Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
3887 4424
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar jussta
+15 / 69

kiedy ja zdawałam maturę nikt nie pieprzył, że było ciężko, bo każdy się uczył a teraz wszyscy myślą, że jakoś się uda, bo ważniejsze są gry na kompie, czaty. w razie czego przecież i tak wszystko jest na wikipedii.
do nauki matoły bo rośnie nam społeczeństwo debili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jacektoja11
+2 / 4

dobrze gada! piwa mu! ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cycu
+17 / 31

a wszystko po to żeby manipulować ludźmi, im głupsze społeczeństwo tym łatwiej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kacperxy
+19 / 29

To jest brak umiejętności organizacji czasu. Jak ktoś dobrze sobie zorganizuje czas to wystarczy mu go i na gry na kompie i na naukę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rarblr
+6 / 14

u nas w szkole wszyscy się równo opieprzali. Ale cała szkoła wszystko pozdawała :P no ale to taka szkoła

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Drago
+1 / 17

Tegoroczna matura nie była trudna. Wiem, bo pisałem. Porównałbym ją do kartkówki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zagadka
+2 / 14

duzo racji w tym democie. Znam takich paru- najpierw się opieprzają, przesiadują przed komputerem a później okazuje się, ze kolosy oblane, egzaminy nie poszły, rok zawalony...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alasthor
+19 / 23

zagadka - i za kazdym razem ta sama gadka...

"od nowego roku bede uczyl sie na bierzaco..."

skad ja to znam ^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MsScarlettlove
+12 / 20

i papierki zaświadczające wszelkie choroby "dys-" które uniemożliwiają dzieciakom przeczytania chociaż dwóch książek rocznie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar m45t3r
+1 / 27

Bardzo ciekawe, że pierwszy raz właśnie tutaj słyszę biadolenie że trudne. Żaden z moich znajomych nic nie mówił że było trudne, widocznie macie tępe dzieci, albo dziadowskich nauczycieli. Ja się wcale nie przygotowywałem, a prezentacje pisałem na 2 dni przed maturą i napisałem jakoś wszystko w granicach 80 % tylko z matmy rozszerzonej miałem 50, a z fizy 57%, i mogę powiedzieć że było dziecinnie proste. Więc skończcie marudzić stare grzyby jakie to z nas straszne pokolenie.
A o otępienie młodszego pokolenia raczej posądzałbym amerykańską kulturę masową, niż usługi internetowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P porazka
0 / 8

TRUE TRUE.
Zdemotywowało ^^
Plus!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar m45t3r
-4 / 12

MsScarlettlove ignorancie sam mam dys- i przeczytałem w tym roku raczej więcej książek od ciebie, 'diuna', 'solaris', 'alchemik' i 'człowiek z marsa', teraz kupuję następną, 'zwycięzca jest sam'.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skosko
+7 / 11

taaaak, to , ze przeczytałeś 5 ksiązek czyni z Ciebie kogoś lepszego niz ten, kto krytukuje cwaniactwo i uciekanie od problemów.
ech. ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kuleczka
+2 / 10

Hm, skąd możesz wiedzieć, ile kto książek przeczytał ? ja czytam biegle od 3 roku życia i nikomu nie wypominam, czy czyta mniej czy więcej niż ja, lubię to czytam, średnio 3 książki tygodniowo, mimo, że mam dom, rodzinę, pracuje na dwa etaty i studiuję zaocznie. Kwestia chęci i zainteresowań.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar m45t3r
+1 / 5

skosko ja się nie uważam za lepszego od nikogo, krytykuje tylko chamstwo i zarozumiałość poprzedników. A co do cwaniactwa i uciekanie od problemów, owszem mam zaświadczenie o dysleksji, ale pisałem maturę na takich samych warunkach co inni, więc irytuje mnie takie biadolenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lovemusic
+3 / 9

Jak ktoś jest inteligentny,to nawet bez uczenia się może zdac mature.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L latajace
+4 / 8

dys to tylko papier na pismo, ortografie lub liczenia a to nie zwalnia z myślenia.. inteligencja swoją drogą a wiedza swoją, z pustego i Salomon nie naleje; brutalna prawda taka że szkolnictwo w tym kraju z roku na rok jest coraz gorsze, trafiają mi się maturzyści co nie potrafią dodawać ułamków a chcą iść na polibudy, i dopiero fenomen jest !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M malutka
+1 / 13

Za rok serwisy internetowe będą zalane biadoleniem na maturę obowiązkową z matematyki. Już w tym roku w okolicach kwietnia/maja można było się spotkać z narzekaniami, że przecież większość nie zda, bo mają ledwie 2. Oraz że matma wcale im do szczęścia nie jest potrzebna. Zamiast siedzieć przed kompem i narzekać na problemy z matematyką, wzięli by się do nauki, bo na poziomie liceum nie ma nic trudnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A asiaczek
0 / 18

Dysleksja to po prostu ogólnospołeczne przyzwolenie na nieróbstwo! Dawniej dzieci dostawały linijką po łapach i nie było dysleksji! A teraz jest to synonim lenistwa!

@latajace: najlepszy motyw mojego znajomego, który nie zdał matury z matematyki rozszerzonej (ale świadectwo dostał bo to był jego dodatkowy przedmiot) i dostał się na Polibudę warszawską :D więc gratuluję Polsce inżynierów :D

@m45t3r: gratuluję wiedzy o świecie skoro nawet nie wiesz, że pisałeś na innych warunkach niż reszta (tylko dlatego, że masz te śmieszne zółte papiery na nicnierobienie). Nad Twoją praca siedziało więcej egzaminatorów niż możesz przypuszczać :P Więc nie lej tu wody. Nie dość, że Wy, dyswszystko macie lejt bo się lenicie to jeszcze łatwiej Wam egzaminy zaliczać.

Wszystkich dysów pozdrawiam!

P.S. Studiuję dwa kierunki dziennie (w tym jeden na Uniwerku Medycznym!) i kiedyś tez miałam problem z "o" z kreską!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lstasss
0 / 0

Zgadzam się w całej rozciągłości i pozdrawiam minusujących debili. Z określeniami "dys-" spotkałem się po raz pierwszy w Polsce. Do wieku 18 lat mieszkałem gdzie indziej i uczyłem się używając dwóch alfabetów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ArturoO
+4 / 8

A więc żeby biedaki nie biadoliły to będzie się równać w dół. Nie zrobimy z wszystkich lekarzy, prawników czy naukowców, potrzebujemy przecież śmieciarzy, kelnerów czy odźwiernych z całym szacunkiem wobec ich osoby ;]. Takie życie co zrobić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Taubus
0 / 4

to takie prawdziwe...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skaskarana
0 / 4

no jakby o mnie haha ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tOrO
0 / 6

chyba raczej na cs'ie :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L latajace
0 / 4

asiaczek: też mam problemy z "o" i pismo masakryczne, ale nie z lenistwa u mnie to wychodzi, ale za to posiadam dobrze rozbudowaną wyobraźnie przestrzenną co nie ukrywam bardzo się przydaje kiedy robię projekty kilka a nawet kilkanaście razy szybciej od moich kolegów ;]
PS co do matury i innych egzaminów papierek na pismo daje więcej czasu, papier na "o" sprawia że nie oceniana jest ortografia przez co większy kładzie się nacisk na to co mądrego się napisało, a jak ktoś nic nie wie to nawet tych marnych punktów za ortografie nie uzbiera;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cromwell
0 / 8

Co do biadolenia o 'dys-':
część to rzeczywiście cwaniacy, którzy wyrabiają papierek, bo tak jest łatwiej.
ale są też tacy, którzy chociaż znają doskonale zasady ortograficzne, to i tak popełniają masę błędów. a gdyby ich ktoś spytał, jak się pisze jakiś wyraz, odpowiedzą poprawnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lstasss
0 / 0

no tak, przecież nikt się nie domyśli sprawdzić tekst po napisaniu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kiniuch
+5 / 9

Mądry człowiek, który naprawdę będzie chciał coś osiągnąć w życiu zda sobie sprawę co jest ważniejsze: nauka czy n-k, gg i demotywatory, albo po prostu pogodzi to tak, że zda maturę przyzwoicie.

Osobiście cieszę się, że będę zdawać obowiązkowo egzamin dojrzałości z matematyki. Jest to dla mnie kolejna motywacja, żeby dodatkowo uczyć się tego przedmiotu, bo jakoś nigdy nie należał do moich ulubionych :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Akira
-2 / 8

Ja nigdy wiele się nie uczyłem ,miałem lepsze zajęcia ;) ,a mimo tego zdałem maturę na przyzwoitym poziomie . Na maturze głównie liczy się umiejętność myślenia , poza językiem ,który trzeba znać ,a angielskiego uczyłem się grając w gry na playstation xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P prisonka
+2 / 6

Co do przyszłorocznej matury z matmy, to mogę jedynie życzyć powodzenia zdającym. I choć większość narzeka, w przyszłości ta wiedza Wam zaprocentuje :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar michalx90x
+1 / 7

tylko ze w tej chwili liceum trwa 3 lata z czego to jest 2 i pol roku nauki i nauczyciele leca z materialem jak sie najszybciej tylko da wiec nie Wy wszyscy ze starszego pokolenia nie mowcie z mieliscie ciezej czy cos w tym stylu bo to po prostu nieprawda

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T ToxicRKPL
-2 / 4

fajna laska ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acinoD
-3 / 7

Ah, te moralizatory.pl. :)
Ktoś się uczy, pracuje, to osiaga w życiu sukcesy. Inny sprawę olewa, leni się, i później biadoli na swój marny los.
Ale kogo to tak naprawdę obchodzi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cteq
+2 / 6

michalx90x: ale nie ma różniczek, całek i całej analizy matematycznej. Więc czemu miałoby trwać nadal 4 lata?
Po tych wakacjach czeka mnie klasa maturalna i szczerze to jestem zawiedziony, mam matematykę rozszerzoną i nie ma w zasadzie nic specjalnie trudnego. Aż szkoda bo uwielbiam matmę i wolałbym umieć coś więcej. A że będzie obowiązkowa za rok to tylko lepiej dla ludzi, smutne to musi być jak ktoś na humanistycznych studiach nie potrafi podzielić pisemnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GumaHardcorowa
0 / 4

szczera prawda.....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S scilent
0 / 6

siedzę przed kompem 10 godzin dziennie a później mam takie 80% z gimnazjalnych... mam za swoje :3

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar buczos
-1 / 3

co prawda to prawda. +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Vesard
-1 / 5

"Dysleksja to po prostu ogólnospołeczne przyzwolenie na nieróbstwo! Dawniej dzieci dostawały linijką po łapach i nie było dysleksji! A teraz jest to synonim lenistwa!"

Asiaczek, błagam, powiedz, że żartujesz. Nie sądzę, aby ktokolwiek mógł być, aż tak głupi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X Xoldon
-1 / 5

prawda dobry demot +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Narf
0 / 4

Wystarczy chodzić do tej szkoły i posłuchać trochę na lekcjach i w cale nie potrzebny jest żaden rygor w gospodarowaniu czasem.
Według mnie matura w Polsce jest źle zorganizowana. Przede wszystkim, po co obowiązkowy Polski? Raz, że jest dla większości maturzystów bezużyteczny, a dwa, że są jakieś idiotyczne klucze odpowiedzi, więc matura sprawdza umiejętność wydedukowania co jest w kluczu a nie faktyczna wiedzę. Jestem dyslektykiem. Czy to znaczy, że jestem leniwy? 3 punkty za ortografię za darmo - tyle daje orzeczenie. I co z tego? Praktycznie żaden zysk. Jedynie brak marnowania czasu na szukanie w słowniku, czyli więcej czasu na myślenie o temacie. Lektur w większości nie przeczytałem. Nie interesowały mnie jakoś. Wolę sam sobie dobrać literaturę ulubioną, zresztą nie przepadam za beletrystyką, wolę poświęcić więcej czasu na naukę np. matematyki. Ale maturę z polskiego zdałem, chociaż wymaganych lektur nie znałem. Ponieważ obecna matura z polskiego to test na lanie wody. A ustną się zająłem na miesiąc przed, skończyłem pisać dzień przed a uczyłem się mówić na 6h przed egzaminem. Tak więc, jest prawdą, że wielu maturzystów zbyt mało koncentruje się na nauce a potem skarży się, ale z drugiej strony jak ktoś chce to zda nawet jak siedzi non stop przed ekranem marnując czas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P przemox1
-3 / 7

demot:Myśl,myśl, myśli

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A asiaczek
+3 / 7

@Versard: piszę poważnie, kończę właśnie pedagogikę specjalną, gdzie nota bene, wykłada nam się przedmiot związany bezpośrednio z dyskeksją. I wierz mi lub nie, ale to co napisałam jest źródłem całego tego "zaburzenia".
Pomyśl chwilę: czy Twoi dziadkowie wiedzą coś na temat dysleksji? Nie? Nie dziwi mnie to, bo to jest zjawisko dwudziestego pierwszego wieku. Nagle dzieci zaczęły mieć problemy z ortografią? Nie, zawsze spotykano jednostki przekręcające wyrazy. Jednak te dziecie spędzały więcej czasu nad książkami aby nadrobić zaległości, nauczyć się, są na to sposoby. Że tak to ujmę, to jest uleczalne ;) A obecnie dostajesz papier i świat jest Twój, bo nic nie muszę robić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MsScarlettlove
-1 / 3

ktoś się uskarżał, że 3 punkty ekstra za ortografię nic nie dają - z tego co pamiętam do zdobycia jest 50, więc 3 punkty są dość istotne
nie rozumiem Was, którzy chwalicie się, ile zajęło Wam uczenie się do matury a później podajecie wynik ledwie przekraczający 50%, żaden powód do dumy
a moja opinia na temat chorób na "dys-" bierze się z tego, co przez te kilkanaście lat udało mi się zauważyć - dzieciaki uczą się języka ojczystego z gg i obnoszą się dumnie z tym, że nie przeczytali nawet lektur obowiązkowych czyli na dobrą sprawę kilku książek rocznie - i jak mam niby wierzyć, że taka osoba naprawdę się przejmuje tym, że nie umie napisać poprawnie własnego nazwiska?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kuleczka
0 / 4

scilent - właśnie o to chodzi, że wszelkie egzaminy są proste jak konstrukcja gwoździa, że nie trzeba w ogóle sie przygotowywać, a co do 80% - hm, znam takich, co maja 100% :) osobiście uważam, że nawet szkolnictwo wyższe jest na żenującym poziomie, całe studia magisterskie uczyłam się 15 minut i tytuł mam bez żadnych kombinacji, teraz to już każdy idiota może mieć tytuł naukowy, a nie kończyłam łatwego kierunku (no, też nie medycyny :) )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A axis03
0 / 6

Jeśli chodzi o dysleksję to jak rozmawiałem z nauczycielką to wcale się nie ma "gratis" jakiś punktów to tylko zwalnia ze znajomości wyjątków, więc i tak ludzie muszą znać ogólne zasady pisowni, tyle że mają na ich zastosowanie więcej czasu. Odnośnie robienia tak żeby się jak najmniej narobić to moja szkoła ma taką opinię od wielu wielu lat,a mimo to trzyma się w czołówce Łódzkich liceów. Ja chodziłem do klasy typowo przygotowującej na studia medyczne ( bio-fiz-chem) i znam ludzi którzy poświęcali bardzo dużo czasu na dodatkowe zajęcia a napisali maturę po kilka dziesiątek % gorzej ode mnie mimo, że ja jakoś specjalnie się nie przykładałem do nauki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abazigal
0 / 2

dokładnie, ,matura nie była wcale trudna w tym roku. Jak na 3 lata totalnej olewki w liceum to poszło mi świetnie - chemia rozszerzona 90% a biologia (też roz) 72%. Takie biadolenie że trudna, jak ktoś nie myśli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vajra
0 / 0

skądś to znam;P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sylwiowska
0 / 0

haha, coś jakby o mnie xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fifkaa
0 / 0

A taam, część osób żeby coś umieć musi zrozumieć, a część nic nie rozumie tylko kuje i kuje, a potem takie są efekty, ja w porównaniu z niektórymi mało się uczę , a nie jednokrotnie wychodzę na różnego typu sprawdzianach i testach lepiej od kujonów. Dla nieznających sława kujon: nie oznacza ono osoby mądrej, inteligentnej, z dobrymi wynikami w nauce, ale osobę, której jedynym sposobem na zdanie jest KUCIE, KUCIE i jeszcze raz KUCIE! Potem są tacy ,,fachowcy'', nie wiedzący co robią, bo formułek się oczywiście nauczyli, ale do czego one służą to już nie wiadomo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mlecznik
-1 / 1

fuck, a matura coraz bliżej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bumer270
0 / 0

godzinami to siedza cioty komputerowe. Demot dobry

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zabaa5
0 / 0

to chyba dodał jakiś nauczyciel albo wykładowca

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pati2811
-1 / 1

hghghgh

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zuza891
-1 / 1

heheh dobrze mówi 'temu panu polać' ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C chojnyzatorze
+1 / 1

Napewno ten demot jest jakiegoś nauczyciela ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem