dokładnie [+] przez 3 lata liceum we 4 przyjacióleczki, wspólnie spędzałyśmy czas w szkole jak i poza nią, nie było dnia w szkole żebyśmy nie rozmawiały. A po maturze to niestety każda sobie ...
po zakończeniu roku szkolnego to jeszcze nic... prawdziwi przyjaciele utrzymują kontakt nawet po skończeniu szkoły, nawet jak się rozejdą w innych kierunkach xD
Większość taka jest.
W szkole:
- Cześć Anka!
- Siema Izka! CO tam?
- A nic, z matmy nie mam, dasz odpisać?
-
Spoko, masz.
Po szkole:
- ...
- ...
I całe życie tak samo -.-
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 lipca 2011 o 19:37
a co to k... jest prawdziwy czy nieprawdziwy kolega? W biologicznym na magazynie stoi taki ni
eprawdziwy - pomaga w poznaniu szkieletu, ale nic nie gada;)
Dobre i prawdziwe. W moim przypadku najlepsze jest to, że odzywaja sie sami kumple, którzy w szkole zawsze starali sie wyprowadzic mnie z rownowagi a teraz "S*, co tam?""S, jak Twoje zdrowie, juz ok?"kiedyś byłabym pewna, że gówno ich obchodzę. A teraz to z nimi, nie z "psiapsiolami" z lo, umawiam sie do knajp.
Szczery demot ;) [+] . Ten "kumpel", który w rok szkolny jest kumplem, jak na razie się nie odezwał. A ten przeciętny znajomy wypełnia mój wakacyjny czas :D
nooo, bo w czasie roku szkolnego każdy coś od ciebie chce. w wakacje w zeszłym roku moje 'koleżanki' często do mnie przychodziły, że niby pogadać i wgl.Muszę wspomnieć, że nie mają komputerów i za każdym razem wbijały na nk, żeby zobaczyć co się dzieje. Kiedy powiedziałam, że komputer został przeniesiony do pokoju mojego brata (wcześniej był u mnie, więc miałyśmy pełną swobodę), przestały się wogóle odzywać.
a ja mam pytanie:a co jesli nie skonczylem jeszcze szkoly,to co,ja nie mam prawdziwych kolegow, ;/nie liczac tego grzeska co mi panienke poderwal,ale to przyjaciel byl
więc mam jedną koleżankę. i jednego kolegę. koniec. :D
- Cześć podwieziesz na dyskotekę?
- ...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lipca 2011 o 21:01
Najlepiej to nawet po zakończeniu szkoły jak się utrzymuje kontakt. Na szczęście mam sporo takich osób
"Masz pożyczyć dyche do września?!"
"Te, kujon, dawaj kieszonkowe!"
dokładnie [+] przez 3 lata liceum we 4 przyjacióleczki, wspólnie spędzałyśmy czas w szkole jak i poza nią, nie było dnia w szkole żebyśmy nie rozmawiały. A po maturze to niestety każda sobie ...
takie życie, niestety....
Ja jestem teraz w technikum a trzymam sie jeszcze z nie którymi z gimnazjum
Czyli mam jednak kilku znajomych ;D
Ja mam 4 kolegów i koleżankę ... z równoległej klasy
ale, żeby odzywał się bezinteresownie. .
po zakończeniu roku szkolnego to jeszcze nic... prawdziwi przyjaciele utrzymują kontakt nawet po skończeniu szkoły, nawet jak się rozejdą w innych kierunkach xD
ale jak mam ich dość ? ;/
a oni chcą się dalej ze mną trzymać? ;/
czyli nie mam kolegów...
-Idziemy na browar?
a szkolenego kolege poznaje sie po tym jak sie zachowuje w obecnosci obcych tobie kolegow. Wtedy wiesz jaki jest naprawde.
Większość taka jest.
W szkole:
- Cześć Anka!
- Siema Izka! CO tam?
- A nic, z matmy nie mam, dasz odpisać?
-
Spoko, masz.
Po szkole:
- ...
- ...
I całe życie tak samo -.-
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lipca 2011 o 19:37
a co to k... jest prawdziwy czy nieprawdziwy kolega? W biologicznym na magazynie stoi taki ni
eprawdziwy - pomaga w poznaniu szkieletu, ale nic nie gada;)
Cała prawda.
... z pytaniem "kiedy będą wyniki z matury?"
hmm... kolegę poznałam jak on skończył tą szkołę?
Tę szkołę, kochana.
@KierowcaAutobusu obie formy są prawidłowe.
czy rzucone na fb co jakiś czas "Wszystkiego najlepszego", "sto lat!", "Dzięki"(w odpowiedzi na te wcześniejsze) itp. też się liczy?
Nie, bo ludzie którzy tak piszą (przynajmniej u mnie), jak zobaczą mnie na żywo to mają mnie w dupie (przynajmniej tak wygląda).
no to ja nie mam żadnego.
A jeszcze lepiej jak wychodzi z Tobą na dwór ;D
bo na GG każdy może napisać..
no i to sa swiete słowa - w technikum nierozłczni ,po maturze - kilka osob wporzadku ktorzy sie staraja i tyle ... przykre
prawda [+] ;-)
Dobre i prawdziwe. W moim przypadku najlepsze jest to, że odzywaja sie sami kumple, którzy w szkole zawsze starali sie wyprowadzic mnie z rownowagi a teraz "S*, co tam?""S, jak Twoje zdrowie, juz ok?"kiedyś byłabym pewna, że gówno ich obchodzę. A teraz to z nimi, nie z "psiapsiolami" z lo, umawiam sie do knajp.
wy tu gadu gadu ... a ten drugi od lewej zaraz się spuści
Święta prawda, od 2 lat regularnie próbuje spotkanie klasowe zorganizować. Rekord to 3 osoby.
true...
Napisałem elo do kolegi na gg. On to samo
Wyczerpująca rozmowa...
Szczery demot ;) [+] . Ten "kumpel", który w rok szkolny jest kumplem, jak na razie się nie odezwał. A ten przeciętny znajomy wypełnia mój wakacyjny czas :D
Więc nie mam prawdziwych kolegów ze szkoły.
ja napisałem do kolegi na gg chodz był dostępny nie odezwał się i wyłączył gg a za 2 dni napisał z prośbą
[+]
nooo, bo w czasie roku szkolnego każdy coś od ciebie chce. w wakacje w zeszłym roku moje 'koleżanki' często do mnie przychodziły, że niby pogadać i wgl.Muszę wspomnieć, że nie mają komputerów i za każdym razem wbijały na nk, żeby zobaczyć co się dzieje. Kiedy powiedziałam, że komputer został przeniesiony do pokoju mojego brata (wcześniej był u mnie, więc miałyśmy pełną swobodę), przestały się wogóle odzywać.
no bez kitu..
To ja prawie z cało klasą robimy co tydzień imprezy z okazi zakączenia szkoły.
no to super..mam 3 koleżanki i 2 kolegów ;DD
oficjalnie - nie mam kolegów
A jeszcze lepiej to jak pije z tobą wódke.
Wlasnie dzisiaj widze takich kolegow i kolezanki ktorzy ci nawet na czesc nie odpowiedza a co dopiero z toba porozmawiaja...
Tę czwórkę mam na pierwszej stronie indeksu do bierzmowania...
a ja mam pytanie:a co jesli nie skonczylem jeszcze szkoly,to co,ja nie mam prawdziwych kolegow, ;/nie liczac tego grzeska co mi panienke poderwal,ale to przyjaciel byl