Nie da rady ich przeskoczyć. Raczej już się nie wznosi, na co wskazuje kąt nachylenia rampy. W takich przypadkach, gdy opór hamuje, leci się nie po idealnej paraboli, tylko trochę krócej. Więc nawet, jeżeli jeszcze nie opada, to i tak wyrżnie w ostatniego/ostatnich dwóch kolesi. Bo lądowania na przednie koło bym mu nie polecał. :D
@robos92: możliwe że za skocznią. Widać lekkie sciemnienie od kół, może człowiek jest za czerwonym pudłem. A biorąc pod uwagę kąt skoczni to rowerzysta jest POWYŻEJ przedłużenia skoczni. Co oznacza że ma duża prędkość i dodatkowo wyskoczył nogami, bez problemu przeleci każdego na tym zdjęciu, nawet (szczególnie) tego w różowej bluzce
Przeleci każdego? O stary... Miałeś na myśli nad każdym :). Ale i tak nie przeleci, i tak. Bo tylnym kołem jest na przedłużeniu skoczni, a po skoku nie leci się idealną parabolą. Wytraca się prędkość z racji oporu powietrza, a po kolesiu widać, że ów opór jest spory. Cień powinien znajdować się gdzieś w okolicach skoczni lub na niej, ale na pewno nie za nią. Narysuj sobie kreskę od czubka stopy osoby 2 od lewej, do końca cienia, który rzuca ta stopa. Później rąbnij równoległą linię np. od nóg gościa na rowerze aż dotknie asfaltu (linia, nie koleś). Wtedy widać, co i jak :). Ściemnienia od kół się nie dopatrzyłem, wg mnie jest to cień skoczni, tylko zaginający się na nierównej lekko nawierzchni. Także ja myślę, że to raczej fake jest.
Nie do końca... Osoba druga od prawej musi sie przeturlać na osobę pierwszą od prawej, robiąc miejsce na tylne koło, a osoba pierwsza z lewej musi się przeturlać na osobę drugą od lewej profilując miejsce na przednie koło... Oczywiście skaczący na rowerze widząc taką kombinację, automatycznie powinien przerzucić ciężar na przednie koło (przechylić się do przodu) aby po spadnięciu nie przejechać do przodu, tylko balansować na przednim kole, inaczej cała akcja nie miałaby sensu. No i to wszystko, aby uniknąć niepotrzebnego kontaktu roweru z osobami... aaa i jeszcze jedno trzeba to wszystko zrobić w czasie nie większym niż pół sekundy. Oczywiście [+]
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 lutego 2011 o 15:53
Robimy podobne przeskoki na treningach (sztuki walki), tylko że dla bezpieczeństwa chronimy głowę... :) Fajnie, że mu ufają, jednak każdemu może coś się nie udać... I co wtedy? :/
no to tak: nie da się wyskoczyć z deski położonej na skrzynce po piwie. skrzynka ta leży na asfalcie więc po naporem roweru, który jedzie. skrzynka ta odsunęła by się gdyby rower najechał na deskę. poza tym mogli się położyć bliżej siebie...
WG mnie to jest FAKE ponieważ 1. Nie ma cienia rowerzysty. 2. Rowerzysta przy swojej wadze musiałby sie rozpędzić do ok 30 km/h co jest niemożliwe w jego przypadku. 3. Cztery osoby uwidocznione na obrazku widząc posturę tego rowerzysty nigdy by się nie zgodziły na uczestniczenie w takim projekcie, przynajmniej za darmo. 4. Kwota która by zadowoliła te cztery osoby jest tak duża, że prędzej rowerzysta zainwestowałby w suplementy diety ingerujące w odchudzanie niż zapłacił za taki czyn. 5. Poza tym mając tyle pieniędzy nie uczyniłby tak dziwnej rzeczy.
O jezu... "zaufaj mi, będzie git " niezle..
Kurcze musiało bolec .. Ale ja mogłabym byc fotografem . .;D haha. Auuu... współczuję tym ludziom którzy kiedykolwiek mu zaufali.. ;D Nie no joke.. ale mam nadzieje ze to był fotoshop... ; p
Niezłe. ;) [+]
zaufanie- nr 1 w męskiej przyjaźni..jak postawi piwo to wybaczą..
Pytanie tylko czy on się wznosi ,czy opada. Ew. jego prędkość wznoszenia może być równa 0 ,co chyba najłatwiej było uchwycić na zdjęciu ;D
auć.
Dokładnie. I tak będzie gruby. Nie ma znaczenia to, że będzie próbował przeskakiwać ludzi na rowerze.
Nie da rady ich przeskoczyć. Raczej już się nie wznosi, na co wskazuje kąt nachylenia rampy. W takich przypadkach, gdy opór hamuje, leci się nie po idealnej paraboli, tylko trochę krócej. Więc nawet, jeżeli jeszcze nie opada, to i tak wyrżnie w ostatniego/ostatnich dwóch kolesi. Bo lądowania na przednie koło bym mu nie polecał. :D
Niby wszystko ok ale gdzie jest cień rowerzysty ?
@robos92: możliwe że za skocznią. Widać lekkie sciemnienie od kół, może człowiek jest za czerwonym pudłem. A biorąc pod uwagę kąt skoczni to rowerzysta jest POWYŻEJ przedłużenia skoczni. Co oznacza że ma duża prędkość i dodatkowo wyskoczył nogami, bez problemu przeleci każdego na tym zdjęciu, nawet (szczególnie) tego w różowej bluzce
Przeleci każdego? O stary... Miałeś na myśli nad każdym :). Ale i tak nie przeleci, i tak. Bo tylnym kołem jest na przedłużeniu skoczni, a po skoku nie leci się idealną parabolą. Wytraca się prędkość z racji oporu powietrza, a po kolesiu widać, że ów opór jest spory. Cień powinien znajdować się gdzieś w okolicach skoczni lub na niej, ale na pewno nie za nią. Narysuj sobie kreskę od czubka stopy osoby 2 od lewej, do końca cienia, który rzuca ta stopa. Później rąbnij równoległą linię np. od nóg gościa na rowerze aż dotknie asfaltu (linia, nie koleś). Wtedy widać, co i jak :). Ściemnienia od kół się nie dopatrzyłem, wg mnie jest to cień skoczni, tylko zaginający się na nierównej lekko nawierzchni. Także ja myślę, że to raczej fake jest.
nigdy bym sie tak nie położyła :///
Nie do końca... Osoba druga od prawej musi sie przeturlać na osobę pierwszą od prawej, robiąc miejsce na tylne koło, a osoba pierwsza z lewej musi się przeturlać na osobę drugą od lewej profilując miejsce na przednie koło... Oczywiście skaczący na rowerze widząc taką kombinację, automatycznie powinien przerzucić ciężar na przednie koło (przechylić się do przodu) aby po spadnięciu nie przejechać do przodu, tylko balansować na przednim kole, inaczej cała akcja nie miałaby sensu. No i to wszystko, aby uniknąć niepotrzebnego kontaktu roweru z osobami... aaa i jeszcze jedno trzeba to wszystko zrobić w czasie nie większym niż pół sekundy. Oczywiście [+]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2011 o 15:53
Nie zmieściliby się we trzech pod rowerem :/ (chociaż, nie wiem jak by to wyglądało). Myślę, że wystarczy jak podwiną nogi. Demot niezły :D [+].
oj... leci [+]
Robimy podobne przeskoki na treningach (sztuki walki), tylko że dla bezpieczeństwa chronimy głowę... :) Fajnie, że mu ufają, jednak każdemu może coś się nie udać... I co wtedy? :/
Ze zdjęcia wynika, że dwie ostatnie osoby mogły żałować swojej decyzji.
Czy możesz usunąć ten obrazek avata?Ponieważ pewnie nie masz na niego praw autorskich i to chyba jest nie legalne.
I jak coś to możesz o tym poczytać bo nie chcę Cię z błąd wprowadzać. Zachęcam też do przeczytania moje tekstu z profilu
no to tak: nie da się wyskoczyć z deski położonej na skrzynce po piwie. skrzynka ta leży na asfalcie więc po naporem roweru, który jedzie. skrzynka ta odsunęła by się gdyby rower najechał na deskę. poza tym mogli się położyć bliżej siebie...
Tak samo sie czułam gdy spadła mi na głowe ciężka cegła, pustak kantem.
- Mamo chce kupe u Tomka
- do tomka nie pójdziemy
- mamo, mamo no prosze
- no dobrze chodź.
- ups... za późno
spadnie tylnym kołem na trzeciego [+]
Tylko drugi od lewej stara się ubezpieczyć 'co nie co'.
a ten pedal w rozowym bedzie mial zebatke w brzuchu:D:D
To jest fake. Nie wiem czy zauwazyliscie, ale nie widac cienia tego "lotnika"
Drugi chłopak od lewej chyba nie jest pewny czy się uda, bo jaja zasłania ;p
Gość na rowerze cienia nie rzuca! A zastanawia mnie jak przejechał plastikowej skrzynce, a ona się nie złamała ani nie przesunęła. Fake ;p
WG mnie to jest FAKE ponieważ 1. Nie ma cienia rowerzysty. 2. Rowerzysta przy swojej wadze musiałby sie rozpędzić do ok 30 km/h co jest niemożliwe w jego przypadku. 3. Cztery osoby uwidocznione na obrazku widząc posturę tego rowerzysty nigdy by się nie zgodziły na uczestniczenie w takim projekcie, przynajmniej za darmo. 4. Kwota która by zadowoliła te cztery osoby jest tak duża, że prędzej rowerzysta zainwestowałby w suplementy diety ingerujące w odchudzanie niż zapłacił za taki czyn. 5. Poza tym mając tyle pieniędzy nie uczyniłby tak dziwnej rzeczy.
ronnies3 nigdy nie zrobiles niczego glupiego dla zabawy? Moze i fake, ale tak czy siak za duzo filizofujesz.
NIGDY NIE JEST ZA PÓŹNO NA ZMIANY
O jezu... "zaufaj mi, będzie git " niezle..
Kurcze musiało bolec .. Ale ja mogłabym byc fotografem . .;D haha. Auuu... współczuję tym ludziom którzy kiedykolwiek mu zaufali.. ;D Nie no joke.. ale mam nadzieje ze to był fotoshop... ; p
haha za jajka sie trzyma bo wie ze mu sie nie uda