Szczerze to ja też nie lubię Danielsa, ale co do demota to faktycznie dobry. Jednakże nie warto pokazywać dziewczynie/chłopakowi jak bardzo się staczacie pod wpływem alkoholu. Lepiej unieść głowę do góry i uświadomić jej/jemu co się straciło :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 kwietnia 2011 o 14:54
@radioaktywne, a jak ukochana osoba umarła? W ogóle nie warto pić, nie warto topić swoich uczuć, smutków, problemów w alkoholu. One i tak wrócą po wytrzeźwieniu, jeszcze dojdzie dodatkowo kac.
Prawdę mówiąc to i po alkoholu trudno zapomnieć. Jedynie człowiek się mniej tym przejmuje bądź popada w jeszcze większą skrajność i się całkiem załamuje
gargi89, ogólnie nie lubie mocnych alkoholi ;) i dziwi mnie to, że no powiedzmy sobie szczerze dzieci (młodzież) jara sie jakimiś wysokoprocentowymi trunkami, a podczas picia kręcą ryjem z grymasem / chrzczą colą (profanacja). czasami jak już sie napije to tylko i wyłącznie lód.
kuboll20 - prawdopodobnie 14-15 latek, który uważa się za najfajniejszego, ponieważ w ostatni tydzień wypił trochę alkoholu i spodobało mu się -,- Nie cierpię takich ludzi ;o
niestety demot trafny sam mam taką sytuację i to idiotyczną gdzie wszystko i wszyscy mówią mi że ona nie jest warta po tym co zrobiła żebym ją wspominał i rozpaczał lecz emocje biorą górę nad rozsądkiem. Nie będę was tutaj zagłębiał w szczegóły. A demot trafny ponieważ gdy już wytłumaczyłem sobie i jest mi okej powiedzmy to po wypiciu i wytrzeźwieniu muszę to robić ponownie, czyli ponownie sobie to wszystko układać w głowie ;|.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 kwietnia 2011 o 16:14
picie nie pomaga, co nawyżej pomoże ci zasnąć
prędzej czy póżniej i tak bedziesz musiał zderzyć się z rzeczywitościa i pogodzić z faktami
@znawcy trunków, kto nie pił jacka, niech się nie wypowiada, bo jeśli twierdzisz, że jest nie dobry, to nie piłeś :P
Co wy z tym podwójnym widzeniem. Schlałem się chyba na wszystkie możliwe sposoby i nigdy nie widziałem nic podwójnie. Nawet kiedy wszystkie butelki przejeżdżały obok z dużą prędkością.
Świetny trunek :)
Szczerze to ja też nie lubię Danielsa, ale co do demota to faktycznie dobry. Jednakże nie warto pokazywać dziewczynie/chłopakowi jak bardzo się staczacie pod wpływem alkoholu. Lepiej unieść głowę do góry i uświadomić jej/jemu co się straciło :)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 kwietnia 2011 o 14:54
@radioaktywne, a jak ukochana osoba umarła? W ogóle nie warto pić, nie warto topić swoich uczuć, smutków, problemów w alkoholu. One i tak wrócą po wytrzeźwieniu, jeszcze dojdzie dodatkowo kac.
@eMCe88 Dlatego warto się napić. Normalnie jesteś nieszczęśliwy przez cały czas. A jak się napijesz to choć przez chwilę masz "fajnie".
Dobry text na bashu znalazłem o tym: http://bash.org.pl/669739/
Prawdę mówiąc to i po alkoholu trudno zapomnieć. Jedynie człowiek się mniej tym przejmuje bądź popada w jeszcze większą skrajność i się całkiem załamuje
dobre.Oczywiscie życzę głównej (+)
Żeby jeszcze mnie było stać na "Jacka Danielsa"... Wole arizone, tania, zawsze pod ręką i jak się "obudzisz" to możesz kupić za grosze więcej
wiec ogarnij sie i zacznij zarabiac porzadne pieniadze..
69zł za 0.7. rzeczywiście- cena nie do przeskoczenia. rozumiem gdyby na obrazku był jw blue label, ale jack? ten sikacz?
obiektywny och Ty koneserze. Jack dla plebsu... Ty pewnie kupujesz te swoje boskie blue labele i rozcieńczasz coca-colą
gargi89, ogólnie nie lubie mocnych alkoholi ;) i dziwi mnie to, że no powiedzmy sobie szczerze dzieci (młodzież) jara sie jakimiś wysokoprocentowymi trunkami, a podczas picia kręcą ryjem z grymasem / chrzczą colą (profanacja). czasami jak już sie napije to tylko i wyłącznie lód.
@TwardyPenis jestes głupi.
Chyba, że ktoś Cie zripostuje to lepiej podpisać, bo jak widzisz zenon już nie jest zaraz pod Twoim postem.
Aż sobie ustawiłem go jako status na gg ;)
Dobry demot, pozdrawiam
penis dobrze mówi alk dobry jest na wszytko, a wy mośki tak mówicie bo pewnie pijecie raz do roku lub totalna abstynencja, żal mi takich ludzi
kuboll20 - prawdopodobnie 14-15 latek, który uważa się za najfajniejszego, ponieważ w ostatni tydzień wypił trochę alkoholu i spodobało mu się -,- Nie cierpię takich ludzi ;o
heh fajnie chwalić się alkocholizacją się nie bede bo nie wypada, a wypiłem pewnie więcej niż wszyscy razem co tu się wypowiadają
niestety demot trafny sam mam taką sytuację i to idiotyczną gdzie wszystko i wszyscy mówią mi że ona nie jest warta po tym co zrobiła żebym ją wspominał i rozpaczał lecz emocje biorą górę nad rozsądkiem. Nie będę was tutaj zagłębiał w szczegóły. A demot trafny ponieważ gdy już wytłumaczyłem sobie i jest mi okej powiedzmy to po wypiciu i wytrzeźwieniu muszę to robić ponownie, czyli ponownie sobie to wszystko układać w głowie ;|.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 kwietnia 2011 o 16:14
dobry alkohol o i demot na +, aż mi smaku narobił
...powieddział, po czym mówiąc "nna zdrowie" przechylił butlę.
picie nie pomaga, co nawyżej pomoże ci zasnąć
prędzej czy póżniej i tak bedziesz musiał zderzyć się z rzeczywitościa i pogodzić z faktami
@znawcy trunków, kto nie pił jacka, niech się nie wypowiada, bo jeśli twierdzisz, że jest nie dobry, to nie piłeś :P
gówno prawda, z wypłatą to nie działa, a wręcz odwrotnie.
pozwoli na chwile zapomnieć...
Jak % to wóda a nie jakaś whisky ...
Uch... Narobiłeś samku.
dobrze gadasz trzeba Ci polać...
+ za najlepszy alkohol świata (tak Jack Daniels najlepszy i nie przekonacie mnie !)
Demot słaby, ale za Jacka na obrazku dam + :)
Daję plusa nie za alkohol, tylko za sens :D (i ch... z tym, że demot już na głównej ;)
jezeli mam pić Jacka Danielsa, żeby o niej zapomnieć, chce zapominac o niej caly czas. :D
Ja tam smutki zapijam i powiem wam, że lepiej jest się oderwać na chwilę od rzeczywistości, niż ciągle siedzieć smutny, zamyślony.
Co wy z tym podwójnym widzeniem. Schlałem się chyba na wszystkie możliwe sposoby i nigdy nie widziałem nic podwójnie. Nawet kiedy wszystkie butelki przejeżdżały obok z dużą prędkością.
Pod koniec dnia? No nie no, w taki ziąb nie wypłynie szybciej niż za tydzień.