Pomimo tego, że lubię przebywać z ludźmi i nie wyobrażam sobie życia na "bezludnej wyspie". To są dni, kiedy mam potrzebę uciec daleko od wszystkich i pobyć w samotności, pomyśleć o sobie, o tym co będzie i o tym co było. Na szczęście takie dni zdarzają się rzadko, ale jednak.
Mi ta małpka wygląda na jakąś podtopioną a nie zirytowaną...
zirytowana... bo ktos probuje na sile jej zrobic zdjecie
Ja mam takich dni ~350 w roku...
Np. 1 września:)
jak ide do szkoły.... znowu sie zacznie :( ale demot super:)
okres?
Całe życie tak mam.
Pomimo tego, że lubię przebywać z ludźmi i nie wyobrażam sobie życia na "bezludnej wyspie". To są dni, kiedy mam potrzebę uciec daleko od wszystkich i pobyć w samotności, pomyśleć o sobie, o tym co będzie i o tym co było. Na szczęście takie dni zdarzają się rzadko, ale jednak.
ale zmokluch
samo zdjęcie ma taką moc, że podpisu nawet nie czytałem... moderator pewnie też ;)
Ja miewam takie dni kiedy samo towarzystwo innych mnie nie irytuje.
MAch, Malwa, na pewno bd. główna