żyć pełnią życia w naszym państwie... taki trochę paradoks. Nie da się cały czas żyć na wysokich obrotach, nie oglądając się wstecz... trzeba po prostu uchwycić ulotną chwilę i się nią delektować :)
Można to zinterpretować na 2 sposoby. Numer jeden że prawdziwe życie, to takie które nie jest nudne, a 2, z fizycznego pkt widzenia, realnym jest skonstruowanie tunelu czasoprzestrzennego, dzięki któremu możemy "wrócić" do przeszłości i zabić swoich rodiców, lub ktos moze to zrobić.
rychu...te jedynki w nicku to chyba świadczą o tym ile razy w życiu pomyślałeś. a co do demota, genialny. Ludzie nie widza jak ich życie mija w monotoni, nigdy tak naprawdę nie zaczynają żyć. żyją tylko tak, aby przeżyć...praca-dom-praca-dom-praca-dom. Po ilus latach: -praca-dom -apteka-praca-dom apteka. potem już tylko dom-apteka-dom-apteka.....zacznijcie żyć i szukać możliwości!!
Nie wiem co Rychu111 tak naprawdę miał na myśli, ale rację trochę ma. On może też pisał w przenośni. Co z tego, że się narodziliśmy, skoro nigdy nie doświadczyliśmy życia, o którym pisze chociażby ten demot.
No, ale to takie tam już w głębszą filozofię wchodzimy :)
No właśnie po co skupiać się na problemach, na tym czego nie chcemy, jesli to nam nic nie daje i tylko pogarsza sytuacje. To szybka droga do obrzydzenia sobie świata. Lepiej skupić się na obfitości i na tym czego chcemy, a problemy znikną same bo nie będziemy przywiązywać do nich wagi. Trzeba chwytać dzień !
Demot oczywiście dobry i ze świetną ilustarcją :) Plusik.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 lutego 2011 o 18:37
Dla demota wielki +
Ruszył mnie ten demot i zdałem sobie sprawę jak przemija szybko moja młodość a ja nadal "wegetuje". Ach ta jeb*na monotonia i znikome perspektywy :/
zakladajac, ze reinkarnowalbym w kolejnych wcieleniach ludzkich na tej planecie, nie wybijajac sie wyzej niz np jakeis
somalijskie slumsy [gdzie zycie jest przyblizeniem piekla], to zaczynam sie bac
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 lutego 2011 o 17:23
@MaxKo
Dzięki Maksik:)
@misiokles
Nie znałem, ale już lubie
@jericho666
Najważniejsze, ze uswiadomiles sobie w jakiej sytuacji jestes. Od teraz moze byc tylko lepiej : )
Co do demota, to nei mam zludzen, ze zmieni on czyjes zycie. Ale moze choc na chwile skloni do refleksji . Do refleksji o najwazniejszym. O nas samych i czasie którego nie mamy nielimitowanej ilosci :
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 lutego 2011 o 0:39
Mam trochę inną interpretacje.
Mianowicie powinniśmy się bać tego, że po śmierci, nie będzie dla nas miejsca w raju. Czyli nie zacznie się życie przeopełnione wieczną szczęśliwością.
Śmiało krytykujcie i wyzywajcie od paranoicznych katolików itp. itd.
Pozdrawiam was wszystkich. Peace!
Skoro Bog nie chce zebysmy zyli wiecznie na ziemi to czemu chce zebysmy zyli wiecznie w raju? Wiecznosc jest niepojeta. Dlaczego mielibysmy tyle zyc. I czy to by sie w ogole zyciem nazywalo? Zbyt "piekne" by moglo byc prawdziwe. Potem bedzie pustka i nicosc.
Chyba ;P
No właśnie CHYBA. Widać, że masz mózg na poziomie 5 latka, który dopiero poznaje świat, jakieś zasady i dopiero zaczyna pojmować niektóre rzeczy. Poczytaj sobie Biblię (tak, to ta taka ładniejsza książka telefoniczna gdzie napisano ważne dla nas rzeczy, co my czytamy, ciemnogród jak to mawiacie) i wtedy się wypowiadaj idiotko...
Wiem co to jest biblia wiec nie pisz do nie jak do debila. Po prostu gdybam nad wiecznoscia. Kazdy moze wyrazic swoje zdanie.
Ciekawe ile ty jej przeczytales. Nie znasz mnie wiec nie wyjezdzaj mi tu od idiotek..
Lakierowa, naprawdę chciałabyś żyć wiecznie na Ziemii?
wśród bólu, cierpienia, krzywd, nieżyczliwych ludzi, niedoskonałośći, starości i zła?
Pomyśl co by było gdybyśmy zyli wiecznie na Ziemii...
W raju jest doskonale, kraina WIECZNEJ szczęśliwości, niczym nie zaburzona. Dlaczego mamy żyć wiecznie w raju? Bo Bóg chce nam dać wieczną szczęliwość, pęłnie szczęścia. Teraz jesto dla nas ludzi niepojęte ;]
Ale ja nie mowie ze chcialabym zyc wiecznie :) Poprostu jakos no.. Nie potrafie uwierzyc w cos takiego. To jest tak zupelnie nierealne. Byc moze to dla tego ze jestem mloda a z czasem sie to zmieni..
Piękny dający do myślenia demotywator! Trzeba żyć przez duże Ż! Nie gódźmy się na byle jakie życie!
przede wszystkim zeby zaczac zyc trzeba wstac od kompa...
Bez sensu jak może się nie zacząć skoro już się zaczęło ?
żyj pełnią życia i nie rozczulaj się na błahe problemy!
żyć pełnią życia w naszym państwie... taki trochę paradoks. Nie da się cały czas żyć na wysokich obrotach, nie oglądając się wstecz... trzeba po prostu uchwycić ulotną chwilę i się nią delektować :)
Można to zinterpretować na 2 sposoby. Numer jeden że prawdziwe życie, to takie które nie jest nudne, a 2, z fizycznego pkt widzenia, realnym jest skonstruowanie tunelu czasoprzestrzennego, dzięki któremu możemy "wrócić" do przeszłości i zabić swoich rodiców, lub ktos moze to zrobić.
jak osoba nienarodzona, czyli taka ktora nie istnieje (tym samym nie moze myslec ani odczuwac czegokolwiek) moze sie bac ze sie nie narodzi?
demot wszechczasów, a ty rychu przeczytaj to jeszcze raz i sprawdź w google co to jest przenośnia
rychu...te jedynki w nicku to chyba świadczą o tym ile razy w życiu pomyślałeś. a co do demota, genialny. Ludzie nie widza jak ich życie mija w monotoni, nigdy tak naprawdę nie zaczynają żyć. żyją tylko tak, aby przeżyć...praca-dom-praca-dom-praca-dom. Po ilus latach: -praca-dom -apteka-praca-dom apteka. potem już tylko dom-apteka-dom-apteka.....zacznijcie żyć i szukać możliwości!!
te jedynki w nicku to oceny z polskiego
Ale duży kalafior!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2011 o 18:17
Nie wiem co Rychu111 tak naprawdę miał na myśli, ale rację trochę ma. On może też pisał w przenośni. Co z tego, że się narodziliśmy, skoro nigdy nie doświadczyliśmy życia, o którym pisze chociażby ten demot.
No, ale to takie tam już w głębszą filozofię wchodzimy :)
No właśnie po co skupiać się na problemach, na tym czego nie chcemy, jesli to nam nic nie daje i tylko pogarsza sytuacje. To szybka droga do obrzydzenia sobie świata. Lepiej skupić się na obfitości i na tym czego chcemy, a problemy znikną same bo nie będziemy przywiązywać do nich wagi. Trzeba chwytać dzień !
Demot oczywiście dobry i ze świetną ilustarcją :) Plusik.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2011 o 18:37
I ten zawód kiedy czytasz demota którego sam zrobiłeś .... co nie zmienia faktu że zajebiste ...skoro sam takiego miałem :)
Dla demota wielki +
Ruszył mnie ten demot i zdałem sobie sprawę jak przemija szybko moja młodość a ja nadal "wegetuje". Ach ta jeb*na monotonia i znikome perspektywy :/
Kurna wielkie dzięki, muszę na polaka narysować koniec świata i nie wiedziałam jak i to jest idealne oczywiście +
Nigdy w zyciu zaden demot tak mnie nie wbil w fotel... cos, o czym mysle gesto i czesto ktos nagle ujmuje w jedno zdanie z obrazkiem...
Dobija.
ha dokładnie! ja miałam identycznie poza uczuciem "dobicia":) fantastyczne:)
Ja bardziej boje się życia niż śmierci
zakladajac, ze reinkarnowalbym w kolejnych wcieleniach ludzkich na tej planecie, nie wybijajac sie wyzej niz np jakeis
somalijskie slumsy [gdzie zycie jest przyblizeniem piekla], to zaczynam sie bac
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2011 o 17:23
super demot ale lepiej by bylo :nie martw sie że twoje zycie sie skonczy pomyśl że od innych sie nie zacznie
fantastyczne! no rozwalił mnie ten demotywator! kwintesencja jestestwa! świetne
Skądś kojarzę te zdjęcie. Lubisz słuchać Karate Free Stylers?
http://www.youtube.com/watch?v=a6rpkbXEJ7k
PAKERO / KEDRO MASZ ODEMNIE MOCNE
Dzięki - dzięki temu demotowi stałem się singlem ;D
Wielki plusik
@MaxKo
Dzięki Maksik:)
@misiokles
Nie znałem, ale już lubie
@jericho666
Najważniejsze, ze uswiadomiles sobie w jakiej sytuacji jestes. Od teraz moze byc tylko lepiej : )
Co do demota, to nei mam zludzen, ze zmieni on czyjes zycie. Ale moze choc na chwile skloni do refleksji . Do refleksji o najwazniejszym. O nas samych i czasie którego nie mamy nielimitowanej ilosci :
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2011 o 0:39
Fuckin true demot!!!
Prawda... demot piękny. (Na razie mam tylko nadzieję, że moje się zacznie) ;|
Jeden z niewielu, co daje tak do myślenia...
Mam trochę inną interpretacje.
Mianowicie powinniśmy się bać tego, że po śmierci, nie będzie dla nas miejsca w raju. Czyli nie zacznie się życie przeopełnione wieczną szczęśliwością.
Śmiało krytykujcie i wyzywajcie od paranoicznych katolików itp. itd.
Pozdrawiam was wszystkich. Peace!
Grozisz mi ???
To "pozdrawiam" było czystym "pozdrawiam" bez krzty ironi. Wskaż w mojej wypowiedzi groźbę, to się ustosuknuję.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2011 o 11:13
Skoro Bog nie chce zebysmy zyli wiecznie na ziemi to czemu chce zebysmy zyli wiecznie w raju? Wiecznosc jest niepojeta. Dlaczego mielibysmy tyle zyc. I czy to by sie w ogole zyciem nazywalo? Zbyt "piekne" by moglo byc prawdziwe. Potem bedzie pustka i nicosc.
Chyba ;P
No właśnie CHYBA. Widać, że masz mózg na poziomie 5 latka, który dopiero poznaje świat, jakieś zasady i dopiero zaczyna pojmować niektóre rzeczy. Poczytaj sobie Biblię (tak, to ta taka ładniejsza książka telefoniczna gdzie napisano ważne dla nas rzeczy, co my czytamy, ciemnogród jak to mawiacie) i wtedy się wypowiadaj idiotko...
Wiem co to jest biblia wiec nie pisz do nie jak do debila. Po prostu gdybam nad wiecznoscia. Kazdy moze wyrazic swoje zdanie.
Ciekawe ile ty jej przeczytales. Nie znasz mnie wiec nie wyjezdzaj mi tu od idiotek..
Lakierowa, naprawdę chciałabyś żyć wiecznie na Ziemii?
wśród bólu, cierpienia, krzywd, nieżyczliwych ludzi, niedoskonałośći, starości i zła?
Pomyśl co by było gdybyśmy zyli wiecznie na Ziemii...
W raju jest doskonale, kraina WIECZNEJ szczęśliwości, niczym nie zaburzona. Dlaczego mamy żyć wiecznie w raju? Bo Bóg chce nam dać wieczną szczęliwość, pęłnie szczęścia. Teraz jesto dla nas ludzi niepojęte ;]
Ale ja nie mowie ze chcialabym zyc wiecznie :) Poprostu jakos no.. Nie potrafie uwierzyc w cos takiego. To jest tak zupelnie nierealne. Byc moze to dla tego ze jestem mloda a z czasem sie to zmieni..