem od darowizny, złodziej jeden sie w robin hooda bawi, okrada 99,99% spoleczenstwa tylko po to zeby wyslac pieniadze 1 osobie, na szafot z nim!!
jakby to zrobilo dziecko w Polsce i wyslalo 3 zlote na ktoras z rodzin po katastrodie smolenskiej, albo do rodziny polityka PIS w Lodzi zastrzelonego przez ekstremiste z PO, bylo by wysmiane i zrownane z ziemia.
A w Polsce dobroczynne SMS-y ciągle obciążone są VAT-em! Pamiętajcie o tym znów oddając głos na TUSKA. Emeryci ciągle płacą abonament RTV (bo tylko oni płacą;), autostrady się nie budują, podatki rosną, a Tusk jak seplenił tak sepleni dalej...
Tylko szkoda że to nie jest takie proste...
Do takich rzeczy trzeba być kimś więcej niż przeciętnym człowiekiem
niekoniecznie, nikt nie zabrania nikomu być dobrym człowiekiem, to zależy tylko od nas samych
w naszym kraju jeszcze by musial odciagnac podatek na "danine" 23%...
Dziecko o zlotym sercu
szkoda tylko że ktoś będzie musiał zapłacić księgowej za to żeby to wpisała do odpowiedniej rubryczki... tańszy byłby przekaz zwrotny xD nie dziwię się że chciał zwrócić, koszty obsługi prawdopodobnie przekraczają wartość darowizny :P
Wiecie co mnie rozwala w Polsce? Niedawno wysłałem przelewem symboliczną kwotę pieniędzy (5zł) na uratowanie konia od rzeźni. Pomyślałem niech kilka tysięcy osób da po 5zł i będzie fajnie, zwłaszcza że potrzeba było uzbierać zaledwie 3tyś zł. Po kilku miesiącach dostałem list od tej fundacji z podziękowaniem. Na kopercie zobaczyłem znaczek na list który kosztował ponad złotówkę. Nie wiem czy ci ludzie są normalni, ale ja wolałbym żeby mi nie dziękowali tym listem, tylko kasę którą wydali na jego wysłanie przeznaczyli na pomoc zwierzętom.
Amerykańska propaganda...
OK jutro lece na poczte wysłać jej 3 dolary
pełen idiotyzm
@Pieter56 Może trochę tak, chłopak dobrze postąpił, i chwała mu za to, ale gdyby tak samo się poświecił dla bezdomnych, zamiast sławnej kongresmence która cudem przeżyła zamach, i to z nadprogramową ilością otworów w czaszce, pewnie ta historia nie była by taka chwytliwa. Jeszcze obok tych 3 dolarów posłał coś ekstra np. list o poświeceniu pani kongresmen względem umiłowanej wolności, równości i USA, to tą historia amerykanie wyeksportowali by tak, że znalibyśmy ją z wieczornych wiadomości.
Mały! Dostarczyłeś drzewa do ogromnego lasu. Wokół siebie nie masz biedaków?
Cena koperty wyniosła 2$ :D
dobrze wychowany dzieciak. coś z niego będzie
dla ludzi negatywnie nastawionych:
"my po prostu tego nie rozumiemy"
w Polsce zechcieliby go opodatkować...
szacun:] ale chłopakowi już z samych oczu dobrze patrzy.
A teraz ściga go skarbówka :D
podatki, podatki!!!!! ahhh podatki xD
aż zaczyna się wierzyć w dobre serce ludzi ;)
issac - czyli Żyd - ci to od małego uczą się handlu :)
Kurcze, świetna sparawa, oby wiecej takich człowieków :)
A kierowca autobusu był dziarski i wszyscy klaskali.
TAK BO AUTOR DEMOTA WIEDZIAL CO MAZ CHCIAL ZROBIC... FAKTYCZNIE KIEROWCA AUTOBUSU SIE ZATRZYMAL I WSZYSCY ZACZELI KLASKAC...
A żebyś wiedział, że autor wiedział co mąż chciał zrobić, bo czytałem artykuł który jest w źródle, mistrzu ;)
Wooow, aż trzy dolary, ja bym kupił sobie za to karton albo 2 paczki husteczek. Zabalowałbym.
A na mnie nie robi to wrażenia. Dlaczego? Ponieważ takie dziecko postrzega świat w bardzo krystalicznych, czarno-białych barwach. Ma to sporo wspólnego z tym, jak wychowują je rodzice, szkoła, otoczenie, religia, ale ogólnie przekazują mu powszechnie przyjęty wzorzec zachowania. Bezdomnemu na ulicy gotowe jest oddać całe swoje kieszonkowe, nie zdając sobie sprawy, że w żaden sposób mu tym nie pomogło - co najwyżej w zdobyciu następnej flaszki. Dzieci są bezgranicznie wręcz ufne i, to rzecz jasna metafora, wzięłyby do samochodu każdego autostopowicza, nie zastanawiając się nawet, że mógłby to być jakiś rabuś. Dziecko nie potrafi udawać, więc kiedy ściska mamę, robi to szczerze. Ale tak samo szczerze krzyczy, że jej nienawidzi, kiedy nie dostanie pożądanej zabawki. Po prostu... nie ma dobrych i złych dzieci. Są po prostu... dzieci. I naprawdę nietrudno byłoby znaleźć inne, które postąpiłoby w dokładnie ten sam sposób.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 stycznia 2011 o 2:29
Gdyby to się zdarzyło w Polsce, dorwałby go urząd skarbowy.
ta, napewno podatku nie zapłacił najpierw od sprzedazy a potem od darowizny, złodziej jeden sie w robin hooda bawi, okrada 99,99% spoleczenstwa tylko po to zeby wyslac pieniadze 1 osobie, na szafot z nim!!
Będą z niego ludzie...
myślę, że kierowca autobusu powinien zacząć bić brawo, a i Świebodzin nie powinien puścić tego mimochodem.
To on za przesyłkę więcej zapłacił, niż wysłał.
że też znaleźli się ludzie, którzy dali minus temu demotywatorowi...
Liczy się gest i dobre serce, chłopak chciał pomóc zrobił co mógł, niektórzy mogą znacznie więcej a nie robią nic tylko wyszydzają.
o żal... 1 zabawkę mógł za tyle sprzedać, a nie wszystkie ;/ biznesmen to z niego nie będzie...
Ciekawe ile zapłacił za kopertę, znaczek i ewentualnie bilet na autobus na pocztę...
@zwirek11001 czepiasz się, ja mam wielki szacunek dla tego chłopca !
Tak, a Ci pewnie te 3$ to chessburgera wydali....
ciekawe ile zaplacil za wysylke.
Antyneo dziecko
jakby to zrobilo dziecko w Polsce i wyslalo 3 zlote na ktoras z rodzin po katastrodie smolenskiej, albo do rodziny polityka PIS w Lodzi zastrzelonego przez ekstremiste z PO, bylo by wysmiane i zrownane z ziemia.
ladny chlopak !
A w Polsce dobroczynne SMS-y ciągle obciążone są VAT-em! Pamiętajcie o tym znów oddając głos na TUSKA. Emeryci ciągle płacą abonament RTV (bo tylko oni płacą;), autostrady się nie budują, podatki rosną, a Tusk jak seplenił tak sepleni dalej...
Te 3 dolary to niech se w dupe wsadzi
w polsce to by nasza kochana poczta polska zapierdzielila te 3dolary...