Dokładnie. Warto się nad tym zastanowić bo w dzisiejszych czasach jakby się zapominało czym jest ciąża i jakie zagrozenia niosą dla niej uzaleznienia...
Popieram. A od siebie dodam, że równie demotywujące jest, kiedy kobieta w stanie błogosławionym rzuci palenie, a jej życiowy partner nie, bo przecież jego to nie dotyczy. I nie chodzi mi już nawet o fakt, że wspólnie dzielą zadymioną przestrzeń życiową, ale o tym, że każdy papieros wypalony w obecności ciężarnej, która pokonała nałóg dla swojego dziecka jest ogromną pokusą i dodatkową męczarnią z którą musi się zmierzyć. [+]
Jak marihuana jest nielegalna i nie zabija, a tytoń zabija i jest na legalu to gdzie tu sprawiedliwość? Albo zalegalizować Ganje albo zdelegalizować tytoń
ja nigdy nie paliłam, a w ciąży to już wcale sobie nie wyobrażam...chociaż nie udało mi się do końca uniknąć przebywania wśród palaczy;/ najbardziej jednak śmieszą mnie teksty typu:: "jak rzucę odrazu to gorzej niż bym paliła" albo "cienkie mniej szkodzą" i to cudne "przecież jeden czy dwa nie zaszkodzą"...
Jeśli paląca kobieta zajdzie w ciąże, nie powinna odstawiać od razu papierosów, tylko stopniowo. Zaszkodziłoby to dziecku, niestety nie pamiętam co się dokładnie wtedy dzieje. Przede wszystkim, uważam, że jeśli para dowie się o dziecku, a oboje są palaczami, to oboje powinni rzucić i oboje powinni się tak samo troszczyć o swoje zdrowie, jak i zdrowie dziecka :)
Dokładnie. Warto się nad tym zastanowić bo w dzisiejszych czasach jakby się zapominało czym jest ciąża i jakie zagrozenia niosą dla niej uzaleznienia...
kiedy sie wchodzi do szpitala na oddzial porodowy przy drzwiach wyjsciowych zawsze stoi gropka ciezarnych z fajami....+
Ogólnie to powinni zdelegalizować papierosy. Niczemu dobremu one nie służą, a tylko trują ludzi. Do piwnicy z tym gównem!
nigdy nie spróboje fajek
na co mi to
wikti010 nigdy nie mów nigdy
Chyba dni lub tygodni ale nie lat?!
+ troche odpowiedzialnosci za siebie i za dziecko, nawet jezeli jeszcze sie nie narodzilo.
Heh=)
Powoli ale systematycznie będzie wzrastała ilość takich nieodpowiedzialnych matek.
Miałem kiedyś taką "mamusię" w szkole. Aż żal było na nią patrzeć, jak wychodziła z innymi blacharami zapalić za sklep albo do kibla.
Popieram. A od siebie dodam, że równie demotywujące jest, kiedy kobieta w stanie błogosławionym rzuci palenie, a jej życiowy partner nie, bo przecież jego to nie dotyczy. I nie chodzi mi już nawet o fakt, że wspólnie dzielą zadymioną przestrzeń życiową, ale o tym, że każdy papieros wypalony w obecności ciężarnej, która pokonała nałóg dla swojego dziecka jest ogromną pokusą i dodatkową męczarnią z którą musi się zmierzyć. [+]
Jak marihuana jest nielegalna i nie zabija, a tytoń zabija i jest na legalu to gdzie tu sprawiedliwość? Albo zalegalizować Ganje albo zdelegalizować tytoń
ja nigdy nie paliłam, a w ciąży to już wcale sobie nie wyobrażam...chociaż nie udało mi się do końca uniknąć przebywania wśród palaczy;/ najbardziej jednak śmieszą mnie teksty typu:: "jak rzucę odrazu to gorzej niż bym paliła" albo "cienkie mniej szkodzą" i to cudne "przecież jeden czy dwa nie zaszkodzą"...
a może ile miesięcy/tygodni/dni? +
Ojoj, tylko co to robi na tym portalu? Stworzcie kolko czystej matki i spieprzajcie ze swoimi banalami
Jeśli paląca kobieta zajdzie w ciąże, nie powinna odstawiać od razu papierosów, tylko stopniowo. Zaszkodziłoby to dziecku, niestety nie pamiętam co się dokładnie wtedy dzieje. Przede wszystkim, uważam, że jeśli para dowie się o dziecku, a oboje są palaczami, to oboje powinni rzucić i oboje powinni się tak samo troszczyć o swoje zdrowie, jak i zdrowie dziecka :)
Moja matka paliła ze mną w ciąży.Nie myślała,a ja mogłam urodzić się upośledzona.Może i powinnam,dotarłoby do jej ślepej dupy.
Ludzie którzy palą w ciąży albo piją nie powinni być nigdy rodzicami.
hahaha ja miałem 5 lat:D
nie wiem jak można to minusować :|
demot:Lubisz palić? Szkoda ze ono nie moze secydować za siebie:nowy opis
To jest prawdziwy demotywator. Demotywuje.
Lat? Nawet tamto dni nie miało.