Mamo idę do dziewczyny , przed nocą wrócę mam rozładowany telefon i się wychodzi. Po 3 razach się przyzwyczają.
A jeśli dziewczyna: Mamo mam miesiączkę, nóż i naładowany telefon idę do chłopaka.
Mi matka powiedziała, że mam słabe oceny z matmy, bo miałem bdb na półrocze, a teraz mam trzy czwórki, dwie piątki i raz +3. Chyba tylko +3 widziała :/
bo w sumie to tak jest, np jak jedziesz pod namiot to nie po to żeby spędzić kulturalnie czas wśród przyjaciół tylko się nachlać , przykre ale prawdziwe ;/
krolola, zgadzam się, sama bym się martwiła, ale uważam że demot jest True, bo rodzice czasami "przesadzają" z tą opiekuńczością...
Co do oceny to mam nadzieję zobaczyć dzisiaj to na głównej więc daję OGROMNY +
G* prawda. Wystarczy całe życie (od dziecka) zachowywać odpowiedzialnie tak,żeby wzbudzać zaufanie, nie kręcić przed rodzicami, tylko szczerze z nimi rozmawiac o życiu, co i gdzie, to nigdy nawet nie musiałam sie pytać o takie sprawy. Informowałam mame tylko, że dziś śpie u faceta, ona odpowiadała OKI. Ale na zaufanie trzeba sobie zapracować.
True :D
Mamo idę do dziewczyny , przed nocą wrócę mam rozładowany telefon i się wychodzi. Po 3 razach się przyzwyczają.
A jeśli dziewczyna: Mamo mam miesiączkę, nóż i naładowany telefon idę do chłopaka.
A czego oczekujesz po " Mamo, mogę spać u Piotrka" jak to juz w samym pytaniu zostala zasugerowana odpowiedz :D
A co? Może to wszystko tak nie wygląda? :P
Z resztą rodzice widzą to tak jak sami kiedyś robili..
a żle myślą?
W większości wypadków tak jest.
Mi matka powiedziała, że mam słabe oceny z matmy, bo miałem bdb na półrocze, a teraz mam trzy czwórki, dwie piątki i raz +3. Chyba tylko +3 widziała :/
a co najgorsze - mają rację.
Powinna być jeszcze jedna kolumna z tym ja było na prawdę
Cos w tym jest... myslalem ze ja jestem pesymista i fatalista, a potem dowiedzialem sie co mysli moja matka na temat mojej przyszlosci...
bo w sumie to tak jest, np jak jedziesz pod namiot to nie po to żeby spędzić kulturalnie czas wśród przyjaciół tylko się nachlać , przykre ale prawdziwe ;/
autorka demota chyba jakaś poje*ana jest
niezłe...prawdziwe ... mocne:D:D
Ach chyba ich zrozumiemy jak sami nimi będziemy:-)
ze swojej strony mogę tylko dodać że martwią się najbardziej ci którzy mają najwięcej wspomnień... :p
krolola, zgadzam się, sama bym się martwiła, ale uważam że demot jest True, bo rodzice czasami "przesadzają" z tą opiekuńczością...
Co do oceny to mam nadzieję zobaczyć dzisiaj to na głównej więc daję OGROMNY +
hahaha, wiedziałam że to będzie ;D
Prawda (+)
dobre [+]
+ jak najbardziej sie należy. :)
Ja tak nie miałam i dzięki temu głupio mi było zawieść zaufanie.
Nieraz to rodzice widzą to co po lewej stronie :/
Niestety, bardzo często mają rację. Zrozumiecie za 15 - 20 lat.
Ja się nie pytam, ja oznajmiam.
"Piżama party" 0wn3d
Hmm.. ja też jestem Piotrek ^^
Hmm ja bym powiedziała, że jest na odwrót. Mama widzi to co jest po lewej stronie ...
Nie pyskuj!!!:D
To by była "Moda na sukces"
dzięki za podwójne użycie imienia mojego ex, z którym nie jestem od dzisiaj. -.-
czasem może być odwrotnie - rodzice mają nas za dobre dzieci z pierwszej kolumny a jesteśmy tymi z tej drugiej ;))
jak patrze na wiocha.pl to dochodze do wniosku ze maja racje
często jest właśnie tak, jak w kolumnie 'co widzą rodzice'. :-)
oni maja wobec nas takie podejrzenia, bo sami byli młodzi i wiedzą co robili ;D
u mnie jest wszystko na odwrót ;] nawet z ostatnim obrazkiem bo chyba nie przepada za moimi dziewczynami, a czasem bywają poważniejsze :P
zależy czy według obaw czy ambicji ;]
Starsi wiedzą jak się takie wypady kończą :)
Bo matka sama se urządzała takie "Piżama party" i dawała Piotrkom w wakacje :P.
Piotrek :D
Kolumna "Co myślisz ty" byla by taka sama jak "co widza rodzice"
żal mi tych rodziców , jest stare polskie przysłowie: "zapomniał wół jak cielęciem był"
a ten demot potwierdza to co mówie
http://demotywatory.pl/2958843/Wiem-ze-bedziesz-jarac
ale przecież pierwszy i ostatni obrazek wyglądają całkiem fajnie i przyjemnie a nie dramatycznie :/ kontekst spoko, ale obrazki dobrane nie za dobrze
Gorzej jeśli wszystko jest odwrotnie.
true ;d
Czemu Piotrek ? ...
pff. ;D ^^
Rodzice oni myślą tylko o jednym xD [+]
a kto mowi ze idzie na PIZAMA PARTY?
no to macie przejeb**e. u mnie jest tak: mamo, ide chlac z wiarą - zrobic ci popite czy chcesz ogorki? :D:D
Większość rodziców po prostu się boją o swoje dzieci.
ja tam zamieniłabym kolumny xd
- Mamo , mamo , mogę iśc na dyskoteke
- Gdzię?
- Do Arnhem na Qlimaxa , 100 euro wstęp , na 3 dni
- Chyba Cie poj**** dziewczynko xD
Dokładnie... odwrotnie kolumienki proszę ;D
Nie dramat,tylko porno xD
hahaha;D cała prawda;p
Moi rodzice nie widzą tak mojego życia, bo nie daję im do tego powodów.
Może w ten sposób powstała Moda na sukces? :) [+] / http://demotywatory.pl/2965418/ - proszę o ocenę :D
ło kurde, nie wiedziałam, że dramatem wszechczasów jest być w ciąży i mieć rodzinę, cholerka..
Nie mając żadnej możliwości utrzymania tej rodziny i siano w głowie (wiek 16lat) to naprawdę super sprawa produkować w takim momencie dziecko.
Gorzej jak rodzice wierzą w te brednie po lewej a prawda wypływa później.
Kolejny demot z błędem ortograficznym. Ogłaszam zatem wszem i wobec, że nigdy nie odwiedzę tej strony ponownie. Dziękuję!
A... i jeszcze jedno:
WSZECH CZASÓW!
Mimo wszystko lepiej zapobiegać niż potem za dzieciaka rozwiązywać problem który naważył
demot:rodzice:to oni cie przed tym próbują chronić
G* prawda. Wystarczy całe życie (od dziecka) zachowywać odpowiedzialnie tak,żeby wzbudzać zaufanie, nie kręcić przed rodzicami, tylko szczerze z nimi rozmawiac o życiu, co i gdzie, to nigdy nawet nie musiałam sie pytać o takie sprawy. Informowałam mame tylko, że dziś śpie u faceta, ona odpowiadała OKI. Ale na zaufanie trzeba sobie zapracować.