haha nie zapomnę jak dałem kolesiowi instrukcję na kilka kilometrów po czym potem patrząc na mapę się zorientowałem że ominąłem w pamięci dwa zakręty i pokierowałem prosto w ślepą uliczkę kilkanaście kilometrów od celu :D
Ostatnio mialem coś takiego : byłem tuż pod sądem rejonowym - dosłownie może 30m przed nim . Gość w samochodzie ( z innego miasta) pyta sie mnie gdzie tutaj jest sad : h^j siedze i glupieje , jedna odpowiedz mi do glowy przyszla NIE WIEM a ku^wa praktycznie widziałem ten sąd :D dołączam się do przeprosin :P
ja raz stałem naprzeciwko muzeum narodowego w Warszawie i z ciekawości pytałem ludzi gdzie takowe się znajduje... połowa mówiła że nie wie, kilka osób nie miało czasu a 2 kolesi powiedziało że to nie daleko muszę tylko przejechać 2 przystanki tramwajem i będę na miejscu
przepraszam obcokrajowców, których wysłałam na pólgodzinny spacer tylko po to, aby dotarli do miejsca, które znajdowało się praktycznie kilkaset metrów od nas, tylko że w drugą stronę. turyści nadrobili drogi i poszli na około, nawet bardzo. byłam zmęczona i funkacja myślenia mi sie wyłączyła...
Ja celowo wprowadzam ludzi w błąd, jak mnie pytają o starówkę w Krakowie. Albo odpowiadam zgodnie z prawdą, że u nas nie ma starówki i idę dalej, albo prowadzę na obwodnicę ;)
Powiadam wam że najlepiej się pozbyć gościa odpowiedzią : Nie jestem stąd.Ilu ja już oszukałem w ten sposób ale bardzo was przepraszam że nie pomogłem chociaż znałem droge do celu.
ostatnio jechałam z rodzicami w dobrą stronę ale dla pewności zapytaliśmy jakichś ludzi o drogę a oni nas pokierowali w przeciwną stronę, o czym wówczas nie wiedzieliśmy... plus
Oznajmił GPS :D
Hehe ;d przyłączam się do przeprosin ;) (+)
Nie no dzieki teraz wlaśnie przez ciebie siedze na jakiejś pustyni ledwo łapiąc zasięg.
Widzę że jestem jedną z niewielu osób która mówi dobre wskazówki...
ja również ;p...heh..ale kto mądry pyta kobietę o drogę;p....nie moja wina że później błądzą hehe;p
Trzeba było kupić wiewiórkę :D
Ja zawsze mówię 'prosto, prosto i w prawo' niezależnie od pytania
-'Nietnterere' co chcesz dziś na obiad? - 'prosto, prosto i w prawo' xD
Dobrze wiesz ciapo że nie o takie pytania mi chodziło!
Napisałeś 'niezależnie od pytania' :D
- GPS
haha nie zapomnę jak dałem kolesiowi instrukcję na kilka kilometrów po czym potem patrząc na mapę się zorientowałem że ominąłem w pamięci dwa zakręty i pokierowałem prosto w ślepą uliczkę kilkanaście kilometrów od celu :D
Mogłeś dać na obrazek kadeta !
oj wybacz ;D
Kiedyś o drogę spytali mnie faceci z TVP. Też pewnie nie dojechali.
było
Zgrzeszyłeś ... Jako pokutę odmów pięć Zdrowasiek
pacierza i wódki się nie odmawia ;P
A co własnego miasta nie znasz?... xD
jak mnie ktoś pyta o drogę, zawsze wołam kogoś innego żeby go pokierowali ;p
Ostatnio mialem coś takiego : byłem tuż pod sądem rejonowym - dosłownie może 30m przed nim . Gość w samochodzie ( z innego miasta) pyta sie mnie gdzie tutaj jest sad : h^j siedze i glupieje , jedna odpowiedz mi do glowy przyszla NIE WIEM a ku^wa praktycznie widziałem ten sąd :D dołączam się do przeprosin :P
ja raz stałem naprzeciwko muzeum narodowego w Warszawie i z ciekawości pytałem ludzi gdzie takowe się znajduje... połowa mówiła że nie wie, kilka osób nie miało czasu a 2 kolesi powiedziało że to nie daleko muszę tylko przejechać 2 przystanki tramwajem i będę na miejscu
i przepraszam tego pana, który pytał mnie o blok znajdujący się tuż za nim, a ja skierowałam go na drugi koniec osiedla ; ))
przepraszam obcokrajowców, których wysłałam na pólgodzinny spacer tylko po to, aby dotarli do miejsca, które znajdowało się praktycznie kilkaset metrów od nas, tylko że w drugą stronę. turyści nadrobili drogi i poszli na około, nawet bardzo. byłam zmęczona i funkacja myślenia mi sie wyłączyła...
Ja celowo wprowadzam ludzi w błąd, jak mnie pytają o starówkę w Krakowie. Albo odpowiadam zgodnie z prawdą, że u nas nie ma starówki i idę dalej, albo prowadzę na obwodnicę ;)
Powiadam wam że najlepiej się pozbyć gościa odpowiedzią : Nie jestem stąd.Ilu ja już oszukałem w ten sposób ale bardzo was przepraszam że nie pomogłem chociaż znałem droge do celu.
Jak się zna to w tym momencie pytania moment kazdy głupieje jak chce pomóc :D
Mam wrażenie że jeszcze tu się posypią komentarze z których co najmniej 99% to będą komentarze z przeprosinami :D:D:D
było już było.. kupa ;p
Facebook.! [-]
żal mi tego co dodał ten demot ! nie masz pomysłu na swój własny ??? nie zgapiaj z tych co już były, daje słabe.
ostatnio jechałam z rodzicami w dobrą stronę ale dla pewności zapytaliśmy jakichś ludzi o drogę a oni nas pokierowali w przeciwną stronę, o czym wówczas nie wiedzieliśmy... plus
BYYYYYYYYYYYYYŁO! -.-
http://demotywatory.pl/3295501/Przepraszam
faktycznie ten demot już był, sorry, nie zauważyłam..
eh, ja mylę prawą stronę z lewą no i później wychodzi małe zamieszanko ^^
luz, każdy ma prawo do błędu ;D