ja nie lubie jeszcze otwartego okna i mega głośnej muzyki... ostatnio kolega mnie podwoził i tak zrobił było mi tak wstyd że z nim jade... nie róbcie tak faceci na przyszłość:)... ale i tak fajnie że podwiózł nie musiałam isć pieszo:)
ja też ostatnio z kuzynem jechałam, na zakończenie roku muza na full, auto się trzęsie od basów, zaraz się rozpadnie i podjazd pod szkołę.. szukałam czegoś,co mogłabym założyć na głowę żeby mnie nikt nie poznał.. szybko wysiadłam i udawałam że go nie znam Oo amen.
Wszystko ma swoje granice, gdy jadę sam poza miastem, słucham muzyki dosyć głośno. Irytują mnie strasznie debile, jeżdżący z opuszczonymi szybami z muzyką na full w stylu umcyk umcyk, a samo auto ... spodem szoruje drogę(niby taki tjuning dobry :)) I to wszystko w centrum miasta, albo pobliżu jakiegoś innego ruchliwego miejsca w postaci klubu/uczelni. Jak dla mnie jest to kompromitacja. Niestety jak zabieram czasem znajomych i właśnie wtedy oni robią najgorsze grzechy: włączają muzykę na maks, opuszczają szyby w samochodzie.. aż wstyd :P
bo żeby szpanować głośną muzyką, to trzeba mieć czym. W takim 20 letnim golfie pewnie, że bym się wstydził, ale w takiej S-klasie AMG za pół miliona włączyłbym sobie nawet Rebece Black i nie miałbym kompleksów.
Dokładnie Qrvishon. Jadę sobie z normalną prędkością po rondzie/zakręcie albo trochę dynamiczniej ruszam, a opony piszczą na całą okolicę. Ludzie oczywiście patrzą się jak na jakiegoś niewyżytego małolata, który naoglądał się szybkich wściekłych.
Och jak mnie wkur..... takie demotywatory. A demotywator wrzuciła dziewczyna która właśnie takich czułych romantyków spławia krótkim: spier.... nie podobasz mi sie
'Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. Zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. Niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje.' - proszę bardzo...kopiować to każdy głupi potrafi a wymyślać to nie ma komu! ...
'Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. Zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. Niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje.' - proszę bardzo... Kopiować to każdy głupi potrafi, a wymyślać to nie ma komu!...
tak, ale mówimy nie o małolatach z podstawówki tylko o dojrzałych dziewczynach/kobietach. Zresztą, u mnie takie coś powoduje co najwyżej szybsze bicie serca, taka już strachliwa jestem ;)
Ja ogóle nie rozumiem takiego szpanerstwa samochodami czy motorami, biorąc pod uwagę, że większość z nich to autka rodziców, albo rodzice dalej muszą za nie płacić;P
I teraz wszystkie kobiety będą zaprzeczać, że tego nienawidzą, a w realu mają kisiel w gaciach jak ktoś zaszpanuje przy nich drogim autkiem. Hipokrytki!
drogie autko czasami robi wrażenie pod tym względem np.że pomyślimy -facet daleko zaszedł , jest ambitny , imponuje to,nie musi to oznaczac ze jaramy się jego sianem... no chyba ,ze gościu to typowy synek tatusia i autko dostał w prezencie za zdana sesję ;)
Wszyscy są niby za naturalnością,a prawda jest taka,że naturalna kobieta nie jest ciekawym widokiem-nieogolone nogi,pach,bikini,nie wyregulowane brwi,włosy wyglądające jak szopa,twarde suche pięty,często włoski w nieodpowiednich miejscach,sucha skóra i niezadbane paznokcie.Brutalne i prawdziwe ;)
Tępe cipy nie rozumiejące pojęcia naturalności u kobiet. "Kobieta zadbana" a "Blacha z półtorametrowymi tipsami, ryjem spalonym od solarium i kilogramami tapety" to dwie różne sprawy. Btw nick przytakującego pustakowi pustaka poniżej przemawia sam za siebie (BlondynkaTuByla). Go in Peace, AMEN
Biorąc pod uwagę, że nawet 15-letnie Cinquecento potrafi ruszyć z piskiem, nie bardzo rozumiem, czym ci "chłopcy" próbują imponować dziewczynom. Bardziej jej zaimponują, gdy będą jechać bezpiecznie i nie przekraczać prędkości, mimo, że auto ma spore możliwości.
Ja tam nie wiem moze sa idioci co piszcza oponami dla popisu ale ja na pewno nie robie tego dla byle su..k pelzajacych chodnikami. Jak juz to brawura, chec zabawy, mazen z dziecinstwa kiedy bawilem sie resorakami z kolegami. Hmm dlaczego te glupie p.... mysla ze kazdy robi to dla popisu przed nimi? Rok temu byl podobny "demot" Zreszta kogo to interesuje co sobie mysli taka ...... jedna z druga gdy uslysza pisk. Mnie to smieszy ze mysla ze to dla nich. Glupie mlode pustaki. Piskać ile wlezie i nie przejmowac sie kto co sobie pomysli. Jak kogos stac na opony to bedzie piszczal czy to komus pasuje czy nie. Tyle w temacie
albo trąbienie na dziewczyny, tragedia ;/
plastiki z blacharami może i polecą, ale inne nie.
zamiast trąbić na nas, podjeżdżajcie i spytajcie i numer telefonu ;)
Ja nie lubię jak jedna kobieta wypowiada się za wszystkie. Zapewniam Cię, że są takie kobiety którym to imponuje. A jeśli na prawdę mówisz tylko o sobie to daj numer.
Chyba, że to motorynka... Wtedy to nie tylko nie robi wrażenia, a wręcz wzmaga salwy śmiechu. No ale sorry dziewuszki, nie mam prawka i na samochód mnie nie stać...
Boże, już skończcie z tymi komunikatami w stylu "Kobieto!", "Mężczyzno!", bo to jest tak słabe, że krew zalewa kiedy się to widzi na głównej. Jednym imponuje pisk opon, a drugim "buziak w szyje". Tylko nie wiem, czy za buziaka w szyje od obcego faceta nie powinnaś mu w ryj strzelić. Z kolei lans na pisk opon kojarzy się raczej z golfem trójką i kiepskim sposobem zaimponowania obcym laskom na światłach. Demot do niczego.
wszyscy piszą o gumach a nie o kobietach której byś tak zrobił i dostał prosto z liścia albo wezwanie na 997. Jak tu jest choć jedna taka to niech pisze gg:4412287. Pozdrawiam
Pisk opon może nie, ale jak jadę na jednym kole moim motocyklem, to wszystkie się oglądają, nie mówiąc o tych wszystkich, które uśmiechają się do mnie, kiedy stoję obok nich na światłach ;)
Dlaczego tak szufladkujecie ludzi?
Kazda kobieta to materialistka, ktora podnieca pisk opon, grubosc portfela itd, a kazdy facet sie popisuje i nie potrafi inaczej zaimponowac dziewczynie. Otoz nie kazdy taki jest. Nie kazdej dziewczynie podobaja sie glupie zaloty facetow, nie kazdy facet lubi szpanowac swoimi rzeczami, zeby przypodobac sie dziewczynie...
każda dziewczyna powie, że jej się to nie podoba, większości się podoba, cześć na to zlewa niewielką ilość denerwuję. Takie są fakty, prosto z Londynu, mówił Mariusz Max Kolonko.
Ja tego nie cierpie, szczerze. Uwazam, ze tylko idioci robia to celowo. Poza tym nie rozumiem jak kobiety moga leciec na faceta ze wzgledu na to, ze ma auto czy kase.
Gwarantuje Ci, ze kazdam, ktora to lubi i czytala te komentarze bardzo sie ucieszy :)) ale mysle, ze autorowi demota nie chodzilo o przypadkowo napotkane kobiety. choc wtedy to piszczenie opon nie pasuje, bo to robia faceci,by popisac sie przed nieznajomymi dziewczynami. Wiec demot bez sensu :))
Fajnie, jak facet chce się pochwalić i ma się czym pochwalić, ale buziak znaczy więcej niż pisk opon. W moim wieku jak na razie ten pisk opon to tylko rowerowy :D ale raz na miescie chlopaki robili triki na rowerach i slyszalam jak gosciu mowil ze nienawidzi takich co wyrywaja laski na rowery... oO
Ta, zobaczyłem ładną dziewczynę na ulicy i według tych zaleceń wysiadłem z auta, podeszłem do niej i dałem jej buziaka w szyję... Lekarz mówi, że pierwsze szwy z twarzy może będzie można zdjąć już za tydzień...
A tam, w poważaniu mam gości szpanujących w swoich furach... Jak podjeżdżam moto i dam 15k obr/min, to i tak wszystkie dziewczyny w moją strone patrzą.
Przez całe życie miałem mniej seksu, niż gdy moto kupiłem...
3 dziewczyny przez 19 lat, a tu proszę... Dwa lata i się kilkanaście przewinęło... Wszystko wyrwane na moto.
ja mam zlewke na takie rzeczy ;) ale przynajmiej wiem, ze taki koles juz nie jest dla mnie. Panowie, lepiej spytac sie takiej delikwentki, gdzie bedzie bawic sie w ten weekend. Jak odp brzmi "nigdzie" - trudno, ale mozesz probowac gdzies zaprosic. Jak powie gdzie - koniecznie sie tam zjaw i zagadaj ;)
a ja tam lubię jak mój facet rusza ze świateł paląc gumę, na pełnej qurwie, zajebiście lubię zapach palonych
opon, muzykę na full i bass :P
jak mnie całuje najbardziej:P
ps. tak, wiem, że to brzmi jak wyznanie blachary. ale "trochę" mi do niej brakuje :P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 lipca 2011 o 0:45
Och jak ja nienawidzę jak niektórzy chłopcy się właśnie popisują piskiem opon itp. Czasami po prostu jak dzieci. + :)
ja nie lubie jeszcze otwartego okna i mega głośnej muzyki... ostatnio kolega mnie podwoził i tak zrobił było mi tak wstyd że z nim jade... nie róbcie tak faceci na przyszłość:)... ale i tak fajnie że podwiózł nie musiałam isć pieszo:)
hahah to jakiś żart?? przecież hasło demota żywcem ściagnięty z neta...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2011 o 16:21
Ta. Jeszcze jakby chciały dawać całować się w szyję...
ja też ostatnio z kuzynem jechałam, na zakończenie roku muza na full, auto się trzęsie od basów, zaraz się rozpadnie i podjazd pod szkołę.. szukałam czegoś,co mogłabym założyć na głowę żeby mnie nikt nie poznał.. szybko wysiadłam i udawałam że go nie znam Oo amen.
Teraz mi to mówisz? To po co ja zakładam już piąte w tym sezonie opony do mojego Lexusa ISF?
Wszystko ma swoje granice, gdy jadę sam poza miastem, słucham muzyki dosyć głośno. Irytują mnie strasznie debile, jeżdżący z opuszczonymi szybami z muzyką na full w stylu umcyk umcyk, a samo auto ... spodem szoruje drogę(niby taki tjuning dobry :)) I to wszystko w centrum miasta, albo pobliżu jakiegoś innego ruchliwego miejsca w postaci klubu/uczelni. Jak dla mnie jest to kompromitacja. Niestety jak zabieram czasem znajomych i właśnie wtedy oni robią najgorsze grzechy: włączają muzykę na maks, opuszczają szyby w samochodzie.. aż wstyd :P
Wolę pisk opon, głośno muzykę niż lans ''zimnym łokciem''
bo żeby szpanować głośną muzyką, to trzeba mieć czym. W takim 20 letnim golfie pewnie, że bym się wstydził, ale w takiej S-klasie AMG za pół miliona włączyłbym sobie nawet Rebece Black i nie miałbym kompleksów.
A nie moze calowac i miec fajnego auta?
Po cholere sie ograniczac? :)
tak!! a jak bym tak zrobił, to bym w mordę dostał, bo to musi być książę z bajki. Ku*wa hipokrytki...
Niektóre samochody piszczą bo jeżdżą w lecie na zimówkach.
Dokładnie Qrvishon. Jadę sobie z normalną prędkością po rondzie/zakręcie albo trochę dynamiczniej ruszam, a opony piszczą na całą okolicę. Ludzie oczywiście patrzą się jak na jakiegoś niewyżytego małolata, który naoglądał się szybkich wściekłych.
hmm nie znam auta wydającego cichy odgłos buziaka w szyję ruszając spod świateł na pełnej ku*wie
Och jak mnie wkur..... takie demotywatory. A demotywator wrzuciła dziewczyna która właśnie takich czułych romantyków spławia krótkim: spier.... nie podobasz mi sie
'Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. Zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. Niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje.' - proszę bardzo...kopiować to każdy głupi potrafi a wymyślać to nie ma komu! ...
'Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. Zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. Niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje.' - proszę bardzo... Kopiować to każdy głupi potrafi, a wymyślać to nie ma komu!...
taaa buziaka a jak przyjdzie już co do czego to żadna buzi nie chce:/mimo że człowiek się stara i nie wiadomo co robi...
a ja sie nie zgodze ;P malolaty zdejmuja majtki przez glowe ;P
tak, ale mówimy nie o małolatach z podstawówki tylko o dojrzałych dziewczynach/kobietach. Zresztą, u mnie takie coś powoduje co najwyżej szybsze bicie serca, taka już strachliwa jestem ;)
Niektorzy poprostu maja takie hobby... ale wy "kobiety" tego nie rozumiecie
Miło, że są jeszcze takie kobiety :)
życzę glownej !;)
to nie koncert życzeń... ale demot true
a mnie się właśnie podoba jak chłopcy się popisują
puki uważają żeby nic nikomu nie zrobić jest to fajne
kicz :P
Ja ogóle nie rozumiem takiego szpanerstwa samochodami czy motorami, biorąc pod uwagę, że większość z nich to autka rodziców, albo rodzice dalej muszą za nie płacić;P
motocyklami
słownik zezwala na używanie wyrazu "motorami" jako synonimu motocykla ;)
Ja nienawidzę tego ! :/
Popisuwa..
Ale demot jest zajebisty ! :)
I teraz wszystkie kobiety będą zaprzeczać, że tego nienawidzą, a w realu mają kisiel w gaciach jak ktoś zaszpanuje przy nich drogim autkiem. Hipokrytki!
Fajny masz nick.
już nie przesadzaj, nie rób ze wszystkich kobiet blachar
rozentuzjazmowanyzboczek dobrze mówi, 10 piw for you!!
drogie autko czasami robi wrażenie pod tym względem np.że pomyślimy -facet daleko zaszedł , jest ambitny , imponuje to,nie musi to oznaczac ze jaramy się jego sianem... no chyba ,ze gościu to typowy synek tatusia i autko dostał w prezencie za zdana sesję ;)
Hmmm... Chwila... Znaczy, że aby zwrócić uwage dziewczyny mam do niej podejść i znienacka pocałować w szyję? To może skończyć się podbitym okiem.
To nastaw ucho a ja pocaluje mojego chlopaka w szyje.
Kobieto... Twoje sylikonowe cycki , trzy kilowa tapeta i siedmiometrowe tipsy nie robią żadnego wrażenia... W
przeciwieństwie do naturalności...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2011 o 16:50
Wszyscy są niby za naturalnością,a prawda jest taka,że naturalna kobieta nie jest ciekawym widokiem-nieogolone nogi,pach,bikini,nie wyregulowane brwi,włosy wyglądające jak szopa,twarde suche pięty,często włoski w nieodpowiednich miejscach,sucha skóra i niezadbane paznokcie.Brutalne i prawdziwe ;)
ladyobscene sama prawda ,sama prawda;) kobieta naturalna w 100% równa się niezadbana...
Tępe cipy nie rozumiejące pojęcia naturalności u kobiet. "Kobieta zadbana" a "Blacha z półtorametrowymi tipsami, ryjem spalonym od solarium i kilogramami tapety" to dwie różne sprawy. Btw nick przytakującego pustakowi pustaka poniżej przemawia sam za siebie (BlondynkaTuByla). Go in Peace, AMEN
sexownie ! ;* Dobre buzi nie jest zle :))
Biorąc pod uwagę, że nawet 15-letnie Cinquecento potrafi ruszyć z piskiem, nie bardzo rozumiem, czym ci "chłopcy" próbują imponować dziewczynom. Bardziej jej zaimponują, gdy będą jechać bezpiecznie i nie przekraczać prędkości, mimo, że auto ma spore możliwości.
Samochód Phi... to nie powód do dumy ani szpanu po prostu rzecz jak każda inna :/
Czemu na demotach brak filtru na słowo miłość
feeest... ja już wole piski opon.
popisywanie sie oczywiscie malo wskazane, ale niestety w dzisiejszych czasach kobiety maja takich milych facetow jako pipy niz romantykow :)
Ja tam nie wiem moze sa idioci co piszcza oponami dla popisu ale ja na pewno nie robie tego dla byle su..k pelzajacych chodnikami. Jak juz to brawura, chec zabawy, mazen z dziecinstwa kiedy bawilem sie resorakami z kolegami. Hmm dlaczego te glupie p.... mysla ze kazdy robi to dla popisu przed nimi? Rok temu byl podobny "demot" Zreszta kogo to interesuje co sobie mysli taka ...... jedna z druga gdy uslysza pisk. Mnie to smieszy ze mysla ze to dla nich. Glupie mlode pustaki. Piskać ile wlezie i nie przejmowac sie kto co sobie pomysli. Jak kogos stac na opony to bedzie piszczal czy to komus pasuje czy nie. Tyle w temacie
a jak mam się całować po szyi przed Tobą ??
Zapomniała jeszcze dodać, że oprocz buziaka w szyję podnieca ją grubość portfela.
Ja tam lubię. A wcale nie jestem chłopakiem.
Kolejne "miłościodemoty", ile jeszcze?
albo trąbienie na dziewczyny, tragedia ;/
plastiki z blacharami może i polecą, ale inne nie.
zamiast trąbić na nas, podjeżdżajcie i spytajcie i numer telefonu ;)
A mi tam się podoba ten demot. Prawda . + :)
a na mnie działa pisk opon ; ))
haha.. jakbym podeszedl do jakiejs laski i bym chcial ja pocalowac dostal bym w morde.. ja wole bardziej bezpieczne metody :D
zależy czy byś się jej podobał i by na to długo czekała;D
Ja nie lubię jak jedna kobieta wypowiada się za wszystkie. Zapewniam Cię, że są takie kobiety którym to imponuje. A jeśli na prawdę mówisz tylko o sobie to daj numer.
Chyba, że to motorynka... Wtedy to nie tylko nie robi wrażenia, a wręcz wzmaga salwy śmiechu. No ale sorry dziewuszki, nie mam prawka i na samochód mnie nie stać...
No tak, tylko że ja musiałem ostro zahamować, kiedy wbiegłaś na jezdnię nie patrząc, czy coś nie jedzie. A też bym wolał buziaka :)
ta a sprobuj podejsc do dziewczyny ktora ci sie podoba i dac jej "cichego" buziaka w szyje... gwarantuje ze dostaniesz w pysk od kazdej...
Blahary dają na słabe ;p
Ja lubie chlopaków na motorach:)
pewnie na scigaczach przecinakach.
A zresztą w tym democie chodzi o to że jak już z kimś jesteś to zamiast sie poisywać to lepiej dac buziaka:*
A w podzięce otrzymać "liścia". :(
Boże, już skończcie z tymi komunikatami w stylu "Kobieto!", "Mężczyzno!", bo to jest tak słabe, że krew zalewa kiedy się to widzi na głównej. Jednym imponuje pisk opon, a drugim "buziak w szyje". Tylko nie wiem, czy za buziaka w szyje od obcego faceta nie powinnaś mu w ryj strzelić. Z kolei lans na pisk opon kojarzy się raczej z golfem trójką i kiepskim sposobem zaimponowania obcym laskom na światłach. Demot do niczego.
w sensie że jesteś łatwa xD?
Chyba, że akurat przechodzisz przez jezdnię. Wtedy pisk opon robi piekielne wrażenie.
wszyscy piszą o gumach a nie o kobietach której byś tak zrobił i dostał prosto z liścia albo wezwanie na 997. Jak tu jest choć jedna taka to niech pisze gg:4412287. Pozdrawiam
Pisk opon może nie, ale jak jadę na jednym kole moim motocyklem, to wszystkie się oglądają, nie mówiąc o tych wszystkich, które uśmiechają się do mnie, kiedy stoję obok nich na światłach ;)
motocyklisci są uroczy;) haha
Sie wie ;>
To spoko, ide calowac losowe dziewczyny na ulicy w szyje.
+ -> bo uwielbiam całusy w szyję ! ! ! ;*
Dlaczego tak szufladkujecie ludzi?
Kazda kobieta to materialistka, ktora podnieca pisk opon, grubosc portfela itd, a kazdy facet sie popisuje i nie potrafi inaczej zaimponowac dziewczynie. Otoz nie kazdy taki jest. Nie kazdej dziewczynie podobaja sie glupie zaloty facetow, nie kazdy facet lubi szpanowac swoimi rzeczami, zeby przypodobac sie dziewczynie...
Po części racja, ale takich osób jakich wymieniłaś jest bardzo mało.
każda dziewczyna powie, że jej się to nie podoba, większości się podoba, cześć na to zlewa niewielką ilość denerwuję. Takie są fakty, prosto z Londynu, mówił Mariusz Max Kolonko.
Ja tego nie cierpie, szczerze. Uwazam, ze tylko idioci robia to celowo. Poza tym nie rozumiem jak kobiety moga leciec na faceta ze wzgledu na to, ze ma auto czy kase.
Gwarantuje Ci, ze kazdam, ktora to lubi i czytala te komentarze bardzo sie ucieszy :)) ale mysle, ze autorowi demota nie chodzilo o przypadkowo napotkane kobiety. choc wtedy to piszczenie opon nie pasuje, bo to robia faceci,by popisac sie przed nieznajomymi dziewczynami. Wiec demot bez sensu :))
Ja tam mam malucha i nie piszcze oponami bo mi sie przeguby zrywają
W ogóle dziewczyny... Czy Wam podoba się tylko chłopak z autem? Jakoś mi to nie robi żadnej różnicy
bo pewnie mieszkasz w centrum
Ja jak widzę dziewczynę która mi się podoba, to zwalniam, patrzę się w jej stronę i się uśmiecham :-).
Kobieto ! Twoj demotywator nie robi na mnie wrażenia, co innego zimne piwo przyniesione z lodówki...
No właśnie Paweł!!!
Fajnie, jak facet chce się pochwalić i ma się czym pochwalić, ale buziak znaczy więcej niż pisk opon. W moim wieku jak na razie ten pisk opon to tylko rowerowy :D ale raz na miescie chlopaki robili triki na rowerach i slyszalam jak gosciu mowil ze nienawidzi takich co wyrywaja laski na rowery... oO
Ta, zobaczyłem ładną dziewczynę na ulicy i według tych zaleceń wysiadłem z auta, podeszłem do niej i dałem jej buziaka w szyję... Lekarz mówi, że pierwsze szwy z twarzy może będzie można zdjąć już za tydzień...
To była na pewno dziewczyna?
Może tak być, autor demota raczej też nie jest dziewczyną...co się z wami ludzie dzieje
nieprawda! ja tam lubię jak ktoś "pali gumy" ;)
Jakim bufonem trzeba byc zeby myslec ze kazdy "pisk opon" jest proba szpanu?
Tiaaaaa... i po co, żeby dostać w pysk...???
I żeby się już w życiu nie odezwała...?????
A tam, w poważaniu mam gości szpanujących w swoich furach... Jak podjeżdżam moto i dam 15k obr/min, to i tak wszystkie dziewczyny w moją strone patrzą.
Przez całe życie miałem mniej seksu, niż gdy moto kupiłem...
3 dziewczyny przez 19 lat, a tu proszę... Dwa lata i się kilkanaście przewinęło... Wszystko wyrwane na moto.
Ja uważam ten demot za bezsens , gdyż obydwie z tych rzeczy (mianowicie i pisk opon i całowanie) tak samo robi wrażenie na dziewczynie :D
ja mam zlewke na takie rzeczy ;) ale przynajmiej wiem, ze taki koles juz nie jest dla mnie. Panowie, lepiej spytac sie takiej delikwentki, gdzie bedzie bawic sie w ten weekend. Jak odp brzmi "nigdzie" - trudno, ale mozesz probowac gdzies zaprosic. Jak powie gdzie - koniecznie sie tam zjaw i zagadaj ;)
a ja tam lubię jak mój facet rusza ze świateł paląc gumę, na pełnej qurwie, zajebiście lubię zapach palonych
opon, muzykę na full i bass :P
jak mnie całuje najbardziej:P
ps. tak, wiem, że to brzmi jak wyznanie blachary. ale "trochę" mi do niej brakuje :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2011 o 0:45