Wiesz, życie potrafi płatać różne figle, jednego dnia jest zajęta i szczęśliwa a drugiego wolna i smutna.
Bo
sztuka polega na tym, żeby wiedzieć kiedy zaatakować a kiedy zawiesić broń ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
28 czerwca 2011 o 20:41
taa...dziewczyna ma na mnie wyje**ane od dłuższego czasu, starałem się wystarczająco długo i już zwyczajnie nie mam ani sił ani nadziei, ale dziewczyny tego nigdy nie zrozumieją :]. "Jak kochasz to walcz!" - tsa jasne, wy na serio myślicie, drogie panie, że po nas spływają kolejne raniące słowa i wieczne odrzucenie i mamy siły o was walczyć latami? W tym problem, że większość z was nie potrafi powiedzieć wprost tylko wiecznie daje fałszywe nadzieje nie widząc w tym nic złego. Faceci też mają uczucia i nie są niezniszczalni. Zdrowie.
ja niestety mam taką sytuacje, że byliśmy przyjaciółmi, lecz ja chciałem czegoś więcej. ona mi dawała, niestety
tylko fałszywe nadzieje. gdy wszystko jej powiedziałem, wtedy zrozumiałem, że ona nadal chce być tylko
przyjaciółmi, nic więcej.
PS. jestem chłopakiem, konto młodszej siostry
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 lipca 2011 o 13:37
za te dziewczyny pij, co kochać będą mnie
za te dziewczyny pij, co mówią o mnie źle
tym lepiej jeśli te dziewczyny zimne są
upije wkrótce się i miłość zgubie swą
Ja również za jedną, za Ewelinę. Cóż, siła wyższa. Wiadome, mamy jakiś wpływ, ale nie aż taki, by wystarczył, a szkoda. Jedno życie mamy, więc trzeba korzystać! Lecz ja na razie nie potrafię...
Czasami wystarczy się tylko trochę postarać i dać jakiś znak że istniejecie! Skąd dziewczyna ma wiedzieć że ją lubicie skoro sami tego jej nie powiecie? Możliwe, że nawet czuje coś podobnego... Czy więc lepiej wyżalać się na demotach? Może ona właśnie marzy o tym żeby się wam podobać! (może;p)
jak nie możecie ? ! próbujcie ! nie ma co się panowie użalać tylko brać do działania ;)
chyba że sprawy są bardziej skomplikowane, kiedy faktycznie trzeba sobie odpuścić [ np. dziewczyna kumpla]. ale to chyba raczej skrajne przypadki?
Ja kochałem, starałem się, dawałem wszystko z siebie, a ona powiedziała : uwielbiam cie, jestes wspaniały i zależy mi na tobie, ale nie możemy razem być ;/
Czyli ma Cie w d..., czasem kobiety powinny mowic to wprost, zamiast sciemniac,teraz Ty ciagle wierzysz ze jej na Tobie zalezy, a jestes dla niej wart mniej niz zero...kiedy w koncu to do Ciebie dotrze, bedziesz wolny;] Wyniesies cos z nauczki i nie popelnisz tego samego bledu kolejnym razem....ku doskonalosci.
a wiesz, że czasami kobiecie jest trudno powiedzieć to co czuje do mężczyzny.. nie chce go bardziej zranić więc łagodnie mówi że nie chce z nim być. jakbyś się poczuł "nocnik" gdyby kobieda do ciebie podeszła i powiedziała "mam cie w dupie wypiedalaj" chyba bardziej to boli od delikatniejszych słów. przynajmniej wieesz że jednak coś dla niej znaczysz niekoniecznie jesteś 0 po prostu traktuję Cię bardziej jako np kolegę niż partnera.. staraj się też zrozumieć kobiety :)
Czemu ma mi powiedziec zebym, jak to ujales "wypiejdalal"? fajnie by było gdyby zamiast tekstów typu, jestes super facetem, wspaniałym...itp, które jednak latwiej powiedziec, bo szczerosc jest trudna, powiedziala prosto w oczyska ze nie znacze dla niej tyle by byc kims waznym w jej zyciu, oszczedzajac tym samym moj czas, energie, ktore mozna skierowac na kogos wartego zachodu...i tak, swietnie rozumiem kobiety, nie chca ranic, nie lubia klopotow, konfrontacji, lubia tez czuc sie adorowane, wiec po co robic sobie wrogow, czy mowic komus prawde?
@nocnik - to nie jest tak, ona powiedziała wprost, "nie możemy razem być", a to dodała, że Ryskor jest wspaniały itp. nie miało na celu złagodzić sytuacji, ona pewnie tak właśnie myślała. my, kobiety, nie chcemy tracić kogoś, na kim nam zależy, a wy, faceci, zazwyczaj macie zamiar od razu kończyć, jeśli coś nie idzie po waszej myśli...
"Nie możemy razem być" akurat jest ok pod warunkiem że znaczy "nie możemy razem być" i nic innego. A "wypie*dalaj" nie zrani bardziej niż długi czas zmarnowany na głupie domysły...
Kocham jedną
Nie wypiję, bo zanim się dowiedziałem, że kogoś mam obiecałem jej, że nie będę pił bez niej. Słowa dotrzymam, bo kocham. Zawsze może się coś zmienić i wolę się o nią starać niż użalać się nad sobą jak wy.
a nie szkoda ci marnowac lata czekajac na nia? Pewnie mylisz, ze predzej czy pozniej ona rozstanie sie ze swoim
chlopakiem a ty wciaz bedziesz przy niej, ona wreszcze zrozumie, ze cie kocha i ostatecznie bedziecie razem. Jak w
filmie tyle tylko, ze zycie to nie film. Bedziesz czekal na nia jak pies podczas gdy ona bedzie z innym/innymi a ty
zmarnujesz swoje zycie a kiedy wreszcie zrozumiesz, ze nie byla tego warta bedzie juz za pozno zeby zrobic cokolwiek.
Szkoda zycia. Jesli jestescie sobie 'przeznaczeni' to mozesz wyjechac nawet na biegun polnocny i jakims cudem sie tam
spotkacie. jesli nie to po co marnowac czas czekajac i tym samym nie dajac sobie szansy na spotkanie prawdziwej milosci.
Historie typu "kocham ja ale ona jest z innym ale mimo tego ja wciaz jestem przy niej bo ja kocham i mam nadzieje ze ona
pokocha mnie" koncza sie dobrze w filmach albo kiedy gach panny ja rzuca a ona nie potrafi byc sama a ty jeste pod
reka.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 czerwca 2011 o 19:19
Ci dobrzy, niby zakochani, mili itp itd... a jak przyjdzie co do czego okazują się takimi samymi draniami, tylko takimi skrytymi... ja wypije za takiego jednego, którego kocham, a który wyrzucił mnie ze swojego życia z dnia na dzień, bez ostrzeżenia i przyczyny jak zabawkę która się znudziła
przeciez zyjesz, oddychasz, funkcjonujesz normalnie, a ze jestes nieszczesliwy to inna bajka. Nie idealizuj jej bo
pewnie w twoich oczach jest juz chodzacym idealem ktorego zadna nie zastapi i ktoremu zadne nie dorowna. Spojrzyj na nia
bardziej obiektywnie i zauwaz inne dziewczyny. Ona nie jest jedyna na swiecie zwlaszcza ze z tego co zauwazylam to
zwykle dana osoba podoba nam sie bardzo tylko dlatego, ze wiemy ze nie mozemy z nia byc bo am chlopaka lub dziewczyne/nie podobamy jej
sie etc. Chcemy tego czego miec nie mozemy/co jest trudne do zdobycia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 czerwca 2011 o 19:24
Panowie Zdrowie! Tylko jest jeden problem... nawet ruscy nie mają tyle alkoholu.
Ja akurat poznałem jedną ale ona po prostu nie słucha tego co mówie. Zagaduje, wyznaje po roku znajomości co czuje i nic. ZDROWIE!!!
wy pijecie za kobiety, które kochacie, a których nie macie ,a kobiety piją, za mężczyzn których kochają, a których niestety nie mają ... równowaga zachowana :D
byleś po prostu "za dobry" jak to mówią...;) Mogło być gorzej, mogły być cztery lata albo po cichu jakiś gach w szafie raz w tygodniu, trzeba szukać dobrych stron...
"szczególnie gdy po dwóch latach związku w którym stawałeś na głowie dla niej ona stwierdza że "już tego nie
czuje" cheers ludzie ."
No, ja po dwóch latach też to samo usłyszałem... Teraz sobie mogę, kuźwa mać, pojechać we wspólnie odwiedzane miejsca i powspominać, jak jakis 80-letni dziadek...
Człowiek nie został stworzony, aby
być niewolnikiem, aby służyć innym ludziom, ale aby rządzić i tworzyć siebie samego!!! Człowiek to nie jest
rzecz czy narzędzie, dzięki któremu inni zdobywają władze…
Naród Polski od 200 lat przypomina starą
ladacznicę, która pójdzie z każdym niezależnie od ceny i uwierzy każdej obietnice i kłamstwu! Sprzedano nas już
tyle razy,że na targu niewolników uchodzimy za towar wymienny łatwy w prowadzeniu, podburzaniu i prowokowaniu
wymuszonych zachowań…
Co ciekawe jesteśmy tak próżni, ogłupiali, obojętni, iż nawet nie zauważamy, że ktoś
nami handluje,że ktoś coś nam obiecuje za pomocą kukiełek, którym wsadzona w dupska drewniany patyczek (stąd
takie demoralizujące upodobanie upadłych sprzedajnych rządów do homoseksualizmu, hedonizmu i wiary w
mamona…).
Polak myśli,że pada, kiedy polski minister żydowskiego pochodzenia pluje mu w twarz, kiedy okrada jego
portfel, zabiera jego moralność i godność narodową! Tak zabrano, Polaczkom wszystko… pozostawiając wolność
zewnętrzna opartą na deprawacji,nałogach i popędach… Tak bijmy brawo rewelacja jesteśmy wolni na, tyle aby się
upić, naćpać i pójść do pracy, aby zarobić na drążące nas nałogi i podatki…
Popatrzmy na młode pokolenie
na ich styl życia, zachowane, wartości, idee!?
Gówniarze wierzący wszystkiemu, co pochodzi z zachodu, ufają
każdej lobującej strukturze np. farmaceutów, którzy najpierw zniewolili ich szczepionkami,później jedzeniem i
resztkami ludzkich płodów w Pepsi. I kto tu jest kretynem?!
Brak mózgu jest coraz powszechniejszy wśród napuszonych, zdemoralizowanych
Polaczków sprzedających siebie za garść dolarów, funtów i euro padliny…
Bo w Polsce nie można, nie da się…
A może nie da się, bo tak wybraliście, takim ludziom dajecie się poganiać i unicestwiać?!… Proces, którego tak
piętnujecie trwa od 200 lat w różnych formach ustrojowo politycznych…za waszą zgodą, za waszym przyzwoleniem i za
waszym wyborem… zmanipulowanym, ale jednak wyborem…
…Tak, bo wystarczy dokonać dobrych wybór politycznych, aby
zmienić sytuacje na rynku pracy, zniwelować bezrobocie i podnieść pensje czy obniżyć podatki od
wynagrodzeń…
No, ale cóż kochacie cyrk, show, tandetę i martwych pseudo idoli, którzy rozkradli i sprzedali
Polskę! I o co macie pretensje?! O waszą bezradność, uśpienie, nonszalancje, głupotę?!
Robicie,że złodziei
celebrity, pozwalacie, aby żydów porównywano do Polskich królów!!!
Profanujecie Polskę swoimi wyborami… Kiedy
ostatnio Polaku pomyślałeś Polska to ja?!
I zrobiłeś to z dumą?! Na razie większość z nas wstydzi się swojej
narodowości, nazwiska i pochodzenia… O jaką wolność wam chodzi?! Zastanówcie się o czy wolność opartą na
burdelu, chaosie, nałogach i popędach?? Czy o wolność demokratyczną,ekonomiczną, ustrojową i wewnętrzną opartą
na moralności i zasadach…?!
Zastanówcie się rodacy i obywatele świata, w co wierzycie?! W Boga i siebie?!
Czy
wszelakiej maści bożki… I nie mówcie mi, że wierzycie w Boga, bo nie można wierzyć w Boga oddając cześć
bożkom… Tak, tak oddajecie cześć bogom fałszywym, mówicie o nim codziennie po trzykroć… pragnąc go, marzący
o nim, oddając mu cześć…
Tak! Tańczycie dookoła złotego cielca, wyznajecie narzucony wam przez banksterów i
rząd kult mamona… Mówicie o nim: pragniemy go, oddajecie mu w ofierze siebie i dzieci posyłając je do wojska, aby
oddały się w akcie samo ofiarowania…
Pragniecie go całym sobą, codziennie coraz bardziej, bo rząd odbiera wam
ten fetysz i pseudo boga, więc błagacie, aby mamon przyszedł do was…
Kiedy wreszcie zrozumiecie,że pieniądz to
środek – nie cel!
Kiedy zrozumiecie, że nie można dla pieniądza zabijać i piętnować ludzi zabierając im w
imię pieniądza dorobku całego życia!
Kiedy zrozumiecie,że to produkcja, dzieło waszych rąk jest jedynym
pieniądzem…
Kiedy to zrozumiecie? I przestańcie modlić się do mamona, do cielca?
Kiedy?! Bo teraz jesteście
śmiesznie bezradni,oszołomieni wiarą w pseudo boga lub w ate
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 czerwca 2011 o 23:31
Próbowałem, ale to dziewczyny po pewnym czasie pokazywały swoje świetne inaczej strony i rozumiałem że zagadywałem do dziewczyny z ilorazem inteligencji kartonowego pudełka.
Geez, ale z Was sa hipokrytki... 'bierzcie sie Panowie do roboty', 'czas pokazac, ze istniejecie'. Slabo mi sie robi od takich tekstow :/ Z literatury, obserwacji otoczenia, autopsji moge powiedziec tylko, ze im facet bardziej sie stara tym bardziej ma przeje****e.
Opowiesc na fakcie: moja znajoma spotykala sie kilka mies. z kolesiem, ktorego ja (bedac hetero facetem) uznalem za calkiem spoko. Pewnego dnia zaprosil ja na kolacje do mieszkania, po tylu mies. randkowania moim zdaniem byl to calkiem naturalny i OK krok. Jaka byla jej reakcja? 'wszystko bylo idealnie wysprzatane, byly swiece, przyrzadzil dobre jedzenie. Jeszcze chwila i wyskoczylby z piescionkiem zareczynowym...'. W tym momencie dziewczyna stracila 2och facetow. Do niego sie wiecej nie odezwala bo 'za bardzo sie zaangazowal', ja zerwalem znajomosc, bo tak mi nakazala solidarnosc pleminkow, uznalem ze skrzywdzila kolesia a ja nie moglem udawac, ze sie nic nie stalo.
Jesli jest cos co wiem o kobietach to bedzie to jedno: im mniejsze zainteresowanie sie Wam okazuje tym bardziej do nas lgniecie.
'malthhus' masz rację ale zainteresowanie nie może znowu być zbyt małe. Ale ta twoja znajoma trochę przegięła on sobie dla niej flaki wypruwa, a on no uważa, że to zbyt wiele. Powinna docenić jego starania i być wniebowzięta. Dobrze zrobiłeś, nie była warta Was obu.
Ludzie, skończcie z tymi gorzkimi żalami na temat nieodwzajemnionej czy nieszczęśliwej miłości, bo to już się nudne robi. Demoty przypominają forum żałobników. Jeżeli temat miłości jest jedynym pomysłem na demota to zachowajcie dla siebie a nie zaśmiecacie główną pretensjami do całego świata, że jesteście nieszczęśliwie zakochani czy coś w tym stylu.
chcecie demotów zachowujących wartości człowieczeństwa, jednocześnie gardzicie tematem, który ewidentnie, w całości wiąże się z człowiekiem, bo czyż nie jest to najpiękniejsze z uczuć jakie człowiek może odczuć? a brak odwzajemnionej miłości to przecież nic innego jak prawdziwy demotywator.
no ale nie, dzisiaj o miłości lepiej nie mówić, bo to mdłe i bez wyrazu...cóż za hipokryzja.
Oj nie ja za te z którymi być nie mogę pić nie będę głupie są. A czemu bo nie chcą mnie a za głupotę pić nie będę. JA pije za te mądre co mnie kochają i chcą ze mną być O:D
Gadanie głupot, dziewczyny stale piszą o tym pierwszym kroku, a gdy już się go zrobi, co jest chyba najcięższą rzeczą dla chłopaka, one i tak dalej mają go w dupie, i nawet trochę o nim nie myślą.
To już wiadomo, skąd w Polsce tyle pijaków :D No cóż , skoro panowie wyglądają jak wyglądają po "spożyciu", to wcale się laskom nie dziwię, że ich nie chcą. Kto by zwracał uwagę na meneli? Chyba tylko internauci śmiejący się z nich np. na komixach.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 czerwca 2011 o 9:58
tak tak wypijcie też za tych chłopaków którzy pierwsze zdobywają później ranią i zostawiają. dziewczyny nie są zawsze winne :) demotywator aczkolwiek mocny z tym że 'a które nie możemy mieć' nie jest poprawnie. powinno być 'a których nie możemy mieć' jeśli jest "te dziewczyny które kochamy a które nie możemy mieć" mogło by być tak że drugiego które nie dajemy. ;d pozdrawiam
Trzeba się starać z całych sił, bo normalna dziewczyna nie wyśmieje chłopaka, tylko będzie chciała z nim porozmawiać :)
Nie bójcie się nas, my nie gryziemy.. mocno xD
Do roboty chłopaki! :P
no niby każda okazja do picia dobra ale ja osobiście to bym wolał np ze zdanej sesji.
Widocznie niektóre kobitki są za mądre wiec trzeba innych szukać i nie beczeć :D
nie daj się! walcz :) +
ps. ja mam tak tylko, że to ja nie mogę z NIM być :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2011 o 19:57
Jak ma walczyć jeśli ta osoba jest np zajęta już i szczęśliwa z kimś innym?
Wiesz, życie potrafi płatać różne figle, jednego dnia jest zajęta i szczęśliwa a drugiego wolna i smutna.
Bo
sztuka polega na tym, żeby wiedzieć kiedy zaatakować a kiedy zawiesić broń ;)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2011 o 20:41
ta walczyć o nią skoro ma totalnie wyje i każe spier ...
to może nie jest tego warta? (dobra, już sobie wyobrażam konsekwencje tego co napisałam)
walczyć zawsze warto.
Oj, to się ostro nawalimy ;-)
Gdybym posłuchał demota, to bym skończył tak: http://onephoto.net/uploads/a/agrypa/pijak.jpg
Zamiast pić lepiej wziąć się do roboty.
@Wyciskaczi To moja przyszłość.
EachOther masz trochę racji, ale niektóre wcale nie są tego warte.
Wypić można tylko potem najgorzej jest jak uświadamiasz sobie że trzeźwiejesz...
...wypijmy za te serca złamane, oszukane, za miłość i za stracony za Nią czas...
za te dziewczyny pij co kochac będą...
http://www.wykop.pl/link/797163/fundacja-fazap-pyta-a-ty-co-zrobiles-w-ramach-akcji-nie-dla-psa-kielbasa/
Jeżeli bym zaczął pić z tego powodu to już bym z tego nie wyszedł..
taa...dziewczyna ma na mnie wyje**ane od dłuższego czasu, starałem się wystarczająco długo i już zwyczajnie nie mam ani sił ani nadziei, ale dziewczyny tego nigdy nie zrozumieją :]. "Jak kochasz to walcz!" - tsa jasne, wy na serio myślicie, drogie panie, że po nas spływają kolejne raniące słowa i wieczne odrzucenie i mamy siły o was walczyć latami? W tym problem, że większość z was nie potrafi powiedzieć wprost tylko wiecznie daje fałszywe nadzieje nie widząc w tym nic złego. Faceci też mają uczucia i nie są niezniszczalni. Zdrowie.
ja niestety mam taką sytuacje, że byliśmy przyjaciółmi, lecz ja chciałem czegoś więcej. ona mi dawała, niestety
tylko fałszywe nadzieje. gdy wszystko jej powiedziałem, wtedy zrozumiałem, że ona nadal chce być tylko
przyjaciółmi, nic więcej.
PS. jestem chłopakiem, konto młodszej siostry
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2011 o 13:37
Szkoda że da się tylko jeden + dać. Jak nie będzie głównej to admin jest PEDAŁEM!
@kaktus17: I tak jest, bez względu na demota na głównej (swoją drogą ujowego, ale uj z tym, grunt by się z admina pośmiać).
Wypijmy za te dziewczyny... Zdrowie przyjaciele.
za te dziewczyny pij, co kochać będą mnie
za te dziewczyny pij, co mówią o mnie źle
tym lepiej jeśli te dziewczyny zimne są
upije wkrótce się i miłość zgubie swą
Piłbym tylko za jedną, ale za nią bym się upił pewnie :)
W tej kwestii świetnie Cię rozumiem. Eh.. Życia bywa okrutne :D
epulsowicz skąd jesteś ? mam dziwne wrażenie..
Dokładnie tak by było, szkoda że jesteśmy tymi którzy mają za co wypić...
Ja również za jedną, za Ewelinę. Cóż, siła wyższa. Wiadome, mamy jakiś wpływ, ale nie aż taki, by wystarczył, a szkoda. Jedno życie mamy, więc trzeba korzystać! Lecz ja na razie nie potrafię...
Jak bym się nawalił za Karolinę, to bym już w ogóle zniknął w jej oczach...;/
@Wysiskaczi, skąd jesteś?
Zdrówko ;D
Wypijmy za nie ;)
Zdrowie!
Zdrowie kobiet zadających sie z niewłaściwymi typami, które potem tworzą demoty typu "jak mi smutno" albo "oj moje złamane serce"
dokładnie, zdrowie ! xD
Zdrowie...
To nie pijcie,tylko uwierzcie w siebie i bierzcie się za te dziewczyny! ;)
Dokladnie jak nie sprobujecie to sie nie przekonacie;-) wiec panowie do dziela:D
Jak widzę, kiedy dziewczynki tak piszą, to mnie szlag jasny trafia...
"Satan
29 czerwca 2011 o 20:09
Jak widzę, kiedy dziewczynki tak piszą, to mnie szlag jasny trafia..."
Mnie też...
Można mieć tylko trzeba przestać pić i wziąć się za coś czym się kobiecie zaimponuje!!:)
Czasami wystarczy się tylko trochę postarać i dać jakiś znak że istniejecie! Skąd dziewczyna ma wiedzieć że ją lubicie skoro sami tego jej nie powiecie? Możliwe, że nawet czuje coś podobnego... Czy więc lepiej wyżalać się na demotach? Może ona właśnie marzy o tym żeby się wam podobać! (może;p)
Co zrobić gdy dziewczyna nic nie czuje. Czy one mogą być naprawdę aż takie złe? ehh
@ona129 Źle mnie zrozumiałaś, tak samo pewnie jak wszyscy inni. Chodzi mi, że dziewczyna nie ma uczuć, w ogóle.
Nie da się tyle wypic...
Zdrowie!
jak nie możecie ? ! próbujcie ! nie ma co się panowie użalać tylko brać do działania ;)
chyba że sprawy są bardziej skomplikowane, kiedy faktycznie trzeba sobie odpuścić [ np. dziewczyna kumpla]. ale to chyba raczej skrajne przypadki?
Nie tak skrajne jak Ci się wydaje.
Ta...
Jak ja bym za każdą dziewczyne wypił to mam 50 pomili we krwi :P
Wypijmy! Na pohybel mnie romantykowi!
Niby byłbym dobrym mężem i ojcem. Co z tego, jeśli nie mogę być dobrym chłopakiem, bo jestem zbyt "dobry"
Rozumiem Cię Winghaven. Zdrowie! Bo facet też ma przecież uczucia.
znam to :F
że też ja tych za dobrych nie spotykam ;/
Winghaven, +
To poszukaj takiej, której ta 'dobroć' zaimponuje :]
tak..faceci mogą pić generalnie z dwóch powodów,z powodu kobiety albo z powodu jej braku.
Kurde. Dawno nie słyszałem tak mądrego zdania.
Jeszcze w dwóch przypadkach: z jakiejś okazji lub bez okazji. I w dwóch miejscach: wewnątrz lub na zewnątrz.
@ZiemniakPospolity To dlaczego wszyscy zawsze szukają okazji, skoro można się napić bez okazji.
no to bedzie niezły kac..
Ku*wa sama prawda xD zdrówko - powiedzial szmitu wychylając browara ;)
Demot do ulubionych, a Wam panowie - siupa.
Ja tam wolę jednak wypić za kobiety, nie za dziewczyny.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2011 o 19:24
Ale byśmy sie naebali wtedy
A mi to "dynda" :D
Ja bym wypił za jedną... Ale tyle, że bym nie wstał. [+]
Ja za to nie piję bo tyle musiałbym wypić że wyszło by ponad tydzień picia :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2011 o 19:42
albo kochamy ale nie chcemy z nimi być
... bo one nie lubią pijaków ;>
Jak to jest że kobiety zakochują się w tych co je zostawią, a ci najlepsi zawsze stoją z boku.
Ja kochałem, starałem się, dawałem wszystko z siebie, a ona powiedziała : uwielbiam cie, jestes wspaniały i zależy mi na tobie, ale nie możemy razem być ;/
Czyli ma Cie w d..., czasem kobiety powinny mowic to wprost, zamiast sciemniac,teraz Ty ciagle wierzysz ze jej na Tobie zalezy, a jestes dla niej wart mniej niz zero...kiedy w koncu to do Ciebie dotrze, bedziesz wolny;] Wyniesies cos z nauczki i nie popelnisz tego samego bledu kolejnym razem....ku doskonalosci.
a wiesz, że czasami kobiecie jest trudno powiedzieć to co czuje do mężczyzny.. nie chce go bardziej zranić więc łagodnie mówi że nie chce z nim być. jakbyś się poczuł "nocnik" gdyby kobieda do ciebie podeszła i powiedziała "mam cie w dupie wypiedalaj" chyba bardziej to boli od delikatniejszych słów. przynajmniej wieesz że jednak coś dla niej znaczysz niekoniecznie jesteś 0 po prostu traktuję Cię bardziej jako np kolegę niż partnera.. staraj się też zrozumieć kobiety :)
Czemu ma mi powiedziec zebym, jak to ujales "wypiejdalal"? fajnie by było gdyby zamiast tekstów typu, jestes super facetem, wspaniałym...itp, które jednak latwiej powiedziec, bo szczerosc jest trudna, powiedziala prosto w oczyska ze nie znacze dla niej tyle by byc kims waznym w jej zyciu, oszczedzajac tym samym moj czas, energie, ktore mozna skierowac na kogos wartego zachodu...i tak, swietnie rozumiem kobiety, nie chca ranic, nie lubia klopotow, konfrontacji, lubia tez czuc sie adorowane, wiec po co robic sobie wrogow, czy mowic komus prawde?
@nocnik - to nie jest tak, ona powiedziała wprost, "nie możemy razem być", a to dodała, że Ryskor jest wspaniały itp. nie miało na celu złagodzić sytuacji, ona pewnie tak właśnie myślała. my, kobiety, nie chcemy tracić kogoś, na kim nam zależy, a wy, faceci, zazwyczaj macie zamiar od razu kończyć, jeśli coś nie idzie po waszej myśli...
"Nie możemy razem być" akurat jest ok pod warunkiem że znaczy "nie możemy razem być" i nic innego. A "wypie*dalaj" nie zrani bardziej niż długi czas zmarnowany na głupie domysły...
@Ryskor
Eh uwierz rozumiem Cie,aż za dobrze :/
Wielkie dzięki dla autora demota, bo właśnie zaraz idę pić i przynajmniej już wiem za co :)
taki facet, jak ze zdjęcia, mógłby mieć każdą
To jest rysunek
nie mnie czyli nie kazda. Nie lubie generalizowania. To, ze ty bys na niego poleciala nie sprawia, ze zrobila by to 'kazda'
@shallowgirl Oj tam, oj tam. Już jakby Cię dobrze zbajerował, to byś inaczej mówiła ;P
mi wystarczy jedna aby przez caly tydzien nie trzezwiec...
to dziala w obie strony!
Myślę... że nie starczyłoby alkoholu...
Żaneta ... twoje zdrowie ...
asienaebaem
to się ładnie upijemy :D
Urżnijmy się w cztery litery przez Angeline Jolie
Nie bądź taki delikatny twardy bądź jak Roman Bratny.
twardym trza być, nie mientkim
ku*wa !
dodałem to samo, tylko troszke innymi słowami i z innym zdjęciem pare dni temuu i dupa, a to weszło na główną, choć dodane później !!!
bo jak wrzuciłeś jakąś księżniczkę z bajki na obrazek to się nie dziw, pozdro =)
Gdybym ja zaczęła pić za tego którego kocham to chodziłabym pijana przynajmniej tydzień.
Więc wzajemnie Panowie, bo to funkcjonuje w obie strony.
Święte słowa.
Zdrowie Panowie !
Ale pijemy tylko za te, które naprawdę nie są w naszym zasiegu. Bo jeśli są, to ruszamy dupę... i pijemy razem z nimi ;]
wszystkie są w zasięgu. Niektóre nie zasługują ale to już inna sprawa.
że akurat pije piwo to od razu wziołem demota dosłownie..
No...
to by było picieee... :/
Dobre :D
No to się na*ebiemy...
Więc ja wypiję za wszystkich chłopaków , których kocham i których nie mogę mieć...
To wypije zdrowie wszystkich kobiet... wszystkie kocham żadnej nie mam
Kocham jedną
Nie wypiję, bo zanim się dowiedziałem, że kogoś mam obiecałem jej, że nie będę pił bez niej. Słowa dotrzymam, bo kocham. Zawsze może się coś zmienić i wolę się o nią starać niż użalać się nad sobą jak wy.
a nie szkoda ci marnowac lata czekajac na nia? Pewnie mylisz, ze predzej czy pozniej ona rozstanie sie ze swoim
chlopakiem a ty wciaz bedziesz przy niej, ona wreszcze zrozumie, ze cie kocha i ostatecznie bedziecie razem. Jak w
filmie tyle tylko, ze zycie to nie film. Bedziesz czekal na nia jak pies podczas gdy ona bedzie z innym/innymi a ty
zmarnujesz swoje zycie a kiedy wreszcie zrozumiesz, ze nie byla tego warta bedzie juz za pozno zeby zrobic cokolwiek.
Szkoda zycia. Jesli jestescie sobie 'przeznaczeni' to mozesz wyjechac nawet na biegun polnocny i jakims cudem sie tam
spotkacie. jesli nie to po co marnowac czas czekajac i tym samym nie dajac sobie szansy na spotkanie prawdziwej milosci.
Historie typu "kocham ja ale ona jest z innym ale mimo tego ja wciaz jestem przy niej bo ja kocham i mam nadzieje ze ona
pokocha mnie" koncza sie dobrze w filmach albo kiedy gach panny ja rzuca a ona nie potrafi byc sama a ty jeste pod
reka.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2011 o 19:19
alkoholu zabraknie..
Niestety, gdybym miał wypić tylko za kobiety które mi się podobają, to kaca miałbym do końca życia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2011 o 21:04
A może by tak o te kobiety jakoś zawalczyć?
Ci dobrzy, niby zakochani, mili itp itd... a jak przyjdzie co do czego okazują się takimi samymi draniami, tylko takimi skrytymi... ja wypije za takiego jednego, którego kocham, a który wyrzucił mnie ze swojego życia z dnia na dzień, bez ostrzeżenia i przyczyny jak zabawkę która się znudziła
bardzo dobrze to sformułowałaś, miałam podobną sytuację, ale zamiast pić, mogę ich co najwyżej osikać.
dziewczyno pogadaj z nim a nie przepraszasz na demotywatorach
NikosiaBuziak - login mówi wszystko :P
Co jest nie tak z moim logien przepraszam bardzo?? I to nie jast takie proste z Nim porozmawiać :'(
Ehh... to mi zepsułeś wieczór :(
jak bym tyle wypił to miał bym zgon przez 20 lat
Sto lat panowie!
Ciachorowski ;D
Za wszystkie ? Ale się napi****ole ...
myślę, że moja wątroba by tego nie wytrzymała
oddałbym Ci swoją wątrobę ale kiedy zobaczyłem tego demota to stwierdziłem że będzie mi potrzebna ;)
idzie się załamać , szczególnie jak sobie uświadomisz że nie możesz żyć bez tej danej
przeciez zyjesz, oddychasz, funkcjonujesz normalnie, a ze jestes nieszczesliwy to inna bajka. Nie idealizuj jej bo
pewnie w twoich oczach jest juz chodzacym idealem ktorego zadna nie zastapi i ktoremu zadne nie dorowna. Spojrzyj na nia
bardziej obiektywnie i zauwaz inne dziewczyny. Ona nie jest jedyna na swiecie zwlaszcza ze z tego co zauwazylam to
zwykle dana osoba podoba nam sie bardzo tylko dlatego, ze wiemy ze nie mozemy z nia byc bo am chlopaka lub dziewczyne/nie podobamy jej
sie etc. Chcemy tego czego miec nie mozemy/co jest trudne do zdobycia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2011 o 19:24
Czyli Ty bys chlal do usranej śmierci
to moze wypijcie za te których nie kochacie a możecie mieć, choć nie robicie nic w tym kierunku...
pozdrawiam.
Samotna
+ :), znam to uczucię bo doświadczyłem go wczoraj,
Pozdrowienia dla wszystkich załamanych.
Za te które były, które są teraz i te których nigdy nie poznam....;)
Panowie Zdrowie! Tylko jest jeden problem... nawet ruscy nie mają tyle alkoholu.
Ja akurat poznałem jedną ale ona po prostu nie słucha tego co mówie. Zagaduje, wyznaje po roku znajomości co czuje i nic. ZDROWIE!!!
tak, żebym się upił na śmierć...
wy pijecie za kobiety, które kochacie, a których nie macie ,a kobiety piją, za mężczyzn których kochają, a których niestety nie mają ... równowaga zachowana :D
To kiedy i gdzie pijemy ?
Wódki nie wystarczy ale... Aye!
szczególnie gdy po dwóch latach związku w którym stawałeś na głowie dla niej ona stwierdza że "już tego nie czuje" cheers ludzie .
byleś po prostu "za dobry" jak to mówią...;) Mogło być gorzej, mogły być cztery lata albo po cichu jakiś gach w szafie raz w tygodniu, trzeba szukać dobrych stron...
eh no tak właśnie powiedziała, a wszystko szło tak fajnie.. czyli jak mam odebrać to że "byłem za dobry"?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2011 o 22:55
"szczególnie gdy po dwóch latach związku w którym stawałeś na głowie dla niej ona stwierdza że "już tego nie
czuje" cheers ludzie ."
No, ja po dwóch latach też to samo usłyszałem... Teraz sobie mogę, kuźwa mać, pojechać we wspólnie odwiedzane miejsca i powspominać, jak jakis 80-letni dziadek...
"za dobry"- nie mam się czego przyczepić, żebyś nie miał szans tego poprawić... definitywny koniec z przyjęciem winy na siebie.
fancom hehe mam dokładnie tak samo, chodzę jak nawiedzony i mam rekonstrukcje wydarzeń w głowie, typowo jak dziadek pozdro
demot:Wypijmy za tych wszystkich facetów:których kochamy , a nie możemy mieć.
O ku*wa! Przeciez to Pique... Kolesma Shakire i jeszcze mu malo..
Chcesz zrobić z nas alkoholików?
widzę, że demotywatory prowadzą intensywną kampanię wspierania pijactwa
Jak się starasz to nic z tego nie wychodzi. Wystarczy dać sobie spokój z laską, olewać ją i nagle dowiadujesz się że jesteś dla niej ważny. Poyebane.
popłaczcie się wszyscy:D to wszystko jest takie smutne! och! nie przeszkadzajcie mi, bo idę się ciąć w kącie :D
Dać ci żyletki?
Mieć to ty se ku*wa możesz kija w dupie.. Kobieta to nie jest rzecz żeby ją mieć. Albo jesteście razem abo nie a nie ku*wa ja masz... 0 szacunku...
Nie chodzi o uprzedmiotowienie kobiety tylko o posiadanie jak bycie w związku.
Fajnie byłoby się dowiedzieć, że ktoś wznosi taki toast z myślą o mnie -.-
Ja wznoszę toast za pewną Agę. Kto wie? Moze to Ty?
No kto wie. Miło by było :]
Codziennie naje**bany bym był
demot zajebisty troche do mnie pasuje
To bym się naje*ał w niebogłosy
i odwrotnie ;)
Kocham Cię!! Ty o tym wiesz..
A BYM SIĘ NAEBAŁ
demot:Wypijmy ze te wszystkie rzeczy:które już przepiliśmy
Tak piszecie, że byście się odurzyli za wiele dziewczyn, ja osobiście bym się upił jak smok za tą jedną.
Proszę! Obudźcie się!
Opublikowano: 23.06.2011 | Kategorie: Społeczeństwo
Człowiek nie został stworzony, aby
być niewolnikiem, aby służyć innym ludziom, ale aby rządzić i tworzyć siebie samego!!! Człowiek to nie jest
rzecz czy narzędzie, dzięki któremu inni zdobywają władze…
Naród Polski od 200 lat przypomina starą
ladacznicę, która pójdzie z każdym niezależnie od ceny i uwierzy każdej obietnice i kłamstwu! Sprzedano nas już
tyle razy,że na targu niewolników uchodzimy za towar wymienny łatwy w prowadzeniu, podburzaniu i prowokowaniu
wymuszonych zachowań…
Co ciekawe jesteśmy tak próżni, ogłupiali, obojętni, iż nawet nie zauważamy, że ktoś
nami handluje,że ktoś coś nam obiecuje za pomocą kukiełek, którym wsadzona w dupska drewniany patyczek (stąd
takie demoralizujące upodobanie upadłych sprzedajnych rządów do homoseksualizmu, hedonizmu i wiary w
mamona…).
Polak myśli,że pada, kiedy polski minister żydowskiego pochodzenia pluje mu w twarz, kiedy okrada jego
portfel, zabiera jego moralność i godność narodową! Tak zabrano, Polaczkom wszystko… pozostawiając wolność
zewnętrzna opartą na deprawacji,nałogach i popędach… Tak bijmy brawo rewelacja jesteśmy wolni na, tyle aby się
upić, naćpać i pójść do pracy, aby zarobić na drążące nas nałogi i podatki…
Popatrzmy na młode pokolenie
na ich styl życia, zachowane, wartości, idee!?
Gówniarze wierzący wszystkiemu, co pochodzi z zachodu, ufają
każdej lobującej strukturze np. farmaceutów, którzy najpierw zniewolili ich szczepionkami,później jedzeniem i
resztkami ludzkich płodów w Pepsi. I kto tu jest kretynem?!
Brak mózgu jest coraz powszechniejszy wśród napuszonych, zdemoralizowanych
Polaczków sprzedających siebie za garść dolarów, funtów i euro padliny…
Bo w Polsce nie można, nie da się…
A może nie da się, bo tak wybraliście, takim ludziom dajecie się poganiać i unicestwiać?!… Proces, którego tak
piętnujecie trwa od 200 lat w różnych formach ustrojowo politycznych…za waszą zgodą, za waszym przyzwoleniem i za
waszym wyborem… zmanipulowanym, ale jednak wyborem…
…Tak, bo wystarczy dokonać dobrych wybór politycznych, aby
zmienić sytuacje na rynku pracy, zniwelować bezrobocie i podnieść pensje czy obniżyć podatki od
wynagrodzeń…
No, ale cóż kochacie cyrk, show, tandetę i martwych pseudo idoli, którzy rozkradli i sprzedali
Polskę! I o co macie pretensje?! O waszą bezradność, uśpienie, nonszalancje, głupotę?!
Robicie,że złodziei
celebrity, pozwalacie, aby żydów porównywano do Polskich królów!!!
Profanujecie Polskę swoimi wyborami… Kiedy
ostatnio Polaku pomyślałeś Polska to ja?!
I zrobiłeś to z dumą?! Na razie większość z nas wstydzi się swojej
narodowości, nazwiska i pochodzenia… O jaką wolność wam chodzi?! Zastanówcie się o czy wolność opartą na
burdelu, chaosie, nałogach i popędach?? Czy o wolność demokratyczną,ekonomiczną, ustrojową i wewnętrzną opartą
na moralności i zasadach…?!
Zastanówcie się rodacy i obywatele świata, w co wierzycie?! W Boga i siebie?!
Czy
wszelakiej maści bożki… I nie mówcie mi, że wierzycie w Boga, bo nie można wierzyć w Boga oddając cześć
bożkom… Tak, tak oddajecie cześć bogom fałszywym, mówicie o nim codziennie po trzykroć… pragnąc go, marzący
o nim, oddając mu cześć…
Tak! Tańczycie dookoła złotego cielca, wyznajecie narzucony wam przez banksterów i
rząd kult mamona… Mówicie o nim: pragniemy go, oddajecie mu w ofierze siebie i dzieci posyłając je do wojska, aby
oddały się w akcie samo ofiarowania…
Pragniecie go całym sobą, codziennie coraz bardziej, bo rząd odbiera wam
ten fetysz i pseudo boga, więc błagacie, aby mamon przyszedł do was…
Kiedy wreszcie zrozumiecie,że pieniądz to
środek – nie cel!
Kiedy zrozumiecie, że nie można dla pieniądza zabijać i piętnować ludzi zabierając im w
imię pieniądza dorobku całego życia!
Kiedy zrozumiecie,że to produkcja, dzieło waszych rąk jest jedynym
pieniądzem…
Kiedy to zrozumiecie? I przestańcie modlić się do mamona, do cielca?
Kiedy?! Bo teraz jesteście
śmiesznie bezradni,oszołomieni wiarą w pseudo boga lub w ate
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2011 o 23:31
jaki jest sens tego przemówienia ...??
albo jaki to ma związek z tym demotywatorem ??
Kółko oratorów to trzecie drzwi na prawo.
albo raczej: komu chce się to czytać??
a czy chociaż próbowaliście je mieć? bo część facetów nie próbując, od razu się przekreśla..
Próbowałem, ale to dziewczyny po pewnym czasie pokazywały swoje świetne inaczej strony i rozumiałem że zagadywałem do dziewczyny z ilorazem inteligencji kartonowego pudełka.
rivil221 -> nie obrażajmy kartonowych pudełek...
Rivil221 ona mogla udawac glupia
ja to mam juz dosc, 4 dni z rzedu tak dok*urwiłem ze juz mi słabo ;d (+)
jak ja bym Piła tak za facetów to bym musiała się ostro Na*je*bać ! ;p
Geez, ale z Was sa hipokrytki... 'bierzcie sie Panowie do roboty', 'czas pokazac, ze istniejecie'. Slabo mi sie robi od takich tekstow :/ Z literatury, obserwacji otoczenia, autopsji moge powiedziec tylko, ze im facet bardziej sie stara tym bardziej ma przeje****e.
Opowiesc na fakcie: moja znajoma spotykala sie kilka mies. z kolesiem, ktorego ja (bedac hetero facetem) uznalem za calkiem spoko. Pewnego dnia zaprosil ja na kolacje do mieszkania, po tylu mies. randkowania moim zdaniem byl to calkiem naturalny i OK krok. Jaka byla jej reakcja? 'wszystko bylo idealnie wysprzatane, byly swiece, przyrzadzil dobre jedzenie. Jeszcze chwila i wyskoczylby z piescionkiem zareczynowym...'. W tym momencie dziewczyna stracila 2och facetow. Do niego sie wiecej nie odezwala bo 'za bardzo sie zaangazowal', ja zerwalem znajomosc, bo tak mi nakazala solidarnosc pleminkow, uznalem ze skrzywdzila kolesia a ja nie moglem udawac, ze sie nic nie stalo.
Jesli jest cos co wiem o kobietach to bedzie to jedno: im mniejsze zainteresowanie sie Wam okazuje tym bardziej do nas lgniecie.
'malthhus' masz rację ale zainteresowanie nie może znowu być zbyt małe. Ale ta twoja znajoma trochę przegięła on sobie dla niej flaki wypruwa, a on no uważa, że to zbyt wiele. Powinna docenić jego starania i być wniebowzięta. Dobrze zrobiłeś, nie była warta Was obu.
zdrowie k*rwa
O kur*a, dawno się tak nie narąbałem.
Sam miałem wstawić demota o tej samej treści. Dzięki, że mnie wyręczyłeś. +
Właśnie teraz, dokładnie w chwili dodawania tego komenta piję za taką jedną... No to pozdro, chłopaki! Nic tylko sobie w łeb pie*dolnąć...
Nie ma kobiet nie do zdobycia. Są tylko faceci do dupy...
I tu ci przyznam rację.
...ciekawe czy ktos pije wlasnie za mnie?
Ludzie, skończcie z tymi gorzkimi żalami na temat nieodwzajemnionej czy nieszczęśliwej miłości, bo to już się nudne robi. Demoty przypominają forum żałobników. Jeżeli temat miłości jest jedynym pomysłem na demota to zachowajcie dla siebie a nie zaśmiecacie główną pretensjami do całego świata, że jesteście nieszczęśliwie zakochani czy coś w tym stylu.
Gdzieś się muszą pochwalić, że nikt ich nie chce :P
chcecie demotów zachowujących wartości człowieczeństwa, jednocześnie gardzicie tematem, który ewidentnie, w całości wiąże się z człowiekiem, bo czyż nie jest to najpiękniejsze z uczuć jakie człowiek może odczuć? a brak odwzajemnionej miłości to przecież nic innego jak prawdziwy demotywator.
no ale nie, dzisiaj o miłości lepiej nie mówić, bo to mdłe i bez wyrazu...cóż za hipokryzja.
Oj nie ja za te z którymi być nie mogę pić nie będę głupie są. A czemu bo nie chcą mnie a za głupotę pić nie będę. JA pije za te mądre co mnie kochają i chcą ze mną być O:D
Gadanie głupot, dziewczyny stale piszą o tym pierwszym kroku, a gdy już się go zrobi, co jest chyba najcięższą rzeczą dla chłopaka, one i tak dalej mają go w dupie, i nawet trochę o nim nie myślą.
Będzie Trochę picia.......
Po co Wam ta dziewczyna jak i tak później zepsujecie jej życie.
Twoje zdrowie Ola!
A mama się dziwi, że chodzę codziennie pijany...
po pierwsze dziewczyn się NIE MA ! my nie jesteśmy rzeczami ...
Chyba nie rozumiesz zwrotu 'mieć dziewczynę'.
To już wiadomo, skąd w Polsce tyle pijaków :D No cóż , skoro panowie wyglądają jak wyglądają po "spożyciu", to wcale się laskom nie dziwię, że ich nie chcą. Kto by zwracał uwagę na meneli? Chyba tylko internauci śmiejący się z nich np. na komixach.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2011 o 9:58
Odwrotnie. Wyglądamy jak wyglądamy, bo one nas nie chcą. A nie, że one nas nie chcą, bo tak wyglądamy.
To się ostrrro nawalimy :)
a może czasem warto się postarać? :) cierpliwość i starania często są nagradzane :) jak na kimś Ci bardzo zależy to tak łatwo się nie poddasz :)
tak tak wypijcie też za tych chłopaków którzy pierwsze zdobywają później ranią i zostawiają. dziewczyny nie są zawsze winne :) demotywator aczkolwiek mocny z tym że 'a które nie możemy mieć' nie jest poprawnie. powinno być 'a których nie możemy mieć' jeśli jest "te dziewczyny które kochamy a które nie możemy mieć" mogło by być tak że drugiego które nie dajemy. ;d pozdrawiam
Trzeba się starać z całych sił, bo normalna dziewczyna nie wyśmieje chłopaka, tylko będzie chciała z nim porozmawiać :)
Nie bójcie się nas, my nie gryziemy.. mocno xD
Do roboty chłopaki! :P
Zapilibyście się na śmierć:)
no niby każda okazja do picia dobra ale ja osobiście to bym wolał np ze zdanej sesji.
Widocznie niektóre kobitki są za mądre wiec trzeba innych szukać i nie beczeć :D
za wrzystkie ale chyba za te które chcemy miec :D
taa ale laski też są dobre ,ostatnio jedna mi powiedziała: "po co mi jeden?" skoro mogę mieć 10 i być wolna." aż się odechciewa zarywać do lasek...