Wychowywanie dziecka to jest trudne zadanie, nie każdy jest w stanie temu podołać. Niektórzy po porostu nie ważne jak dobrze by chcieli, nie są w stanie. Przykre, prawdziwe, demotywator. +
Większość ludzi decyduje się na dziecko, żeby na starość nie zostali sami, żeby nie zmarnowały się ich ''zajebiste geny'' Cieszą się jak widzą pierwszy uśmiech dziecka, pierwsze kroki, słyszą pierwsze słowa, ale coraz częściej zapominają, że dziecko nie jest do umilania nam życia.Dziecku trzeba poświęci dużo czasu, uwagi i wychowywać od samego początku, żeby wyrosło na dobrego człowieka. Myślę, że ludzie, którzy decydują się na dziecko powinni dobrze to dobrze przemyśleć. Lepiej nie dawać komuś życia gdy nie umie się go wychować i dać mu miłości niż odbierać mu tak wspaniały okres jak dzieciństwo. A to jakie życie ma dziecko za najmłodszych lat rzutuje na to jak będzie wyglądać jego dalsze życie.
Nie chodzi nawet o bicie. Uważam, że niekochanie dziecka, nieszanowanie go jest sku.rwysyństem porównywalnym do przemocy fizycznej. To jest właśnie prawdziwa nieodpowiedzialność - traktowanie dziecka jak zabawkę, jak było małe to wszyscy je lubili, bo było słodkie, a teraz wymaga rozmów i poświęcenia uwagi trochę innej niż zmienianie pieluch, więc niech spier.dala.
czasem nie wystarczy pokazać. Jeśli rodzice uciekają się do takich metod to znaczy, że nie radzą sobie sami ze sobą. (Już nie mówiąc o innych, najbliższych.) Smutne to bardzo, bo niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę.
Wszystko to wina "katolsko-wolskiego" wychowania rodziców tych dzieci. Tacy ludzie postępują wg. dekalogu którym posługują się np. księża i ludzie tacy jak nasi rządzący. Skutki widać niestety.
Kto nie tego nie przeżył, nie zrozumie ...
Mówi to osoba, która w ogóle nie tworzy demotywatorów ;) Słowo "szczyt" było już używane bardzo często i to w odniesieniu to wielu rożnych kwestii. Dlatego ja nie chciałem go powielać, a chyba każdy wie czym jest Mount Everest i co oznacza. Natomiast słowo z gwiazdkami jest użyte nie tylko dla wzmocnienia przekazu, ale przede wszystkim jest to słowo chyba najlepiej oddające przedstawione w democie postępowanie rodzica.
A co to ma do rzeczy, że nie tworzę demotywatorów? Nie bawi mnie to po prostu. A uwagę zwróciłam, bo szkoda po prostu, że coś co mogłoby stać się wartościowym przekazem zostaje spłycone przez słaby dobór słownictwa, który niestety zalatuje trochę szczeniactwem.
Nie wiem co jest ale dla takich demotywatorow je jeszcze ogladam a nie tak jak duzo razy sie zdarzyła poczekalnia na glownej:/ jak dla mnie super demot wielki + dla ciebie .
Dzieci z przypadku, ktore kocha sie za usmiech itd. ale gdy dorosna, narzuca im sie swoje wartosci i gdy dziecko ma 20 lat jak ja, boi sie sprzeciwic...
dokładnie, aż korci, żeby takich ludzi wytępić.
Wychowywanie dziecka to jest trudne zadanie, nie każdy jest w stanie temu podołać. Niektórzy po porostu nie ważne jak dobrze by chcieli, nie są w stanie. Przykre, prawdziwe, demotywator. +
Większość ludzi decyduje się na dziecko, żeby na starość nie zostali sami, żeby nie zmarnowały się ich ''zajebiste geny'' Cieszą się jak widzą pierwszy uśmiech dziecka, pierwsze kroki, słyszą pierwsze słowa, ale coraz częściej zapominają, że dziecko nie jest do umilania nam życia.Dziecku trzeba poświęci dużo czasu, uwagi i wychowywać od samego początku, żeby wyrosło na dobrego człowieka. Myślę, że ludzie, którzy decydują się na dziecko powinni dobrze to dobrze przemyśleć. Lepiej nie dawać komuś życia gdy nie umie się go wychować i dać mu miłości niż odbierać mu tak wspaniały okres jak dzieciństwo. A to jakie życie ma dziecko za najmłodszych lat rzutuje na to jak będzie wyglądać jego dalsze życie.
Nie można tępić takich ludzi...Trzeba pokazać im jak się naprawdę wychowuje dzieci z miłością a nie bić je...
Nie chodzi nawet o bicie. Uważam, że niekochanie dziecka, nieszanowanie go jest sku.rwysyństem porównywalnym do przemocy fizycznej. To jest właśnie prawdziwa nieodpowiedzialność - traktowanie dziecka jak zabawkę, jak było małe to wszyscy je lubili, bo było słodkie, a teraz wymaga rozmów i poświęcenia uwagi trochę innej niż zmienianie pieluch, więc niech spier.dala.
czasem nie wystarczy pokazać. Jeśli rodzice uciekają się do takich metod to znaczy, że nie radzą sobie sami ze sobą. (Już nie mówiąc o innych, najbliższych.) Smutne to bardzo, bo niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę.
ojj tak. ; (( (+)
inaczej ująć tego nie można. wielki plus dla wykonawcy tego demotywatora!
Wszystko to wina "katolsko-wolskiego" wychowania rodziców tych dzieci. Tacy ludzie postępują wg. dekalogu którym posługują się np. księża i ludzie tacy jak nasi rządzący. Skutki widać niestety.
Kto nie tego nie przeżył, nie zrozumie ...
Jejku, jakie to jest prawdziwe... Wow, aż za serce ściska. Brawo.
"Mount Everest skur**synstwa"? Błagam, jeżeli staracie się przekazać głębokie, palące treści to wysilcie się bardziej przy wymyślaniu podpisu...
Mówi to osoba, która w ogóle nie tworzy demotywatorów ;) Słowo "szczyt" było już używane bardzo często i to w odniesieniu to wielu rożnych kwestii. Dlatego ja nie chciałem go powielać, a chyba każdy wie czym jest Mount Everest i co oznacza. Natomiast słowo z gwiazdkami jest użyte nie tylko dla wzmocnienia przekazu, ale przede wszystkim jest to słowo chyba najlepiej oddające przedstawione w democie postępowanie rodzica.
A co to ma do rzeczy, że nie tworzę demotywatorów? Nie bawi mnie to po prostu. A uwagę zwróciłam, bo szkoda po prostu, że coś co mogłoby stać się wartościowym przekazem zostaje spłycone przez słaby dobór słownictwa, który niestety zalatuje trochę szczeniactwem.
nie mogę patrzeć na to dzieciątko. :((
Ciężko wyjść normalnym z takiego gnoju, jesli było się w nim wychowywanym.
Nie wiem co jest ale dla takich demotywatorow je jeszcze ogladam a nie tak jak duzo razy sie zdarzyła poczekalnia na glownej:/ jak dla mnie super demot wielki + dla ciebie .
Dzieci z przypadku, ktore kocha sie za usmiech itd. ale gdy dorosna, narzuca im sie swoje wartosci i gdy dziecko ma 20 lat jak ja, boi sie sprzeciwic...
wielki plus. Na szczęście moi rodzice nie są tacy .