Jeśli ktoś boi się poderwać kobiety nie oznacza, że jest tchórzem. Być może po prostu nie uważa się za psa,
który ma latać za kobietami merdając ogonkiem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 czerwca 2011 o 18:48
A później pojawiają się kolejne demoty na głównej, bo ktoś jest nieszczęśliwie zakochany, że nie może jej/jego mieć. Zamiast użalać się nad sobą lepiej weźcie się do roboty. Nic nie stracicie a możecie dużo zyskać. Kobiety nie gryzą. Na prawdę.
@paulla90 dokładnie :) wszystko zwalają na wygląd, narzekają że nie zwraca się uwagi na ich charakter... ale co to za charakter faceta, który boi się zagadać do dziewczyny? jak przy takim bojaźliwym miśku kobieta miałaby się poczuć bezpiecznie?
a co mam powiedziec ja, dziewczyna ? kiedy wszyscy wokol trąbią, ze to chlopak ma poderwac dziewczyne, a nie odwrotnie, bo to chlopak lubi zdobywac ? musze siedziec i czekac az on poderwie jakas, ktora mu sie bedzie podobac, a ja zostane.. nie nie, nie chce od razu jego milosci, ale naprawde chcialabym, aby mnie poznał. jesli bym mu sie nie spodobała, to nie okej, ale chociaz bym wiedziała, ze mnie poznał. a tak ? no przeciez nie napisze pierwsza, bo nie wypada..
@muuminkowa
sredniowiecze sie skonczylo, facet nie zawsze musi zaczynac rozmowe, warto mu pomoc w Tym ze Cie zdobedzie.. Ale teraz nikt tak na to nie patrzy, uwierz mi facet jak bedziesz do niego pisac itp to nie pomysli sobie ze to on powinien zaczac, tylko zapewne sie ucieszy, jesli nawet nie bedziesz sie mu podobac to Cie nie pogryzie..:)
dlatego Ci mowie ze takie cos sie skonczylo i wytlumaczylem Ci wszystko w moim poprzednim poscie, ze faceci juz tak na to nie patrzą i ze warto im pomoc, kazdy facet przykladowo nie bedzie codziennie zaczynal z Toba rozmowy, niewiem w pracy, szkole i innych miejscach, pomysli on ze sie narzuca, dlatego kobiety tez powinny sie starac.
@Disc0nnecT nie mów za wszystkich, bo ja tak na to nie patrzę. jak dla mnie to facet powinien polować (kobieta też oczywiście może), bo musi pokazać że umie zdobywać to, czego chce- cecha bardzo u facetów cenna i pożądana, swoisty instynkt łowcy :) a jeśli, jak piszesz, ten stan wśród płci się powoli wyrównuje- to tylko dlatego, że faceci coraz bardziej niewieścieją (niestety). ty namawiasz dziewczyny do podrywania- właściwie tylko dlatego, że tak byłoby ci wygodniej. ale role płci natura już wyznaczyła, i równie dobrze mógłbyś namawiać trawę na zmianę koloru
@przycinator no to teraz juz mnie calkowicie pocieszyleś. ja wiem, ze mówisz dobrze, ze mowisz prawde, ale zrozum mnie, nieszczesliwie zakochaną laskę ;d nie jest łatwo.
eyyy ja mam na przykład tak ze nie boje sie podejść, zagadać, tylko jest taki problem że..... nie wiem ku*wa o czym z nią gadać;/ czesto mam tak ze łapie zawieche i nie wiem o co zapytac dalej czy cos w tym rodzaju....
Podejście do kobiety nie ma wiele wspólnego z odwagą jak pisze LEL4190. Bo ja mogę podejść i zagadać do każdej jak mi nie zależy na niej, ale np. pytam o drogę. Ja po prostu nie wiem co powiedzieć żeby ją zainteresować, dlatego nie podchodzę. A ODWAGA to nie są plany tylko działanie, więc nie może się odwaga skończyć, zanim się jeszcze zaczęła.
Cóź poradzić . To raczej rozsądna kalkulacja , a nie tchorzostwo. kto normalny chciałb byc 5 kołem u wozu i czuć sie nieswojo przy drugiej osobie. Ładne osoby pasuja do ładnych , a ładne z nieładnymi kontrastują . Więc po co sie komuś narzucac ?
o, właśnie, właśnie. A potem cholerna satysfakcja, że się to zrobiło, nie ważne czy przykładowo coś z tego wyjdzie czy nie ;)Najgorszy jest pierwszy krok, potem już na prawdę wszystko jest łatwiejsze i dla tej łatwości warto się trochę podenerwować
@faxtiour
Częściowo masz rację, ale wiele też zależy od mentalności człowieka. Jeden będzie miał satysfakcję z tego, że spróbował, a inny się załamię, bo uzna, że to z nim jest coś nie w porządku skoro nic z tego nie wyszło. :)
na powyzszym obrazku mamy typ z lozy komentatorskiej czyli "w grupie smiało i bez skrepowania otaksuje Cie wzrokiem od stóp do głów i wymienie uwagi z kolegami, a w pojedynke bede bał się nawiązac z Tobą dłuzszy kontakt wzrokowy nie wspominając nawet o tym żeby z Tobą porozmawiać w 4 oczy"
Żałosne. 2 tygodnie, a Ty jej mówisz już, że ją kochasz ? Też popełniałem ten błąd. Jak mówisz dziewczynie setki razy to samo to ona nie zauważa tego nawet. Jak mi dziewczyna mówi : Kocham Cie. Ja odpowiadam, że ją lubie :) Kocham powinno sie mówić przed ołtarzem, a nie każdej lepszej.
Ale są ludzie którzy sie wstydza albo boja odrzucenia, ja nie mam odwagi podejsc do dziewczyny do ktorej sie usmiecham, konczy sie na tym przewaznie, ale potrafie zagadac jak jestem w tlumie,autobusie czy na koncercie :)
Na planach?
Jak taka grupka debili za przeproszeniem zobaczy ładną dziewczynę to odrazu jakieś głupie pogwizdywanie i zboczone teksty. Tak dziewczyny sie nie zdobędzie. (Chyba, że to jest jakaś szmata, którą podłoge można szorować ;D)
Bez urazy dla szamty do podłogi. :D
Ja jako dziewczyna nie mam odwagi podejść do kolesia, uśmiechnę się do niego, nawiążę z nim kontakt wzrokowy ale nie podejdę. licze na to ze on wykona ten krok. gorzej jesli on jest bardziej niesmialy niz ja... wtedy jest problem.
Ciekawe czy gdyby od was zależało cudze życie bez wahania byście się poświęcili?
Zagadanie dziewczyny to łatwizna - spróbujcie sobie pomyśleć co czuje żołnierz na wojnie albo taksówkarz na nocnej zmianie przejeżdżający koło niezbyt bezpiecznej dzielnicy...
A do czego tu potrzebna odwaga? Naprawdę Polscy mężczyźni (a raczej tu jak widzę chłopcy) są upośledzeni. Ja zaczynam konwersację i tyle, trzeba być silnym kobiety to wyczuwają, a potem łatwo zdjąć majtki ;] Dobrze że nie mam jak wy...
Jeśli ktoś boi się poderwać kobiety nie oznacza, że jest tchórzem. Bo w zamian za to może robić rzeczy, którym innym się nie śniło.
A właśnie że się śniło...tylko się śniło...
@lel4190 bo desperaci są zdolni do wszystkiego :) ale nie o to przecież chodzi
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2011 o 19:32
Jeśli ktoś boi się poderwać kobiety nie oznacza, że jest tchórzem. Być może po prostu nie uważa się za psa,
który ma latać za kobietami merdając ogonkiem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2011 o 18:48
Tez mi wielki heros, skoro boi sie kontaktów miedzyludzkich. Z doswiadczenia wiem, ze kobiety nie gryzą, wiec nie ma sie czego bać.
A później pojawiają się kolejne demoty na głównej, bo ktoś jest nieszczęśliwie zakochany, że nie może jej/jego mieć. Zamiast użalać się nad sobą lepiej weźcie się do roboty. Nic nie stracicie a możecie dużo zyskać. Kobiety nie gryzą. Na prawdę.
@paulla90 dokładnie :) wszystko zwalają na wygląd, narzekają że nie zwraca się uwagi na ich charakter... ale co to za charakter faceta, który boi się zagadać do dziewczyny? jak przy takim bojaźliwym miśku kobieta miałaby się poczuć bezpiecznie?
a co mam powiedziec ja, dziewczyna ? kiedy wszyscy wokol trąbią, ze to chlopak ma poderwac dziewczyne, a nie odwrotnie, bo to chlopak lubi zdobywac ? musze siedziec i czekac az on poderwie jakas, ktora mu sie bedzie podobac, a ja zostane.. nie nie, nie chce od razu jego milosci, ale naprawde chcialabym, aby mnie poznał. jesli bym mu sie nie spodobała, to nie okej, ale chociaz bym wiedziała, ze mnie poznał. a tak ? no przeciez nie napisze pierwsza, bo nie wypada..
@muuminkowa
sredniowiecze sie skonczylo, facet nie zawsze musi zaczynac rozmowe, warto mu pomoc w Tym ze Cie zdobedzie.. Ale teraz nikt tak na to nie patrzy, uwierz mi facet jak bedziesz do niego pisac itp to nie pomysli sobie ze to on powinien zaczac, tylko zapewne sie ucieszy, jesli nawet nie bedziesz sie mu podobac to Cie nie pogryzie..:)
@Disc0nnecT .. ja naprawde wiem, ze to nie sredniowiecze, i ze niby myslenie jest inne, ale takie cos sie przyjelo, ze to facet ma zdobywac.
dlatego Ci mowie ze takie cos sie skonczylo i wytlumaczylem Ci wszystko w moim poprzednim poscie, ze faceci juz tak na to nie patrzą i ze warto im pomoc, kazdy facet przykladowo nie bedzie codziennie zaczynal z Toba rozmowy, niewiem w pracy, szkole i innych miejscach, pomysli on ze sie narzuca, dlatego kobiety tez powinny sie starac.
@Disc0nnecT nie mów za wszystkich, bo ja tak na to nie patrzę. jak dla mnie to facet powinien polować (kobieta też oczywiście może), bo musi pokazać że umie zdobywać to, czego chce- cecha bardzo u facetów cenna i pożądana, swoisty instynkt łowcy :) a jeśli, jak piszesz, ten stan wśród płci się powoli wyrównuje- to tylko dlatego, że faceci coraz bardziej niewieścieją (niestety). ty namawiasz dziewczyny do podrywania- właściwie tylko dlatego, że tak byłoby ci wygodniej. ale role płci natura już wyznaczyła, i równie dobrze mógłbyś namawiać trawę na zmianę koloru
@przycinator no to teraz juz mnie calkowicie pocieszyleś. ja wiem, ze mówisz dobrze, ze mowisz prawde, ale zrozum mnie, nieszczesliwie zakochaną laskę ;d nie jest łatwo.
eyyy ja mam na przykład tak ze nie boje sie podejść, zagadać, tylko jest taki problem że..... nie wiem ku*wa o czym z nią gadać;/ czesto mam tak ze łapie zawieche i nie wiem o co zapytac dalej czy cos w tym rodzaju....
http://www.youtube.com/watch?v=NJDUSBhSLC8 jak w ziomku "musimy coś wyrwać"
Podejście do kobiety nie ma wiele wspólnego z odwagą jak pisze LEL4190. Bo ja mogę podejść i zagadać do każdej jak mi nie zależy na niej, ale np. pytam o drogę. Ja po prostu nie wiem co powiedzieć żeby ją zainteresować, dlatego nie podchodzę. A ODWAGA to nie są plany tylko działanie, więc nie może się odwaga skończyć, zanim się jeszcze zaczęła.
@Qrvishon No dokładnie. Widzę, że wiesz co mnie boli. Ja też nie umiem gadać o pierdołach.
zazwyczaj ta dziewczyna ma już chłopaka...
Cóź poradzić . To raczej rozsądna kalkulacja , a nie tchorzostwo. kto normalny chciałb byc 5 kołem u wozu i czuć sie nieswojo przy drugiej osobie. Ładne osoby pasuja do ładnych , a ładne z nieładnymi kontrastują . Więc po co sie komuś narzucac ?
Yyyy, chyba brak odwagi, co? Bo skoro jest się odważnym to spełnia się swoje marzenia a nie kończy je na planach.
o, właśnie, właśnie. A potem cholerna satysfakcja, że się to zrobiło, nie ważne czy przykładowo coś z tego wyjdzie czy nie ;)Najgorszy jest pierwszy krok, potem już na prawdę wszystko jest łatwiejsze i dla tej łatwości warto się trochę podenerwować
@faxtiour
Częściowo masz rację, ale wiele też zależy od mentalności człowieka. Jeden będzie miał satysfakcję z tego, że spróbował, a inny się załamię, bo uzna, że to z nim jest coś nie w porządku skoro nic z tego nie wyszło. :)
na powyzszym obrazku mamy typ z lozy komentatorskiej czyli "w grupie smiało i bez skrepowania otaksuje Cie wzrokiem od stóp do głów i wymienie uwagi z kolegami, a w pojedynke bede bał się nawiązac z Tobą dłuzszy kontakt wzrokowy nie wspominając nawet o tym żeby z Tobą porozmawiać w 4 oczy"
Heh skądś to znam, a obrazek idealnie dopasowany.
A ja się odważyłem;D i jutro mija 2 tygodnie;D Kocham Cie Aga:*
Aga... piękne imię.
wow az dwa tygodnie
Ja się również odważyłem i jak zwykle wszystko spierd****em...
Żałosne. 2 tygodnie, a Ty jej mówisz już, że ją kochasz ? Też popełniałem ten błąd. Jak mówisz dziewczynie setki razy to samo to ona nie zauważa tego nawet. Jak mi dziewczyna mówi : Kocham Cie. Ja odpowiadam, że ją lubie :) Kocham powinno sie mówić przed ołtarzem, a nie każdej lepszej.
Panowie nie ma co się bać kobiet.
Kto nie ryzykuje, ten nie je.
Ale są ludzie którzy sie wstydza albo boja odrzucenia, ja nie mam odwagi podejsc do dziewczyny do ktorej sie usmiecham, konczy sie na tym przewaznie, ale potrafie zagadac jak jestem w tlumie,autobusie czy na koncercie :)
Sasha Grey
Na planach?
Jak taka grupka debili za przeproszeniem zobaczy ładną dziewczynę to odrazu jakieś głupie pogwizdywanie i zboczone teksty. Tak dziewczyny sie nie zdobędzie. (Chyba, że to jest jakaś szmata, którą podłoge można szorować ;D)
Bez urazy dla szamty do podłogi. :D
Ja jako dziewczyna nie mam odwagi podejść do kolesia, uśmiechnę się do niego, nawiążę z nim kontakt wzrokowy ale nie podejdę. licze na to ze on wykona ten krok. gorzej jesli on jest bardziej niesmialy niz ja... wtedy jest problem.
prawda. + ode mnie.
albo śmierci
Ostatnio miałem taką odwage jak wracałem z ogniska w nocy tylko nie trafiłem niestety na dziewczyne do której chciałbym zagadać
Ciekawe czy gdyby od was zależało cudze życie bez wahania byście się poświęcili?
Zagadanie dziewczyny to łatwizna - spróbujcie sobie pomyśleć co czuje żołnierz na wojnie albo taksówkarz na nocnej zmianie przejeżdżający koło niezbyt bezpiecznej dzielnicy...
Tu nie chodzi kur*wa o strach tylko bardziej o wstyd i o to że pier*dalniesz głupote i ci bedzie lyso i zostaniesz wysmiany...
Dobrze wychowana kobieta nigdy Cię nie wyśmieje nawet jak popełnisz gafę. Jeśli ona zareaguje inaczej to znaczy, że jest pusta i bez uczuć. :)
Fajny obrazek - jedna kobieta, a czwórka facetów stoi z daleka i się boi..
w takich sytuacjach myślę "mogę jedynie zyskać, nie uda się-trudno, ale na pewno nic nie stracę"
Rączki już w dół XD
Nie rozumiem, jak można bać się zagadać dziewczyny?
Też bym do nich nie podeszła.
Masakra ja też właśnie chcę zagadać do takiego jednego już mam plan rozmowy ale niestety to tylko plan;;/
demot jak najbardziej trafny w mają sytuacje oczywiście [+]!!!! pozdrawiam;p;)
A do czego tu potrzebna odwaga? Naprawdę Polscy mężczyźni (a raczej tu jak widzę chłopcy) są upośledzeni. Ja zaczynam konwersację i tyle, trzeba być silnym kobiety to wyczuwają, a potem łatwo zdjąć majtki ;] Dobrze że nie mam jak wy...
OMG!!!! Ten 2 od lewej to mój stary ;/
Oni nie chcą do niej zarwac, tylko na dupe patrzą ...
To jest screen z Pretty Little Liars. Ona tam po prostu pryechodyi przez ulicę. I nikt się na nią nie gapi.
Jeśli ktoś jest mięczakiem i nie potrafi wykrzesać siłę, żeby coś osiągnąć to już jego problem. Niemożliwe nie istnieje ;-).