Chcesz dostać gęsiej skórki podczas słuchania muzyki? Ja mam na to sposób. Otwierasz okno jak jest zimno na dworze i włączasz muzę. Gęsia skórka murowana;)
eMCe88- jakiś czas przyglądam się twoim komentarzom,i muszę stwierdzić, że jesteś wymierającym gatunkiem ludzi racjonalnie myślących na tym portalu. pzdr
eMCe, bo prawdziwa muzyka to muzyka ulicy, muzyka z podziemia. Punk Rock i dobry Rap, a nie jakieś komercyjne gówno. :) Ps.88 znaczy HipHip. Czyż nie ? ;)
Preferuje gitarowe granie przyjacielu, niemniej jednak NIGDY nie jestem do niczego uprzedzony. Ale HH jakoś
nie trawię. Może przesadziłem pisząc, że nienawidzę. To nie mój styl. Osoby uprzedzone faktycznie są
dość często ubogie o kilka, albo i więcej kawałków, które by im się spodobały, ale nawet ich nie
usłyszały ze względów gatunkowych. Co do drugiego linka to ten Jazzowy podkład fajnie daje :P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 sierpnia 2011 o 19:48
@eddie19 Sądzę, że 88 to data urodzenia. Ma to też jeszcze jedno znaczenie, ale mam nadzieję, że ta liczba w nicku nie wzięła się od niego:) A co do demota, to niektórych kawałków potrafię słuchać wiele lat, a wciąż mam przy nich takie same emocje i uczucia, jak na początku, gdy je poznałem, ot chociażby przy tym: http://www.youtube.com/watch?v=2d2oSJS8QAs
Nie tęsknię, bo nie mam "przyjemności" słuchać tej nowej muzyki. Jakieś lejdi zgagi i nie wiadomo co. Słucham różnorakiej muzyki, ale najbardziej czuję Iron Maiden, ale lubię też (może nie najlepszy) SOAD, AC/DC, Depeche Mode, Scorpions, Pink Floyd, RHCP, Lady Pank, Queen, ogólnie dużo tego, samo wymienienie bez pominięcia czegoś zajęłoby mi dużo czasu, więc sobie odpuszczę. Nigdy czegoś takiego nie wywoła u mnie pop (chyba, że Łzy, Urszula, Doris Day itd., bo to klasyki... o.O) czy rap (wyjątek to kawałek Kukiza "nie gniewaj się Janek" :D ), bo jakoś "problemy ludzi ulicy" do mnie nie docierają i chyba nigdy ich nie zrozumiem -.-"
Dobre jest to, że przynajmniej wiesz o czym piszesz. Bo na demotywatorach jest wielu "znawców muzyki". Ktoś Ci powie, że jest fanem HipHopu a jego wiedza bazuje na tym, że przesłuchał jedną płytę Firmy. Krew mnie czasem zalewa jak widzę, że ktoś jest "Metalem" bo na YouTubie przesłuchał przypadkiem jeden klip Slipknota, albo że doskonale zna kultorę japońską bo słucha J-Popu. Ech... Robię się zrzędliwy na starość nie? :/
> eMCe88 ----- Od dłuższego czasu zauważam w Twoich komentarzach wielką fascynację rapem. Bynajmniej nie ma w tym absolutnie nic złego. To lubisz, to Cię wciąga i bardzo dobrze. Jednak oprócz tego daje się zauważyć również Twoja chęć nawracania wszystkich na rap. Uważasz, że jeżeli ktoś nie lubi rapu, to na pewno jest uprzedzony. A może po prostu nie do każdego to trafia. Nie zauważyłem w Twoich komentarzach żadnego zainteresowania inną muzyką poza rapem. Być może takowe zainteresowanie jest, a tylko ja tego nie zauważyłe (z pewnością nie czytałem WSZYSTKICH Twoich komentarzy). Napisz z łaski swojej, czego lubisz słuchać oprócz rapu. Nie tak, że kiedyś słyszałeś, ale czego słuchasz oprócz rapu na co dzień. Odnoszę bowiem wrażenie, że chętnie zarzucasz innym uprzedzenia i ukierunkowanie na jakiś gatunek muzyki, a prawdopodobnie sam też ulegasz czemuś takiemu. Być może nawet w większym stopniu od wielu innych osób.
kawałki niezłe ale ciarki bynajmniej mnie nie przechodzą.. naprawde ciężko teraz o muzykę wywołującą takie emocje, teksty są dobre, bity coraz lepsze, a jednak ciary mam jedynie słuchając starego hip hopu.
Mnie tam Czesiu Niemen bynajmniej nie rusza za to Ciary mam na soundtracku z Gladiatora, albo słuchając Guns and Roses. Nie da się ukryć, że po prostu "ciary" przy muzyce zależą od osobistych preferencji każdego z nas. Tak teraz sobie przypomniałem, że kiedyś przecież jakby nie było słuchałem Hip-Hopu :P Nagły Atak Spawacza!!! To było grube ^_^
> eMCe88 ----- Dzięki za wyjaśnienia. Być może błędnie interpretuję Twoje komentarze, ale wywołują one właśnie takie wrażenie. Dla mnie argument dogłębnego poznania jakiegoś gatunku byłby za słaby, aby rezygnować z innych, które również mi się podobają. Co innego, jeżeli inne się nie podobają, jak w Twoim przypadku. ----- A tak "z innej beczki"... Trzeba przyznać, że Twoje komentarze są pisane klarownym, zrozumiałym językiem, co wcale nie jest takie powszechne na demotywatorach. Nawet, jeżeli czasem mam inne zdanie od Twojego, to przynajmniej dobrze się czyta Twoje komentarze.
i skad ja wiedzialem ze 'emce pence w ktorej rece' sie tu wpisze jako jeden z pierwszych i znow zacznie swoje żale, ''dlaczego ludzie nie sluchaja rapu? przeciez jest taki wspanialy'' :D wydoroslej czlowieku, zyjesz we wlasnym swiecie i tym swiatem sa demotywatory :]
@eMCe88 Zarzuciłeś mi, że nie weszłam w podane przez Ciebie linki, a napisałam o hiphopowym kawałku
Kukiza, nie raczyłeś jednak sprawdzić, czy takowy istnieje, więc podeślę Ci link, aby Cię wyręczyć.
Zamierzałam to wysłać na priv, ale wolałam jednak mieć świadków... Proszę: http://www.youtube.com/watch?v=EHfx-jVEoFk
Do mnie hiphop nie trafia, podkreślę DLA MNIE to nie jest muzyka.
A co sądzisz Ty, to tylko i wyłącznie Twoja sprawa.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 sierpnia 2011 o 19:29
@eMCe88 Jeśli słuchałeś Kukiza na poważnie, nie dla jaj, to Cię podziwiam, naprawdę. Kukiz ironizował ze wszystkiego, ten kawałek też nie był na poważnie o.O Czemu z góry założyłeś, że tego nie otworzyłam? Otworzyłam i... zamknęłam. Bo dla mnie to i tak jest dno, do którego czuję niechęć. Poza tym nie rozumiem tego. Co jakiś czas uda się komuś dobrać rym, ale jeśli się zakłada, że ta muzyka ma posiadać rymy, to czemu nie są w całej piosence, tylko "jak się uda"? Nie wiem, może jestem jakaś nieudana, ale nie rozumiem tej muzyki. Te teksty nie mają żadnego przekazu, głębi, są puste, poza tym gdy jest muzyka, to i jest śpiew. A rapu śpiewem nie mogę nazwać, więc co to jest?
Ja jednak mam siłę dyskutować. Tak, jestem wariatką osobą bez ambicji, pasji, wyczucia rytmu i wielu
innych rzeczy, bo nie rozumiem rapu/hip hopu czy jak tam... Czemu mi współczujesz? Zadałam pytanie, a
odpowiedziałeś wymijająco. VNM
"Widzę ich": Jeśli piosenka ma nie mieć rymu, to go zwyczajnie nie ma, a
nie "raz jest, a raz mi nie wyszło". Tego nie rozumiem. Może faktycznie jestem ograniczona, ale
postanowiłam się upewnić "Rap lub rapowanie – rodzaj ekspresji wokalnej polegający na rytmicznym
wypowiadaniu słów i ich rymowaniu" - skoro ma się rymować, to w podanej przez Ciebie piosence nie widzę
rymu, a skoro rap polega na rymowaniu, to ta piosenka nie jest rapem, lub ewentualnie jest podróbą rapu.
Więc idąc dalej, jeśli mi się nie podoba, nie krytykuję rapu, tylko to coś stylizowane na rap. Znowu
powiedziałeś, że nie słuchałam - NIE MOGŁAM NIE SŁUCHAĆ, skoro byłam zmuszona po powodzi jeździć
dzień w dzień autobusem, gdzie kilku wyrostków w dresach słuchało tej wybitnej "muzyki", afiszując się
swoimi "wyjechanymi" telefonami pożyczonych od babci, czy okolicznych Rumunów. W szkole też musieli tego
słuchać, podziwiam ich, że wytrzymali... Może to mnie zniechęca do słuchania tego, ale jak to
nazwałeś? Posłużę się Twoim stylem pisania: Jestem "roz@#$%^&lona od środka", gdy słucham rocka.
Sorry, nie będę tego ciągnąć, bo mam za niskie IQ na słuchanie rapu, pozdrawiam, Kochanie :*
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 sierpnia 2011 o 15:14
Szczerze mówiąc ja słucham na co dzień wielu gatunków muzyki, ale o ciarkach podczas słuchania to mogę mówić głównie przy muzyce filmowej/zwiastunowej, tylko w nich jest tyle energii i emocji (trzeba mieć też trochę wyobraźni i nie odbierać muzyki jako wyłącznie zlepek tekstu do zapętlonego podkładu): http://www.youtube.com/watch?v=pKezsrhev6I http://www.youtube.com/watch?v=0186NExjn9k&hd=1
eMCe88 na co dzień słucham rocka i ogólnie cięższych brzmień, ale to, co podałeś jest naprawdę dobre. ;) Nie zamykam się w sumie w jednym gatunku, bo wszędzie można znaleźć coś dobrego. Jeszcze taka jedna uwaga : hip-hop to kultura, a rap to muzyka.
Nieprawda... To że ktoś dostaje "gęsiej skóry" wcale nie zależy od "ogarniętego gatunku muzycznego". Każdy ma swoje upodobania i każdego emocjonuje coś innego. Ja np. często mam gęsią skórkę jak słucham dobrego trance'u, bo ta muzyka może nie ma jakiegoś przekazu ani jako takiej głębi (najczęściej nie ma wcale słów), ale jest w niej coś innego, coś co daje strasznego kopa i pozytywnie nastraja. Choć wiele ludzi (ignorantów) powie, że to jest "je*ane techno".
Aha, i nie jestem żadnym dresiarzem ;D Słucham elektronicznej muzyki, bo lubię ;D
> stachu0212 ----- Jak się chce słuchać muzyki, to się nie włącza Vivy czy 4fun.tv. Ja tych kanałów nie włączam WCALE. ----- Do muzyki, która wywołuje ciarki nie muszę tęsknić, bo mam taką na płytach.
> drakulka ---- Trafna uwaga - w dzisiejszych czasach nie tylko Biebery są. Częst spotykam opinie, ze dobra muzyka była kiedyś, a teraz to juz tylko kicha. Nic bardziej mylnego. W dzisiejszych czasach również są wykonawcy na najwyższym poziomie, tylko nie należy spodziewać się ich na Vicie czy 4fun.tv, tudzież w radiu Eska czy innych takich g*wnach. Jeżeli ktoś przyjmuje założenie, że współczesna muzyka, to ta, którą nadają na wspomnianych kanałach, to rzeczywiście może odnieść wrażenie, że współcześnie robi się tylko jakąś papkę bez wyrazu. Sytuacja jednak wcale nie jest taka zła, tylko tych wielkich trzeba sobie znaleźć innymi drogami, niż komercyjne stacje TV czy radiowe.
NIEEEE tylko nie the day that never comes... jak wyszło DM, to co chwila jakieś przyjarane metalliką nastolatki to puszczały, bo to przecież "hymn metalu"... Do tego nothing else matters i The Unforgiven II. I mamy komplet.
Chcesz tak mieć to idź na koncert, pełno jeszcze takich zespołów i artystów, no ale jak jeb*ne gimbusy wolą narzekać, że na vivie czy mtv tego nie ma to niech narzekają :)
To że ktoś ogranicza się do RMF-FM, nie znaczy, że tylko taka muzyka istnieje. Polski rap przeżywa największy rozkwit od czasów Paktofoniki, a i scena rockowa zaczyna się podnosić z kolan. Nie mówiąc już o muzyce elektronicznej. Setki artystów z całego świata tworzy niepowtarzalne kawałki, które, mimo że bez tekstów, są naładowane emocjami. Ja mam ciarki na skórze nie tylko przy Floydach, ale też przy tym http://www.youtube.com/watch?v=n-2dfnHq-Mo albo tym http://www.youtube.com/watch?v=iIfYU7R1bSA
@Czechosław
Ogromny + ode mnie, za to, że nie jesteś ograniczony do jednego gatunku muzyki ;D Ja uwielbiam elektronikę, ale oczywiście teraz przyszły czasy, kiedy tacy ludzi jak ja są uważani za dresów, a każdy elektroniczny kawałek to "je*ane techno"...
A najwięcej takich opinii rozsiewają gimbusy, które usłyszały w radiu "Nothing Else Matters" i uważają się za największych fanów metalu.
Otóż to. W obecnych czasach również są wykonawcy na bardzo wysokim poziomie. Tylko nie należy ich szukać na Vivie, w radiu Eska i innych takich g*wnach.
Slayer- Raining Blood,
Perfect - Niepokonani (cholernie mi się kojarzy z SOAD),
System of a Down - Lonely Day, BYOB, Soil, P.L.U.C.K.,... zresztą wszystkie (klimat),
In Flames - only for the weak,
Hunter - śmierci śmiech,
Metallica - fade to black, the unforgiven, mama said,
nothing else matters...
w większości u mnie gęsia skórka pojawia się w muzyce wyrażającej ból, w
muzyce z przesłaniem. Nie potrafię słuchać np. techniawy bez tekstu tylko umc umc, dla mnie muzyka bez
przesłania nie istnieje. Ja nie słyszę tylko muzyki - słyszę tekst, ale to tylko moja opinia, więc nie
wpie.przam się w gusta innych ;D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 sierpnia 2011 o 19:04
aż się zalogowałam żeby zminusować. jak słuchacie wszystkiego czego wam zapodadzą w radiu i na Vivie to później wam takiej muzyki brakuje. ja jednak nie zgodzę się z Tobą o taka muzyka nadal istnieje i jest produkowana na bieżąco, to nie dotyczy tylko starych kawałków...
Nie, nie brakuje mi takiej muzyki :) Po prostu nie słucham tego w kółko puszczanego, komercyjnego ścierwa które leci na Vivie i w radiu. Z resztą- taki kanał jak Viva omijam szerokim łukiem, a radia po prostu nie włączam ;3 To co tam leci jest tak mdłe, bezbarwne i "wyprane", że w ogóle nie odróżniam tych, ekhm, piosenek. Słucham tego co mi się podoba, muzykę która sprawia, że od środka szarpią mną najróżniejsze uczucia a po ciele przechodzą dreszcze ^^ No i głównie jest to japońska muzyka, więc zbyt wiele osób tego nie słucha, co mnie właściwie cieszy ^^ Czemu? Bo nie chciałabym, żeby moich ukochanych kawałków słuchała "kÓl" i "słit" młodzież tylko po to aby poszpanować że słuchają "tego co jest aktualnie na topie".
To jest do tych co słuchają rapu i hip-hopu ;]. Chcecie żeby wam ciary przeszły? Jak wam nie przejdą to nie wiem czego słuchacie ;o. Piona wszystkim dobrym ludziom! http://www.youtube.com/watch?v=3RsV1ZZEsbA
Ja głównie słucham lat 30 rocka bluesa i klasyki ale hip hopu i metalu nie lubie... chocby dlatego że jest
bardzo ubogie w czynniki... bardziej kulturalne
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 sierpnia 2011 o 12:21
Nie muszę tęsknić, bo słucham muzyki, która u mnie wywołuje gęsią skórkę ;) nie włączam radia, nie włączam vivy, najczęściej słucham czegoś z mojej kolekcji płyt i to mi wystarczy ;)
Chcesz dostać gęsiej skórki podczas słuchania muzyki? Ja mam na to sposób. Otwierasz okno jak jest zimno na dworze i włączasz muzę. Gęsia skórka murowana;)
ja nie tensknie słuham biebera , hanny montany i rebecci black , to sie nazywa muzyka , a nie takie guwno...
eMCe88- jakiś czas przyglądam się twoim komentarzom,i muszę stwierdzić, że jesteś wymierającym gatunkiem ludzi racjonalnie myślących na tym portalu. pzdr
Nienawidzę HipHopu i Rapu, niemniej jednak... Cholera eMCe ten kawałek jest naprawdę dobry!
eMCe, bo prawdziwa muzyka to muzyka ulicy, muzyka z podziemia. Punk Rock i dobry Rap, a nie jakieś komercyjne gówno. :) Ps.88 znaczy HipHip. Czyż nie ? ;)
Preferuje gitarowe granie przyjacielu, niemniej jednak NIGDY nie jestem do niczego uprzedzony. Ale HH jakoś
nie trawię. Może przesadziłem pisząc, że nienawidzę. To nie mój styl. Osoby uprzedzone faktycznie są
dość często ubogie o kilka, albo i więcej kawałków, które by im się spodobały, ale nawet ich nie
usłyszały ze względów gatunkowych. Co do drugiego linka to ten Jazzowy podkład fajnie daje :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2011 o 19:48
Za każdym razem przy requiem for a dream mam tak :)
http://www.youtube.com/watch?v=lZUYg4AXSpc
To jest świetny utwór
@eddie19 Sądzę, że 88 to data urodzenia. Ma to też jeszcze jedno znaczenie, ale mam nadzieję, że ta liczba w nicku nie wzięła się od niego:) A co do demota, to niektórych kawałków potrafię słuchać wiele lat, a wciąż mam przy nich takie same emocje i uczucia, jak na początku, gdy je poznałem, ot chociażby przy tym: http://www.youtube.com/watch?v=2d2oSJS8QAs
Nie tęsknię, bo nie mam "przyjemności" słuchać tej nowej muzyki. Jakieś lejdi zgagi i nie wiadomo co. Słucham różnorakiej muzyki, ale najbardziej czuję Iron Maiden, ale lubię też (może nie najlepszy) SOAD, AC/DC, Depeche Mode, Scorpions, Pink Floyd, RHCP, Lady Pank, Queen, ogólnie dużo tego, samo wymienienie bez pominięcia czegoś zajęłoby mi dużo czasu, więc sobie odpuszczę. Nigdy czegoś takiego nie wywoła u mnie pop (chyba, że Łzy, Urszula, Doris Day itd., bo to klasyki... o.O) czy rap (wyjątek to kawałek Kukiza "nie gniewaj się Janek" :D ), bo jakoś "problemy ludzi ulicy" do mnie nie docierają i chyba nigdy ich nie zrozumiem -.-"
Dobre jest to, że przynajmniej wiesz o czym piszesz. Bo na demotywatorach jest wielu "znawców muzyki". Ktoś Ci powie, że jest fanem HipHopu a jego wiedza bazuje na tym, że przesłuchał jedną płytę Firmy. Krew mnie czasem zalewa jak widzę, że ktoś jest "Metalem" bo na YouTubie przesłuchał przypadkiem jeden klip Slipknota, albo że doskonale zna kultorę japońską bo słucha J-Popu. Ech... Robię się zrzędliwy na starość nie? :/
> eMCe88 ----- Od dłuższego czasu zauważam w Twoich komentarzach wielką fascynację rapem. Bynajmniej nie ma w tym absolutnie nic złego. To lubisz, to Cię wciąga i bardzo dobrze. Jednak oprócz tego daje się zauważyć również Twoja chęć nawracania wszystkich na rap. Uważasz, że jeżeli ktoś nie lubi rapu, to na pewno jest uprzedzony. A może po prostu nie do każdego to trafia. Nie zauważyłem w Twoich komentarzach żadnego zainteresowania inną muzyką poza rapem. Być może takowe zainteresowanie jest, a tylko ja tego nie zauważyłe (z pewnością nie czytałem WSZYSTKICH Twoich komentarzy). Napisz z łaski swojej, czego lubisz słuchać oprócz rapu. Nie tak, że kiedyś słyszałeś, ale czego słuchasz oprócz rapu na co dzień. Odnoszę bowiem wrażenie, że chętnie zarzucasz innym uprzedzenia i ukierunkowanie na jakiś gatunek muzyki, a prawdopodobnie sam też ulegasz czemuś takiemu. Być może nawet w większym stopniu od wielu innych osób.
kawałki niezłe ale ciarki bynajmniej mnie nie przechodzą.. naprawde ciężko teraz o muzykę wywołującą takie emocje, teksty są dobre, bity coraz lepsze, a jednak ciary mam jedynie słuchając starego hip hopu.
klasyk: http://www.youtube.com/watch?v=Gizg-rKtMmw przy tym utworze można dostać gęsiej skórki.
Mnie tam Czesiu Niemen bynajmniej nie rusza za to Ciary mam na soundtracku z Gladiatora, albo słuchając Guns and Roses. Nie da się ukryć, że po prostu "ciary" przy muzyce zależą od osobistych preferencji każdego z nas. Tak teraz sobie przypomniałem, że kiedyś przecież jakby nie było słuchałem Hip-Hopu :P Nagły Atak Spawacza!!! To było grube ^_^
> eMCe88 ----- Dzięki za wyjaśnienia. Być może błędnie interpretuję Twoje komentarze, ale wywołują one właśnie takie wrażenie. Dla mnie argument dogłębnego poznania jakiegoś gatunku byłby za słaby, aby rezygnować z innych, które również mi się podobają. Co innego, jeżeli inne się nie podobają, jak w Twoim przypadku. ----- A tak "z innej beczki"... Trzeba przyznać, że Twoje komentarze są pisane klarownym, zrozumiałym językiem, co wcale nie jest takie powszechne na demotywatorach. Nawet, jeżeli czasem mam inne zdanie od Twojego, to przynajmniej dobrze się czyta Twoje komentarze.
i skad ja wiedzialem ze 'emce pence w ktorej rece' sie tu wpisze jako jeden z pierwszych i znow zacznie swoje żale, ''dlaczego ludzie nie sluchaja rapu? przeciez jest taki wspanialy'' :D wydoroslej czlowieku, zyjesz we wlasnym swiecie i tym swiatem sa demotywatory :]
@eMCe88 Zarzuciłeś mi, że nie weszłam w podane przez Ciebie linki, a napisałam o hiphopowym kawałku
Kukiza, nie raczyłeś jednak sprawdzić, czy takowy istnieje, więc podeślę Ci link, aby Cię wyręczyć.
Zamierzałam to wysłać na priv, ale wolałam jednak mieć świadków... Proszę:
http://www.youtube.com/watch?v=EHfx-jVEoFk
Do mnie hiphop nie trafia, podkreślę DLA MNIE to nie jest muzyka.
A co sądzisz Ty, to tylko i wyłącznie Twoja sprawa.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 sierpnia 2011 o 19:29
@eMCe88 Jeśli słuchałeś Kukiza na poważnie, nie dla jaj, to Cię podziwiam, naprawdę. Kukiz ironizował ze wszystkiego, ten kawałek też nie był na poważnie o.O Czemu z góry założyłeś, że tego nie otworzyłam? Otworzyłam i... zamknęłam. Bo dla mnie to i tak jest dno, do którego czuję niechęć. Poza tym nie rozumiem tego. Co jakiś czas uda się komuś dobrać rym, ale jeśli się zakłada, że ta muzyka ma posiadać rymy, to czemu nie są w całej piosence, tylko "jak się uda"? Nie wiem, może jestem jakaś nieudana, ale nie rozumiem tej muzyki. Te teksty nie mają żadnego przekazu, głębi, są puste, poza tym gdy jest muzyka, to i jest śpiew. A rapu śpiewem nie mogę nazwać, więc co to jest?
Ja jednak mam siłę dyskutować. Tak, jestem wariatką osobą bez ambicji, pasji, wyczucia rytmu i wielu
innych rzeczy, bo nie rozumiem rapu/hip hopu czy jak tam... Czemu mi współczujesz? Zadałam pytanie, a
odpowiedziałeś wymijająco. VNM
"Widzę ich": Jeśli piosenka ma nie mieć rymu, to go zwyczajnie nie ma, a
nie "raz jest, a raz mi nie wyszło". Tego nie rozumiem. Może faktycznie jestem ograniczona, ale
postanowiłam się upewnić "Rap lub rapowanie – rodzaj ekspresji wokalnej polegający na rytmicznym
wypowiadaniu słów i ich rymowaniu" - skoro ma się rymować, to w podanej przez Ciebie piosence nie widzę
rymu, a skoro rap polega na rymowaniu, to ta piosenka nie jest rapem, lub ewentualnie jest podróbą rapu.
Więc idąc dalej, jeśli mi się nie podoba, nie krytykuję rapu, tylko to coś stylizowane na rap. Znowu
powiedziałeś, że nie słuchałam - NIE MOGŁAM NIE SŁUCHAĆ, skoro byłam zmuszona po powodzi jeździć
dzień w dzień autobusem, gdzie kilku wyrostków w dresach słuchało tej wybitnej "muzyki", afiszując się
swoimi "wyjechanymi" telefonami pożyczonych od babci, czy okolicznych Rumunów. W szkole też musieli tego
słuchać, podziwiam ich, że wytrzymali... Może to mnie zniechęca do słuchania tego, ale jak to
nazwałeś? Posłużę się Twoim stylem pisania: Jestem "roz@#$%^&lona od środka", gdy słucham rocka.
Sorry, nie będę tego ciągnąć, bo mam za niskie IQ na słuchanie rapu, pozdrawiam, Kochanie :*
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2011 o 15:14
Szczerze mówiąc ja słucham na co dzień wielu gatunków muzyki, ale o ciarkach podczas słuchania to mogę mówić głównie przy muzyce filmowej/zwiastunowej, tylko w nich jest tyle energii i emocji (trzeba mieć też trochę wyobraźni i nie odbierać muzyki jako wyłącznie zlepek tekstu do zapętlonego podkładu):
http://www.youtube.com/watch?v=pKezsrhev6I
http://www.youtube.com/watch?v=0186NExjn9k&hd=1
@eMCe88 jak dla Ciebie "szybko" i "milczą" to rym, to już chyba wszystko rozumiem...
eMCe88 na co dzień słucham rocka i ogólnie cięższych brzmień, ale to, co podałeś jest naprawdę dobre. ;) Nie zamykam się w sumie w jednym gatunku, bo wszędzie można znaleźć coś dobrego. Jeszcze taka jedna uwaga : hip-hop to kultura, a rap to muzyka.
Miałam taką... Na Woodstocku:D:D:D Zajebiście[+]
nie tęsknię. słucham takiej, która jest w stanie wywołać ciarki.
racja, jeśli ktoś słucha ogarniętego gatunku muzycznego, to do dzisiaj powstają kawałki które wywołują to piekne uczucie.
@ronie1488
Nieprawda... To że ktoś dostaje "gęsiej skóry" wcale nie zależy od "ogarniętego gatunku muzycznego". Każdy ma swoje upodobania i każdego emocjonuje coś innego. Ja np. często mam gęsią skórkę jak słucham dobrego trance'u, bo ta muzyka może nie ma jakiegoś przekazu ani jako takiej głębi (najczęściej nie ma wcale słów), ale jest w niej coś innego, coś co daje strasznego kopa i pozytywnie nastraja. Choć wiele ludzi (ignorantów) powie, że to jest "je*ane techno".
Aha, i nie jestem żadnym dresiarzem ;D Słucham elektronicznej muzyki, bo lubię ;D
Chodziło o to, że teraz... A z resztą włącz sobie vivę czy 4fun.tv to raczej prędzej się zniesmaczysz niż dostaniesz ciarek.
> stachu0212 ----- Jak się chce słuchać muzyki, to się nie włącza Vivy czy 4fun.tv. Ja tych kanałów nie włączam WCALE. ----- Do muzyki, która wywołuje ciarki nie muszę tęsknić, bo mam taką na płytach.
to po co włączać vive czy 4fun jak mam sie zniesmaczyć :] ale jeśli chodzi o dzisiejsze czasy to przecież nie tylko bibery są
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2011 o 16:55
> drakulka ---- Trafna uwaga - w dzisiejszych czasach nie tylko Biebery są. Częst spotykam opinie, ze dobra muzyka była kiedyś, a teraz to juz tylko kicha. Nic bardziej mylnego. W dzisiejszych czasach również są wykonawcy na najwyższym poziomie, tylko nie należy spodziewać się ich na Vicie czy 4fun.tv, tudzież w radiu Eska czy innych takich g*wnach. Jeżeli ktoś przyjmuje założenie, że współczesna muzyka, to ta, którą nadają na wspomnianych kanałach, to rzeczywiście może odnieść wrażenie, że współcześnie robi się tylko jakąś papkę bez wyrazu. Sytuacja jednak wcale nie jest taka zła, tylko tych wielkich trzeba sobie znaleźć innymi drogami, niż komercyjne stacje TV czy radiowe.
Ja dostaję ciarki kiedy Metallice słucham.
http://www.youtube.com/watch?v=4b2PdYsu6is&feature=related
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2011 o 22:11
ja też :D
A kto nie ? ;>
Ja nie. Wolę Slayera. I Behemotha.
ja nie, jakiś problem?
Ja tak mam przy The day that never comes.
Nareszcie ktoś normalny, ale osobiście wolę SOAD http://www.youtube.com/watch?v=84qqY9gm0p0
NIEEEE tylko nie the day that never comes... jak wyszło DM, to co chwila jakieś przyjarane metalliką nastolatki to puszczały, bo to przecież "hymn metalu"... Do tego nothing else matters i The Unforgiven II. I mamy komplet.
Der Hölle Rache kocht in meinem Herzen - Czarodziejski Flet Mozarta. Działa zawsze (w odpowiednim wykonaniu).
Requim for a dream
+1
Dokładnie [+]
Chcesz tak mieć to idź na koncert, pełno jeszcze takich zespołów i artystów, no ale jak jeb*ne gimbusy wolą narzekać, że na vivie czy mtv tego nie ma to niech narzekają :)
bo trzeba znaleźć sobie odpowiedni gatunek muzyki który sprawia że dostajesz gęsiej skórki a nie słuchać tego gówna w radiu.
eee... a musi być jeden?
co to? klekot jaj?
slucham takiej. UP THE IRONS!! \m/
ja mam ciarki prawie codziennie :)
Miałem tak jak pierwszy raz usłyszałem utwór Mr Bronkza ;)
Ja mam ciarki gdy słucham "Kuolema tekee taiteilijan".
JA mam taką jak sie widelcem po talerzu jeździ :/
jest taka piosenka - owłosiona ręka czy to zespół ?
Breaking Benjamin i mam takie ciarki przez cały dzień :>
"Lux Aeterna By Clint Mansell" "era Ameno" Mezo spirala nienawiści one terz to powodują
wiesz ? w sumie jak kto woli.. ja znajduje taką muzykę ;) jak dla mnie wystarczy po prostu sięgnąć do archiw Polskiego Punk Rocka ;P
Trzeba wiedzieć czego słuchać.
znaczy, że Dżem? Że Wehikuł czasu? Że ciarki? i to jakie.
To nie jest muzyka, tylko włosy na ręku...
W pierwszej chwili nie zrozumiałem demota bo ta skóra skojarzyła mi się z komarem :D
Oj nawet nie wiecie jak brakuje mi muzyki z dawnych lat. A nie popowe popierdułki które robione są dla kasy i niczego innego..
Oj brakuje, brakuje.... :( Teraz muzyka stała się komercyjnym shitem a nie sztuką.
To że ktoś ogranicza się do RMF-FM, nie znaczy, że tylko taka muzyka istnieje. Polski rap przeżywa największy rozkwit od czasów Paktofoniki, a i scena rockowa zaczyna się podnosić z kolan. Nie mówiąc już o muzyce elektronicznej. Setki artystów z całego świata tworzy niepowtarzalne kawałki, które, mimo że bez tekstów, są naładowane emocjami. Ja mam ciarki na skórze nie tylko przy Floydach, ale też przy tym http://www.youtube.com/watch?v=n-2dfnHq-Mo albo tym http://www.youtube.com/watch?v=iIfYU7R1bSA
@Czechosław
Ogromny + ode mnie, za to, że nie jesteś ograniczony do jednego gatunku muzyki ;D Ja uwielbiam elektronikę, ale oczywiście teraz przyszły czasy, kiedy tacy ludzi jak ja są uważani za dresów, a każdy elektroniczny kawałek to "je*ane techno"...
A najwięcej takich opinii rozsiewają gimbusy, które usłyszały w radiu "Nothing Else Matters" i uważają się za największych fanów metalu.
UP THE IRONS \m/
Ja nigdy nie mam gęsiej skórki :/ Czuję prąd przenikający całe plecy, ale nie wiem co to jest gęsie skórka :(
sia - breathe me
"Fear of the dark", Maidenów z 'Rock in Rio' w 2001 roku. Tutaj ciarki to mało.
WWO
Mama, ooh, I don't want to die. I sometimes wish I'd never been born at all.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2011 o 18:44
Oj tak! Bohemian Rhapsody.
Oraz wszystkie pozostałe piosenki Queen'u.
nie tęsknię bo do dzisiaj taką robią.
Otóż to. W obecnych czasach również są wykonawcy na bardzo wysokim poziomie. Tylko nie należy ich szukać na Vivie, w radiu Eska i innych takich g*wnach.
Labirynt Fauna- Hunter
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2011 o 18:46
kawałki przy których JA dostaję gęsiej skórki:
Slayer- Raining Blood,
Perfect - Niepokonani (cholernie mi się kojarzy z SOAD),
System of a Down - Lonely Day, BYOB, Soil, P.L.U.C.K.,... zresztą wszystkie (klimat),
In Flames - only for the weak,
Hunter - śmierci śmiech,
Metallica - fade to black, the unforgiven, mama said,
nothing else matters...
w większości u mnie gęsia skórka pojawia się w muzyce wyrażającej ból, w
muzyce z przesłaniem. Nie potrafię słuchać np. techniawy bez tekstu tylko umc umc, dla mnie muzyka bez
przesłania nie istnieje. Ja nie słyszę tylko muzyki - słyszę tekst, ale to tylko moja opinia, więc nie
wpie.przam się w gusta innych ;D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2011 o 19:04
Slayer - Seasons in the Abyss oraz South of Heaven. Przy nich zawsze mam gęsią skórkę... je zawsze się słucha z przyjemnością.
ja nie tęsknie, bo mam to słuchając muzyki .
Nie tęsknię. Odpalam to, czego akurat lubię słuchać i mam.
Po co tęsknić, skoro można włączyć?
Nie tęsknię. Ja ją mam cały czas.
W każdej chwili mogę jej posłuchać.
Poza tym było już na głównej, ale z podpisem "Miara prawdziwej muzyki". Zamiar ten sam, ale tamten był lepszy.
tęsknic za włochatą muzą?
Koncerty AC/DC i Dżemu...
Ja ją mam. Queen, Roxette, Elvis Presley, The Beach Boys, ABBA, Bon Jovi... Love forever.
ja też nie tęsknie, tylko takiej słucham.
o dokładnie ^_^
Ja nie Nie słucham Piosenek o Tasiemcach...
stary wielki plus bo akurat dzisiaj udało mi się znaleść zajebistą piosenkę, którą tyle czasu
szukałem bezskutecznie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2011 o 21:31
http://www.youtube.com/watch?v=szt60RlgcL4 tutaj 2:02 ciarki przejdą chyba wszystkich jeżeli słucha się tego na żywo!
http://www.youtube.com/watch?v=weJDQ0rvpXA a to też jest piękny utwór.
oj.. ja tęsknie ..
Nie muszę tęsknić, bo mam na odtwarzaczu ok. 12 godzin takiej muzyki. Ale daję [+] bo coś takiego świadczy o wrażliwości na muzykę, a to bardzo cenię.
TSA - 51 za każdym razem. :)
Jak przesłucham całą płytę "The Wall" Pink Floydów to też tak wyglądam
Coś chyba ze mną jest nie tak, ale myślałem że na zdjeciu to plemniki są...
wczoraj tak miałam i dzisiaj dwa razy
http://www.youtube.com/watch?v=7hpSTgISUDc
http://www.youtube.com/watch?v=kFCAL93xq_M
NIE CHOLERY ZNANY ZESPÓŁ A MAM CIARY JAK MAŁO PRZY CZYM
Muzyka wywołująca ciarki?
Polecam Jocelyn Pook - Masked Ball :) Posłuchajcie sobie tego w nocy, przy zgaszonym świetle - schiza gwarantowana.
JA TESKIE ZA TAKA DZIWECZYNA!!!
Jest Depeche Mode, jest Rammstein, Placebo, Massive Attack, Recoil do tego stare dobre Guns'n'Roses, Led Zeppelin i ciary są takie że głowa mała.
aż się zalogowałam żeby zminusować. jak słuchacie wszystkiego czego wam zapodadzą w radiu i na Vivie to później wam takiej muzyki brakuje. ja jednak nie zgodzę się z Tobą o taka muzyka nadal istnieje i jest produkowana na bieżąco, to nie dotyczy tylko starych kawałków...
Zdjęcie mojej ręki, gdy pierwszy raz słyszałem "Grammatik - Pamiętam".
Jesli chcecie ciarki posluchajcie
Slon album Demonologia
http://www.youtube.com/watch?v=u0uTHAN_D8M
Nirvana wlasnie tak ze mna robi :)
jaki fake wczoraj losowałam demoty i był taki sam demot nawet zdjęcie te same
Nie, nie brakuje mi takiej muzyki :) Po prostu nie słucham tego w kółko puszczanego, komercyjnego ścierwa które leci na Vivie i w radiu. Z resztą- taki kanał jak Viva omijam szerokim łukiem, a radia po prostu nie włączam ;3 To co tam leci jest tak mdłe, bezbarwne i "wyprane", że w ogóle nie odróżniam tych, ekhm, piosenek. Słucham tego co mi się podoba, muzykę która sprawia, że od środka szarpią mną najróżniejsze uczucia a po ciele przechodzą dreszcze ^^ No i głównie jest to japońska muzyka, więc zbyt wiele osób tego nie słucha, co mnie właściwie cieszy ^^ Czemu? Bo nie chciałabym, żeby moich ukochanych kawałków słuchała "kÓl" i "słit" młodzież tylko po to aby poszpanować że słuchają "tego co jest aktualnie na topie".
To jest do tych co słuchają rapu i hip-hopu ;]. Chcecie żeby wam ciary przeszły? Jak wam nie przejdą to nie wiem czego słuchacie ;o. Piona wszystkim dobrym ludziom! http://www.youtube.com/watch?v=3RsV1ZZEsbA
niech ktos mi to wytlumaczy bo oka nie zmroze
www tnij com/zobaczz
Ja głównie słucham lat 30 rocka bluesa i klasyki ale hip hopu i metalu nie lubie... chocby dlatego że jest
bardzo ubogie w czynniki... bardziej kulturalne
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 sierpnia 2011 o 12:21
Tech N9ne
Nie muszę tęsknić, bo słucham muzyki, która u mnie wywołuje gęsią skórkę ;) nie włączam radia, nie włączam vivy, najczęściej słucham czegoś z mojej kolekcji płyt i to mi wystarczy ;)
ja mam takie ciarki jak słucham Adele :D
Szkoda że ona w tym momencie stała się już tak komercyjna, że za niedługo media zrobią z niej zwykłą muzyczną szmatę... Przykre ale prawdziwe...
moim sposobem na gęsią skórkę jest bass :)
AC/DC - Thunderstruck
THE BEATLES - wyraża więcej niż tysiąc słów
Michael Jackson powoduje u mnie też dreszcze ^^
chyba mam coś ze słuchem, bo nie słyszę tej muzy